Forum Zwierzaki

                                                                         Witam!!! 8) :D
Co sądzicie o tej książce? :o
Ja uważam ją za najlepszą książke jaką czytałem!!! :wink:
Przynajmniej jedna z lepszych!!! :wink:

Hm, powiem tak... Nic do tej książki nie mam, nawet życie Robinsona na wyspie jest ciekawie opisane, ale końcówka, te wszystkie rozliczenia, i takie tam... ble...

'przypaDki...' czytałam jakieś sto lat temu :P... Bardzo bardzo dawno i niewiele z jej treści pamiętam. Ale pamiętam doskonale, że książka strasznie mnie nudziła. za dużo opisów przyrody i innych takich... Po prostu mi się nie podobała :P.

To była lektura... omawialiśmy ją w klasie i były różne tłumaczenia i dużo rzeczy się nie zgadzało /to tak na marginesie ;P/ 

Jak dla mnie nudna była, miałam ją jako lekturę w podstawówce

ja miałam ją na lekturę w tym roku...szczerze? myślałam że usnę :P

To była lektura... omawialiśmy ją w klasie i były różne tłumaczenia i dużo rzeczy się nie zgadzało /to tak na marginesie ;P/

U mnie było tak samo.
Książka była nie najgorsza, ale trochę nudna. Nie mam miłych wspomnień z nią związanych. Może dlatego, że musiałam całą przeczytać w jeden dzień :;d: .

Hm.. jakos nie trafila do mnie. Moze kiedys siegne po nia kolejny raz i zmienie zdanie? Hm.. okaze sie...

   Radze przeczytać książke szczegulnie tym co lubią książki przygodowe. :wink: :D :mrgreen:
Może się komuś spodobać!
   To jednak już kwestia gustu.
Mi się spodobała, a była moją lekturą szkolną!
Nie wszystkie lektury są takie jak ta, która mi się spodobała, jest ich nie wiela!!!

Przypadki są fajne o skrócone i naprawde ciekawe ale oryginalny Robinson to takie nudne a ja musiałam go w tydzień przeczytać bo niedawno miałam to jako lekturę ... :\

Ja czytałam oryginalnego, też jako lekturę i zdażyło mi się kilka razy przy niej zasnąć ;) Jedyną lekturą która naprawdę mi się spodobała był "Hobbit".

PS. Esio, wyluzuj z wykrzyknikami bo to się dziwnie czyta ;)

Nie przerabialam Robinsona w szkole, ale przeczytalam z wlasnej nieprzymuszonej woli. Fakt, momentami ciezko bylo ;) Ale ogolnie ciekawie i wracalam do tej ksiazki kilkakrotnie, z tym, ze omijajac niektore fragmenty ;)

A wedłóg mnie to najnudniejsza książka jaką miałam nieszczęśćie przeczytać :? Musiałam się po prostu zmuszać.

Ja tą książke czytałam bardzo dawno, ale pamiętam że była jedną z nielicznych lektur która potrafiła mnie wciągnąc do reszty :). Pokochałam ten fascynujący swiat Robinsona Kruzoe i bardzo utożsamiałam sie z głównym bohaterem :P.

Wedlug mnie byla nudna, zreszta nie lubie tego autora

Co do autora nie moge powiedzieć wiele ponieważ:
Nie czytałem  innej jego książki.
Ta książka mi się podoba.
Z resztą już pisałem o tym.

hmmm...a czy Wy czasem nie mówicie o dwóch książkach?
 Bo przypadki...Robinsona w oryginale są baaaardzo długie, grube i filozoficzno-opisowo-monotonne. Ciężkie do czytania. Ale zrobiono z tego skrót i to właśnie ten skrót jest lekturą szkolną. To się już łatwo czyta w porównaniu z oryginałem. :wink:
Ja tam lubię Robinsona i Piętaszka :D
 
A Esio, jak Ci tak się podobało, to czy czytałeś "Tajemniczą wyspę" oraz 20 000 mil podmorskiej żeglugi" J Vernea?" - polecam.  8)

Ja czytałam jako lekturę i mi się podobało. Z tego co pamiętam to Robinson miał psa :D i papugę. A i kozy jeszcze sobie hodował :)

"2000 mil podmorskiej żeglugi" - ciekawa książka, bardzo.

