matematyka:
- Ty masz inne priorytety, zupełnie inne rzeczy mają dla ciebie wartość niż szkoła i tablica.
{Wojtuś}- Ale ja już nie wyrabiam z tymi zadaniami..!
- Ale słuchaj dziecinko, przecież masz dzień i masz noc.
- Więc jaki mamy x Jezu herbata mi wystygła a jaki mamy y?
{specjalnie bez znaków przystankowych, bo to był słowociąg xD}
i jeszcze nasz były historyk, ten to był jedyny w swoim rodzaju po prostu.
- Gejusz-Pompejusz
- ..brak dostatecznej ilości Nowak zaraz ci pałę postawie urzędników spowodował...
- Wszyscy wiemy, o co chodzi {o tyle śmieszne że często zaczynał zdanie a potem mówił, że wszyscy wiemy o co chodzi, przy czym NIKT nie wiedział.
}
- Postaw żagle, odpłyń nagle
- Nie patrz na mnie jak rozjechana sarna
- Nie patrz na mnie jakbym Ci ojca harmoniją zabił
- Homo erectus.. Erectus, wiemy, co to jest erekcja.. Człowiek wyprostowany! <banan>
Nowak to, oczywiście, nazwisko zmienione. ;]
i obecny historyk
- Muszę was prosić o ciszę, bo dzisiaj boli mnie głowa. A kiedy boli mnie głowa jestem bardzo nieszczęśliwy. A kiedy jestem nieszczęśliwy szybko wpadam w złość. {...} Potrzebuję raczej, żeby ktoś mnie przytulił i pocieszył. {...} Żartowałem, oczywiście.
- Ten brud nie przeszkadzał im w ... w... - no nie wiem - w przytulaniu, o! (O Francji za Ludwika XIV)
- No... Bo się wytrąciłem
- Król płodny, lecz niekoniecznie czysty (O Ludwiku XIV)
- I jeszcze jak sobie dowcipniś-kierowca zatrąbi to już w ogóle zawał na miejscu {o pierwszych samochodach na wsi}
scenki
P - pan, A - ja, inne literki to lud z klasy. ; p
P: Możecie obiecywać co chcecie
B: 3 mln mieszkań
P: Tak... 3 mln mieszkań, autostradę przez Włoszczowo
była lekcja, którą prowadziły dwie koleżanki na ocenę.
pokazują obrazek T. Edisona i pytają, kto to jest.
P: I co, nikt nie wie?
A: Ja mogę strzelić
P: DO CZŁOWIEKA?
ta sama lekcja, rząd pod ścianą odpowiadał na wszystkie pytania śpiewająco, uprzednio czytając odpowiedni rozdział w książce.
P: <strzela jakimś pytaniem>
Klasa: <cisza>
P: I CO? Sektor C już nie doczytał?
biologia zeszłego roku
- Drożdże to mają fajnie, mogą być ciągle upite..
Pani: Spotykają się dwa plemniki na ścianie. Co może jeden plemnik powiedzieć do drugiego?
P: Cześć?
Pani: Ale ci ludzie są rozrzutni...
- Jeśli już musicie to robić, to idźcie w jakieś wygodne, spokojne miejsce a nie gdzieś po krzakach.. {o współżyciu
}
polski
- Ktoś tam ględzi panie Bartoszu. Tutaj z przodu jest taka ławeczka dyrektorska: cieplutka, wygrzana
- Jest to smutne, żałosne i tralala
- Lecz mąż co zbłądził... Ja was zaraz palnę