Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: .::Osobnik Alfa::.  (Przeczytany 5501 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Marycha

  • Gość
.::Osobnik Alfa::.
« : 2005-06-13, 16:43 »
Witam Wszystkich! Mam 2 letniego pieska. Na każdym kroku stara sie udowodnić, że to ON jest osobnikiem Alfa. Staram sie do tego nie dopuszczać. Znam kilka metod, którymi musze sie posługiwać, żeby być "autorytetem" dla psa. Wiem, ze trzeba pierwszym przechodzic przez drzwi; nie należy bawić się z psem w "przeciąganie"; pies nie może leżeć na łóżku; Ale czy to wystarczy? Jeśli nie, to jakie są jeszcze inne metody aby pies zaczął nas uważać za przewodnika stada?
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #1 : 2005-06-13, 16:55 »
Musisz bardzo często kłaść dłoń na jego głowie - psy tak manifestują kto ważniwjszy - kto na wierzchu - często w zabawach widoczne naskakiwanie na siebie. i jak go karcisz poszarp go trochę za kark - tak suka karci szczenię.
Zapisane

MakroX

  • Gość
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #2 : 2005-06-13, 16:58 »
To co mi przychodzi do głowy do wymieniła Nefra :P

Ale z tego coi mi sie wydaje troche pozno sie do tego zabrałes :/ Pies ma juz 2 lata wiec juz "ma swoje zdanie o wszystkim". Chyba bedzie trudno zmienic to co pies sie nauczył przez 2 lata. Ale probuj

Życze powodzenia ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedz #2 : 2005-06-13, 16:58 »

Marycha

  • Gość
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #3 : 2005-06-13, 17:01 »
MakroX - nie sprostowałam. Pieska mam od niedawna. Przybłąkał sie do nas. Więc nie było kiedy go tego uczyć:)
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #4 : 2005-06-13, 17:05 »
jak pies Cie zaczepia zebys go poglaskala to ignoruj go

ludzie jedza pierwsi, pies dostaje pozniej jedzenie (pies musi widziec ze wy jecie pierwsi)

Zapisane

Marycha

  • Gość
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #5 : 2005-06-13, 18:17 »
Cytuj
Musisz bardzo często kłaść dłoń na jego głowie - psy tak manifestują kto ważniwjszy - kto na wierzchu


Jeśli tak zrobie, to po czym poznać, ze pies uwarza mnie za "wyższość"? Bo spróbowałam tak zrobić i pies ochodził...
Zapisane

Alyszek

  • *
  • Wiadomości: 4752
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #6 : 2005-06-13, 19:09 »
Ty jesz pierwsza . Przed posiłkiem psa zjedz coś, choćby landrynkę, i tak, żeby widział. Ty idziesz pierwsza, ponieważ przewodnik zawsze idzie pierwszy. Pies nie moze spać na Twoim legowisku (czyt. kanapa, fotel, łóżko), ale Ty na jego jak najbardziej (dosłownie). Pies nie je w czasie, kiedy Wy, nie ma prawa podchodzić do stołu, nawet na czas posiłków powiniem przebywać w innym pomieszczeniu , niz Wy jecie. Możesz kłaść mu ręce na karku - tak w stadzie robią dominujące psy, żeby przyporządkować niesfornego podopiecznego.
No i ostatnia, najmocniejsza - przewrócenie psa na grzbiet. Pokazanie brzucha jest dla psa najmocniejszą formą podporządkowania się. Choćby w pojedynku - jeśli jeden z psów kładzie sie i odsłania brzuch, dla drugiego jest to znak poddania się , więc pojedynek kończy się.
Dopisek VioaoiV - dodam, ze tego ostatniego nie nalezy stosowac "tak ot", bo pies zglupieje!
« Ostatnia zmiana: 2005-06-13, 19:45 autor Alya »
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #7 : 2005-06-13, 19:40 »
Alya- dodam, ze tego ostatniego nie nalezy stosowac "tak ot", bo pies zglupieje!
Zapisane

