Forum Zwierzaki

Wszystko o Wszystkim => Szkoła => Wątek zaczęty przez: kapiszonek w 2005-06-28, 14:10



Tytuł: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: kapiszonek w 2005-06-28, 14:10
Witam wszystkich,

Czy spotkaliście się ze zjawiskiem trzymania zwierząt w pracowaniach biologicznych w szkołach? jako zwierzęta klasowe?

Zbieram informację na temat takich przypadków, historie ( zarówno te szczęśliwe jak i tragiczne), zdjecia. Organizujemy apel "edukacyjny" na wrzesień.
Jeśli znacie takie historie to proszę o maila spk@kroliki.net


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2005-06-28, 14:14
No w szkole mamy akwa ok 50 litrów 1 zaba szponiasta i jakieś inne rybki
No pani dosyć dobrze o nie dbała na weekendy lub w wakacje wybierała jakiś uczniów aby sprawdzały czy wszystko ok nakarmiły itp


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Agata:) w 2005-06-28, 14:35
U mnie jest tylko akwarium z rybkami, gatunków niestety nie jestem w stanie podać. Innych nie ma. Kiedyś były żółwie, ale coś się chyba z nimi stało...


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2005-06-28, 14:43
U nas jest tylko Homik Dyzio :P Dżungarski :P Nie znam niestety jego historii...


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2005-06-28, 14:57
golden(ka)
chyba chomik a nie homik ;)


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: polna_mysza w 2005-06-28, 14:59
u mnie są rybki
w przedszkolu(dawno dawno temu) były papuzki faliste ;)


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Golden_Tina w 2005-06-28, 15:01
u mnie tez są rybki oddane do pracowni przez moją kumpelę. Szkoda tylko, że babka od przyry o nie w ogóle nie dba :?


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2005-06-28, 15:02
U mojej przyjaciólki w przedszkolu tez kiedyś były rybki ona sama je kiedys oddała bo sie wyprowadzali itd no i rybki zdechły po 4 dniach wcale o nie nie dbali !!!!!!!!


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: halina w 2005-06-28, 15:07
rybki  :tak:
A jak byłam w podstawówce to mieliśmy myszki  :slonko:


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Aujeszka w 2005-06-28, 16:37
U mnie w sali od biologi jest aksolotl i ma sie dobrze...
 wygląda dokladnie tak:
http://terrarystyka.pl/showimg.php?id=20020830205755&nr=3


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: pacuszka7 w 2005-06-28, 18:05
w mojej juz teraz dawnej szkole sa rybki, żółw który ma ciagle syfiasta wode, swinka  i byl chomik...


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Bonsai w 2005-06-28, 18:41
Mój zwierzak, koszatniczka, Wiórek był szkolnym zwierzakiem! Oto Jego historia: (kopiuję to, co już kiedyś napisałam... )

Mój Wióreczek ma swoją historie... Może niezbyt przyjemna, ale skończyła się happy endem, więc chyba nie jest tak źle...
Wiórek był szkolnym zwierzaczkiem. No i jak to szkolne zwieraczki, musiał znosic duzo: od hałasu na lekacjach po.... głodzenie! Tak sie stało, że zosatł przez kogoś przyniesiony i zostawiony na pastwe losu. Nie był karmiony przez długi zapewne okres czasu, bo chomik (o którym ktoś także zapomnial...) z klatki obok zdechł;( POmińmy fakt, ze od czasu do czasu dostal od kogoś kawałek jabłka(!) lub stary ołowek. Biedaczek probował się ratować, chicał uciec... pare razy wyszedł poza klake, ale jak go łapali, to nie patrzeli za co... urwali mu ogonek !
Wkrótce o losie Wiórka dowiedziały się moje kolezanki i zaopiekowały sie tym biedactwem. Teraz miał chociaż co jeść.... Na dłuzsze weekendy miał gdzie też miszkać...
NIestety odkryły też jego wady (czy takie zwierze może mieć wady???). Po nocach gryzł pręty klatki, robiac przy tym niesamowity hałas, zupełnie jakby grał na jakimś instrumencie. Tylko wierzcie, to nie bylo mile dla ucha, szczegolnie podczas snu.
Przyszedł majowy weeken. Obie mje koleżanki wyjżdżały, więc nie mial kto wziąc Wiórka. Jak się o tym dowiedziałam, to zaproponowałam ze ja go do siebie wezme:) I teraz nie żałuje tej decyzji... W koncu okazało sie, że nuaczycie nie chca spowrotem Wiórka, i byłoby fajnie gdby u mnie został na zawsze. Mimo nocnych szalenstw Wiórka(którym juz zapobiegłam) nie posiadałm się z radści, gdyz strasznie Wiórka pokochałam. A powód jego nocnych harców? Nie miał gdzie ścierac zabków - męczył sie i z bolu gryzl pręty. Wstawiłam mu patyczek do gryznienia i po kłopocie.
Teraz Wiórek jest szczęsliwy i oswojony. aha, zy wspominałam jeszcze, że w szkole strasznie zdziaczał? Chyba nie, ale to jasne... Poswiecam mu duzo czasu...
No i nie mówiąłm, że historia z happy endem? O Wiórku mogłabym opowiadac jeszcze godzinami, ale chyba juz dosc na dzis napisalam:)



