Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 2 [3] 4 5   Do dołu

Autor Wątek: Wy a gady  (Przeczytany 19602 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Flaś

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #60 : 2004-05-30, 17:02 »
Ja lubię jaszczurki :mrgreen:

Moja fotka a taką jedną :)

Zapisane

Veronica

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8067
  • ^______^
    • WWW
Wy a gady
« Odpowiedź #61 : 2004-05-30, 17:15 »
to twoja jaszczura?  :P  ;)
Zapisane
"Popatrz jeszcze raz, psia dusza większa jest od psa.
A kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie.
A kiedy się pożegnać trzeba i psu czas iść do psiego nieba,
To niedaleko pies wyrusza, przecież przy tobie jest psie niebo,
Z tobą zostaje jego dusza."

olimpia1400

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #62 : 2004-05-31, 08:10 »
jaka malusia ;) a mój waz dostal wczoraj znowu jedzonki. Wylazl z kwiatka i pozwijal sie w rogu akwarium i teraz go doskonale widze. On mnie tez obserwuje  :] juz niedlugo znowu bedzie liniala i urosnie. szukam dla niej kolegi, juz mam dwie mozliwosci ...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Wy a gady
« Odpowiedz #62 : 2004-05-31, 08:10 »

madcoy

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #63 : 2004-05-31, 11:58 »
Cytat: olimpia1400
madcoy, zabiłeś mnie tym pytankiem... Nie mam zielonego pojęcia, z moich wiadomości wynika po pierwsze, że wąż jest szalenie popularny, a po drugie to nie przyczyniam się do jego wyginięcia bezpośrednio, tylko jeżeli już bardzo bardzo pośrednio:)) a to dlatego, ze mój weżyk urodził się w Polsce :> co do pochodzenia dokladnie to moge sprawdzic jezeli cie to interesuje :)


Nie bylo moim celem sugerowanie ze przyczyniasz sie do wyginiecia tegoz gatunku. Po prostu bylem ciekaw czy to wlasnie ten konkretny gatunek. Z tego co wiem wystepuje naturalnie tylko i wylacznie w rejonie San Francisco.

Co do jaszczurki - z tego co widac: jaszczurka zwinka, w dodatku samiczka.
Zapisane

Flaś

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #64 : 2004-06-03, 17:00 »
Nie, to nie moje maleństwo. Po prostu znalazłam je na pewnej łączce i to cudo pozwoliło mi się sfotografować :mrblue:
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Wy a gady
« Odpowiedź #65 : 2004-06-13, 09:51 »
FlashQ jakie slodkie!! :]

ja mam od 6 lat zolwice stepowa Maksie.. na poczatku zyla na podlodze, bo nie mialam miejsca na terrarium- tzn wczesniej mialam takie "terra" ktore mialo wymiary 35x25x20 i dziwilam sie czemu zolw drapie w scianki.. eh ale mialam wtedy 8 lat i wiele rzeczy mi trzeba wybaczyc:P
potem kupilam sobie ksiazke o zowiach ladowych i zdobylam terra 60x40x40- calkiem ladnie mu urzadzilam, ale Maksia ciagle drapala i drapala w te scianki az ja w koncu wypuscilam i akwa sobie stalo puste..
dopiero w lutym postaralam sie o terra- 66x33x17 (dlug x szer x wys), i pomimo tego ze ma skromne wyposazenie (jak na razie- torf, domek, miska)- to Maksi sie tam bardzo podoba i ani razu nie chciala z niego wyjsc:)
Zapisane

Shadow_evelyn

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #66 : 2004-06-15, 22:14 »
Słodka jaszczórka :) ja chciałam mieć jakiegoś gada w domu (konkretnie iguane) ale nie stać mnie na nic co jest związane z terrarystyką :/ więc kupiłam świnke kofanom :D ... ja kcem tyle zwierzątek... moze jednak prywatne zoo bedzie dobrym rozwiązaniem?? :D
Zapisane