Malka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8682
    • WWW
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #8 : 2005-06-13, 20:33 »
Słyszałam też, że jak patrzysz psu prosto w oczy, to on pierwszy musi opuścić wzrok lub uciec nim gdzieś na bok.
W przeciąganie można się bawić - tylko trzeba pamiętać o jednym: Ty zawsze wygrywasz.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedz #8 : 2005-06-13, 20:33 »

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #9 : 2005-06-13, 20:33 »
Czy wy naprawde myślicie że te przestrzeganie tych reguł sprawi ze bedziecie w oczach psa osobnikiem alfa?  :| Niestety to nie takie proste, na ten tytuł trzeba sobie zapracować.
 Byl czas kiedy Bafi domnowal i wtedy zamiast stosowac wskazowki Fischera postawiłam na prace z psem, oczywiście na poczatku nie mial najmniejszej ochoty na współprace, nie sluchal sie we wszystkim,  na moje" do mnie" potafil biec w inną strone, na moje siad patrzyl na mnie jak na debila i odwracał sie zadem. Ale z czasem sie to zminilo i zrozumial że to ja a nie on jest panem i ja tu rzadze, ja wydaje polecania, ja nagradzam i karze.
Najleprza metoda na dominacje? Praca z psem :).
Zapisane

tarunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3388
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #10 : 2005-06-13, 20:46 »
A z jedzeniem przed psem mozna tez udawac ze sie je psie zarcie z jego miski, glosno przy tym mlaskajac, itd. Nawet jesli pies sie nie nabierze, to i tak wie ze najpierw wlasciciel moze co chce robic przy jego misce a dopiero potem pies moze jesc. No i pies powinien ci takze pozwalac zabrac miske w trakcie jedzenia, to takze przywilej "alfy". Ale nie rob tego na sile, jesli pies przy misce warczy to nie ryzykuj i od razu nie zabieraj mu miski tylko przyzwyczajaj go do tego stopniowo.
Zapisane
Oh how I wish to go down with the sun...

agnes211

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1833
  • Łatka i Mrówcia pozdrawiają merdaniem ogonka :)
    • WWW
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #11 : 2005-06-13, 21:10 »
Tak jak już wspomniałam polecam Jan Fennell "Zapomniany język psów w praktyce" pt. Jak w 30 dni zbudować prawdziwą więź ze swoim psem.
Zapisane
pozdrawiam wszystkich miłośników kundelków, i nie tylko:)

Marycha

  • Gość
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #12 : 2005-06-13, 21:29 »
Cytuj
Najleprza metoda na dominacje? Praca z psem

Sorki Aujeszka, troszku niekumata dzisiaj jestem. W jaki sposób pracowałaś z psem? Jak doszłaś do stopnia, że zaczął sie ciebie słuchać? Opisz mi to, bo jestem bardzo ciekawa jak to wszystko wyglądało:)
Zapisane

Nanami

  • Gość
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #13 : 2005-06-13, 21:52 »
Oj, ludzie ludzie, czytając Wasze posty mam dziwne wrazenie ze chcecie z psa zrobic poddanego - a nie towarzysza.

Poza tym delikatne psy pod taką presją mogą sie nawet załamac psychicznie i nasilic bojazliwosc.

Ja nie stosuje zadnych metod "antydominacyjnych" ani Fishera ani Fennell i nie miałam ani jednego problemu z psem na tle dominacji. Po prostu cwicze z nią posłuszenstwo, razem sie bawimy, gdy patrze jej w oczy to nawiązujemy kontakt wzrokowy a pies nie odwraca głowy - współpraca. Dostaje smakołyki ze stołu, wylizuje po mnie np. opakowania po jogurcie, pierwsza przechodzi zebym jej ogona nie przycieła, spi na moim łózku - jedna jedyna reguła - gdy jej kaze zejdzie z łózka, zaczeka przed drzwiami, pójdzie na swoje miejsce - ale pies musi znac komendy.

