Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Końskie Lukrusy => Zdrowie => Wątek zaczęty przez: Inwersja :* w 2004-12-22, 20:40



Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: Inwersja :* w 2004-12-22, 20:40
Mój koń zaczął kuleć, weterynarz powiedział, że może być problem z trzeszczką(??).
W poniedziałek zdjęłam jej podkowy, miałysmy w środe wyjechać na wakacje pobiegać po padokach. Następnego dnia  koń pływa jakby węża gonił. Wiem, że po zdjęciu podków konie często tak mają jakby kulały; chcę iść z nią na spacer ale ma takie trudności w poruszaniu się, że się załamałam... To nie było zwykłe "kulenie" od zdjęcia podków. Zadzwoniłam po weta, przyjechał, obejrzał, zbadał, w kłusie widoczne znaczenie na prawą nogę...załamka :( Dzisiaj wziął ją rano na większe badania, znieczulił nogę żeby sprawdzić coś tam już nie pamiętam.Wczoraj jeszcze nie było aż tak źle -  dzisiaj znacznie sie jej pogorszyło. Kuleje w STĘPIE i to dosyc poważnie!! Jest to widoczne, nie wiem co jest grane... Kowal jak ją robił, to powiedział mi, że troszkę mocniej ją zaciął i trochę krew poleciała... Ale to w jednym miejscu, jak wet sprawdzał czujkami to nie reagowała. Ale to nie jest kulawizna od tego; koń przy takim zacięciu nie kuleje ąz tak bardzo, szczególnie keidy na czujkę nie reaguje. Nie wiem, dzisiaj miałam robić zdjęcia rentgenowskie ale wet nie miał sprzętu żeby je dzisiaj wywołać. Powiedział mi, że martwi go to, że po znieczuleniu, które obejmuje trzeszczke kopytowa była poprawa a przy badaniu czujkami nie reagowała w żadnym miejscu na ucisk... Boję się, że to wina trzeszczki... Byłam zbytnio przejęta, żeby ocokolwiek pytać, a przynanjmniej pamiętać co mi powiedział, i tak chodzę taka roztargniona, że szok... Wiem, że jutro wszystko mi wyjaśni ale ze względu, że jestem niecierpliwa i boję się o nią powiedzcie mi proszę jakie są konsekwencje choroby tej trzeszczki? Jak ja się leczy i czy jest uleczalna? Z tego co pamiętam to powiedział mi, że będzie musiał podzwonić do swoich kolegów w Niemczech - nawet nie chcę myśleć czy jest to aż tak straszne... Jutro rano robimy rentgen i dokładnie się dowiem ale niecierpliwośc nie daje spokoju...


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: Żołnierka w 2004-12-22, 20:47
Inwersjo, nie wiem, jakie są konsekwencje choroby tzreszczki ale chciałabym życzyć Twojej klaczy szybkiego powrotu do zdrowia. Przyjmij wyrazy wpsołczucia... mama nadzieję, ze mimo wszystko, wszystko bedzie dobrze. trzymam kciuki z acIbeie i Inwersję


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: pacuszka7 w 2004-12-22, 21:02
podpisuje sie pod tym, postaram sie zapytac kogoś, tzn takiej pani która ma stadnine, moze cos bedzie wiedziala, ale jak narazie nie ma jej na gadu.


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: Inwersja :* w 2004-12-22, 21:07
dzięki wielkie :* w sumie jutro bedę juz bardziej kumata i wypytam o wszystko weterynarza ale wolałabym mieć teraz chociaż jakiś zarys sytuacji...


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: Euphoria w 2004-12-22, 21:31
nie znam się , postaram się odnaleźć artykuł w KP. Wiem, że da się zoperować. Ale jutro juz pewnie będziesz wiedzieć wszystko;) E,to chyba nie jest zwyrodnienie..3mam kciucki.


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: Inwersja :* w 2004-12-22, 21:37
dzięki Euphoria, to właśnie nie jest zwyrodnienie kurczę ja nie pamiętam jak on to nazwał... ale chodziło coś o trzeszczkę..


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: Ritka w 2004-12-22, 22:05
jezu, ludzie  na trzeszki sie nie umiera.

Czy inwersje badał taki młody blondyn? Dla niego mój koń też ma trzeszczki chore ;)

Z moim były podobne objawy. Kowal troche ściął, na następny dzień lekko kulał, a potem już coraz bardziej. Pewnego dnia już wogóle w stępie tak chodził że myślałam że to koniec. to trwało tak 1-2 tygodnie i wszystko wróciło do normy. Po protu ścięgna go bolały bo zmianie kąta kopyta. Pewnie inwersja tez to ma.


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: Inwersja :* w 2004-12-22, 22:09
nie nie blondyn, blondyn jest młody moja badał p. Różycki. Wydaje mi sie ze nie chodzi o ściegna. Wystepuje to na jedyn kopycie nie na dwóch... Jutro zobacze
Fakt na to sie nie umiera ale wiem że z leczeniem może być problem.