Dziś Wiórka już nie ma... :( Był ze mną rok, ale w skutek nieprawidłowej diety nie miał większych szans na długie życie... Jednak pociesza mnie fakt, że chociaż rok Jego życia był rokiem udanym :)


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: koniulka w 2005-06-28, 19:09
U mnie JUŻ nie ma zwierząt ;)
Kiedyś były szczury, żółwie...nie wiem co jeszcze...
Wiem tylko, że szczury często dostawały np. atrament...lub był on na nie wylewany....
Jeden z żółwi mieszka teraz ze mną ;)


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Labradorka w 2005-06-28, 19:11
Ja jestem przeciwna trzymaniu zwierzaków.
Kiedyś w szkole, jak pamiętam (nie w mojej klasie) był krab, w maleńkiej kuli, my też chcieliśmy go mieć. W tym roku szkolnym w klasie mojej kuzynki był chomik dżungarski, mieszka teraz u kogoś w domu jako normalny zwierzak. To logiczne: za duzo stresu :(
Moja mama tak jak ja jest przeciwna takim eksperymentom, które zawsze lub prawie zawsze kończą się smiercia zwierzaczka. W jednej klasie był króliczek - zdechł, szczur w maleńkiej klatce - jest u kogoś w domu, chomik w małym akwarkium BEZ KÓŁKa i innych zabawek :(, i moja mama opowiadała że miała kiedys lekcje w innej klasie, chodzi po niej, a tam w terarium zdechła myszka :roll:
W tym roku wraz z kolegą zapytaliśmy pani czy mozemy miec rybki. jakoś sie zorganizowało, 2 dni siedziałam z nim w klasie do 19, a potem ktoś nawrzucał szynki do wody i je podgotował :roll: masakra :/ teraz unikam zwieząt w klasie jak ognia :roll:


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: PePe w 2005-06-28, 19:50
U mnie w szkole mamy 70L dla 4 welonek :roll:, i mimo tego, że litrarz malutki pani od biologi bardzo dobrze zajmuje się rybkami, nawet w wakacje ;)


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: thrilly w 2005-06-28, 20:12
ja mialam dosc duze akwa w sali biol nie było tam dużo rybek przyzwoicie wyglądało ale je zlikwidowali oprocz tego jest kilka chomików w poziomie dla podstawówki to do nich nie mam dostępu i nie wiem co się z nimi dzieje


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: kapiszonek w 2005-06-28, 20:38
dzięki za odpowiedzi no właśnie tak też podejrzwałam, że historie w dużej mierze bedą tragiczne :(
Apel oczywiście jest przeciwko trzymaniu zwierząt w szkole.

Bonsai czy mogłabym wykorzystać historię Twojej koszatniczki?
Labradorka mogłabyś dokładniej opisać historie tych zwierzaków?


