Zoologu - żeby być uczciwym,opieka nad lisem nie wyklucza opieki nad psem,wręcz przeciwnie
Meg - lis hodowlany/fermowy to nie jest dzikie zwierzę w tym sensie,że nie został on odebrany naturze - owszem,nie jest też oswojony,ale to samo można powiedzieć o fretce,króliku,itp.
Osobiście bardziej przeciwny jestem hodowli egzotycznych zwierząt,zwłaszcza gadów i płazów a także owadów czy części ryb,bo one nie potrzebują kontaktu z człowiekiem - mimo wszystko lis potrafi nawiązać relację z opiekunem,rybka czy owad,raczej nie,choć mogę się mylić jako laik w kwestii hodowli zwierząt egzotycznych.
W kwestii lisa najważniejsze jest dobre przygotowanie,odpowiednia wiedza i umiejętności oraz dobrze przemyślana decyzja,aby zadanie nie przerosło naszych sił,zawsze może się okazać że na żywo lisek nie jest tym,czego się spodziewaliśmy,myślę że wcześniejsza opieka nad psem również jest mile widziana dla przyszłego lisiego opiekuna,bo jeśli ktoś nie radzi sobie z psem to tym bardziej nie poradzi sobie z lisem.