Jezus!
Czy Wy moi drodzy nie macie nade mną litości?
Nie było mnie chwile na kompie, a tu takie wypracowania!
no nie...
Ale jakoś dobrnęłam do końca...
Teraz też mi jakoś takoś... Smutno.
Chciałabym sobie z kimś pogadać.
Albo nie... Chciałabym, zeby znowu zadzwonił do mnie Mateusz, tak jak w sobote wieczorem.
Wiecie co, tak bardzo chciałabym sie w nim zakochac.
Zadzwonił do mnie, nie widząc mnie jeszcze na zywo.
I... Ma taki śliczny głos.
Męski, poważny i władczy, a jednocześnie tak bardzo delikatny, ze jak go usłyszałam chciałam być koło niego.
Ale nic z tego... Nie nadajemy sie dla siebie.
Ech, chociaż, może kiedys by coś z tego było.
Ale ja sie przy każdym facecie czuje taka malutka
15 na karku, a ja mam 153 cm
Każełek...
I mam nowe motto życiowe:
Wisterka ma figure serdelka