Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3   Do dołu

Autor Wątek: Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?  (Przeczytany 11310 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

pat

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2630
  • oby do przodu byle nie na czworaka;)
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #30 : 2004-02-28, 23:06 »
moj dzidaek w czerwcu 2003 :( kocham go dalej
Zapisane
To piekło nie raj :)

Sche-Wa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1143
  • Your soul stinks like shit
    • WWW
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #31 : 2004-02-29, 11:58 »
Ja niestety brata i siostrę :( Wtedy jeszcze mnie nie było więc wiem tylko że byli wcześniakami ... :( Mój dziadek leży w szpitalu  :cry: Boję się śmierci bliskich i to potwornie :( swojej jakoś mało ...
Zapisane
zobaczysz kiedyś prawde

Darke Elf K.

  • Gość
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #32 : 2004-02-29, 12:30 »
Cytat: pat
moj dzidaek w czerwcu 2003 :( kocham go dalej


często ludzie mówią słowo kocham go dalej, lecz te słowa są puste... kocha się ich w sercu, każdy o tym wie, nie trzeba tego mówić... tak mnie życie nauczyło  :( - Smierc jest początkiem konca... bac się jutro, po jutrze, śmierci bliskiego... to jest bez sensu... - to jest tak...
1. Zawsze tą osobe mamy w sercu i pełnimy, to co on robił i staramy się tak postąpiać.
2. Zapamietujemy najlepsze chwile, które nie uciekną jak plotka.
3. Ta osoba jest kolo nas... lecz... niewidzialna, jak swist wiatru...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedz #32 : 2004-02-29, 12:30 »

pat

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2630
  • oby do przodu byle nie na czworaka;)
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #33 : 2004-02-29, 12:55 »
zyjesz w sercach naszych  dla mnie te slowa są piękny
czy puste mysle ze nie
Zapisane
To piekło nie raj :)

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #34 : 2004-02-29, 13:52 »
Tak.. Mi jeszcze umarl jeden dziadek, ktorego praktycznie nie pamietam..

A ze zwierzatek to chomiki Bruno i Roki, jak pewnie wiecie, Kupiłam je 28 sierpnia 2003.. Bruno od poczatku dal sie brac na rece, Pimpek troch emniej, a Roki w ogole.. Bruno umarl 5 wrzesnia 2003, a Roki 12, tydzien pozniej.. Bardzo to przezylam i nadal mi ciezko :( Bruno chyba mial jakas wewnetrzna chorobe, bo byl odrzucany od poczatku przez Rokiego i Pimpka, a ktoregos dnia Roki sie na niego rzucił, cudem go uratowalam- wlozylam reke do klatki i Roki rzucil sie na mnie a Bruno uciekl do domku.. Wyciagnelam male zakrwawione cialko, myslalam ze nie zyje.. Delikatnie go wyciagnelam, zdezynfekowalam mu ranki, i przez 4 dni mieszkal w transportowce, gdzie mial lozeczko i miseczki.. W czwartek jeszcze sie z nim bawiłam, nozka sie juz chyba zrastała, biegal po dywanie maluszek moj kochany.. Nastepnego dnia poszlam sie z nim pobawic, a on juz nie zyl :cry: Nie moglam w to uwierzyc.. Bylam zrozpaczona.. To byl.. taki robaczek, kochany, sliczny, cudowny.. Wzielam jego cialko na dlon bo myslalam ze zyje.. Ale on sie nie poruszyl.. Otulilam go jego kolderka i wlozylam do kilku siatek.. Poszlam szukac miejsca ktore byloby odpowiednie na jego pochowek, ale nigdzie takiego nie moglam znalezc.. W koncu poszlam z mama i pochowalysmy go w ladnym miejscu, kolo golebnika, przy rzeczce z kaczkami, w lato jest tam bardzo duzo kwiatow..
Za tydzien, dokladnie, przychodze do domku, ide sobie zrobic obiad, nagle slysze piski i wrzaski dochodzace od chomikow. Gryza sie.. tym razem juz na powaznie, zwykle sie tarzaly i w ogole, ale do czegos takiego nigdy nie dochodzilo.. Oslupialam.. Pimpek rzucil sie na Rokiego gdy ten siedzial w kuwecie i go tak pogryzl, ze Roki wygladal jak taki wypompowany balonik.. Wzielam go razem z kuweta. Zaczal sie myc, ale widac bylo ze nie mial oczka.. Wlozylam go do transportoweczki, i bylo juz lepiej.. POszlam na chwile do kuchni zeby wylaczyc pierogi- przyszlam, Roki nie zyl :cry: Zmarl w pozycji.. nie do opisania :(  Jakby smierc po niego przyszla a on sie bronil :cry: Pochowalam go obok Bruna..
To bylo straszne, okropne przezycie.. W ogole to byl jakis jeden wielki koszmar, to nie tak mialo byc, czekalam na chomiki 11 miesiecy, cieszylam sie, a tak naprawde same smutki- najpierw tragicznie mala klatka, potem zauwazylam ze Roki jest wiekszy od reszty, pozniej ze Brunko ma cos na paluszku.. W nocy te wrzaski i piski.. Ale to byly tylko piski zabawy.. :cry:
Oba moje chomiki umarly w transportowce..
Obu nie zapomne..
Nadal bardzo cierpie.. :cry:
Zapisane

