2024-05-10, 00:23
Witamy,
Gość
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzień
1 Tydzień
1 Miesiąc
Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności:
Strona główna
Pomoc
Chat
Zaloguj się
Rejestracja
Forum Zwierzaki
>
Wszystko o Wszystkim
>
Przyjaźń, miłość, życie
>
Wątek:
Stres
Strony: [
1
]
Do dołu
Drukuj
Autor
Wątek: Stres (Przeczytany 2385 razy)
0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
pat
Płeć:
Wiadomości: 2630
oby do przodu byle nie na czworaka;)
Stres
«
:
2004-04-27, 21:26 »
Jak sobie radzicie ze stresem ja nie potrafie ...
Macie jakies dolegliwosci zwiazane z stresem bo ja tak heh
....
W jakich sytulacjach sie najbardziej stresujecie bo ja mam kilka
Zapisane
To piekło nie raj
Dalmafreciak
Gość
Stres
«
Odpowiedź #1 :
2004-04-27, 21:38 »
Szkoła
głównie
a teraz testy jeszcze... ratunku....
no i inne sytuacje
Radzę sobie różnie
moja suńka też mi duużo pomaga
Dalmafreciak
Zapisane
norris
Płeć:
Wiadomości: 3741
;>
Stres
«
Odpowiedź #2 :
2004-04-27, 21:39 »
jak sobie radzić ze stresem? Nie przejmować się tym co go wywołuje... choć nie powiem żeby zawsze mi to wychodziło... dolegliwości... boli mnie brzuch
. A jeśli chodzi o sytuacje w których się stresuję, to aktualnie jest to szkoła. Grr
Zapisane
Forum Zwierzaki
Stres
«
Odpowiedz #2 :
2004-04-27, 21:39 »
absencja
Gość
Stres
«
Odpowiedź #3 :
2004-04-27, 22:34 »
nie umiem radzić sobie ze stresem:( szkola specjalnie mnie nie przeraza, wszelkie egzaminy, konkursy it.p. tez strasznych sensacji nie wywolują, denerwuję sie strasznie różnymi skomplikowanymi sytuacjami towarzyskimi. Bo ktos krzywo spojrzal, bo akurat bolala go watroba i byl nieco mniej sklonny do żartów niż zwykle, ech...może kiedyś uda mi sie coś z tym zrobic:)
Zapisane
Fiona
Płeć:
Wiadomości: 1704
"We are walking on a thin line"
Stres
«
Odpowiedź #4 :
2004-04-27, 23:33 »
dzis pan od polaka mowil, ze na stres to trzeba wziasc gleboki oddeh a potem wydech, i rece trzymac wzdluz ciala i stac prosto...........podobno pomaga....ale ja nie wiem, bo ie probowalam....
A ja slucham muzyki takiej "ciezkiej" i mi to pomaga.......nio i czasami tule moja sunie
a czasami ide sie polozyc lub spac i mam gdzies caly siwat (szkole tez
)
Zapisane
"Hej,
Ciut za mało jest
Tego życia
Żeby żyć
Bo pstryk i nie ma nic."
/Leżę tu-Hey/
Pusia
za tęczowym mostem
[']['][']
Na zawsze w moim sercu <3
KC aniołku ;*
olc!a
Gość
Stres
«
Odpowiedź #5 :
2004-04-28, 15:20 »
Cóż... Jestem zestresowana, oj jestem
A jak sobie radzę? Uspokaja mnie zapalona świeczka, włączona muzyka (jaka? - to zależy; czasami ostra, czasami spokojna jak np. Anna Maria Jopek), cisza, samotny (no nie do końca, bo z psem) spacer późnym wieczorem, kubek gorącej herbaty z cytryną, kadzidełka zapachowe... No i oczywiście kot śpiący słodko na kolanach
Zapisane
hexe
Gość
Stres
«
Odpowiedź #6 :
2004-04-28, 15:32 »
oj ja mam trochu stresow i czy sobie z nimi radze to trudno powiedziec...zawsze jakos takos staram sie odreagowac-to wlaczam sobie jakas muzyczke to wygadam sie komus na ramieniu a czasem poprostu chce byc sama i z psiakiem wedruje sobie gdzies tam....w lecie pomaga mi duzo kontakt z woda i jazda autkiem....staram sie optymistycznie podchodzic do zycia i nie przejmowac sie tak bardzo wszystkim co jest wokol mnie...
