Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3 4 5   Do dołu

Autor Wątek: Wy a gady  (Przeczytany 19601 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Roxx

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #30 : 2003-01-03, 21:39 »
Chciałem mieć węża ...
Takiego dużego ... dusiciela albo coś podobnego.
Nie pozwolili mi :cry:  :cry:
Jak jestem nad wodą to widuję zaskrońce, czasem złapię takiego podziwiam i wypuszczam z poczuciem winy, że go złapałem  :oops:
Zapisane

Edi

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #31 : 2003-01-05, 00:44 »
Cytat: Asia_
Ma wydzielony pokoj gdzie pies nie ma wstepu, grzejniki sa tam nastawione najbardziej jak moga zeby mial cieplo wsyztskie przedmioty ktore moglyby by mu wyrzadzic krzywde sa schowane. Kiedys byl w terrarium i ciagle drapal, byl po prostu nieszczesliwy i nie mogl sie przyzwyczaic. Mam w domu ksiazke i tam pisze ze jesli jakies niebezpieczenstwa groza zolwiowi nalezy go trzymac w terrarium Herkowi nic nie grozi moze moglby pies ale on go tylko lize i obwachuje.W pokoju gdzie przebywa zolw wszyscy uwazaja zeby nie zrobic mu krzywdy. W pokoju jest wykladzina wiec oparow nie ma.


Hehehe,sprytnie,prawie o wszystkim pomyślałaś...Możesz podać autora i tytuł tej książki?Nie wydaje mi się,że jest tam napisane- "jesli jakies niebezpieczenstwa groza zolwiowi nalezy go trzymac w terrarium".Wydaje mi się raczej,że jest tam napisane,że żółwia w ogóle,bez względu na wszystko należy trzymać w terrarium.Szerzej o tym pisałem już wcześniej.Dodam tylko,że żółwie lubią kopać-na wykładzinie raczej sobie nie pokopie...grzejniki nastawione na max-to na nic,one i tak nie ogrzeją żółwia.Nie dopuszcaj do kontaktu psa z żółwiem.Nawet jeśli "nic mu nie robi" to na 100% żółw się stresuje.A to,że kiedyś drapał,jak był w terrarium-może po prostu było zbyt małe...??
Pozdrawiam
Zapisane

monik

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #32 : 2003-01-06, 14:37 »
Edi napisał:
Cytuj
Hehehe,sprytnie,prawie o wszystkim pomyślałaś...Możesz podać autora i tytuł tej książki?Nie wydaje mi się,że jest tam napisane- "jesli jakies niebezpieczenstwa groza zolwiowi nalezy go trzymac w terrarium".

Edi nie znam się na terrarystyce i chcę ci napisać tylko jedno, ze nawet jeśli masz racje to ton twoich wypowiedzi jest tak napasliwy i niegrzeczny, że chyba nikogo nie przekonasz do swoich teorii. Przemyśl to. Pozdrawiam.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Wy a gady
« Odpowiedz #32 : 2003-01-06, 14:37 »

Roxx

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #33 : 2003-01-06, 16:43 »
Nie chcem nikomu tu podpaść - ale Edi ma rację - żółw powinien być w terrarium. Można go wypuszczać aby oko naciwszyć i aby nóżki rozprostował   ;)  - ale potem do terrarium.
Zapisane

Edi

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #34 : 2003-01-11, 01:23 »
Cytat: monik
Edi napisał:
Cytuj
Hehehe,sprytnie,prawie o wszystkim pomyślałaś...Możesz podać autora i tytuł tej książki?Nie wydaje mi się,że jest tam napisane- "jesli jakies niebezpieczenstwa groza zolwiowi nalezy go trzymac w terrarium".

Edi nie znam się na terrarystyce i chcę ci napisać tylko jedno, ze nawet jeśli masz racje to ton twoich wypowiedzi jest tak napasliwy i niegrzeczny, że chyba nikogo nie przekonasz do swoich teorii. Przemyśl to. Pozdrawiam.


Monik,gdybyś pisała to samo tyyyle razy...
Zacytowane przez Ciebie, moje pytanie nie było złośliwym-po prostu pytałem o autora tej książki.Rzeczywiście parę razy zdarzyło mi się trochę "przesadzić".Jednak przeprosiłem za to.Jeśli jednak swoimi wypowiedziamy kogoś uraziłem to przepraszam.Przy okazji- trzymajcie żółwie lądowe w TERRARIUM  :tak:
Pozdrawiam
Zapisane

Wiedźma

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #35 : 2003-08-06, 13:30 »
Ja bardzo lubie gady i nie nigdy sie ich nie brzydzilam ani nie balam, co jest nie wiedziec czemu dosc powszechne.

