Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 13 14 [15] 16 17 ... 29   Do dołu

Autor Wątek: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)  (Przeczytany 134250 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

KoChAm KonICzki!!!

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1648
  • Dziki jezdziec
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #420 : 2006-12-27, 14:15 »
Cytuj
biologia:
<rozmawiamy o tasiemcach, że to to ma 12m. długości i że potem to się wydala>
Tomek: Ale to prosze pani tak od razu 12 metrów?
Pani: To byś pół nocy na kiblu siedział.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Zapisane
Konie pełnej krwi angielskiej Potocznie zwane są folblutami. Jest to rasa wyścigowa istniejąca przeszło 200 lat. Zalety koni angielskich zostały wykształcone w wyniku nadzwyczaj ostrej selekcji, jakiej wymaga przygotowanie do wyścigu (trening), a potem sam wyścig. Ze względu na silnie rozwinięty układ nerwowy są one ogromnie pobudliwe i nerwowe. Cechą charakterystyczną tej rasy jest nastawienie całego organizmu w kierunku uzyskiwania wielkich szybkości w galopie.  W produkcji wyczynowych koni sportowych pełnej krwi przodują stadniny: Kozienice, Moszna, Widzów, GOLEJEWKO :), Iwno, Strzegom, Rzeczna.

dlatego kocham tę rasę...

siemaszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 346
  • WMW i końca nie widać... :/
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #421 : 2006-12-31, 22:48 »
Fizyka:
"To zadanie jest łatwe jak drut"
"Przychodzę do was tak rzadko, ale powiem wam szczerze, że wcale do was nie tęsknię"
"Ale to nie będzie spr, to będzie kartkówka. Wiecie co to będzie za kartkówka? To będzie pięciominutowy spr, na którym będzie tylko kilka zadań. Ale jak już powiedziałam, to nie będzie żaden spr..."

Chemia (możliwość zmiany deklaracji maturalnych):
D- dyrektorka i jednocześnie nasza nauczycielka chemii, J- Jacek

D:Jeżeli chcę zmienić, to skreślam, stawiam parafkę i nad skreśleniem piszę ostateczną wersję.
J: A co to jest parafka?
D:Parafka to twój skrócony podpis.
J: To mamy sobie teraz wymyślić?
D: Wiesz, to jest tak, jak z PINem - raz sobie wymyślisz i musisz się raczej tego trzymać.
(więc przez następne pięć minut J. opracowywał i ćwiczył swoją parafkę...)

D: Paulina? Chcesz coś zmienić?
P: Nie.
D: A?
A:Nie.
D: W.?
W: Nie
D: E.?
E: Nie.
D: J.?
J: Nie.
D: Kasia?
Ja: Nie.
D: Coraz bardziej was lubię...

D: Jesteście bardzo bezproblemowi... Te mat-fizy są takie męczące - co oni wyprawiali z tymi deklaracjami..."

Biologia:
P - nauczycielka, M- Monika, Kl - klasa, Ja - ja

P: Spójrzcie na rys. Skąd wiecie, że dwutlenek węgla przenika z tkanki?
Kl: Bo tu jest napisane, że to tkanka.
P: Ale przyjmijmy, że nie ma nic napisanego, z rys. - skąd wiecie?
Ja: Ale tu jest napisane...
P: Kasia... Nie umiecie czytać, patrzycie tylko na rys. Więc...?
Kl: No...
P: No spójrzcie, przecież po lewej stronie jest jak byk napisane, że to tkanka.
Ja: Ale przecież my nie umiemy czytać...
Kl: Nie mieliśmy czytać...
P: Bo zaraz sobie wyjdę... Przecież po lewej stronie jest napisane, wystarczy tylko przeczytać.

P: Jak tu Kasia powiedziała... Monika. Teraz już zawsze będziesz Kasia.
M: Dobrze.
P: Ja dobrze wiem, że ty jesteś Monika. Ale co ja na to mogę, że mi się myli, jak do ciebie pasuje Kasia...