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2004-12-22, 23:36
Rikta ma rację że mogą ją ścięgna boleć a jak nie to może być serio coś poważnego
no cóż nic mi nie pozostaje jak tylko życzyć inwersji zdrowia :(  :(


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: MrOcZnA w 2004-12-23, 08:53
a ja terz życze Ci zdrowia i twojemu konikowi ...............sprubuje sie coś na ten temat dowiedzieć powodzenia :D  :)


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: Fredziaa w 2004-12-23, 12:27
Zdrówka! Ucałuj ją !  ;) Będzie dobrze  ;)


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: kunicyna w 2004-12-23, 14:52
no ja gdzies w jakis gazetach czytalam o roznych takich, ale juz nie pamiętam gdzie itp.. postaram sie poszukac :D  nie martw sie , będzie dobrze ...


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: k_cian w 2004-12-23, 15:43
a w kopytcie nie ma nic? żaden zastrzał albo coś? cholera nie mam teraz w domu książki o urazach i rehabilitacji koni bym poszukała czegoś na ten temat... a kopta nie grzeją?


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: Kesi w 2004-12-23, 16:48
http://www.forum.swiatkoni.pl/viewforum.php?f=7&sid=c3bbd4c5380ed5fb45870e9dadb85183

Może tu coś znajdziesz, a najlepiej załóż temat o chorobie twojego konisia.

Mam nadzieję, że to nic poważnego  :(


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: k_cian w 2004-12-23, 18:23
poczytaj też tutaj http://www.szpitalkoni.pl/artykuly.html


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: Ritka w 2004-12-23, 19:14
masz już zdjęcia?

PS
ja tez teraz weta musze wzywać, bo koń mi zaczął smarkoać :(


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: Inwersja :* w 2004-12-23, 19:27
ufff szczęście chyba raczej nic jej nie jest :)
k_cian wszystkie wstepne badania odbyła wczoraj ( sprawdzaliśmy ciepłotę kopyta czy nie ma tak gwoxnia i takich podstawowych rzeczy)
Zrobiliśmy rano rentgen żeby zobaczyć czy nic z trzeszczką nie ma potem okuliśmy ją spowrotem kulawizna minęła, jeszcze trochę znaczy może nei znaczy ale porusza się delikatnie i boi się, że będzie ją to bolało. W każdym razie pojechała dzisiaj na wakacje kopytko raczej zdrowe i dzisiaj czulkami jeszcze sprawdzaliśmy bolało ją... W takim razie prawdopodobnie za mocno ją ściąl kowal mimo, że wcale głęboko nie robił. Ona i tak ma dziwne kopyta strasznie proste ale cóż wszystko dobrze :)
Jeszcze rentgen wykaże jak jej trzeszczki się mają dzisiaj uspokoiłam się i wszystkiego się dowiedziałam :D
Dzięki za pomoc:*


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: k_cian w 2004-12-23, 19:37
to dobrze..wiesz od samego zacięcia koń kulec raczej nie powinien, rudego kiedyś kowal tak mi zaciął, pół stajni krwią zachlapał ale nie kulał ani nic, sporo krwi a on ani nawet nie zareagował na to...inna sprawa jak za mocno kopyta ścięte a teraz gruda, twardo i wogóle... rudy też tak ma czsem że dopiero po podkuciu przestaje utykać..choć u niego to nieznaczne znaczenie  w kłusie było


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: Ritka w 2004-12-23, 19:44
mójczęsto po kuciu kuleje. czasami nawet przez tydzień. Po prostu jest wrażliwy, na choćby najmniejszą zmiane kąta kopyta...


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: k_cian w 2004-12-23, 19:47
a widzisz mój przed kuciem kuleje, po okuciu przestaje, przecież ja na dwa czy trzy dni przed zawodami go okułam bo mi utykać zaczął i jak ręką odjął normalnie


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: Inwersja :* w 2004-12-23, 20:01
często tak jest :) w sumie powiem ci, że koń może utykać przy zacieciu, moja np miała miększe kopyto w tym miejscu gdzie za abrdzo ścięto i jak przeszła po twardym to od razu bolało i utykała. Zresztą po ściągnięciu podków tak bywa ale i tak rentgen zrobiłam profilaktycznie teraz już nie kuleje troszke może boi się nogę stawiać ale będzie dobrze :) moja podkuta chodziła 4 miesiace i nagle ktos jej podkowy zdjął to walała miec jednak buty na zimę :P


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: Kamelia w 2004-12-24, 12:11
to fajnie że już wszystko dobrze :)


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: Fredziaa w 2004-12-24, 12:55
uf... szczęście...  :)


Tytuł: Inwersja kuleje...:(
Wiadomość wysłana przez: Inwersja :* w 2004-12-24, 21:28
no to chyba jej rpezent na święta ale nastraszyła mnie nieźle :P