No pewnie, że lepiej... Ale ktoś taki raczej nie podejmie pracy za symboliczną opłatą, bo zarobić na życie musi... A emeryt może się zgodzić, zresztą widziałam sporo osób w starszym wieku, pracujących jako stróże. Tam, gdzie Tomek ma firmę, sami starsi panowie pracują, w poprzednim miejscu było podobnie. Ważne, żeby ktoś się kręcił po terenie. A na człowieka już tak chętnie śmieć ręki nie podniesie, bo wie, że z punktu widzenia prawa to co innego, niż napaść na zwierzę.