Polski:
"Hamlet to młody chłopak, który ma problem. Stryj morduje mu ojca, potem ojciec zleca mu zabójstwo stryja..."
"Hamlet się za to najbardziej nieporadnie jak tylko można, bo wydaje mu się, że robi to dobrze."
Zapisane
"Błędem w sztuce lekarskiej jest stawać na drodze lecącego kału"

ogryzek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4120
  • drugs are bad mkay? :>
    • WWW
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #422 : 2007-01-10, 21:43 »
angielski
j - ja p - pani

p- co to znaczy seal
j- foka
p (pisze na tablicy) - albo??
j- albo mors :lol:
p- co??
j- nie nic
p- mors?? <pani wykonała glebę>
j- no co :P
p- chodziło mi o pieczątkę
klasa - <gleba maksymalna :lol:>
Zapisane
nie interesuj się, nie pytaj się o nic! nie zgubimy się, nie zbłądzimy przecież..
l gg 3474439 l www.mamojestembaklazanem.fbl.pl

3.07-31.07 - w Kletnie ;)

Forum Zwierzaki

Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedz #422 : 2007-01-10, 21:43 »

Princessa

  • Gość
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #423 : 2007-01-10, 22:24 »
ja ostatnio mialam tak w szkole....historia..chlopcom jak zwykle sie nudzilo wiec postanowili wziasc pomaranczowy marker BOSS i mnie popisac :lol: to juz nie pierwszy raz...jak wracalam ze skzoly cala pomazana a ludzie na ulicy (znajomi): od razu widac ze w szkole byla...
Zapisane

PPSIARA

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #424 : 2007-01-10, 23:08 »
na fizie
Z-Pan K-klasa

Z:no to poprosimy do tablicy kolegę... jak dobrze pamiętam... kolegę Piotrka <szuka w dzienniku>
K-Proszę pana, my nie mamy piotrka
Z:<dalej szuka>
K-helooooł, nie ma piooootrkaa!
Z:Piotrek Szyszko!
K:<gleba>
Z: zaraz... Piotrek szyszko... JOANNA?! a to jednak będzie koleżanka piotrek xD
K:<śmiech>

jakby ktoś nie zajarzył to osoba o nazwisku Szyszko, jest dziewczyną i ma na imie joanna xD
Zapisane
Głośnym strzałem w swoją głowę rozpoczynam rzeź idiotów.

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #425 : 2007-01-11, 13:23 »
Angielski. K - koleżanka, P - pani.

Pisaliśmy coś tam sobie, i kumpela chciała napisać że uprawia pole :P
K - Psze pani, jak jest uprawiać?
P - y.... no wiesz... zależy co uprawiać.
K - o_O no... POLE uprawiać
P - mhm, POLE mówisz.
K - no... pole... powie mi pani?
P - <tu padło angielskie słówko na uprawiać pole którego nie pamiętam>. A na przyszłość kończ swoją myśl....
Klasa gleba :lol: Bo jej naprawdę chodziło TYLKO o pole :P
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

Julias

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5330
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #426 : 2007-01-11, 13:54 »
Na polskim kobita postanowila zrobic mala lekcje wychowawcza.
Nauczycielka: No wiec... mialam mowic o zagrozeniach w czasie ferii... O Boze, co ja mam mowic? Dobra, nie wazne. Rozbieramy choinke
Kolega: Ja nie jestem zboczony! Nie bede ROZBIERAL choinki!
Przy zdejmowaniu bombek od wszystkich oderwalam zawieszki...

Potem kumpela bawila sie dzwoneczkiem (xD), ktory zrobila na szydelku.
Ja: Wiesz co? Ten dzwoneczek wyglada jak nocnik. Wsiarski nocnik.
I przez dobre pol godziny bawilismy sie wsiarskim nocnikiem xDD
Bylo jeszcze robienie tatuazy markerem (mam na brzuchu napis "Doll" xD), bazgranie krzesel (kolezanka rysowala moj portret, wiec musialam siedzec z rozhylona geba przez 15 min.)

