Zapomnijcie o ściągach. Wątpię, aby Wam się przydały.
Po pierwsze: Nauczyciele są wtedy wyjątkowo czujni i jak jeszcze trafi się miejsce z przodu lub na samym końcu, to ze ściągania nici;
Po drugie: Na kawałku kartki nie da się spisać wszystkich zaległości z okresu 3 lat i trudno będzie z takiej karteluszki skorzystać ;
Po trzecie: Niestety, ale to egzamin i wymaga od ucznia prawdziwej wiedzy, która się nie zmarnuje;
Po czwarte: To powinno być motywacją do wzięcia się w garść i do pracy, by w jak największym stopniu przyswoić wiedzę;
Ale to już Wasz wybór, więc róbcie jak chcecie, ale moim zdaniem nie warto ryzykować.