http://www.zwierzaki.org/index.php/topic,13982.0.html
Zapisane

agnes211

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1833
  • Łatka i Mrówcia pozdrawiają merdaniem ogonka :)
    • WWW
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #14 : 2005-06-13, 22:10 »
Nanami i dlatego Twój pies chodzi w kolczatce ?? :|

ja nie mówie że psu nie pozwalam wskoczyc do mnie na łóżko....bo pozwalam, ale tylko wtedy gdy mają moją zgodę, w drzwiach zawsze też nie przechodze pierwsza,a  zabawę i spacery najczęściej wykorzystuje do nauki i nawiązania więzi....i tak jak miałam psy biegające za rowerami, teraz psy jak widza rower to mają go w nosie, jak miałam psy biegające za małymi tuptającymi nóżkami, to teraz mają to w nosie, jak miałam psy bojące się wielu rzeczy(np wody), to teraz mają to w nosie, kiedyś z agresją i wielkim szczekaniem reagowały na ludzi przychodzących do mnie, nie dawały im zrobić kroku, teraz mają je w nosie....masz racje współpraca, ale pies musi wiedzieć kto jest najwyżej w hierarchii....bo pies to zwierze stadne i tego w nim nie zmienisz...i Marych np wie że nie jestem za wszystkimi metodami jakie podjęła Fennell, bo np nie wyobrażam sobie braku powitania kiedy wracam do domu ;)
Zapisane
pozdrawiam wszystkich miłośników kundelków, i nie tylko:)

Forum Zwierzaki

Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedz #14 : 2005-06-13, 22:10 »

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #15 : 2005-06-13, 22:23 »
Sorki Aujeszka, troszku niekumata dzisiaj jestem. W jaki sposób pracowała¶ z psem? Jak doszła¶ do stopnia, że zacz±ł sie ciebie słuchać? Opisz mi to, bo jestem bardzo ciekawa jak to wszystko wygl±dało:)
To bylo nic innego niz ćwiczenie komend, nagradzanie dobrych zachowaneń, karanie lub ignorowanie zlych. Po pewnym czasie pies sam rozumie co mu sie bardziej opłaca. Praca z psem wzmacnie więź pomiedzy wlaścicelm a zwierzęciem i to jest kluczem do leprzego zrozumienia sie nwazajem, a suche zasady Fischera....one niewiele dadzą... ;)
Zapisane

Marycha

  • Gość
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #16 : 2005-06-14, 20:31 »
Ponawiam pytanie:

"Musisz bardzo często kłaść dłoń na jego głowie - psy tak manifestują kto ważniwjszy - kto na wierzchu"

Jeśli tak zrobie, to po czym poznać, ze pies uwarza mnie za "wyższość"? Bo spróbowałam tak zrobić i pies ochodził...
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #17 : 2005-06-14, 21:30 »
bo on nie chce byś był górą. Jak przyjdzie, aby go pogłaskać, jak zaczyna na kogoś szczekać, jak chce sie bawić - stanowcza ręka na nim - na łbie , na szyi - złapać za skórę na karku i lekko potrząsnąć - jakbyś mówił o'k ja wszystko kontroluję , a ty nie podskakuj. On nawet w zabawie może starać się być górą - zawsze Twoja ręka na wierzchu. Odchodzi? Przyciśnij go lekko do ziemi , chwilę potrzymaj w miejscu, potrząśnij lekko za kark, tak zabawowo, ale stanowczo i dopiero puść, gdy Ty uznasz, że może odejść. Pamiętaj - Ty rządziśz i decydujesz czy on może odejść, gdzie ma leżecć itd.
Zapisane

agnes211

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1833
  • Łatka i Mrówcia pozdrawiają merdaniem ogonka :)
    • WWW
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #18 : 2005-06-14, 22:59 »
Ostatnio miałam taką sytuacje że jakaś powalona suka zaczęła drzeć się na moją mrówę....mrów na początku warknęła...położyłam rękę na jej karku (położyłam,a  nie ciągałam, przyciskałam itp) i pies się uspokoił. a Drugi sobie odszedł. Tak więc wywalanie psa do góry nogami czy kładzenie ręki na jego karku od tak niczego nie da. Jak pies bedzie wiedział kto tu rządzi to w takich sytuacjach się to właśnie przydaje. Bo nie trzeba szarpać się z psem, ani bać się o to że spróbuje oddać, wystarczy położć rękę...
Zapisane
pozdrawiam wszystkich miłośników kundelków, i nie tylko:)