Zapisane

Moniusia18

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 386
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #427 : 2007-01-12, 18:31 »
Dzisiaj postanowiłam przyjść sobie w spódniczce do szkółki i do tego założyć czarne rajstopki ...
Przychodze do szkoły patrze a koleżanka z którą spędzam całe przerwy ubarała się prawie tak samo jak ja :PP śmiałysmy się z tego przez 7 godzin:)

Poszłam z koleżanką do łazienki i ona zaczęła mnie uczyć tańczyć walca no i zamknęłyśmy drzwi i tańczymy i akurat stałyśmy koło siebie i sie trzymałyśmy jak przy walcu wchodzi woźna z nauczycielką ... my w śmiech i uciekamy ...

Wczoraj ( choć to chyba nie ze szkołą związane - choć nie wiem ...) byłam z Przemkiem i Martą na szkoleniu na Wileką Orkiestrę Świątecznej Pomocy i przyszliśmy wcześniej pogadaliśmy sobie i zaczął mówić policjant:
P: No to ja już skończyłem
Jakiś inny pan- A co z indentyfikatorami?
P: Aaaa ... no tak bym zapomniał ... No to jak wspomniał ten pan!! Ind...( nie umiał powiedzieć ) nosimy zawsze przy sobie i na wiezchu ... ind (znów nie mógł powiedzieć ) nosimy na wierzchu ... (i te na wierzchu mówił chyba z 10 razy aż mu przerwano :PP
Albo wczesniej mówiłł:
P: Nie wchodzie nigdy gdy ktoś wam powie ze ma pieniądze w mieszakniu zebyście z nim poszli i ze on da wam wtedy MIESZKANIE ( wszyscy w śmiech a ten policjant sie strasznie speszył ... i mówił coraz szybciej :PP)
ALe było fajnie:))
Zapisane

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #428 : 2007-01-17, 13:14 »
Polski.
Mówimy o lekturze "Nawiedzony dom", 4c jak zawsze za bardzo się rozgadała, Pani się denerwuje.
S - Szymon P - Pani

S: A proszę Pani, jak ja w wakacje mieszkałem na takim... nooo... osiedlu to my z kuzynką...
P: Poczekaj, bo teraz cię nie słucham. <przegląda coś w dzienniku>
Po dwóch minutach...
P: No, mów...
S: Jak ja w wakacje mieszkałem na takim małym... nooo... osiedlu, to my z kuzynką wychodziliśmy około 10 czy 11, w nocy z domu w piżamach i my wtedy... e.ee... na takiej huśtawce się huśtaliśmy i w ogóle ludzi straszyliśmy...
Ja nie wiem, co by było gdyby dorośli nas przyłapali.
P: Ja przypuszczam, co by było. :lol:
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

Forum Zwierzaki

Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedz #428 : 2007-01-17, 13:14 »

shihTzu1

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3053
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #429 : 2007-02-16, 12:59 »
Dzisiaj na historii myśłam, że umrę ze śmiechu xD p.K. - historyca, M.- klasowy idiota, P. - kolega
Może być trochę zagmatwane i parę kawałków pominęłam ;)