BEAUTY T3RROR

  • Gość
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #35 : 2004-02-29, 14:09 »
Nie wiem co powiedziec... mi w piatek zginal Albi... bardzo mi go brakuje.  :cry:
Zapisane

Gerda

  • Gość
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #36 : 2004-02-29, 18:56 »
Cytat: Skarb
Moja mama odeszła w '96 roku :cry:  :cry:  :cry:

Proponuje Ci wizytę u psychiatry albo u psychologa do dostaniesz leki na poprawę nastroju i emocji. Ja właśnie biorę od miesiąca i trochę pomogło, ale muszę jeszcze ze 2 miesiące brać, no ichodzić do psychologa na psychoterapię, bo też bardzo pomaga.
Czytałam też w piśmie medycznym, że takie zaburzenia powodują brak równowagi substancji chemicznych w mózgu, co z kolei ma wpływ na gęstość kości i może być przyczyna poważnych chorób kości i stawów w pózniejszym wieku np.osteoporozy.


bardzo współczuję ci śmierci mamy

na szczęście już mi te lęki przeszły :roll: nawet, jak kiedyś byłam u lekarza (normalnego pediatry) to rozwyłam się, nawet nie pamiętam dlaczego :(, w ogóle jak miałam tą deprechę, to strasznie bolała mnie głowa, miałam podwyższone ciśnienie i beznadziejnie się czułam :( dzięki za troskę :) trzymaj się jakoś

ja mojego dziadka kocham nadal, nigdy o Nim nie zapomnę, to był najwspanialszy człowiek, wszystkim pomagał, dla każdego miał dobre słowo, po prostu ideał :)  ciągle słyszę jak woła z kuchni "PROSZĘ"  pukamy do drzwi wejściowych :) Często jestem na cmentarzu, często się za Niego modlę, choć wiem, że i tak już dawno jest przy Bogu :)
Zapisane

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #37 : 2004-02-29, 21:16 »
Cytuj

 nawet, jak kiedyś byłam u lekarza (normalnego pediatry) to rozwyłam się, nawet nie pamiętam dlaczego

Ja też mam za sobą takie niekontrolowane napady smutku i łzy. Co nas nie zabije to nas wzmocni prawda? Wiem na pewno, że człowieka który przeżył śmierć kogoś bliskiego nie może już nic gorszego spotkać. Przy tym nieszczęściu każdy inny problem wydaje się błahy.
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #38 : 2004-02-29, 21:30 »
o tak.. swieta racja Skarb..
Zapisane

Forum Zwierzaki

Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedz #38 : 2004-02-29, 21:30 »

Darke Elf K.

  • Gość
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #39 : 2004-02-29, 21:34 »
najgorsze w śmierci jest jedna rzecz... nie widzimy tej osoby
Zapisane

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #40 : 2004-02-29, 21:37 »
Cytuj

najgorsze w śmierci jest jedna rzecz... nie widzimy tej osoby

Ne widzimy, nie słyszymy, nie czujemy, nie możemy zapytać i dostać odpowiedzi, ale jeśli mimo to kochamy to jest to miłośc i więz ponad wszystko a ja wierze, że kiedyś wszyscy się spotkamy. Tym się pocieszam, więc proszę nie mówcie nic o reinkarnacji.
Zapisane

Darke Elf K.

  • Gość
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #41 : 2004-02-29, 21:48 »
pisałem o tym 3 razy ... nie chce mi sie powtarzac ale dobrze mowisz :wink::dlonie:
Zapisane

iwa

  • Gość
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #42 : 2004-02-29, 21:59 »
jak miałam 5 lat umarł mój dziadek.nie pamiętam go za bardzo,ale to wina chyba mojego wieku.wiem jednak ze był cudownym dziadkiem :) kupił mi pierwsze nartki i sanki.miał chore płuca-jedno mu nawet wycieli :(  bliski był mi mój kotecek,który już rok nie żyje :cry:  :cry:  :cry: bliska była znajoma i dentystka zarazem-umarła rok temu na raka płuc :cry:
Zapisane

pat

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2630
  • oby do przodu byle nie na czworaka;)
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #43 : 2004-02-29, 23:02 »
niestey ludzie odchodza ale zyja w sercach naszych !!
Zapisane
To piekło nie raj :)

