Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: Chora nóżka :(  (Przeczytany 10752 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

OkTaWiA

  • Gość
Chora nóżka :(
« : 2003-11-29, 19:03 »
Jakiś miesiąc temu moja kochana Oktawisia wsadziła nóżkę w pręty od ogrodzenia i miała taką szramę na tylnej nóżce(nie miała rany!!!).Nóżka bardzo jej wtedy spuchła i nie mogła wogóle na niej stać.Widać było że ją boli bo była strasznie osowiała i wogóle.Dostała silny środek przeciwbólowy działający podobno 48h,opuchlizna miała zejść po GÓRA tygodniu!!Tak powiedział wet,instruktorka z resztą też a tu zonk :(( Myszka moja stoi już miesiąc czasu a opuchlizna ani myśli zejść :(( Samopoczucie już ma lepsze,ale widać że sprawia jej chodzenie na tej nodze w kłusie czy galopie,bo latała dzisiaj za resztą kobył na padoku i widać było,że omija jak się da tą nogę.No i ja już nie wiem co można zrobić żeby stan tej nóżki się polepszył :(( Co można zrobić żeby opuchlizna zeszła??dostała jakieś lekarstwa,coś do polania tej nogi,ale nie widać efektów :(( A ja chcę żeby ona jak najszybciej wyzdrowiała bo  im dłużej stoi tym gorzej dla niej,dla mnie z resztą też bo jak ona postoi jeszcze z miesiąc(tak instruktorka mówiła,że przypuszczalnie jeszcze z miesiąc będzie stała)  to będę miała rodeo a nie jazdę.Będzie już wogóle tak nabuzowana,że strach wsiadać :P Napiszcie co jeszcze można zrobić żeby ta nóżka się zagoiła :((
Zapisane

milkiwaj

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #1 : 2003-11-29, 19:20 »
okłady... na noc skarpetki z altacetu??? nie wiem... jak wet nic innego nie dał...
Zapisane

awangarda

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #2 : 2003-11-29, 20:39 »
wcierki i cieple owijki tez by sie przydaly
a tak na marginesie to fajne ogrodzenie macie ze jej noga utknela...:/
Zapisane

Forum Zwierzaki

ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedz #2 : 2003-11-29, 20:39 »

Ritka

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #3 : 2003-11-29, 20:40 »
matko, co wy za ogrodzenie macie?
biedna :((  wołać innego weta. Ja do ritka 3 wołałam :P
Zapisane

milkiwaj

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #4 : 2003-11-29, 20:44 »
dokłądnie... innego weta... tylu niekompetentnych znam,,, że stwierdziłam, że sama muszę zostać wetem, żeby wszytko mieć pod kontrolą
Zapisane

Zuzika

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #5 : 2003-11-29, 21:05 »
Moja kochana Pufa kidyś też w czasie skoków uderzyła nóżką jak na niej jeździłam i tez długo kulała ale odrazu jej sie polepszyło po takiej białej piance (niestety nie wiem co to było) no i odrazu jakis dzien po tym jeździłąm na niej i wogóle nie kulała.
Zapisane

awangarda

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #6 : 2003-11-29, 21:12 »
zuzika moze pantenol??
Zapisane

Zuzika

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #7 : 2003-11-29, 21:51 »
Być może to jak zaschneło to tak twardniało, białe było..
Zapisane

milkiwaj

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #8 : 2003-11-30, 12:23 »
pantelnol jest na podraznienia i oparzenia, alergie... nie sądzę żeby na opuchliznę nie alergiczna podziałał...
Zapisane

Forum Zwierzaki

ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedz #8 : 2003-11-30, 12:23 »

OkTaWiA

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #9 : 2003-11-30, 12:49 »
no ogrodzienei fatalne :(( fakt,ale co my możemy??to nie nasze konie,nie nasza stajnia i ogrodzenia też nie nasze ;(( Może za tydzień będę miala foto z kawałkiem tego płotu akurat bo chyba się załapał.Ogólnie ogrodzenia są ładnę i drewniane tylko to od padoku do jazdy ma 2 ściany betonowe(na jednej zabił się koń u nas) no i płot długi metalowy,ale na nim ogólnie nic nie grozi,tylko jeden fragment ma takimi drutami zespawany odstęp miedzy dwoma metalowymi belkami bo odstęp był zaduży i kkuce z padoku obok właziły do kobył i trzebabyło coś zrobić :(( No i w końcu coś się stalo więc może to ruszy Chudzika i zrobi coś z tym płotem :((
A TAK TO WYGLĄDA MNIEJ WIĘCEJ:

!--------------------------!    <-GÓRNA METALOWA BELKA
!---!---!---!---!---!---!---!    <-TE PRĘTY(DRUTY)
!--------------------------!    <-DOLNA METALOWA BELKA
!                                !
Zapisane

Devila

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #10 : 2003-11-30, 17:44 »
Oktawia jeśli chodzenie na tej nodze sprawia jej problem , to tym bardziej proponuje przetrzymać ją w boksie, a nie wypuszczać na padok i wezwać weta oczywiście :)
Zapisane

moki

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 353
  • Domestosowa kosmitka - Madziarko ;-)
    • WWW
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #11 : 2003-11-30, 18:10 »
Oktawiu. miałam juz wiele razy do czynienia z końmi które wsadzały swoje nogi w różne dziwne miejsca. Albo poprzez nieszczęśliwe wypadki odnosiły obrazenia kończyn. Jeśli nie było i nie ma ran to na pewno nie zaszkodzi okłady. Najlepiej kup glinke z arnika Leoveta i mozesz ją stosowac na zimno i na ciepło. JAk na zimno nakładaj spora warstwe i zostawiaj a jak na ciepło to jeszcze zawiń noge owijką.
Dobre sa też żele leoveta i te chłodzące i rozgrzewające. ALe tańszy jest Euter żel to jest żel na zapalenie wymion u krów ale sprawdzone jst na koniach i naprawde dział jest super a duzo tańszy niz te firmowe.
Jeśłi klacz nie kuleje to wydaje mi się ze możesz na nią wsiadac i robic jak na początek spacerki. Jeśli opuchlizna będzie schodzić po jeździe to śmiało możesz na niej jeździc. A jeśli kuleje to wołaj innego weta a jak ten nie pomoze to nastepnego. NApisz dokładniej czy ona kuleje itd.

OkTaWiA

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #12 : 2003-11-30, 20:23 »
kuleje kuleje.napisałam na początku,że zaciąga tą nóżka :(( w boksie jej nie zostawimy bo kobyłki chodzą prawie cały dzień na padoku a ona sama w stajni zrobi sobie większą krzywdę niż na padoku.I zaręczam wam to bo jak kiedyś kulała(znaczy nie tak kiedyś,przed wakacjami) to zostawiali ją w boksie i tak waliła z tylnich w ścianę boksu że przebiła ją i zrobiła sobie dziurę do drugiego konia....teraz mają widoki na siebie :P Tak więc w boksie jej nie zostawimy.A jak puszczamy na padok to kobyłki galopują sobie to ona też....fakt faktem,omija tą noge jak się da,ale awsze jest obciążenie jakieś :(( A owijki i wcierki to jedynie bym mogła robić tylko w soboty bo tylko wtedy jest jazda :(( A w tygodniu facet co pracuje w tej firmie puszcza kobylki na padok i daje jesc,ale nie znajdzie czasu żeby robić coś innego jeszcze,tym bardziej że oktawia zabiera tą noge i próbuje kopać i to dodatkowy problem i obciążenie dla tego faceta.Tak więc nie wiem co można zorbić :((
Zapisane

Devila

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #13 : 2003-11-30, 21:54 »
Oktawia taka mała rada, jak koń musi zostac w stajni to mu sie zostawia drugiego do towarzystwa (mozna przecież też zostawiać jakieś na zmiane) :)
Zapisane

Natchniuza

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #14 : 2003-11-30, 23:43 »
Powinniscie natychmiast wezwac innego weterynarza!!!
Jezeli po miesiacu opuchlizna nadal sie utrzymuje, to cos musi byc nie tak!
Glupota totalna jest puszczanie kobyly na padok w takim stanie. Zastanowcie sie, co Wy robicie! Konia powinien obejrzec jakis kompetentny wet, kobyla sie sama nie wyleczy, zwlaszcza jesli bedzie latac po padoku!
Zapisane

Forum Zwierzaki

ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedz #14 : 2003-11-30, 23:43 »