p.K. - Zaraz sobie kogoś spytamy.. Jaki dzisiaj dzień?
klasa - *chórem* Szesnasty!
p.K. - Numer szesnasty to jest.. M.K.
klasa - Uuuuuuu!
M. wychodzi na środek, a gdy pani K. na chwilę się odwraca.. chowa się za mapą  :lol:
p.K. - Wyjdź stamtąd i pokaż mi, gdzie leży Rzym.
M. - A gdzie ten kijaszek? [chodziło o wskaźnik  :P]
klasa - *śmiech*
p.K. - Nie ma, palcem pokazuj.
M. pokazuje Rzym i opiera się ręką o ścianę. Gdy odszedł od niej, na ścianie pomalowanej przed paroma tygodniami na beżowo-pomarańczowy kolor widniał piękny, szary odcisk jego dłoni!  :lol:
klasa - Proszę paniii, on pobrudził ściaaanęę!
p.K. - Ma ktoś czystą gumkę do mazania?
P. - *podnosi rękę*
p.K. - To spróbuj to zmazać.
P. podchodzi do ściany i mozolnie zabiera się do pracy.
p.K. (do M.) - To powiedz, co wiesz na temat legendy o założeniu Rzymu..
M. - Nooo, że była taka gościnka i ona urodziła synów.
klasa - <gleba>
P. - Psze pani! Tego się nie da zmazać! 
Na to M. robi gwałtowny odskok i wpada na mapę.
Klasa w tym momencie leżała na ławkach i płakała ze śmiechu. Pani K. zwątpiła i kazała M. wracać na miejsce..  :lol:
Zapisane
"Watashi ga ikudo mo motsure nagara
Hieyuku te de
Tsukuru suna no oshiro wo
Machibuseta nami ga sarau
Anata e..
Onegai dareka ga.."

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #430 : 2007-02-16, 20:10 »
p.K. (do M.) - To powiedz, co wiesz na temat legendy o założeniu Rzymu..
M. - Nooo, że była taka gościnka i ona urodziła synów.
Tja, Rea Sylwia, na którą bóg wojny Mars "zstąpił w postaci złotego deszczu, bo tak baardzo jej pragnął, a nie mógł się z nią, bo była kapłanką" :D Pamiętaamy to ;]


Chwilowonie ma nic, bo są ferie, ale ostatnio podczas prób do Balu Gimnazjalnego. Kumpela spiewała piosenkę Rodowiczki "Niech żyje bal". No i dyskusja pomiędzy nią i opiekunką SU (P.J, moja wycha z resztą :P) :
P.J - Gośka pociągnij że to!! To nie jest stypa, tylko bal gimnazjalny! To ma brzmieć "marsz na baaaaaaaaaaaaaal"!!! Ciągnij, bo w łeb!!
G - Nie będe nic CIĄGNĄĆ!!!
P.J - Wyjątkowo ci pozwalam. Ja wiem że ty byś tylko jedno chciała ciągnąć... ale czasem sie trza poświęcić dla przyjemności innych.
G - Ale ja nie chcę tego ciagnąć noo!
P. J - Ale będziesz.
G - Dlaczego?
P.J - Bo ja tak chcę.
G - Ugh. No dobra, pociągnę dla pani satysfakcji.

I potem jak spiewała to p. J jej dawała różne znaki oznaczające "CIĄGNIJ!!" xDD
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

Cinderella

  • Gość
Szkolny humor ;)
« Odpowiedź #431 : 2007-02-20, 21:53 »
Byłam tu już kiedyś i pamiętam, że był taki wątek. Ale to pewine było dawno, więc nie chcę tego odświeżać, żeby nie mieć ostrzeżenia, czy czegoś takiego :P

No więc, opisujcie tu jakieś śmieszne rzeczy, które przydarzyły się wam w szkole, jakies śmieszne teksty, wypowiedziane przez waszych kolegów czy nauczycieli.

Ja na przykład opiszę dwa zdarzenia, które mi się podobały:

***

Przed świętem niepodległości przyszedł do nas konserwator, by na budynku zawiesić flagę państwową. Mieliśmy lekcje akurat w tej sali, gdzie wystarczylo tylko wychylić się przez okno, by tą flagę przykręcić.
No więc, konserwator przyszedł i pani kazala potrzymac Emilowi-idiocie z klasy-flagę. Emil chyba nie dosłyszał i rzucił sie na konserwatora, ktory stał już na parapecie, krzycząc
-Trzymam pana!-i objął jego brzuch. Facet o mało z okna nie wyskoczył, tak się przestraszył.:P

