Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Pare pytań - problem z maltańczykiem.  (Przeczytany 2939 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Pare pytań - problem z maltańczykiem.
« : 2009-03-25, 19:46 »
Nie chcę odkopywać wiele starych tematów, więc zakładam ten. :P
1. Czy może jeść i kiedy konserwy, kotlety ? A jak nie to jakie mięso?
2. Jaki powinna mieć brzuch? Czy to normalne, że ma taki bębenkowaty?
3. Byłam u weterynarza - pokropił ją czymś na pchły, bo zauważył ich odchody na niej. Mogły przeskoczyć na królika?
4. Co do pcheł na głowie przy tych odchodach ma jakąś krostkę i na karku (tam gdzie ich nie było) też, od czego to?
5. Dlaczego zasypia na legowisku i się budzi w nocy i piszczy, że chce do łóżka?
6. Mogę jej pozwalać na to (jak rosną jej zęby) na przyczepianie się do mojego pantofla?
7. Jak jej wytłumaczyć, że królik to nie szczeniak?
8. Kiedy mogę uczyć jej sztuczek?
9. Jak dokładnie sprawdzić jaką ma płeć (zapomniałam weta się spytać).
10. Dlaczego można ją kąpać dopiero za pół roku? (wet tak powiedział).
11. To normalne, że ma brzydki oddech?
12. Zimno jej na polu, kupić jej ubranko? Jakie?
13. Ma już żółtawe łapki, jak je wymyć jak nie wolno jej kąpąć?
14. Dlaczego jak widzi innego psa z daleka to piszczy i się go boi?

Chyba tyle, ale wydaje mi się, że zapomniałam czegoś się zapytać. Jakby co - dopiszę. :P

Zapisane
Podpis bez przekazu.

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14183
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Pare pytań - problem z maltańczykiem.
« Odpowiedź #1 : 2009-03-25, 20:48 »
Ad1. W zasadzie nie powinna... ale chyba na palcach można policzyć psy które od czasu do czasu kotleta nie zaznają. Z tym trzeba jednak uważać bo przyprawy itd mogą psu zaszkodzić. Mój Gimek głównie bazuje na gotowanym kurczaku.
Ad2. Czasami duży brzuszek świadczyć może o robakach, ale przeważnie szczeniaki bębenki mają.
Ad3.Mogły.
Ad4. Nie wiem.
Ad5. Tęskni. Ważne jest aby nie ulegać psu w takich sytuacjach, ignorować ją, nie 'pocieszać' bo jak przekona się, że to działa to to zachowanie jej się utrwali. Wystarczy parę nocy ignorować płaczącą wełnę, przekonawszy się, że jej praktyki nie przynoszą skutku, przestanie.
Ad6. Nie- jeżeli pozwolisz jej na to teraz, to po prostu pomyśli sobie, że jej wolno i ciężko będzie ją tego oduczyć. Gdy łapie za buty podsuwaj jej jakąś zabawkę w zamian.
Ad7. Kontroluj ich spotkania. Jak młoda zaczyna przeginać skarć lub odciągnij ją.
Ad8. W zasadzie to od teraz :)
Ad9. Po obecności siusiaka bądź jego braku? :P
Ad10. Możliwe, że chodzi o możliwość przeziębienia szczyla... ale ja Czarucha kąpałam gdy miał jakieś 3 -4mce
Ad11. Oddech głównie zależy od tego co wełna je.
Ad12. Zimno, bo pewnie ma jeszcze brzuszek goły. Ze mnie jakoś nie ma zwolenniczki psich ubranek, ale może jakiś mały sweterek?
Ad14. Bo jest małym, niezdarnym szczeniaczkiem :) Świat trzeba jej pokazywać, z innymi psami delikatnie poznawać- z czasem nabierze pewności siebie.

A tak btw : dziewczę jest już po kwarantannie?
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Pare pytań - problem z maltańczykiem.
« Odpowiedź #2 : 2009-03-25, 21:38 »
Tak, bo nie widać u niej tych pcheł - tylko same odchody. Ale nie wiem czym je ściągnąć. Chyba grzebykiem jak z animalii jak przyjdzie. :mysli:
Ja się zastanawiam o co chodzi z tymi krostkami, bo na uchu trzecią znalazłam...
A takie krostki na brzuchu to sutki są?
Na razie je Royla dla szczeniaków ras małych, ale słyszałam, że ojciec jej trochę konserwy dał i kotleta. :/
Co do rzadkich kup, dostaje jeszcze lekarstwo (wet mówił, żeby 4 dni dawać) i jej przeszło. ;) Robi już od wczoraj normalne kupy. :P
Fatty dzięki za odpowiedź. ;)
Jutro idę do weta z tymi krostkami.
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Forum Zwierzaki

Odp: Pare pytań - problem z maltańczykiem.
« Odpowiedz #2 : 2009-03-25, 21:38 »

chamsti

  • *
  • Wiadomości: 460
Odp: Pare pytań - problem z maltańczykiem.
« Odpowiedź #3 : 2009-03-25, 21:57 »
co do krostek, to może być to reakcja alergiczna, a może być to zwykłe ugryzienie przez pchłę. Napisz, co wet powiedział :)
Zapisane

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Pare pytań - problem z maltańczykiem.
« Odpowiedź #4 : 2009-03-25, 22:40 »
Ok, tylko głupio tak trochę, bo śmiał się jak mu mój ojciec powiedział, że coś tam się bałam bo ma duży brzuch i tak dalej. :lol: A to tylko za dużo karmy dostawała. :P
Jak wet powie, że te krostki to nic groźnego, to się normalnie ze wstydu spalę. Hm. albo moja siostra pojedzie tym razem, w końcu ona chciała takiego psa. :>
Zapisane
Podpis bez przekazu.

chamsti

  • *
  • Wiadomości: 460
Odp: Pare pytań - problem z maltańczykiem.
« Odpowiedź #5 : 2009-03-26, 15:42 »
lepiej dmuchać na zimne...
Zapisane

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Pare pytań - problem z maltańczykiem.
« Odpowiedź #6 : 2009-03-26, 16:29 »
Wrócili. ^^ Tylko strupki...
Ej, ja chyba zaczynam mieć normalnie jakieś fobie. :P
http://wychowanie.psy24.pl/art.php?art=3297 tutaj pisze, że już powinna poznać inne psy, ale na razie jest za zimno na długie spacery, żeby spotkać inne psy... Może poczekać jeszcze tydzień/dwa ? Może brat przyjedzie ze swoim yorkiem...
Zapisane
Podpis bez przekazu.
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.081 sekund z 28 zapytaniami.