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: motyleq w 2005-06-28, 21:15
Dwa żólwie greckie. Z tego co wiem są w budzie ok.5 lat :)
Ale mniej odporne zwierze... gryzoń... Nie nadaje się do zbiorowiska rozwrzeszczanych bachorów..
Żółw albo cos w tym rodzaju nadaje sie tak dla dzieciaków 4-6, ale jakiekolwiek zwierzę u pierwszoklasistów- sadyzm!

Historia od kumpeli z innej budy:
W pracowni biologicznej trzymali chomika. Pewnego dnia biedak wyszedł z klatki i zaczął łazić po szkole, a było to po zakończeniu lekcji. Pech chciał, że zobaczyła go sprzątaczka, pomyslała że to szczur (!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) i zatłukła miotłą....


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-06-28, 22:47
a u nas nie ma nic... :roll: był chomiczek, ale go męczyli.


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Labradorka w 2005-06-29, 07:59
Ok, a o ktorym konkretnie?


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2005-06-29, 09:21
W mojej szkole są dwa akwaria w klasie biologicznej. Mają dobre warunki, odpowiednią opiekę, wszystko jest w najlepszym porządku :wink:


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: halina w 2005-06-29, 09:30
ja też jestem przeciwna .... :| wiadomo, że w połowie szkół te zwierzęta mają dobre warunki ale np. kiedyś jak byłam w podstawówce to dzieci w 2 czy 3 klasie miały rybki i nalewały im soczku do akwarium :| te ryby miały takie warunki , że szkoda gadać ... :|
Tak samo z tymi myszkami które nasza klasa miała.... jeden chłopak z rok starszej klasy nam dał dwie samiczki :| tylko okazaly się one samczykiem i samiczką i wiadomo co było ... :| potem musieliśmy oddać połowe myszek do sklepu zoologicznego .. :| na szczęście drugiej połowie znaleźliśmy dom ... :|


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Kacper w 2005-06-29, 10:29
W mojej byłej budzie było tak:
-patyczaki
-karaczany
-rybki
- i jakieś kruszczyce według mni :)
wszystko miało si dobrze, rybkami zajmowałem się ja,ale ja już odchodze z tej szkoły, ale mysle że choć troche podszkoliłem te dziewczyny które się nimi będą zajmować. Hyhy ale bdę zaglądał co z nimi


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: aleb w 2005-06-29, 10:44
U nas są 2 małe rybki na duże akwarium :roll: były 2 papużki, ale chyba nie przezyły i swinka morska, ale chyba ktos ja wzial


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-06-29, 10:53
U mnie w szkole jedyne zywe zwierzontka to rybki które plywaja w stawiku,
i czasem do klasy golabki zagladaja, ale wtedy to dziewczyny wrzeszcza jak by co najmniej ducha zobaczyly  :?

a po za tym w klasach od Biologi i Fizyki mamy wypchane i jak ja to nazywam zakonerwowane
zabki, króliki, weze, jaszczórki, zlówie, chomiczki  i myszki


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Sche-Wa w 2005-06-29, 12:25
Na szczęście nie mamy. Jedynie to różne, rozprute biedactwa w formalinie...


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: ona14 w 2005-06-29, 13:00
Miałam chomika w szkole.ale uczniowie lekko mówiąc go męczyli...


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Moniaa w 2005-06-29, 14:01
Hm.. jesli ma byc to akcja przeciwko tzymaniu zwiaerzakow w szkole to raczej moje historie sa zbedne...


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Bonsai w 2005-06-29, 17:20
Oczywiście kapiszonka, możesz wykorzystać moją historię... Będę szczęśliwa, jeżeli ona przemówi ludziom do rozsądku i dzięki temu inne zwierzaki nie będa przechodziły takcih tortur jak mój Wiórek....


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2005-06-29, 17:33
W mojej sali biologiczno- chemicznej nie ma żadnych zwierząt :)


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2005-06-29, 21:04
u mnie akwarium z 3 zolwiami, 1 chomik, swinka morska, i niedawno byly jescze 2 stale brudne akwaria a rybkami.


