Tytuł: Strumień łez Wiadomość wysłana przez: Dawcio w 2007-09-27, 01:24 Blask słońca gaśnie za horyzontem znów
Ptaki znów przygotowywują się do snu Płaczące wierzby wylewają strumień łez Bo gdzie sens dzisiejszego życia jest Za mgłą otchłani mróz znów czai się Płatki śniegu oplatają czubki drzew Monotonia życia układa się w głeboki sen Bo za chwile staje znów kolejny dzień . . . Wiersze pisze od jakiegoś czasu mam ich dość dużo :) Tytuł: Odp: Strumień łez Wiadomość wysłana przez: anas w 2007-09-27, 07:21 łoł... też bym tak chciała pisać... każde pisanie wiersza u mnie kończy się porażką, więc trzymam się opowadań, ale twój wiersz jest super
Tytuł: Odp: Strumień łez Wiadomość wysłana przez: meraviglia w 2007-09-28, 17:51 Ładnie, chociaż razi mnie to "znów" w pierwszym i drugim wersie. Zmieniłabym jedno na inne słowo, chociaż jeszcze nie wiem na jakie :D :P
Tytuł: Odp: Strumień łez Wiadomość wysłana przez: Hime w 2007-09-28, 18:21 Bo za chwile staje znów kolejny dzień . . . -> wstanie było by lepiej ;)
Ogólnie całkiem, całkiem^^ Chociaż ja gustuję w wierszach nierymowanych ;) Tytuł: Odp: Strumień łez Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2007-10-24, 17:55 Podobają mi sie te rymy, nie są takie dokładne ( w sensie, ze nie maja takiej samej koncowki), bardzo bym takie rymy chciala pisać, brawo :)
Wiersz oczywiście tez mi sie podoba! |