Nie czytałem.

A Esio, jak Ci tak się podobało, to czy czytałe¶ "Tajemnicz± wyspę" oraz 20 000 mil podmorskiej żeglugi" J Vernea?" - polecam.  8)

Jednak postaram się przeczytać!

Ja właśnie jestem w trakcie czytania "Robinsona Kruzoe" i nie zasnęłam przy książce ani razu - bardzo mi się podoba! :) W żadnym wypadku nie uważam, że jest nudna. :)

Ja czytałam przypadki 2 lata temu... na początku nudne bylo, ale z czasem coraz bardziej mi sie podobalo

OT: jak tu weszlam, myslalam ze Kosc zbanowana, a to ESIO xD

" Przypadki Robinsona Kruzoe ",czytałem 2,lub 3 razy.
Czytałem,też,prawie wszystko Juliusza Verne.;)

jeśli temat nie zaginął tylko odżywa , to czy można prosić jakiegoś miłego moda by poprawił ten rażący bład ortograficzny w tytule, bo mnie zaraz "krew nagła zaleje"?? :roll:

                                                                         Witam!!! 8) :D
Co sądzicie o tej książce? :o
Ja uważam ją za najlepszą książke jaką czytałem!!! :wink:
Przynajmniej jedna z lepszych!!! :wink:

To ile ty książek w życiu czytałeś? Bu, i tak mi nie odpowie, bo zbanowany :( A szkoda, znam o wiele więcej lepszych książek niż PRK...

BogzapłacDobryCzłowieku... tfu... MiłyModzie :P :lol:

Nie, nie i jeszcze raz nie.
To co ja miałam za lekture było mega grube, mega nudne i nie doczytałam do końca...XD

Ugh dawno, dawno temu cztałem tą książkę, i wtedy czytalem ją, hehe, że tak powiem dość dziwnie, bo po jakimś czasie znalem ją prawie, na pamięć, ksiązka wcale nie byla nudna, no może dla osob, ktore wolaly czytać Anię z Zielonego wzgórza to wszellkiego typu książki były nudne :P
Krótko aby nie przeciągać, wszelkie książki przygodowe, podróżnicze pochłaniałem całymi tomami :)
Za to dla mnie były okropnie nudne, własnie ksiązki typu A z ZWzG :P

Robinson... och... nudził mnie strasznie i wogóle same niemiłe wsponienia z nim...
o Ani już nie mówie...

He,he - ja," Robinsona " czytałem jeszcze przed szkołą podstawową i pamiętam,że jak w szkole mieliśmy go,za lekturę,to ja się spytałem polonistki,czy też muszę czytac,bo już czytałem dwa razy - ale.miała minę...... :P :D

Gawron, Ania też jest beznadziejna...XD

Nie obrażać mi tutaj "Ani"! :P Jak dla mnie to najświetniejsza książka na świecie, ale nie będę się kłócić -  są różne gusta, a o gustach się nie dyskutuje. :D
Słuchajcie, czym się różnią "Przypadki" od normalnego "Robinsona"? Bo ja nadal nie kapuję...

To,ta sama książka jest - poprawny tytuł,brzmi: " Przypadki Robinsona Cruzoe ".

Dzięki, Lisie. Też tak na początku myślałam, ale mój brat zaczął się zastanawiać, czy "Przypadki" to nie jest skrócony "Robinson" - albo odwrotnie. :P

Nie mogłam przez to przebrnąć. :/

Mnie ta książka osobiście jakoś specjalnie nie urzekła.