W domu od ponad 11 lat mam zolwice stepowa, mialam tez biczogona egipskiego (taki jaszczur  ;)  ).

A co do wezy na wolnosci-widywalam czesto zaskronce, na nic innego nie trafilam, chociaz jako dziecko w gorach zawsze usilowalam wypatrzec wygrzewajaca sie na sloncu zmije.
Zapisane

_AND1_

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #36 : 2003-08-12, 00:10 »
mimo ze moja (druga...zaraz po mej wybrance losu) wielka miloscia jest akwarystyka to terrarystyka uwazam za nie mniej ciekawa a moze nawet.......!!!swoja droga od dluzszego czasu jestem szczesliwym posiadaczem paru ptasznikow (min. irminia, smithi, geniculata, albopilosum), a aktualnie wykanczam terra dla boaska i anolisow zielonych :)  TERRARYSTYKA RULEZZZ
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #37 : 2003-08-19, 11:57 »
Ja za bardzo nie przepadam za gadami. Nie żebym się brzydził czy bał.
Bo fajne to stworki głodomorki, ale trochę nie fascynuje mnie gdy wąż godzinami się nie rusza a krokodyl czeka by odgryźć palec :)
   Jest jkedna rodzina gadów która mnie fascynuje - kameleony...i takie terrarium jak najbardziej bym chciał miec... ale kasy brak :)
   Jedno jest pewne skóra węża to przyjemna rzecz :)
Zapisane

Wiedźma

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #38 : 2003-08-19, 15:01 »
Przyjemna, mila i delikatna, ale na zywym wezu.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Wy a gady
« Odpowiedz #38 : 2003-08-19, 15:01 »

Galago De Codi

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #39 : 2003-08-19, 16:15 »
zgadza sie,,, o niczym innym nie myslałem
Zapisane

Essey

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #40 : 2004-03-29, 19:07 »
Faktycznie większość ludzi trzyma w domu ssaki. Ja też mam chomka. Ale żółwia też mam i też jest fajny. O innych gadach wiem tylko tyle co na biologi.Żółwia poleciłabym tym co nie mają zbyt dużo czasu bo jest zwierzątkiem niekłopotliwym ale też trzeba umieć o niego zadbać. ;)
Zapisane

Naomi151

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #41 : 2004-03-31, 18:55 »
Cytuj

Czy widzieliście kiedyś węża na wolności?  

Ja uwielbiam węże zwłaszcza kobry, a na wolności widziałam już nie raz żmije i zaskrońce, raz nawet gniewosza plamistego, no i oczywiście padalce (wiem że to nie węże).
Uwielbiam wszystkie gady, miałam kiedyś żółwia czerwonolicego, ale niestety uciekł jak byłam z nim na spacerze  :cry: .
Zapisane

Essey

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #42 : 2004-04-01, 18:39 »
Cytuj

Czy to znaczy,że śpi z Tobą w łóżku,że chodzi całymi dniami swobodnie po mieszkaniu  


Ja w tym nie widzę nic złego! Mój żółw też chodzi normalnie po domu i nigdy nie miał terrarium. Żyje sobie długo i szczęśliwie(10 lat) i sam decyduje gdzie śpi i kiedy się budzi. Nie trzeba się martwić o temperaturę w terrarium i tym podobne.Jak ktoś zapomni go nakarmić to obgryza kwiatki. Sam sobie idzie tam gdzie mu ciepło. Np. pod kaloryfer bo tam uwielbia spać. A jak jest ciepło to wygrzewa się pod oknem na słońcu. Czasem zostaje sam na balkonie jak jest ciepło. I nic mu się jeszcze nigdy nie stało! :)
Zapisane

misiakonisia

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #43 : 2004-04-03, 19:04 »
a ja widziałam żmiję!!!(zygzakowatą)
Zapisane

Edi

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #44 : 2004-04-03, 22:09 »
Cytat: Pinky
Cytuj

Czy to znaczy,że śpi z Tobą w łóżku,że chodzi całymi dniami swobodnie po mieszkaniu  

Ja w tym nie widzę nic złego!