Essey

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #67 : 2004-07-22, 21:16 »
troszkę się nam temat zakopał. Edi, szczerze nie chce mi się czytać twoich ostatnich postów :P  za bardzo się rospisujesz. Wiem że źle robię ale cóż mogę zrobić. Obecnie nie stać mnie na terrarium (bo to chyba niezły wydatek) zresztą nawet nie mam go gdzie postawić. A żółw żyje i ma się świetnie. Żyje już sobie bezstresowo 10 lat i zwyczajnie nic mu nie ma. Opiekują się nim głównie rodzice(jakoś nie mam do tego talentu) a ja robię mu kąpiele, zabieram w koszyku na podwórko a on się godzinami wygrzewa na słoneczku, przez szybę. Nic dodać nic ująć. po prostu życiowa sielanka. Czegóż można chcieć więcej :? ??
Zapisane

Edi

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #68 : 2004-07-24, 13:21 »
Witam

Cytuj
Edi, szczerze nie chce mi się czytać twoich ostatnich postów(...)  za bardzo się rospisujesz.


Szkoda,że temat dotyczący też Twojego zwierzaka Cię nudzi na tyle,żeby nie czytać nawet nieco dłuższych postów...Poza tym szkoda,bo właśnie tam padła odpowiedź na postawione przez Ciebie pytanie,na końcu Twojego ostatniego postu...i wreszcie nie wiedziałem,że rozmowa na forum polega na domyślaniu się tego co napisał nasz rozmówca...

Nie rozumiem też tego:
Cytuj
Wiem że źle robię ale cóż mogę zrobić.
a potem pytanie
Cytuj
Czegóż można chcieć więcej??

Przyznajesz,że źle robisz ale równocześnie twierdzisz,żę to jak postępujesz jest całkowicie poprawne.

Cytuj
A żółw żyje i ma się świetnie. Żyje już sobie bezstresowo 10 lat i zwyczajnie nic mu nie ma.


Proponuję przeczytać jednak mojego wcześniejszego,niestety dłuższego posta.

Cytuj
Opiekują się nim głównie rodzice(jakoś nie mam do tego talentu)


Wystarczy chcieć a i talent wtedy się znajdzie  ;)

Cytuj
(...)a on się godzinami wygrzewa na słoneczku, przez szybę.Nic dodać nic ująć.


Mimo wszystko dodałbym,że trzymanie żółwia na słońcu(przez szybę) to jedna z najgorszych rzeczy jaką można zrobić.Raz,że promienie słoneczne,o które tutaj głównie chodzi,przez szybę nie przechodzą,dwa,że takim sposobem fundujesz żółwiowi piekarnik!.Radzę z tego zrezygnować,chyba,że chcesz aby żółw się ugotował(czy usmażył).Przegrzanie żółwia jest nawet gorsze od chwilowego przechłodzenia..
Starałem się aby ten post był jak najkrótszy,mam nadzieję,że mi się to udało  :P
Pozdrawiam
Zapisane

Forum Zwierzaki

Wy a gady
« Odpowiedz #68 : 2004-07-24, 13:21 »

Essey

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #69 : 2004-07-24, 19:19 »
Przeczytałam :P

Cytuj

Szkoda,że temat dotyczący też Twojego zwierzaka Cię nudzi na tyle,żeby nie czytać nawet nieco dłuższych postów...


Eee...nie usprawiedliwiam się :roll: ...

Cytat: Edi

Nie rozumiem też tego:
Cytat: Ja
Wiem że źle robię ale cóż mogę zrobić.

a potem pytanie
Cytat: Zaś ja :P
Czegóż można chcieć więcej??


Przyznajesz,że źle robisz ale równocześnie twierdzisz,żę to jak postępujesz jest całkowicie poprawne.


no widzisz, już taka lekko stuknięta jestem :lol:
 :silly:  :stupid:  :tard:

Cytuj

Mimo wszystko dodałbym,że trzymanie żółwia na słońcu(przez szybę) to jedna z najgorszych rzeczy jaką można zrobić.Raz,że promienie słoneczne,o które tutaj głównie chodzi,przez szybę nie przechodzą,dwa,że takim sposobem fundujesz żółwiowi piekarnik!.Radzę z tego zrezygnować,chyba,że chcesz aby żółw się ugotował(czy usmażył).


