Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Psy, pieski, psiaki => Żywienie => Wątek zaczęty przez: Marycha w 2005-04-12, 20:38



Tytuł: Nic nie je...
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-04-12, 20:38
Witam wszystkich! Mam pewien problem, a właściwie moja kumpela. Jej 9 miesięczny amstaf prawie nic nie je. Nawet dobrej szynki nie ruszy. Jedynie sucha karmę. Nie wiemy co sie dzieje. Je tylko raz dziennie. Boimy sie, ze ma tasiemca lub jakiegoś pasożyta (nie znam sie na tym). Ale moja kumpela słyszała, ze jak pies ma dorosłego tasiemca, to nadaje sie do uśpienia. Psiak co pół roku (tak zalecił lekarz) dostaje tabletki na odrobaczenie. Może wy wiecie, co to moze być? Pozdrawiam!


Tytuł: Nic nie je...
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-04-12, 20:44
a u weta była?? bo to chyba pierwsze co powinna zrobić.. niektore psy są tadki-niejadki, niektore wybrzydzają. czy kolezanka probowala zrobic mu małą glodowke?? tzn dac coś czego nie chce, jesli nie ruszy zabrac po kilkunastu minutach, dac jeszcze jedną szanse pozniej, jesli nie zje zabrać, nastepnego dnia powtorzyc to samo. zaden głodny pies nie zostawi nawet znienawidzonego żarcia jesli naprawde jest glodny, a nie chory.. jesli i tak nie ruszy faktycznie to trzeba sie wybrać do weta i to w podskokach.. gdyby mial tasiemca, to by jadł za 3 psy, a nie nie jadl w ogole, a tym ze je raz dziennie nie powinnyscie sie raczej martwic bo wiekszosc psow tak wlasnie je i jesli jest duzej rasy a nie biega od razu po jedzeniu, to jest spoko.. czy on tak zawsze jadł?? bo jeśli szczeniak je mało, i raz dziennie, to to raczej dobrej przyszłości nie wróży, moze jej wyrosnac na jakies chucherko,mam nadzieje ze jest pod opieka weta.. no i pytanie czy oprocz tego ma jakies objawy inne, czy jest aktywny czy apatyczny, czy chetnie biega, skacze, czy ma do tego wszystkiego checi i sile??


Tytuł: Nic nie je...
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-04-12, 20:59
Suczka ma już 9 miesięcy, jest po pierwszej cieczce. Nie, nie jadł tak zawsze. Zawsze jadł dużo i chętnie. Żadnej kiełbasy nie przepuścił. Teraz tak jak napisałam, nawet najdroższej szynki do pyska nie weźmie, tylko powącha i odejdzie. Nie jest apatyczny. Zachowuje sie normalnie, tak jak zawszen skacze, rwie się do wszystkiego. Pozdrówka!


Tytuł: Nic nie je...
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-04-12, 21:00
Jeśli pies je suchą karmę to po co dawać mu ludzkie jedzenie.  :roll: Czy pies jest (bardzo) chudy? Amstaffy z reguły nie lubią się objadać i mając duzo ruchu wygladają na chude.
Jeśli po psie nie widać żadnych innych niepokojących objawów to nie ma się czym przejmować. Pasozyty raczej wykluczyłabym, skoro pies był odrobaczany. Poza tym przy pasożytach psy jedzą normalnie tylko bardzo chudną.
A skoro się martwicie o zdrowie psa to można wybrac sie do weta i zrobic psu badania krwi i kału.


Tytuł: Nic nie je...
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2005-04-12, 21:03
Mi osobiscie wydaje się że pies ma robaki. Ale robakom "towarzyszy" zazwyczaj osowienie, brak chęci do zabawy, pies jest b. "zmeczony" itp. Przejdz się z koleżanka i psem do weta.


Tytuł: Nic nie je...
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2005-04-13, 00:28
A z tasiemca to i ludzi się leczy, tasiemiec nie jest żadną podstawą do usypiania...


Tytuł: Nic nie je...
Wiadomość wysłana przez: Rhea w 2005-04-13, 14:13
Jak długo to trwa???
Tak jak pisała myszka obecnośc tasiemca lub innych pasożytów nie jest podstawą do usypiania psa. I jeśli pies ma nawet jakieś pasozyty to nie jest powodem niejedzenia.
Do weta oczywiście obowiazkowo.


Tytuł: Nic nie je...
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2005-04-13, 15:28
Kora też tak miała
To były jakby takie głodówki nawet 4 dniowe robiła


Tytuł: Nic nie je...
Wiadomość wysłana przez: olc!a w 2005-04-13, 15:38
Kiedy ostatnio był odrobaczany?
Odrobaczenie wybija to, co już jest, ale nie zapobiega ;)

Nie ma sensu dawać mu żadnej szynki etc, skoro je suchą karmę, to dobrze i niech tak zostanie (tylko oby to była karma dobrej jakości).


Tytuł: Nic nie je...
Wiadomość wysłana przez: Elfi w 2005-04-13, 19:20
Skoro je sucha karme to barzdo dobrze!!! to wystarczy!!..nic nie trzeba wiecej dodawać.


Tytuł: Nic nie je...
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-04-13, 19:31
Aha, mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Do weta oczywiście pójdzie. Ale skoro to miały takze inne psy, to O.K. Dzieki za wszystkie odpowiedzi! Pozdrawiam!


Tytuł: Nic nie je...
Wiadomość wysłana przez: mdp w 2005-04-16, 11:17
A mnie się wydaje, że to może mieć związek z charakterem i wychowaniem psa. Widzi, że jak robi fochy przy misce, to wszyscy się nim interesują, przynoszą coraz to lepsze kąski - a on w ten sposób podkreśla swoją wyższość nad resztą stada. Jak pies nie chce jeść, to trzeba mu zabrać miskę i odczekać kilka godzin. Potem samemu pociamkać nad jego miską, bez słowa ją postawić przed psem i w ogóle nie interesować się, czy je czy też nie. Psy to naprawdę mądre zwierzaki, a ich instynkt samozachowawczy nie pozwoli im zginąć z głodu.
Moja Joga też jest niejadkiem, ale wiem, że im bardziej skaczę wokół niej, tym ona bardziej to wykorzystuje.
Inna sprawa - może pies jest przejedzony? Dostaje więcej niż potrzebuje w stosunku do ruchu, jaki mu zapewnia opiekun?


Tytuł: Nic nie je...
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-04-17, 10:10
Witam Wszystkich! Problem juz sie właściwie wyjaśnił. Otóż piesek nie chciał jeść bo... bał sie miski! Z podłogi je za 10-ciu. Trzeba mu chyba nową miske kupić;) Dzięki za odpowiedzi i pomoc! Pozdrówka!


Tytuł: Nic nie je...
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-04-17, 10:19
O__O

wow..


Tytuł: Nic nie je...
Wiadomość wysłana przez: Apiska w 2005-04-17, 10:33
Hehhe a jaką miskę miał? Dużą? :)


Tytuł: Nic nie je...
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2005-04-17, 10:39
Moja Agnes bała się miski jak była mała ;)


Tytuł: Nic nie je...
Wiadomość wysłana przez: Psiara w 2005-04-17, 11:47
Hehehe.... super :P Ja kiedyś Pazurkowi kupiłam taką ogromną kość chyba wołową. Była tak wielka jak jego cały tułów to też się jej bał i nie chciał zjeść :P w końcu dałam ją koleżance, która ma doga (a on ją zjadł w jeden dzień :P)