A ja owszem  :P

Cytuj
Żyje sobie długo i szczęśliwie(10 lat)


10 lat dla żółwia to nic takiego a o szczęściu żółwia była mowa już wcześniej(w tym temacie).

Cytuj
i sam decyduje gdzie śpi i kiedy się budzi.


W terrarium nikt mu tego nie zabrania(no,chyba,że właściciel  ;)  ).

Cytuj
Nie trzeba się martwić o temperaturę w terrarium i tym podobne.


To nie umartwianie się a jedynie próba stworzenia warunków, jak najbardziej zbliżonych do tych w jakich żółw żyje na wolności.
 
Cytuj
Sam sobie idzie tam gdzie mu ciepło. Np. pod kaloryfer bo tam uwielbia spać.


Nawet tu nie jest odpowiednia temperatura dla żółwia.W zimie narażony jest na przeciągi,w lecie kaloryfery nie grzeją.O ile temperatura pokojowa jeszcze ujdzie przez noc to w czasie dnia żółw potrzebuje temperatury znacznie wyższej.
A,że zostaje na balkonie jak jest ciepło- i bardzo dobrze  :wink:
Pozdrawiam
Zapisane

Forum Zwierzaki

Wy a gady
« Odpowiedz #44 : 2004-04-03, 22:09 »

Essey

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #45 : 2004-05-01, 12:23 »
No cóż,mogłabym się kłócić ale po co????????
Zapisane

Wiedźma

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #46 : 2004-05-02, 23:39 »
Masz racje, jak sie nie ma racji, lepiej sie nie klocic z kims, kto dysponuje wiedza w tym temacie ;)
Zapisane

Veronica

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8067
  • ^______^
    • WWW
Wy a gady
« Odpowiedź #47 : 2004-05-03, 00:03 »
Hmm bardzo lubie gady.. lubie węże, żółwie, jaszczurki...  ;)

A co do żółwi - miałam kiedyś żółwia stepowego  :wink: nazywał ( a raczej nazywała ) się Billy... dopiero przed jej śmiercią okazało się że to ona, czy Bila  :cry:
Zapisane
"Popatrz jeszcze raz, psia dusza większa jest od psa.
A kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie.
A kiedy się pożegnać trzeba i psu czas iść do psiego nieba,
To niedaleko pies wyrusza, przecież przy tobie jest psie niebo,
Z tobą zostaje jego dusza."

madcoy

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #48 : 2004-05-04, 16:34 »
Hm... jako posiadacz (i to wieloletni) gadow pod postacia pytonow nie moge nie przyznac racji Ediemu. "Milosc" do naszego podopiecznego nie moze go krzywdzic. Pamietajcie o tym. Wiekszosc poradnikow pisza fachowcy (badacze i hodowcy) i nie pisza ich na podstawie domyslow - ale doswiadczen. Radze nad tym sie zastanowic.
Zapisane

Essey

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #49 : 2004-05-05, 12:23 »
Mimo wszystko nie będę trzymać żółwia w terrarium. Nie mogłabym mu tego zrobić :( . Pozbawić go możliwaści ciągłego ruchu? Nie...
Zapisane

Edi

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #50 : 2004-05-05, 21:45 »
Witam
Możliwość ciągłego ruchu to nie wszystko.Organizm żółwia nie będzie funkcjonował prawdłowo bez odpowiedniej temperatury.Do tego dochodzi jeszcze oświetlanie świetlówką UVB.Tego żółw na podłodzie nie będzie miał.Lista elementów potrzebnych do tego by żółw czuł się dobrze jest dłuższa..ale o tym można poczytać wcześniej tego tematu.
Pozdrawiam
Zapisane

Forum Zwierzaki

Wy a gady
« Odpowiedz #50 : 2004-05-05, 21:45 »

Essey

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #51 : 2004-05-21, 16:13 »
Mówisz, że próbujesz stworzyć żółwiowi warunki takie jak naturalne. A czy na wolności żółw ma ograniczoną przestrzeń do życia? A mój żółw żyje bez tych twoich promieni UVB  i wierz mi - ma się świetnie. Wielu ludzi nie trzyma swoich żółwi w terrarium a wielu je tam trzyma. W sumie tego nie da się roztrzygnąć.
TRZYMAĆ W TERRARIUM CZY NIE? Oto jest pytanie...bez odpowiedzi :(
Odpowiedz Edi

