Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Dzikie zwierzęta => Wątek zaczęty przez: zoolog w 2009-09-26, 18:11



Tytuł: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-09-26, 18:11
Pod takim tytułem będę snuł opowieści o zwierzętach. Na jednym z innych forów pisywałem o sprawach (być może nie znanych) szerszemu kręgu osób.
Wszystkie z nich poświęcam pamięci mojego największego przyjaciela Mohra Mendoga. Mam nadzieję, że się Wam spodobają.

Szympansy część 1.

Najbardziej znanym przykładem używania przez szympansy narzędzi jest stosowanie specjalnie w tym celu przygotowanej cienkiej gałązki do wyławiania termitów i mrówek z ich gniazd. To zachowanie odkryła Jane Goodall. Szympansy używają jednak również innych narzędzi. Odłamane akacjowe kolce długości do pięciu centymetrów służą im jako wykałaczki do zębów po zjedzeniu mięsa. Gdy woskowina zbiera się w ich uszach czyszczą  jej nadmiar końcem ptasiego pióra. Zakatarzone szympansy wkładają sobie do nosa trawę i zaczynają kichać. Pełni ona funkcję naturalnej chusteczki do nosa. Duże liście są dla nich bardzo przydatne jako serwetki oraz papier toaletowy, lecz tylko gdy małpy te mają biegunkę.
Wschodnioafrykańskie szympansy odkryły, że przeżute i zgniecione liście są wspaniałymi gąbkami. Przy ich pomocy pozyskują wodę w czasie suszy z trudno dostępnych szczelin i hamują krwawienia z ran. Walcząc z lampartami stosują jako środek obronny grube kije.
Widzimy więc jak różnorodne są narzędzia używane przez te małpy człekokształtne.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-10-03, 09:55

Szympansy część 2.

Moim zdaniem to jedna z najpiękniejszych opowieści wziętych z życia tych małp człekokształtnych. Student Geza Teleki badający szympansy w Gombe pozwolił sobie pewnego wieczoru na odpoczynek. Wszedł więc na okoliczne wzgórze, żeby podziwiać zachód słońca nad jeziorem Tanganika. Nagle spostrzegł, że na wzgórze wspinają się dwa szympansy. Małpy wchodziły na nie niezależnie od siebie. Na szczycie zauważyły siebie nawzajem i powitały uderzeniem dłoni. Następnie siadły blisko siebie. Szympansy i Geza Teleki patrzyli z zachwytem na zachodzące słońce. O czym mówi nam to niezwykłe zdarzenie? Nie tylko ludzie są w stanie podziwiać i czerpać przyjemność z owego spostrzegania piękna. Są do tego zdolne również zwierzęta.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2009-10-03, 11:15
No ciekawe, czekamy na więcej. ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-10-03, 19:10
niesamowite :)

chciałabym móc w taki sposób badać zwierzęta jak wyżej wspomniany student, ale wątpię czy się to spełni...

szympansy jak widać są inteligentniejsze niż sie niektórym wydaje ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-10-04, 09:35
Szympansy część 3.

Zdaniem Jane Goodall u szympansów nie znajdziemy miłości romantycznej. Ta wielka przyjaciółka szympansów nigdy nie dostrzegła u nich uczucia, które można by przyrównać do czułości, opiekuńczości, wyrozumiałości, serdeczności, troskliwości, tolerancji jakie występuje u zakochanej pary ludzkiej. Na co więc może liczyć szympansica pod względem miłości? Na krótkie zaloty, kopulację której czas trwania wynosi co najwyżej pół minuty, następnie (lecz nie zawsze) parę chwil przyjacielskiego iskania.
Widać więc jak na dłoni duże różnice między miłością szympansów a ludzi.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-10-10, 10:09
Szympansy część 4.

John Mitani prymatolog na Uniwersytecie Michigan w Ann Arbor zajmuje się już ponad 15 lat badaniem akustycznej komunikacji małp, w tym również szympansów. Całkiem niedawno odkrył u samców szympansów zaczątki regionalnie zróżnicowanych dialektów czy też akcentów. U nas ludzi rozpoznajemy się przy pomocy akcentów i już możemy z dużą dozą prawdopodobieństwa określić jakie jest pochodzenie, czy też przynależność społeczna osoby mówiącej. Mitani przypuszcza, że u szympansów może być podobnie. Jeżeli tak rzeczywiście jest ciekawe jest pytanie: czy akcenty szympansów przypominają nasze ludzkie? Czy są one wyuczonymi, czy też są uwarunkowane genetycznie? Jakim celom służą one w społeczności szympansiej? Pytania te są wciąż otwarte, być może kiedyś poznamy na nie odpowiedzi.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-10-11, 10:32
Szympansy część 5.

Jane Goodall odkryła u szympansów rytuał, któremu blisko do zaklinania duchów praktykowanego przez pierwotne społeczności ludzkie. Nazwała go bardzo trafnie "tańcem deszczu".Przedstawię Wam na czym ono polega.  Cały ranek lało. Szesnaście szympansów należących do jednego plemienia zeszło z drzewa i usiadło jeden przy drugim na stromym zboczu. Około południa zaczęło jeszcze bardziej padać, grzmieć i błyskać niż poprzednio. Teraz zaczęło się przedstawienie. W pewnym momencie muskularny samiec podskoczył z krzykiem i nastąpiło bębnienie pięściami w ziemię i gałęzie drzew. Takie zachowanie podchwyciło sześć innych samców. W dwóch grupach pobiegły co sił w nogach na szczyt wzgórza. Znalazłszy się już blisko wierzchołka jeden z nich nagle zmienił kierunek biegu na dół, z głośnym skrzeczeniem uderzając z całej siły gałęzią w pnie drzew. Podobnie zrobił inny szympans z drugiej ich grupy przeciąwszy mu drogę. Szympansice wraz z młodymi weszły na okoliczne drzewa patrząc na przebieg tego niezwykłego tańca. Następny z szympansów znalazł się na krawędzi zbocza i z uniesionymi rękoma pognał w dół. Inne samce wspięły się na okoliczne drzewa, następnie skacząc z siedmiu lub ośmiu metrów. Porywały, ułamane przez siebie gałęzie i wydając głośne skrzeki ciągnęły je zjeżdżając na dół.
Padało ciągle mocniej, niebo rozświetlały błyskawice, a dzikie okrzyki szympansów mieszały się z odgłosami nawałnicy. Niespodziewanie po 15 minutach "tańca deszczu" nastąpił koniec przedstawienia.
Zdaniem Jane Goodall, która takie zachowanie szympansów obserwowała już sześć razy jest to zbiorowa demonstracja skierowana przeciwko bóstwu deszczu. Szympansy nie mogąc bezpośrednio się z nim policzyć pokazują na okolicznych drzewach jaką potężną siłą dysponuje ich stado.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-10-11, 11:18
hm, czy to są tylko zapisane obserwacje czy któreś z nich jest nagrane na jakąś kamerę?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-10-11, 15:45
hm, czy to są tylko zapisane obserwacje czy któreś z nich jest nagrane na jakąś kamerę?
Prawdę mówiąc nie wiem czy są nagrane. Nie słyszałem o filmie pokazującym "taniec deszczu". Czasami jednak opis jest bardziej sugestywny od obrazu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-10-12, 08:37
Jane Goodall odkryła u szympansów rytuał, któremu blisko do zaklinania duchów praktykowanego przez pierwotne społeczności ludzkie...

...Zdaniem Jane Goodall, która takie zachowanie szympansów obserwowała już sześć razy jest to zbiorowa demonstracja skierowana przeciwko bóstwu deszczu. Szympansy nie mogąc bezpośrednio się z nim policzyć pokazują na okolicznych drzewach jaką potężną siłą dysponuje ich stado.   
Pierwotne społeczności ludzkie chyba raczej z pokorą prosiły bóstwa o łaskawość (m.in. składając ofiary), a nie pokazywały im swoją moc? ;) Wynikaloby z tego, że szympany są bardziej harde, niż ludzie... O ile naprawdę był to protest przeciwko bóstwu, a nie zwykłe świrowanie z nudów... ;) Tak czy siak, fajnie musiało to wyglądać :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-10-13, 16:26
Szympansy część 6.

Szympansy o czym już kiedyś wspominałem prowadzą między sobą wojny (patrz obce sobie stada tych małp). Znane szympansy z Gombe nie niepokojone napadały na stada innych szympansów. Świadomie zabijały i zjadały członków innego stada. Przedstawię teraz wydarzenie, które głęboko poruszyło mój umysł i duszę i jest niezwykle ciekawym z etologicznego punktu widzenia.
Rodzina szympansów z grupy zwanej Kasakela spotkała na drzewie obcą samicę z szympansiątkiem. Zaczęły na nią warczeć, następnie czymś w nią rzucać, w końcu dały jej spokój i przystąpiły do jedzenia. Samica w pokornej pozie przysunęła się do jednego z samców dotykając go. Z jego strony nie było żadnej reakcji. Już chciała się oddalić, lecz kilka samców stanęło na jej drodze. Zbliżyła się do szympansa zwanego Satan, dotykając go. Jego reakcja była ksenofobiczna. Natychmiast urwał z drzewa kilka liści i zaczął się nimi wycierać jakby uważał, że szympansica go zbrudziła. Momentalnie kilka szympansów rzuciło się na samicę, wyrywając jej dziecko. Przez osiem bardzo długich minut z determinacją matki usiłowała obronić swoje dziecko. Bezskutecznie, w końcu okaleczona była zmuszona do ucieczki. Nastąpiły teraz wydarzenia przerażające i zdumiewające. Jeden z szympansów zaczął walić nieszczęsnym dzieckiem najpierw o drzewo, następnie o skały, w końcu wyrzucił je na ziemię. Szympansiątko wciąż żyło. Podszedł do niego Satan, wziął je z ziemi, wyczyścił i postawił na niej. Przez kilka godzin dwa inne samce oraz Satan kołysały małego szympansa, czyściły oraz iskały w końcu porzucając. Czy szympansy pożałowały tego co zrobiły? Czy najpierw dominowała w nich nienawiść, a potem współczucie? Bardzo chciałbym wiedzieć co działo się wtedy w ich mózgach. Jedno jest pewne szympansiątko najpierw było dla nich wrogiem, potem dzieckiem.
Wrócę, jeszcze do "tańca deszczu" i tego co napisała IBDG. Na pewno nie były to nudy (patrz sześć razy obserwowane zdarzenie). Szympansy być może myślą, że bóstwo deszczu będąc pod wrażeniem "tańca deszczu" poprawi pogodę. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-10-17, 10:59
Od dawien dawna fascynują mnie słonie. Pamiętam będąc brzdącem wchodząc do ogrodu zoologicznego zaraz krzyczałem: " do sionia, do sionia". Tak więc nadszedł czas na:
Słonie część 1.

Opisywane wydarzenie, jest dla mnie jednym z najbardziej bohaterskich jakie możemy spotkać w świecie zwierząt. G.G. Rushby tanzański strażnik słoni spostrzegł pewnego dnia jedzące w wysokiej trawie trzy słonice i młodego samca. Do jego funkcji należało ograniczanie populacji słoni na danym terenie. Zabił więc słonice i lekko zranił młodego słonia. Nagle zauważył, że razem z nimi przebywały jeszcze dwa słoniowe niemowlęta. Nie zobaczył ich wcześniej, gdyż były schowane w wysokiej trawie. Strażnik zaczął głośno na na nie krzyczeć machając przy tym kapeluszem. Liczył na to, że je przestraszy, słoniki uciekną i spotkają inne stado słoni, gdzie zostaną adoptowane. Nic takiego nie nastąpiło. Zraniony słoń był przerażony, nie miał pojęcia co dalej robić.   Słoniowe niemowlęta zamiast salwować się ucieczką podeszły do niego i podtrzymując go z obu stron przeprowadziły w bezpieczne miejsce.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-10-20, 17:19

Słonie część 2.
W tej części chciałbym przedstawić niezwykłe rytuały żałobne słoni. Gdy jeden z nich umrze wówczas pozostali członkowie stada pilnują jego zwłok przez trzy dni broniąc je przed sępami i hienami. Następnie próbują zmarłego pogrzebać rzucając na jego zwłoki ziemię, trawę oraz gałęzie. Zrozpaczone słonice noszą na ciosach przez kilka dni swoje zmarłe dzieci.
Zawodowy myśliwy Tony Dyer w swojej książce "Classic African animals" New York 1973 przytacza niesamowite zachowanie słoni. Otóż w okolicy Jeziora Alberta w środku łąki leży olbrzymia, biała czaszka słonia. Wokół tej czaszki znajdują się w rzędzie orzechy z palmy zwanej dum w kształcie regularnego okręgu. Są to nie strawione nasiona, które znajdowały się w odchodach dużej liczby słoni odwiedzających to miejsce. Słonie skierowane były głowami ku czaszce. Z całą pewnością jeszcze wiele z nich przybędzie tutaj, aż słońce, wiatr oraz deszcz całkowicie czaszki nie zniszczą.
Intrygujące jest pytanie: co było w jej właścicielu tak niezwykłego, czym wyróżniał się od innych słoni, że pamięć o nim ciągle trwa i trwa? 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-10-24, 10:24
Słonie część 3.

W tej części o gruboskórnych żartach słoni. Dużo bardziej subtelnymi są figle delfinów. Poldy był rocznym słoniątkiem. Pewnego dnia spłatał kawał stepowym pawianom. Najpierw z całych sił dmuchnął w nie wypuszczając powietrze ze swojej trąby. Na małpach jednakże nie zrobiło to najmniejszego wrażenia. Przeciwnie było dla nich przyjemnym orzeźwieniem. W związku z powyższym Poldy udał się do źródła wody i nabrał do trąby 10 litrów wody. Wrócił do pawianów robiąc na nich użytek z zawartości trąby. Byłoby dla słoniątka lepiej gdyby tego nie czynił, gdyż pawiany wzięły na nim srogi odwet. Gdy drzemał pod akacją, jeden z nich niepostrzeżenie zbliżył się do słoniątka i zatkał mu oba otwory nosowe znajdujące się na końcu trąby.
Poldy przestraszony zrobił koziołka głośno trąbiąc na alarm. Na posterunku zjawiły się wszystkie dorosłe słonie z jego stada, lecz nie spostrzegły żadnego wroga. Pawian już dawno był ukryty w gąszczu korony jakiegoś drzewa. Matka słoniątka dała mu klapsa trąbą w tylną część ciała, myśląc, że to jakiś głupi żart swojego dziecka. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-10-25, 10:25
Słonie część 4.

Przyszedł czas na przedstawienie niezwykle ciekawego problemu etologicznego. Mam tu na myśli tzw. płaczące słonie. Osobiście uważam, że u niektórych gatunków zwierząt oprócz łez fizjologicznych istnieją również łzy emocjonalne. W 1955 roku ukazała się książka wędrownego tresera słoni George Lewisa zatytułowana "Elephant Tramp" ( Słoń włóczęga). Dane mu było tylko raz zetknąć się z płaczącym słoniem. Tym zwierzęciem była słonica o imieniu Sadie. Razem z pięcioma innymi słońmi uczestniczyła ona w tresurze przygotowującej je do pokazu w cyrku Robbins Brothers.
Pozostałe słonie szybko pojęły swoje zadania, jedynie Sadie nie potrafiła nauczyć się swoich sztuczek. Któregoś dnia nie rozumiejąc czego od niej wymagają uciekła z miejsca próby. Została złapana i bestialsko ukarana poprzez bicie kijem w głowę. Ku olbrzymiemu zdumieniu uczestników tego zdarzenia, słonica zaczęła płakać, a z jej wielkich oczu spływały łzy. Treserzy słoni przystąpili do pocieszania biednej Sadie. Nigdy więcej już nie była karana, przyswoiła sobie wreszcie swoje zadania cyrkowe.
Biolog Douglas Chadwick wspomina opowieść o młodym słoniu indyjskim płaczącym, gdy strofowano go z powodu zbyt gwałtownej zabawy w czasie której wywracał inne słonie. Opowiadano Chadwickowi również o słoniu, który uciekł, następnie odnaleziony ronił łzy wraz ze swoim kornakiem.
Patrząc na sieroty indyjskich słoni, Chadwick zauważył płaczącego słonika. Kornak wyjaśnił mu, że niemowlęta słoni często płaczą, gdy czują głód. Nadchodziła wtedy właśnie pora karmienia. Jednakże nawet po zjedzeniu mały słonik płakał dalej.
Mam nadzieję, że dalsze badania etologiczne rzucą dużo więcej światła na płaczące słonie i inne gatunki zwierząt.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-10-25, 10:43
Hmm... Przypomniało mi się, jak spotkana na ulicy pani rozpoznała mojego Toffika jako psa, ktorego widziała w schronisku... Szukała tam swojej dawno zaginionej suczki, a pracownik schrona, najwyraźniej nie mający złudzeń co do szans na jej odnalezienie, zachęcał ją do wzięcia innego psiaka... Wskazał na Toffika, mówiąc, że jest bardzo grzeczny :) Kobieta zaczęła go głaskać, a że nadal miała nadzieję na odnalezienie własnej psiny, zaczęła mu tłumaczyć, że nie może go wziąć, bo nie jest jego panią... I wtedy, jak twierdziła, z jego oczu popłynęły łzy... Szczerze mówiąc, i wtedy, i teraz, traktuję tę opowieść z lekkim przymrużeniem oka... Opiekowałam się wieloma psami, ale nigdy nie zauważyłam u nich emocjonalnych łez... Co nie znaczy, że zwierzęta innych gatunków nie mogą ich ronić... Zresztą, ze łzami czy bez, wiadomo, że zwierzęta przeżywają przeróżne emocje, a brak łez nie oznacza wcale, że są to emocje gorszego gatunku, niż nasze...

Bardzo ciekawe te Twoje opowieści, Zoologu :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Estel w 2009-10-27, 13:44
mały off  :roll:
w sobotę na Animal Planet o godz. 20 będzie ciekawy program, mam nadzieję że nie zapomnę go obejrzeć

Cytuj
Jane Goodall rozmawia ze zwierzętami (1/2)
Razem z Jane Goodall zgłębiamy tajniki relacji ludzi ze zwierzętami, opartych na wzajemnym porozumiewaniu się. Twórcy dokumentu zastanawiają się, czy dzięki temu uczynimy nasz świat lepszym miejscem do życia.
Badaczka szympansów Jane Goodall jako jedna z pierwszych starała się poznać sposób porozumiewania się obserwowanych przez siebie zwierząt. Nie miała wątpliwości, że jej podopieczni mają własny język. Fakt, że mają one własną mowę niosło nadzieję na to, że ludzie i zwierzęta mogą się ze sobą z powodzeniem komunikować. Doświadczenia badaczki potwierdzają opiekunowie psów, kotów, z którymi zwykle udaje się nawiązać bliską więź oraz... słoni. Te ostatnie porozumiewają się między sobą przy pomocy niesłyszalnych dla ludzkiego ucha dźwięków. Gdy jednak zwracają się do ludzi, wydają dudniące pomruki, jakby szukały języka, który zdołamy zrozumieć. Niektórzy z przedstawicieli świata zwierzęcego natomiast potrafią nauczyć się ludzkiego języka. Fenomenem naukowym jest papużka żako N'kisi, która zna 1077 słów i umie budować krótkie zdania.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-10-31, 15:03
Dziękuję IBDG za tak ciepłe słowa. Estel jeszcze większym fenomenem naukowym jest papuga żako Alex, która rozumie to co mówi. Jest to jedyny taki przypadek w świecie papug. Alex zna ponad 70 pojęć, liczby od jednego do sześciu, oraz takie kolory jak: czerwony, zielony, niebieski, żółty, pomarańczowy, szary i purpurowy. Jest w stanie rozróżnić trójkąty, kwadraty, pięciokąty i sześciokąty.

Słonie część 5.

W tej części opowiem o spotkaniu dwóch spokrewnionych ze sobą stad słoni. Zjawisko to obserwowała znana badaczka tych olbrzymów Cynthia Moss. W jednym stadzie była przewodniczką doświadczona słonica Teresia, natomiast w drugim Slit Ear (Naderwane Ucho). Te dwa stada, były w kontakcie głosowym z odległości kilkuset metrów. W pewnym momencie Teresia skorygowała kierunek wędrówki swojego stada, jednocześnie szła szybciej. Wszystkie słonie z jej stada uniosły w górę głowy i uszy, natomiast z ich gruczołów skroniowych ciekł płyn w formie wydzieliny. Na chwilę przystanęły, zatrąbiły, słysząc głosy dochodzące z drugiego stada pobiegły w ich kierunku. Spomiędzy drzew wyszło im na spotkanie stado Slit Ear. Oba stada słoni zaczęły biec w swoją stronę, wydając głośne odgłosy oraz trąbiąc. Teresia oraz Slit Ear uderzyły się ciosami, połączyły swoje trąby i mocno wachlowały swoimi uszami. Inne słonie również się witały. Robiły kółka, uderzały się nawzajem trąbami pocierając się o siebie oraz trąbiąc.
Cynthia Moss uważa, że była świadkiem obserwacji radości sloniowej, zupełnie niepodobnej do ludzkiej. Jednakże, była to na pewno radość.
W pełni się z nią zgadzam.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-10-31, 18:02
Teresia oraz Slit Ear uderzyły się ciosami, połączyły swoje trąby i mocno wachlowały swoimi uszami. Inne słonie również się witały. Robiły kółka, uderzały się nawzajem trąbami pocierając się o siebie oraz trąbiąc.
Cynthia Moss uważa, że była świadkiem obserwacji radości sloniowej, zupełnie niepodobnej do ludzkiej.
No, ja pewne podobieństwo widzę... Może poza wachlowaniem uszami... ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-11-01, 14:53
Słonie część 6.

W moich opowieściach nie może zabraknąć akcentów "ochroniarskich". Parę więc słów o sytuacji słonia afrykańskiego (Loxodonta africana). Został on uznany za zagrożony wyginięciem i w 1978 roku wpisany na listę zwierząt zagrożonych ( Dodatek II CITES). W styczniu 1990 roku uznano słonia afrykańskiego za gatunek ginący (Dodatek I CITES).
Jednym z problemów z jakimi borykają się organizacje i osoby zaangażowane w ochronę tego gatunku jest kłusownictwo. Zabijane są samce, a nawet ciężarne samice co jest szczytem bestialstwa ludzkiego. Popyt na kość słoniową jest tak duży, że rocznie traci z tego powodu życie około 70 tysięcy słoni. Około 80% kości słoniowej spływa z działalności kłusowniczej. Około 20% pochodzi z odstrzału chorych zwierząt. W związku z tym ciosy słoni stają się coraz mniejsze. W 1982 roku ich średnia waga wynosiła 9,7 kg, w 1988 roku jedynie 5,9 kg. Różnica jest zasadnicza.
Kłusownicy to nie jedyny problem zagrażający egzystencji słonia afrykańskiego. Innym problemem jest szybki przyrost populacji ludzkiej i wynikające z tego zabieranie dzikich siedlisk ważnych dla słoni. W 1989 roku populacja słonia afrykańskiego liczyła 75 tys osobników.
Przyszłość pokaże jakie będą dalsze losy tego niezwykłego i wyjątkowego gatunku ssaka.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-11-03, 16:10

Lwy część 1.

Jedna z najciekawszych zagadek etologicznych wiąże się właśnie z tymi wspaniałymi kotami. Zdarzenie to opowiedział mojemu Mistrzowi (patrz Vitus B.Droscher) afrykański przewodnik Everest. Jedna z lwic w trakcie wspólnego polowania chwyciła za głowę oryksa. Antylopy te mają długie na 1.20 m oraz bardzo ostre rogi. Współtowarzyszki lwicy przyszły jej na pomoc. W tym momencie nieostrożnie zwolniła ona swój chwyt. Bardzo szybko oryks wbił swoje rogi pod żebra innej lwicy. Po czterech dniach owa lwica zmarła w wyniku poniesionych ran. Po jej śmierci żaden z lwów nie chciał pechowej lwicy ukarać, jak również wypędzić ze stada.
Lwica jednakże odeszła ze swojego stada, przez parę tygodni włóczyła się po sawannie. Akurat był czas wielkiej wędrówki gnu i zebr na północ. Sawanna opustoszała z nich i nasza lwica nie miała szans upolować jakiegoś większego zwierzęcia. Udało się jej schwytać, tylko kilka góralków i innych drobnych zwierząt. Podjęła nawet próby podkradania się do turystów, którzy beztrosko zostawili swoje samochody terenowe. Dzięki czujności strażników próby te zakończyły się niepowodzeniem. Niedługo potem nad jej chudym ciałem zaczęły krążyć sępy.
Powstaje pytanie czy lwica czuła zwierzęcy wstyd? Czy czuła, że zawiodła swoje stado i nie chciała pokazywać się mu już więcej? Są to niestety pytania retoryczne z lekkim wskazaniem twierdzącym.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Estel w 2009-11-04, 18:18
w sobotę na Animal Planet o godz. 20 jest druga ostatnia część programu Jane Goodall rozmawia ze zwierzętami (2-ost.)
Cytuj
Razem z Jane Goodall zgłębiamy tajniki relacji ludzi ze zwierzętami, opartych na wzajemnym porozumiewaniu się. Twórcy dokumentu zastanawiają się, czy dzięki temu uczynimy nasz świat lepszym miejscem do życia.
Zwierzęta wywierają pozytywny wpływ na ludzką psychikę. Przekonał się o tym zbuntowany nastolatek Anthon. Dzięki czworonożnemu przyjacielowi, którego otrzymał w ramach programu terapeutycznego dla młodocianych przestępców, chłopak od 13 roku życia należący do ulicznego gangu, rozpoczął uczciwe życie. W szkole podstawowej w Seattle natomiast psy pomagają uczniom w nauce głośnego czytania. Dzieci, które przed przystąpieniem do eksperymentu z trudem radziły sobie z trzyliterowymi wyrazami, zrobiły wyraźne postępy. Zwierzęta widzą też to, co dla nas niewidoczne gołym okiem. U Gill Lacey jej suczka Trudy wykryła czerniaka skóry. Badania Johna Churcha, który zajmuje się takimi przypadkami, potwierdzają, że psy są w stanie wykryć nowotwór u człowieka na 95%. Z kolei wielkoszczury, ssaki z rodziny myszowatych, po odpowiedniej tresurze odnajdują ukryte w ziemi miny.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-11-07, 09:58
Lwy część 2.