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #19 : 2005-06-15, 00:31 »
No, wydawało mi się, że to właśnie mówiłam...i nie kazałam psa wywalać ... z tym że nie mówimy o psie, który wie, kto rządzi, tylko o takim, który nie wie i ma się dopiero dowiedzieć. Stąd zalecana przeze mnie stanowczość i konsekwencja.
Zapisane

Rhea

  • Gość
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #20 : 2005-06-15, 00:39 »
Cytuj
Znam kilka metod, którymi musze sie posługiwać, żeby być "autorytetem" dla psa. Wiem, ze trzeba pierwszym przechodzic przez drzwi; nie należy bawić się z psem w "przeciąganie"; pies nie może leżeć na łóżku;
Troszke mnie to rozbawiło. A wiesz dlaczego ???
Bo moja suka, leży na łóżku, ba czasem nawet ze mną sypia, jak mam na to ochotę to puszczam ją pierwszą przez drzwi i bawię się z nią w przeciąganie i wesz co ona nawet NIE MYŚLI o zdominowaniu mnie.

Wiecie co to że stosujecie te puste i nic nie wnoszące reguły/zasady to nie znaczy że pies bedzie Wam podporządkowany. Pies ma być waszym przyjacielem, nic nie można stwarzać na siłę, musicie popracować nad więzią.
Najprostszy przykład.
Moja suka ma pozwolone na bardzo dużo, już pisałam że czasami śpi ze mną w łóżku, nie bawię się w takie głupoty jak:
- przechodzenie przez dzrwi jako pierwszy
- dotykanie psa reka po głowie
- jedzenie przed psem
itp.
 Uważam, że pies mający bardzo dobry kontakt z włascicielem zasługuje na minimum swawolności. Często zauważam w psach ktore wykonują polecenie wlascicilea bez mrugniecia okiem, zrezygnowany wyraz pyska. Naprawde. Nie sztuką jest układać psa pod linijke, bo nie można mu robić tego, bo nie można mu robić tamtego.

Gdy Afrodyta coś przeskrobie wystarczy że się na nią popatrze ( czesto nie musze nic mówić) ona wie ze źle zrobiła przychodzi mnie przeprasza.



Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedz #20 : 2005-06-15, 00:39 »

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #21 : 2005-06-15, 01:37 »
   Nie wiem czy chciałaś zabłysnąć elokwencją, czy pochwalić się psem śpiącym na łóżku (jeden tylko tak razem? Przecież masz więcej...)ale mnie to nie bawi, ani nawet nie rozbawia jak ktoś ma kłopoty z psem.
   Nie rozmawiamy tu o sukach, które z zasady nie chcą dominować, (no chyba że suka -Alfa), tylko o psie, który właśnie chce zdominować i ma problemy z rozróżnieniem kto jest ważniejszy.
   Uważm, że tekst o pustych słowach i niczego nie wnoszących... dotknął nie tylko mnie osobiście, ale i innych uczestników forum, którzy starają się pomagać innym zamiast chwalić.
   
   Nie uważam się za osobę, która głosi puste frazesy, więc proszę o ostrożniejsze osądzanie.
   To że nie znamy się osobiście, Drogi Internauto, nie oznacza, że możesz mówić o innych co ślina na język przyniesie.

                            A wracając do tematu wątku , pozwól, ze Cię zacytuję:
   "Przyznaje i nigdy nie podważam stwierdzenia że jeśli mamy jakieś problemy to       trzeba nad nimi pracować ( chodzi mi tu o agresje) bo tylko taka droga pozwala nam na prawidłowe funkcjonowanie wraz z psem. Nie możemy przeciez zostawić bez reakcji w sytuacji kiedy pies rzuca się na inne psy "     
                            A gdy chce nas zdominować to możemy???