Nie chcę. A zółw może sobie pójść kiedy tylko jest mu za gorąco (przecież nie jest uwięziony w terrarium, ani w niczym innym).

Cytuj

Starałem się aby ten post był jak najkrótszy,


Dzięki :P Udało ci się  :wink:

P.S. Nie wiem czemu ale mam takie głupie wrażenie że chcesz się pokłócić :roll: . Ehh...no trudno... nic nie poradzę na to ze mam takie głupie wrażenie :?

EDIT:

Przeczytałam wszystkie twoje posty od dechy do dechy. Mądrze piszesz :wink:  Gratulacje. A gdzie mogę znaleźć jakieś forum terrarystyczne? Poczytałabym sobie troszkę.
Zapisane

Edi

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #70 : 2004-07-25, 17:17 »
Witam

Nie wiem, czy to Twoje wrażenie jest głupie ale wiem,że jest błędne  :)  Kłucić się nie chcę,żadna przyjemność a to,że mamy nieco odmienne zdania o kłutni jeszcze nie świadczy  ;)

Cytuj
A gdzie mogę znaleźć jakieś forum terrarystyczne? Poczytałabym sobie troszkę.


Polecam fora na stronach www.terrarystyka.pl oraz www.terrarium.com.pl
Zarówno na forum jak i na poszczególnych działach strony znajdziesz ogromną ilość informacji.Miłej lektury  :)
Pozdrawiam
Zapisane

Essey

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #71 : 2004-07-25, 18:13 »
Cytuj

Kłucić się nie chcę,żadna przyjemność a to,że mamy nieco odmienne zdania o kłutni jeszcze nie świadczy


fajnie :wink:
Zapisane

Misty.K

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #72 : 2004-07-25, 19:26 »
Ja nie mam nic do żółwi. Są bardzo fajne, ale nigdy nie zamierzałam takiego hodować.
Byłam w Chorwacji i tam spotkałam się z dzikim żółwiem. W ogóle nie podejrzewałam, że tam mogą żyć na wolności takie stworzonka. "Pobawiłam się" trochę z tym żółwiem. Był całkiem fajny ;) Niestety... Spotkał też Achaję... Niektórzy wiedzą co to oznacza.
Pozdrawiam serdecznie!
Zapisane

Essey

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #73 : 2004-07-25, 19:28 »
Cytuj

Niestety... Spotkał też Achaję... Niektórzy wiedzą co to oznacza.


Yyy :roll: ???
Zapisane

zoolog

  • *
  • Wiadomości: 2879
Wy a gady
« Odpowiedź #74 : 2004-07-25, 19:42 »
Cytat: Misty.K
Ja nie mam nic do żółwi. Są bardzo fajne, ale nigdy nie zamierzałam takiego hodować.
Byłam w Chorwacji i tam spotkałam się z dzikim żółwiem. W ogóle nie podejrzewałam, że tam mogą żyć na wolności takie stworzonka. "Pobawiłam się" trochę z tym żółwiem. Był całkiem fajny ;) Niestety... Spotkał też Achaję... Niektórzy wiedzą co to oznacza.
Pozdrawiam serdecznie!

Mam przez to rozumieć, że Achaja zabiła tego zółwia?
Zapisane
Świat bez zwierząt byłby bardzo smutny.
Dian Fossey na zawsze w mojej pamięci i sercu.
Puszcza Białowieska umiera.
Dowody z różnych dziedzin nauki wskazują,że teoria ewolucji jest pewna jak szwajcarski bank.
Moja Dalmacijo serce mi buczy.