W tej części o emocjach tylko zwierzęcych. Badana przez George Schallera lwica pozostawiła pod pochylonym drzewem trzy małe lwiątka. W czasie jej nieobecności, dwa lwy z innego stada zabiły owe lwiątka. Jeden z nich zjadł kawałek ciała lwiątka. Drugi z lwów przemieszczał się z martwym lwiątkiem , wylizując je od czasu do czasu. Upłynęło dziesięć godzin, a lew jeszcze go nie zjadł. Gdy lwica powróciła, powąchała trzeciego, zabitego lewka, polizała go i zjadła pozostawiając tylko głowę i przednie łapy.
Wielu z Was czytających te słowa zapewne zapyta: "dlaczego tak uczyniła?", lub "przecież to było jej dziecko!".
To co uczyniła lwica mieści się w zakresie emocji przynależnych tylko i wyłącznie zwierzętom. My ludzie ich nie rozumiemy, nie jesteśmy w stanie nigdy ich pojąć. Nie znaczy to jednak, że one nie istnieją. Lwica zjadła swoje dziecko z jakiegoś ważnego dla niej powodu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-11-09, 16:23
Lwy część 3.

Przyjrzyjmy się życiu społecznemu lwów. Fundamentem tej społeczności są lwice. To one chronią terytorium, polują oraz zajmują się wychowywaniem młodych. Stada lwów ładnie nazywane są drużynami. W skład takiej drużyny wchodzą: 4 lub 5 dorosłych samic, dorosłe samce oraz dzieci. Najmniejszą drużynę stanowi matka ze swoim potomstwem, największe z nich mogą dochodzić do 40 osobników, średnio lwia drużyna liczy około 15 osobników.
Samice w drużynie łączą więzy pokrewieństwa, to matki, córki, ciotki, kuzynki.
Bardzo rzadko daleko z nimi spokrewnione lwice lub nawet w ogóle nie spokrewnione mogą łączyć się z drużyną. Natomiast lwy w razie potrzeby mogą tworzyć wspólną grupę nawet gdy nie są ze sobą spokrewnione. Pary samców lub ich trójki są tak samo często spokrewnione jak nie posiadające więzów krewniaczych. Jeżeli natomiast chodzi o czwórki lub większe grupy samców są one zwykle krewnymi (bracia, bracia przyrodni, kuzyni) wywodzącymi się z tej samej drużyny. Taka grupa lwów aby przeżyć musi wspólnie polować. Zespoły takich wyrośniętych samców mogą być niebezpieczne dla drużyn. Istnieje realne niebezpieczeństwo podjęcia prób przejęcia przez nie sąsiedniej drużyny. Próby te kończą się sukcesem szczególnie wtedy, gdy lwy broniące drużyny są osłabione przez chorobę lub jeden z nich szuka sobie partnerki. Zmiana panowania nie pozostaje bez wpływu na drużynę. Nowi władcy gonią i zabijają wszystkie kocięta, młodzież, również dorosłe samice, jeżeli nie chcą z nimi kopulować. W związku z tym nowe potomstwo, przychodzące na świat ma ich geny. Lwice mogą się jednak zabijaniu młodych przeciwstawić. Zbadali to w 1988 roku na Czarnym Lądzie Julie Menella i Howard Molz. Jedne z nich po prostu uwodzą zdobywców, mrucząc i ocierając się o ich boki. Tymczasem inna lwica-matka dzieci przenosi potomstwo do bezpiecznej kryjówki. Nie może się jednak dać schwytać, gdyż wtedy lwiątka czeka zguba. Gdy gniazdo jest już sprzątnięte i puste lwica przyprowadza tam jednego z nowych władców pozwalając mu powąchać legowisko. Pochwa lwicy wydziela tzw. "feromon uspokojenia". Im dłużej nowy przywódca stada go wącha, tym bardziej jest spokojny. Ta jego przemiana trwa od trzech do pięciu dni. Co się dalej stanie z potomstwem drużyny zależy od tego, czy zostanie ono odkryte przez nowych władców.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2009-11-09, 16:25
Zoologu - a czy będzie ( w przyszłości ) coś o psowatych? :P


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-11-10, 10:05
Zoologu - a czy będzie ( w przyszłości ) coś o psowatych? :P
Przewiduję takie części, gdyż ta rodzina Carnivora zajmuje ważne miejsce w moich zainteresowaniach oraz życiu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-11-11, 10:35
Słonie część 7.

Wrócę jeszcze do wspaniałych słoni. Jak wiadomo przewodniczką stada słoni afrykańskich jest zawsze doświadczona, stara słonica. Jej funkcje są niezwykle ważne dla stada. W okresach suszy musi znajdować czynne źródła wody, które oznaczają życie dla członków stada. Ważnym dla niej zadaniem jest również unikanie niebezpieczeństw takich jak: stada lwów lub innych drapieżników, sąsiedztwa osiedli ludzkich, kłusowników szukających kości słoniowej, łańcuchów górskich itd.
Co jednak dzieje się w stadzie, gdy z tej czy innej przyczyny przewodniczka umiera? Mianowicie nie dzieje się nic. Jej zastępczyni wcale nie ma ochoty zająć jej miejsca. Trwają tygodniami niepewność i brak jakiejkolwiek decyzji. Żadnej ze słonic nie w głowie zostanie przewodniczką stada, dawnej zastępczyni tym bardziej. Po pewnym okresie czasu stado wybiera sobie nową przewodniczkę, wbrew jej zgodzie. Wszystkie słonice skupiają się tylko wokół niej, pożywiają się gdy ona je, również biegają, śpią i kapią się w tych momentach gdy ona to robi. Ciągle są w jej pobliżu. Tymi metodami wybrana przez nie słonica, bardzo niechętnie zostaje przewodniczką stada. Rzadko zostaje nią dawna zastępczyni, najczęściej jest to słonica zajmująca średnią rangę w hierarchii stada.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-11-15, 09:54
Mohr Mendog część 1.

Parafrazując słowa piosenki: był taki ktoś, kogo tak bardzo teraz brak, za którym krwawi moje serce, dusza i umysł.
Mohruś urodził się 15 kwietnia 1996 roku w hodowli Mendog (patrz Sosnowiec).
Jego rodzicami byli Kora Scand oraz Bruno od Różyckich (znakomita warszawska hodowla rottweilerów). Mohr był największym rozrabiaką z całego swojego miotu. Wieczorem, pierwszego dnia po przybyciu do naszego stada, wszedł pod łóżko, tam przesypiając noc. Będąc szczeniakiem uwielbiał brać do pyska kamienie. W każdym takim przypadku istniało niebezpieczeństwo połknięcia kamienia. W związku z powyższym szybko nauczyłem się je wyciągać. Wkłada się fafle psa między jego zęby. Wtedy na pewno nas nie ugryzie, gdyż musiałby ugryźć swoje fafle. Czego ja Mohrusiowi nie wyciągałem. Zabawkę- czołg wnuka mojego Wujka, muszlę ślimaka winniczka z jej mieszkańcem, wieczko konserwy (to był chyba majstersztyk), fiolkę po jakichś tabletkach, nawet tampon kobiecy.
Mohr przybył do nas w czerwcu. W pobliżu płota w naszym ogrodzie rosły wtedy gladiole. Mohruś trzymany na smyczy był w stanie, wszystkie je sukcesywnie powyciągać razem z cebulkami, które z upodobaniem gryzł. Podobnie rozpracował małe poletko kukurydzy jadalnej. Surowe jej kolby obgryzał ze smakiem.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-11-21, 09:55
Mohr Mendog część 2.

Mohruś bardzo szybko nauczył się załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne w ogródku. Po załatwieniu sprawy był chwalony i dostawał sucharka (uwielbiał je). Jako, że należał do ras psów szybko rosnących, będąc szczeniakiem nie lubił chodzić na spacery. W przypadku takich psów nie należy ich do tego przymuszać, szczenięta powinny same sobie to regulować.
Szczególnie zabawnie wyglądał Mohr w tzw "wieku pajaca". Głowa rottków w tym wieku ma bardzo charakterystyczne kształty. Najbardziej jednak nas bawiło przechylanie główki, gdy się coś do Mohrusia mówiło np: "sztuczna kość". Praktycznie opis tego nie oddaje, po prostu trzeba to zobaczyć.
Mohruś uwielbiał syntetyczne kości (nazywaliśmy je sztucznymi). Bardzo szybko zaczął reagować na te wyrazy i nie można było ich używać. Gdy, je tylko usłyszał zaraz biegł w kierunku miejsca, gdzie owe kości były wydawane. Tato powiedział kiedyś: "bardzo bolą mnie kości". Reakcja psa była natychmiastowa. W czasie zjadania sztucznych kości Mohr często przychodził do mnie lub mojej Mamy, w celu potrzymania ich (patrz lepsze gryzienie). Przepadał również Mohr za giczami cielęcymi. Niestety ostatnie ich twarde kawałki połykał i potem były wymioty. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-11-22, 10:45
Tak tylko szepnę, że zdjęcie Mohrusia byłoby mile widziane :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-11-22, 14:43
Tak tylko szepnę, że zdjęcie Mohrusia byłoby mile widziane :)
Mohruś posiada swoją galerię na jednym z forów poświęconych rottweilerom. Nie wiem jednak czy mogę podać adres internetowy tego forum?

Mohr Mendog część 3.

Ulubionymi zabawkami Mohrusia były ciężkie piłki kauczukowe. Wspaniale można się było nimi bawić, gdyż były nie do przegryzienia, a ich odpowiednia wielkość była zabezpieczeniem przed połknięciem. Po rzuceniu na beton świetnie skakały. Często można było obejrzeć taki obrazek: Mohr siedzący w ogrodzie przed naszym balkonem czekający na rzucenie owej piłki i ja stojący na balkonie i rzucający ją. Po jednym lub większej ilości podskoków piłka lądowała w psim pysku, Mohr natomiast udawał się truchcikiem z nią w pysku do swojej domowej budy (patrz pokój). Miał trzy takie piłki: żółtą, pomarańczową i czerwoną (patrz kolejność ich zakupu). Następną z ukochanych zabawek Mohrusia był delikatniejszy od piłek krążek koloru żółtego. Czasem zakładał go sobie na głowę, śmiechu było wtedy co niemiara. Dobre były również jako zabawa skarpetki zawiązane w węzeł. Służyły one do przeciągania się z psem lub rzucania. Do dzisiaj przechowywane są one jako pamiątki po Mohrze w szufladzie będącej psią izbą pamięci. Mohruś czasami lubił pobawić się wiaderkiem, które atakował gryząc je i groźnie przy tym warcząc. Kiedyś na jednym ze spacerów znalazł wyrzuconą w krzakach oponę traktorową. Niestety (może raczej na szczęście) nie udało mu się jej zabrać ze sobą do domu. Do ulubionych zajęć Mohruniu należało odkorowywanie patyków. Oddawał się tej psiej pasji z wielką starannością. Po takiej "pracy" sprzątanie dywanów stawało się koniecznością.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2009-11-23, 00:11
Fajnie byłoby zobaczyć jego zdjęcia. :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-11-23, 13:09
Mohruś posiada swoją galerię na jednym z forów poświęconych rottweilerom. Nie wiem jednak czy mogę podać adres internetowy tego forum?
No, nie za bardzo, niestety... Ale gdybyś uzyskał zgodę na umieszczenie tam naszego banerka, to chyba byłoby można ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-11-24, 15:49
W związku z tym można poradzić sobie inaczej. Każdy kto chce zobaczyć Mohrusia niech wbije w wyszukiwarkę hasło Mohr Mendog (koniecznie używając "     "  czyli "Mohr Mendog"). 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2009-11-24, 15:58
Heh,pierwsze dwa linki prowadzą do nas ;),ale potem już jest właściwy adres :P
fajne fotki  :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-11-24, 19:37
Noo... i Zoologa tam widzimy ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2009-11-24, 23:11
Fajne zdjęcia ;D.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-11-29, 09:33
Mohr Mendog część 4.

W tej części opowiem o bardzo smutnych wydarzeniach związanych z Mohrem.
W 2005 roku Mohruś zachorował na złośliwy nowotwór kości. Był on bardzo agresywny. Został usunięty wraz z jednym palcem. Po operacji psu nie wolno było ruszać rany. W związku z tym pierwszą noc cały czas czuwaliśmy przy naszym wielkim psim przyjacielu. Następne noce i dnie Mohr spędził w kołnierzu. Nawet polubił go traktując jako coś swojego. Niestety w kołnierzu nie mógł sikać. W celu załatwienia potrzeb fizjologicznych wychodził do ogrodu w specjalnym buciku. Niezwykle szybko nauczył się w nim chodzić.
W marcu 2007 roku Mohr zaczął dużo pić i przestał jeść (patrz bardzo niepokojące objawy). Od tej pory był karmiony z ręki. Następnie wystąpiły coraz większe trudności z chodzeniem aż do praktycznie całkowitego unieruchomienia psa. Stało się to czego najbardziej obawialiśmy się: przerzut nowotworowy do barku. Mohr zmarł 26.05 2007 roku w wieku 11 lat, miesiąca i 11 dni. Został uśpiony, była to jedyna możliwa,odpowiedzialna oraz wynikająca z wielkiej miłości do Mohrusia decyzja. Oczywiście byłem przy nim cały czas do ostatniej chwili życia, nie mogło być inaczej. Tato, który słynął z twardego charakteru płakał jak bóbr. Pierwszy i ostatni raz widziałem go płaczącego. W chwili gdy piszę te słowa Jego również już nie ma.
Cóż jeszcze mogę napisać o Mohrze Mendogu? Był to mój pierwszy i zarazem ostatni pies jakiego miałem. Z całą pewnością był psem niezwykłym, daleko wykraczającym poza przeciętność. Każdy pies ma swoją osobowość, Mohr Mendog również ją miał i to jaką! 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-11-29, 11:55
Bardzo smutny post, Zoologu... :tuli:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-12-03, 16:36
Bardzo smutny post, Zoologu... :tuli:
Dziękuję IBDG za pocieszenie. Pasowaliśmy do siebie z Mohrusiem niezwykle (patrz charaktery, psychika). Pan o bardzo małej sile przebicia i jego przebojowo przez życie biegnący na czterech łapach pies.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: soboz4 w 2009-12-03, 20:21
Dlaczego nie masz psa teraz?

Każdy z nas kochał swojego psiego przyjaciela, jednak to nie przeszkadzało, a wręcz nawet pomagało by zaopiekować się następnym psiakiem. Na pewno będzie miał inne usposobienie, charakter, ale będziesz go równie mocno kochał jak poprzedniego.

Ja nie wyobrażam sobie domu bez zwierzaka i żadne niewygody typu wychodzenie w czasie deszczu na spacer nie są w stanie zmniejszyć radości z obcowaniem z psem. W dorosłym życiu to 3 jamniczka, pierwsza przeżyła 17,5 roku, druga 14, a Roxia jest smarkata, ma dopiero 1,5 roku i choć jest zupełnie niepodobna do poprzednich, tak samo jest mi droga.

Jest tyle psów do adopcji, już odchowanych, dorosłych, z którymi nie ma już takich problemów jak ze szczeniakami...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2009-12-03, 20:31
Ja uważam,że lekarstwem na stratę psa,jest nowy pies i to jak najszybciej
po niespodziewanej stracie poprzedniego Mikiego było nam ciężko,ale wytrzymaliśmy bez psa tylko niecałe dwa tygodnie - i pomimo tego że jest to zupełnie inny pies od poprzednika,to kochamy go tak samo i myślę,że właśnie dlatego,że jest tak iny,a zarazem tak podobny z wyglądu.
Strata psa to cios,ale im szybciej zajmie się nowym zwierzakiem,tym szybciej wróci się do jakiejś równowagi - i nie mówię tu o tym,żeby zapomnieć o poprzedniku,ale o tym żeby żyć dalej i przelać miłość na kolejne,potrzebujące jej zwierzę.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-12-05, 15:45
Soboz 4 wiele jest powodów dla których nie mogę zdecydować się na przyjęcie do mojego domu czworonożnego, psiego przyjaciela. Chcę być dobrze zrozumiany ta decyzja wynika z mojej odpowiedzialności w stosunku do zwierząt i wielkiej miłości do psów. Nie jest również przejawem żadnego egoizmu. Po prostu nie chcę narażać żadnego psa na niedogodności wynikające z życia w moim domu. Jednym z naczelnych powodów jest fakt, że opiekuję się trójką przygarniętych kotów: Szarką oraz jej dziećmi: Bolkiem i Kasią. Do tego dochodzi moja praca (patrz nieobecność w domu), odpowiedni wiek mojej Mamy itd.
Lisie Konrad Lorenz twierdził podobnie jak Ty (patrz po śmierci ukochanego psa, pojawienie się w domu nowego pieska). Muszę przyznać, że mój pogląd  w tej sprawie jest odmienny.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-12-05, 16:18
Po prostu nie chcę narażać żadnego psa na niedogodności wynikające z życia w moim domu.
Nie chcę truć, ale jestem pewna, że mnóstwo psów schroniskowych 'z pocalowaniem ręki' przyjęłaby na siebie te 'niedogodności'... ;p
Szkoda, by miejsce w domu i sercach fajnych ludzi zapełniały tylko wspomnienie wspaniałego, ale nieobecnego już przyjaciela... No szkoda, i już :P


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-12-06, 10:50
Wierz mi IBDG, że ta sprawa została bardzo dogłębnie rozważona i przedyskutowana. Można by rzec do bólu.

Słonie część 8.
Wszystko to o czym opowiem miało miejsce w 1930 roku w Birmie. Wykonująca pracę dla ludzi słonica Ma Shwe znalazła się wraz ze swym dzieckiem w pułapce powstałej przez podniesienie się poziomu wody rzeki Taungdwin. Opiekunowie słoni pobiegli im pomóc, jednakże nic nie mogli zdziałać. Na brzegach rzeki panowała stromizna wynosząca około czterech do sześciu metrów. Ma Shwe stała jeszcze nogami na dnie, lecz słoniątko już nie mogło dosięgnąć dna. Było unoszone przez nurt rzeki. Ma Shwe za każdym razem gdy nurt porywał jej dziecko, trąbą wyciągała je z niego. Woda jednak podnosiła się bardzo szybko, w końcu całkowicie porywając słoniątko. Wówczas matka popłynęła około 50 metrów, wyciągnęła dziecko z wody przyciskając je swoją głową do brzegu. Następnie trąbą, stojąc na tylnych nogach uniosła dziecko do góry, kładąc je na skalnym występie około półtora metra powyżej poziomu wody. Nagle wpadła do rzeki i gdzieś znikła w kipieli. Kierownik obozu słoni J.H. Williams z niepokojem patrzył na drżące słoniątko zastanawiając się jak je wyciągnąć ze skalnej półki.
W tym momencie usłyszał bardzo głośne trąbienie (patrz miłość matki do dziecka). Słonica przeszła przez rzekę, pokonała brzeg i wracała do swojego dziecka. Słonie zostały same, ludzie wycofali się. Rankiem gdy poziom wody zdecydowanie obniżył sie, Ma-Shwe zdjęła słoniątko ze skalnej półki.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-12-10, 16:02

Rottweilery cześć 1.

W moich opowieściach oczywiście jest zarezerwowane miejsce dla części poświęconych rottweilerom. Oto historia, która wydarzyła się naprawdę, a jej bohaterem jest właśnie rottweiler. Znajdziemy ją w książce Barbary i Pawła Machów "Mój obrońca rottweiler" Wydawca: Firma "Bapol" Łańcut 1994.
W niedużym miasteczku blisko przejścia dla pieszych siedział w wózku inwalidzkim chłopiec mający około 10 lat. Ulicą pędziły z dużą szybkością auta, a on patrzył na nie. W pewnym momencie wózek zaczął zjeżdżać po nierównej powierzchni chodnika prosto pod zbliżający się samochód. Błyskawicznie z okna domu sąsiadującego z ulicą wyskoczył rottek. W czasie  liczonym w ułamkach sekund podbiegł do wózka. Ze wszystkich swoich sił czarny pies popchnął wózek na chodnik. Przerażony chłopiec został uratowany.
Myślę sobie, że to wydarzenie dobrze oddaje charakter tej rasy, którą chcę  Wam przybliżyć.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-12-12, 15:55

Rottweilery część 2.

W tej części garść moich refleksji co zachwyca mnie w tej rasie . Ich siła i wspaniałe umięśnienie, z czym wiąże się sylwetka tych psów. W jednym z poradników dotyczących rottków możemy natknąć się na zdjęcie rottweilera, który ciągnie sanki z dziewczynką. Można powiedzieć, że wykonywanie różnego rodzaju prac sprawia rottweilerom psią przyjemność. To co podziwiam u rottków to również ich wielką odwagę oraz bardzo dużą odporność na ból. Psy te świetnie sprawdzają się w policji, według mojej opinii lepiej niż owczarki niemieckie. Kocham rottweilery również za opanowanie, spokój oraz wielką inteligencję. Pies tej rasy najpierw pomyśli, przeanalizuje w swoim mózgu dany problem, potem dopiero podejmuje odpowiednie działanie. Rottki są bardzo wyważoną psychicznie rasą, spokojnie reagującą na zmiany w swoim otoczeniu. Uwielbiam także ich umaszczenie- czarne z podpalaniem, którego może być mniej lub więcej.
Do tego wszystkiego muszę dodać spojrzenie rottweilera i jego piękne oczy. Patrzą na nas z miłością i psią mądrością życiową- rasy, która ma za swoich przodków psy legionów rzymskich. W końcu takie szlachetne pochodzenie do czegoś zobowiązuje. :wink:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-12-19, 10:53
Rottweilery część 3.

Rottweiler jest jedną z najstarszych psich ras. Jego przodkami były psy poganiające bydło w starożytnym Rzymie. Te psy zmieniły się w rasę jaką znamy obecnie dzięki rzymskim cesarzom, którzy chcieli uczynić Europę sobie poddaną. Rottweilery chroniły bowiem stad bydła w czasie przemarszu wojsk. Jak wiadomo kwestia aprowizacji armii to w czasie wojny podstawowa sprawa. Rottki były już wtedy psami obronnymi. W 74 roku naszej ery ich rola w jednej z bitew była niebagatelna. Niejednokrotnie zapewne zastanawiamy się skąd pochodzi nazwa tej rasy psów.
Wywodzi się ona od miasta Rottweil, które jest położone nad dopływem Renu- Neckarem w miejscu dawnego rzymskiego obozowiska Arae Flaviae.
Obecnie Rottweil jest miastem niemieckim, a w jego centrum znajduje się pomnik rottweilera.
W 1901 roku powstał Klub Rottweilera i Leonbergera. Nie istniał jednakże długo. W latach 1901-1907 rottki zostały psami policyjnymi. W 1921 roku został założony Allgemeiner Deutscher Rottweiler Klub (ADRK). W tym okresie zostało zarejestrowanych około 3400 rottweilerów. W USA psy tej rasy pojawiły się po raz pierwszy w 1910 roku. Obecnie znajdują się na drugim miejscu wśród najbardziej popularnych ras w Stanach Zjednoczonych. W Polsce pierwsze wzmianki o tej rasie sięgają 1919 roku. Wtedy to przy Oficerskiej Szkole Wojsk Telegraficznych tresowane były w tzw. szkole psów meldunkowych również rottweilery. Rozwój hodowli rottków to dopiera lata 60-te XX wieku. Pierwsze osobniki hodowlane  głównie pochodziły z NRD. Wśród zasłużonych hodowców tej rasy należy wymienić: Jana Borzymowskiego, Krystynę Babirecką, Witolda Kszystańskiego.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2009-12-25, 10:23
Rottweilery część 4.

Parę uwag na temat tak bardzo pokutującego wśród ludzi fałszywego wizerunku rottweilerów. Nie są to żadni psi mordercy jak niektórzy z nas je określają. To psy bardzo oddane swoim opiekunom, kochające i godne zaufania towarzysze naszego codziennego życia. Skąd wynika negatywny odbiór psów tej rasy? Przyczyny tego stanu rzeczy są różne. W wielu filmach sensacyjnych rottweilery są ukazywane jako psy-mordercy, a w horrorze pt. "Omen" występowały w roli strażników diabła. Kultura masowa uczyniła z nich psich wysłanników zła.
Z całą pewnością rottweiler nie jest rasą psa dla każdego. Jak zawsze powtarzam psy te potrzebują konsekwencji w wychowaniu, lecz jeszcze więcej miłości. Z moich obserwacji wynika, że rottweilery wymagają jeszcze większego kontaktu emocjonalnego z człowiekiem niż inne rasy. Uwielbiają być chwalone za prawidłowe wykonanie jakiegoś zadania. Bardzo lubią, gdy się do nich przemawia. W niewłaściwych rękach mogą jednak stać się bardzo niebezpieczne. Mam tu na myśli celowe ich drażnienie przez nieodpowiedzialnych opiekunów, trzymanie w kojcach, czy wręcz na łańcuchach. Są tym bardziej groźne dzięki swojej muskulaturze oraz niezwykle silnym szczękom o nacisku 1,5 tony/cm kwadratowy ! Rottweilery należą do psów o dużych skłonnościach do dominacji. Z tego powodu mogą wynikać problemy wychowawcze.
Rottweiler ma zakodowaną swoją porcję agresji, która naprawdę starcza mu na wszystkie zdarzenia życiowe. Dużym błędem jest wzmacnianie w nim tej agresji, próby uczynienia go "ostrzejszym". Moim zdaniem działania nasze w tym względzie powinny być tego przeciwieństwem. Szkolenia tych psów muszą być prowadzone profesjonalnie. Niewłaściwie szkolony rottek może być przyczyną jakiejś tragedii. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-01-02, 09:58
Delfiny część 1.

