Co do aktualności, była to tylko krótka 5 minutowa wzmianka, niestety większość wypowiedzi nie weszła na antenę.
Na początku był komentarz leśniczego o zakazie puszczania psów luzem w lesie, potem opowieść
Kasi, której niedawno na łące zabito Helmuta - pies wyuczony do dogoterapii, zastrzelony w Bytomiu, potem moja o tym, że nie chodzi na, o puszczanie psów ze smyczy w lesie, tylko na łąkach, nieużytkach,
Helmut został zastrzelony na łące, nie w lesie.
Wypowiedź brata, o anarchizmie przepisu i pozwolenia dla ludzi, którzy nie mają szacunku dla życia.
A na koniec
myśliwy, który stwierdził, że prawo nałożyło na niego obowiązek strzelania do wszystkich psów i kotów biegających luzem.
Mówiliśmy jeszcze o kamizelkach odblaskowych, czipowaniu, sterylizacji itp. Dość długo mówił brat, ale nic z tego na antenę nie weszło.
Mamy zaproszenie na rozmowę w Urzędzie Miasta Katowice, na razie zbieram z forum różne propozycje internautów dotyczące lokalnych problemów pies-kot.
Tu też proszę o jakieś uwagi!
Na razie powstały poniższe propozycje:1/ wyznaczone wybiegi dla psów, gdzie można puszczać bez smyczy,
2/ zatrudnienie osoby sprzątającej (specjalny "odkurzacz") - mniejsze bezrobocie, nie trzeba specjalnych koszy (wrzucane odchody do zwykłego - Sanepid się burzy), prawidłowa utylizacja, bo w zbiorniku ma tylko odchody...
3/ włączenie Katowic w bezpłatne, obowiązkowe czipowanie wraz z wpisaniem numerów do bazy,
4/ kamizelki odblaskowe dla psów, zakładane na terenach "niepewnych", stycznych z lasem,
5/ na portalu Miasta Katowice baner do linku, gdzie znajdowałaby się wszystkie lokalne i ogólnopolskie przepisy dotyczące puszczania psa, kagańca, czipowania itp.
6/ w widoczny sposób umieszczenie na mapie Katowic granic obwodów łowieckich, tak żeby zwykły, szary mieszkaniec wiedział jak przebiegają,
sterylizacja, bezpłatna dla bezdomnych kotów i psów, i na przykład sterylizacja za ½ ceny dla domowych pupili,