Polski:
„I tutaj mówi Wysocki jeden z najważniejszych dziadowskich cytatów”
Chemia:
„Na katodzie zawsze zachodzi redukcja. Katoda – można skojarzyć, bo kat też w pewien sposób redukuje, jakby nie patrzeć.”
Fizyka:
„Na następnej lekcji podam wam regułę Fleminga, i tak powoli będziemy się cofali do przodu”
„… bla bla bla… jest to stosunek… to będzie wam łatwo zapamiętać, bo wiem, że młodzież teraz lubi stosunki, to jak są stosunki na fizyce, to wszyscy od razu wszystko pamiętają i stają się wspaniałymi fizykami.”
„… oddziaływania między ciałami, które się stykają… ja wiem, że wy lubicie jak dwa ciała oddziaływają między sobą, to wszystko pięknie zapamiętacie…”
i PO (w pierwszej klasie, teraz go nam bardzo brakuje):
„Mówisz: „Serce, mówię ci – stań!” – i co? – tylko „Salve Regina” i M1 – do trumny i kóniec.”
(M1 – w domyśle – trumna)
„wisi na dole pani dyrektor…”
„… źle się poczuła biedaczka, ja jej trochę pomogłem…”
„Musicie pamiętać, że ta ręka jest antidotum na wzór krzyża.” (coś o wyciąganiu rannego z samochodu po wypadku)
„Ja mam też dosyć dużą możliwość złapania.”
„… i dziecko powinno być z wosku, albo z porcelany, bo jak słoń w sklepie z porcelaną – nie rusz, nie rób, nie ruszaj – a tu ni ma, bo dziecko to jest żywy organizm.”
„bakterie – dziadostwo, co tu fruwa między nami wszędzie”
„Bo teraz to właściciel będzie pilnował i nauczy ludzi „Ordnungu” – jak to się mówi, czyli porządku”
„No i Mariusz uchylił pokrywę i dupskiem usiadł we wrzące mydliny – a jak usiadł, to się zapadł – jak w nocniku.”
„Ale jak tylko patrzy w oczy: „Jo cie Kochom, a ty śpisz”, to i tak będzie rozrabiał jak pijany zając w kapuście”
„… sam jak słupek soli…”
„przecie w 39 r. uczyliście się na historii…”
„samoloty w Dwie Wieże…”
„… a jedna tabletka zabije dziecko delikatnie od razu.”
„Jak potrzebowali substancje chemiczne, to w czym z fabryki wynosili? – no w butelce po 0,5 l, a jak potem chciał się napić, zapomniał napisać, że to kwas, no i strzelił Se kielicha…”
„I dzień – dobrze, II – dobrze, III, IV – dobrze, a na następny czuję, jak mi oczy zaczynają uciekać…”
„Wszystko, co jest sztuczne – musi szkodzić. Jak jesteś dużo w elektronicznej maszynerii, to musisz dostać w łeb…”
„Jak dadzą mu M1, to powinni mu laptopa włożyć – będzie miał połączenie ze świętym Piotrem.”
(M1 – ponownie w znaczeniu „trumna”)
„Lepiej mieć o jeden szalik za dużo, niż o dwa za mało…”
„A Pan Bóg wziął chmurki przesunął i sypnął nam śniegiem pod dupsko…”
„Babcia ma trzy kółka, kupię kierownicę i będzie trolejbus”
I ulubione stwierdzenie pana profesora:
„bo to nie są takie proste sprawy!”