Moja fascynacja delfinami zaczęła się w czasie ferii zimowych 1979 roku (to już tyle lat temu). Wyświetlany był wówczas w TV kultowy film animowany produkcji francuskiej ze wspaniałą muzyką Vladimira Cosmy "Przygody delfina Uma". Następne części chciałbym więc poświęcić tym zdumiewającym ssakom morskim.
Jeden ze zwiedzających oceanarium w Port-Elizabeth palił grube cygaro. Zauważyła to niedawno urodzona samiczka delfina imieniem Dolly. Bardzo chciała naśladować zachowanie gościa oceanarium. Tylko jak to zrobić? Nagle wpadła na genialny pomysł. Przypłynęła do swojej matki, wzięła do pyska dużą porcję mleka i pyknęła nim zupełnie tak samo, jak ów człowiek stojący za szybą czynił z cygarem.
Jakie mądre wnioski można wysnuć z tego wydarzenia. Takie, że delfiny posiadają wyższy i bardziej subtelny poziom humoru zwierzęcego niż małpy oraz słonie. Są zdolne do nauki poprzez przypatrywanie się i do powtórzenia jakiejś sztuczki zaraz za pierwszym razem. Co bardzo istotne mogą naśladować lepiej, niż wzór z którego czerpały swoją zwierzęcą inspirację, a nawet przekładać zachowanie wzoru na swoje delfinie możliwości.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: wik18 w 2010-01-02, 11:44
To TY z forum zwierzęta ? Ja jestem tamta wik18! Chyba mnie znasz... Tam też pisałeś .

A co do opowieści, są przepiękne .


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-01-03, 15:03
Dziękuję Wik 18 za tak miłe słowa skierowane pod moim adresem.

Delfiny część 2.

Parę słów na temat zwierzęcego umiłowania pokoju przez delfiny. Otóż żaden z ich gatunków jeszcze nigdy nie zrobił najmniejszej krzywdy człowiekowi. Nawet największy gatunek delfina (mam tu na myśli orkę) na wolności ani razu nie zaatakował ludzi. Pomijam przypadki ataku w oceanariach czyli w warunkach nienaturalnych dla orek.
Przeciwnie od czasów starożytnych istnieje wiele przekazów mówiących o ratowaniu życia ludzkiego przez te ssaki morskie. Jak wygląda natomiast ta kwestia ze strony gatunku Homo sapiens? Często musimy się niestety palić ze wstydu wiedząc o krwawych rzeziach urządzanych delfinom np. na duńskich wyspach Faroe, czy w japońskiej Taiji. Podczas tych masakr delfiny zupełnie się nie bronią. One, które są w stanie z łatwością pokonać rekiny. Dlaczego tak się dzieje? Tu dochodzimy do sedna sprawy- podobnie jak mój Mistrz Vitus B. Droscher uważam, że mają one całkowicie inne podejście do zachowania pokoju oraz stosunku do innych zwierząt na kuli ziemskiej.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-01-08, 18:40
Delfiny część 3.

Około 500 widzów przyszło oglądać popisy delfinów w oceanarium w Port-Elizabeth. Pierwszy numer przebiegł bez zakłóceń. Po nim dopiero zaczęło się dziać. Delfin o imieniu Dan zamiast zgodnie z planem wykonywać skoki przez obręcze, tak mocno chlusnął wodą, że widzowie aż w pięciu przednich rzędach byli kompletnie mokrzy. Samica Paloma miała w swojej sztuczce żonglować piłką. Co natomiast uczyniła? Zepchnęła swoją opiekunkę Lindę Sodini do basenu. Co było przyczyną takiego zachowania delfinów?
Mianowicie jak się później wyjaśniło śledzie, które dostały w nagrodę za udaną pierwszą sztuczkę nie były pierwszej świeżości. Osobom, które przyszły zobaczyć delfinie przedstawienie zwrócono pieniądze za bilety.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-01-10, 09:47
Delfiny część 4.

W książce znanego naukowca doktora Johna C. Lillyego "Man and Dolphin" ("Człowiek i delfin") można odszukać takie dramatyczne zdarzenie z życia delfinów. Młody delfin odłączył się od swojej grupy i doznał ataku ze strony trzech rekinów. Delfiny i rekiny jak powszechnie wiadomo są wielkimi wrogami.
Delfin zaczął wysyłać sygnały alarmowe w postaci krótkich podwójnych gwizdów. Pierwszy gwizd był wznoszący, drugi natomiast odwrotnie opadający. Ponad 20 delfinów, które ze sobą intensywnie "rozmawiały" natychmiast przestały wydawać dźwięki. Zapanowała absolutna cisza. Następnie delfiny popłynęły z największą szybkością około 60 km/ godz. w kierunku zaatakowanego towarzysza. Przy takiej samej prędkości samce delfinów uderzyły z całym rozpędem w niczego się nie spodziewające rekiny. Po chwili ich martwe ciała spadały już na dno oceanu. Równocześnie samice pomagały rannemu delfinowi, który nie był w stanie sam wypłynąć na powierzchnię. Dwie samice, jedna po lewej, druga z prawej strony poturbowanego delfina włożyły po jednej płetwie pod jego ciało i tak podniosły go w górę, że jego otwór nosowy był powyżej lustra wody. Delfin mógł do woli oddychać. Cała operacja była przeprowadzona niezwykle skrupulatnie w czym zasługa porozumiewania się między sobą przez delfiny.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-01-16, 09:47

Delfiny część 5.

Pamiętam żywą dyskusję na jednym z for internetowych na temat, czy psy są w stanie popełnić samobójstwo. Tak się złożyło, że brałem w niej udział cierpliwie tłumacząc, że nasi czworonożni przyjaciele nie są do tego zdolni.
Jak natomiast sprawa wygląda w przypadku delfinów? Istnieją przesłanki, które mówią nam, że delfiny mogą być zdolne do takiego czynu.
A.G. Tomilin w swojej książce dotyczącej waleni pisze o samcu delfina, który stracił swoją towarzyszkę życia. Oboje żyli w jednym z delfinariów. Po jej śmierci samiec zaczął z całych sił uderzać głową w ścianę basenu. W końcu wskutek bardzo poważnych obrażeń głowy zmarł.
Ernst Meckelburg w "Sekretnym życiu zwierząt" Amber 2004 opisuje historię, która ciągle mnie zastanawia. W Instytucie Badań Morskich w St. Thomas (patrz Wyspy Dziewicze) delfin Peter uczestniczył w eksperymencie prowadzonym przez trenerkę Margaret Howe. Po jego zakończeniu Margaret wyszła za mąż. Jednakże jej mąż nie chciał, żeby dalej pracowała w Instytucie. Margaret zrezygnowała ze swoich zajęć. Od tego momentu Peter był coraz bardziej smutny. W końcu utopił się w basenie. Jego śmierć należy wiązać z tym co jest napisane powyżej. Otóż delfiny będące w tarapatach ślą do innych delfinów SOS. Na ten sygnał ich towarzysze podążają z pomocą i podtrzymują mające kłopoty zwierzę, zapobiegając jego uduszeniu. W basenie w którym przebywał Peter były jeszcze trzy inne delfiny. On jednak nie wysłał do nich sygnału SOS. Bardzo to wszystko jest zastanawiające. Pozostaje jeszcze pytanie co czuł delfin Peter do swojej trenerki? Zwierzęcą miłość?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2010-01-16, 20:11
Jakie zwierzęta jeszcze popełniają samobójstwa?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-01-17, 09:55
Jakie zwierzęta jeszcze popełniają samobójstwa?

Bardzo dobre pytanie. Prawdopodobnie mogą je popełniać szympansy. Oczywiście emocje i uczucia zwierząt to wciąż dla nas wielka niewiadoma. Badanie ich z wielu względów jest skomplikowane, czasem wręcz niemożliwe. Etologia kognitywna jednakże ku mojemu wielkiemu zadowoleniu rozwija się gwałtownie.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-01-23, 10:03

Delfiny część 6.

Jak wiadomo na Pacyfiku delfiny polują wspólnie z tuńczykami. Tuńczyki otaczają swoje ofiary dużą liczbą członków swojego stada i zaczynają regularny atak z każdej strony. W całkowicie inny sposób prowadzą taktykę łowiecką delfiny. Polują w dużo mniejszych, znacznie lepiej zorganizowanych grupach. Każdy członek takiej grupy jest znany pozostałym co znacznie ułatwia współpracę. Zwykle spotykają one ławice ryb za duże na jeden posiłek. Tworzą się wówczas luki w pierścieniu trzymającym w uścisku ryby i duża ich liczba ucieka. W związku z powyższym te "cudowne dzieci morza" współpracują z tuńczykami. Obie techniki łowieckie wówczas świetnie się uzupełniają i finalny wynik polowania jest dużo lepszy.
To swoje zachowanie jest jednakże dla delfinów również niebezpieczne. Otóż, gdy delfiny działają razem z tuńczykami często wyskakują nad powierzchnię oceanu. Wykorzystują to zjawisko rybacy, którzy przy pomocy ogromnych sieci łapią tak tuńczyki jak i delfiny. Co niezwykłe delfiny znalazły na ten problem grożący wielkim niebezpieczeństwem rozwiązania.
Sprawę badała dogłębnie biolog morski Karen Pryor. Mianowicie, te delfiny które uratowały się z tych jatek, uzmysłowiły sobie, że ich skoki w powietrze są zdradliwe. Od tego momentu widząc statki rybackie w pobliżu, nie skaczą w powietrze. Zamiast tego, posuwają się minimalnie pod powierzchnią wody. Nikt z rybaków nie jest w stanie ich zauważyć. Zdumiewające jest to, że te ssaki morskie są zdolne do rozpoznania statku rybackiego od innych jednostek pływających. W okolicy statku badawczego Karen Pryor, będącego zmienionym kutrem rybackim delfiny były zupełnie swobodne wykonując skoki radości. Gdy z daleka majaczył statek rybacki natychmiast zmieniały swoje zachowanie.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2010-01-24, 21:28
Cikeawe, czekamy na więcej. (:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-01-30, 10:40
Delfiny część 7.

W moich opowieściach poświęconych delfinom specjalne miejsce należne jest orkom (Orcinus orca). Zwane są one również miecznikami i są największymi z gatunków delfinów. Mniejsze od powszechnie znanych orek są orki karłowate (inna ich nazwa to szablogrzbiety). Istnieje jeszcze trzeci gatunek orek- są to orki najmniejsze.
Powróćmy jednak do gatunku Orcinus orca. Śmiało można zaryzykować twierdzenie, że są one "wilkami oceanu". Właśnie u nich proporcja wielkości, pomiędzy nimi, a zdobyczami jest największa. Polują one bowiem z powodzeniem (sic) na płetwale błękitne. Orki mają spore apetyty. Badano kiedyś żołądek jednej z nich. Było w nim trzynaście morświnów o wadze 50 kg oraz czternaście fok. U innej orki znaleziono co najmniej sześćset dorszy i dość dużą liczbę śledzi- równowartość 10-dniowego zaopatrzenia dużego sklepu rybnego.
Białuchy (wale białe) gdy wykryją przy użyciu swoich sonarów grupę orek całkowicie nieruchomieją. Wygląda, na to, że takie zachowanie chroni je przed żarłaczami białymi i rekinami polarnymi. Jednak nie chroni ono przed orkami. Orki posiadające również system sonarów, namierzają je bez trudu.
Życie społeczne tych waleni jest bardzo serdeczne. Pod wodą występują liczne ich pocałunki i czułości (patrz łaskotanie płetwami). Społeczną jednostką organizacji orek jest rodzina po matce czyli grupa od 5 do 20 zwierząt. Trzy lub cztery rodziny to stado liczące do osiemdziesięciu osobników. Dwa lub trzy stada to z kolei klany mające około 172 członków. Stada odwiedzają się między sobą. Jest bardzo prawdopodobne, że każdy zna każdego osobiście w danym klanie orek. Każdy z klanów posiada własny, odrębny od innych dialekt. Samice orek mogą osiągać wiek 80 lat. Samce umierają mając lat 50. Skąd takie różnice? Nie mamy pewności dlaczego tak jest.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-02-08, 09:57
Delfiny część 8.

Delfiny nie tylko ratują tonących, ale również leczą. W styczniu 1995 roku rozpoczęło działalność Dolphin-Human Therapy Center korzystając z efektów pracy psychologa Davida Nathansona. Prowadzi ono zajęcia terapeutyczne z udziałem delfinów. Przyjrzyjmy się jednemu z przypadków leczenia. Z początkiem lipca 1995 roku do ośrodka przyjechał sześcioletni chłopiec ze Szkocji. W jego historii choroby tradycyjne metody leczenia nie przynosiły znaczących rezultatów. Prawie wcale nie mówił, wymawiał jedynie kilka niezrozumiałych dla słuchacza słów oraz wypowiadał słowa :"mama i "tata".  W przeciągu 15 minut terapii z butlonosem o imieniu Squirt dziecko samo i wyraźnie powiedziało słowo "yellow" oraz "bird" (patrz przelatujący nad basenem pelikan). Tak więc delfiny mogą otwierać umysły swoich pacjentów.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-02-12, 09:25
Gepardy część 1.

Te wspaniałe koty są dla mnie jednym z wielu cudów przyrody. Są ucieleśnieniem zwierzęcej gracji. Zapraszam więc Was w podróż do ich świata.
U dyrektora frankfurckiego zoo prof. Bernharda Grzimka zdarzały się nieprzyjemne wizyty. W ostrej dyskusji bywały chwile krzykliwe i gruboskórne. Wtedy zza biurka wstawała jego gepardzica Cheetach i szła bezszelestnie obok gości. Ci natychmiast przestawali dyskutować, nieruchomieli ze strachu po czym cichutko wychodzili z gabinetu profesora. Ich przerażenie było jednak zupełnie niepotrzebne. Dlaczego?
Mianowicie gepard nie jest w stanie zaatakować żadnego zwierzęcia, które przed nim nie ucieka. Tym różni się od swoich krewnych: lwów, tygrysów, lampartów oraz jaguarów. Co więcej zdobycie ofiary musi następować po pościgu za nią przebiegającym z wielką prędkością. Człowiek ucieka z prędkością około 25 km/godz. ( dla porównania zwycięzca olimpijski w biegu na 100 metrów porusza się z prędkością około 36,7 km/h). Dla geparda jest to o wiele, wiele za mało. Mknie on bowiem z szybkością 120 km/h. Nasze biegi to dla niego prawie stany bezruchu. W związku z powyższym żaden gepard jeszcze nigdy nie zabił i nie zabije człowieka. Co dzieje się gdy potencjalna zdobycz geparda nagle zatrzyma się? Wówczas łańcuch myśliwski tego kota zostaje przerwany, i gepard niezależnie od tego jak bardzo jest głodny zaprzestaje polowania na wybraną sztukę. Dlaczego gepardy polują w taki właśnie sposób? Ze względów bezpieczeństwa. Zwierzę nie zmęczone morderczym pościgiem posiada jeszcze duże zapasy sił. W czasie szamotaniny jego ofiara mogłaby się wyswobodzić i poturbować tego posiadającego lekką budowę ciała kota. Poza tym gepard z taką ofiarą musiałby walczyć najmniej 10 minut. Jest to związane również ze sposobem uśmiercania stosowanym przez gepardy czyli duszeniu i wgryzaniu się w szyję swojego łupu.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-02-18, 15:52
Gepardy część 2.

Niezwykle istotnym dla każdego gatunku rośliny i zwierzęcia jest ich sukces rozrodczy. Gepardów również dotyczy to zagadnienie. Tym bardziej, że są gatunkiem zagrożonym wyginięciem. U gepardzicy ciąża trwa 90-95 dni. W miocie może być do 6 kociąt, lecz zazwyczaj jest mniej. W ciągu dwóch pierwszych miesięcy życia obserwujemy bardzo dużą śmiertelność młodych.
Dla przykładu w Parku Narodowym Serengeti (Tanzania) około 90% tych kotów umiera nie dożywszy trzech miesięcy. Powodami tego są: drapieżniki, porzucenie przez samicę, pożary stepu, choroby, ekspozycja młodzieży gepardziej na ostre, palące słońce oraz prawdopodobnie eliminacja kociaków przez samce. Gdy kocięta osiągają wiek 3 miesięcy możemy założyć, że średnio 3 na 5 opuszczających swoje gniazda dalej nie będzie cieszyć się życiem. W czasie wychowu młodych, gepardzice modyfikują swoje zachowanie. Mniej więcej w okresach pięciodniowych zabierają potomstwo do nowych gniazd. Przypuszczalnie, czynią w ten sposób, żeby przeciwdziałać coraz silniejszemu zapachowi małych gepardów wyczuwalnemu w kryjówce.
Reasumując, niestety wysoka śmiertelność wśród młodych komplikuje ochroniarzom opiekę nad tym fascynującym kotem.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Estel w 2010-02-18, 20:22
kiedyś coś w tv mówili że już ileś lat wcześniej gepardów prawdopodobnie było kilka/kilkanaście sztuk (już nie pamiętam) i było ze sobą spokrewnione przez co aktualnie zdarza się że gepardy mają np. dziwnie zakrzywiony ogon lub inne wady genetyczne
tylko nie jestem pewna czy czegoś nie przekręciłam  :|


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-02-21, 15:53
Gepardy część 3.

We wczesnych latach siedemdziesiątych XX wieku szacowano liczbę tych królewskich kotów na 14 tysięcy (może ktoś z Was dysponuje nowszymi obliczeniami). W takich państwach afrykańskich jak Kenia, Botswana oraz Namibia policzono ich ponad 2 tysiące. W pozostałych 25 krajach afrykańskich zagęszczenie gepardów było niskie. Według danych z 1992 roku w Namibii polowano na nie legalnie traktując je jako szkodniki (o ich obecnej sytuacji w tym kraju nie wiem). Opierając się na tych samych danych (1992) polowano na nie też w Zimbabwe. W południowej Afryce oraz na przylądku Horn obserwowano w małym zakresie handel skórami gepardów. Istnieje Plan Ratowania Gatunku działający pod koordynacją Amerykańskiego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów (AAZPA). Przeszkodę w tych zabiegach stanowi fakt, iż gepardy w niewoli rzadko się rozmnażają. Podobno w zwierzyńcu Mogoła Akbara, który był cesarzem Indii liczącym 3 tysiące gepardów zanotowano wychów jedynie jednego miotu (3 młode). Obecnie w czasach współczesnych, gepardy mnożą się lepiej, niemniej jednak mniej niż 25% dorosłych kotów mnoży się częściej niż jeden raz w swoim życiu.
Z ostatniej chwili: Wikipedia podaje, że na wolności żyje około 12 tys gepardów.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-03-02, 15:57
Gepardy część 4.

Opisywałem kiedyś system społeczny lwów, jakże różny jest od niego układ społeczny gepardów. Samice tych kotów prowadzą życie samotne (wyjątkiem jest posiadanie potomstwa). U samców gepardów struktura społeczna jest dużo bardziej skomplikowana. Mianowicie około 40% samców jest spotykana jako pojedyncze osobniki, następne 40 % żyje w dwuprzymierzach, 20% innych w trójprzymierzach. Mało tego obserwować można również współpracujące czwórki gepardów! Takie grupki zwane koalicjami najczęściej stanowią bracia pochodzący z tego samego miotu. Jednakże 30% owych koalicji składa się z nie spokrewnionych ze sobą zwierząt. Dowiodły takiego stanu rzeczy badania etologa dr Tima Caro z Uniwersytetu Cambridge oraz zoologa dr D. A. Collinsa z Uniwersytetu w Edynburgu. Co daje przewagę koalicji gepardów nad pojedynczymi osobnikami?
Samce egzystujące samotnie boją się lwów i lampartów, swych wielkich wrogów, niepokoją się, że ich zdobycz (z trudem upolowaną) zabiorą im hieny, szakale oraz sępy. Ogranicza to ich witalne siły i powoduje szybsze starzenie organizmu. W koalicji jest dużo lepiej. Gdy jeden z gepardów wchodzących w skład, dajmy na to dwójki śpi, drugi czuwa (patrz stoi na straży tej dwójki). W dwójkę, trójkę lub czwórkę gepardy mogą dużo bardziej efektywnie pilnować swojego łupu.
Podsumowując badania wspomnianych wyżej naukowców burzą nasze dotychczasowe wyobrażenia o gepardach- kotach samotnikach. U tych kotów obserwujemy zaczątki związków społecznych.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-03-07, 09:40
Gepardy część 5.

Jednym z moich ukochanych działów biologii jest taksonomia (systematyka). Pozwolę więc sobie na parę słów poświęconych pozycji systematycznej geparda (Acinonyx jubatus). Dla przypomnienia nazwę rodzajową piszemy zawsze z dużej litery, natomiast gatunkową z małej. Co jednak z klasyfikacją gepardów? Otóż ich pozycja taksonomiczna jest nieustalona. Naukowo nazywamy taki przykład Incertae sedis. Gepard stwarza duże problemy systematykom. Różni się od innych kotów, a jego pokrewieństwo z innymi kotowatymi jest co najmniej niejasne.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-03-15, 15:02
Do kotów na pewno jeszcze kiedyś powrócę bo budzą  mój wielki podziw.
Teraz zapraszam na:
Miłość u zwierząt część 1.

To jeden z moich ukochanych tematów etologicznych. Gatunek Homo sapiens może się dużo w tym względzie od zwierząt nauczyć.
Elza i Parsifal byli szczęśliwą parą łabędzi niemych (Cygnus olor). Co roku zgodnie wychowywali swoje potomstwo. Mieli swoje tereny lęgowe nad Jeziorem Bodeńskim. W 1954 roku wszystkie ich jaja zostały skradzione przez ludzi. Nasza para łabędzi nie czuła się już w tym miejscu bezpiecznie. Poleciała szukać nowego domu. Zasiedliła Jezioro Starnberg. Cztery lata później doszło do dramatycznego wydarzenia. W pobliżu przystani dla statków wycieczkowych ludzie rzucali pokarm Elzie, Parsifalowi i siedmiorgu ich małych. Pisklęta nie zauważyły zbliżającego się statku, jedząc dalej. Spostrzegła to Elza, płynąc z rozpostartymi skrzydłami chciała odgonić maluchów od pomostu. Niestety znalazła się między nim, a bokiem statku. Zginęła na miejscu. Swoim małym rozmiarom dzieci Elzy i Parsifala zawdzięczały życie. Ornitologowie drżeli o ich dalsze losy. U łabędzi niemych rolę matki pełni bowiem tylko samica, samiec zaś broni i pilnuje terytorium lęgowego. Naukowcy jednak nie mieli w tym przypadku racji. Parsifal stał się matką dla swojego potomstwa, wychowując je wszystkie. Jednakże nigdy nie wszedł w następny związek. U łabędzi spotykamy się bowiem z zasadą, im szczęśliwsze małżeństwo, tym mniejsze prawdopodobieństwo ożenku zwierzęcego ptaka, który stracił partnera (partnerkę). Opisywane wydarzenia miały miejsce 20 lat temu. Do dzisiaj jednakże można spotkać wiernego Parsifala pływającego obok pomostu, w tym miejscu gdzie zmarła Elza. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-03-21, 09:10
Miłość u zwierząt część 2.

Mattie Sue Athan znawczyni papug, poszukiwała kiedyś samiczki dla samca kakadu. Wybór jej padł na samicę o wspaniałym upierzeniu. Chciała stworzyć z nich parę. Ku jej wielkiemu zdumieniu samiec nie zwracał w ogóle na nią uwagi. Kilka miesięcy od tych wydarzeń Athan otrzymała dużo starszą od poprzedniej samicę w kiepskim stanie. Niedobrze znosiła ona życie w klatce, stale wyrywając sobie pióra. Poniżej szyi w dół nie posiadała ani jednego piórka, stopy jej miały narośla, wokół dzioba można było dostrzec zmarszczki.
Tymczasem samiec właśnie ją wybrał za swoją partnerkę, zakochał się po zwierzęcemu (właściwie po papuziemu). Ptaki niedługo potem opiekowały się swoim potomstwem. Jakie z tego płyną wnioski? Takie, że zwierzęta w swoich wyborach dotyczących łączenia się w pary nie postępują zgodnie z zasadą na chybił- trafił. Grają tu rolę inne czynniki: popęd wiążący, zwierzęca miłość, zapewne również indywidualne cechy osobowości.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-03-27, 10:36
Miłość u zwierząt część 3.

Chciałbym zastanowić się nad związkiem psów z człowiekiem. Wspólne życie psa i jego ukochanego opiekuna zawiera wiele elementów miłości. Dwukierunkowej zresztą, psa do człowieka oraz człowieka do psa. Ileż oddania, szacunku i właśnie miłości możemy odnaleźć w psich oczach. Czasami miłość ta kończy się poświęceniem swojego życia w obronie ludzkiej połówki. Tak było w przypadku brata Rogera Foutsa (znacie może to nazwisko?) Eda i suczki Brownie. Rodzina zbierała na farmie ogórki. Brownie miała za zadanie pilnować Rogera i Eda. Zbliżał się czas kolacji. Ed zdecydował się ruszyć do domu, na dużo większym od niego rowerze. Brownie pobiegła za nim. Pozostali członkowie rodziny jechali do domu samochodem kierowanym przez brata Rogera- Boba. Opisywane zdarzenie miało miejsce w porze suchej. Jechali polną drogą z ograniczoną widocznością do około dwóch stóp. W pewnym momencie usłyszeli głośne szczekanie Brownie. Znajdowała się w pobliżu przedniego zderzaka samochodu, próbując uchwycić zębami jego prawą oponę. Bob jechał dalej. Nagle Brownie pobiegła wprost pod koło ciężarówki. Zaskowyczała, równocześnie słyszeli głuchy dźwięk. Bob zatrzymał samochód. Suczka nie żyła. W odległości mniej więcej dziesięciu stóp przed samochodem znajdował się unieruchomiony w koleinie drogi Ed. Gdyby nie odwaga Brownie, niechybnie zostałby przejechany. Jej bohaterska śmierć była ogromną tragedią dla rodziny Foutsów.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-03-30, 14:08
Motyle Polski część 1.