P.s. Nie żebym się wymądrzała bo Edi ma większą wiedzę ( niewątpliwie :roll: ) w tym temacie ale piszę po prostu po to żeby powiedzieć że niektóre żółwie żyją na ,,wolności'' od najmłodszych lat i nic im nie jest, więc po co zamykać je w terrarium? ;)
Zapisane

Edi

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #52 : 2004-05-21, 19:20 »
Witam
Zadane przez Ciebie pytanie ma już odpowiedź  ;)
Pinky,nie zawsze to co widać na pierwszy rzut oka jest prawdą.Żółwie są bardzo wytrzymałymi zwierzętami(choćby historie o żeglarzach,którzy w ładowniach swoich statków trzymali żółwie jako zapas mięsa-bez jedzenia nawet przez półtora roku(!!)).Wszelkie choroby,nieprawidłowości w ich zdrowiu naprawdę trudno wykryć.Niestety najczęściej,gdy widzimy ich objawy,jest już za późno na leczenie.Niekoniecznie musi oznaczać to śmierć zwierzęcia ale jego stan będzie na pewno ciężki.Oczywiście,żółwie chorują również w terrarium,jednak znacznie żadziej i najczęściej spowodowane jest to nieodpowiednimi warunkami jakie panują w terrarium(oraz niewłaściwą dietą-to inny temat-rzeka).Terrarium ma tą przewagę nad hodowlą "podłogową",że tu jesteśmy w stanie zapewnić takie warunki,które dają żółwiowi możliwość do prawidłowego rozwoju.Wspomniałaś o wielu właścicielach,którzy trzymają swoje żółwie na podłodze od X lat i mają się one świetnie.Znów-odporność żółwi;widoczne zmiany nie pojawią się z dnia na dzień.Nie przekonuje mnie to(żółw na podłodze i świetna kondycja),bo jak może być to możliwe,jeśli dla prawidłowego rozwoju żółw potrzebuje ściśle określonych warunków,których na podłodze nie jesteśmy w stanie zapewnić.Podstawą(a napewno jedną z najważniejszych rzeczy) jest temperatura.Oświetlenie świetlówką UV jest również bardzo ważne-warunkuje wytwarzanie witaminy D3,zwiększa aktywność itp.Owszem,terrarium ogranicza ich przestrzeń życiową,z tym się zgadzam i nie mogę temu zaprzeczyć.Ale nigdy nie jesteśmy w stanie,jakiemukolwiek zwierzęciu trzymanemu w domu,dać nieograniczoną swobodę,zawsze jest jakaś bariera.Ale jak widzisz jest to chyba jedyny "plus" podłogowej hodowli,jeśli można mówić tutaj o jakichkolwiek plusach,biorąc pod uwagę te wszystkie minusy.
Zadecydujesz sama.Tylko zastanów się,pośledź tematy na forach o tematyce terrarystycznej :)
Pozdrawiam
Zapisane

Essey

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #53 : 2004-05-23, 12:22 »
Witaminę D3 daję mojemu żółwiowi w kąpieli. Co do reszty minusów to nie mogę zaprzeczyć. Z chęcią trzymałabym żółwia w terrarium i nie jestem tego przeciwniczką. Ale kiedyś dawno , kiedy Kubuś był malutki, włożyłam go do terrarium. Cały czas drapł, kopał, chodził nerwowo a jego oczy błagały ,,wypuść mnie''. Więc cóż mogłam zrobić...wypuściłam :roll:
i teraz wszystko gra :wink:
prawie wszystko...
A co do chorób to mój żółw nie był chory(mimo że żyje na podłodze). Czytałam na temat żółwi wiele książek. W jednej był poruszony wątek ,,trzymać żółwie w terrarium czy nie?''
Autor dopuszczał tą drugą opcję i podawał czynniki które należy przemyśleć jeśli się zdecyduje jednak nie trzymać żółwia w terrarium. Były to między innymi czy pastuje się podłogę ( :P ) itp. u mnie podłogi się nie pastuje ani nie robi innych żeczy które mogłyby życiu żółwia zagrażać.
Więc zaryzykowałam i puściłam go ,,wolno'' ;)
Zapisane

olimpia1400

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #54 : 2004-05-23, 21:37 »
ojjj, czytam i czytam o tych zólwiach... Ja nie puscilabym trakiego zwerza po podlodze, balabym sie go nadepnac, przytrzasnac drzwiami czy cos. A co do trzymania gadów w lózku... no nie jestem przekonana, ale raczej bardzo nie.  :)