   "Człowiek (nawet najlepiej znający się na rzeczy) nigdy nie zdoła zmienić
"natury" psa. A więc tego, co niosą geny(...)"

                           A więc może jedne psy mają genotyp dominanta, a drugie nie??? Czy    wszystkie  są takie jak Twoje???

   "Charakter w pewnym zakresie można kształtować. I jest to zapewne zależne od rasy, jak i rodzaju cech, które chcemy zmienić. "
                           
                            Więc jednak...czymś się różnią i od czegoś to zależy...nie tylko od tego czy się z nim bawimy w przeciąganie i czy śpimy na jednym łóżku...

   "Nie chce aby ktoś pomyślał że radzę i tak nic nie robić bo pies jest i tak już zaprogramowany wprost przeciwnie trzeba parcować nad problemami i przynajmniej mieć nad nimi trochę kontroli.
"
                          Brawo!!! Wreszcie jakaś rada - jednak PRACOWAĆ i KONTROLOWAĆ!

   "No widzisz a moje psy słuchają się mnie bez smakoli co nie znaczy, że wcześniej ich nie używałam (...)"
                          No cóż, jak się inaczej nie dało wychować..... my próbujemy bez... może pusta ręka na karku psa też będzie skuteczna??? Próbowałaś???
Pozdrawiam.

Zapisane

Nanami

  • Gość
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #22 : 2005-06-15, 13:37 »
Agnes, na pytanie o kolczatce - jak juz wiele razy pisałam, Kaza jest ostra pozornie (nie ma to nic wspólnego z dominacją) i musi chodzic na kolczatce dla dobra innych ludzi i psów. Poza tym nie stosuje non stop kolczatki tylko tak - ma kaganiec, bez kolczatki, nie ma kaganca to na lince.
Zapisane

Rhea

  • Gość
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #23 : 2005-06-15, 15:13 »
oj Kochana Nefro jak zawsze mnie nie rozumiesz...
albo nie chcesz albo nie potrafisz
Mam do Ciebie prośbę jakbyś mogła to nie mieszaj mopich wypowiedzi z różnych tematów bo to jest żałosne. I ja wcale nie miałam zamiaru chwalić się swoim psem, tylko uświadomić Wam że te ... regułki nic nie wnoszą. No chyba nie powiesz że jeśli położysz psu rekę na głowie to Ci się na wieki podporządkuję.

Cytuj
Nie wiem czy chciałaś zabłysnąć elokwencją, czy pochwalić się psem śpiącym na łóżku (jeden tylko tak razem? Przecież masz więcej...)ale mnie to nie bawi, ani nawet nie rozbawia jak ktoś ma kłopoty z psem.
Po pierwsze: napisąłam że mój pies sypia CZASAMI ZE MNĄ W ŁÓŻKU.
Po drugie: NIE BAWI mnie to że któś  ma kłopoty z psem tylko to że tzryma sie zasad wczesniej opisanych przez Was.

Cytuj
Nie rozmawiamy tu o sukach, które z zasady nie chcą dominować, (no chyba że suka -Alfa), tylko o psie, który właśnie chce zdominować i ma problemy z rozróżnieniem kto jest ważniejszy.
No to ty chyba mało widziałaś jeśli piszesz że suki z reguły nie są dominujące.
Moja suka była najwieksza rozrabiara z miotu i miala zadatki na dominanta. I powiem Ci wiecej razem z hodowcą zastanawialiśmy się czy nie zdominuje mojego drugiego psa - samca. jednak tak sie nie stało.

Cytuj
Uważm, że tekst o pustych słowach i niczego nie wnoszących... dotknął nie tylko mnie osobiście, ale i innych uczestników forum, którzy starają się pomagać innym zamiast chwalić.
Po pierwsze nie mialm zamiaru sie chwalić. Chcialam pokazać na swoim przykładzie że nie stosowanie "zasad" nie oznaczna że pies bedzie dominowal nad swoim wlasciciemlem.