truskawa144

  • Gość
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #44 : 2004-03-01, 05:12 »
każdy opisuje co czuje ,jak przeżywa odejście bliskich osób.....uważam że nawet ktoś kto to przeżył nie powinien udzielać rad osobie w podobnej sytuacji ponieważ każdy odczuwa to inaczej,co innego mysli i czuje (choć na pewno te odczucia są zblizone).....sądze że nie można wiedzieć co wtedy czuje taka osoba ...każdy jest inny i przeżywa takie sytuacje na swój spasób..coś co pomoże jednej osobie otrząsnąć się z tragedii może zaszkodzić drugiej....(znam takie sytuacje z doświadczenia)...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedz #44 : 2004-03-01, 05:12 »

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #45 : 2004-03-01, 07:28 »
Ja z doświadczenia wiem, że w takiej sytuacji nie można właściwie pomóc, za bardzo boli i nic wtedy nie pociesza. Najlepiej jest o tym nie mówić i starać się takiej osobie pomóc wrócić do nirmalnego życia i przejść nad tym do porządku dziennego, bo to jest najcięższe-żyć dalej kiedy kogoś już nie ma i nic nie jest takie same :(
Zapisane

Gerda

  • Gość
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #46 : 2004-03-01, 15:04 »
Skarb co nas nie zabije to wzmocni ;) - mądre słowa

ja teraz sobie wszystko przemyślałam i doszłam do wniosku, że śmierć nie jest taka zła sama w sobie, bo przecież jak się umiera to już nic się nie czuje, natomiast smutek i tęsknota pozostaje wśród żywych, wśród bliskich, którym ciężko jest bez danej osoby :roll: sama tego doświadczyłam po śmierci dziadka ... kilka dni temu oglądałam jakiś program, w którym dziadek leżał w szpitalu i rozmawiał z wnuczką, nie mogłam się wtedy powstrzymać od płaczu, ostatnio nawet dziadziuś śnił mi się :)
Zapisane

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #47 : 2004-03-01, 15:18 »
Cytuj

smutek i tęsknota pozostaje wśród żywych, wśród bliskich, którym ciężko jest bez danej osoby  

Otóż to...
Cytuj

ostatnio nawet dziadziuś śnił mi się

Ja mam problem e snami, bo jak śni mi się mama to nie chcę się budzić, tak się cieszę, że mogę na nią popatrzeć, tylko, że w moich snach ona rzadko coś do mnie mówi :(
Zapisane

Darke Elf K.

  • Gość
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #48 : 2004-03-01, 17:13 »
ja kocham zmarlych z mojej rodziny.. i mam ich w sercu i glowie...
Zapisane

Apiska

  • Gość
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #49 : 2004-03-01, 17:32 »
W tamtym roku odszedł mój wujek :( Był osoba pogodną, uśmiechnięta, zawsze skłoną do żartów, lecz miał jeden wielki nałog-Alkoholizm. Po odejściu Cioci (jego zony) od niego, przestał pić. Chodził na terapie i wyszedł z tego. Po rozwodzie żył jeszcze ok. roku....Aż w maju, złapał go okropny katar, kaszel...Lekarze przepisali leki, syropy...Wujek po kilku dniach odszedł..... :( Naprawde nie mogłam się z  tym pogodzić. Wujek miał 49 lat :( Był taksówkarzem, pogrzeb był bardzo straszny. Wszystkie taksówski w pewnwym momencie zaczęły trabić.....Ah :( Ten własnie wujek pomógł mi przywieźć mojego pieska.....

Powiem Wam, ilekroć razy rozmawiam o  śmierci, nie cierpię słowa "Umarł".....
Zapisane

pat

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2630
  • oby do przodu byle nie na czworaka;)
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #50 : 2004-03-01, 22:22 »
ja dziwinei sie czuje jak osby ktore sa NA innych swiecie snia mi sie ....
Zapisane
To piekło nie raj :)

Forum Zwierzaki

Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedz #50 : 2004-03-01, 22:22 »

