Szczerze? Faliste mogą być trzymane nie w klatkach, (ciężko to nazwać klatką) tylko w pudełkach po zapałkach, a to zwykle są dobre wymiary, "minimalne spełnia". To jest chore. Pies może być bity, nie spuszczany z łańcucha, kot może głodować, aż skoda gadać.
Nie rozumiem, czemu do tego podchodzą z taką łagodnością. Przez polskie prawo w naszym kraju jednym słowem zrobił się syf, którego nie da się sprzątnąć... Po 20:00 z domu nie można wyjść, a i tak co najwyżej za zabójstwo dostaje się trzy lata.