Forum Zwierzaki

Jak w temacie, co o tym sądzicie? Mam na myśli wyciąganie najstarszych wątków i dopisywanie rzeczy niekoniecznie z nimi związanych... wypowiadanie się bez sensu, byle coś powiedzieć, często "wcinające" się w dyskusję... itp. działania, mające na celu zdobycie kolejnej gwiazdki...  Proszę o opinię...

Zgadzam się z Myszką, to conajmniej denerwujące. A szczególnie dla osób, które na forum wchodzą po to, żeby się czegoś konstruktywnego dowiedzieć. Współczuje komuś kto śledzi jakiś wątek, a łączy się przez modem. Wchodzi na forum, przebija się przez posty, których 95% stanowią emotikonki, impulsy lecą, czas stracony. Ja też wchodziłam tutaj za czasów połąćzenia telefonicznego i musze przyznac, ze sie zrazilam. Powróciłam dopiero przy stałym łączu.
 Ja wiem, ze czasem nie da się tego uniknąć  :D  ale jeśli nabija się tego typu posty celowo to jest to poprostu irytujące.

Albo posty typu acha, no przecież, albo same uśmieszki: :lol: ,  :wink: , :D , :) to też jest dobijające.

Generalnie uważam, że coś takiego jest głupie... Ale tylko wtedy, jeśli faktycznie jest to tak jak pisze myszka "wyciąganie najstarszych wątków i dopisywanie rzeczy niekoniecznie z nimi związanych..."
Czasami sama wyciągam na wierzch jakieś stare zapomniane tematy... Po prostu raz mogę nie mieć czasu lub nastroju, żeby na jakiś temat się wypowiadać, a innym razem mam :) Jednak nie robię tego po to by "ponabijać" sobie posty...
W końcu to że post jest dawno założony nie znaczy że już nikt z niego nie skorzysta... Być może osobie, która go zakładała już nie pomoże, ale wielu użytkowników forum miewa podobne problemy, więc uważam, że kolejny komentarz - o ile coś do rozmowy wnosi - zawsze się przyda..  :tak:

Zresztą dla mnie "nabijanie postów" jest po prostu śmieszne... Konkurować na gwiazdki... Przecież ludzie te posty czytają, więc jak zorientują się, że ktoś stosuje taką właśnie metodę, to i tak - nawet pomimo dużej ilości gwiazdek - nie będą traktować tej osoby i jej wypowiedzi poważnie...

Mam nadzieję, że mój post nie jest tylko wcinaniem się w rozmowę  ;)   :lol:  :lol:  :lol:

Ti, racja, jeżeli post jest sensowny i odnosi się do tematu, który jest aktualny pomimo tego,że był podany już jakiś czas temu, np. żywienie, spacerki, wet... to oczywiście nie jest to nabijanie, ale jeżeli ktoś wyciąa temat sprzed dwóch miesięcy, który już dawno odszedł w niepamięć i dopisuje np.: "Super", czy coś w tym stylu, to...  :roll:

No tak... Masz rację myszka..
Swoją drogą, myśląc którą z odpowiedzi na Twoją ankietę wybrać, zastanowiło mnie coś... Mianowicie prawie już wybrałam odp. 2 i wtedy doczytałam końcówkę "np. głupie ankiety Myszki...". Chyba zbyt surowo się oceniasz  :lol:  :lol:  :lol:  
Hi, hi całe szczęście, że jednak doczytałam do końca i wybrałam - wahając się już tylko pomiędzy odp. 1 i 3 - trójkę...  

Nie zastawiaj więcej takich pułapek, bo następnym razem mogę nie zauważyć i się pokaleczyć  :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Nie będę Was okłamywać, wymygiwac się.. Będe poprostu szczera. Gdy weszłam na forum odrazy mi sie spodobało, nabiajałam posty jak szalona pisząc kawały... Potem przestało dla mnie mieć znaczenie ilośc postów... Pamietam jeszcze jak w "Co piszą inni" dawał buski- same buźki z  :grr:  :evil:  :twisted:  :shock: ... Ale tylko dlatego, że te posty były wkurzające jak człowiek może być walniety...

Może to i fajnie byc "mieszkancem"ale nabiijanie bezsensu postow jest po prostu bez sensu hehea pozatym chyba czsem trzeba pomyslec o kims jeszcze procz siebie ;)  ;)  ;)  ;)  ;)  :wink:

Możesz być mieszkańcem przy nabijaniu postów, ale ludzie bedą ciebie traktować nawet niżej od gościa, bo ci wypowiadają się mądrze i z sensem

Dobra, kto zagłosował na dwójkę?  :lol:

Myszko nierozumiem! Mogłabyś wytłumaczyć o co chodzi?