***

Lekcja chemii. Pan rozmawia przez telefon, po chwili rozłącza się i mówi:
-no, to pani juz jest zamówiona...-a my w brech :D potem się okazało, że facetowi chodziło o kobietę na nauczycielkę na zastępstwo na następnej lekcji :D:D
Zapisane

*RivenA*

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2649
  • *____*
Odp: Szkolny humor ;)
« Odpowiedź #432 : 2007-02-20, 21:57 »
Zapisane
"Gdy coś będzie nie tak, nie martw się -ja jedynie podpalę Twój stos."


ciasteczek ^_^

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Szkolny humor ;)
« Odpowiedź #433 : 2007-02-20, 21:57 »
chyba jest podobny temat xP http://www.zwierzaki.org/index.php/topic,25214.0.html

Dodam, że wcale nie 'zakurzony'...
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

Cinderella

  • Gość
Odp: Szkolny humor ;)
« Odpowiedź #434 : 2007-02-20, 22:00 »
O to mi właśnie chodzilo :) Dziękuję i przepraszam za głupotę. Mógłby to ktoś zamknąć? :P
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Szkolny humor ;)
« Odpowiedz #434 : 2007-02-20, 22:00 »

Cinderella

  • Gość
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #435 : 2007-02-20, 22:00 »
Przed świętem niepodległości przyszedł do nas konserwator, by na budynku zawiesić flagę państwową. Mieliśmy lekcje akurat w tej sali, gdzie wystarczylo tylko wychylić się przez okno, by tą flagę przykręcić.
No więc, konserwator przyszedł i pani kazala potrzymac Emilowi-idiocie z klasy-flagę. Emil chyba nie dosłyszał i rzucił sie na konserwatora, ktory stał już na parapecie, krzycząc
-Trzymam pana!-i objął jego brzuch. Facet o mało z okna nie wyskoczył, tak się przestraszył.:P

***

Lekcja chemii. Pan rozmawia przez telefon, po chwili rozłącza się i mówi:
-no, to pani juz jest zamówiona...-a my w brech :D potem się okazało, że facetowi chodziło o kobietę na nauczycielkę na zastępstwo na następnej lekcji :D
Zapisane

DnW

  • Gość
Odp: Szkolny humor ;)
« Odpowiedź #436 : 2007-02-20, 22:24 »
Cytuj
nie chcę tego odświeżać, żeby nie mieć ostrzeżenia, czy czegoś takieg
tu nie ma ostrzezen (nie liczac slownych). jest ban na miejscu (dodam ze inni uzytkownicy zwykle nie wiedza gdy ktos dostaje bana, po prostu skrypt forum idealny...)
Zapisane

sylwik

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 278
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #437 : 2007-02-20, 22:26 »
Jedyny tekst jaki mi sie przypomina to
Profesor na wyładzie z matematyki:
"...widzimy to, tu-na tym przykladzie co go zmazałem"
Zapisane
"O nim można powiedzieć-obłąkany.
Istnieje różnica między umysłami chorymi, a głębokimi"

Cinderella

  • Gość
Odp: Szkolny humor ;)
« Odpowiedź #438 : 2007-02-21, 00:08 »
dobrze się dowiedzieć
Zapisane

shihTzu1

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3053
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #439 : 2007-02-22, 15:15 »
Mieliśmy na polskim zastępstwo z panią G. Oto parę boskich cytatów z lekcji:
 
".. to po kij nam wojna?''

"..to już jest zupełnie przegwizdane"

"..jak ktoś ma fisia na punkcie żużla"

".. bo my mamy fajową kulturę"
Zapisane
"Watashi ga ikudo mo motsure nagara
Hieyuku te de
Tsukuru suna no oshiro wo
Machibuseta nami ga sarau
Anata e..
Onegai dareka ga.."

siemaszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 346
  • WMW i końca nie widać... :/
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #440 : 2007-02-28, 21:25 »
WOK:
P-praktykantka, W-Wojtek, Ja-ja
P:Jest tu jakiś przewodniczący?
Ja: No jest.
P:Ty?
Ja: Nie. Łysy.
P: Łysy? (spogląda na Łysego - facet 195 cm, wygolony i z kozią bródką) A więc panie Łysy...