Cytuj
Nie uważam się za osobę, która głosi puste frazesy, więc proszę o ostrożniejsze osądzanie.
   To że nie znamy się osobiście, Drogi Internauto, nie oznacza, że możesz mówić o innych co ślina na język przyniesie
Owszem, ale moge wyrazać swoje zdanie i nikt mi tego nie zabroni i nie uwazam ze moja wypowiedz moglaby kogokolwiek urazić.

Cytuj
  A gdy chce nas zdominować to możemy???
Nigdy nie powiedziałam że nie należy pracocowac z psem.

Cytuj
"Człowiek (nawet najlepiej znający się na rzeczy) nigdy nie zdoła zmienić
"natury" psa. A więc tego, co niosą geny(...)"
Czy masz problemy z czytaniem ze zrozuzmieniem???
Tu raczej chodziło mi o to że psy które mają skłoność do dominacji czy agresji nigdy tak naprawde nie beda ulegle, spokojne i podporzadkow. Już gdzieś pisałam że z człowieka nadpobudliwego nie zrobisz flegatyka itd. ( tak samo z psa agresywnego nie zrobisz IDEALNIE SPOKOJNEGO I DOBREGO PSYCHICZNIE)

PS MAm do Ciebie prośbe, nie cytuj moich wypowiedzi, bo wyrwane z kontekstu daja calkieim inne znaczenie.




Zapisane

Marycha

  • Gość
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #24 : 2005-06-15, 16:10 »
Do cholery jasnej!!! Ja poprosiłam o rade, a nie o jakieś kłutnie:/ Prawie za każdym razem, jak jest jakiś wątek, to wy MUSICIE sie kłucić. Nie o to mi chodziło. Jesli chcecie wyrazić swoją opinie, to róbcie to w spokoju, a nie jeden drugiemu dogryza:/ Teraz to już naprawde nie wiem co mam poradzić na mojego psa, bo każdy chce udowodnic swoją racje, zamiast mi pomóc. Jeśli macie zamiar kłucić sie dalej, to prosze o zamkniecie tego tematu, bo dalsza rozmowa nie bedzie miała sensu:/ Pozdrawiam!
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #25 : 2005-06-15, 16:16 »
   Sorki, wydawałomi się że kontekst jest ten sam...wychowywanie psa.
Nie powiedziałam że jak raz położysz rękę... nie piszemy o jednorazowych aktach...tylko o ogólnym podejściu do psa. Psu można na wiele pozwolić, gdy już jest ułozony. Natomiast tutaj staramy sie pomóc ułożyć psa, który właśnie ma problemy i chce zdominować właściciela. Takie właśnie gesty, które tak lekceważysz dla psa mają duże znaczenie. Moja suka, która jest absolutną dominantką (suką Alfa) właśnie pierwsze co robi przy spotkaniu z innym psem, to kładzie na nim łapę i przyciska go do ziemi. Jeżeli pies jest większy od niej (he...he...) to włazi na niego całą klatą i dociska, aż się podporządkuje. Nie ma też możliwości, aby druga moja suka przeszła pierwsza przez drzwi, lub spróbowała się przepchnąć.
O zabawie w przeciąganie czegokolwiek już nie wspomnę... przecież to byłaby próba odebrania jej czegoś. W psim stadzie hierarchia dokładnie wytycza jakie miejsce zajmuje osobnik, co mu wolno, i jak daleko jest "od koryta".
     Więc to co tu piszą inni nie jest pozbawione sensu, lecz oparte na obserwacji zwierząt. Wiesz przeciez, że psy mają rózne charaktery.
prócz tego...nikt tutaj nie pisał, ze trzyma się takich regułek. Piszemy tylko, że przynoszą one rezultaty, gdy sytuacja wymyka się spod kontroli, jak w wałkowanym przypadku. Jeżeli ich nie stosowałaś, bo nie musiałaś, to nie możesz twierdzić, że nie są efektywne. Nie miałaś okazji się przekonać.
      A suki z reguły nie sa dominujące - to domena samców. sama to potwierdziłas, pisząc, że jednak nie zdominowała samca, mimo, że taka z niej sztuka. Ale od reguły są wyjątki, jak zresztą od każdej. Moja zdominowała jak na razie każdego samca.
Nie stosowanie zasad jednak ,niestety, oznacza, że pies, przynajmniej niektóry pies, będzie chciał dominować nad właścicielem . O takim właśnie psie rozmawiamy.
      Psy, które mają skłonność do dominacji będą spokojne, uległei podporządkowane. Będą czytać z oczu właściciela, nie będą robiły rzeczy, których właściciel nie akceptuje...mało tego... zanim przedsięwezmą  jakąś akcję najpierw spojrzą na włąściciela, jakie są wskazówki. A samodzielnośc wykażą wtedy tylko, jeżeli właściciel nie da znaku jak się zachować lub go nie ma w pobliżu. Moja jest tego przykładem . Na tym polega wychowanie psa, prowadzenie go w taki sposób, by był członkiem rodziny, szczęśliwym i zadowolonym. A tajemnica tkwi w tym, że pies nie może nas traktować jak inne psy. Może sobie dominować osobników swojego gatunku, ale musi wyraźnie rozóżniać że stoi niżej od człowieka. Psy które tego nie nauczono, rzucają się na ludzi .