Kto uważa, że moje ankiety są głupie - opcja nr 2: Są gorsze rzeczy, np. głupie ankiety Myszki...  :lol: Widzę, że ktoś zagłosował i muszę wiedzieć na kogo się obrazić  :wink:  :lol:

No i masz Ci babo placek... Myszka zastawiła zasadzkę i ktoś w nią wpadł, tak jak prawie i ja zrobiłam...  ;) ;)  ;)
Ale teraz boi się przyznać, aby prócz ran wyniesionych z zasadzki, nie zaznać gniewu myszki   :lol:  :lol:  :lol:

Hehe Magdaland od poczatku to wiedziałam :)

A osobiscie jakos nie interesuje jaki kto ma status. Tak prawde powiedziawszy w tej chwili nic mnie nie interesuje...Chyba mam głeboka depresje :cry:  :cry:  :cry:  
Ech ide spac moze rano bedzie lepiej, a moze gorzej i rzuce sie pod pociag i bedziecie ogladali moje szczatki w tv...



Acha i pisze całkiem, całkiem serio...

Najbardziej mnie wkurza taka jedna baba, jeszcze na to forum nie dotarła. Gdzie jestem - tam i ona. I jeszcze wyciąga jakieś głupoty, które mi kiedyś zdarzało sie palnąć. Chyba to lubi, zboczona jakaś czy co? :grr: Big Żenada!!!

Wiem o kim mówisz, Dora  :lol:

Rosa, jak Ci tam???  :?: Lepiej? NIe widziałam nic w wiadomościach, więc pewnie tak  :wink:

Ech jakas taka połamana jestem...
Poszłam na wiadukt jechał pociag to skoczyłam, ale nie na te tory...
Qrcze nawet zabic sie porzadnie nie umiem, a miało byc tak efektownie...
Ale juz mi troszku lepiej to moze jeszcze sie powstrzymam przed kolejna proba samobujcza??

W takim razie rzeczywiście daj spokój  :lol: Lepiej nie robić rzeczy, które człowiekowi nie wychodzą  :wink: Zajmij się lepiej pisaniem postów na forum, to robisz znakomicie  :wink:

Wiem o kim mówisz, Dora  :lol:
:

Rzuca sie w oczy...

Co za babsko paskudne  :evil: :wink:

No tak myszka moja wrodzona skromnosc karze mi zaprzeczyc jakobym pisała swietne posty.
Według mojej samooceny jestem nudna, upierdliwa, bez poczucia humoru, pisze zupełnie nie na temat itd. itd. :oops:

Rosa, czyżbyś była moją zaginioną siostrą bliźniaczką?  :shock:  :lol:

My tu wszyscy jesteśmy blizniakami ;)

I tak sobie myślę, czy jak tu coś napiszę, to nie powiedzą, że nabijam sobie posty  :lol: . Ale i tak powiem  :P . Denerwuje mnie to jak widzę post typu:  :D  :)  :(  :o  :shock:  :?  8)  :lol:  :P  :roll:  :twisted:  :grr:  :wink:  :idea:  :?:  :evil:  ;) itd, staram się sama tego unikać, ale czasami jak uczestniczę w jakimś temacie i ktoś, a konkretnie mychy, coś napiszą, to nie mam nic do dodania oprócz  :lol:  :lol:  :lol: . Bo dalej tego się już nie da komentować ;).

Odpowiadanie na temat byle jaki (najlepiej wszystkie jak leci) jest bezsensowne. Przynajmniej dla mnie. Ja nawet nie zwracam uwagi na te gwiazdki. Są bo są. A jeśli na forum jest jakiś temat na który mam ochotę się wygadać to piszę i już.

Magic!!!! Jak Ty sobie perfidnie nabijasz posty na MOJEJ ankiecie!!!  :grr:

 :lol:  :lol:  :lol:

No i widzicie ?? I co ja mogę tu jeszcze dodać  :?:  :lol:  :lol:  :lol: . Wiedziałam że mnie oskarży  :cry:  :lol: .

