Jestem ciekawy, czy ktos ma jakies pewne informacje na ten temat? Bo na razie to piszecie, ze ktos slyszal, kto inny czytal "chyba w Moim Psie" i, ze "w ogole" przepisy sa do niczego.
A czy ktos cos na ten temat WIE? Czy ktos mial ten przepis w reku, albo, bo ja wiem, zna sprawe sadowa, gdzie zapadl wyrok w oparciu o ten przepis? Bo zadnych konkretow jak dotad nie widzialem?
Jak na razie wiec nie bardzo wiadomo, o czym mowa. I trudno oceniac, czy przepis jest "glupi", czy tez nie.