Forum Zwierzaki

Wszystko o Wszystkim => Przyjaźń, miłość, życie => Wątek zaczęty przez: ppx w 2010-01-04, 18:41



Tytuł: Złośliwość rzeczy martwych.
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2010-01-04, 18:41
Tutaj możemy się żalić, albo irytować na sytuacje i rzeczy. :P

To ja zacznę dla przykładu o komputerze:
często jak już zacznę pisać jakiegoś nie-chaotycznego i długiego posta, to wtedy nagle brak prądu lub coś w tym stylu ._.'

I ostatnio na imageshacka ładowało mi się  119 zdjęcie na 120, niechąco pchnełam myszkę i kliknełam, a kursor był na logu... (czyli strona się odświeżyła oO").

Teraz Wy, możecie pisać też oczywiście nie o rzeczach co się dzieją na komputerze, tylko  także takich normlanych. xd

Mi np. strasznie szybko się psują zamki/zsuwaki, najczęsciej w butach. xP :3


Tytuł: Odp: Złośliwość rzeczy martwych.
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2010-01-04, 21:25
gubienie potrzebnych rzeczy, zwłaszcza kluczy gdy są na szybko potrzebne...

teraz nic mi nie przychodzi do głowy ale na pewno sobie przypomnę albo coś mi się stanie przez wredne przedmioty :P


Tytuł: Odp: Złośliwość rzeczy martwych.
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2010-01-04, 21:29
mp4, która rozładowuje się zawsze, kiedy potrzebuję muzyki :P


Tytuł: Odp: Złośliwość rzeczy martwych.
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 2010-01-04, 22:02
np. pare dni temu był dzień, gdzie mi sie psuło wszystko - od braku neta poprzez rozwalenie kontaktu do spadania rzeczy z półek o_o


Tytuł: Odp: Złośliwość rzeczy martwych.
Wiadomość wysłana przez: miłośniczka zwierząt w 2010-01-09, 16:58
A ja zawsze jak piszę sobie z kumpelą sms'y i rizładuje mi się telefon to ładowarki nie mogę znaleźć! :P I znajduję ale 3 dni później ;]


Tytuł: Odp: Złośliwość rzeczy martwych.
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2010-01-17, 09:36
Swojego czasu miałam bardzo złośliwy parapet - niby wszyscy wiedzieli, ze on jest, niby on się nie ruszał, ale mnóstwo osób łby sobie o niego boleśnie potłukło.... ;p
Ostatnio zdejmowałam kurtkę, zamek zahaczył się o chustkę, pociagnęłam mocniej i wyrwałam zamek :hmmm:

W pracy, rolka w drukarce fiskalnej kończy się przeważnie albo gdy mam spory ruch i chcę się z nim szybko uporać, albo na raporcie gdy chcę już iść do domu. Gdy wprowadzam fakturę i mam zamiar na następnej pozycji zatwierdzić ją(aby w razie awarii zachowało wklepane dotychczas pozycje), program robi mi "Quit! Error!" i wszystko muszę zacząć od nowa...

Jeżeli otwieram/zamykam jakieś drzwi mając do dyspozycji pęk kluczy, to odpowiednim kluczem niemal zawsze okazuje się ten ostatni :P


Tytuł: Odp: Złośliwość rzeczy martwych.
Wiadomość wysłana przez: lis w 2010-01-17, 15:43
Cytuj
Ostatnio zdejmowałam kurtkę, zamek zahaczył się o chustkę, pociagnęłam mocniej i wyrwałam zamek :hmmm:

Heh,ja niedawno wyciągając pas ze spodni urwałem klamerkę ;) - pas był już dość stary więc mu się nie dziwię ;) niestety,jego brak pozostawił mnie z kłopotem :lol:
A w kwestii zamków to ich psucie jest moją specjalnością ... :lol:

Cytuj
Jeżeli otwieram/zamykam jakieś drzwi mając do dyspozycji pęk kluczy, to odpowiednim kluczem niemal zawsze okazuje się ten ostatni :P

Na szczęście,mam tylko dwa klucze ...  :D