Prawdę mówiąc wisi mi, kto ile ma gwiazdek. Z drugiej strony nie sposób nie przyznać racji Sabie. To problem dla kogoś, kto łączy się przez telekomunikację. Zauważcie, że najpierw pojawia się nowy temat, padają rady i odpowiedzi.......a potem niestety/stety zaczynają się żarty i przekomarzania. Według mnie to jest miłe. Jeśli kogoś to denerwuje powinien pozostać przy poważnych wypowiedziach - a darować sobie resztę. Z drugiej strony trudno gadać o tym samym przez 5 stron, bo w końcu każdy się powtarza (a to już jest nabijanie postów). Trudno coś za coś. Albo poważnie i sztywno, albo wesoło i z humorem!

P.S. Ilość gwiazdek nie świadczy o wiedzy!

Sama mam czesto ochote zamiast tekstu rzucic trzy usmiechy, ale sie powstrzymuje, bo to nic nie wnosi do tematu. Pokazuje tylko, ze mi sie cos podoba, ale swiat sie nie zawali jesli sie nie usmiechne 20 razy prawda?

Mam nadzieje, ze autorzy niektorych postow z duza iloscia emotikonek nie sa na mnie bardzo obrazeni, ale kilka takich wiadomosci musialam okroic, wlasnie ze wzgledu na forumowiczow korzystajacych z modemu. Sporo tych postow zostalo zgloszonych "do poprawy" no i...coz taki moj obowiazek. A poza tym mnie osobiscie tez sie nie podoba, jesli zamiast opinii natykam sie na pol ekranu 8)  lub :lol: , lubie te ikonki i sama ich uzywam, ale bez przesady.

Mycha: nie za bardzo pojelam tekst "glupie ankiety myszki", jestem ukryta blondynka, wiec moze dlatego... :wink:  :wink:

Tak jak mówiłam o forumowiczu świdczą nie gwizdki, a jego wypowiedzi i ich poziom :idea: (PS. nabiłam posta^^)

No dopra, przyznaję się, to ja nabijam sobie posty. Ale to Mysza, Monik@ i pozostali mnie prowokują  :lol:

A tak na poważnie. Nabijanie, nabijaniem, ale czasem aż chce się coś dodać, niekoniecznie na temat, właśnie po to, żeby nie było sztywno i nudno. Dzięki temu lepiej się poznajemy i lubimy. O to chyba na tym forum chodzi. I bez gwizdków (Elfie  :lol:  ) wiadomo, kto jest kim i po co.
A że czsaem się pośmiejemy i pożartujemy? Co w tym złego?? Byle nie ograniczać wypowiedzi do samych emotikonek  ;)

Żeby jedno było jasne, nie mam na myśli żartów i rozwijających się swoim życiem wątków, gdzie nie dopisać się to grzech  :P ale o wypowiedzi bez sensu, kompletnie oderwane od kontekstu, często głupawe - w tym złym sensie  :? Wyciąganie wątku który zmarł śmiercią naturalną przed dwoma miesiącami, po to żeby na końcu dopisać coś bez sensu w stylu "SUPER" albo innej monosylaby  :?

Rosa, czyżbyś była moją zaginioną siostrą bliźniaczką?  :shock:  :lol:

A wiesz ze to całkiem mozliwe?? Pamietam, ze jak byłam w brzuchu u mamy to było mi strasznie ciasno i ktos dzgał mnie łokciem w zebra :lol:  :lol:  :lol:

No tak, urodziłam się z posiniaczonym łokciem  :lol:

A Ja z dołkiem w żebrach :lol:

Rosa, właśnie nabijamy sobie posty, hiiiiiiiiiiiiiiiii....  :lol:

jaka masz wysoka samoocene hehe wedlug mojej skromnej opini Twoje posty sa niczego sobie i b. fajnie sie je czyta;p :wink: :wink:  :wink:  :wink:  :wink:  :wink: kto temu zaprzeczy???hehe... :)  :)

Nom ... Myszki pisza duzo i fajnie :)... Ti też nie ma nic do zarzutu, fajne wierszyki wymyslasz :)... Też sprooboje ;)

Nom ... Myszki pisza duzo i fajnie :)... Ti też nie ma nic do zarzutu, fajne wierszyki wymyslasz :)... Też sprooboje ;)

No to poczułam się wyróżniona  :hyhy:
Teraz będę musiała na prędce jakiś wierszyk sklecić  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  
Ale do tego potrzebuję nieprzespanej nocy, żeby mi się w mózgu poprzestawiało  ;)  ;)  ;)

Rosa, właśnie nabijamy sobie posty, hiiiiiiiiiiiiiiiii....  :lol:

No myszka kto jak kto, ale Ty juz sobie postów nabijac nie musisz.Skonczyla Ci sie skala gwiazdek hiehie. Chyba ze Apophis wymysli jakis specjalny znaczek za 1000 (słownie: tysiac) postów :lol:  :lol:  :lol:

Chwile pozniej...
No tego, hm ekhm czemu nie powiedziałas mi że juz dawno przekroczyłas tysiaczek?? :?  :?