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Styka w 2005-06-30, 18:42
u nas jest chomik i rybki... ale nic więcej o nich nie wiem...

kiedyś był jeszcze królik i świnka morska... ale to b.dawno...


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-06-30, 18:43
Styka - to już nie ma tam rybek ??


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Styka w 2005-06-30, 18:50
Cytuj
Styka - to już nie ma tam rybek ??

a co napisałam :P

Cytuj
u nas jest chomik i rybki... ale nic więcej o nich nie wiem...


;)


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-06-30, 19:03
jejku przeczytałam że nie ma :P :P


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-06-30, 19:43
U mnie w sali od bilogi są obecnie rybki, ale wcześniej były szczury...
Wiem tylko tyle, bo dopiero pierwszy rok jestem w tej szkole

Histroria pierwszego szczurka:
Zacznijmy od tego ze ogonek miał duze akwarium,oraz zawsze swieze jedzenie. Z wodą było gorzej bo nawet czasami musiałam sama nalewać do poiedłka. Trociny również były żadko zmieniane bo nikomu sie nie chciało. najgorzej było jak szczurek zachorował, nikt nie zwracał na to uwagi, chociaż miał  drgawki... Dużo razy pytałam sie Pani od bioligi co mu jest, ale ona cały czas mówiła że wszystko jest ok, nic mu nie będzie, wyjdzie z tego... niestety nie wyszedł bo po tygoniu szczurka juz nie było, pani powiedziala ze pewnie zdechł ze starosci(oczywiście było to nieprawdą)

Historia drugiego szczurka
Ta jest juz nieco szczęśliwsza. Ogonek tak jak  poprzedni miał duze akwarium, zawsze jedzonko i tym razem wode. Niestety jak teamten nie był wypuszczany, a wiec dziki... Ze szczurkiem od początku cos dziwnego sie działo,cieszko oddychał. Trwało to kilka dni, ale potem okazało się ze szczurzyca urodziła małe. Szczurki oczywiscie po jakims czasie trafiły do nowych domów(naszczęście w odpowiednim wieku zostay odzielone z matką) Wkońcu jednak szczurek został zabrany do sprzątaczki i teraz juz nie wiem co się z nim dzieje...
Pani od biologi powiedziała że juz nigdy nie bedzie żadnym zwierząt za wyjątkiem rybek...


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: agusia1993` w 2005-07-01, 16:31
U mnie w szkole w sali od biologi są ryby i żaba


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: *Antek* w 2005-07-02, 14:16
w podstawowce w sali biologicznej byl chomik i akwarium, chomik syryjscki wiecznie uciakal z klatki za szfe i na kolku biologicznym wiecznie go zza niej wyciagalismy, nikt nie wiedzial jak on z tamtad wychodzi a potem sie okazalo ze klatka ma dziure i trzeba kupic nowa :D no i kupili i juz nie uciekal :D
akwarium nie wiem ile litrow, ale sporawe z kilkunastoma rybkami i jednym duzym sumem :) tak zwnaym przez nas Tytanic :P i to wszystko :P
a teraz w gimku jest w sali od polaka Rybka w kuli ale ta klasa chyba sie nie umie nia opiekowac bo rybka jest zaniedbana ma brudna wode i karmia ja pewnie raz na tydzien :? a teraz wakacje a ona biedaczka w szkole zostala :?


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-07-23, 19:25
u mnie w podstawowce byly rybki, chomiki i krolik. przez rok opiekowalam sie zwierzakami i bralam je na wakacje i swieta do domu.
w liceum juz nie mielismy zwierzakow.


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: golden w 2005-07-23, 19:40
w mojej szkole były zwierzaki... ale długo sie nie uchowały :roll:


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2005-07-23, 19:42
Jest chomik ;) Ale wszyscy go męczą i jest bardzo zastraszony,biedaczysko :(


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: agnes211 w 2005-07-23, 20:25
szczurki i gołębie w formalinie ... :|


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: kapiszonek w 2005-09-01, 15:25
http://www.kroliki.net/kosztem_zwierzat/

Zachęcam do lektury oraz pomocy - na tym etapie - poinformawania innych o Akcji poprzez strony czy maile.