Galago De Codi

  • Gość
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #51 : 2004-03-02, 11:19 »
Gdy umiera ktoś bliski
umiera cząstka nas.
Tak naprawdę ja uwazam ze w chwili smiwerci kogos, umierają wszyscy w koło.
Dla niego konczy sie swiat.. ale jest on w kazdym z nas - w sercu.
A to własnei my nie mamy wtedy zmarłego przy sobie.
  Ja nie boje sie smierci. Ale boje sie co bedzie z moją ukochaną, jak to przezyją rodzice...
Zapisane

hexe

  • Gość
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #52 : 2004-03-02, 11:52 »
stracilam babcie w wieku 17 lat  :( przezylam to bardzo choc wiele osob w rodzinie stwierdzilo ze zachowywalam sie tak jakby nic sie nie stalo....ja cierpie wewnatrz siebie i nie pokazuje swych uczuc na zewnatrz......
nie boje sie smierci wlasnej,ale boje sie utracic swych bliskich bo to moje skarby i istoty najwspanialsze pod sloncem....czemu sie nie boje wlasnej smierci moze dlatego ze kiedys jej pragnelam ponad wszystko...przezylam wielki koszmar ktory trwal dwa lata...bylam taka wykonczona tym wszystkim ze nie widzialam potrzeby walki o swe zycie....koszmaru tego nie zycze nikomu........zamknelam sie po nim w sobie i przez bardzo dlugi okres czasu nie bylam w stanie wypowiedziec nawet jednego slowa....
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #53 : 2004-03-02, 11:59 »
na pewno nikt z tych którzy odeszli nie chciałby byscie tak reagowali.
Nie mozecie tak reagowac wlasnie dla tych osob. Pomyslcie jak one by sie czuly jakby wiedzialy co sie dziej po ich smierci.
  Wlasnie dlatego boje sie odejsc.. z powodu tego co zrobie wsrod osob ktore mnie znaly..
Zapisane

pat

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2630
  • oby do przodu byle nie na czworaka;)
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #54 : 2004-03-02, 15:25 »
ja chcialm umrzec ale boje sie smierci nie wiem czemu ..... a najbardziej ze obudze sie w trumnie i nie bede mogla wyjść
Zapisane
To piekło nie raj :)

Gerda

  • Gość
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #55 : 2004-03-02, 15:55 »
Cytat: Galago De Codi
na pewno nikt z tych którzy odeszli nie chciałby byscie tak reagowali.
Nie mozecie tak reagowac wlasnie dla tych osob. Pomyslcie jak one by sie czuly jakby wiedzialy co sie dziej po ich smierci.
  Wlasnie dlatego boje sie odejsc.. z powodu tego co zrobie wsrod osob ktore mnie znaly..
 dokładnie Galago :roll:
Zapisane

Ja-Bo kto inny?

  • Gość
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #56 : 2004-03-02, 17:34 »
Cytat: Skarb
Ja z doświadczenia wiem, że w takiej sytuacji nie można właściwie pomóc, za bardzo boli i nic wtedy nie pociesza. Najlepiej jest o tym nie mówić i starać się takiej osobie pomóc wrócić do nirmalnego życia i przejść nad tym do porządku dziennego, bo to jest najcięższe-żyć dalej kiedy kogoś już nie ma i nic nie jest takie same :(


a ja mialam po chomach odwrotnie- chcialam koniecznie z kims pogadac

Cytat: pat
ja chcialm umrzec ale boje sie smierci nie wiem czemu ..... a najbardziej ze obudze sie w trumnie i nie bede mogla wyjść

mozna kazac sie spalic ;)

=VioaoiV= (konto chwilowe)
Zapisane

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #57 : 2004-03-02, 17:55 »
Cytuj

a ja mialam po chomach odwrotnie- chcialam koniecznie z kims pogadac

Po chomach to może trochę inaczejniż po rodzicu jest. Ja w każdym razie przeżywałam to ciężko i nie chciałam żeby wszyscy okazywali mi współczucie i przypominali mi o moim bólu.A trudno było bo mieszkałamwtedy w małym miasteczku, gdzie wszyscy wszystkich znali, więc i pani w sklepie i nauczyciele, dosłownie wszyscy wiedzieli co się stało. Nie powiem spotkałam sie z dużym zrozumieniem ale najbardziej cieszyło mnie, że mój matematyk w przeciwienstwie do reszty ciała pedagogicznego nie stosuje do mnie "taryfy ulgowej"  bo to sprawiało, że czułam się inna, jakaś gorsza.
Zresztą każdy takie nieszczęście przeżywa na swój sposób, to jest sprawa indywidualna.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedz #57 : 2004-03-02, 17:55 »

fynn

  • Gość
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #58 : 2004-03-02, 18:51 »
Tak.. i pomimo, że było to 6 lat temu... nie potrafię się do tego przyzwyczaic, przywyknąć..

Odszedł mój przyjaciel, opiekun i przede wszystkim rodzić.. Mój tato.. Miałam wtedy 18 lat..
Zapisane

Zwierzaczek

  • Gość
Czy zmarł Wam kiedys ktos bliski?
« Odpowiedź #59 : 2004-03-02, 19:23 »
Bardzo Wam wszystkim współczuję  :(  ja straciłam babcię i wiem jak to jest  :(  bez niej życie wygląda inaczej...  :(  nie dawno odszedł też mój piesek, mieszkający na wsi  :cry:
Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.064 sekund z 28 zapytaniami.