Forum Zwierzaki

Wy a gady
« Odpowiedz #74 : 2004-07-25, 19:42 »

Essey

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #75 : 2004-07-25, 20:00 »
Misty pewnie chodziło o to ze Achaja zamiast patrzeć i podziwiać, męczyła tego żółwia. Ja tam do Achaji nic nie mam więc się nie wypowiadam ;)
Zapisane

Misty.K

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #76 : 2004-07-25, 20:38 »
Achaja nie dała mu spokoju ani na chwilę, puki jakoś nam się nie udało jej odwieść. Zachowywała się, jakby to był jej żółw i rządziła się nim, nie dając innym dziecią go pooglądać. Tłumaczyła, że one go sobie zabiorą, a sama była gotowa go wziąść do domu, gdyby tylko jej tata się zgodził... Już wiecie??
Zapisane

Essey

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #77 : 2004-07-26, 10:42 »
eee :shock:  :? :/
Zapisane

Alyszek

  • *
  • Wiadomości: 4752
Wy a gady
« Odpowiedź #78 : 2004-08-12, 14:57 »
Zazdroszcze Ci , Asiu  . . . Tez bym chciala ,  zeby moj zolw mial wlasny pokoj w pelni dostosowany do jego potrzeb .  Na razie Klepka musi sie zadowolic terrarium , czasem balkonem ( jak jest cieplo ) i chodzeniem po moim pokoju . Kiedys nawet dalam mu lusterko ( z zewnatrz terrarium ) i mial przez pewien czas rozrywke , zastanawiajac sie , kto jest naprezciw . Czy znacie moze jakies inne sposoby na umilenie zolwiowi czasu , oprocz wypuszczania go ??? Pozdrawiam :)
Zapisane

Edi

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #79 : 2004-08-12, 18:56 »
Cytat: Alya
Tez bym chciala ,  zeby moj zolw mial wlasny pokoj w pelni dostosowany do jego potrzeb


Mówisz o terrarium?  ;)

Cytuj
Kiedys nawet dalam mu lusterko ( z zewnatrz terrarium ) i mial przez pewien czas rozrywke , zastanawiajac sie , kto jest naprezciw . Czy znacie moze jakies inne sposoby na umilenie zolwiowi czasu , oprocz wypuszczania go ???


Myślę,że spacer na świeżym powietrzu w zupełności żółwiowi wystarczy.Poznawanie nowych terenów będzie dla niego ciekawym doświadczeniem,oczywiście jeśli jest pod naszą kontrolą.W terrarium powinien mieć grubą warstwę podłoża,dzięki czemu będzie mógł się zakopać,co dla żółwia stepowego jest bardzo ważne.
Pozdrawiam
Zapisane

Adeen

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #80 : 2004-08-14, 20:57 »
Cytat: Edi
Wcalę nie twierdzę,że mówisz nieprawdę.Żółwie w brew pozorom mogą się "oswoić" ale w tym przypadku "oswajanie" należy rozumieć trochę pod innym kątem-nie jest tak jak w przypadku chomika,świnki morskiej itp.,które oswojone lubią(a nawet potrzebują tego) gdy się je głaska-to wytwarza pomiędzy zwierzakiem a jego "właścicielem" pewną więź.Inaczej jest u gadów(tu: żółwi).Mogą się przyzwyczaić(czyli właśnie przychodzić w miejsce gdzie coś się dzieje,do miski,kiedy podajemy pokarm itp.) ale nie lubią gdy się je głaska,nosi na rękach-stresują się przy tym,są zdenerwowane,przestraszone;po prostu to nie jest w ich naturze.Nawiązuje tym do Twojej następnej wypowiedzi:


Co do głaskania mam wątpliwości.Mój ITI-żółw stepowy (mam go 3 lata) gdy go zaczynam głaskać po główce wysuwa bardzo łepek jakby to mu się podobało.Co do reszty Twoich wypowiedzi(nie tylko w cytowanym poście) nie mam żadnych wątpliwości.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Wy a gady
« Odpowiedz #80 : 2004-08-14, 20:57 »

PePe

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 1400
Wy a gady
« Odpowiedź #81 : 2004-09-11, 16:19 »
Żółwiki są fajniutkie !! :) Ja osobiście mam w domu jednego 8)
Zapisane
"Fermy ze zwierzętami futerkowymi mają więcej wspólnego z obozami koncentracyjnymi niż ze zwyczajnymi fermami. To jest najgorsza forma hodowli przemysłowej."

