Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2]   Do dołu

Autor Wątek: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!  (Przeczytany 7696 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Eli

  • Gość
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #30 : 2008-01-01, 18:20 »
O moj Boże.. jak to czytałam to zbierałam brode z podłogi..
Przepraszam, ale zachowanie wistry nazwę debilizmem.

Przedewszystkim:
Rozmnażasz psa i od azu postanawiasz ze uspisz szczeniaki???? To po jaką cholere je wprowadzasz na świat!!
To jest morderstwo!! W dodatku zaplanowane!!
Wyszkol psa, to zmieni mu się harakter, a nie od razu pokrywać!!

Nie moge znaleźć słów na Twoją głupotę. Jak możesz w ogole na to pozwolić? nie masz serca dziewczyno???
To tak jakby matka urodziła 5 raczki, a jej mama powiedziała - dobra, zabijmy 4 żebyś sie nie musiala martwić, albo oddawać do domu dziecka!

Boże.. nie mam słow.
Zapisane

Kola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3331
  • Nic nie dzieje się przez przypadek
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #31 : 2008-01-03, 18:19 »
Wistra- nie komentując powyższych postów, nie tłomacząc sie i nie kłócąc mogłabyś napisać chociaż, jak z suką? Jak przeżyła sylwester? Co ze szczeniakami?
Zapisane

Kar

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2962
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #32 : 2008-01-03, 20:07 »
No byłoby miło... :roll:
Zapisane
"Słowo nie dym a gęba nie cholewa"
"Głupich nie sieją, sami się rodzą"

Forum Zwierzaki

Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedz #32 : 2008-01-03, 20:07 »

wistra

  • Gość
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #33 : 2008-01-09, 15:58 »
Znow mamy komplikacje.
Tym razem nie mamy watpliwosci, i nawet jesli pani wet stwierdzi, ze moze to jakos pociagnie, to i tak suka dzis zostaje wykastrowana.


Nastepnym razem, jak bede miala suczke, nigdy, przenigy nie dopuszcze jej, bez kompleksowych badan.
Zapisane

mysz

  • Gość
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #34 : 2008-01-09, 17:27 »
i nie dopuścisz jak nei masz uprawnień hodowlanych ;)
Zapisane

wistra

  • Gość
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #35 : 2008-01-09, 17:45 »
to jest jasne.
psa bez rodowodu tez nie dopuszcze. szkoda tych bid w schroniskach, czy ktos wezmie, czy nie, czy rzuci jakis ochlap, czy tydzien o suchym pysku...


ehh...
Zapisane

mysz

  • Gość
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #36 : 2008-01-09, 21:46 »
No mam nadzieję, bo chyba nie starałaś się o uprawnienia hodowlane z tym psem co masz. Tylko po prostu dopuściłaś do niej innego psa.
Zapisane

wistra

  • Gość
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #37 : 2008-01-09, 22:46 »
I tak bym nie dostala, bo suka jest bez rodowodu, prawda?

Jestesmy juz po.
Niunia lezy w kubraczku kolo kaloryfera, zgodnie z zaleceniami.
Juz podnosi lebek, lapkami przebiera.
I wysikala sie po zabiegu, co jest super znakiem - nerki dzialaja, wiec nie powinno byc powiklan.
Ma bardzo, bardzo zimny nos.
No i jest jeszcze troszke oglupiona, ale to wina narkozy.
Narkoza szybko ja zmiotla i dostala tylko polowe tego, co wg statystyk powinna dostac.
Nie wybudzala sie podczas zabiegu.

Rana jest naprawde ladna, srebrna i mysle, ze szybko Niunia dojdzie do siebie
Zapisane

mysz

  • Gość
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #38 : 2008-01-10, 10:53 »
Cytuj
I tak bym nie dostala, bo suka jest bez rodowodu, prawda?
niestety prawda.