P: Ale wiecie, że nie możecie sobie tak sami decydować? Musicie powiedzieć pani wychowawczyni, pani...
W: A jak naszą panią wychowawczynią jest pan, to nie możemy pójść?

Matematyka:
"Powiem tak. Można to zadanie rozwiązać przy pomocy twierdzenia cosinusów, którego nie znamy, ale co zrobilibyśmy z tym trójkątem?"

WOS:
Referaty.
K: ... jest to orgazm rządowy...
Kl: ... (pewne zdumienie)
K: Organ.
Kl: <wyje ze śmiechu>
P: Podejrzewam, że kolega chciał obudzić towarzystwo.

Zastępstwo na historii:
"Tymczasem rząd niejako teleportował się do Francji i nagle, ni stąd ni z owąd we Francji pojawia się legalny polski rząd."

Biologia:
"Czy pamiętacie dziewczęta, jak byłyście płodami?"

Zamieszanie przed studniówką:
BK- Klaudiusz, wuefista chłopaków, uczył nas poloneza, E- Ewa

próby poloneza:

BK: Nie stójcie jak Statuły Wolności!

BK: Pamiętajcie, że to chłopak przy wężyku pierwszy podaje rękę. Dziewczyny, nie BĄDŹMY (!) łatwe.

BK: Dobra, sprawdzę obecność!
Ja: Ja jestem.
BK: Nie waszą obecność. Chłopaków. Wy mnie wcale nie interesujecie.
Ja: No to teraz, to poczułam się obrażona.
BK: Za dużo sobie dopowiadasz. Za dużo myślicie.
Ja: Lepiej myśleć za dużo niż za mało.
BK: Nie byłbym tego wcale taki pewien.
Ja: A czy pan Krzysztof też sprawdzi obecność?
BK: Tak, pod koniec lekcji.
Ja: A nie mógłby go pan zaprosić do nas wcześniej?
BK: Spieszy ci się gdzieś?  (oczywiście, że spieszy mi się na pociąg, a wolałabym mieć obecność na lekcji, nawet jeśli wymykam się w połowie)
Ja: Skądże znowu! Po prostu się stęskniłam.

Dwa dni przed studniówką:

E: Chciałabym zapłacić za studniówkę.
BK: Teraz? W ostatniej chwili? Nie wiem, czy się da... Na ostatnią chwilę to nawet pogrzebu nie da się załatwić.
Ja: Zależy w jakiej parafii.

Zapisane
"Błędem w sztuce lekarskiej jest stawać na drodze lecącego kału"

Forum Zwierzaki

Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedz #440 : 2007-02-28, 21:25 »

aankaa93

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2169
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #441 : 2007-03-01, 16:14 »
Geografia.G-geograf,K-klasa,W-Wojtek xP
G: Oglądacie czasem jakieś francuskie romanse?
K: myhyyymmm
G: No to tam zazwyczaj są własnie takie klify...i czerwony kabriolet.
K:e... myhyymmm
G: no....to następnym razem macie obowiązek patrzeć na klify,a nie na to co dzieje się w tym kabriolecie.
K: myhyyymmmm  <brecht> xP
W: a jak ktoś LUBI patrzeć na to co się dzieje W samochodzieeee?
K: <Leży>
G: to musi zmienić nawyki....


xd
Zapisane

ogryzek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4120
  • drugs are bad mkay? :>
    • WWW
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #442 : 2007-03-02, 21:27 »
p - pani k - kolega j - ja

p: Kiedyś ludzie nie przypisywali innym tworzenia świata. dla nich świat stworzył tylko Bóg. teraz to się zmieniło
j - urodził się chuck norris
k - brecht
p - (spojrzenie topielca) - ............ teraz uwarza się za współtwórców malarzy i wszelkich artystów :P
Zapisane
nie interesuj się, nie pytaj się o nic! nie zgubimy się, nie zbłądzimy przecież..
l gg 3474439 l www.mamojestembaklazanem.fbl.pl

