nie che byc nie mily ale same anuiasy mnie tyle kosztowały do akwarium, nielicząc specjalnego zwirku z nawozem i o odpowiedniej gramaturze... nie licząc filtró za 20zł, nie licząc szkłaza 400 nie licząc lampy i swietlówki po 50zł sztuka, nie licząc podwounie abezpiecznego systemu grzewczego oraz docieplenia akwarium ...
za 300zł to sie samo szło kupuje..
Moim mazeniem jest zestaw odczynników to wszystkich jonów i ktionów , i ten czytnik ph i twardocsci wody za 500zł
Jesli roslinki sie rozpadają - to po pierwsze .
Zle kupione .. sa z ekstensywanego czy z hydroponiki?? jesli to rosliny ktore uprawai sie w warunkach blotnistych ale na zewnątrz - uwiezcie mi ze tak polowa roslin w akwarystyce wegetuje przed sprzedazą - to sie nie dziwcie ze tak jest... roslina choruje jak nagle ma mniej tlrnu - inne cisnienie i srodowisko..
rosliny z upraw wodnych kosztuja z 75% drozej.. (mnie jedna roslinka kosztowała z takej uprawy 14zł - gdzue podobna z niewiadomo jakiej - 5zł..)
dodatkow jak nap cabombe, czy moczarke ustawicei przy filtrze oraz w akwarium gdzie jest wiecznie zamulona woda, i duzo glonów - to sie nie dziwcie ze sie rozpadnie..
POazatym sprawdzie w tabelach w jakiej temp rosnie moczarka - 17 stopni to MAX dla niej..
Wszelkiego rodzaju zabienice i kryptokoryny zółkną gdyy nie maja zelaza... to są rosliny c4 i potrzebują duizop potasu i zelaza by syntezowac c6h12o6
gdy maja malo zelaza zaczynają tracic liscie i zaczynają takie zolte pręgi na nich wchodzic przed smiercią liscia...
Dodatkowo glony i twardosc oraz torf...
Niedawno na tym forum ktos powiedzial ze torf jest zły - bo rosliny wolniej rosną i wogole woda jest czana.. ale przeciez tak wlasnie wyglada srodowisko zycia tych roslin..
Tam nie ma zyznej w wapn i inne skladniki wody..
tam jest deszczówka i woda z polodowcowych strumieni - strasznie miękka - a w wyniku przepływania przez lasy tropikalne i duze polacie butwiejacych lisci na dnie - kwasna ...
te rosliny nie potrafią sobie poradzic w zyznej wodzie - to nie tak ze dacie im wiecej nawozu i one bdą szybciej roskly - jak maja wiecej pewnych soli - to zaczynają im puchnąc komorki - zaczyna sie problem z oddychaniem ... a glony dobijaja je do reszty..
Mnie dopiero pomogl filtr z odwroconą osmozą kupiony dla całej rodziny ... woda miękka i czysta (niestey za czyst trzeba duzo torfu dac by ją "ozywic") - koszt takiego filtra około 1200zł firmowy - 300-400 zł własnej roboty...