Essey

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #82 : 2004-09-20, 14:36 »
Cytuj

Co do głaskania mam wątpliwości.Mój ITI-żółw stepowy (mam go 3 lata) gdy go zaczynam głaskać po główce wysuwa bardzo łepek jakby to mu się podobało


Nom, mój żółw też wystawia główkę i bardzo lubi głaskanie :)

 
Cytuj

Żółwiki są fajniutkie !!  Ja osobiście mam w domu jednego

Opowiedz o nim...
Zapisane

BakuBak

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #83 : 2004-12-20, 04:27 »
hihihi :P:P

tutaj istotną  role odgrywa syndrom kobiecy :P:P

.............. "jego oczy  błagały - wypuść mnie " ........... - czy jakos tak  


hehe

ja powiem tak ,,, drapał ??  było mu ciasno ?? zrub mu terra w kturym nie będzie drapał i nie będzie mu ciasno ,,,

walnij mu takie 150*50*60   z urozmaiconym terenem , basenikiem , wodospadem  , odpowiednim oświetleniem   zobaczysz jak jego oczka zabłysną ...


a jeśli nie masz kasy albo miejsca na terrarium to oddaj zwierzaka w dobre ręce bo na niekupienie go juz zapuźno


fakt ze jeszcze chodzi i je nie  znaczy ze jest z nim ok ,,,  kazde zwierze ma swoje wymagania ,,,,  hyba  nikomu nie podoba sie widk psa na łańcuchu przy budzie , albo zaniedbanego " obsranego " kundelka na podwurku ,,  więc nie dziwcie sie ze osobie  która ma jakieś pojęcie  o chodowli , anatomi i fizjologii  tych zwierząt , " krzyczy " gdy dzieje im sie krzywda i chodowca   puszcza je sobie samopas po chałupie ( rozwiązanie z "zułwim pokojem jeszcze ujdzie - mozna zrobić takie giga tera nie ?? :P  )



ciekawe czy wiesz skąd pochodzi twoje zwiezątko ?? jak sie nazywa ( łacina nie te bzdurne spolszczenia )  czym sie odrzywia w naurze ?? jaki procent diety stanowią pokarmy ?? jakie ma zapotrzebowanie na zw odrzywcze i  termiczne  , jakiej jest płci ??
Zapisane

nannn

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #84 : 2004-12-20, 10:29 »
czytma i czytam i coraz bardziej...hmmmm.... :?  Ja przekonalam sie, ze trzymanie gada w domu jest trudne, bardzo bardzo ciezko jest zapewnic mu optymalne warunki, ogarnac to wszystko...no i oczywiscie wszystko kosztuje...lampy, swietlowki, elektrolity do wody, comiesieczne zastrzyki z witamin i wapnia...leki na watrobe do konca zycia...to u mnie. Plus systematyczne odrobaczania, kontrole, urozmaicona dieta- to u kazdego chyba.
   Ja moja Twiggunie traktuje w pewnym sensie po prostu jak "zwykle" zeierzatko domowe. Ona lubi kapiele, lubie pochodzic sobie po lozku ( po podlodze boje sie ja puszczac, zeby gdzis nie wlazla) gdy jest b.cieplo po trawce...Lubi glaskanie i noszenie, u mnie na rekach czuje sie bezpiecznie, pewnie za sprawa wetow do ktorych wciaz chodzi- chowanie sie pod mamina spodnice zwykle pomaga, zeby juz spokoj dali  ;)
   Jednak... widze, ze rozni sie od mojego kotka, ma inne bardzo speyficzne potrzeby...czasem zdaje mi sie, ze nie umiem ich w pelni zaspokoic...
Zapisane

Merveille

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #85 : 2005-01-31, 18:05 »
DO EDIEGO...

przeczytałam dość dużo Twoich wypowiedzi i stwierdzam, że bardzo sensownie się wypowiadasz i widać, że masz potrzebną wiedzę.