Przepięknie o motylach pisał prof. Władysław Strojny w kultowych dla mnie książkach "Spotkania ze zwierzętami" oraz "Spotkania z owadami". Chciałbym zbliżyć się do tego mistrzostwa pióra, lecz obawiam się, że nie jest to możliwe.
Mnie również spotkała pewna przygoda z motylami. Historia ta wydarzyła się w 1994 roku w Krynicy Górskiej, gdzie spędzałem wakacje. Był słoneczny, gorący, lipcowy dzień. Razem z Rodzicami siedziałem na łące graniczącej z niedużym laskiem. W pobliżu szemrał niewielki potok. Oczywiście byłem pochłonięty lekturą książki przyrodniczej ("Ogrody zoologiczne- wczoraj, dziś, jutro"). Byłem spocony, gdyż jak wspomniałem panował tego dnia upał. Nagle przelatujący w pobliżu motyl zmienił kierunek i siadł w okolicy mojej pachy łaskocząc niemiłosiernie. Odpędzony odleciał. Po chwili jednak następny zajął jego miejsce. Sytuacja taka trwała około 20-30 minut. Motylami tymi były bielinki kapustniki oraz listkowce cytrynki. Ile motyli siadało na mnie, nie jestem w stanie dzisiaj dokładnie określić. Nie ulega jednak, dla mnie wątpliwości, że zwabiał je zapach mojego potu. Czy był on podobny do zapachu feromonów samic tych motyli?   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-04-02, 15:19
Motyle Polski część 2.

Pochylam się z zachwytem nad rusałkami. Wszystkie ich gatunki spotykane w naszym kraju są niezwykłe i jedyne w swoim rodzaju. Moim ulubionym z nich jest rusałka żałobnik. Posiada ciemnobrunatne skrzydła z domieszką purpury. Na brzegu skrzydeł umieszczona jest jasna przepaska z rzędem błękitnych plamek. Gąsienice tej rusałki zjadają liście topoli, brzozy oraz wierzby.
Przepięknym motylem jest rusałka pawik o "oczkach" na skrzydłach kojarzących się ze skrzydłami pawia (stąd jej polska nazwa gatunkowa). Na pokrzywach możemy spotkać liczne zgrupowania gąsienic tej rusałki.
Natomiast rusałka admirał szczyci się czarnymi skrzydłami. Na parze przednich jej skrzydeł widnieje czerwona skośna przepaska.
Ciekawym gatunkiem jest także rusałka pokrzywnik. Jej skrzydła są czerwonobrunatne. Na ich przedniej parze widoczne są liczne żółte oraz czarne plamy. Jej pierwsze osobniki w razie ładnej pogody, możemy obserwować już w marcu.
Z kolei rusałka osetnik ma jasne skrzydła w kolorze cegły zaopatrzone w ciemne plamy. Końce przednich skrzydeł tego motyla są czarne z białymi plamkami. Podobnie jak rusałka admirał, osetnik należy do motyli migrujących.
Opisane przeze mnie gatunki to tylko część rusałek występujących w naszym kraju. Może kogoś z czytających te słowa, zainteresowałem do tego stopnia, że będzie chciał się dowiedzieć więcej o rusałkach?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Arkady111 w 2010-04-02, 23:33
Piękno motyli doceniają nawet laicy, choć tylko niektórych. Ćmy już raczej budzą obrzydzenie a nawet strach, a przecież gdy się im przyjrzeć też ich skrzydła są pełne pięknych wzorów. Jeszcze gorzej sprawa ma się z chyba gąsienicami, a to przecież przyszłe motyle. A jeśli już o rusałkach mowa, jest mały bałagan w polskiej nomenklaturze. Przyjęło się nazywać co ładniejsze motyle rusałkami, choć nie jest to poprawne, gdyż większość należy do innych rodzajów. Mnie fascynują zwłaszcza zawisaki.
Również zachwyca mnie rusałka żałobnik, jest to motyl bardzo czujny, szybko latający i trudny do sfotografowania, gdyż zwykle siada na korze drzew lub ziemi.
Tu jeden z nielicznych, którego udało mi się sfotografować:
(http://images27.fotosik.pl/56/29ca9fb5c7737b4dmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2010-04-03, 21:30
ja widziałam przepiękną ćmę w bieszczadzką noc :) nie mam pojęcia co to za gatunek ani dokładnie nie pamiętam jak wyglądała, wiem że wtedy mnie zachwyciła swoim wyglądem :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-04-04, 13:42
Arkady 111 piękne zdjęcie.

Motyle Polski część 3.

Pazia królowej (Papilio machaon) można nazwać "arystokratą" wśród naszych motyli. Widziałem go, tylko raz w 1993 roku, będąc na praktyce w Pińczowie. Jego widoku nigdy nie zapomnę, gdyż jest motylem o niezwykłej urodzie. Gąsienice pazia królowej żerują na liściach roślin baldaszkowatych. Zdecydowanie nie sprzyja temu gatunkowi nowoczesne rolnictwo. Należy do motyli latających wytrwale oraz szybko. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2010-04-05, 18:29
to ja ci powiem, ze kiedys w mojej okolicy widywalam je czesto. Aktualnie niestety praktycznie wogole motyli juz nie ma... Kiedys rusalki (pawik) byly w mojej okolicy tez BARDZO czesto spotykane...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Arkady111 w 2010-04-05, 22:08
Pozwolę sobie znów ozdobić Twój wątek fotką bohatera opowieści. Sfotografowałem go w 2007 roku, który był bardzo upalny. Wtedy widziałem wiele osobników w kilku miejscach. Jak widać przeżył już kilka ataków, gdyż brakuje na jego skrzydłach czerwonych plamek u dołu.

(http://images29.fotosik.pl/56/d24f830871d2c751med.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-04-06, 14:06
Bardzo ciekawe zdjęcie Arkady 111. Miło mi, że ilustrujesz moje opowieści (serdeczne dzięki!).

Motyle Polski część 4.

Największym polskim motylem dziennym jest niepylak apollo (Parnassius apollo). Jest ubarwiony biało w plamki: na przednim skrzydle widać ich 5 czarnych, na tylnym znajdują się dwie czerwone w czarnej obwódce. Motyl ten posiada ubarwienie ochronne. Spotykany jest w Tatrach Zachodnich oraz Pieninach. Moim marzeniem jest go zobaczyć.
Dla zoologów niepylak apollo jest symbolem ochrony bezkręgowców (symbolem ochrony kręgowców jest żubr). W 1993 roku cała jego polska populacja liczyła około 20 osobników. Ostatnią ostoją był masyw Trzech Koron w Pieninach. Walka o uratowanie tego niezwykłego motyla trwała kilkanaście lat. Jego polska populacja była osłabiona genetycznie, dlatego zasilono ją osobnikami schwytanymi po słowackiej stronie Pienin. Najwięcej niepylaków apollo lata w Pieninach, niedawno przeprowadzono jego reintrodukcję w Górach Kruczych leżących w Sudetach. Obecnie polska populacja niepylaka apollo liczy 800-1200 osobników ( z rocznymi oscylacjami). Innymi słowy zanotowano około 40 krotny! wzrost liczebności populacji. Dalej jednakże niepylak apollo jest przedmiotem troski entomologów oraz ekologów.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-04-10, 09:38
Motyle Polski część 5.

Z kolei największą polską ćmą jest słynna zmierzchnica trupia główka (Acherontia atropos). Należy do rodziny motyli zwanej zawisakowatymi. Swoją polską nazwę zawdzięcza rysunkowi znajdującemu się na śródpleczu. Można się w nim dopatrzyć zarysów ludzkiej czaszki. W kulturze europejskiej ta piękna ćma jest kojarzona ze śmiercią. Samice tego motyla składają jaja na ziemniakach, dyni, także kolcowoju. Z jaj wylegają się wielkie gąsienice mierzące 12-15 cm długości. Mają barwę zieloną z niebieskimi lub granatowymi pręgami.
Zmierzchnica trupia główka, jeżeli jest czymś zaniepokojona wydaje piszczący dźwięk. Powstaje on przez wydmuchiwanie powietrza trąbką. Motyl ten bardzo lubi miód i jest częstym gościem w pasiekach, gdzie wieczorem wlatuje do uli. Polska Wikipedia podaje, że ćma ta spokojnie pożywia się miodem, pszczoły jej natomiast nie atakują, gdyż wydziela specjalne związki chemiczne. Prof. Władysław Strojny w "Naszych zwierzętach" PWRiL W-wa 1981 pisze, że pszczoły miodne najczęściej zabijają zmierzchnicę, nawet pokrywając ją woskiem.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Estel w 2010-04-10, 12:39
miałam okazje ją widzieć, niestety raz i to jeszcze parę lat temu


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2010-04-10, 17:54
Polska Wikipedia podaje, że ćma ta spokojnie pożywia się miodem, pszczoły jej natomiast nie atakują, gdyż wydziela specjalne związki chemiczne. Prof. Władysław Strojny w "Naszych zwierzętach" PWRiL W-wa 1981 pisze, że pszczoły miodne najczęściej zabijają zmierzchnicę, nawet pokrywając ją woskiem.
Hmmm... I kto ma rację? ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-04-11, 10:09
Całkiem możliwe, że rację ma wersja polska Wikipedii. Książka prof. Władysława Strojnego pochodzi bowiem z 1981 roku. Natomiast Wikipedia cytuje pracę z 1991 roku (Moritz, Kirchner, Crewe).
Estel zazdroszczę Ci tego spotkania! Jakie były Twoje wrażenia związane ze zmierzchnicą trupią główką?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Estel w 2010-04-11, 10:44
..wtedy wydawała mi się ogromna, kolory miała piękne, "rysunek" czaszki ciekawy jednak więcej ci nie powiem, bo po prostu już niepamiętam  :wstydnis:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Arkady111 w 2010-04-11, 21:57
W jednym z odcinków „Życia bezkręgowców” (Life in the underground) Davida Attenborough jest scena, w której ćma (przypuszczalnie właśnie z zawisakowatych) wnika do wnętrza roju pszczół nocującego na gałęzi by ukraść miód, po czym po kilku sekundach bezpiecznie go opuszcza. Jest to możliwe, gdyż wydziela feromon dzięki któremu pszczoły identyfikują ją jako „swojego”.
Żałuję, że nie miałem okazji podziwiać tego pięknego motyla, jest on podobno rzadkim gościem w naszym kraju. Miałem natomiast okazję widzieć lot Zawisaka powojowca, który jest niewiele mniejszy i wrażenie jest niesamowite.

Tu z kolei najmniejszy z naszych zawisakowatych i najczęściej obserwowany – Fruczak gołąbek, który zawitał do moich balkonowych fuksji
(http://www.iv.pl/images/86068175007738344100.jpg) (http://www.iv.pl/)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Arkady111 w 2010-04-12, 23:24
Wspomniany przeze mnie Zawisak powojowiec. Znalazłem go wczesnym i chłodnym rankiem pod lampą przy jednej z wielu klatek schodowych na osiedlu. Był na tyle zmarznięty, że dał się przenieść na patyk na którym go sfotografowałem. Po pewnym czasie zaczął rozgrzewać mięśnie przed lotem co widać na drugim zdjęciu. To co różni zawisakowate od wielu innych motyli, których lot wydaje się chaotyczny to ich sposób latania.  Lot jego jest majestatyczny, wygląda niczym śmigłowiec, potrafi zawisnąć w powietrzu a równocześnie lata bardzo szybko.

(http://www.iv.pl/images/42244651457879605136.jpg) (http://www.iv.pl/)

(http://www.iv.pl/images/73498475808686532175.jpg) (http://www.iv.pl/)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-04-14, 13:46
Arkady 111 niezwykle interesujące zdjęcia oraz spotkania.

Wielcy przyjaciele zwierząt część 1.

Mój Mistrz Vitus B.Droscher przyszedł na świat 15.10.1925 w Lipsku. W latach 1947-1953 zgłębiał tajniki zoologii i psychologii w Hanowerze. Tworzył seriale przyrodnicze dla telewizji takie jak: Afrikanische Tierwelt, Droschers Tierwelt.
Aktywnie działa na polu ochrony przyrody, między innymi pełni funkcję wiceprezydenta Rettet die Elefanten Afrikas. Organizacja ta zajmuje się ochroną słoni afrykańskich. Książki Droschera stały się bestsellerami w wielu krajach osiągając łączny nakład ponad 8 mln egzemplarzy. Te informacje oparte są na polskiej wersji Wikipedii.
Od siebie muszę je uzupełnić. Droscher jest wspaniałym popularyzatorem wiedzy etologicznej. Potrafi pisać o skomplikowanych zagadnieniach w zadziwiająco przejrzysty i zrozumiały dla czytelnika sposób. To właśnie On ukształtował moje spojrzenie na świat zwierząt. Pamiętam do dziś jak z dreszczykiem emocji oraz wypiekami na twarzy czytałem "Regułę przetrwania". Na kartach Jego dzieł przewija się głęboki szacunek dla każdej żywej istoty. Vitus Droscher podnosi bardzo ważki problem niedoskonałości nauczania biologii w szkołach.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-04-18, 18:39
Wielcy przyjaciele zwierząt część 2.

Jane Goodall urodziła się 3.04.1934 w Londynie. Już będąc dzieckiem pasjonowała się przyrodą. Wspomina, że jej matka od zawsze czytała Jej książki o zwierzakach. Ukochaną przytulanką Jane, był oczywiście pluszowy szympans. Podobno koledzy rodziców Jane, sugerowali, że taka maskotka może powodować u dziewczynki koszmary senne. Nic takiego nie miało miejsca. W 1950 roku Jane Goodall skończyła szkołę w Londynie. Następnie zdobyła tzw Higher Certificate. Sukcesem życiowym tamtego czasu było uzyskanie pozwolenia na podróż do Afryki. Na Czarnym Lądzie Jane została asystentką doktora Louisa Leakeya. Pracowała w słynnym rezerwacie Gombe. Właśnie w tym miejscu, zaczęła obserwować zwyczaje szympansów. Początki wcale nie były łatwe. Po powrocie do Anglii Jane Goodall kształciła się dalej. W 1964 roku została doktorem etologii broniąc rozprawy doktorskiej na Uniwersytecie w Cambridge. Od 1967 roku kierowała badaniami w Gombe Stream Research Center. Z końcem lat 60-tych XX wieku studiowała również zachowania hien cętkowanych. W październiku 1960 roku to Ona jako pierwsza odkryła, że szympansy używają narzędzi. Jest to moim zdaniem jedno z najważniejszych osiągnięć w historii etologii. Również Jane Goodall wykazała, że szympansy polują oraz posiadają jakże złożone osobowości. Uczona była jedną z inicjatorek nadawania zwierzętom w publikacjach naukowych imion, nie numerów. W tamtych czasach nie było wcale to takie oczywiste i wymagało naukowej oraz moralnej odwagi. Jane Goodall jest autorką wielu ważnych książek. Najbardziej znanymi z nich są : "Zabójcy bez winy" (napisana wspólnie z  mężem Hugo van Lavick) Londyn 1971, "W cieniu człowieka" Boston 1971 oraz "Przez dziurkę od klucza. 30 lat obserwacji szympansów" Boston 1990. Tworzyła również dla najmłodszych zmieniając ich sposób widzenia szympansów oraz przedstawiając dzieciom pozytywne obrazy zwierzęcego życia. Jest założycielką organizacji znanej na całym świecie Jane Goodall Institute, która wspaniale troszczy się o te małpy, zresztą nie tylko one.
Powszechnie uważa się, że nie ma ludzi niezastąpionych. Tymczasem Jane Goodall jest właśnie jedną z takich osób.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2010-04-19, 00:19
czekamy na jeszcze więcej do czytania ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-04-20, 18:55
czekamy na jeszcze więcej do czytania ;)
Miło mi, że ktoś mnie czyta. To dla autora (jeżeli tak można mnie nazwać) największa nagroda. Będzie więcej, tylko muszę przygotować następne części.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2010-04-21, 15:03
A jest jakiś wątek z pytaniami ;d ?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2010-04-21, 15:09
A jest jakiś wątek z pytaniami ;d ?

Jest,jeśli o to Ci chodzi:  http://www.zwierzaki.org/index.php?topic=34358.0


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2010-04-21, 23:36
O tak, to. :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-04-22, 15:42
Wielcy przyjaciele zwierząt część 3.

Charles Darwin- urodził się 12 lutego 1809 roku w Shrewsbury, zmarł 19 kwietnia 1882 roku w swojej posiadłości w Down wskutek drugiego zawału serca. Spojrzę na sylwetkę tego wielkiego biologa z trochę innej perspektywy. Darwin nie był ateistą, lecz agnostykiem. Bardzo martwiło to Jego żonę Emmę, która była osobą religijną. Mimo tego Darwinowie stanowili wspaniałe i niezwykle szczęśliwe małżeństwo. Uwielbiali grać w trik-traka co wieczór rozgrywając dwie partie. Jak podają Michael White i John Gribbin w książce "Darwin. Żywot uczonego" Prószyński i Spółka W-wa 1998 przez wiele lat prowadzili oni aktualny zapis wygranych pojedynków w tej grze. Rodzina Emmy posiadała słynną na całą Anglię manufakturę porcelany.
Będąc dzieckiem Karol Darwin mocno zbił szczeniaka. Po latach wspominał, że wydarzenie to dało mu uczucie władzy. To okrutne wspomnienie prześladowało Go do końca życia. Zapewne niejeden z czytających te słowa zastanowi się, dlaczego umieszczam Darwina w mojej liście wielkich przyjaciół zwierząt. Tym bardziej, że jako chłopiec zbierał żywe owady do swojej kolekcji. Darwin uwielbiał polować. Jednakże to Karol Darwin był pierwszym naukowcem, który zainteresował się światem zwierzęcych emocji. Można powiedzieć, że był prekursorem badań w tej dziedzinie. Uważał, że zwierzęta mają swoje uczucia. Zaobserwował również, że ssaki mogą odczuwać lęk, żal, przygnębienie, rozpacz, radość, miłość, rozczulenie,oddanie, poirytowanie, chandrę, determinację, nienawiść, gniew, pogardę, poczucie urażenia, wstręt, poczucie winy, dumę, bezradność, cierpliwość, zaskoczenie, zdumienie, strach, przerażenie, wstyd, onieśmielenie i zażenowanie. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2010-04-24, 09:11
Powiedziałabym, że więcej zrobił dla zwierząt dobrego, niż złego... W sumie niezły wynik, patrząc na to, co na sumieniu mają inni ludzie...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-04-25, 09:29
Podsumowałbym życie Darwina inaczej IBDG, mimo tego to bardzo ciekawe resume.
Myślę, że wybaczycie mi mały przerywnik w opisywaniu wielkich przyjaciół zwierząt ponieważ teraz na chwilę:

Słonie część 9.

Jak wiadomo słonie wykazują niezwykłe zainteresowanie śmiercią oraz kośćmi przedstawicieli swojego gatunku. Karen McComb wspólnie z innymi naukowcami przeprowadziła fascynujący eksperyment. Badała zaciekawienie tych olbrzymów w stosunku do śmierci. 19 słoniom żyjącym na wolności zaprezentowano czaszki oraz inne przedmioty. Jakie były wyniki tych badań? Wyszło na jaw, że słonie były w stanie rozróżnić czaszkę słonia od należącej do innego stworzenia. Mało tego zaobserwowano, że słonie poświęcały dwa razy więcej czasu oględzinom swoich czaszek, niż czaszek bawołów i nosorożców.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-04-28, 14:03

Wilcze spojrzenie.

Patrzą na mnie z filmów przyrodniczych,fotografii oraz ze "skórki" przeglądarki Mozilla Firefox. Wilki i ich oczy. Zdaniem Douga Smitha, który prowadzi projekt powrotu tych drapieżników do Parku Narodowego Yellowstone spoglądanie w oczy tych psowatych jest jednym z najświętszych darów dla miłośników natury. Co ja natomiast widzę w ich oczach (niestety opieram się jedynie na filmach i zdjęciach oraz osobniku z ogrodu zoologicznego). U wilka, którego spotkałem w zoo widziałem smutek, żal oraz tęsknotę. W niesamowitym spojrzeniu dzikich wilków dostrzegam zwierzęcą dumę, radość z życia oraz nieposkromioną niczym wolność.
Jakie są Wasze przemyślenia z tym związane?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-05-02, 10:11
Gatunki, których nie możemy stracić część 1.

Kakapo (Strigops habroptilus) posiada unikalne cechy różniące ją od innych przedstawicieli rodziny Psittaciformes. Jest jedynym gatunkiem papug prowadzącym nocny tryb życia. Kakapo jest również najcięższą z nich. Jej pióra są miękkie w odcieniach zielonych. Strigops habroptilus to jedyna papuga nie mogąca latać. Jej kości straciły swoją pneumatyzację. Kakapo nie posiada grzebienia na mostku do którego u latających ptaków są przyczepione mięśnie skrzydeł. Tak podaje "Encyklopedia Zwierząt.Ptaki" Elipsa W-wa 1992 (konsultant tekstu, wybitny znawca papug dr Joseph Forshaw). Natomiast według "Wielkiej Encyklopedii Przyrody. Ptaki" Muza W-wa 1999 grzebień mostkowy kakapo jest w zaniku.
Bardzo ciekawe są zwyczaje godowe tego ptaka. Papugi te prowadzą samotniczy tryb życia (kolejny wyjątek od reguły). W czasie godów samce nocą zbierają się na tokowiskach. Wabią tam samice charakterystycznym pohukiwaniem. Samice dokonują wyboru odpowiedniego samca. Następnie gniazdują w wykopanych przez siebie jamach pod skałami lub jakimiś korzeniami. W zniesieniu jest od 1 do 3 jaj. Wychów młodych nie odbywa się co roku, lecz w odstępach 2-4 lat i jest zależny od dostępności pożywienia. Kakapo odżywiają się sokiem liści lub łodyg. Aby, go pozyskać żują owe części roślin.
Maorysi jadali te papugi, ich piórami ozdabiając swoje stroje. Gdy na Nowej Zelandii znalazły się szczury, psy, koty oraz gronostaje rozpoczął się exodus kakapo. Najpierw wyginęła na Wyspie Północnej, następnie Południowej. Ostatnie 37 ptaków żyjących na wyspie Stewart przesiedlono na trzy pozbawione drapieżników naziemnych wysepki. Według danych z 1999 roku stan liczebny populacji kakapo nie przekraczał 50 osobników.
Znalazłem dużo świeższe dane o liczebności tej papugi w polskiej Wikipedii. Dane z 2009 roku! mówią o żyjących 125 osobnikach tego ptaka. Widzimy więc wzrost populacji. Mam nadzieję, że ten trend zostanie utrzymany.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-05-08, 09:18
Wielcy przyjaciele zwierząt część 4.

Bernhard Grzimek- urodził się 24.04.1909 roku w Neisse (obecnie Nysa-Opolsczyzna). Był weterynarzem, zoologiem oraz etologiem. W latach 1928-1932 był studentem medycyny weterynaryjnej- najpierw w Lipsku, później w Berlinie. W 1933 roku został doktorem. W okresie 1933-1937 wykonywał funkcję rzeczoznawcy i referenta żywieniowego, następnie aż do końca wojny był radcą w ministerstwie wyżywienia Rzeszy. Na tym stanowisku zmagał się z zarazą bydła i ptactwa domowego oraz poprawiał warunki przechowywania jaj. W wyniku Jego zabiegów psuły się one nawet 500! razy rzadziej.
Oprócz tego prof. Grzimek zgłębiał zachowanie zwierząt głównie małp człekokształtnych i wilków. W 1944 roku odkrył u lisów zachowanie, które nazwał "reakcją rowerzysty" (na marginesie ważna informacja dla naszego Lisa). Termin ten jednak nie utrwalił się w nazewnictwie etologicznym. Chodziło o rozprzestrzenianie się grożenia od zwierzęcia najwyższej rangi w dół hierarchii społecznej lisów.
Grzimek ratował Żydów dając im schronienie oraz zaopatrując w prowiant. W związku z tym gestapo z początkiem 1945 roku rozpoczęło rewizję w Jego mieszkaniu. W wyniku tych działań Grzimkowie wyjechali z Berlina, najpierw do miejscowości Detmold, następnie do Frankfurtu nad Menem gdzie stacjonowali już Amerykanie. 1 maja 1945 roku Grzimek objął posadę dyrektora frankfurckiego zoo. Dokonał odbudowy tego ogrodu zoologicznego. Amerykańskie oskarżenia o członkostwo Grzimka w NSDAP, zostały odrzucone w 1947 roku. Dzięki temu mógł On bez przeszkód pełnić funkcję dyrektora zoo do emerytury czyli do roku 1974. W latach 1970-1973 był pełnomocnikiem rządu RFN ds. ochrony przyrody, a w 1975 roku jednym ze współzałożycieli Niemieckiego Związku Ochrony Przyrody i Środowiska. To właśnie Grzimek zwrócił uwagę na błędne pierwotne granice Parku Narodowego Serengeti znajdującego się w Tanzanii. W ich obrębie nie znalazły miejsca sezonowe wędrówki zwierząt w kierunku południkowym. Dzięki Grzimkowi Serengeti zyskało swoją właściwą, przyjazną zwierzętom formę. Prof. Grzimek był redaktorem wielkiego, wielotomowego dzieła zoologicznego, słynnego "Grzimeks Tierleben".
Bernhard Grzimek zmarł 13.03.1987 we Frankfurcie nad Menem. Jego prochy zostały umieszczone obok krateru Ngorongoro przy grobie syna Michaela, który zginął tragicznie zderzając się awionetką z sępem plamistym. Nasuwa to nieodparte skojarzenia z miejscem wiecznego spoczynku naszego wybitnego filmowca przyrody Włodzimierza Puchalskiego.
Przygotowując życiorys Grzimka korzystałem z informacji zawartych na stronie internetowej Polskiego Towarzystwa Etologicznego poświęconej tej wybitnej postaci.     


