Zapewne Zemat, albo Myszka (w kńcu przechodziło to przez ich dłonie) je wycyckali do gołego!I Tobie tylko gładkie piszczele wysłali Popatrz, czy nie fosforyzują, bo jak jedli i pili pifo (a oni to zawsze pija pifo), to pewnie ŚWIECĄ!!!!
!OK-nastepnym razem podrzuce osobiście do Krakowa, przy okazji wyrzuce gnój spod Smoka Wawelskiego. Tak w czynie społecznym!!!!!!
Dziś zasiadłam przed zwierciadłem , rozwarłam paszcze i wpatrywałam sie w podniebie...i rzeczywiście - jest czarne! Ale dzis jadłam jagody (spytacie, jagody o tej porze roku? były mrozone), i tera nie wiem: wscieklizna czy jagodowy nalot? Co Wy na to???
Monik@ a ty moze tez jagody jadłas? Albo gryzłas pióro i to ATRAMENT!!!Hihihihihi.....!!!!!!