Na początku bardzo się z Tobą nie zgadzałam w sprawie trzymania żółwia w terrarium i TYLKO w terrarium (jak czytałam "dyskusje" z paroma osobami) . Ale po przytoczeniu przez Ciebie naprawdę logicznych argumentów -  nawet mnie przekonałeś...
( zaznaczę tutaj, że mój żółw posiada terrarium z pełnym wyposarzeniem, ale kiedy tam wchodzi to COŚ mu się nie podoba... bo staje się nerwowy.próbowałam zmieniać podłoże itp.ale nic nie dawało. do tej pory nie wiem, co mu tam nie gra - i dlatego mój Mervuś śpi teraz w miękkim legowisku zakopany, zagrzebany w PODUSZKACH...:) - wydaje mi się   że mu się to podoba - bo np.piasek notorycznie jadł, a jak była ziemia lub torf to kichał. więc zaczęłam go dawać do poduszek - on się w nie zakopuje i sobie śpi ...).
Ach, no właśnie - i tu moje pytanie.... bo nawet jeśli przekonałeś mnie do tego, że naprawdę potrzebne jest terrarium i tylko tam jest bezpieczny itd. - (ba naprawdę mnie przekonałeś ) to i tak nie wiem co zrobić....
nie dam go znów do piasku - z resztą odradzasz go stanowczo - w jednym z postów pisałeś nawet, że od tego prawdopodobnie wynicowuje się kloaka, czego mój żółw właśnie doświadczył... - pisałeś też, że nie znalazłeś jeszcze właściwie idealnego podłoża...
No... ja też nie. Dlatego terrarium  w moim przypadku tu odpada... bo chyba bardziej szkodzi niż by miało pomóc... :?:
Zapisane

Karooola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2232
Wy a gady
« Odpowiedź #86 : 2005-01-31, 18:43 »
Merveille - według mnie najlepszym podłożem jest kora ogrodowa + wiórki kokosowe (albo raczej kostki kokosowe), z niewielką domieszką piasku. Mój grek to uwielbia, a jest żółwim "alergikiem" i kicha i prycha i jest ogólnie wrażliwy na pylenie podłoża itp. Staram się mu co tydzień wymieniać ściółkę, a to nie lada wyczyn, bo terrarium ma blisko 2 metry na metr  ;)
To takie moje skromne 3 grosze  :lol:
Zapisane

Merveille

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #87 : 2005-01-31, 21:57 »
dzięki śliczne Karooola  :)

szczerze mówiąc nie słyszałam jeszcze o kostce kokosowej - ale rozejrzę się po zoologicznych. z tej domieszki piasku bym chyba zrezygnowała... bo mój dziubas naprawdę piasek wcinał jakby to był nielada przysmak - właściwie nie wiem czemu - więc już wolę nie ryzykować...
pozdrawiam serdecznie:D
Zapisane

Forum Zwierzaki

Wy a gady
« Odpowiedz #87 : 2005-01-31, 21:57 »

Karooola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2232
Wy a gady
« Odpowiedź #88 : 2005-02-01, 14:18 »
Cytat: Merveille
dzięki śliczne Karooola  :)

szczerze mówiąc nie słyszałam jeszcze o kostce kokosowej - ale rozejrzę się po zoologicznych. z tej domieszki piasku bym chyba zrezygnowała... bo mój dziubas naprawdę piasek wcinał jakby to był nielada przysmak - właściwie nie wiem czemu - więc już wolę nie ryzykować...
pozdrawiam serdecznie:D


Prosze :) Z ta kostka kokosowa to chodzi o to, ze jest prasowana, i nie pyli tak bardzo jak pylilyby wiorki (w kazdym razie cos w tym stylu ;) ). Zreszta, zapraszam na forum www.terrarystyka.pl, tam mozesz zasiegnac fachowej pomocy :)

Pozdr. ;)

P.S. Przepraszam, ze nie ma PL liter, ale jestem w szkole na niezbyt dobrych kompach ;)
Zapisane

Edi

  • Gość
Wy a gady
« Odpowiedź #89 : 2005-02-08, 21:24 »
Witam
Oprócz forum,na stronie którą podała Karooola przeglądnij też to(dotyczące żółwi) na stronie www.terrarium.com.pl .