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Kola w 2005-09-01, 15:26
Dyrektorak w podstawówce miała żółwie wodne :P
A ona jest od matmy


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Madia w 2005-09-01, 15:47
W starej szkole mieliśmy: Akwa, ale ile to litrów?Nie wiem, ale dużo. Patyczaki, myszoskoczka, chomika, żółwie, przez pewien czas królika.


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: sandritta w 2005-09-02, 11:31
w mojej skzole nie ma zadnych zwierzat..i tym lepiej bo nie wiadomo co by ludzie z nimi robili .. :/


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Alice_kot w 2005-09-02, 11:38
We Frankfurcie (niemcy),tam gdzie mieszkam nie ma takiego zwyczaju trzymac zwierzaki w klasie..(na szczescie)
Ale czesto dzieciaki przynosza swoje zwierzeta na Referaty zeby pokazac to i tamto.


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2005-09-02, 19:04
U nas niestety są. Sporej wielkości żółw wodny i ryba (nie zidentyfikowana przeze mnie, ale to coś jak Gurami, przynajmniej podobna) w malutkim akwarium (coś koło 8 litrów, albo nawet mniej), do tego sa małe rybki w dużym akwarium, patyczaki i chomiczek dżungarski. Żal mi zółwia i ryby, nawet się obrócić nie mogą ;( Oprócz tego jest jeszcze kilka wypchanych ptaków.


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: NaNcY w 2005-09-03, 22:39
w starej szkole były żłówie , którym czasem uczniowie wode zmieniali... i to samo z rybkami... chomik czasem zwiewał z klatki i po sali biegał... świnka w maleńkiej sali kwiczała na lekcjach... eh...


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Kola w 2005-09-03, 23:18
A u mnie w podstawówc były szkielety: szczórów, mysz zab....ble!
 Nazywamy ta klase "trupiarnią"


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: madz w 2005-09-03, 23:48
Uans w szkole było pełno chomikow, myszoskoczków, kilka papug, żółwik... teraz nie mamy nic. I tak jest lepiej. Byłam wtedy w podstawówce i zadko pozwalali mi tam wchodzic i sie zwierzatkami zajmowac, bo zglosily sie do tego gimnazjalistki.. Chociaz mi wydaje sie ze żółwia nie karmi sie zepsutym jzu ogryzkiem z jabłka, a rybek starą bułką. Nie wiem jak to wszystko sie skonczylo, bo nie mialam zbytnio tam dostepu, a staralam sie... biedne zwierzaki :/

I druga swietna historia :||. W kalsie z matematyki stało akwarium z panią chomiczkową i młodymi. Były wtedy młodziutkie, jak malutkie rózowe kawalki plastelinki. Wszyscy podchodzili, gapili sie, niektorzy pukali. Takim to sposobem chomiczyca chcac ochronic swoje młode po prostu je zjadła.

BTW... ludzka glupota nie zna granic, na prawde.


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Voie. w 2005-09-04, 10:25
My mamy akwarium. Kiedys była jeszcze zwykła ruda wiewiórka przyniesiona przez ucznia :? Dlaczego? Znalazł ją w drodze do szkoły i oczywiście wziął... Wylądowała z powrotem w lesie.
Był też gołąb z uszkodzonym skrzydłem, już znaleziony przez nauczycielkę... Oddała go do znajomego gołębiarza i gołab jest tam do dziś. Ale latać biedak nie może...


