Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[awangarda]

harpia niezauwazylam twojego wpisu... widze ze nasze koty maja to samo upodobanie:)

[kitka]

Mój kot najlepiej lubi drapać meble, drzeć tapety, wysypywać piasek z kuwety, gryść wystające palce z pod kołdry, obgryzać kwiatki w doniczce.Kupione zabaweczki nieinteresuja KITKA.To prawdziwy szkodnik!

[falka28]

jeden moj kot uwielbia aportowac ))drugi dokuczac psom ....zwlaszcz krtasc im zabawki ,to takie smieszne jego zdaniem jak psiak sie skarzy na zlodzieja a kot z niewinna minka i przymruzonymi oczami "spi.".a bonifacy ktory mieszkal w stajni uwielbial polowac na konie i skakac im po grzbietach.co zreszta bardzo lubily.........ale teraz nie ma juz skandala nie ma bonifacegi i nie ma koni.(((

[Wiedźma]

Ulubionym zajeciem mojej kotki bylo ganianie sie z psem po mieszkaniu
Ulubionym zajeciem kota mojej znajomej jest wchodzenie na glowe spiacym ludziom...
A kotka mojego lubego ma ogromny zestaw zabaw i zabawek Z zabawek najbardziej lubi takie sztuczne myszki dla kotow oraz rozne rzeczy, ktore uda sie ukrasc-np. dlugopis, olowek itp., ktore potem znajduje sie np. pod dywanem w drugim pokoju
Inne zabawy to szalenstwa z psem jamnikiem oraz wchodzenie do szaf i szafek. Potrafi otworzyc kazda szafke bez wzgledu na rodzaj zamkniecia

[Lalaith]

Rany, istny koszmar jak kota się bawi

Ulubione:

Przełażeniee pod dywanem..
Skakanie po meblach...
Zjadanie ręki, nogi czy co tam mu wpadnei w zęęby:/
A szczegolnie, jak w nocy śpię przyłazi i gryzie w nos:/
Normalnie bosko..

[Ash]

Moja Srajtucha uwielbia bawic sie taka mala kupna mysza. Szaleje z nia, podrzuca lapa, paca, popycha, gryzie... repertuar ma bogaty. Jeszcze bardziej lubi, jak te mysz za ogonek przywiazuje do sznurka od prania, takiego mocno sprezynujacego, po czym podrzucam myszke. Srajtucha skacze, biega i fruwa  
Tez bawi sie w gonito, ze szczegolnym uwzglednieniem oblatywania tapczanow naokolo. Czasem sie chowa za narzuta, tak ze tylko glowy nie widac i jest swiecie przekonana, ze nikt jej nie zauwazy.
Absolutnie najulubiensza zabawa: wskakiwanie na nas na lozko i skakanie troche w stylu lapania pasikonika: rzuca sie calym cialem na nasze ruszajace sie stopy pod koldra. Dlugo tak potrafi. Jak sie zmeczy, wlazi miedzy nas pod koldre. I no nie raz budzilam sie z jej pazurami w boku  

[Sal]

Muszę jeszcze dodać, że wspaniałe są akrobacje na taborecie, szczególnie na poprzeczkach między nogami stołka. Wczoraj obserowałam salta, przewrotki, upadki w wszystkie części ciała. A to wszystko dlatego, że usilnie chciał złapać swój własny ogon.