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2010-05-08, 18:28
Cytuj

W 1944 roku odkrył u lisów zachowanie, które nazwał "reakcją rowerzysty" (na marginesie ważna informacja dla naszego Lisa). Termin ten jednak nie utrwalił się w nazewnictwie etologicznym. Chodziło o rozprzestrzenianie się grożenia od zwierzęcia najwyższej rangi w dół hierarchii społecznej lisów.

Dzięki Zoologu całkiem ciekawa informacja,nie słyszałem o tym zjawisku - dopiszę jednak lepsze wyjaśnienie bo Twoje jest troszeczkę zbyt niejasne bo zbyt krótkie ;)

Cytuj
U lisa opisał (1944) zjawisko, które nazwał Radfahrer Reaktion („reakcja rowerzysty”; nazwa ta nie przyjęłą się i np. Heymer (1977) po ang. użył na to wyrażenia redirected aggression to an inferior). Chodzi tu o transfer otrzymanego grożenia od osobnika wyższego rangą w hierarchii społ. ku podporządkowanemu; tak np. gdy kierownikowi zmyje głowę dyrektor, ten pierwszy „odwzajemnia się”... referentowi.

http://www.nencki.gov.pl/ptetol/biogramy/grzimek.htm

 :)
Nadal jednak nie wiem co owe zachowanie ma wspólnego z rowerzystami? ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-05-09, 09:26
Przypuszczam Lisie, że to zachowanie skojarzyło się w jakiś sposób Grzimkowi z rowerzystami. Innym wytłumaczeniem może być dosłowne tłumaczenie tego terminu z języka niemieckiego na polski (niestety nie znam języka Droschera).


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-05-12, 18:47
Wielcy przyjaciele zwierząt część 5.

Farley Mc Gill Mowat- urodził się 12 maja 1921 roku w miejscowości Belleville w kanadyjskiej prowincji Ontario. Jest pisarzem oraz działaczem ochrony przyrody. Był jednym z pierwszych patrzących na wilki bardzo przyjaznym okiem. W 1963 roku wydał książkę pod tytułem "Never Cry Wolf" ( polski tytuł "Nie taki straszny wilk"). Każdy miłośnik tych wspaniałych zwierząt z całą pewnością zna to dzieło. Farley Mowat stara się w niej zmieniać nasz sposób postrzegania wilków. Jego publikacja miała swój wkład w próbach odtworzenia watah szarych wilków w okolicach północnego Michigan w 1974 roku.
W innej książce "Wirunga. Pasja życia Dian Fossey" Mowat przybliża nam w sposób bardzo ciepły postać tej wielkiej duchem kobiety. Nie idealizuje jednak Dian Fossey, przedstawiając sylwetkę badaczki goryli górskich niezwykle obiektywnie. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-05-14, 13:38
Errata kakapo należy oczywiście do rzędu papug Psittaciformes nie zaś do rodziny.

Wielcy przyjaciele zwierząt część 6.

O Pani dr Dorocie Sumińskiej chciałbym skreślić parę zdań w inny sposób niż przedstawiam Wam wielkich przyjaciół zwierząt. Nie będę opisywał Jej życiorysu, ponieważ uważam, że nikt nie jest w stanie zrobić tego lepiej od Niej. Mam tu na myśli niezwykłą "Autobiografię na czterech łapach".
Dr Dorota Sumińska szanuje i kocha wszystkie stworzenia, niezależnie od tego czy jest to komar, błotniarka moczarowa, karp, ropucha zielona, padalec, dzięcioł czarny, wilk, bezpański kot czy pies. W tym co pisze, mówi, a przede wszystkim działa zawiera się Jej wielka empatia w stosunku do zwierząt i ludzi. Wspaniale rozumie zależności występujące w przyrodzie. Z determinacją walczy o szczęśliwy los bezpańskich kotów i psów. Obala panujące mity dotyczące różnych gatunków zwierząt. Jest mądrym i odpowiedzialnym przyjacielem wszystkich dużych, średnich oraz małych istot.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-05-20, 14:39
Wielcy przyjaciele zwierząt część 7.

Marek W. Kozłowski- jest profesorem w Katedrze Entomologii Stosowanej SGGW. Zajmuje się ekologią behawioralną owadów, fizjologią chemoreceptorów, oraz związkami między owadami i roślinami. Już w czasie studiów rozstał się z zatruwaczką. Zaniechał również prowadzenia kolekcji entomologicznych. Zwrócił się w kierunku dokumentacji fotograficznej i filmowej. Muszę zaznaczyć, że jest to olbrzymi krok naprzód w historii badań entomologicznych. Prof. Kozłowski jest współzałożycielem oraz wiceprezesem Polskiego Towarzystwa Etologicznego. Współpracował z Davidem Attenborough z BBC.
W swoim dziele "Owady Polski" w niezwykle inteligentny i zajmujący sposób wprowadza nas w świat owadów. Przekonuje, że można polubić, a nawet pokochać tą grupę stawonogów. Z sympatią pisze o kowalach bezskrzydłych, osach, szerszeniach, pchłach, muchach domowych itd.
Śmiało mogę go nazwać wielkim przyjacielem owadów i nie tylko ich. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-05-29, 13:50
Gatunki, których nie możemy stracić część 2.

Ara hiacyntowa (Anodorhynchus hyacinthus) jest największym gatunkiem wśród papug. Mierzy około 95-100 cm (długość ogona aż 58 cm). Rozpiętość jej skrzydeł wynosi 120-140 cm. Spotykana jest w środkowej Brazylii, wschodniej Boliwii oraz północno-wschodnim Paragwaju. Ubarwiona jest niezwykle atrakcyjnie dla ludzkich oczu. Jest cała w barwie granatowych hiacyntów, oprócz szaroczarnego dzioba i żółtego obramowania w jego dolnej części. Jej czarne oczy okalają żółte obrączki. Samica ma takie samo ubarwienie jak samiec, jest tylko od niego drobniejsza.
Środowiskiem życia tej papugi są lasy deszczowe w pobliżu rzek. Odżywia się orzechami i nasionami, najczęściej owocami palm. Jest w stanie poradzić sobie swym potężnym dziobem również z orzechami kokosowymi.
Żyje w związkach monogamicznych. Odbywa lęgi w czasie pory deszczowej. Gniazdo umieszczone jest w dziupli palmy, lub innego drzewa, czasami także w norach wykopanych w stromych brzegach rzek. Samica składa 2-3 jaja, które wysiadywane są przez 28 dni. Młode nie wylęgają się równocześnie, w związku z tym drugie pisklę jest mniejsze oraz słabsze. Często więc ginie. Pisklęta trzymają się z rodzicami do wieku 4-6 miesięcy.
Zaczynają latać po 3 miesiącach, dojrzałość płciową uzyskują po 7 latach. W niewoli ary hiacyntowe mogą żyć nawet 80 lat.
Posiada status zagrożenia EN wg IUCN. Czynnikami zagrażającymi tej papudze są polowania, łapanie ptaków do hodowli oraz degradacja siedlisk życiowych. Czasami na ptaki te polują Indianie dla mięsa oraz piór. Obecnie w stanie dzikim żyje tylko 2500-5000 ar hiacyntowych (głównie w Brazylii).
Gatunek ten jest objęty Konwencją o Handlu Zagrożonymi Gatunkami Dzikiej Fauny i Flory (zabrania się handlu tymi papugami).


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-06-01, 14:57
Wielcy przyjaciele zwierząt część 8.

Simona Gabriela Kossak urodziła się 30 maja 1943 roku w Krakowie, zmarła po długiej i ciężkiej chorobie 15 marca 2007 roku w Białymstoku. Jej grób znajduje się w Porytem.
Pochodziła z rodziny o wspaniałych tradycjach artystycznych. Jej ojcem był Jerzy Kossak, dziadkiem Wojciech Kossak, natomiast pradziadkiem Juliusz Kossak. Ukończyła studia na Wydziale Biologii i Nauk o Ziemi Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 2000 roku została profesorem nauk leśnych. Od stycznia 2003 roku prowadziła pracami Instytutu Badawczego Leśnictwa w Zakładzie Lasów Naturalnych. Przedmiotem jej zainteresowań naukowych była ekologia behawioralna ssaków. Wymyśliła urządzenie, które ostrzega dzikie zwierzęta przed pociągami. Odstraszacz UOZ-1 (tak nazywa się ten aparat) około minuty przed pojawieniem się składu lokomotywowego wydaje następujące odgłosy: ostrzegawczy krzyk sójki, ujadanie psów na nagonce, rżenie konia z dodanymi kniazieniem zająca oraz dźwiękami zabijanej świni (wyszperane w polskiej wersji Wikipedii).
Od 2001 roku prof. Simona Kossak prowadziła gawędy pod wspólnym tytułem "Dlaczego w trawie piszczy" emitowane w Radiu Białystok oraz innych regionalnych oddziałach radiowych. Za swój cykl popularyzatorskich audycji otrzymała nagrodę "Osobowość Radiowa Roku 2003" wręczoną przez Radio Gdańsk. W 2000 roku za swoje wielkie przyrodnicze zasługi została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi. Walczyła ze wszystkich sił i z całego serca o uratowanie swojej małej ojczyzny legendarnej Puszczy Białowieskiej. W jej ostępach mieszkała w leśniczówce o wdzięcznej nazwie "Dziedzinka" ponad 30 lat. Miałem wielki zaszczyt podziwiać tę ostoję domową z bliska. Widok "Dziedzinki" jak z bajki utkwił na zawsze w mej pamięci. Prof. Kossak zawsze zwracała baczną uwagę na stronę etyczną badań naukowych. Dobro badanych dzikich zwierząt było dla Niej nadrzędną kwestią. Bowiem w badaniach prowadzonych w środowiskach naturalnych najważniejsze są zwierzęta, nie zaś ich wyniki i efekty.
Bardzo żałuję, że nie znałem prof. Simony Kossak osobiście. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-06-04, 09:17
Wielcy przyjaciele zwierząt część 9.

Andrzej Kruszewicz jest weterynarzem, dyrektorem warszawskiego ogrodu zoologicznego. Dr Kruszewicz jest wybitnym specjalistą w zakresie rehabilitacji ptaków. W słynnym "Azylu dla Ptaków" znajduje fachową pomoc i opiekę około 2 tysięcy ptaków rocznie. To naprawdę liczba, która rzuca na kolana. Dr Andrzej Kruszewicz propaguje wiedzę o ptakach i ich życiu pisząc takie ważne książki jak dwutomowe "Ptaki Polski".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2010-06-06, 02:26
Zoologu ,może Napiszesz coś o Timothym Treadwellu? - to trochę dziwna osobowość,nie wszyscy uważają go za przyrodnika ale myślę że nieważne od konsekwencji swojego wyboru wierzył on w to co robił i gotów był nawet na to ostatnie,największe poświęcenie.
Narrator filmu " Grizzly men " mówił że w wzroku,we spojrzeniu niedźwiedzi nie dostrzegł żadnego przywiązania,żadnej litości,jest tylko zobojętnienie,nuda i zainteresowanie jedzeniem i że nie ma czegoś takiego jak niesamowity,wyjątkowy świat niedźwiedzi co mnie troszkę zniesmaczyło ... myślę że jednak jakaś więź pomiędzy człowiekiem a dzikim zwierzęciem i na odwrót istnieje ale jest ona trochę inna zależnie od gatunku zwierzęcia - niedźwiedzie po prostu krążyły po innej orbicie niż ich obrońca ale mimo tej połowicznej obojętności na pewno wiedziały o jego obecności na swoim terenie.
Więź pomiędzy człowiekiem a dzikim zwierzęciem najlepiej ilustruje zażyłość Timothego z lisami - oprócz lisiczki Ghost były zapewne jej młode oraz lis " Timmy " ;) - Treadwell mówił że ma " chorą duszę " i że niedźwiedzie a także lisy odmieniły jego życie,natchnęły go i sprawiły że stał się lepszym człowiekiem / przestał pić i narkotyzować się / ,zmienił się.
Opowiadał o swojej przyjaźni z lisami,o tym że lisa Timmiego poznał gdy ten opuścił rodzinna norę,nasikał mu na buty i zrobił kupę na ubranie ;) - mówił że najdziwniejsza w całym jego ponad dziesięcioletnim obozowaniu na Alasce w labiryncie niedźwiedzi ( spędził tam 13 letnich sezonów ) jest ta zażyłość,przyjaźń bardzo dzikiego zwierzęcia jakim jest / są / lis / lisy / i tego zwariowanego człowieka ;)
bardzo ładnie opowiadał o lisach,ze dla większości ludzi liczy się ich futro,dlatego je zabijają,łapią we wnyki,trzymają na fermach w strasznych warunkach a jeszcze inni polują dla przyjemności,dla sportu,ale nikt z nich nie zna lisów i nie wie jakimi są zwierzętami,że gdyby ludzie je poznali,zrozumieli to nigdy by ich nie krzywdzili ...
Jego obóz zwykle był w pobliżu lisiej nory a lisy przychodziły do niego,chyba z nimi udało mu się nawiązać prawdziwą więź.
Przewrotne jest to że zginął zabity przez niedźwiedzia,zwierzę które chciał chronić ... mieszkańcy Alaski nie za bardzo go lubili,mówili że przekroczył granicę której oni nie przekroczyli przez wiele stuleci,za bardzo zbliżył się do niedźwiedzi ... myślę że mimo wszystko był to jego sposób na życie,na odnalezienie wewnętrznego spokoju,równowagi - w przeciwieństwie do innej grupy ludzi którzy twierdzą że to co robią stanowi ich sposób na życie,on nigdy nikogo nie skrzywdził,nie miał ze sobą broni,chyba nawet bał się trochę innych ludzi których traktował jak intruzów ...
Zginął dość niespodziewanie bo w tym czasie / późna jesień,październik / nie powinno go już być na Alasce,na filmie pokazywali że pokłócił się o ważność swojego biletu lotniczego / on i jego dziewczyna byli już spakowani / i rozżalony wrócił do swojej ostoi niedźwiedzi gdzie stwierdził że wielu jego niedźwiedzich podopiecznych opuściło już to miejsce i udało się do gawr a tu pojawiły się nowe,obce i groźne osobniki,właśnie jeden z takich obcych niedźwiedzi ich zabił ...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-06-08, 19:24
Już wcześniej Lisie myślałem o opowieści tyczącej Treadwella. Będę miał to na uwadze.

Wielcy przyjaciele zwierząt część 10.

Shaun Ellis jest angielskim biologiem. Założył Wolf Pack Management. Bierze udział w dużej ilości projektów realizowanych w Polsce oraz w Parku Narodowym Yellowstone. Badał lisy rude w Wielkiej Brytanii (coś dla naszego Lisa) oraz kanadyjskie kojoty. Jednakże najbardziej znany jest z rozpoczętych w 1990 roku obserwacji wilków. Stał się pełnoprawnym członkiem wilczego stada. Razem z wilkami poluje, bawi się, wyje, pożywia się. Przez kilka miesięcy był nawet samcem alfa. Potem jednak spadł w hierarchii do szczebla omega. Zadaniem Ellisa w wilczym stadzie jest rozładowywanie napięć. Czyni to poprzez skomlenie, wycie oraz zabawę.
Ciekawym zagadnieniem jest jako kogo traktują go wilki? Nie ulega wątpliwości, że wyznacza on zupełnie nowe kierunki w badaniach tych drapieżników.
W Wikicytatach znalazłem następujące stwierdzenie Shauna Ellisa: "Ale najtrudniejsze było porzucenie emocji. Wilkom są obce takie odczucia jak zazdrość czy żal". Nieśmiało przyznaję, że polemizowałbym z tymi słowami.
Wilki to przecież niezwykle emocjonalne stworzenia. Jak myślicie skąd bierze się tyle rozmaitych emocji u psów domowych?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2010-06-08, 23:26
Całkiem niedawno oglądałam program o Shaunie Ellisie. Między innymi pomagał polskiemu rolnikowi upiorać się z wilczą watahą, nachodzącą jego teren. Nagrał wycie innej watahy i zalecił odtwarzać je, aby zwierzęta uznały rejon za 'zarezerwowany'...

Moim zdaniem, choć z wilkami nie mieszkałam, byłoby dziwne, gdyby nie odczuwały tak podstawowych emocji... Psy, mieszkając z nami, rozbudowały to, co zapewne i wilkom nie jest obce...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-06-15, 16:24
Wielcy przyjaciele zwierząt część 11.

Timothy Treadwell urodził się 29.04.1957 w Nowym Jorku, zmarł 5.10.2003 roku. Był amerykańskim ekologiem, który podglądał życie niedźwiedzi. Przez 13 lat uczył się ich zwyczajów w Parku Narodowym Katmai leżącym na Alasce. Był absolwentem bardzo prestiżowego uniwersytetu. Niestety potem został narkomanem. Razem z Jewel Palovak oraz Jonathanem Byrnem Treadwell stworzył organizację Grizzly People. 5 października 2003 roku grizzly zbliżył się do miejsca, w którym spali Treadwell i jego narzeczona Amie Huguenard. Zostali przez niego zabici, a ich ciała częściowo zjedzone. W 2005 roku reżyser Werner Herzog mając do dyspozycji nagrania Treadwella wykorzystał je w swoim filmie "Grizzly Man".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-06-20, 09:39
Słonie część 10.

Historia miała miejsce w ogrodzie zoologicznym w Zagrzebiu. Długoletni partner słonicy o imieniu Suma, Patny zmarł na nowotwór. Po jego śmierci Suma bardzo cierpiała. Przypadkowo jej opiekunowie spostrzegli, że pomaga jej ukoić żal muzyka Wolfganga Amadeusza Mozarta. W czasie słuchania jednego z jego dzieł Suma była spokojna, stała oparta o ogrodzenie wybiegu z zamkniętymi oczami. Nie ruszając się wysłuchała w całości utworu.
W związku z tym wydarzeniem, pracownicy zagrzebskiego zoo zakupili urządzenie do odtwarzania muzyki. Suma została poddana muzykoterapii dla słonia.
Opowieść powyższa jest przyczynkiem do wpływu muzyki na zwierzęta.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-06-29, 19:56
Wielcy przyjaciele zwierząt część 12.

Tą część moich opowieści chciałbym poświęcić zwykłym ludziom, którym należą się ogromne słowa uznania i podziękowania za ich zaangażowanie.
Wolontariuszom pracującym w schroniskach dla zwierząt, mającym codziennie do czynienia ze zwierzęcym cierpieniem. Lekarzom weterynarii, którzy z poświęceniem ratują swoich pacjentów niezależnie od tego jaki gatunek one reprezentują. Czasami czynią to z narażeniem zdrowia, a nawet życia (patrz ogrody zoologiczne). Etologom i innym naukowcom prowadzącym badania w terenie, dzięki którym poszerzane są nasze horyzonty myślowe. Mało tego ich badania przyczyniają się często do skutecznych działań ochroniarskich. Osobom walczącym z wszelkimi przejawami okrutnego traktowania zwierząt jak prowadzenie na nich eksperymentów naukowych, przeciwstawianie się corridzie (można wymieniać by takie zjawiska bardzo długo).
Ekologom ratującym przyrodę przed nami samymi. Tym z nas wspierającym różnego rodzaju petycje dotyczące dobra zwierząt (ich poparcie jest bardzo ważne).


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-07-06, 16:26
Wielcy przyjaciele zwierząt część 13.

George Alexander Graham Adamson urodził się w Etawah w Indiach, wtedy będących kolonią brytyjską. Miało to miejsce 3 lutego 1906 roku. Jego matka Katherine była Angielką, ojciec Harry był pochodzenia irlandzkiego. Mając 18 lat George przybył do Kenii, żeby pracować w plantacji kawy swojego ojca.
Był rok 1924. W następnych latach George zmieniał swoje priorytety życiowe oraz miejsca pracy.
Wiele lat potem w 1968 roku Adamson opisał swoje przygody życiowe w książce zatytułowanej "Bwana Game" (tytuł europejski), w USA znanej jako "A Lifetime With Lions". Jego druga pozycja czytelnicza ukazała się w 1986 roku pod tytułem "My Pride and Joy".
W 1942 roku spotkał na drodze swojego życia Joy. Był jej trzecim mężem. Drugim był szwajcarski botanik Peter Bally. Właśnie z nim Joy w 1939 roku znalazła się w Kenii. Adamsonowie pobrali się w 1944 roku.
George Adamson tworzył afrykańskie parki narodowe. W kenijskiej Prowincji Północnej pełnił obowiązki starszego łowczego. Historię Elzy zapewne wszyscy znacie, więc nie będę jej tu przytaczał. Po pewnym czasie George zrezygnował z pracy strażnika zajmując się wyłącznie ratowaniem osieroconych lwiątek. Joy wpływy ze sprzedaży swoich książek przeznaczała na ochronę zwierząt. Jako ciekawostkę podam, że honorarium za "Moją lwią rodzinę" zostało przekazane na ochronę polskich żubrów.
W 1970 roku niestety małżonkowie rozstali się. George znalazł się w Kora, gdzie założył ośrodek Kampi ya Simba (Obóz Lwa). Do roku 1978 uratował 23 młode lwy. Joy natomiast zajęła się lampartami w Shaba. 4 stycznia 1980 roku została znaleziona martwa w niedalekiej odległości od swojego obozu. Sprawa wyjaśniła się-zabił ją Paul Nakware Ekai z plemienia Turkana, który u niej pracował. W 1981 roku otrzymał wyrok dożywocia. Jednakże w 2005 roku wycofał swoje zeznania, twierdząc, że nie jest sprawcą jej śmierci. Zabójstwo Joy do głębi zasmuciło Adamsona.
W tamtych czasach Kora nie była jeszcze obszarem chronionym. Napadło na ten teren jedno z plemion somalijskich niszcząc tamtejszą przyrodę. Do roku 1988 wytępili wszystkie słonie i nosorożce. Zabijali również strażników przyrody. W sierpniu 1989 roku miał miejsce ich atak na kolegów Adamsona. George ruszył im na ratunek. Został przez tychże Somalijczyków zamordowany. Spoczywa obok swojego najdroższego lwa, syna Elzy o imieniu Boy. George żył w symbiozie oraz w harmonijnych związkach z przyrodą. Może być wzorem takiego postępowania dla współczesnych.
Był prawdziwym Baba ya Simba (Father of Lions). 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-07-09, 19:34
Aneks dotyczący Adamsona. Zginął 20.08.1989 roku.

Jak odróżnić kruka od gawrona?

Kiedyś miałem okazję w lokalnej prasie pisać na ten temat. Postanowiłem również w tym miejscu skreślić parę słów, ponieważ te dwa gatunki Corvidae są często przez nas mylone.
Gawron (Corvus frugilegus) jest mniejszy od kruka. Posiada czarne upierzenie z fioletowym połyskiem, którego u kruka nie spotkamy. Jest powszechnie spotykany na polach uprawnych co stanowi również cechę odróżniającą go od kruka. Gniazda zakłada w niedużych lasach lub zgrupowaniach drzew. Należy do ptaków licznie spotykanych w naszym kraju. Jego głos jest nosowy oraz chrapliwy.
Kruk (Corvus corax) jest ptakiem większym od myszołowa. Występuje w parach (gawrony są stadne) także poza okresem lęgowym. Sporadycznie możemy spotkać większe zgrupowania kruków, jednak nie tak duże jak gawronów. Jest nielicznym polskim ptakiem lęgowym, choć ostatnimi czasy zwiększył swoją liczebność. Odbywa lęgi bardzo wcześnie bo już w lutym i marcu. Gniazda umieszczone są na półkach skalnych lub drzewach. Jego lot jest przepiękny z niezwykle silnymi uderzeniami skrzydeł. Głos kruka ma swoją głębię i jest donośny (patrz prrruk).


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-07-11, 19:22

O działach biologii.

Jak zauważyłem często gubimy się, lub nie wiemy, czym zajmuje się dana dziedzina biologii. Traktujcie więc to co napiszę jako swego rodzaju ściągę.
Protozoologia bada pierwotniaki. Malakologia ma za podmiot badań mięczaki.
Lepidopterologia zajmuje się motylami i jest jedną z części większego działu entomologii. Podobnie jak koleopterologia (chrząszcze). Cetologia jest utożsamiana z waleniami, chiropterologia zaś z nietoperzami.
Socjobiologia ma za zadanie badać życie społeczne zwierząt.
Czas na działy botaniczne. Dendrologia to drzewa oraz krzewy, mykologia-grzyby, algologia-glony, briologia-mszaki, pterydologia-paprotniki, lichenologia-porosty.
Egzobiologia koncentruje się na problemach życia pozaziemskiego. Kryptozoologia natomiast poszukuje gatunków zwierząt nieznanych nauce.
Oczywiście to nie wszystkie dziedziny biologii. Wybrałem z nich moim zdaniem sprawiające najwięcej kłopotów.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-07-18, 09:54

Czego nauczyły mnie psy?