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Kamila w 2005-09-04, 11:09
u mnie nie ma nic. :wink: ale za ta sa rozne rzeczy w sloikach z formalina...jak np. oko krowy bleeh :|


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-09-04, 11:25
W liceum nie ma żadnych zwierzaków(noo... ewentualnie czasem wpadnie jakaś mucha, albo pająk wyjdzie za szafy :D ) ale w gimnazjum było:
*akwarium + rybki
*aksolotl (mam nadzieje,ze dobrze napisałam)
*2 żółwie czerwonolice
*chomiki dzungarskie(najpierw 2 a potem się rozmnożyły)
*2 myszoskoczki były- już ich nie ma-starosć.
Z tego co wiem, to tylko akwa nalezało do któregoś z uczniów, a rezta zwierzaków wzięła się stąd,że mąz nauczycielki biologii ma sklep zoologiczny


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Psiara w 2005-09-06, 15:27
U mnie w szkole jest a raczej był bo teraz juz go nie ma chyba ktoś go wziął, chomiczek :) Uczniowie z klasy naszej biologiczki kupili go z pieniedzy klasowych, kupili mu klatkę i opiekowali sie nim swietnie. Zawsze na przerwie ktos siedział w klasie od biologii i albo bawił sie z chomikiem, alo karmił rybki, albo podlewał kwiatki (bo takowych to w tej klasie ogrom ;) ). W ogóle ta sala pod wzgledem i zwierząt i roślin a różwniez całego ogółu była bardzo zadbana :). Jak już wspomniałam są też rybki :) kiedys sie filter zatkał to mnie pani prosiła zebym go wyczysciła :lol: i moja klasa miała coś o oku na biologii a ja siedziałam w kiblu i czysciłam filter :lol:

W podstawówce mieszkał u nas kot (z tego co wiem to dalej tam mieszka)- Mićka, również bardzo zadbana. Jest ulubienica pań sprzątających i dzieciaków również :) mimo ze to małe dzieci to nie męczą kotki tylko głaszczą i rozpieszcają :). Kotka ma super sierść i w ogóle jest przepiękna. W mojej podstawówce zawsze przygarniali biedne kotki przybłędy i szukali im domu :) (jednemu nawet ja znalazłam :P ). Pamiętam tez jak byłam w 6 klasie to ktoś podarował nauczycielom na dzien nauczyciela zeberkę ;). Z początku był zamiar trzymania jej w klasie od przyrodu, ale potem nauczyciele steirdzili ze lepiej jak zamieszka w pokoju nauczycielskim ;) i takim to sposobem nauczycieli mieli swojego ptaszka :P.


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: pat w 2005-09-07, 22:06
u mnei na biologi sa rybki ale widac ze sa dpobrze traktowane


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2005-10-01, 19:41
my nie mamy ale wczoraj dziewczynka przyniosła chomika bo chciała się pochwalić. Przyniosła go na rękach no i spadł jej. Chomiczek zdechł. No coments.


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-10-01, 20:19
U mnie w szkole są tylko rybki, ale mają duże akwaria, stado gupików w litrażu koło 100. Woda zawsze jest czysta, zwierzęta mają jedzenie i tak dalej. Kiedyś były żółwie czerwonolice, ale już je zabrano. Nie mam pojęcia, co się z nimi stało..



Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2005-10-01, 21:07
U nas w szkole jest śliczne akwarium, naprawdę cudowne warunki :) duże akwa, nie dużo rybek żadnej ciasnoty, oświetlenie, dużo kryjówek, roślinki, dobra karma, filtr, grzałka czyli pełne wyposażenie ;)
A były patyczaki :roll: nie dawano im jeść...szkoda mi ich :|


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: pat w 2005-10-02, 11:51
u mnie sa patyczaki na bilogi jeszcze


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-10-02, 13:40
Moim zdaniem ogólnie patyczaki w szkole to głupota.. Przecież trzeba pilnować, żeby miały odpowiednią temperaturę i wilgotność :| Poza tym samica składa ok. 200 jaj, i prawdziwy hodowca po prostu likwiduje niepotrzebną ilość, a zostawia sobie kilka lub kilkanaście, które potrzebują większej wilgoci i ciepła niż dorosłe osobniki. Poza tym patyczaki przede wszystkim mogą jeść liście jeżyny i malin, i nie sądzę żeby jakieś dziecko chodziło po lasach i w zimie specjalnie szukało zimozielonej jeżyny..
Z rybkami jest o tyle łatwiej, że więcej się o nich wie, no i są pokarmy w sklepach. Choć też myślę, że żadne zwierzę nie zasługuje na szkołę... Jak nie znajdzie się nikt do opieki w wakacje czy święta, to zwierzęta po prostu zdychają z głodu i zaniedbania :roll: :|


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: *Natte1222 w 2005-10-05, 16:24
A ja nawet nie wiem,czy są jakieś zwierzaczki.Ale chyba są,tyle ze na zapleczu biologicznym,bo widziałam,jak kiedyś chłopaki tam nieśli akwarium i kołowrotek :).


