mi zrobili taką prawie niespodziankę ...
termin odebrania 6 mies. DAISY mieliśmy wyznaczony , tym czasem moi rodzice umowili sie tydzień wczesniej czyli 2 listopada 2003 roku , wsiedlismy w samochód a mama powiedziala ze jedziemy na grzyby ... ucieszylam sie bo lubie jeździc na takie wycieczki ... minelismy chyba z 50 laskow i sie zapytalam " dlaczego my nie wysiedlismy np. w tamtym lesie ?"
a moi rodzice na to " widzisz , my jedziemy po psa . "
myślalam że ze szczęscia rozwalę samochód