ja jezdze tylko w ujezdzeniowce (Kieffer). musialam kupic nowe siodlo, bo stare wyladowalo w remoncie. poszlam do komisu i byla taka mila ujezdzenioweczka
wzielam ja na przymiarke i jak wsiadlam... powiedzialam ze juz nie oddam
wczesniej jezdzilam tez na ujezdzeniowkach Kieffera i Stubbena. najlepsze siodlo w jakim siedzialam, to Passier, ktorego moja psiapsiolka zakupila od Malgosi Morsztyn - cudenko
a w mojej ujezdzeniowce jezdze w tereny i skacze. fakt, siedzi sie troche glebiej, ale czy do skokow, czy do jazdy w teren przy skroconych strzemionach tez jest wygodna