niezupełnie... chodzi mi o to że zarówno gothic jak i morek mają swoje własne zalety, wady też... np w morku o niebo lepszy jest sposób zdobywania poziomów i umiejetności, ale za to w gothicu walka jest bardziej realistyczna (w morku stoi się i sie nawala...) Świat w morrowindzie jest gigantyczny aż... do znudzenia... jednak taki świat daje mnóstwo możliwości. W gothicu wkurza to że trzeba iść ciągle z fabułą - praktyczbnie żadnych questów pobocznych, jeśli nalezy się do jednych nie można do drugich, albo czarujesz albo walczysz. W gothicu jest o wiele za mało wolności, a w morku jest jej.. za dużo.w gothicu jest o wiele mniej błędów*raczej ci się nie zdarzy że skoczysz i nagle jesteś w szarej pustce - co w morku zdarza mi się czesto)inna sprawa że w gothicu fabuła jest.. mało ciekawa i w dwójce jest denne zakończenie. Morek fabuła wcale nie jest lepszy - typowe - przepowiednia i ratowanie świata. W sumie obie gry są świetne, jedak morka przechodze juz od 3 miesięcy i jak na razie wypelnilam tylko jedno zadanie z głównej fabuły, gothica skończyłam w tydzień...