Tak jak mówiłam o forumowiczu świdczą nie gwizdki, a jego wypowiedzi i ich poziom :idea: (PS. nabiłam posta^^)

Verba veritatis. Jedni piszą dużo i z sensem (jak np. wspomniane Myszki) bo maja dużo do powiedzenia. Inni piszą mało bo nie zawsze mają coś istotnego, a nie chcę tworzyć "wypełniaczy". Jeszcze inni piszą dużo bo po prostu nie potrafia zostawić postu bez odpowiedzi (taka natura). Są w końcu i tacy któży piszą cokolwiek tylko po to żeby zdobyć kolejną gwiazdkę. Skoro tak tego pragną niech mają, nawet w trzech rzedach, złote, wysadzane diamentami ;)

Cytat: Magdaland

Nom ... Myszki pisza duzo i fajnie :)... Ti też nie ma nic do zarzutu, fajne wierszyki wymyslasz :)... Też sprooboje ;)

No to poczułam się wyróżniona  :hyhy:
Teraz będę musiała na prędce jakiś wierszyk sklecić  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  
Ale do tego potrzebuję nieprzespanej nocy, żeby mi się w mózgu poprzestawiało  ;)  ;)  ;)

Więc teraz Ci pisze Ti
Że zaraz Magdaland coś wymysli
Konkurentkę słabą masz
I napewno z nią wygrasz  :lol:

Więc teraz Ci pisze Ti
Że zaraz Magdaland coś wymysli
Konkurentkę słabą masz
I napewno z nią wygrasz  :lol:

Heh... Raczej jednak nie wygram... Całą noc nad jakimś fajnym wierszykiem w odpowiedzi na Twój myślę, a tu co..  :roll:  ? Zupełna pustka... Totalne nic  :(  
Popsułam się  :cry:  :cry:  :cry: . A może to właśnie się naprawiłam..?  :co-jest:

Moi drodzy nasza Ti
Chyba nic nie wymysli
Więc pomorzmy dobrze jej
PIJCIE MLEKO HEJ! :lol:

Tak jak mówiłam o forumowiczu świdczą nie gwizdki, a jego wypowiedzi i ich poziom :idea: (PS. nabiłam posta^^)

zgodze sie z tym stwierdzeniem. :roll:  posty z emotikonami sa malo interesujace.
Jeśli mam cos do powiedzenia to pisze a jesli nie to sie nie odzywam... :wink:jedyne rozsadne rozwiazanie.. :roll:

jaka ta ankieta stara...  :roll: widze ze ma ok. 1,5 roku  :P no ale i tak napisze - ja uważam że nabijanie postów jest bezsensowne, bo przecież na forach nie oto chodzi, na forach mozna dyskutowac z innymi i nie ma znaczenia ile kto ma postow i ile gwiazdek  ;)

dzisiaj to jest ładna pogoda nie... fajnie co?
a który to juz moj post  :lol:  :lol:  :lol:

Nie nabijam, chyba, że już mam ileśtam-9, a nie mam gdzie napisać posta, to wchodzę do działu "Poznajmy się" i piszę witaj, czy cześć ;) Ale to chyba nie jest typowe nabijanie postów...

jak komuś to pasi to niech sobie nabija posty ja i tak nie patrze na ilość postów przy ludziach z którymi gadam :roll:

Przecież ilośc postów nie świadczy o wartości osoby na forum :roll:  Zresztą chyba są ważniejsze rzeczy niż ilość napisanych postów :roll:

ja uważam że nabijanie postów jest bezsensowne, bo przecież na forach nie oto chodzi

nie obraź się, ale kto to mówi..  :roll:  :lol:  :lol:  :lol:

kasia wyjęłaś mi to z ust :roll:  To znaczy, że nie tylko ja to zauważyłam :P

ja to zauważyłam na 3 różnych forach, ale ciii... :mrblue:

