Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: Potęga kopania :D  (Przeczytany 5200 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Natchniuza

  • Gość
Potęga kopania :D
« : 2003-05-03, 21:09 »
Jestem w malym szoku. Moj wlasny kon kopnal mnie dzisiaj (stojac na ziemi, nie wspinal sie) przednia noga gdzies w okolice obojczyka. To sie nazywa potega kopania, co? :P
Zapisane

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #1 : 2003-05-03, 21:15 »
Mnie koń kopnal tylko raz wlasciwie przez jedna z poczatkujacych osob. A ze to był PONY trafił w udo,ale bolało pozniej miałam zarypistego siniaka w ksztalcie końskiego kopytka, gorzej jak by był wyzszy bo mogłby trafic w brzuch. Na szczescie to nie było nic groznego. Heh rzeczywiscie, jak on to zrobił, nie wpsinajac sie? :) Zdolny konior!
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

Natchniuza

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #2 : 2003-05-03, 21:25 »
Adrenalina mu pewnie podskoczyla :D Jak adrenalina zadziala to ludzie tez przeciez sa zdolni do niesamowitych rzeczy, szybkiego biegu, wskakiwania na drzewa itd :P A Siwus po prostu ze swirowal jak lekarstwo zobaczyl.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Potęga kopania :D
« Odpowiedz #2 : 2003-05-03, 21:25 »

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #3 : 2003-05-03, 21:26 »
Rzeczywiscie chlopak zdolny :)
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

Julia Snake

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #4 : 2003-05-03, 21:31 »
Ołała....to musiało trochę boleć...
No, ale każdy może zaszaleć, nie?
Zapisane

Natchniuza

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #5 : 2003-05-03, 21:50 »
Nawet tak bardzo nie bolalo.
Wybaczam mu, bo wiem, ze nie zrobil tego zlosliwie. On sie po prostu wszystkeigo boi - taki juz z niego wyploch.
Zapisane

Elwirka

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #6 : 2003-05-03, 21:52 »
Moja koleżankę kiedyś koń kopnął to ona mu oddała  :wink:
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #7 : 2003-05-03, 21:55 »
no moj raczej nie kopie...jeszcze mi sie nie zdarzylo,on co najwyzej depcze :wink: hmm...no raz jak nasz talent stajenny wypuscil go na pastwisko oberwal by z dwururki :wink: tja bo on chcial tylko na pozegnanie konika przyjaznie klepnac po zadzie :lol: no coz...swisnely mu kopytka kolo klaty.otarly sie o niego ale dzieki bogu zdazyl odskoczyc bo bylaby bieda... :? hyhy te doswiadczenie nic a nic go nie nauczylo,nadal klepie go po dupsq wypuszczajac na pastwisko :lol:

Elwirka

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #8 : 2003-05-03, 21:57 »
A może ma jakieś zapendy nie zdrowe uważaj :wink:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Potęga kopania :D
« Odpowiedz #8 : 2003-05-03, 21:57 »

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #9 : 2003-05-03, 22:02 »
czy ty cos sugerujesz?.... :roll: z rudym nie tak latwo :chytry:  :lol:

Elwirka

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #10 : 2003-05-03, 22:17 »
Różnie bywa faceci są przebiegli :wink:
Zapisane

zolly1

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #11 : 2003-05-03, 22:55 »
ojj tak..  :wink:

Mi koniś kiedyś czułko zarysował.. czyściłam mu kopyta..i wtedy siadła mu na brzuchu mucha..tak go to potwornie swędziało że starał się ją jakoś strzepnąć..ja tego nie zaóważyłam..i dostałam lekko po czułku.. ale nic się na szczęście nie stało.. :roll:
Zapisane

Tafta

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #12 : 2003-05-04, 02:05 »
Moja klacz też mnie kiedyś potraktowała kopniakiem. To było zaraz po jej zakupie i przewiezieniu w nowe miejsce. Wypuściłam ją na padok, a ona mi zasunęła porządnego kopa.
Leciałam jak na kreskówkach i ocknęłam się na ziemi 5 metrów dalej :P
Potem przez tydzień nie mogłam chodzić.
Było to pierwszy i ostatni raz i mam nadzieję, że się już więcej nie powtórzy :)
Zapisane

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #13 : 2003-05-04, 10:27 »
UuuuUu nie zle. Jednak te konie to potezne zwierzeta a nie tylko kochane miski :)
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

Tafta

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #14 : 2003-05-04, 10:39 »
No dokładnie, trzeba zawsze mieć się na baczności, bo nigdy nie wiadomo co takiemu strzeli do głowy :)
Czasem nawet może zdarzyć się coś nieciekawego 'niechcący', gdy np. prowadzimy konika na padok, a on sobie bryknie z radości :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Potęga kopania :D
« Odpowiedz #14 : 2003-05-04, 10:39 »

zolly1

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #15 : 2003-05-04, 11:52 »
taaa...z radości mogą być nieobliczalne  ;)
Zapisane

Siva

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #16 : 2003-05-04, 11:54 »
Cytat: zolly1

