Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Agga]

Ela ty weź mnie nie strasz, że mnie jeszcze jakies takie dziadostwo czeka...

A ja dzie od rana zalatana. Do 14 w pracy. POtem na 15 leciałam do takiej rodzinki u której sprzatam. A po 17 z tato jechałam zeby mu pomóc troszke bo on znajomemu remonruje mieszkanie. Trzeba było troche ten bałagan ogarnąć. Tak wiec cały dzien zajęty.


Patrzcie jaka Sarcia mine zrobiła.

[d ela]

ojej, Aga ja nie chciałam cię przestraszyć  te prognozowanie i symulacje to jak na razie spotkałam tylko na swojej uczelni, nikt poza mną o tym dziwactwie nie słyszał

ja za to od dziś jestem na zwolnieniu, więc sobie odpocznę  - taki mały urlopik  tylko moja szefowa jakoś niezadowolona 

a zdjęcie Sary cudne, okropnie się Wiktorowi podoba  :mrgreen: bez przerwy mu mało oglądania i wazi mi cały czas na kolana  :mrgreen:
pozdrawiam was i trzymajcie się ciepło

[Agga]

upss pańcia mnie przyłapała

Ela no jak znam swe szczeście to pewnie jeszcze bede miec takie przedmioty. ALe cóż kiedys bede ekonomistą.

[d ela]

no ładnie Sarunia, ładnie, u pańci na łóżeczku 
moje nie mają tak dobrze, tylko w wyjątkowych sytuacjach pozwalamy im wchodzić na nasze łóżko i chyba dziś będzie taka wyjątkowa sytuacja, bo właśnie dziś po południu mój syn znalazł w kibelku .... szczura  tak po prostu przypłynął sobie rurami kanalizacyjnymi  no to tyle z nowości
pozdrawiam

[Karooola]

Sarcia cudowna, jak zawsze Buziaki i uściski dla niej od Figi i maluszka

Dziewczyny, proszę mnie tu nie straszyć, ja się martwię, że może być obowiązkowa matematyka na maturze, czyli przedmiot w którym jestem kompletną łamagą.. A co dopiero gdybym miała cokolwiek związanego z matmą na studiach...

mój syn znalazł w kibelku .... szczura

Oj, nieciekawie.. Zastanawia mnie, jak szczury się dostają do łazienki.. Przecież jak się wodę spuszcza, to wszystko jest spłukiwane w dół, więc niby jak szczur miałby się przedostać przez to..? Chyba, że z toalety się długo nie korzysta

A co do szczeniaka - mój tata będzie go wyprowadzał /jak wyzdrowieje/, bo w dzień jego właściciele są w pracy, a tata nie Ja bym to z chęcią zrobiła, ale mam szkołe
No, a mały wraca do zdrowia - teraz tylko (a może aż) antybiotyk, coraz mniej kaszle.. Uff

[d ela]

Dziewczyny, proszę mnie tu nie straszyć, ja się martwię, że może być obowiązkowa matematyka na maturze, czyli przedmiot w którym jestem kompletną łamagą.. A co dopiero gdybym miała cokolwiek związanego z matmą na studiach...

oj nie chciałam nikogo straszyć

Oj, nieciekawie.. Zastanawia mnie, jak szczury się dostają do łazienki.. Przecież jak się wodę spuszcza, to wszystko jest spłukiwane w dół, więc niby jak szczur miałby się przedostać przez to..? Chyba, że z toalety się długo nie korzysta

pewnie, że nieciekawie, dostają się rurami, to są wodne szczury, a z toalety korzystała moja teściowa 10 min. wcześniej, a jak syn wszedł to szczurek sobie siedział na drabince, która stała w kibelku

[Agga]

O kurcze szczur w kibelku? :help:bleeee....
Zaczne do nocnika robic ::

A ja dzis byłam u lekarza po skierowanie do ortopedy. Pierwszy wolny termin 28.11 chyba nie jest tak źle do innych czeka się dłużej :|JUtro trzeba sie zarejestrowac.

