Dostaję w stajni często konia o imieniu Randi, jest większy od Kuca i mniejszy od Hucuła. Jest z nim pewien problem. Często zatrzymuję się nagle w galopie, czego wcześniej nie robił lub strzela baranka, wiec ląduje za ziemi, jest taki że to go uszczęśliwia. Jeśli on kogoś w tygodniu nie zrzuci to dostaje szału, robi to specjalnie, wcześniej nie było z nim takich problemów. Jeździła na nim taka dziewczyna, później dostał go syn właścicieli, to jakiegoś czasu było dobrze ale potem zaczęło sie to co pisałam do tego koń jest bardzo płochliwy. Teraz ja jeżdżę na nim i próbuję go powrócić do dawnego stanu. Czy nabrał złych nawyków???? i jak temu zapobiec????