3.07-31.07 - w Kletnie ;)

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #443 : 2007-03-03, 19:20 »
Na polskim robiliśmy ćwiczenia do zasady ' "nie" z czasownikami piszemy osobno'. I pani poprosiła Razowca o przeczytania jakiegoś zadania, gdzie trzeba było wstawić "nie".
Razowy: Michał nie uważa na lekcjach. Często nie odrabia pracy domowej. Nie przychodzi do szkoły punktualnie. Nie wykonuje poleceń nauczycieli. Nie chce mu się czytać lektur. Nie zgłasza się na lekcjach. Nie bierze udziału w konkursach.
W tym czasie cała klasa zaczęła się śmiać, a najbardziej Dawid G. ,który wręcz dusił się ze śmiechu. Następne zadanie było o wzorowym uczniu, więc pani poprosiła Dawida:
P: A teraz przeczyta uczeń, który zawsze uważa na lekcjach i zawsze jest punktualny".  (Śmiech)
Dla wyjaśnienia, Razowy ma na imię Michał i jest najlepszym uczniem (ja jestem po nim...). A Dawid tego dnia spóźnił się o 15 min...

W piątek przyniosłam moje opowiadanie do szkoły i Dawid G. (którego ławka jest koło ławki mojej i Oli) dziwnie się pytał, o czym jest to opowiadanie i gdzie jest, bo chciałby zobaczyć... Po kilku minutach (a było to na angielskim)zauważyłam, że opowiadania nigdzie nie ma. Okazało się, że Dawid mi je zabrał, a teraz bawi się nim i chciał powyrywać kartki... Zaczęłam z Olą mu mówić, żeby oddał, a Ola zaczęła się śmiać, że powinnam teraz wziąść książkę i uderzyć go w głowę (przed lekcjami opowiadałam Oli o Ani z Zielonego Wzgórza, gdzie właśnie Ania uderzyła Gilberta swoją tabliczką za przyzywanie ją "Marchewką". Po latach Ania i Gilbert zakochali się w sobie i wzięli ślub...). Też mówiła, żeby oddał, a robiła to tak głośno, że zwróciła uwagę całej klasy, ale pani widocznie się nie orientowała, widziała tylko, że Ola bardzo dziwnie się zachowuje i w końcu ją upomniała. :P

A na polskim i przerwie śniadaniowej razem z Olką i Wiką pisałyśmy sobie po rękach moim nowym długopisem - misiem... :)
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

ReTrIvA

  • Gość
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #444 : 2007-03-03, 20:08 »
w czwartek na chemii
P- pan E- kolega

P- jaką mase ma jadro atomowe z 1 protonem i 1 neutronem?
E- nie wiem
P- skoro proton wazy 1 unit i neutron 1 unit to ile
E- nie wiem
P- to popatrz na to: masz 2 jaja. jesli jedno Twoje jajo wazy 1 kg i drugie 1kg to ile waza?
E- tyle samo
P- ??
E- no jedno 1 kg i drugie 1kg czyli tyle samo
P- ale ja nie pytam czy tyle samo tylko ILE WAZA TWOJE JAJA?!
E- a skad ja mam wiedziec?!
i dostal jedynke xD
Zapisane