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: ESIO w 2005-10-31, 14:10
W mojej byłej podstawówce były zwieręta  :)
Czyli: Świnki morskie(te pamiętam)
Chyba były jeszcze myszki, szczury i chomiki


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Iza13 w 2005-10-31, 22:57
ESIO może troche rozbudował ten post :?


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: ssgosiass w 2005-10-31, 23:02
A my będizemy mieć patyczaki. To znaczy już miały być w budize ze 3tyg. temu, ale to akwarium nie ma, a to cos, a to coś. Tak więc ja się nimi opiekuję! :mrblue: Jest jeden duży i z 6małych, chociaż ostatnio było 14 małych. No cóż; siedza w trawie i przy jej zmianie zgniatam je chyba niechacacy, albo jakos zwiewaja :P No nei wiem :lol:
Chcecie fotkę? Mogę jutro pokazać :)


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: ESIO w 2005-10-31, 23:38
Iza13 już rozbudowałem tamten post na tyle ile pamiętałem :;p:


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Pustułka w 2005-11-03, 18:07
Kiedyś, chyba w 3 klasie mieliśmy welonkę. Nasza sala nie była pracownią biologiczną, lecz normalną klasą dla wszystkich lekcji. Kupiliśmy ją z życzenia naszej ( nie powiem jakiej :/ ) wychowawczyni (klasy 0- 3). Trzymaliśmy ją w kuli. Miała ona z jakieś maximum 8 l, nie było podłoża, grzałki, nawet roślinki, filtra i napowietrzacza zabrakło. Woda miała z jakieś 16 * C. Raz zdarzyło się nawet że ktoś do welonki prysnął atramentem. Oddana została po końcu roku szkolnego do pewnej koleżanki, która miała przerybione akwarium i nie pielęgnowała go. Po jakimś czasie ryby wyzdychały na ospę, ona zlikwidowała akwa (rybek nawet nie leczyła) i do tej pory stoi u niej na szafie.


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Sai w 2005-11-10, 22:37
W mojej szkole są tak 1 akwarium z rybkami i chomik :) przynajmniej jak jest nudna lekcja to można przynajmniej popatrzeć :)


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: mini77 w 2006-03-29, 20:46
u nas w podstawuwce były papużki faliste i chomik syryjski. Dyrektorka kazała oddać papugi bo hałasowały. A moja koleżanka wzieła chomika na ferie, jakoś wydostał się z klatki i kot go zjadł. Od tej pory nie mieliśmy już zwierząt w szkole.


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Reniek (chłopak) w 2006-05-05, 04:39
w kazdej szkole w jakiej byłem zwykle kazdy zwierzak kopał w kalendarz gdzies po tygodniu


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2006-05-06, 19:09
w kazdej szkole w jakiej byłem zwykle kazdy zwierzak kopał w kalendarz gdzies po tygodniu
Drogi Reńku należało napisać umierał.


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-05-06, 20:01
U mnie jest tylko w jednej klasie akwarium i w tej samej:wypychane ptaki,szkielety zwierząt,żaby w słojach itp.Jednym słowem OCHYDA


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-12-01, 11:55
U mnie są rybki i chomik, ostatnio widziałam serce świni w słoiku xO


Tytuł: Odp: zwierze w szkole
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-12-01, 12:02
w tatmym roku klasa moja miała pomysł żeby cośkupić, naszcęscie sie na nic nie zdecydowaliśmy były propozycje: świnka morska, chomi, mysz, rybki, wąż(coś z gadów) nawet ktoś chciał pająka. ja im proponowałam rosiczke, prawie jak zwierze a nie cierpi tak jak mysz w małej klatce zestresowana hałasem w klasie :)