     I Marycho, właśnie pisząc to przypomniały mi się dość wazne szczegóły, o których tu juz pisano, ale pozwól, ze powtórzę. Nie pozwalaj psu przebywać bliżej niż 3 metry od miejsca, w którym ktokolwiek je. Tak jest w psiej gromadzie. Jak pożywia się przywódca, inne zachowują dystans, do momentu jak on skończy (ale bezwzględnie skończy) jedzenie. Dopiero wtedy one dostają resztki. Więc najpierw Ty jesz. Ja tez nawet jak karmię psy, muszę najpierw dawać mojej dominantce, bo byłaby awantura.
I musisz zachować konsekwencję - jeżeli powiesz psu, aby odszedł, musisz doprowadzić do tego aby to wykonał. I analogicznie z innymi poleceniami. Nie możesz pozwolić, aby zlekceważył żadnego twojego polecenia.
    A ktos tu już napisał, ze oznaką zdominowania jest, jak pies kładzie się i pokazuje brzuch - o co pytałaś
pozdrawiam
Zapisane

Marycha

  • Gość
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #26 : 2005-06-16, 17:22 »
Teraz pytanie z troche innej beczki. Otóż jak nauczyc psa, żeby jak chce go uczyć komend, to żeby zwracał na mnie uwage? Bo jak np. chce uczyc mojego psa "noga" to on mnie w ogóle nie słucha. Nie skupia sie na wyznaczonym zadaniu i tylko stale węszy. Czy da się coś z tym zrobić?
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #27 : 2005-06-16, 17:41 »
noga , niestety ,tylko na smyczy  z przyciąganiem i chwaleniem Druga, znana mi metoda - smakołyk pokazywany przy komendzie, ale nie polecam...pies nie powinie do Ciebie podchodzisz, bo masz smakołyk, lecz dlatego, że wydałas takie polecenie. A to polecenie jest, niestety , najważniejsze...nieraz może nawet psu życie uratować.
Pozdrawiam
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedz #27 : 2005-06-16, 17:41 »

Marycha

  • Gość
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #28 : 2005-06-16, 17:55 »
No tak, ja wiem już jak sie uczy komendy "noga" jednak nie moge nauczyć mojego psa skupienia. Nie zwraca na mnie uwagi podczas spaceru na smyczy, więc nic nie wynosi z tej naszej "nauki":/
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: .::Osobnik Alfa::.
« Odpowiedź #29 : 2005-06-16, 18:18 »
zacznij naukę na gruncie neutralnym, gdzie nie ma duzo nowych bodźców, np. w domu.
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.096 sekund z 29 zapytaniami.