Moniusia18

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 386
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #445 : 2007-03-12, 19:43 »
Dzisiaj do szkoły przyszli jacyś z innej szkoły a ja w tym czasie miałam wf i mnie taki facet wywalil za sale bo niby bylam niegrzeczna :PP no i ci co przyszli zaczeli nas wyzywac :/ a ja tak spojarzalam na nich i widze kolezanke z podstawowki i cos takiego "Ej Klaudia ale to chyba nie twoje szkola co ... wez kolegow i spa***" A ona "Ej chodzmy!!" A my z dziwczynami wpadłysmy w taki smiech ze ...
A potem jak ja juz kurteczke zwielam z szatni i ide z siasrta i Eliza patrze drzwi nie ma stoja obok :PPP  a ochroniarz dzwoni na policje ... my w smiech ... a to sie okazalo ze ci co nas wywzylai ochroniarz ich nie chcial spowrotem do sql wposic i wyjeli drzwi i weszli :PP <lol>
Ale dzis okno bylo w skzole na dole otwrte i chloapacy ktory sa w 3 klasie i maja juz po 19-20 lat wchodzili do tej kalsy przez te okno :PP
Zapisane

Kucyk_Hermiona.

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3865
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #446 : 2007-03-13, 18:53 »
Ale dzis okno bylo w skzole na dole otwrte i chloapacy ktory sa w 3 klasie i maja juz po 19-20 lat wchodzili do tej kalsy przez te okno :PP
E, coś kiepscy są jeśli dopiero teraz to wymyslili :P [ Tak, zdarzało się, że kiedy mieliśmy muzykę - sala jest na parterze - 'delegacja' wnosiła plecaki do środka. A pozatym, kiedyś kumpel też właził do sali przez okno. Tyle, że to było w pierwszej klasie SP :lol: ]
Zapisane

Sche-Wa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1143
  • Your soul stinks like shit
    • WWW
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #447 : 2007-03-14, 20:49 »
U nas chłopaki kiedyś uciekli z plastyki przez okno... przy nauczycielu :)
Zapisane
zobaczysz kiedyś prawde

Forum Zwierzaki

Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedz #447 : 2007-03-14, 20:49 »

ogryzek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4120
  • drugs are bad mkay? :>
    • WWW
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #448 : 2007-03-16, 12:06 »
sytuacja na polskim

koleżanka rozdaje cukierki w takich fajnych sreberkach :P

j - ja k - kolega p - pani

k (siedzę z nim) <zasypywany przez podrzucane od wszystkich papierki> - otwieramy produkcję sreberek wartościowych
j - <spojrzenie> ... <obydwoje złapaliśmy za linijki i strasznie głośno prostowaliśmy sreberka xP>
p - nie umiem opisać tego ruchu brwią ale ta emotka to przypomina  :hmmm: xP
j - <chwila grozy> jezu jak pani to robi!! nauczy mnie pani prawda??
p - nie
j - proooooszę <oczka kota ze shreka>
p - ehh..... no to... nie xP

może to głupio brzmi ale sytuacja naprawdę była komiczna :lol:
Zapisane
nie interesuj się, nie pytaj się o nic! nie zgubimy się, nie zbłądzimy przecież..
l gg 3474439 l www.mamojestembaklazanem.fbl.pl

3.07-31.07 - w Kletnie ;)

shihTzu1

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3053
Odp: Szkoła, wbrew pozorom moze być fajnie =)
« Odpowiedź #449 : 2007-03-16, 12:54 »
Na historii
Występują
p.K. - pani
K. - kolega
M. - klasowy głupek (ten sam, który pobrudził ścianę w sali od historii xD)
klasa

pani K. opowiada nam jak to Germanowie napadali na Rzym.
K. - <do M.> Czy możesz zabrać łokieć z mojego stolika? [w sali od historii mamy takie pojedyncze stoliczki, po 3 w rzędzie]
M. - Nie.
p.K. - M., weź ten łokieć z granicy ziem K.!  :lol:
klasa: <mały śmiech>
M. - Psze pani, ja podbijam jego ziemie.
klasa i p.K.:  :lol:
Zapisane
"Watashi ga ikudo mo motsure nagara
Hieyuku te de
Tsukuru suna no oshiro wo
Machibuseta nami ga sarau
Anata e..
Onegai dareka ga.."
Strony: 1 ... 13 14 [15] 16 17 ... 29   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.248 sekund z 27 zapytaniami.