Od psów możemy się uczyć wielu wspaniałych rzeczy. Moje związki z nimi są już bardzo długie i głębokie. Tak więc czego mnie one nauczyły? Przede wszystkim bezwarunkowej miłości. Dla psa nie liczy się, czy jesteś piękny czy brzydki, biedny czy bogaty, chory czy zdrowy, masz rower czy wypasioną brykę. Liczy się dla niego to, że istniejesz i kochasz go. Psia miłość jest najsilniejszym ze związków pomiędzy istotami na Ziemi.
Nauczyły mnie również psy radości. Czystej i przejrzystej jak kryształ górski oraz tak wielkiej jak odległości kosmiczne. Parę razy udało mi się zbliżyć do jej głębi, lecz nigdy jej nie osiągnąłem. Pies cieszący się na wspólny spacer z opiekunem jest tryskającym wulkanem radości.
Wielką lekcją pokory wobec psów jest ich wierność. Pies nigdy nas nie zdradzi, co niestety w przypadku Homo sapiens jest bardzo częste.
Psy są również nauczycielami odpowiedzialności. Psie miski muszą być wypełnione świeżą wodą i smakowitym, odpowiednim psim jadłem. Gdy pies zachoruje, chodzimy z nim do weterynarza. Bawimy się z nim, wyprowadzamy naszych przyjaciół na spacery. Uczymy ich wspólnego życia z nami. Natomiast w przypadku, gdy jest ciężko chory i nie ma dla niego ratunku, w sposób mądry i odpowiedzialny (właśnie) usypiamy dla dobra naszego pupila.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-07-24, 09:57
Czy pies jest najlepszym pasożytem człowieka?

Swego czasu w magazynie popularnonaukowym "Focus" ukazał się artykuł o związkach człowieka z psem pod kontrowersyjnym tytułem "Pies najlepszy pasożyt człowieka". Myślą przewodnią tego artykułu było stwierdzenie, że z układu panującego między nami i psami, o wiele więcej korzystają psy niż ludzie. W związku z tym psy można nazwać naszymi najlepszymi pasożytami. Czy rzeczywiście jesteśmy upoważnieni do takiego myślenia? Moim zdaniem absolutnie nie. Po pierwsze słowo pasożyt jest odbierane przez nas wybitnie negatywnie. Mówimy np. o pasożytach społecznych.
Po drugie nie jest prawdą, jakoby psy ze związku z nami miały większe profity. Niejednokrotnie jest wręcz odwrotnie (psy wykrywające nowotwory, poszukujące ładunków wybuchowych, ludzi w gruzach, walczące z przemytem narkotyków). W innych przypadkach korzyści z tego związku są rozłożone równomiernie, nigdy nie przeważają one w kierunku naszych czworonożnych przyjaciół. Tak się składa, że obserwuję i całkiem prywatnie badam zależności między Homo sapiens a Canis lupus familiaris.
Nasz związek określiłbym jako bardzo specyficzny rodzaj symbiozy.
Jestem bardzo ciekaw Waszej opinii na ten temat.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2010-07-24, 16:46
Moim zdaniem ten 'pasożyt' brzmi bardzo dziwnie... To my często wykorzystujemy psy (i inne zwierzęta, rzecz jasna), nie dając im w zamian nic albo prawie nic... Póki zwierzę jest 'pożyteczne', korzystamy z jego umiejętności, by, kiedy się zestarzeje, pozbyć się go jak śmiecia... Uważam, że żadne zwierzę nie wyszło dobrze na bliskich związkach z człowiekiem... Oczywiście chodzi mi o gatunek, nie o konkretne jednostki. Symbioza? Czasem tak, a czasem bezwzględna eksploatacja, przy jednoczesnym braku szacunku, empatii, bez zadania sobie najmniejszego trudu zrozumienia zwierzęcia, służącego nam wiernie przez całe życie :roll:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2010-07-24, 17:08
Jak psy korzystają na " symbiozie " z naszym gatunkiem można zobaczyć na przykładzie czystek jakich dokonuje się obecnie w Iraku ( Bagdad ) lub na Ukrainie (min. Kijów ) przed Euro 2012  - psy są tam zabijane z broni palnej i trute przez wetów i hycli ... :roll:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-07-25, 10:41
IBDG piszesz, że żaden gatunek nie wyszedł dobrze na związkach z człowiekiem. Jako biologa moje poglądy na ten problem są inne. Spójrz na gatunki synantropijne, które niezwykle korzystają z bliskich zależności z Homo sapiens (patrz mucha domowa, szczur wędrowny i wiele innych).
Wrócę jeszcze do symbiozy. Mianowicie nazywając tak układy ludzi z psami miałem na myśli normalne współistnienie tych dwóch części całości oparte na wzajemnym zrozumieniu, szacunku, oraz przede wszystkim miłości. W moich rozważaniach pominąłem przypadki anormalne.
Lisie zgadza się, spójrzmy jednak również na pozytywy. Na przykład uratowanie psa z piekła wojny w Iraku. Dzięki zaangażowaniu tysięcy ludzi (patrz społeczność Care 2) udało się uzyskać zgodę na podróż psa do nowego domu w USA wraz z jego wybawczynią sierżantem armii amerykańskiej. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Arkady111 w 2010-07-25, 12:36
Swego czasu w magazynie popularnonaukowym "Focus" ukazał się artykuł o związkach człowieka z psem pod kontrowersyjnym tytułem "Pies najlepszy pasożyt człowieka". Myślą przewodnią tego artykułu było stwierdzenie, że z układu panującego między nami i psami, o wiele więcej korzystają psy niż ludzie.
Tytuł jest ogromnym nadużyciem lub wskazuje na brak wiedzy autora. Pasożyt to organizm przynoszący szkody swojemu żywicielowi. Również uważam, że w ogromnej większości przypadków najbliżej jest nam do symbiozy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2010-07-25, 21:15
IBDG piszesz, że żaden gatunek nie wyszedł dobrze na związkach z człowiekiem. Jako biologa moje poglądy na ten problem są inne. Spójrz na gatunki synantropijne, które niezwykle korzystają z bliskich zależności z Homo sapiens (patrz mucha domowa, szczur wędrowny i wiele innych).


Korzystają ale to zależy od nastawienia człowieka - zwierzęta synantropijne korzystają na naszej bliskości ( dostępność pożywienia,schronienia,terytorium ) ale też i tracą,wiele z nich jest nie lubianych a nawet gorzej ( wspomniany już szczur ),inne uważane są za śmieciarzy,roznosiciele chorób i szkodniki ( gołębie,lisy,etc. )
są nawet ludzie którzy wytłukliby wszystko co ośmieli się żyć w naszym sąsiedztwie ( np.niezbyt lubiane nietoperze których ludzie się boją i apelują o likwidację gniazd a które to nietoperze są naszymi sprzymierzeńcami jeśli idzie chociażby o kłopotliwe komary )  - tak więc wszystko zależy od nastawienia człowieka bo człowiek akceptuje dany gatunek tylko do momentu gdy jest on dla niego użyteczny - niestety.


Lisie zgadza się, spójrzmy jednak również na pozytywy. Na przykład uratowanie psa z piekła wojny w Iraku. Dzięki zaangażowaniu tysięcy ludzi (patrz społeczność Care 2) udało się uzyskać zgodę na podróż psa do nowego domu w USA wraz z jego wybawczynią sierżantem armii amerykańskiej. 

Masz rację, Zoologu ale nawet jeden szczęśliwy przypadek nie zamaże tych setek tysięcy innych psów traktowanych jako " nieczyste " i zwalczanych za pomocą broni palnej i trucizny ...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-07-26, 13:29
Nie miałem na myśli żadnego zamazywania Lisie. Wskazałem tylko na przykład pozytywny relacji ludzko-psich. O wiele więcej takich wspaniałych przypadków znajdziesz we wzruszającej książce "Balsam dla Duszy miłośnika psów".
BTW natomiast ukraińskich psów donoszę, że podniosły się przeciwko temu barbarzyńskiemu aktowi głosy oburzenia.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2010-07-26, 15:43
Nie miałem na myśli żadnego zamazywania Lisie.

Ale ja nigdzie nie piszę o Tobie ;)
chodzi mi tylko o to że na garstkę ludzi którzy przejmują się losem zwierząt,w tym psów,przypada o wiele większa grupa takich którzy mają to gdzieś ...

Innymi słowy - tylko niewielka część potrzebujących psów może liczyć na naszą " wspaniałomyślność " bo ludzi im oddanych jest stanowczo za mało w porównaniu z ilością psów w potrzebie - dlatego trochę powątpiewam w te korzyści jakie pies czerpie z symbiozy z człowiekiem.

Powiem tak - pies może zyskać ale pod warunkiem że trafi na odpowiedniego człowieka - inaczej gdy się znudzi może wylądować w lesie a w najlepszym wypadku w schronie.

Jeszcze w kwestii związku człowieka z psem - szczególnego moim zdaniem związku:

na innym forum śledzę dyskusję odnośnie spożywania psiego mięsa w Chinach - zaczęło się od tego że spożywanie psiego mięsa jest tak samo normalne jak to ze my jemy mięso z hodowlanych zwierząt ( świnie,krowy,drób ) i zakazywanie tego procederu w Chinach jest objawem hipokryzji i braku tolerancji.
Dalej temat przerzucił się na wegetarian i część dyskutantów uznała że wegetarianin nie powinien mieć zwierząt mięsożernych ( w tym psów i kotów ) gdyż człowiek zjada miesięcznie tylko kilka kg mięsa a pies potrzebuje go nawet ok.30 kg i kupowanie mięsa dla psa też jest przejawem hipokryzji.
Idźmy dalej - oto ciekawy post:

Cytuj
Argumenty, że pies nie ma wyboru i musi jeść mięso mnie nie przekonują. Jeśli ideowy wegetarianizm, to należy postulować maksymalne ograniczenie liczby psów i kotów, a może nawet ich stopniową eksterminację. Z nielicznymi wyjątkami to zwierzęta, które niczemu nie służą, oprócz dostarczania człowiekowi przyjemności. Trzymanie kilku psów w kontekście ideowego wegetarianizmu to czysty hedonizm.

Zaczynam się więc poważnie zastanawiać nad ową symbiozą człowieka i psa i nad wyjątkowością tych wspólnych relacji,skoro osoby na psim forum potrafią stwierdzić że istnienie psa niczemu nie służy ...  :roll:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-07-28, 13:16
Cytowany przez Ciebie Lisie post sprowadza związki człowieka z psem do kompletnego absurdu. Jeżeli ktoś uważa, że psy dostarczają nam tylko przyjemności jest w poważnym błędzie. Czytając ów post mam wrażenie, że znalazłem się w Matrixie.
Piszesz Lisie, że jedynie garstka ludzi przejmuje się psami. Nie było prowadzonych badań jak liczna jest to grupa osób. W związku z powyższym nie możemy mówić o garstce. Nie jesteśmy do tego upoważnieni.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2010-07-28, 13:36

Piszesz Lisie, że jedynie garstka ludzi przejmuje się psami. Nie było prowadzonych badań jak liczna jest to grupa osób. W związku z powyższym nie możemy mówić o garstce. Nie jesteśmy do tego upoważnieni.   

Chodzi mi o ogólną wrażliwość na cierpienie psów ( choć można by to rozszerzyć na inne zwierzęta ) na przykładzie,np.schronisk,psów bezdomnych - nawet akcja zbierania podpisów pod petycją w sprawie zakazu odstrzału psów i kotów zgromadziła ok.5 tysięcy podpisów.
Mogę się mylić ale uważam że osób naprawę oddanych psom jest zdecydowanie za mało jeśli się tę liczbę zestawi z liczbą psów w potrzebie - nigdy nie będzie tylu chętnych żeby pomóc wszystkim psom ale na szczęście, ci którzy są starają się jak mogą i trzeba ich w tym wspierać.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2010-07-28, 20:20
IBDG piszesz, że żaden gatunek nie wyszedł dobrze na związkach z człowiekiem. Jako biologa moje poglądy na ten problem są inne. Spójrz na gatunki synantropijne, które niezwykle korzystają z bliskich zależności z Homo sapiens (patrz mucha domowa, szczur wędrowny i wiele innych).
No tak, korzystają, ale też płacą za te korzyści wysoką cenę... Muchy kończą na lepach, szczury dostają krwotoku po zjedzeniu trutki... W sumie nie wiem, czy im sie opłacają bliskie kontakty z nami... :/

Cytat: zoolog
Wrócę jeszcze do symbiozy. Mianowicie nazywając tak układy ludzi z psami miałem na myśli normalne współistnienie tych dwóch części całości oparte na wzajemnym zrozumieniu, szacunku, oraz przede wszystkim miłości. W moich rozważaniach pominąłem przypadki anormalne.
Można polemizować, co jest normą w znaczeniu najczęstszego występowania, a co nie...

Cytat: zoolog
Lisie zgadza się, spójrzmy jednak również na pozytywy. Na przykład uratowanie psa z piekła wojny w Iraku. Dzięki zaangażowaniu tysięcy ludzi (patrz społeczność Care 2) udało się uzyskać zgodę na podróż psa do nowego domu w USA wraz z jego wybawczynią sierżantem armii amerykańskiej. 
A psy, ktore służyły w Wietnamie, wyszkolone do wynajdowania min, na zakończenie dostały kulkę w łeb. I było ich więcej, niż ten jeden uratowany. Summa summarum... Kiepsko widzę tę symbiozę... Nie, żebym chciała się sprzeczać, po prostu tak to odbieram...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-07-29, 19:03
IBDG jeżeli rozpatrujemy ten problem na poziomie gatunku, to z całą pewnością gatunkom synantropijnym opłacają się bliskie związki z Homo sapiens. To właśnie stanowi o ich sile ewolucyjnej.
Wrócę jeszcze po raz kolejny do symbiozy ludzko-psiej. Znam z autopsji oraz z innych źródeł mnóstwo przykładów na poparcie takiego układu. Zresztą nie trzeba daleko szukać (patrz Mohr Mendog i ja). 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-08-07, 19:43
Wielcy przyjaciele zwierząt część 14.

Dian Fossey urodziła się 16.01.1932 roku w San Francisco. Jej rodzice szybko się rozwiedli, gdy była dzieckiem. Ojciec Dian był komiwojażerem. Dian zawsze chciała zostać weterynarzem, przeszkodziła Jej w tym jednak nieszczęsna fizyka. Ukończyła więc terapię zajęciową na San Jose State College (obecna nazwa San Jose State University). Po skończeniu szkoły w 1954 roku podjęła pracę w szpitalu dla dzieci w miejscowości Louisville (stan Kentucky).
Niedługo potem zafascynowała Ją Afryka. Miały na to wpływ opowieści snute przez przyjaciela Dian. W 1963 roku wybrała się do wschodniej Afryki. W Tanzanii odwiedziła słynnego Louisa Leakeya oraz jego małżonkę Mary. To spotkanie miało zaważyć na całym przyszłym życiu Fossey.
Leakey poważnie zainteresował Ją gorylami górskimi. Po wizycie u wybitnego antropologa Dian ruszyła w góry Virunga. Nie bacząc na trudy wyprawy spotyka goryle górskie. Po powrocie do USA ciągle myśli o Afryce i gorylach. W międzyczasie w 1966 roku Leakey otrzymuje grant National Geographic dla badań nad gorylami górskimi. Kontaktuje się z Dian Fossey, która decyduje się sprostać temu zadaniu. Gdy mówi o tym swojej matce, ta jest przerażona zupełnie nie rozumiejąc decyzji córki.
Dian zaczęła swoją pracę terenową w Kongo. Panowała tam jednak niepewna sytuacja polityczna. W związku z tym przeniosła się do Rwandy.
Tamże w Wulkanicznym Parku Narodowym w 1967 roku utworzyła ośrodek naukowy o nazwie Karisoke Research Centre. W owym ośrodku w warunkach życia nie dla zwykłego człowieka, badała swoje ukochane goryle górskie. Na tym polu dokonała wielu wiekopomnych, etologicznych odkryć.
Stwierdziła, że samice goryli górskich zmieniają haremy z własnej woli, jednakże czasami zdarzają się ich porwania przez samce. Dzięki Jej badaniom następuje zmiana spojrzenia na te wielkie małpy i dostrzega się konieczność ich ochrony.
W latach 1967-1972 Dian współpracowała z brytyjskim filmowcem dokumentalistą Bobem Campbellem. Łączyło tych dwoje jednak coś więcej.
Łączył ich romans (Bob był żonaty). Nie zdecydował się na odejście od żony. Dian zdecydowanie nie miała szczęścia w miłości.
W 1970 roku Fossey otwiera swój doktorat w Sub-Department of Animal Behaviour (uniwersytet w Cambridge). Po upływie czterech lat uzyskuje tytuł. Ciekawostkę stanowi fakt, że otwierając doktorat nie posiadała stopnia magisterskiego. Od 1974 roku rozpoczyna wykłady na Cornell University w Nowym Jorku (dlaczego mnie tam nie było zapewne z racji wieku). Równocześnie walczy z kłusownikami. Pozbywa się sideł i wnyków, lecz także pali ich chaty, istnieją też przesłanki, że poddaje kłusowników torturom oraz kaleczy ich bydło. Absolutnie nie popieram takich metod działania, muszę jednak przyznać, że rozumiem Dian. Zdaję sobie sprawę z silnych emocji Jej towarzyszących- bólu, rozpaczy oraz wściekłości, gdy widziała zmasakrowane ciała swoich zwierzęcych przyjaciół. Takie działania nie przysparzały Jej zwolenników, jedynie wrogów. Pojawiały się głosy, żeby odwołać Dian z Rwandy. 27 grudnia 1985 roku Dian Fossey odnaleziono nieżywą w Jej górskim domku. Zginęła od uderzenia maczetą. Kto był sprawcą tej zbrodni? Do dziś nie możemy być tego pewni- jest to niezwykle zagmatwane. Obecnie uważa się, że zleceniodawcą był gubernator prowincji Ruhengeri- Protais Zigiranyirazo. Obecność Fossey wyraźnie była mu nie na rękę.
Dian Fossey jest pochowana obok swoich wielkich przyjaciół- goryli górskich. Leży w pobliżu ukochanego Digita. Jeszcze przed śmiercią Dian w 1983 roku została wydana Jej autobiografia pod tytułem "Gorillas in the Mist" ("Goryle we mgle"). Na jej podstawie powstał film z Sigourney Weaver w roli głównej. Ukoronowaniem żmudnej pracy Fossey było założenie organizacji pozarządowej The Dian Fossey Gorilla Fund International.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-08-13, 20:02
Czego nie lubią psy?

Z całą pewnością nasi czworonożni przyjaciele wręcz nie znoszą obejmowania za szyję oraz klatkę piersiową. U psów w ten sposób manifestuje się wyrażanie dominacji. U ludzi gest ten ma zupełnie inne znaczenie. Jest wyznacznikiem sympatii, miłości. Czasami takie nasze zachowanie w stosunku do ukochanych pupili może mieć smutne zakończenie. Zostajemy ugryzieni, bo nasz pies nie mógł już więcej zdzierżyć takich "dowodów miłości". W skrajnych przypadkach może dochodzić z tego powodu do uśpienia niewinnego całego zamieszania zwierzaka. Psy również nie lubią klepania ich po głowie. Tu znowu się między sobą różnimy.
Natomiast są bardzo zadowolone z poklepywania po bokach ciała. Mohruś w takich momentach pięknie się uśmiechał po psiemu. Gdy był obejmowany za szyję warczał. Dziś już rozumiem dzięki Patricii Mc Connell dlaczego (patrz mądra Jej książka "Z miłości do psa" Galaktyka Łódź 2009).


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-08-15, 15:14
Przykazania szczęśliwego drzewa.

Wieki temu na łamach "Przyrody Polskiej" ukazały się takie słuszne napomnienia. Ponieważ rzecz jest godna popularyzacji oraz odświeżenia umieszczam w tym miejscu moje własne, zmodyfikowane przykazania botaniczne.
1. Nie zrywaj moich liści przecież służą one do fotosyntezy.
2. Nie przypinaj do mojej kory ogłoszeń i innych wiadomości przy pomocy pinezek, gwoździ itd. Do tego służą tablice ogłoszeń i słupy, nie drzewo.
3. Nie zrywaj wiosną moich bazi, często mnie przy tym okaleczając. O wiele piękniej wyglądają na mnie niż w wazonie. Poza tym dłużej się trzymają.
4. Nie niszcz mojej kory, która stanowi ważną część mnie.
5. Nie płosz żyjących na mnie tysięcy rozmaitych stworzeń. Zapewnij im spokój i bezpieczeństwo.
6. Udostępnij moim korzeniom swobodny dostęp do życiodajnej wody.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-08-21, 19:33
Koci pogrzeb?

Ta historia przydarzyła się Lindzie Mihatove z Layton w stanie New Jersey.  Piwnica wiekowego kościoła katolickiego w miejscowości Englewood stała się azylem dla dużej ilości bezpańskich kotów. Linda każdego dnia przejeżdżała tamtędy do pracy. Dokarmiała te biedne koty pełniąc w ich życiu bardzo ważną funkcję. Koty poznawały opiekunkę, nie uciekając przed nią. Jeden z kotów naznaczony dużą liczbą blizn był prawdopodobnie przywódcą kociego towarzystwa. Pewnego dnia Linda jechała samochodem wieczorem do swojego domu.
Nagle spostrzegła w światłach auta nieżywego kota leżącego na drodze. Okazał się być nim ów przywódca grupy. Zdziwiona patrzyła jak poszczególne koty wyskakiwały z czeluści kościelnej piwnicy. Bez żadnego głosu przechodziły obok zwłok kocura, następnie lokując się na podwyższeniu. Jedna z kotek prawdopodobnie główna z samic usadowiła się bardzo blisko martwego towarzysza. Parę razy dotknęła go nosem. W końcu wolnym krokiem oddaliła się wraz z pozostałymi członkami kociej społeczności.
Mimowolnie ciśnie mi się na usta pytanie czy Linda Mihatove była świadkiem kociego pogrzebu?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-08-29, 10:12
Do kochanych psów.

Z miłością liżecie nas po twarzy. Wiernie czekacie na nas, gdy jesteśmy w szkole, w pracy ,na zakupach lub z innych powodów nie ma nas w domu. Czekacie nawet wtedy, gdy już nas nie ma. Jeżeli oczekujecie na nasz powrót na dworze jesteście tam niezależnie od stanu pogody. Skutecznie pocieszacie ludzi w chwilach dla nich bardzo trudnych. Bawicie się z nami dając upust nieokiełznanej psiej radości. Ratujecie ludziom życie zasypanych lawiną śnieżną, uwięzionych pod gruzami zawalonych budynków czy w jakikolwiek inny sposób. Walczycie z przemytem narkotyków oraz innymi przejawami przestępczości zorganizowanej. Jesteście z nami rzeczywiście na dobre i na złe. Nigdy nie opuszczacie swoich ukochanych opiekunów. Nawet ,gdy umieracie jesteście psy w naszych myślach oraz sercach.
Jako jeden z Homo sapiens chciałbym Wam za to wszystko i wiele innych rzeczy gorąco z całego serca podziękować.
Jednocześnie muszę przeprosić Was za niektórych przedstawicieli mojego gatunku i te wszystkie krzywdy, które Wam wyrządzają. Niegodni są oni bowiem posiadania tak nobliwej nazwy gatunkowej Homo sapiens (człowiek rozumny).
Pozdrawiam wszystkie psy tysiąckrotnym Hau,Hau.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-09-09, 14:16
Świat pod mikroskopem.

Był rok 1984. Przebywałem wówczas na wakacjach nad Balatonem w urokliwym miasteczku Fonyod. Za zebrane przez siebie oszczędności kupiłem sobie mikroskop produkcji japońskiej (w tamtych czasach nie było jeszcze takiego zalewu chińskimi produktami). Ktoś powie, że był to mikroskop-zabawka. W pewnym sensie mogę się z nim zgodzić. W każdym razie mikroskop dysponował następującymi powiększeniami obiektywu: 75x, 450x oraz 750x. Cały zestaw był bardzo solidnie przygotowany nawet dla pasjonata mikroskopii. W skład niego wchodziły odpowiednio przygotowane preparaty mikroskopowe, niezbędne przyrządy oraz w osobnej fiolce martwa pszczoła miodna do spreparowania.
Dlaczego o tym wszystkim piszę? Z prostego powodu, żeby zachęcić Was do poznawania świata pod mikroskopem. Jego śledzenie jest doprawdy fascynujące i spełnia bardzo ważną funkcję poznawczą.
Wiele lat potem popełniłem jeden z największych błędów w moim życiu. Otóż podarowałem mój mikroskop wnukowi mojego wujka. Było to z mojej strony bezmyślne. Zapewne dzisiaj już ów mikroskop nie istnieje.
Szkoda, wielka szkoda. No cóż podobno uczymy się na własnych błędach.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-09-22, 19:08
Garść uwag o błędach biologicznych.

Przez lata moich związków z przyrodą nasłuchałem się i naczytałem różnych niezgodnych z prawdą naukową informacji. Chciałbym bliżej przybliżyć Wam przynajmniej parę z nich oraz odczarować rzeczywistość.
Kasztanowiec często nazywany jest kasztanem. Tymczasem z gatunkiem o nazwie kasztan jadalny (patrz najlepsze kasztany są na placu Pigal) niewiele go łączy wspólnego.
Podobnie jest z przepięknym drzewem spotykanym w naszym kraju czyli robinią akacjową. Popularnie mówi się o niej akacja. Akacje spotykamy np. w Afryce, lecz nie w Polsce w warunkach naturalnych. Nawiasem mówiąc robinia akacjowa jest jedynym drzewem w obrębie rodziny motylkowatych.
Często o dżdżownicy powiemy glista. O zgrozo! Wyjaśniam więc, dżdżownica należy do gromady skąposzczetów (Oligochaeta) umieszczonej w typie pierścienic (Annelida). Glisty natomiast reprezentują typ obleńców (Nemathelminthes) będąc przedstawicielami gromady nicieni (Nematoda).
Z kolei słynne szczypawki lub szczypawice są skorkami pospolitymi (gatunek owada).


