Chciałabym tylko coś nadmienić.
To bardzo miłe, że ktoś interesuje się losem laboratoryjnych zwierząt ale ostrzegam, że wychowanie takiego zwierzaka nie jest łatwe. Warto dodać, że takiego zwierzaka nie powinny brać osoby bez:
- Odpowiedniego zaplecza finansowego. Szczury z lboratorium o wiele częściej chorują (hodowla wsobna, nikt nie liczy się z tym, że taki szczur jest z krzyżówki przykładowo - rodzeństwa) co bardzo zwiększa ryzyko chorób, w szczególności nowotworób i obniżonej odporności
- Odpowiedniego doświadczenia w wychowaniu "trudnych" szczurów. Takie zwierzę jest zazwyczaj po testach a napewno po teście na stres (doświadczenia polegające na wywołaniu bodźców stresowych, w większości przypadków są to niewielkie ale bolesne impulsy elektroniczne przykładane do ciała szczura).
Tak więc, takie zwierzę jest często dojrzałe płciowo (4 - 6 miesięcy), rzadko można dostać samicę gdyż te często wykortzystywane są do prezentacji dla studentów, o wiele łatwiej dostać samca. Taki zwierzak jest (warto pamiętać) zniechęcony do człowieka, bardzo często gryzie przy próbie kontaktu.
Dobrze się zastanówcie zanim przyjmiecie takiego zwierzaka pod swój dach bo szkoda byłoby, gdyby któś nagle postanowił, że musi szczura oddać bo nie jest w stanie go oswoić. To dla takiego szczura kolejny zawód i następna porcja stresów.
To chyba na tyle