1 pocałunek: hmm...w wieku 8 lat
co czułam: nie pamiętam, ale chyba się bardzo śmiałam
z kim: z przyjacielem...to były jego urodziny..9
u niego w pokoju na łóżku, odważne małolaty
styl: głębokie i namiętne i przechodzące od standartowych do francuskich;) i oczywiście z moją obecną drugą połową
. Wtedy nie ma wyjścia,żeby nie poczuć motylków, bo magia miłości działa;) My również mamy taką "swoją" parkową ławkę, na dodatek jest ona w Alei Zakochanych:)