Już umarł, wczoraj - miał na pewno puchlinę wodną bo brzuch mial ciągle wielki .... Teraz zastępuje mi inny bojek Tommy i mam już grzałke. Smutno mi że Adaś nie doczekał się akwa 112 l.
i panienkami
Ale Tom doczeka
Po Adasiu został mi rysunek na Paint ... chyba kiedyś wkleję tu. A tommy jest calkowicie czerwony, ma wielkie płetwy ... ahh cudenko
Trzymajmy kciuki aby Tom żył dłuugo jak mój dawny Niebieski
ps. strasznie tesnkie za Adasiem, ryczałem tak jak nie wiem co
ale już pogodziłem się z tym i ma teraz TAM dobrze i pływa wsród dawnymi zwierzakami ...