A co do tematu.. juz prawie 4 miesiace jestem posiadaczka weza thamnophis sirtalis, czyli ponczosznika, i jest naprawde fajny ;) Nie jest jakos rewelacyjnie ubarwiony ale za to nie je myszek, tylko rybki, zaby i dzdzownice i niekoniecznie musi dostawac te rybki zywe :wink:  Bobasek jest jeszcze malutka sznuróweczka, ale slicznie je i rosnie :)
Lubie go czasem wziac na rece, chociaz robie to bardziej w celu przyzwyczajenie go do wyjmowania, niz zeby sie poprzytulac. Bo waz raczej tego nie lubi. I nie sadze, zeby inne gadziny lubily...
Wydaje mi sie ze do przytulania to jest misiu, a gad jest po to,zeby mu stworzyc warunki odpowiednie do zycia i sie na niego popatrzec :)))) Ale to moja opinia, wiec prosze sie nie czepiac :P

A gdyby ktos mial ochote zobaczyc malenstwo :) http://www.terrarystyka.pl/forum/viewtopic.php?t=9497
Zapisane

Edi

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #55 : 2004-05-24, 13:27 »
Cytat: Pinky
kiedy Kubuś był malutki, włożyłam go do terrarium. Cały czas drapł, kopał, chodził nerwowo a jego oczy błagały ,,wypuść mnie''. Więc cóż mogłam zrobić...wypuściłam


A to nie mama powinna lepiej wiedzieć co jest dobre a co złe?Jak dziecko chce loda a jest zimno i może się przeziębić,czy mama powinna ulec jego "błagalnemu spojrzeniu",czy zdecydowanie odmówić dla jego dobra? :P Żartuję,a teraz poważnie: jeśli żółw jest nerwowy to może to oznaczać,że terrarium w którym przebywa jest za małe,lub nieodpowiednio urządzone.Żółw nie może znaleźć sobie miejsca dla siebie odpowiedniego,jest nerwowy.Innym powodem może być to,że zwykle terraria są szklane,z każdej strony oszklone.Żółw szyby nie widzi,przez to wydaje mu się,że jest na otwartej przestrzeni,nie jest bezpieczny,stąd szukanie kryjówki.Gdy terrarium dla żółwi jest obudowane po bokach żółw czuje się bezpieczniej.

Cytuj
A co do chorób to mój żółw nie był chory(mimo że żyje na podłodze).


Pytanie,jak długo masz żółwia?Oczywiście nie piszę tego dlatego,że Ci nie wierzę,jeśli żółw nie chorował to bardzo dobrze i o to chodzi.Jednak żółwie to zwierzęta długowieczne,choroby ujawniają się niekiedy po bardzo długim okresie,nawet kiedy wydaje się,że wszystko jest ok.Znam przypadek żółwia,który zdechł po 20 latach,bez wyraźnych przyczyn.Żył na podłodzę.Jak pisałem wcześniej,niekoniecznie musi to(podłoga) oznaczać śmierć zwierzęcia,jednak z pewnością warunki panujące na podłodze są dla jego zdrowia niekorzystne.

Cytuj
Czytałam na temat żółwi wiele książek. W jednej był poruszony wątek ,,trzymać żółwie w terrarium czy nie?''
Autor dopuszczał tą drugą opcję i podawał czynniki które należy przemyśleć jeśli się zdecyduje jednak nie trzymać żółwia w terrarium.


Ja w jednej z książek przeczytałem,że "najprostszym terrarium może być oczywiście zwykła skrzynka.".Co prawda autorzy nie polecali tego typu pomieszczenia dla żółwia ale jak dla mnie,nie powinno być o tym mowy w ogóle.Jeden pomyśli nad tym i stwerdzi,że to nie jest dobry pomysł ale znajdzie się i taki,który stwierdzi,że jeśli tak piszą specjaliści to znaczy,że nie jest to nic złego,dalej nie doczyta.Dużo się zmieniło od tego co można przeczytać w książkach do tego czego można dowiedzieć się z internetu.Książki nie są aktualizowane,raz napisane słowo się nie zmienia.Kiedyś do wielu spraw było zupełnie inne podejście,dzisiaj wyraźnie mówi się,że to czy tamto było błędem.Książki to niewątpliwie cenne źródło informacji(szczególnie dla kogoś bez dostępu do internetu),jednak zawierają również błędy.Choćby to,że chyba w każdej książce można przeczytać,że nawet żółwie lądowe nie są 100% roślinożercami(co jest prawdą,jednak dalej..)-dodatkiem powinny być pokarmy pochodzenia zwierzęcego.Dzisiaj już wiadomo,że ser biały,sałata,jajko to pokarm zdecydowanie nie dla żółwi.Podawanie mięsa,obecnie,jest kwestią sporną.Przykład niby nie dotyczy tego tematu ale pokazuje,że książki nie zawsze są zgodne z rzeczywistością.(A jeśli masz dostęp do internetu, polecam przejrzeć strony nt. żółwi.Niektóre są bardzo ciekawe[najczęściej te najciekawsze są nie-polskie ale i takich się kilka znajdzie],niestety większość to spisane książki)