Sara ma się tak sobie odpowiednio do wieku. :mrgreen:

[Karooola]

wodne szczury

Nie ma szczurów wodnych W Polsce mamy szczury śniade i wędrowne, czasem piżmaki (http://www.lowiecki.pl/biologia/pizmak.php) określa się mianem właśnie wodnych szczurów, ale takie zwierzęta nie istnieją dla nauki (a przynajmniej tak mi się wydaje )

[d ela]

nie sprzeczam się   nie znam się na tych zwierzątkach, być może, że ludzie ich tak po prostu nazywają, ale jakie by to nie były szczury, spotkanie nie było przyjemne, a to nie pierwszy taki przypadek u nas na osiedlu   aha i do piżmaka nie był podobny
Aga ja też zaczynam myśleć o nocniku 
Wiki od tamtego dnia normalnie zwariował, lata po chałupie i bez przerwy węszy, a co śmieszniejsze to z nosem w górze, wczoraj nie spodobał mu się kokos, który leży na lodowce i bez przerwy teraz siedzi w kuchni i wyje    Max za to ma wszystko w nosie, byle mógł sobie pospać, dostał jeść i żeby go wyprowadzić na siusiu, reszt nie ma znaczenia   
no a ja sobie siedzę w domku i dobrze mi z tym

[Agga]

WITAM!
Dziś zakonczyłam leczenie zęba. Jeszcze troche i zostane bankrutem. A za dwa tygodnie wyrywam zeba madrości...po co one komu jak sie psuja.
W pracy dzis miałąm sporo roboty. Jutro zaczyna sie malowanie sekretariatu, gabinetu dyrektorki oraz jeden klasy. Trzeba było powynosic rzeczy, pozaklejac wszystko co sie dało.

Jutro jade do poznania do chłopaka wracam w niedziele

Pozdrawim wszystkich  do napisania w niedziele

[d ela]

a ja dziś wybieram się do dentysty i wróciłam dziś do pracy, strasznie się rozleniwiłam, psy też się przyzwyczaiły do mojej obecności w domu, niech juz będzie piątek ....

[Karooola]

Ej no, dziewczyny, co to jest, leczyć te zęby!
Figa zapada w sen zimowy jakby co

[d ela]

właśnie mam jedną dziurę i ze dwie plomby do wymiany chyba częściej będę teraz zaglądać do dentysty
co ja bym dała, żeby Wiki zapadł w sen zimowy, ale niestety on ma tyle energii, że zastanawiam sie skąd on ją bierze
pozdrawiam i lecimy na spacerek

[Agga]

WITAM !

Uuuuu Elunia to posiedzimy razem na fotelikach dentystycznych...brrrr....
Ja musze wyrwać zęba mądrości, widać za mądra jestem na niego. I dwie małę dziurki są.
W czoraj wróciłam do domciu. Szkoda, że tak czas szybko leci. Czasami chciałabym go zatrzymać
Dziś w pracy miałam urwanie cyca. Przez wekend w szkole w której pracuje był mały remoncik. Mój tato akurat sie tym zajmował. A ja od czarnej roboty. Ale szkółka juz prawie jak nowa. :mrgreen:
Sarcia ma cieczke. Ja kiedyś z nią oszaleje ::

[d ela]

no to jedziemy na tym samym wózku  :mrgreen:  ja mam wyrwane dwa zęby mądrości   ja chyba jestem .... za głupia na nie  :mrgreen:  :mrgreen:
Aga ale jak już wyremontują szkołę, to łatwiej będzie sprzątać, wszystko takie nowiutkie

[Karooola]

w pracy miałam urwanie cyca.

Jak wyrywają ząb mądrości, to znaczy że mądrość go po prostu wypierała

A ja dziś dostałam ciasteczka w zamian za poświęcenie dla Chopina

[Agga]

Tez sie pozbede ząbka mądrości. Wogole nie wiem po co one człowiekowi jak i tak sie psują. Jutro jade z Sara do weta na zastrzyk na drapanko. Przy okazji odrobaczymy i zaszczepimy. Czas wyciągnąc kubraczek. Tylko sie zastanawiam czy ona w niego wejdzie. Schudła pare kilo.