A cio w tym złego? :P

Nie będę się produkować, proponuję Ci maciejko przeczytać wcześniejsze wypowiedzi w tym temacie :roll:  Piszemy na forum nie po to, żeby pisać jak najwięcej i mieć kolejne gwiazdki, tylko po to żeby się czegoś dowiedzieć albo podzielić się z kimś czymś interesującym. Ilość to nie to samo co jakość :P

Nie będę się produkować, proponuję Ci maciejko przeczytać wcześniejsze wypowiedzi w tym temacie :roll:  Piszemy na forum nie po to, żeby pisać jak najwięcej i mieć kolejne gwiazdki, tylko po to żeby się czegoś dowiedzieć albo podzielić się z kimś czymś interesującym. Ilość to nie to samo co jakość :P

ehh... bez przesady. Rozumiem żeby nie robić postu np. ":lol:" tylko jak już masz dwa zdania zapisane to jest ok i nie nabijasz postu - rozumiesz?  :wink:

Dwa zdania to jeszcze nie wszystko - ważny jest też ich sens :P

Właśnie. Myszka ma rację, bo jeżeli będziesz pisać coś w stylu Behemotki, to taki post nie będzie miał sensu :roll:

Można mieć napisane 2 zdania ale z sensem :wink:  O to właśnie chodzi, a nie tak pisać żeby tylko coś napisać :? W konkretnych tematach, nie powinno się zadawać np.głupich pytań. Nie chodziło mi o to że każdy musi pisać długie posty bo tylko takie są dobre, tylko o to, że niektórzy piszą właśnie po to żeby mieć więcej w liczniku ;)

W sumie dobrze ze ktos odnowil temat, bo jest _BARDZO_ na czasie patrzac na to co sie tu dzieje...

Nabijanie jest zle, i nie jest mile widziane na tym forum.

Zgadzam sie, ze nabijaniepostow to sprawa pasudna, bo nie o to chodzi na forum. Mozna pisac mnostwo, byle to mialo rece i nogi, byle odnosilo sie do tematu.
A swoja droga przeciez byly glosy w sprawie statusow, proponujace ich zniesienie - to by wyeliminowalo problem nabijania :mysli:

ehhh... jak dla mnie to jak komus to odpowiada to niech sobie nabija ja nie patrzę innym na gwiazdki i ich po tym ocenima  :roll:  ale mi samej tez czsami sie zdazy ze napisze posta troche dziwnego czy bez sensu ale to raczej nieświadomie  :lol:

nie obraź się, ale kto to mówi..

przeciez ja nie nabijam, to juz ty predzej  :P

Weroniko naprawdę myślisz, że komuś kto ma prawie 2500 postów zależy na nabijaniu :roll:

nie, ale mówie że PRĘDZEJ ona niż ja  :P

Ja tak jak inni tez uwazam ze nabijanie postow to paskudna zecz.Najczesciej to rabia mlodzi paczatkuacy ktorzy jeszcze nigdy nie byli na jakims forum albo ci ca chca zawsze byc lepszym od innych,cos podobnego do Trolla.Ale no coz.....nabijania nie moza powstrzymac..no moze zabanowaniem,ale Trolli i paczatkujacych jest duzo... :roll:

yy kto to są te trolle ? ( w twoim wydaniu, bo wiem co to sa trolle wystepujace w fanastyce, ale niewiem o co chdozi alicji :P)

Troll to osoba wchodząca na forum/grupę dyskusyjną i pisząca prowokujące celowo posty, podjudzająca do kłótni.

aha, dzięki za wyjaśnienie  :wink:

Dodam jeszcze do tego co myszka napisala ze troll czerpie przyjemnosc z faktu ze sie o nim pisze, mowi, i go komentuje. Jego celowoscia jest wlasnie zrobienie zamieszania wokol swojej osoby lub tematu ktory narzucil, zazwyczaj kontrowersyjnego, bulwersujacego itp.