Mój psiak po sterylizacji ciągle załatwiał się pod siebie, miałam noc nie do przespania. Ciągle latałam ze szmatą i wycierałam podłogi, wymieniałam jej ciągle kołdrę do spania, parę razy zwymiotowała (mimo że nic nie jadła przed narkozą 12h). Pies przez pierwszą noc spał bez żadnego kubraczka, zabezpieczenia, bo i tak nie miała siły na nic. No i ją pilnowałam bo mała ciągle popiskiwała, nie miała siły wstawać, do każdego się przytulała i żaliła. Niestety takie skutki zabiegu, no ale ważne żeby potem nie rodziły się kolejne kundelki, bo jest ich za nadto w schroniskach.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedz #38 : 2008-01-10, 10:53 »

wistra

  • Gość
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #39 : 2008-01-10, 12:42 »
No my mielismy super noc, w porownaniu z Toba.
Piszczala chwilke, ale co jakis czas podnosila leb, patrzyla, czy jestesmy i spowrotem buch na poduche :)
Nie musialam latac ze sciera - po zabiegu wysikala sie raz, a pani wet dala nam podklad :)
Wiec nic nie bylo zalane, tylko mokry podklad wyjelismy i wlozylismy recznik pod sama pupe.
W nocy przeszla z kuchni do przedpokoju, jak przenosilam jej legowisko z kuchni, to recznik byl troszke mokry, wiec go tez wyjelam.
No a potem nie sikala, az do teraz - wyszlysmy na spacerek, sikala i sikala.
Ale chodzi ladnie, pije duzo, jesc narazie nie chce.
Juz zrobilam zatrzyk i odpoczywa.

Ale widac, ze juz ja nie boli tak, jak przed operacja.
jest szczesliwsza
Zapisane

wistra

  • Gość
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #40 : 2008-01-11, 10:40 »
Dzien drugi po operacji.
Zjadla ladnie na sniadanko gotowana wolowinke, zgodnie z zaleceniami pani doktor, potem poprawila troche suchym i spi.
Chodzi bardzo ladnie, nie kuleje. Nie interesuje sie brzuchem, ani wenflonem.
Dzis ok. 16 idziemy na druga kroplowke, wczoraj bylismy na pierwszej.
Niunia wraca do zdrowia
Zapisane

wistra

  • Gość
Zapisane

mysz

  • Gość
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #42 : 2008-01-11, 15:37 »
dobrze że już w porządku, nie wiem czy doczytałam, to wreszcie poroniła wszystkie szczenięta?
Zapisane

wistra

  • Gość
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #43 : 2008-01-11, 15:57 »
Tak. Zrobilo sie jedno wielkie ropomacicze.
Zapisane

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #44 : 2008-01-11, 19:17 »
dobrze ze wszsytko ok :) piesek ładnie wyglada :VoV:

szkoda ze wet doradziła by dopuścić, jakby odrazu była sterylka nie byłoby tyle problemów ale na szczescie sie wszsytko dobrze skończyło :)
dzis w szkole od kol. usłyszałam 'najpierw musi mieć szczeniaki' bo powiedziałam zeby wysterylizowała swojego lobladowa :/ eh i jak tu wybić im tą głupote z głowy że pies musi mieć najpierw szczeniaki :roll:
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

Forum Zwierzaki

Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedz #44 : 2008-01-11, 19:17 »

mysz

  • Gość
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #45 : 2008-01-11, 20:30 »
no cóż, mity mitami i ludzie nie są tego świadomi. nie chce im się trochę uzbierać na pewien temat informacji, a potem są tego skutki.

dobrze że się ułożyło.
Zapisane

wistra

  • Gość
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #46 : 2008-01-11, 22:13 »
Najlepsze jest to, ze to weci sami mowia tak klientom... Eh, dobrze, ze coraz mniej takich, a wiecej sie doucza.
Moje obydwie kotki byly odrazu wysterylizowane, nie mialy kociat. Bo wiedzialam, ze to nie prawda, ze samiczka musi miec raz mlode.
I u suki nie mialo byc tak, ze przynajmniej raz musi miec mlode.
Tak nam palma z matka odbila i juz.
Szkoda, ze suka tak na tym ucierpiala - ale sterylka i tak i tak byla planowana juz od jesieni. Wyszlo poprostu szybciej
Zapisane

Eli

  • Gość
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #47 : 2008-01-11, 23:10 »
I u suki nie mialo byc tak, ze przynajmniej raz musi miec mlode.
Tak nam palma z matka odbila i juz.