Zimoludka

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #15 : 2003-12-01, 13:22 »
jestem za pomysłem Devili i Natchniuzy. w mojej stajni keidyś koń miał coś z nogą i stał z nim inny koń z drugiej stajni( też z chorą nogą).przez puszczanie na pastwisko noga nie będzie się goiła. Może te lekarstwa, które lekarz zapisał zadziałałby gdyby Oktawia nie była pusczana na łąkę...
Zapisane

Kamelia

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #16 : 2003-12-01, 19:05 »
WETA i to koniecznie. A tak z ciekawości to co się stało że ten koń sie zabił ??
Zapisane

OkTaWiA

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #17 : 2003-12-02, 15:50 »
była u nas taka halizna no i oda...dwie najstarsze klacze w stajni i bawiły się zwyczajnie w ganianego.Oda goniła Haliznę i Halizna się odwróciła żeby zobaczyć gdzie jest oda i walnęła bokiem zgiętej szyi z mur i poszedł kręgosłup :(( Podobno nie było szans żeby uratować :(( musieli dobić :(( nie znałam tej kobyłki,ale słyszałam kilka razy już o tym.szmutne ale prawdziwe :((
Zapisane

Ritka

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #18 : 2003-12-02, 18:15 »
uuuuujj :( :( :( biedna
Zapisane

Liwcia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1847
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #19 : 2003-12-02, 18:48 »
;((((.... bidula... :(
Sobie przypomniałam jak opowiadali, ze w mojej stajni koniki byly na pastwisko wypuszczone. Biegły z jego dwoch stron... i bidula malutki zrebaczek walnal łbem w innego konia ;(... boze, podobno to byl straszny widok... ;(... maly zdechl na miejscu... ;(...
Zapisane

Zuzika

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #20 : 2003-12-02, 18:53 »
To straszne... Niby takie bezpieczne miejsce pastwisko a tez może stać sie tragedia, tak samo z ujeżdżalnią. :(
Zapisane

Forum Zwierzaki

ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedz #20 : 2003-12-02, 18:53 »

awangarda

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #21 : 2003-12-02, 20:57 »
ee no to pastwisko chyba nienalezy do bezpiecznych...
Zapisane

Kamelia

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #22 : 2003-12-03, 19:42 »
ja słyszałam (to prawda) że jakiś ktoś wjechał na koniu w słup i koń ma całą szczękę połamaną na szczęście dało sie go uratować i przeszedł trudną operacje szczęki. Ale do dzisiaj sie dziwie jakim cudem mógł wgalopować w słup :cry:
Zapisane

milkiwaj

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #23 : 2003-12-03, 20:26 »
sa konie które tratują... siedziałam na paru takich... naprawde nic ciekawego... szczególnie, że ja siedziałam na młodych płosdzących sie i uciekających... "spod tyłka' były momenty, że sie diabelnie bałam...
Zapisane

Ritka

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #24 : 2003-12-03, 21:26 »
Ritek chodzi sam na padoki... (bo konie sportowe blablablasratatata)
No i nikt ze stajni nie chce puszczać ze mną :(
Zapisane

milkiwaj

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #25 : 2003-12-03, 21:52 »
i wszystkie konie chcodzą same???
Zapisane

Tafta

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #26 : 2003-12-04, 12:19 »
Nie przejmuj sie Myshaa, ja do niedawna też byłam w takiej stajni,
 gdzie nikt nie chciał puszczać kunia razem z moim.
Zapisane

Ritka

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #27 : 2003-12-04, 15:20 »
no, po kolei są puszczane same.. chociaż mało jest puszczanych
Zapisane

Forum Zwierzaki

ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedz #27 : 2003-12-04, 15:20 »

milkiwaj

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #28 : 2003-12-04, 21:06 »
biedactwa
Zapisane

Natchniuza

  • Gość
ChOrA nÓżKa :(
« Odpowiedź #29 : 2003-12-05, 13:10 »
Siwy chodzi z "moim" drugim koniem. Czasem dopuszczamy tez jakies znajome konie ze stajni, ale rzadko raczej, bo moj lubi je zaczepiac, walczyc, kopac i t d:P
U mnie w stajni nie ma takiego zwyczaju, ze sie puszcza wszystkie konie na padok razem. Zreszta, w zadnej sportowej stajni sie tak nie robi.
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.079 sekund z 32 zapytaniami.