Najlepszym sposobem na trolla jest po prostu go ignorowanie i nie wciaganie sie w jego gierki. Ostatnim przykladem trolla byl u nas "hyc" i "legwanos", ciekawe kto nastepny ;]

nie, ale mówie że PRĘDZEJ ona niż ja  :P

Ciekawe... A co było na Hevennach i ŚM? Poza tym nie przypomniam sobie, żebym pisała w przypadkowych tematach posty w stylu: "X, zaklikaj do mnie" itd.
Sorki ,że to pisze, ale nie uważam, żebym nabijała posty i nie mam zamiaru słuchac oskarżeń :)

Uwazam ze do nabijania i niepotrzebnego pisania postow zaliczyc mozna miedzy innymi :

- odpowiadanie np. w watkach z kawalami w stylu: "haha smieszne", " :lol: ", "fajne!" itd. - nic to nie wprowadza do dyskusji poza kolejnym pustym postem. Jak juz ma ktos cos do dodania to niech napisze sensownie dluzsze zdanie, a nie tylko tyle. (oczywiscie sa wyjatki kiedy to mozna napisac, lecz takich mozliwosci nie ma za wiele)

- to samo mozna powiedziec o plonnych pogaduszkach rodem z czatow/gg, ktore spokojnie mogly by sie tam odbywac zamiast robic tu z nich niepotrzebne watki.

o kurcze,to ja nabijalam posty! Zroboe sie powstrzymac.....ale kiedy jakis kawal smieszny to musi sie z niego smiac...

Ostatnim przykladem trolla byl u nas "hyc" i "legwanos", ciekawe kto nastepny ;]

Xeite już jest następny! Jakiś Trol o pseudzie Czajka pisze wyzwiska itp.
Ale ja nie o tym chciałam napisać. Moim zdaniem nie zależy od ilości gwiazdek nasza\wasza wiedza na temat zwierzaków więc nie przeliczajmy wiedzy na posty.

Trzeba bylo zglosic ten post w ktorym sa wyzwiska, od tego masz niebieska karteczke w rogu :)

Znalazłam od razu po przeczytaniu postu Tonks i skasowałam co trzeba. A na przyszłość, faktycznie, takie posty trzeba zgłaszać, nie zawsze ktoś zajrzy z modów do każdego pojedynczego tematu.

ja uwązam , że akurat na tym forum jest tyle przeróżnych tematów, gdzie każdy może coś dla siebie znaleźć i nie posiadając jakiejś ogromnej wiedzy odnośnie zwierzaków , wypowiedzieć się, np;kulinaria, wszystko o wszystkim itp. Jak ktoś nie ma nic ciekawego do powiedzenia odnośnie zwierząt to niech sobie znajdzie inny temat gdzie może pisać dużo postów pozostając w temacie!

W sumie dobrze ze ktos odnowil temat, bo jest _BARDZO_ na czasie patrzac na to co sie tu dzieje...

Nabijanie jest zle, i nie jest mile widziane na tym forum.

Wiem ze sie przyda ten temat  :roll: dlatego go "odświezylam" :P
Czasem dziwne rzeczy tu sie "pisza".. :D

Same emotki to za mało, co przez nie mamy rozumieć?? Ja sie ograniczam teraz do takich jak :P i :) bo innych wsawić nie moge...

Na razie robione to bylo na pol gwizdka, ale po prostu bedziemy usuwac wszystkie posty typu same emotki, lub z samymi wypowiedziami "fajne", "super". Dlatego tez niech sie niektorzy nie zdziwia ze im posty znikna. Jesli niektorzy nie maja nic do powiedzenia poza np. "miodzio" to niech lepiej sie lepiej dobrze zastanowia bo jak sie to bedzie powtarzalo to beda lecialy ostrzezenia...

W sumie to jest dobre, co nasz Bog wymyslil, ale ja tego nie popieram. Czasem te wypowiedzi zawierajace jedno slowko, lub emotke, maja sens. Ale coz, ja tu tylko egzystuje, ten swiat nalezy do Boga i jego Aniolow :D A co do nabijania, to niektorzy nie lubia, jak sie ich okresla obcym lub przybleda... mi sie to nie podobalo i szybciutko szukalem inteligentnych tematow, zeby miec kolejnego posta. Liczba postow czsem robi wrazenie. Ja np. jestem dumny, ze napisalem te swoje 400 postow. Ale nie moglbym sobie spojzec w monitor, gdyby bylo to 400 glupich usmieszkow w bezsensownych gadkach. Nie musiecie tego komentowac, to tylko moja refleksja ;)

Oczywiscie nabijanie jest wkurzajace chociaz wiem,ze kiedys pewnie sami bezsensu poprosu nabiłam pare postow. Teraz staram sie tego nie robic i wydaje mi sie,ze mi to wychodzi. Zreszta ilosc postow nie swiadczy o wiedzy ;)

czasmr to kardzy jakoesgos posta nic nie wnoszocego jakis usmiech cyz cos wrzucic ma prawo..ale to nie nabjanie jece heh..jak widz ze w kardyzmpaosie jaka osoba usilnie prubuje cos dopisac  i dopisuje to mnie [********]ica bierze heh..
a no i jak kduiys tam dawno temu tez milam jaks przybede czy tam obcego to tez strałam szybkosobie to zmienic:P..heh..

