Ja mam żówiczkę czerwonolicą... Ma cztery lata i 15 centymetrową skorupę...( Kiedy się wygrzewa i wyciąga głowę i tylne nogi to z dwa razy więcej
) , tak jak zółwica Yoko składa puste jaja
Mi tam nie przeszkadzają jej rozmiary, mam nadzieje że urośnie większa.
Ale co do niewłaściwego opiekowania się- znajoma mi dziewczyna kupiła sobie małego żółwika czerwonolicego, trzymała go w szklanej kuli bez filtra i grzałki, rzadko karmiła, nawet nie kapnęła sie kiedy umarł. Wrrrr dopiero po jakims czasie
( kiedy zaczął sie rozkładać) połapała się dlaczego z kuli taki zapach. Oczywiście wio do zoologika po następnego, który powtórzył los poprzednika. Teraz ma juz trzeciego
(( A kiedy mówię żeby nie dręczyła zwierząt to się wykłuca, rodzioce oczywiście pozwalają na takie zabawy.