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2010-09-23, 12:04
O akacji nie wiedziałam... Dzięki, Zoologu :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Arkady111 w 2010-10-01, 14:17
Garść uwag o błędach biologicznych.

Dobrze, że wspomniałeś, niestety tego typu błędy są często popełniane. Najczęstszym jest moim zdaniem stosowanie określenia „robaki”, bądź „robale” w stosunku do owadów, pająków itp.

Nawiasem mówiąc robinia akacjowa jest jedynym drzewem w obrębie rodziny motylkowatych.
Nie jedynym, jest ich trochę więcej:
Glediczja – spotykana jako drzewo parkowe, z wielkimi ozdobnymi strąkami i o ciekawych liściach pierzasto złożonych a czasem podwójnie pierzasto złożonych.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Glediczja

Karagana – zwykle krzew, rzadziej niskie drzewo – roślina ozdobna, często jako ozdobna lub żywopłotowa w miastach.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Karagana_syberyjska

Złotokap – również ozdobne, niewielkie drzewo lub krzew.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Złotokap
http://www.drzewapolski.pl/Drzewa/Zlotokap/Zlotokap.html

Poza nimi jest tez kilka niskich krzewów jak: żarnowiec, janowiec, kolcolist, szczodrzeniec oraz ciekawostka – półkrzew, wilżyna.

Obecnie nie używa się dawnych nazw rodzin określających specyficzne cechy budowy roślin (motylkowe, krzyżowe, wargowe). Nazewnictwo pochodzi od podstawowych rodzajów w obrębie danej rodziny: motylkowe (dawniej Leguminosae) to obecnie bobowate (Fabaceae), krzyżowe (Cruciferae) to kapustowate (Brassicaceae), wargowe (Labiateae) to jasnotowate (Lamiaceae) itp.

P.S.
IBDG, dzięki  za zwrócenie uwagi. Dodałem dodatkowy link do złotokapu, poprzedni chyba przez ł w nazwie się nie otwiera.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2010-10-01, 19:51
Kurcze, próbowałam poprawić link do złotokapu, ale się nie daje... Trzeba ręcznie wpisać, wtedy otworzy się właściwa stronka... :/


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-10-04, 19:02
Arkady 111 dziękuję za jak zawsze niezwykle fachowe i rzetelne uzupełnienie moich opowieści.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-10-07, 18:51
W sprawie tabliczek ostrzegających przed psami.

Ostatnimi czasy pojawiło się dużo rozmaitego typu tabliczek umieszczanych na bramach, płotach  mówiących nam, że w tym domu mieszka pies.
Z niepokojem stwierdzam, że większość z nich zawiera w sobie głupawe, a nawet idiotyczne mające być prawdopodobnie śmiesznymi treści.
Na przykład "uwaga ostry pies". Ostry jest nóż, nie zaś Canis lupus familiaris. Kolejny przykład: "uwaga zły pies". Niedobrzy są ludzie, psy na pewno nie.
Jeszcze jeden przykład: "ja dobiegam do furtki w 5 sekund, a Ty w ile?". Myślę, że nie wymaga on mojego komentarza.
Chciałbym natomiast pochwalić tabliczki przedstawiające sylwetkę danej rasy z napisem przekazującym takie słowa: "Ja tu pilnuję". W mojej opinii takie psie tabliczki zasługują na złoty medal.
Korzystajmy z dobrych wzorów, nie powielajmy wzorów złych.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2010-10-07, 22:09
Mnie najbardziej podobają się tabliczki specjalnie humorystyczne. :P
Np. ze zdjęciem kota, albo "pies zły, a właściciel jeszcze gorszy", "Uwaga! Dobry pies, ale ma słabe nerwy", "Uważaj! Tego psa ja też się boję. Właściciel", i takie różne.

Więcej nie pamiętam. :P


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-10-20, 19:21
Entomologiczna przygoda Charlesa Darwina.

Jak wiadomo Karol Darwin był namiętnym zbieraczem owadów w tym szczególnie ciekawych okazów chrząszczy.
Pewnego dnia spotkała Darwina taka oto przygoda. Znalazł pod korą dwa niezwykle ciekawe chrząszcze z rodziny biegaczowatych. W tej samej chwili spostrzegł dostojnego, żółto-czarnego Panagaeus cruxmajor. Ani myślał żadnego z tych owadów porzucić. W związku z czym chwycił jednego z biegaczy swoimi zębami. Efektem tego było silne poparzenie gardła oraz strata wszystkich znalezionych chrząszczy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-11-03, 18:45
Moje pięć groszy o psach łańcuchowych.

Jak zapewne zauważyliście ostatnio sporo piszę o psach. Psy bowiem zajmują jedno z naczelnych miejsc w moim sercu, które otwarte jest dla wszystkich zwierząt.
O psach łańcuchowych powiedziano, napisano, dyskutowano i kłócono się niezwykle dużo.
Ja chciałbym się skupić na jednym aspekcie z nimi związanym, chodzi mi o ich emocje. Nie wiem, czy zastanawialiście się nad tym, jakie emocje odczuwa pies trzymany całe życie na łańcuchu. Z całą pewnością jakieś odczuwa, lecz spróbujmy je nazwać po imieniu. Strach, przerażenie, złość, wściekłość, rozpacz mają swoje pole do popisu w życiu emocjonalnym takiego psa. Nie ma tu miejsca na radość, szczęście i inne pozytywne emocje.
Te negatywne emocje znajdują swoje ujście w psychice tych biednych zwierząt. Często są one agresywne, a ich reakcje bywają nieobliczalne. Z całą mocą podkreślam to nie jest wina tych psów. Tymczasem, gdy kogoś zaatakują czasami są usypiane. Wierzę, że część z tych psów można uratować. Miłością, dobrocią i traktowaniem z należnym im szacunkiem. Niestety niektóre z nich mają tak poważne zaburzenia psychiczne, że nie ma już dla nich ratunku. Bardzo to wszystko przygnębiające, zastanawiam się czy kiedyś ulegnie to zmianie? Wszakże natura ludzka krętymi i nieznanymi drogami podąża. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2010-11-08, 10:15
Bardzo to wszystko przygnębiające, zastanawiam się czy kiedyś ulegnie to zmianie? Wszakże natura ludzka krętymi i nieznanymi drogami podąża. 
Mimo wszystko, podąża ku empatycznemu i rozumnemu podejściu do świata.

Kiedyś ludzie ludzi zakuwali w łańcuchy i też uważali, że wszystko jest ok... Coraz więcej osób rozumie, że nie tylko my czujemy, cierpimy... Nie tylko my mamy prawo do godnego życia. Jakby nie patrzeć, cywilizacja postępuje, szkoda tylko, że tak wielu opóźnia jej marsz...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-11-17, 19:17
Między nami gatunkami część 1.

Do tego cyklu esejów zachęcił mnie Lis zapytując czy istnieją kontakty międzygatunkowe. Odpowiedź na nie przynajmniej dla mnie jest oczywista. Z całą pewnością tak. Postaram się jednak w moich skromnych esejach dokonać uzasadnienia tej odpowiedzi. Chciałbym również spojrzeć na pewne aspekty tego intrygującego tematu w sposób głębszy.
Na pierwszy ogień moich rozważań rzucę kontakty Homo sapiens z udomowionymi przez nas zwierzakami.
Zacznę (domyślacie się zapewne od kogo) od psów.
Kontakty naszego gatunku z psami domowymi są bardzo głębokie. Zaczynają się od nauki szczeniaka podstawowych zasad czystości i posłuszeństwa. Nie zapominajmy również o nauce miejsca psa w hierarchii ludzko-psiego stada. Owa nauka jest bardzo ważna dla prawidłowego funkcjonowania tej jednostki socjobiologicznej.
W sferze kontaktów z naszymi psami umiejscowione są również wspólne spacery oraz zabawy. Na spacerze wszakże mówimy do naszego pupila: "nie ciągnij", "zostaw", "wracamy do domu", "jesteś już zmęczony". Bawiąc się z towarzyszem naszego życia również kontaktujemy się z nim używając na przykład takich zwrotów :"gdzie jest piłeczka, patyk?", "puść".
Nasze wzajemne kontakty czasami nie kończą się wraz ze śmiercią psa lub jego opiekuna. Dość wspomnieć psy wiernie warujące na grobach swoich panów, lub opiekunów noszących do końca życia żałobę w sercach po śmierci swoich ukochanych psich przyjaciół.
Na zakończenie tej części odbiegnę w sposób zasadniczy od tematu. Mianowicie moim marzeniem jest spopularyzowanie tego co piszę (patrz większa liczba czytających osób). Może macie jakieś pomysły na to jak tego dokonać?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2010-11-17, 19:32
Nasze wzajemne kontakty czasami nie kończą się wraz ze śmiercią psa lub jego opiekuna. Dość wspomnieć psy wiernie warujące na grobach swoich panów, lub opiekunów noszących do końca życia żałobę w sercach po śmierci swoich ukochanych psich przyjaciół.
W mojej rodzinie wszystkie psy, które od nas odeszły, wracają we wspomnieniach... Stale przypominamy sobie przeróżne historie ze wspólnego życia, psoty, zwyczaje, upodobania...
Cytat: zoolog
Na zakończenie tej części odbiegnę w sposób zasadniczy od tematu. Mianowicie moim marzeniem jest spopularyzowanie tego co piszę (patrz większa liczba czytających osób). Może macie jakieś pomysły na to jak tego dokonać?
Zrobić losowanie, co dziesiąty czytający wygrywa... ;p A na poważnie, nie przejmuj się liczbą czytelników, tylko pisz :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2010-11-22, 16:22
Ja czytam chociaż nic nie piszę. :)
Może na innych forach też pisz ;) ?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2010-11-22, 18:10
Może na innych forach też pisz ;) ?
PPX chce nam porwać Zoologa... Muszę wymyślić karę straszliwą, jakieś męki albo co... ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2010-11-22, 20:37
:lol: :lol:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-11-30, 18:55
Między nami gatunkami część 2.

W tej części parę moich refleksji na temat wzajemnych kontaktów ludzi i koni domowych. Zapewne ucieszyłby się z niej mój pradziadek, który posiadał pięknego konia oraz równie ładną bryczkę. Gdy prababcia z tego czy innego powodu patrzyła na niego krzywo szukał pocieszenia u swojego kopytnego przyjaciela.
Ale do rzeczy, do rzeczy...
W dawnych czasach los niejednej bitwy zależał właśnie od koni i wzajemnego komunikowania się obu gatunków. Szyki obronne, atak, gwałtowna szarża-wszystkie te manewry wojenne mogły się odbywać dzięki doskonałemu porozumieniu konia i jeźdźca. Człowiek siedzący na rumaku wiedział co ma robić i tenże rumak również.
Podobnie sprawa wygląda w przypadku skoków przez przeszkody. Nagrodą za najlepsze zrozumienie występujące między tymi dwoma gatunkami jest zwycięstwo. Niezrozumienie kończy się totalną porażką. Identycznie wygląda to w konkursach WKKW oraz w wyścigach.
I pomyśleć, że przodkiem konia domowego było niepozorne Hyracotherium. Ale to już zupełnie inna historia. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-12-12, 17:49
Przykazania szczęśliwego psa.

1. Nigdy mnie nie bij, to nie jest żadna metoda wychowawcza.
2. Chwal mnie również za niepoprawne wykonanie komendy. Następnym razem na pewno się poprawię.
3. Pamiętaj zawsze o czystej wodzie do picia i właściwym dla mnie psim jedzeniu.
4. Zapewniaj odpowiednie ćwiczenia psychiczne mojemu mózgowi. Szczególnie jest to ważne gdy jestem starym psem.
5. Pozwól uczestniczyć mi w życiu domowników. Jestem zwierzęciem stadnym i bardzo tego potrzebuję.
6. Nie trzymaj mnie w kojcu , ani na łańcuchu, to boli nie tylko fizycznie, również psychicznie.
7. Gdy jestem chory opiekuj się mną, przecież należę do twojej rodziny.
8. Pozwól mi czasami spać z tobą w łóżku, to wzmacnia więzi między nami.
9. Gdy umrę nie przeznaczaj mojego ciała na mączkę kostną. Zapewnij mi godny pochówek.
Dziękuję hau hau!   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-12-22, 19:14
Między nami gatunkami część 3.

Wzajemne kontakty dotyczą również Homo sapiens i kotów domowych. Choć koty są bardzo tajemniczymi stworzeniami, także i one komunikują się z nami używając do tego celu różnorodnych sygnałów. Przykładowo miauczą, mruczą, piszczą, ocierają się o nasze nogi. Wszystko to służy porozumiewaniu się między nami a kotami.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2010-12-22, 19:30
W schronisku kilka razy dopadły mnie całą zgrają koty i wszystkie ocierały się o nogi... Stałam jak słup, a one oblepiały mnie ze wszystkich stron :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2010-12-22, 20:11
wsrod ludzi panuje uogolniona opinia,ze koty chodza wlasnymi sciezkami, przywiazuja sie tylko do miejsca itp.

Nic bardziej blednego. Moja matka miala wlasnie takie zdanie natemat kotow - nie lubila ich... dopokiich nie poznala...

Na poczatku byl Szirak - gdy byl mlody potwierdzal w pewien sposob ta opinie o kotach - czesto nie dawal sie nawet poglaskac, uciekal, do kogos innego niz moja siostra przychodzil praktycznie tylko gdy czegos chcial. Z wiekiem to sie zmienilo, stawal sie coraz bardziej przylepny. Byl kiedys kotem wychodzacy, zdarzylos ie raz ze moja siostra gdzies wyjechala ana dluzej. Wtedy po raz pierwszy zasial ziarno watpliwosci co do przyz2yczajania sie tlko do miejsca. Normalnie nie zapuszczal sie daleko - wtdy kilkakrtonie sie go widzialo w znacznej odlegosci od domu. Kolejne ziarna watpliwosci zasialo to, ze gdy sie go wolalo - przychodzil. Pozniej zaistniala sytuacja, ze siostra sie wyprowadzila, z poczatku wraz z nim - posmutnial znacznie. Nie chodzilo o miejsce - chodzilo o to, ze zostawal sam gdy wychodzila do pracy. W koncu zaistniala taka sytuacja, ze siostra wziela nowego kota - a szirak zostal juz w domu na stale. Obrazil sie na nia. Przez prawie ro ewidentnie i ostentacyjnie ja olewal gdy przyjezdzala, ale w koncu jej wybaczyl. Nauczyl sie jednak ze siostry nie ma juz w domu przez caly czas. Mial nawyk spania ludziom na glowie - jedyny moment kiedy mruczal, to byl ten gdy wplatywals ie we wlosy. . Od pewnego wieku staral sie byc zawsze blisko kogos, gdy siedzialam przy komputerze, to albo kolana, alb ogolnie - gdzies w poblizu. Gdy mnie nie bylow  domu, umiejscawial sie w poblizu mojej matki. Zaczelam pracowac na noce - nie bylo mnie po kilkanascie godzin w domu. tesknil, ale w koncu zrozumial ze wracam i przestal demonstrowac tesknote. jednak gdy dyzur mis ie przedluzal, przestawal jesc, szukal.. chodzil jak smetny.

Pod koniec swego 17 letniego zycia przestal juz akceptowac inne miejsca niz kolana. nawet gdy byl juz bardzo oslabony, ze niemogl wskoczyc na krzeslo przychodzil i probowal sie wdrapac,pozniej juz tylko wzrokiemmowil, ze chce by sie go wzielo. W swoj ostatni dzien... gdy wrocilam z pracy is zlam spac, wzielam go, nie mial sily nawet porzadnie sie ulozyc. Mimo to staral sie mruczec, jakby chcial powiedziec, zebym sie nie martwila... Zostala pustka...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2010-12-22, 20:27
Mój kot też zmienia się wraz z wiekiem - na początku był bardziej dziki i nieufny,teraz gdy ma już ok.9-10 lat,jest,jak to Iras trafnie określiła,bardziej " przylepny " ;) - potrafi spać w dużym pokoju na zegarze ;).u siostry na łóżku,na fotelu i u mnie na łóżku a w nocy czasami śpi u mnie wraz z psem,pies rozwala się na całe łóżko a kot włazi mi na poduszkę nad głowę ;)
bardzo często kot włazi mi pod koc i rozkopuje mi w ten sposób całe posłanie na łóżku ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2010-12-23, 18:29
Tak sobie myślę, że ludzie z wiekiem stają się bardziej nieznośni, a zwierzęta wprost przeciwnie... ;) Im starsze, tym słodsze :)

Iras, widać, że kochałaś Sziraka... :tuli:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-12-24, 11:25
Z tym IBDG zarówno u ludzi, jak i u zwierząt zapewne nie ma reguły. Iras przepiękna historia o kocie Sziraku z ważnymi akcentami etologicznymi.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-12-26, 15:08
Chciałbym stworzyć mały przewodnik internetowy opisujący polskie jak i zachodnie organizacje ekologiczne, oraz to czym się zajmują. Często bowiem ludzie gubią się w gąszczu tych organizacji oraz w ich działalności.

Organizacje ekologiczne część 1.

Moje wywody zacznę od organizacji, która zajmuje szczególne miejsce w mym ekologicznym sercu. Chodzi o Care 2. Prawdę mówiąc nie jestem ścisły nazywając i umieszczając Care 2 wśród organizacji ekologicznych. To może bardziej społeczność internetowa niż organizacja ekologiczna. Chociaż z drugiej strony (hm?). Nie jest to jednakże w tym momencie tak bardzo istotne.
Społeczność Care 2 liczy obecnie 14 milionów,763 tysiące, 685 członków. Przyznacie, że jest to doprawdy imponująca liczba, która ciągle rośnie. Care 2 ma zasięg światowy. Wśród naszych członków są ludzie z Iranu, państw afrykańskich, Indii czy nawet Wysp Bahama. Najwięcej jest członków z USA. Bardzo smuci i niepokoi mała ilość użytkowników z Polski.
Czym się zajmujemy? Szeroko pojętą ekologią, zdrowym stylem życia, prawami zwierząt i człowieka. Pomagamy bezdomnym psom i kotom, wspieramy działalność Jane Goodall Institute, klikamy bezpłatnie dla wielkich kotów, wilków, oceanów, redukcji gazów cieplarnianych. Zanotowaliśmy wiele spektakularnych sukcesów, które stanowią o naszej sile.
Zresztą przekonajcie się sami www.care2.com   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2010-12-30, 19:12
Między nami gatunkami część 4.

Omówiłem w sposób bardzo skrótowy kontakty ludzi ze zwierzętami domowymi. Przejdę teraz do interakcji Homo sapiens z dzikimi zwierzętami. Bohaterami tej części moich gawęd będzie naukowiec Geza Teleki i stado szympansów (rzecz ujmując dokładnie jeden z nich). Geza Teleki pewnego dnia podglądał życie tych małp w Gombe. Nagle zgłodniał, chciał się więc posilić. Niestety pechowo nie zabrał ze sobą nic do zjedzenia. Spróbował kijem zrzucić z drzewa parę owoców. Jego wysiłki poszły na marne. Niedaleko ucztowało stado szympansów. Jeden z nich o imieniu Sniff zerwał kilka owoców, zeskoczył z drzewa i wręczył je Telekiemu. Kontakt międzygatunkowy? Jak najbardziej. Porozumienie między różnymi, choć bardzo blisko ze sobą spokrewnionymi gatunkami? Również. Jednak to zdarzenie jest czymś dużo ważniejszym. Mamy do czynienia z altruizmem w najczystszej postaci, przeczącym teorii samolubnego genu prof. Richarda Dawkinsa. Sniff przecież nie był krewnym Gezy Telekiego. Należał do innego gatunku, pomimo tego był zdolny do zachowania altruistycznego.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-01-02, 15:29
Organizacje ekologiczne część 2.

Kolejna opisywana przeze mnie organizacja jest także bardzo bliska memu sercu i duszy. Defenders of Wildlife bo o niej tu mowa, powstała w USA w 1947 roku pod pierwotną nazwą Defenders of Furbearers. W 2009 roku liczyła około 500 tys członków. Jest jedną z najbardziej znanych i zasłużonych amerykańskich organizacji ekologicznych. Moją wielką sympatię i szacunek zdobyła dzięki swojej walce przeciwko polowaniom na wilki z różnego rodzaju awionetek, samolotów, helikopterów itd. Wspiera ona czynną ochronę wilka w USA. Zajmuje się także innymi gatunkami zwierząt, a jej działalność daleko wykracza poza granice Stanów Zjednoczonych.
W tym miejscu pozwolę sobie na wymienienie paru przykładów: kolibry, słonie, delfiny, krokodyle, szympansy, kondory kalifornijskie, goryle, grizzly, mniszki hawajskie, jaguary, lwy, lamparty, kangury, oceloty, narwale, orangutany, orki, rysie, sokoły wędrowne, rekiny, lisy polarne. Te gatunki i wiele innych dzięki Defenders of Wildlife i innym organizacjom ekologicznym nie są pozostawione same sobie. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-01-22, 09:17
Organizacje ekologiczne część 3.

International Fund Animal Welfare (IFAW) zostało założone w 1969 roku w miejscowości New Brunswick w Kanadzie. Powstało, by powstrzymać dochodowe polowania na kanadyjskie focze szczenięta. Obecnie posiada swoje lokalne biura w 16 krajach. Promuje obserwację waleni jako alternatywę dla polowań na nie. Ratuje oraz pomaga wielorybom, delfinom i morświnom zaplątanym w rybackie sieci. W dalszym ciągu zajmuje się problemami polowań na foki. W Wielkiej Brytanii było ważnym członkiem koalicji walczącej z polowaniami z wykorzystaniem psów myśliwskich.
W anglojęzycznej wersji Wikipedii znalazłem opis kontrowersji dotyczącej jednej z głównych postaci tej organizacji. Nie mając pewności co do wiarygodności tej informacji nie będę drążył tego tematu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-01-24, 20:45
Pisałeś kiedyś Zoologu o Darwinie - właśnie oglądam dokument o rasizmie:
taka ciekawostka - dzieło Darwina utrwaliło i upowszechniło rasizm,gdyż wyznawcy prawa o doborze naturalnym uznali że przeżyją tylko najlepiej przystosowani i że tym samym rdzenni mieszkańcy Ameryki Północnej,Afryki czy Indii mają wyginąć - nazwano to " Darwinizmem społecznym ":
http://pl.wikipedia.org/wiki/Darwinizm_spo%C5%82eczny
ów pogląd socjologiczny miał dowodzić że narody rozwinięte są lepsze od innych i muszą one nadal prowadzić ekspansję własnego gatunku,narodu.
Dodam jeszcze że nie oskarżam o nic Darwina - chodzi tu o ludzi,którzy błędnie i fałszywie zinterpretowali Jego dzieło,wykorzystali je i dostosowali do własnych wyobrażeń i potrzeb,było ono wygodnym wyjaśnieniem ich teorii.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-01-25, 14:19
Między nami gatunkami część 5.

Jednym z najbardziej spektakularnych przykładów wzajemnych kontaktów międzygatunkowych jest Shaun Ellis i stado wilków. Sprawa jest niezwykle ciekawa z etologicznego punktu widzenia. Ellis przez pewien czas był przywódcą jednego ze stad wilczych. Wilki wiedząc, że nie jest Canis lupus słuchały go tak samo jak wilczego przywódcę stada. Zaufały człowiekowi i jego decyzjom. Jakie procesy myślowe przebiegały wtedy w ich mózgach? Cóż pytanie retoryczne. Po roli przywódcy stada Shaun Ellis spadł w hierarchii stada do najniższej pozycji społecznej. Rolą jego było łagodzenie napięć i konfliktów wybuchających w tymże stadzie. I znowu wilki zachowywały się jakby Shaun Ellis był jednym z nich. Musicie przyznać, że rzecz to niebywała.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-01-26, 15:08
Zimowy przysmak dla naszych skrzydlatych przyjaciół.

Zima w pełni, tak więc dobry czas na przedstawienie zimowego smakołyku dla wszystkich prowadzących ptasie stołówki. Jest to rarytas dla ptaków żywiących się w okresie lęgowym głównie owadami. Przepis na ten pokarm znalazłem w kwartalniku "Ptaki" 4/10 wydawanym przez Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków.
Co nam będzie potrzebne:
-średniej wielkości miska
-kostka tłuszczu (nie może być solony!)
-orzechy i rodzynki
-dużo dobrych nasion (np.proso,słonecznik,len,mak,dynia,konopie,orzechy)
-troszkę startego żółtego sera

Sposób przygotowania
-pozostaw tłuszcz w ciepłym miejscu na około godzinę
-wsyp nasiona i inne składniki do miski w mniej więcej takich proporcjach: 3 (tłuszcz):2 (nasiona)
-następnie pokrój tłuszcz na małe kawałki i wymieszaj go równomiernie z resztą składników
-poszukaj kilka otwartych sosnowych albo jodłowych szyszek i wypełnij je przygotowaną masą
-powieś zimowy smakołyk na drzewie używając sznurka
Tak przygotowaną mieszankę można również uformować w kulki i umieścić w siatce po włoszczyźnie lub pojemniku po jogurcie czy też śmietanie.
 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-02-01, 14:39
Jak powstały psy domowe?