Super się wytłumaczyłaś..   :wink:  Myślę że od razu wszyscy pomyśleli o Tobie jaka jesteś wspaniała... Jestem pewna że wszyscy już zapomnieli że dopuściłaś sukę tylko po too żeby potem uśpić szczeniaki.
Brak mi słów.  :Oo:
Zapisane

wistra

  • Gość
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #48 : 2008-01-12, 18:51 »
Bo prawda jest, ze kilkoro wetow mowilo, ze suka raz musi miec szczenieta i ze zmieni jej sie charakter.
Szczenieta mialy byc uspione, gdyby bylo ich np 8.
Nie mielismy gwarancji, ze znajda odpowiedzialne domy. A po co maja ladowac przy budzie, albo w schronisku, gdzie u nas juz pelno niechcianych?
Nie ma co rozdrabniac.
Suka wykastrowana, szczeniat nie bedzie i nie bylo.
(mowilam, ze wszystkie obumarly w jeszcze w macicy?)
Zapisane

Eli

  • Gość
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #49 : 2008-01-12, 20:36 »
Szczenieta mialy byc uspione, gdyby bylo ich np 8.
Nie mielismy gwarancji, ze znajda odpowiedzialne domy. A po co maja ladowac przy budzie, albo w schronisku, gdzie u nas juz pelno niechcianych?

No to po co rozmnazac.... tylko po to żeby uśpić? żeby suce było dobrze?
Pf..
Zapisane

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #50 : 2008-01-14, 06:47 »
Bo prawda jest, ze kilkoro wetow mowilo, ze suka raz musi miec szczenieta i ze zmieni jej sie charakter.

Eli, tu masz odpowiedź na swoje pytanie. Nie, zdecydowanie nie pochwalam tego, ale trudno - każdy ma czasem zaćmienia umysłowe, a i tak najważniejsze że wszystko się dobrze skończyło. Nie ma już co naskakiwać.

(mowilam, ze wszystkie obumarly w jeszcze w macicy?)

Stąd te komplikacje?
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

Forum Zwierzaki

Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedz #50 : 2008-01-14, 06:47 »

wistra

  • Gość
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #51 : 2008-01-14, 14:59 »
Tak, nie zrobilismy badan - suka podczas krycia juz miala ropomacicze.
Tylko i wylacznie to nasza wina, ze suka tyle wycierpiala.

Mamy znow mala przygode.
Rano, jak wychodzilam, zobaczylam zakrwawione ubranko.
Obejrzalam brzuch, troszke leciala krew. Ale minimalnie.
odrazu telefon do lecznicy, kazali przemywac woda utleniona i przyjezdzac, gdyby poszlo dalej.
Teraz zajrzalam jej na brzuszek, poszedl drugi szew. leci ropa.
Zaraz idziemy do weterynarza. no, nie tak zaraz. jest dopiero od 16 (ten gabinet mam pod domem), a do lecznicy tam nie ma mnie kto zawiezc - w autobusie ona bedzie szczekac na wszystkich, no a do samochodu nie wolno jej wskoczyc.
Wiec czekamy do 16.

edit: literówka
Zapisane

Tobik

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 69
  • auuuuuu!
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #52 : 2008-01-18, 00:30 »
omg... tyle cierpienia dla 'poprawy zachowania'...
Zapisane

^kora^

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5706
  • www.sznaucer-kora.dog.pl
    • WWW
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #53 : 2008-01-18, 09:48 »
Przeczytałam cały wątek i jestem w szoku. No ludzie, dopuszczenie suczki tylko dla poprawy zachowania? Wistra gdzie to przeczytałaś? Dla poprawy zachowania to się idzie do behaworisty czy na szkolenie.
No ale skoro już po fakcie, to nie ma co krzyczeć. Teraz musisz tylko zadbać by nie było większych komplikacji.


I przypominam wszystkim Suczka nie musi mieć raz w zyciu szczeniaków, nie musi, nie musi, nie musi!
A potem tylko psów w schronisku siedzi, za dużo się na oglądałam by teraz się zgadzać na takie zachowania nie odpowiedzialnych ludzi...

wistra

  • Gość
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #54 : 2008-01-24, 20:20 »
Sprawy maja sie tak:
Niunia zaczela w koncu jesc, mama posluchala mnie, zeby psu nie dawac szynek, kielbas, kotletow itd.

W poniedzialek zdjelismy szwy, dzis juz ubranko.
Ani sladu prawie nie ma, oprocz kreski na brzuszku.

Juz wszystko dobrze, uf.
Zapisane

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Komplikacje w ciazy - trzymac kciuki prosimy!!
« Odpowiedź #55 : 2008-01-24, 21:54 »
Wistra jaki podpis ;)
Dobrze,  że jest już ok ;)
Głaski dla dzielnej suczki ;)
Zapisane
Podpis bez przekazu.
Strony: 1 [2]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.078 sekund z 28 zapytaniami.