Zapisane
gunia
Płeć:
Wiadomości: 2599
Stres
«
Odpowiedź #7 :
2004-04-28, 16:45 »
A wiecie, co ja robię? Siadam do neta i już mnie nie ma. Przyjaciele i rodzina mówią, że się uzależniłam. Bzdury ja po prostu jak siadam, to zapominam o kłopotach,. Net to mój drugi świat, gdzie nie ma problemów i kłopotów. Bo jak są, to od czego w końcu służy klawisz "delete"?
Z resztą net to moje hobby
Zapisane
Ciapka
Gość
Stres
«
Odpowiedź #8 :
2004-04-28, 19:33 »
hym jas ie w sumie nie stresuje...
teras dopeoro sie dnerwuje tym kuba calym...bo nie wiem zupelnie co mam robic myslec..czycz..czy sie zkaochac zanagaozwac czy narazie na dsytans..pewnie neizruzmiecie jakie mam obawy przd cyzm bo nie znacie kuby ani mnie .ech..
Zapisane
Forum Zwierzaki
Stres
«
Odpowiedz #8 :
2004-04-28, 19:33 »
pola
Gość
Stres
«
Odpowiedź #9 :
2004-04-28, 19:40 »
sposób na stres ?? ..... do przyjaciół
pogadać o tym
:D do dobrych kumpli na podwórko
........ to mój sposób :]
Zapisane
kareena
Gość
Stres
«
Odpowiedź #10 :
2004-04-28, 19:48 »
stres..? nie jest mi obcy, a czy se radzę? raczej kiepsko.. czasami marna głupota potrafi mnie wyprowadzic z rownowagi
Zapisane
Ciapka
Gość
Stres
«
Odpowiedź #11 :
2004-04-28, 20:42 »
t a jas iew sumeizzdako strsuje..tera tylko tym kuba bo sie boje zakochac bo boje sie znowu zostac wkzrzydzona..
Zapisane
kasia
Gość
Stres
«
Odpowiedź #12 :
2004-04-28, 20:53 »
A mnie najlepiej uspokaja ciepła dłoń przyjaciela, wizyta w cichym, pustym kościele.
Co do sttresowania to stresuję się wszystkim - ogólnie zestresowana jestem
Zapisane
kasja
Gość
Stres
«
Odpowiedź #13 :
2004-04-29, 15:35 »
Na stres pomaga mi siedzenie w necie i zajmowanie się moimi zwierzaczkami. Oczywiście nie się nałogowo, ale dość często. Właśnie, jeszcze nie wspomniałam o czekoladzie z magnezem.
Zapisane
pat
Płeć:
Wiadomości: 2630
oby do przodu byle nie na czworaka;)
Stres
«
Odpowiedź #14 :
2004-04-29, 21:17 »
a ja hmm net nie odregawuje mi wogole stresu ...
Zapisane
To piekło nie raj
Forum Zwierzaki
Stres
«
Odpowiedz #14 :
2004-04-29, 21:17 »
Sal
Gość
Stres
«
Odpowiedź #15 :
2004-04-30, 14:00 »
Ze stresem sobie radzę, ale szczerze mówiąc metody nie potrafię podać. Na pewno wypłakanie się na ramieniu męża, sen, ulubione hobby, zajęcie się kotami...
Zapisane
becia
Płeć:
Wiadomości: 1650
Stres
«
Odpowiedź #16 :
2004-04-30, 14:27 »
Ja najczęściej czekam, aż mi samo przejdzie. Nie potrafię się uspokoić sama. Można też zapomnieć o stresie kiedy gada się z kimś o czymś niezwykle śmiesznym
Dzisiaj to u mnie podziałało.
Zapisane
So each morning you look for a reason
Just to open your eyes
But if you don’t find one deep in you
You’ll never find it outside
cholka
Wiadomości: 2582
Stres
«
Odpowiedź #17 :
2004-05-01, 17:33 »
Często nie potrafię sobie poradzić ze stresem. Pomaga mi wtedy muzyka, sen, mój królik oczywiście (jego obecność zawsze podnosi mnie na duchu), samotny spacer po lesie, wyżalenie się pamiętnikowi. Ostatnio zaczynam się łapać również na tym, że coraz częściej jak jestem zestresowana, zła i owgóle (
) otwieram na rozcież okno, siadam na parapecie i patrzę na zachodzące slońce. Bardzo mnie to wycisza
Zapisane
awangarda
Gość
Stres
«
Odpowiedź #18 :
2004-05-01, 17:39 »
ja sobie nieradze ze strasem w sposob naturalny... jak sie qkurzam to biore leki i ide spac a pozniej wstaje i jestm zmeczona to ide dalej spac... chyba ze nassenen biore to wtedy spie i spie
Zapisane
Strony: [
1
]
Do góry
Drukuj