Cytuj
Staram się mu co tydzień wymieniać ściółkę, a to nie lada wyczyn, bo terrarium ma blisko 2 metry na metr


Hmmm,czemu tak często zmieniasz ściółkę?Obszerne terrarium,jak w Twoim przypadku, pozwala na mniej częste wymiany podłoża.

Cytuj
z niewielką domieszką piasku


Piasek,czy jako dodatek czy jako jedyne podłoże, nie jest dobrym pomysłem.
Z korą ogrodową się zgadzam.Nie wiem czy jest to podłoże idealne ale(odpowiadając na pytanie Merveille) takie polecam.Miałem niedawno "problemy" z,jak się okazało,skoczogonkami.Małe stworzonka,które przy większej wilgotności i wysokiej temperaturze pojawiały się w ogromnych ilościach.Nie byłem pewien z czym mam do czynienia;kiedy dowiedziałem się,że są to skoczogonki(nie groźne a wręcz pożyteczne) nie zamartwiałem się ich obecnością(choć nie przepadałem za nimi  ;) ).Zresztą obecnie zniknęły;wilgotna, zaraz po zakupie,kora teraz jest całkiem sucha.Razem z korą mam trochę siana-żółwie jedzą go a poza tym daje im możliwość zakopywania się i tworzenia (prawie)nie obsypujących się nor.

Cytuj
ale kiedy tam wchodzi to COŚ mu się nie podoba... bo staje się nerwowy.próbowałam zmieniać podłoże itp.ale nic nie dawało. do tej pory nie wiem, co mu tam nie gra


Jeśli terrarium  jest nowe,od niedawna, to możliwe,że żółw nie przyzwyczaił się jeszcze do nowego otoczenia.Jest nerwowy bo nie zna "okolicy".Wtedy wystarczy dać mu czas.Jeśli terrarium jest szklane to możliwe,że żółw boi się otwartej przestrzeni-możesz tylną ścianę zakleić czymś,tak żeby żółw czuł się bardziej bezpiecznie.Przy większych terrariach dobrze jest urządzić żółwiowi kryjówkę,gdzie będzie mógł się schować.To da mu poczucie bezpieczeństwa.Jeśli masz zbyt mało miejsca(kryjówka jednak zabiera trochę wolnej przestrzeni) to dobrze gdy żółw ma jeden z rogów terrarium zacieniony.Jaki to żółw?Jeśli stepowy to powinien mieć możliwość swobodnego zakopania się w podłożu.Wtedy można nawet zrezygnować z kryjówki bo żółw w każdej chwili będzie mógł się zakopać.Inną przyczyną nerwowego zachowania Twojego żółwia może być zbyt małe terrarium.

Cytuj
Mervuś śpi teraz w miękkim legowisku zakopany, zagrzebany w PODUSZKACH


To nie jest dobry pomysł...ale jeśli tam zachowuje się spokojnie to najprawdopodobniej jego zdenerwowanie w terrarium wynika z braku kryjówki.Miejsca gdzie żółw będzie "niewidoczny" dla innych.

Cytuj
Dlatego terrarium w moim przypadku tu odpada... bo chyba bardziej szkodzi niż by miało pomóc...


Na pewno nie szkodzi,jeśli tylko posiada wszystko to co niezbędne dla żółwia.Myślę,że nie powinnaś rezygnować z terrarium.
Pozdrawiam
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.132 sekund z 28 zapytaniami.