|
Tytuł: KRAB hahaha Wiadomość wysłana przez: Bard w 2007-04-15, 20:06 krab prawie 11 letni czeka na śmierc :D jak przewidujecie kiedy to nastąpi i jak długo będzie on jeszcze biegał po tej ziemi :D jest energiczny i zdrowy i malo prawdopodobne by cokolwiek mu dolegało przesuwa kamienie nocą i nie pozwala sie nikomu dotknąc i osadził się już na nim kamien i dosyć długo nie zżucał pancerza
Tytuł: Odp: KRAB hahaha Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2007-04-16, 19:47 nie rozumiem
co ma oznaczać ta buźka (:D) przy śmierci kraba?? dobrze zrozumiałam; TY CZEKASZ NA ŚMIERĆ TEGO KRABA?? :/ Tytuł: Odp: KRAB hahaha Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2007-04-16, 21:17 Gratuluję kraba w wyśmienitej formie...
Tytuł: Odp: KRAB hahaha Wiadomość wysłana przez: Bard w 2007-04-17, 14:41 nie tylko wszyscy się dziwią że on tyle żyje !! a ja nie czekam na jego śmierc tylko zycze mu jak najdłuższego zycia pancernika :D
Tytuł: Odp: KRAB hahaha Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-04-17, 15:01 Ojcem kraba jest technik weterynarii? :o To pewnie dlatego zwierz tak długo żyje, bo ma fachową opiekę na każde skinienie szczypcami ;p
Tytuł: Odp: KRAB hahaha Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-04-17, 15:39 Też mnie ten ojciec zaciekawił ;p ..pewnie żle sformułowane zdanie. :)
Tytuł: Odp: KRAB hahaha Wiadomość wysłana przez: Guldan w 2007-04-20, 10:57 tzn ze zwierzakiem jest jeden zasadniczy problem, bo kupujac go te 11 lat temu w zyciu nie sadzilem ze dziad tyle dozyje. nie ukrywam ze meczy mnie juz troche posiadanie go, choc okazal sie najmniej problemowym zwierzakiem jakiego w zyciu mialem (hodowla kwiatkow jest bardzo problematyczna niz kraba).
a jezeli metody, ktore stosuje przy hodowli go sa profesjonalne to wybaczcie, naprawde nie wiem czemu innym kraby tak szybko zdychaja. edytka: a ty stary wez nie pieprz glupot, miales zalozyc normalnego posta a nie rznac glupa... Tytuł: Odp: KRAB hahaha Wiadomość wysłana przez: Guldan w 2007-04-20, 11:10 a oto Edward (tak tak, Edward Nozycoreki):
(http://images21.fotosik.pl/190/8caea6bd150b3cf8.jpg) boje sie go dotykac (matce rozprul palec do krwi). zre wszystko, od ochotki, przez slimaki (wielkie winniczki miazdzy jednym szczypcem az milo patrzec), dzdzownice po male rybki, glony itp. widac jak ladnie osadzil mu sie juz kamien na pancerzyku. bardzo dawno juz nie linial. Tytuł: Odp: KRAB hahaha Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2007-04-20, 13:08 boże czy ty jemu choć czasami zmieniasz wodę?? bo to co tam pływa to już chyba wodą nazwać nie można :/
|