[d ela]

A ja dzi¶ dostałam ciasteczka w zamian za po¶więcenie dla Chopina

a cóż to za poświęcenie ??

ja z jednej strony narzekam, że zimno i że wcześnie się robi ciemno, ale nie mogę się doczekać pierwszego śniegu

[Karooola]

Ela, dokładnie

Poświęcenie? Trzy godziny sterczenia przy szczeniaku z kroplówką.. Tak wydaje się łatwe, ale nie zachęcam do praktyki, bo nagle wszystko stanie przed nami w nieco ciemniejszych barwach Poza tym my niemalże uczymy tych ludzi jak opiekować się psem.. Np. ostatnio wymyślili, że będą go trzymać w takiej dużej klatce żeby nie gryzł i nie załatwiał się wszędzie.. Co i tak niczego go nie nauczy, a powstrzymywanie potrzeb fizjologicznych odbije się w przyszłości psa w postaci słabych zwieraczy.. Tata wychodzi z tym psem minimum 4 razy dziennie, dostał klucze do domu i stara się nim zajmować.. Zastanawiamy się, po co oni kupili psa, skoro w ogóle nie mają dla niego czasu, o 6.00 wychodza do pracy, wracają o 12.00 na obiad a potem o 12.30 wychodzą znowu, no i wracają dopiero po 18.00..

[Gerwia]

Łoooooo boshe ale fajnie..... moja kumpela ma świra na punkcie bokserów ma dwa w domu Bandzior i Paskuda jak mi się uda to wyżule od niej foty i je tu wrzuce oki.

[d ela]

bardzo chętnie poznamy Bandziora i Paskuda

[Gerwia]

Oki jak skombinuje foty to zaraz wrzuce....

[Karooola]

Czekamy, czekamy na fotki I witamy :mrgreen:

[d ela]

hej Bokseromaniacy ! co z wami ?
pisać mi tu szybko co u was słychać, jak psiaki ? u nas w porządku, siedzimy sobie w ciepełku, czekamy na śnieżek

[Gerwia]

Fotki boksików:
PASKUDA:



BANDZIOR:

[Agga]

hahah ale fajne psiaki.

U nas jakos leci. Zaszczeopiona i odrobaczona. Dzis dostała jeszcze zastrzyk na drapanko.

Opole zasypane śniegiem. Ja już z ustesknieniem czekam na wiosne.

Wekendzik spedze na uczelni. Od rana do wieczora zajęcia

[Gerwia]

hahah ale fajne psiaki.

U nas jakos leci. Zaszczeopiona i odrobaczona. Dzis dostała jeszcze zastrzyk na drapanko.

Opole zasypane śniegiem. Ja już z ustesknieniem czekam na wiosne.

Wekendzik spedze na uczelni. Od rana do wieczora zajęcia

Dzieki za komentarz...... Czekam na następne !!!

[Karooola]

Śliczne psiule

A ja nie mam już weekendów Dziś od 11.00 już zasuwałam na dodatkowych zajęciach, byłam w szkole, potem musiałam iść z rodzicami na kolację do znajomych.. Jutro przyjeżdża moja koleżanka, która wyjechała we wrzesniu do Szwecji, więc trzeba będzie się z nią spotkać (wyjedzie w środę czy tam wtorek). A ja marzę tylko o śnie.. W poniedziałek mam 2 fizyki, więc jestem cała w skowronkach po prostu.. Chce już napisać egzaminy i mieć to wszystko za sobą, zasnąć na cały dzień i wszystko olać.. Ehh.

U nas śnieg popadał w nocy, po czym błyskawicznie stopniał.

A Figa? Zazdrosna o Chopina, bo dziś się z nim bawiliśmy trochę. Heh

[Agga]

Dobry wieczór!

Ledwo zyje po dzisiejszych zajęciach. Jutro czeka mnie taki sam dzień 
A na nadoatek strasznie boli mnie głowa i migdałki. 

OPole zasypane śniezkiem przyszła prawdziwa zima :roll:Stanowczo wole ciepełko.

Karola ty to masz urwanie głowy

[Karooola]

Agguś, Ty, z tego co czytam, nie masz lepiej Trzymajmy się jakoś, kiedyś wiosna będzie musiała nadejść
U nas śnieg stopniał i nie wraca. Ale jest lodowato