Mi koniś kiedyś czułko zarysował.. czyściłam mu kopyta..i wtedy siadła mu na brzuchu mucha..tak go to potwornie swędziało że starał się ją jakoś strzepnąć..ja tego nie zaóważyłam..i dostałam lekko po czułku.. ale nic się na szczęście nie stało.. :roll:


ja mialam podobna sytuacje.. z tym, ze to byl pierwszy dzien mojego konia w nowym domu (czyt. u mnie). chcialam sprawdzic czy podaje nogi.... wzielam lewa przednia, a on czegos sie tam wystraszyl i podal mi rownoczesnie lewa tylna - stawem pecinowym prosto w moje okulary, ktore postanowily wbic mi sie w luk brwiowy.... skonczylo sie to wizyta w szpitalu i trzema szwami. ale - nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo ;) czekajac na zabieg poznalam... ojca Goloty :lol:
Zapisane

zolly1

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #17 : 2003-05-04, 11:58 »
Siva :lol:  no,no ...widocznie tak miało być..a konik Ci tylko "leciutko" dopomógł  ;)  :P
Zapisane

milkiwaj

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #18 : 2003-05-04, 11:59 »
wow :) cóż za znajomości :)
tylko dziekowa konikowi :lol:
Zapisane

Siva

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #19 : 2003-05-04, 12:07 »
nie wiem czy jes za co dziekowac, bo ojciec Goloty to taki drobny menelik z warszawskiej pragi.... wysluchalam chyba calego jego zyciorysu - tez kiedys byl bokserem - amatorem. kazal mi sie przyznac kto mnie tak zalatwil :lol: (nie wierzyl ze to tylko kon mnie kopnal :lol:)
Zapisane

milkiwaj

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #20 : 2003-05-04, 12:10 »
haha...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Potęga kopania :D
« Odpowiedz #20 : 2003-05-04, 12:10 »

zolly1

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #21 : 2003-05-04, 12:32 »
:lol:  może twój konik ma jakieś znajomości zawarte z panem Gołotą..kto wie..  :lol:
Zapisane

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #22 : 2003-05-04, 13:11 »
Ojoj ach te nasze koniki nie tylko z nich radosci :)
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

Ritka

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #23 : 2003-05-04, 19:47 »
mnie jeszcze nigdy nie kopnął.. Ja cykor jestem :P
Zapisane

milkiwaj

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #24 : 2003-05-04, 20:20 »
ale własnie cykor najczęściej obrywa...
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #25 : 2003-05-04, 20:47 »
ja jeszcze nie oberwalam nigdy i mam nadzieje nie oberwe ale strachu najadlam sie nie raz....najbardziej chyba jak przywiazalam uwiaz jak zwykle do drzwi sasiada rudzielca i rzucilam mu sianko jak zwykle to robilam zeby sqbal sobie kiedy ja dre z niego zimowa siersc :P nie wiem jak on to zrobil...bo uwiaz byl przywiazany dosc krotko...ale wsadzil jakos leb pon niego i kiedy probowal podniesc to cos co rzucilo mu sie na potylice i trzymalo leb w dole zawziecie tyle zamieszania narobilo...a wyobrazcie sobie moja mine kon nagle zaczyna szarpac sie,przebiera nogami w miejscu po betonie ze az dziury w nim chacelami powyrobil,jakos dziwnie przechyla sie na bok jakby mial sie zaraz wywrocici jakies niekontrolowane ruchy lbem robi....to wygladalo jak napad jakiegos porazenia nerwowego padaczki czy sama nie wiem czego....dzieki bogu w stajni nie przywiazuje mocno a zakrecam uwiaz,poluzowal na tyle zeby samodzielnie sie uwolnic ale ile strachu sie przez to oboje najedlismy....hyh dobrze ze nic sie nie stalo  :roll:

Devila

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #26 : 2003-05-04, 21:23 »
hehe mnie Diament też ostatnio przykopał jak na wybieg wypuszczałam....chyba z radości...z nim to różnie...
Zapisane

milkiwaj

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #27 : 2003-05-04, 21:41 »
mnie tylko konie odpychały, nigdy nie zarobiłam siarczystego :)
zawsze staram się stać blisko i nie kusić losu... w sumie to wiem jak przezyłam Hariba... ale cóż... on uwielbiam do ścian przygniatać i gryźć... kopania umiałam unikać... zębów już troche mniej...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Potęga kopania :D
« Odpowiedz #27 : 2003-05-04, 21:41 »

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #28 : 2003-05-04, 21:43 »
ryzy w stajni w ktorej przyszedl na swiat a z ktorej to go zabralam poprostu mial otwierany box i se lecial na pastwicho z tego co mi mowiono no i raczej tak bylo bo poczatkowo -a inaczej sie nie dalo u nas-jak sie prowadzilo niewielki nawet kawalek na pastwisko to w miejscu prawie klusowal,rwal do przodu,czasem wrecz deba probowal stawac zeby go tylko puscic no a w bramie to trzeba bylo puscic,wyrywal dzikim galopem,z popierdywaniem jak to on ;) i z barankami...troche niebezpiecznie bylo ale szybko sie nauczyl ze do pastwiska idziemy grzecznie :wink: hyh teraz nawet jak sie im otworzy boxy i od drugiej strony pusci na pastwicho to wychodzi zawraca sie i spowrotem lezie zeby sprawdzic czy obuy siwa tez idzie :wink:

milkiwaj

  • Gość
Potęga kopania :D
« Odpowiedź #29 : 2003-05-04, 21:48 »
a widzisz jak sie ukulturalnił :)
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.049 sekund z 28 zapytaniami.