W sumie chyba nie jest, aż tak złe, że w marketach wcześniej są świąteczne duperele, przynajmniej przed świętami nie będzie aż takiego tłoku, żeby pół godziny czekać przy kasie z jakimiśtam cukierkami.
W tamtym roku w Carrefourze było przed świętami cała półka zapełniona świątecznymi rzeczami. Po świętach (przed sylwestrem) bo światełka się zepsuły chciałam kupić nowe, poszłam no i oczywiście ta półka była już sylwestrowa, myślałam, że część rzeczy świątecznych została gdzieś przeniesiona... Pytam się jakiejś pani, czy są świtełka na choinkę, a ona że już to wrócili do magazynu, czy tam zwrócili, coś takiego mi powiedziała, ale chodziło o to, że już ich nie było.
Tak dziwnie, że tak szybko dają, apotem odrazu zabierają. x-x