Hmmm ja nie nabijam postów bo to troszkę nie fair wobec innych. Myślę, że chyba jednak zacznę, bo już dwa razy wykasował mi się licznik postów, hehe. Oki, oczywiście żartuje ;)

W sumie to jest mi to obojętne.... Bo jak człowiek sobie chce nabić, to sobie powinien wchodzić na temat "Wszystko o wszystkim". Jednak, jeżeli ktoś chce się czegoś konkretnego dowiedzieć, to sądzę, że to "nabijanie" jest nie fair. Jeżeli  w tym momencie jakoś sie wryłam do romozwy, to przepraszam, tylko ja nie łaże tak strasznie po tym forum:) A widzę, że i tak tutaj mało osób ma Westa.. więc... :))

to idywidualna sprawa kazdego, tylko zeby potem zalu nie mial jak wyleci :P

O, Olka, dokładnie! Jestem tego samego zdania :wink: Ale w ankiecie zaznaczyłam to pierwsze :)

Oczywiście, że jest to denerwujące, ale nie należy nikogo skreślać za jeden taki błąd. Każdemu zdarzają się wpadki (ja też ich kilka mam :oops: )

Tak. Jestem pewna,ze kazdy z nas ma pare takich postow zreszta ja sama tez. ;) Ale jezeli ktos notorycznie nabija te posty to naprawde moze wyprowadzic z rownowagi  :roll:

to njiejest iundywidualna dpraw karzdego bo np. ja jak czytam forum to denerwoje mnie ze musze najpierw cala str. przelukac gdzie sa same posty typu "marsz do weta" "do weta natychmiast" "odrazu do weta" "lec do weta" itp...:/ i dopiero pozniej jakies snsowne posty sie zaczynaja...

ja jestem przeciwna,tak samo jak zabieranie glosu tylko po to zeby cos powiedziec.
a przeciez,przynajmniej ja widze kto co pisze,i co wnosi do rozmowy,przez co ci nabijacze sa calkowicie przeze mnie ignorowani:)
jestem tu juz kawalek czasu,a po ilosci postow widac ze nabijania mi zarzucic nie mozna :)
takze ja jestem przeciw.
nabijaniu oczywiscie
rangi-niech sobie beda
ja tam swoje wiem :>

Skoro są szefowie na forum, to mogą ustalać zasady.
Skoro ustalają jakieś zasady, to po to, żeby był porządek.
Jesli w ich mniemaniu coś nie mieści się w ramach tego porządku, to nie nam to podważać. Nie lubią nabijania postów i trolli.
Albo to przyjmiemy do wiadomosci i stosowania, albo nas zbanują.
Koniec i kropka.
Zasady są po to, zeby ich przestrzegać.

Zasady są po to, zeby ich przestrzegać.

wyznaje inna zasade :diabelek:
bez zartow ;) zgadzam sie z Salamandrą.

hm... zasady sa po to, zeby je lamac :P nie no, ale w sumie to masz racje Salamandro :) ale to i tak sprawa tej osoby co nabija te posty. bo moze nie czuje, ze komus to przeszkadza? wiecie... moze ten ktos nie czuje calej sprawy?
mi to jest obojetne, jak juz to wczesniej powiedzialam. mam stale, wiec moge siedziec ile chce.... ale np. taka osoba, ktora laczy sie przez modem:/ no to jak ma stos takich postow nabijanych, to ja jej dziekuje... :( przekichane,,,

troche mnie to denerwuje

to zależy w jaki sposób ktoś nabija posty. Jerżeli pisze dużo i z sensem- to jak najbardziej popieram(bo to też nabijanie postów), ale jeżeli ktoś pisze bez sensu to wkurza mnie to bardzo.