Cytuj
(...)Były to między innymi czy pastuje się podłogę ( :P ) itp. u mnie podłogi się nie pastuje ani nie robi innych żeczy które mogłyby życiu żółwia zagrażać.


Temperatura,wilgotność,przeciągi(nawet krótkie uchylenie okna,szczególnie zimą),możliwość zakopania się w podłożu-szczególnie żółwie stepowe(dywan,wykładzina,panele?W tym kopać się nie da a przeciskanie się przez różne przedmioty tego żółwiowi nie zastąpi),"chodząc cały czas w jednej plaszczyżnie stawiając nogi w tej samej pozycji zawsze stawy się niszczą przez wycieranie. Jeszcze gorsza sytuacja jest gdy żółw zejdzie z dywanu na panele czy inną śliską powierzchnię gdzie się poprostu ślizga a nogi się mu rozjeżdżają",stres-czynniki na które trzeba zwrócić uwagę.
Myślę,że terrarium to nie wymysł a potrzebne minimum.Nie należy sugerować się wzrokiem żółwia  ;)  w tym,co jest dla niego dobre a co złe.Wspomniany wcześniej ser biały czy sałatę moje żółwie zjadały bardzo chętnie,co nie znaczy,że było to dla nich dobre,choć patrząc na to jak jadły to ze smakiem,trudno było tak myśleć  ;)  Cieszę się,że piszesz,że nie jesteś przeciwniczą terrarium,tym bardziej proponuję zastanowić się nad tym jeszcze raz,"za" i "przeciw" trzymania żółwia na podłodzę i zadecyduj :-) Ten temat bardzo często przechodzi z dyskusji na kłutnie.A szkoda bo w końcu chodzi o dobro zwierzaków a nie o spór,kto ma rację.
Pozdrawiam
Zapisane

madcoy

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #56 : 2004-05-25, 16:11 »
Cytat: olimpia1400

Lubie go czasem wziac na rece, chociaz robie to bardziej w celu przyzwyczajenie go do wyjmowania, niz zeby sie poprzytulac. Bo waz raczej tego nie lubi. I nie sadze, zeby inne gadziny lubily...
Wydaje mi sie ze do przytulania to jest misiu, a gad jest po to,zeby mu stworzyc warunki odpowiednie do zycia i sie na niego popatrzec :)))) Ale to moja opinia, wiec prosze sie nie czepiac :P

Nie tylko Twoja.
Podpisuje sie pod tym czterema odnozami.
Zapisane

olimpia1400

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #57 : 2004-05-25, 23:58 »
Zapisane

Forum Zwierzaki

Wy a gady
« Odpowiedz #57 : 2004-05-25, 23:58 »

madcoy

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #58 : 2004-05-26, 11:53 »
Heh..fajna sznurowka. Tylko czy to nie jest przypadkiem gatunek zagrozony wyginieciem?
Czy jego pochodzenie, to nie okolice San Francisco?
Zapisane

olimpia1400

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #59 : 2004-05-27, 18:59 »
madcoy, zabiłeś mnie tym pytankiem... Nie mam zielonego pojęcia, z moich wiadomości wynika po pierwsze, że wąż jest szalenie popularny, a po drugie to nie przyczyniam się do jego wyginięcia bezpośrednio, tylko jeżeli już bardzo bardzo pośrednio:)) a to dlatego, ze mój weżyk urodził się w Polsce :> co do pochodzenia dokladnie to moge sprawdzic jezeli cie to interesuje :)
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 5   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.122 sekund z 28 zapytaniami.