Nabijanie postów, takie pisanie bez sensu świadczy jedynie o "dojrzałości" autora.  :wink:

Nabijanie postów mnie naprawde wkurza :? Jesli iwdzi ktos, ze nie ma co napisac w danym temacie to poco się włancza i pisze "O co chodzi?"

troche mnie to denerwuje

Nie obraź się... Ale kto to mówi?  :roll: A tak BTW - kiedyś nabiłam parę postów, pamiętam ;) Teraz strasznie irytuje mnie nabijanie postow, np. jak ktos ciagle w linkach pisze ' super ',  ' super ', ' super ', itp. :roll:

Zgadzam sie z Myszką w związkiu z pisaniem nie na temat ale co jest złego w wyciąganiu starych wątków?

Denerwują mnie takie króciutkie i troche bezsensowne posty, np ,,Fajnie :lol: '' <-- juz ktoś wcześniej o tym powiedział. Ale jeżeli ktoś pisze często, ale sensownie to mi to nie przeszkadza

Własnie sobie nabijam ilość postów ;) Wkurza mnie to strasznie jak ludzie piszą głupoty albo tak: CoJaTamOPiSzEtOmIwSZyStKoJeDnO  i jak Wam sie podoba??  :D

Strasznie nie lubie jak ktoś tak pisze, bo się nie mogę nigdy doczytać, :?  nawet z rozszyfrowaniem tego co ty napisałaś miałam problem :P

ten cały topic to nabijactwo  :lol:  :lol:

Ja nie mam nic przeciwko pisaniu postów, czy to konstruktywnych, czy takich trochę off-topic, z jakims żartem, ale śmieszy mnie jak ktoś w ciągu jednego dnia pisze tych postów całą masę, specjalnie w celu dodania sobie gwiazdek(tak jak niejaka Kukka:roll:  :lol:  ;) ), tym bardziej, że i tak po dacie rejestracji chociaż widać, kto kiedy dołączył i trudno podejrzewać, że w ciągu np. tygodnia ktoś miał aż tyle sensownego do powiedzenia, co warto byłoby czytać :P  :lol: I jednak trzeba pamiętać o tych z modemami, którzy szukają konkretnych informacji...

ten cały topic to nabijactwo  

 :roll: nop :roll:

Hmm ja tez nie lubie spamu i spamerów  :lol:

Chociaz sądząc po mojej ilosci postów i stazu na forum to...  :P

Straasznie mnie to wkurza ale często się komóś zdarzy, nawet nieświadomie nabić posta. Ja jeszcze kiedyś dawno nabijałam, ale teraz już mnie to nie raduje :P mam już wystarczającą rangę że nie potrzebuję nabijać :lol:  :lol:  :lol: a tak serio to po prostu zrozumiałam do czego służy forum ;)

Aaaaaaaaaaa  sama nie wiem......................... :roll: ??

ooooooooooooooooooooooooo mamooo, stara elita na stronie 1 :hehe:

A tak na poważnie. Nabijanie, nabijaniem, ale czasem aż chce się coś dodać, niekoniecznie na temat, właśnie po to, żeby nie było sztywno i nudno. Dzięki temu lepiej się poznajemy i lubimy. O to chyba na tym forum chodzi. I bez gwizdków (Elfie  ) wiadomo, kto jest kim i po co.
A że czsaem się pośmiejemy i pożartujemy? Co w tym złego?? Byle nie ograniczać wypowiedzi do samych emotikonek

o! :)

Wkurza mnie nabijanie postow i to bardzo, a najbardziej odpowiedzi w stylu: "aha", "ja tez", "zgadzam sie".
Jesli ktos wyciaga stara ankiete czy temat to jesli chce powiedziec cos sensownego i na temat to nie mam nic przeciwko, ale jesli rzeczywiscie temat czy ankieta jest juz dawno rozwiazana, a ktos nadal zasypuje autora danego tematu kolejnymi radami, ktore zreszta wyzej zostaly napisane to tez uwazam, ze jest to glupie...

Mi już Agatra pisała że nabijam sobie posty  :lol: Hah  :wink:
Nie wiem po co mi takie nabijanie postów :P Siedziałam ok roku na forum psy.pl gdzie nie było żandych gwiazek, emblematów itp. Tam się pisało i już. Owszem denerwujące jest takie coś... Ja jak tutaj nieraz pisze i piszę to nawet nie wiem kiedy mam już teges.. no.. jak się to nazywa (ranga?) że mam już "rangę" starszego amatora. Po prostu napisze post, i nawet nie wiem kiedy następny ;) U mnie jest tak jak coś napisać to przynajmniej mądrego wtedy iinni forumowicze mogą określic mój poziom znajomości psów. A nie po gwiazdkach  :P