U żadnego ze zwierząt nie występuje takie bogactwo i rozmaitość ras jak u psa domowego. Mamy ich obecnie około 300, ciągle w wyniku krzyżówek między rasami i selekcji tworzone są nowe. Różnią się rozmiarami, wyglądem, zachowaniem oraz co bardzo istotne cechami psychicznymi.
Długo trwały spekulacje na temat, który z gatunków rodziny Canidae jest protoplastą psa domowego. Mówiono o lisach, szakalach, wilkach.
Dzisiaj posiadamy niezbite dowody wskazujące na pochodzenie psa domowego od wilka. Śmiało możemy zapytać: ile jest wilka w psie?
Wiemy również jak do tego doszło. Wilki z konkurenta prehistorycznego myśliwego stały się jego wielkim sprzymierzeńcem. Pomagały mu w polowaniach pełniąc rolę naganiaczy. Z czasem odważniejsze z nich zaczęły zbliżać się do ludzkich obozowisk. Dostawały od naszych przodków różne resztki z ich uczty. Stopniowo przebywały z nami coraz częściej i coraz bliżej. Ludzie preferowali wśród owych wilków odważne, spokojne, zrównoważone osobniki. To właśnie z nich zostały wyhodowane pierwsze psy domowe. W hodowli i selekcji ważną rolę odgrywały pewne, szczególne cechy, które były podtrzymywane. Mam tu na myśli szczekanie (dorosłe wilki bardzo rzadko szczekają), chęć do zabawy trwającą przez całe życie, oraz uległość wobec człowieka. Stąd bierze się pojęcie neotenii Canis lupus familiaris. Innymi słowy w pewnych aspektach swojego życia nie dorasta on nigdy, będąc wiecznym szczenięciem.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-02-07, 19:07
Trochę o labradorach.

Labki (tak nazywają te psy zakochani w tej rasie) występują w trzech odmianach barwnych. Dziedziczenie barw u labradorów jest skomplikowane, o czym miałem okazję się przekonać zainteresowawszy się tą łamigłówką genetyczną. W jednym miocie możemy mieć do czynienia ze wszystkimi formami barwnymi. Tak więc wyróżniamy labradory biszkoptowe (najpopularniejsze), czarne (często mylone z rottweilerami) oraz czekoladowe (najrzadsza odmiana barwna).
Labradory to wspaniałe psy rodzinne. Cechuje je wielka łagodność oraz ufność w stosunku do ludzi, psów i innych zwierząt. Opiekunowie labków w związku z tym na spacerach i w innych sytuacjach powinni uważać, żeby ich pupilowi nie stała się krzywda ze strony człowieka lub innego psa.
Labrador podbiegnie do każdego radośnie machając ogonem. Wielokrotnie byłem świadkiem takiego ich zachowania. Podziwiam te psy za ich przyjacielskość. Darzę je głębokim szacunkiem, również za nieocenione zasługi w pomocy nam ludziom. Labki świetnie sprawdzają się w roli psa-przewodnika niewidomych lub osób niepełnosprawnych. Przyniosą pantofle, telefon, gazetę lub zrobią dla swojego opiekuna coś jeszcze bardziej niebywałego. Swoje talenty odkrywają również po mistrzowsku wyszukując narkotyki.
Te psy kochają wodę, zdarza się im kąpiel nawet w dużej kałuży. Drugą ich psią pasją są piłeczki duże, średnie i te małe (uwaga na połknięcia, lub zablokowania nimi przełyku). Są bardzo aktywnymi psami, labrador z kontuzją łapy jest nieszczęśliwym labradorem.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-02-16, 16:45
Organizacje ekologiczne część 4.

W tym roku WWF skończy 50 lat! Przez pół wieku zapisało się ono diamentowymi zgłoskami w historii światowej ochrony przyrody. Dzięki WWF powstało 270 parków narodowych (sic!). Brało ono także udział w 12600 akcjach na rzecz ochrony środowiska.
WWF narodziło się 11.09.1961 roku. Pomysłodawcą jego utworzenia był dyrektor generalny UNESCO Sir Julian Huxley. Ową propozycję wsparli ornitolog Max Nicholson oraz wiceprezydent IUCN Sir Peter Scott- twórca logo WWF wszędzie rozpoznawalnej pandy.
WWF aktywnie działa również i w naszym kraju (patrz WWF-Polska). Profesjonalnie zajmuje się problemami ochrony dużych krajowych drapieżników. Pomaga bałtyckim fokom szarym w powrocie na ich dawne tereny występowania.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-02-24, 16:16
O wilkach część 1.

Do tego cyklu natchnął mnie film przyrodniczy Jamie i Jima Dutcherów "Prawda o wilkach". Polecam go wszystkim myśliwym oraz tym osobom, które nienawidzą, lub nie lubią wilków. Być może po jego obejrzeniu zmieni się ich sposób odbioru tych wspaniałych zwierząt. Niedawno spotkałem się z następującym stwierdzeniem: kochamy psy domowe, natomiast ich przodków (wilki) zaciekle tępimy. To niezwykle cenna i prawdziwa myśl, którą chciałbym rozwinąć. Mamy do czynienia bowiem z wyraźną dwoistością natury ludzkiej. Posłużę się teoretycznym przykładem. Myśliwy kocha swoje setery irlandzkie. Zrobiłby dosłownie dla nich wszystko. Gdy są chore, nie szczędzi czasu, a przede wszystkim pieniędzy na leczenie swoich psich przyjaciół. Równocześnie uwielbia polować na ich protoplastów-wilki. Dlaczego tak się dzieje? Przyczyny takiego stanu rzeczy są bardzo złożone. Wokół wilków narosło wiele mitów, legend oraz nie przystających do rzeczywistości poglądów. To utrudnia stworzenie przyjaznej aury dla Canis lupus. W następnych częściach będę starał się odczarować ten kamienny krąg. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-02-28, 19:25
Organizacje ekologiczne część 5.

Jane Goodall Institute powstał w 1977 roku z inicjatywy Jane Goodall. Organizacja ta chroni małpy człekokształtne i ich siedliska. Ochrona wielkich małp jest połączona z edukacją. Te dwa elementy nigdy nie mogą być traktowane rozdzielnie. Działalność JGI opiera się na założeniu, że każdy człowiek jest zdolny do pozytywnej zmiany. Co bardzo ważne inną wartością wyznawaną przez działaczy JGI jest uczciwość i współczucie we wszystkim co robią i mówią. Dla mnie to jedna z modelowych zasad w ochronie przyrody. Osoby pracujące w JGI wierzą, że wiedza prowadzi do zrozumienia. Z kolei zrozumienie jest bodźcem do podjęcia działań. To również jedna z moich wielu dewiz życiowych.
JGI prowadzi wspaniały program o nazwie Roots and Shoots. Jego celem jest promocja obywatelskiej odpowiedzialności, odpowiednie zarządzanie dobrami środowiskowymi oraz krzewienie pokoju na świecie.
Na zakończenie uwaga natury informatycznej. JGI stworzył bardzo ciekawą stronę internetową. Zdecydowanie to jedna z moich ulubionych witryn w temacie: organizacje ekologiczne.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-03-01, 01:32
Niedawno spotkałem się z następującym stwierdzeniem: kochamy psy domowe, natomiast ich przodków (wilki) zaciekle tępimy. To niezwykle cenna i prawdziwa myśl, którą chciałbym rozwinąć.

Myślę że nie dotyczy to tylko wilków ale wszystkich dzikich psowatych - od lisa w Europie po kojota w USA

Cytuj
Mamy do czynienia bowiem z wyraźną dwoistością natury ludzkiej.

Nie tylko z dwoistością ale i  obłudą,hipokryzją i to nie tylko w stosunku do wilka i innych dzikich psowatych - bo nawet jeśli deklarujemy naszą miłość do psów i troskę o ich dobro to tę prawdziwą miłość i troskę przejawia tylko niewielka część społeczeństwa
niestety,spora część nie tylko nie ma nic przeciwko krzywdzeniu wilków i innych dzikich psowatych ale i naszych psów - inaczej nie byłoby tych wszystkich okropności z psami przywiązanymi do samochodu czy spalonymi w piecu ...
niestety,część normalnych obywateli w podejściu do zwierząt domowych nie różni się niczym od myśliwych tępiących wilki ...

Cytuj
Myśliwy kocha swoje setery irlandzkie. Zrobiłby dosłownie dla nich wszystko. Gdy są chore, nie szczędzi czasu, a przede wszystkim pieniędzy na leczenie swoich psich przyjaciół. Równocześnie uwielbia polować na ich protoplastów-wilki. Dlaczego tak się dzieje? Przyczyny takiego stanu rzeczy są bardzo złożone. Wokół wilków narosło wiele mitów, legend oraz nie przystających do rzeczywistości poglądów. To utrudnia stworzenie przyjaznej aury dla Canis lupus.

Ja też nie mogłem zrozumieć tego że myśliwy niby kocha swojego psa myśliwskiego ( lub psy ) a jednocześnie potrafi zabijać inne psowate - ba,potrafi zabijać je przy pomocy tychże psów ( norowanie ) i szkolić na nich psy do skuteczniejszego zabijania ( konkursy norowania ).
Myślę że ważną rolę gra tu nastawienie człowieka i magiczne słowo: " szkodnik łowiecki " - dobrze to widać chociażby na przykładzie Skandynawii,gdzie pomimo dużej lesistości i obfitości zwierzyny drapieżniki takie jak wilk czy lis nie mają prawa bytu: wilk tylko w ograniczonej ilości a lis traktowany jest jako " śmieć ".
Jeśli zaś chodzi o nastawienie ludzi do wilków to kluczowym pojęciem jest tutaj niewiedza: ludzie nie znają wilków,łatwo wyzwolić w nich myślenie stereotypowe - a nawet ci którzy coś tam powinni wiedzieć ( myśliwi ) wykazują się niewiedzą na temat biologii i ekologii tego drapieżnika
dla jednych wyjściem jest edukacja,innym już ona nie pomoże.



Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-03-02, 18:56
Nagroda Nobla z biologii?

Przyznawane są Nagrody Nobla z fizyki, chemii, literatury. Jest także pokojowa oraz ustanowiona w latach 80-tych XX wieku ekonomiczna Nagroda Nobla. Nie ma natomiast Nobla z biologii, co czyni moim zdaniem dużą pustkę. Wprawdzie istnieje Nobel z fizjologii i medycyny, lecz wiele wiekopomnych odkryć biologicznych nie pasuje oraz nie mieści się w tym zakresie. Bardzo dobrym tego przykładem jest odkrycie przez Jane Goodall używania narzędzi przez szympansy.
Kto moim zdaniem powinien otrzymać Nobla z biologii? Podam parę propozycji. Dian Fossey, Jane Goodall, prof. Bernhard Grzimek, Vitus B.Droscher. Ciekaw jestem Waszych kandydatur.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-03-07, 19:19
O wilkach część 2.

W tej części pozwolę sobie na garść wspomnień. Opisywane wydarzenie miało miejsce w czasie praktyk studenckich odbywających się w Białowieży. W tamtejszym rezerwacie pokazowym w klatce mieszkał sobie pewien wilk. Stracił swoich rodziców w zastawionych wnykach. Został uratowany przez ludzi dobrej woli i umieszczony w rezerwacie. W czasie jednej z wycieczek odwiedziliśmy ten teren. Klatkę wilczą otaczał niezbyt wysoki płotek. Jeden z moich kolegów przeskoczył go, otworzył klatkę i wszedł do środka. Do dzisiaj pamiętam przestrach w oczach moich koleżanek i okrzyki w rodzaju: "Co robisz!". Kolega podszedł śmiało do wilka i zaczął go głaskać, oraz drapać za uszami. Zwierzę łasiło się do niego. Widać było, że pieszczoty sprawiają mu wielką przyjemność. Po kilku chwilach przyszły biolog opuścił siedzibę Canis lupus dołączając do nas. Żegnało naszą grupę żałosne i tęskne wycie wilcze. Przyznaję, że tej przygody nie zapomnę do końca swojego życia. Pokazuje ona, że porozumienie Homo sapiens i Canis lupus jest możliwe i wykonalne.
Na przekór i wbrew różnego rodzaju poglądom wygłaszanym przez osoby kompletnie nie rozumiejące wilków. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-03-07, 23:24


Pokazuje ona, że porozumienie Homo sapiens i Canis lupus jest możliwe i wykonalne.
Na przekór i wbrew różnego rodzaju poglądom wygłaszanym przez osoby kompletnie nie rozumiejące wilków. 

Myślę że nie tylko możliwe jest porozumienie na linii wilk - człowiek ale także każdy psowaty i człowiek a także - psowaty i inne zwierzę
ostatnio natknąłem się na taki oto fragment dłuższego tekstu zamieszczonego na łamach pisma " Przyjaciel Pies ":

Cytuj
Kumpel z rogami, trąbą, dziobem...


O tym, że pies potrafi być wspaniałym i niezwykle wiernym przyjacielem człowieka, nikogo nie trzeba przekonywać. Jak się jednak okazuje, czasem ciepłe uczucia szczekające czworonogi kierują w stronę zwierząt innego gatunku. Znane są przypadki silnych więzi emocjonalnych pomiędzy psem i kotem, szpakiem, dzikiem, a nawet słoniem!

Pies jest zwierzęciem stadnym i w jego naturze leży tworzenie różnych relacji między przedstawicielami swojego gatunku. Dzikie psie sfory wybierają samca alfa, który pełni funkcję przywódcy i przewodnika i ma pewne przywileje: pierwszy je, pierwszy kryje suki, ale też pierwszy broni współbraci przed napastnikiem. Niemniej zaskakują silne więzi łączące psy z przedstawicielami zupełnie innych gatunków świata fauny.

Przyjacielskie predyspozycje

- Przyjaźnie psów ze zwierzętami innych gatunków tworzą się spontanicznie między konkretnymi osobnikami - mówi zoopsycholog Antonina Kondrasiuk. - Mogą być autentyczne i długotrwałe, ale nie należą do repertuaru ich naturalnych zachowań.

Nie każdy pies jest w stanie zaprzyjaźnić się z domowym kotem, królikiem czy chomikiem, nie mówiąc już o zwierzętach dzikich, których zapach jest zupełnie inny niż tych żyjących wśród ludzi. W nawiązywaniu międzygatunkowych relacji nie bez znaczenia jest też rasa.

Cały artykuł dostępny jest w marcowym numerze "Przyjaciela Psa".

Od jakiegoś czasu czytuję też blog osoby opiekującej się liskiem srebrzystym,który mieszka z Nią i z Jej suczką rasy labrador - opiekunka liska pisze że to w jaki sposób oba zwierzaki się dogadują i to jak lisek próbuje naśladować psa jest niesamowite - oto Jej wpis pod owym artykułem:

Cytuj
Aktualny temat miesiąca jest mi szczególnie bliski. Moja labradorka, oprócz własnych szczeniąt wychowała małego liska srebrzystego. Quest - bo tak ma na imię nasz maluch nadal jest z nami i tak już zostanie. Nauczony bawić się z psami i podchodzić do ludzi - nie dałby sobie rady na wolności. To jak wzajemnie się dogadują, to jak lis nauczył się porozumiewać z psami... do tej pory jest dla mnie zadziwiające. Nie mniej zdumiewający jest też temat miesiąca, który pokazuje, że psy nie tylko z innymi psowatymi potrafią współżyć.
   

http://www.pies.pl/kumpel-z-rogami-traba-dziobem_328_a2485.html

tak więc myślę że psy,wilki jak i inne psowate zdolne są do jeszcze wielu rzeczy o których my nie mamy nawet bladego pojęcia ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-03-10, 19:18
Organizacje ekologiczne część 6.

Dian Fossey Gorilla Fund powstał w 1978 roku. Pierwotnie nosił nazwę Digit Fund (od imienia ukochanego podopiecznego Dian Fossey). Celem jego powstania było zachowanie i ochrona goryli górskich. Dian Fossey Gorilla Fund promuje badania tych wielkich małp człekokształtnych. Prowadzi także edukację mówiącą o wielkiej roli goryli górskich we współczesnym świecie.
Stan liczebny tego podgatunku goryla wynosi obecnie mniej niż 800 osobników. Organizacja ta niesie pomoc gorylom górskim na wiele różnych sposobów. Śledzi i walczy z kłusownikami. Prowadzi programy przygotowujące uratowane goryle z rąk kłusowników do powrotu na wolność. Przyczynia się do polepszenia warunków zdrowotnych i życiowych osobom będącym sąsiadami goryli górskich.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-03-16, 19:35
Rozważania na temat długości życia psów.

Rozpatrując to zagadnienie, należy pamiętać o dwóch nadrzędnych zasadach rządzących długością życia u Canis lupus familiaris. Pierwsza z nich mówi, że psy wielorasowe żyją dłużej niż rasowe. Wynika to między innymi z większej odporności wielorasowców. Druga zasada dotyczy rozmiarów ciała (czyli wielkości) poszczególnych psich ras. Im pies jest mniejszy, tym dłuższe będzie jego psie życie. I tak jamnik, lub yorkshire terier mogą przeżyć spokojnie 15-18 lat. Natomiast wielkie dogi dożywają zaledwie 7 lat. Wszystkim psom niezależnie od rasy i pochodzenia powinniśmy zapewnić w okresie starości odpowiednie ćwiczenia mózgu.
Zminimalizują one ryzyko wystąpienia psiej demencji.
Ciekaw jestem jak przedstawia się długość życia u Waszych czworonożnych, szczekających przyjaciół?
Aha jeszcze jedno. W świecie dzikich zwierząt nie obserwujemy takiego przełożenia mniejszych rozmiarów ciała na długość życia. Słoń indyjski żyje wszakże dużo dłużej niż mysz leśna, a finwal znacznie przewyższa pod tym względem fizjologicznym chomika europejskiego.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-03-20, 10:11
Ciekaw jestem jak przedstawia się długość życia u Waszych czworonożnych, szczekających przyjaciół?
Jeden z moich psów odszedł w wieku 16 lat, poprzedni miał 12 i pożyłby na pewno jeszcze kilka lat, ale miał chorą prostatę... Toffiś ma około 16 lat, brałam go ze schrona jako 7-latka, po dwu miesiącach wet odjął mu 2 lata, w u nas jest już 11 lat... Były też takie, które żyły króciutko, bo zabrała je choroba... Na szczęście Toffiś jest zdrowy i silny, mam nadzieję, że jeszcze długo z nami będzie...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-03-22, 16:54
Pogłaszcz ode mnie IBDG Toffika. Życzę Wam jeszcze wielu wspaniałych chwil spędzonych razem.

O wilkach część 3.

Wilk pojawia się w wielu bajkach i legendach jako budzące grozę zwierzę, straszące dzieci. Dość wspomnieć naszą bajkę o Czerwonym Kapturku. Tak więc już od najmłodszych lat u naszych milusińskich zostaje utrwalony stereotyp tego zwierzęcia. Towarzyszą mu negatywne skojarzenia i określenia. Czy tak jednak być musi? Nie i istnieje potrzeba zmiany tego status quo. Tak właśnie czyni WWF-Polska, które swego czasu opracowało wspaniałe wilcze bajki dla dzieci. Są one jakże różne od tych, które znamy powszechnie. Przedstawiany jest w nich prawdziwy wizerunek Canis lupus. Właśnie jaki jest Canis lupus? Nie przypomina w niczym wilka z Czerwonego Kapturka. W stadzie wilczym są miejsca na przyjaźń i miłość wilczą. Osobniki, które się przyjaźnią po długim okresie nie widzenia witają się czule i wylewnie. Wilki troszczą się o słabszych członków stada. Karmią i otaczają opieką chore i ranne wilki.
Wyrzućmy z naszych umysłów i serc wilka czyhającego na Czerwonego Kapturka. Spójrzmy na niego w sposób, jaki na to zasługuje.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-03-22, 19:53
Pogłaszcz ode mnie IBDG Toffika. Życzę Wam jeszcze wielu wspaniałych chwil spędzonych razem.
Dziękujemy :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2011-03-26, 12:15
Jesli chodzi o dlugosc zycia psow to trzeba brac tu pod uwage kilka kwestii - opinia, ze wielorasowe sa zdrowsze i zyja dluzej - bierze sie chociazby stad, ze ma tu najczesciej miejsce selekcja naturalna.

Mialam kiedys mieszanca sredniej wielkosci (okolo 15 - 18 kg) ktory zyl zaledwie 13 lat, podobnie - ale jednak dluzej bo 13,5 zyla moja pseudorottka - mozna powiedziec, ze zabil ja brak selekcji hodowlanej. Dostala lekkiego wylewu po ktorym stracila czycie w jednej z przednich lap - po okolo tygodniu leczenia czucie wrocilo do normy... ale dysplazja zrobila swoje i nie miala juz szans by stanac na nogach...

Jesli chodzi o moje file to tu dlugosc zycia poszczegolnych wygladala bardzo roznie - 3,4,5, 8 - skrety zoladka; 1 i 8 - niewydolnosc krazenia; 8, 10 - pierwsze nowotwor kosci, drugie - watroby.

W wiekszosci literatur jest napisane, ze file zyja 8 - 10 lat. U nie w tej chwili sytuacj wyglada tak, ze najmldszy ma lat 8 - pomijajac "szczegol" pod postacia skretu zoladka , ktory mial miejsce okolo 1,5 roku temu  - jest w bardzo dobrej kondycji, problemow zdrowotnych brak. druga z kolei ma lat 12 - glownym problemem zdrowotnym u niej sa zwyrodnienia w kregoslupie. Dwie pozostale file w sierpniu skoncza lat 13 - jeden przez dluzszy czas byl BARDZO otyly i nie moglam mamusce wytlumaczyc, ze to fatalnie wplywa na jego zdrowie - aktualnie ma zwyrodnienia w kregoslupie (nic szczegolnego) ale przez otylosc doszly nabyte zwyrodnienia w stawach, przez co miewa problemy z chodzeniem. ostatnia w ogolnej kondycji jest dobrej, miewa jedynie incydenty z niestrawnoscia (wymioty) na co pomaga kuracja oniprazolem.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-03-30, 19:30
Dziękuję Iras za cenne uzupełnienie moich refleksji tyczących się długości życia psów.

Ile gatunków zwierząt żyje na Ziemi?

Tak naprawdę tego nie wiemy i wątpię czy kiedykolwiek się dowiemy. W latach 80-tych XX wieku corocznie odkrywano 22 gatunki ssaków, 40 gatunków ptaków i 2 gadów. Swoją drogą ciekawe jak obecnie kształtują się te liczby. Nie ulega wątpliwości, że ciągle odkrywane są nowe gatunki zwierząt. Badacze angielscy w bardzo śmiałych przypuszczeniach podają, że liczba gatunków owadów może sięgać nawet 40 milionów! W moich skromnych rozważaniach oceniam ją na około 5 mln. O czym jednak świadczy zjawisko poznawania nowych zupełnie nie znanych nauce gatunków zwierząt? O tym, że tak naprawdę o świecie zwierzęcym naszej planety wciąż wiemy jeszcze niewiele.
Co mnie jednak w tej kwestii martwi, niepokoi,bulwersuje. Mianowicie niektóre gatunki zwierząt w wyniku naszej działalności wymierają przed nadaniem im nazwy gatunkowej. Nie mówię już o opisaniu ich budowy,fizjologii,ekologii,funkcji jakie pełnią w ekosystemach. Pozostają bezimiennymi białymi kartkami zoologii. A przecież żyły, rozmnażały się, istniały. Wiemy o nich tylko tyle, że były nieznane nauce. I takimi niestety pozostały.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-04-07, 17:36
Smacznego psy!

Od dawna ścierają się ze sobą dwie szkoły żywienia psów. Według pierwszej z nich psy powinny jeść gotowe, suche karmy. Druga szkoła propaguje gotowanie naszym pupilom smacznych i zdrowych posiłków. Oczywiście takich odpowiednich dla układu pokarmowego psów i ich potrzeb żywieniowych. Jestem zwolennikiem tej drugiej szkoły. Dlaczego? Wiele tanich, suchych karm nie zawiera odpowiednich dla psa składników odżywczych. Mało tego mogą one być dla psów szkodliwe przyczyniając się do schorzeń wątroby, trzustki, żołądka oraz nerek (ciekawi mnie zdanie Iras w tej kwestii). W związku z tym decydując się na podawanie psu suchej karmy kupujmy, tylko takie z tzw.wysokich półek.
Przykładem wspaniałego posiłku gotowanego może być oddzielone od kości (bardzo starannie, uwaga na kości-igły) mięso drobiowe plus ryż albo makaron plus marchewka drobno posiekana.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-04-08, 20:22
Zoologu, w 'Psach' mamy całe wątki na temat suchych karm... I każdemu, kto pisze o Pedigree, Chappi, itp. tłumaczymy, że te karmy należy omijać z daleka... Sama kiedyś o tym nie wiedziałam... :roll:

A co do gotowanego, Toffikowi i Maczkowi gotuję na zmianę kurze udka, serduszka, żołądki, wątróbki, ozory, ogony... Makuś (to jamnik mamy) chętnie je z ryżem, kaszą czy makaronem, Toffiś już nie tak ochoczo... Woli samo mięso ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Jira w 2011-04-11, 20:05
Ja za to nie jestem zwolennikiem gotowania psom jedzenia. Chętniej podaję surowe mięso i warzywa, bez żadnych wypełniaczy typu ryż (chyba ze w wypadku biegunki - wtedy ryżyk świetnie się sprawdza, ma właściwości wiążące). Mimo wszystko do tego ich układ trawienny jest bardziej przystosowany (chociaż oczywiście - nie wolno takiej diety wprowadzić nagle). Oprócz tego karma sucha - Taste of the Wild. Tę karmę mogę spokojnie polecić każdemu... Chociaż nie jest to karma na każdą kieszeń. Ale coś za coś.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-04-12, 18:48
O wilkach część 4.

Wilk zamieszkuje olbrzymie tereny Ameryki Północnej, Europy oraz Azji. Możemy go spotkać w bardzo różnych siedliskach życia od tundry poprzez lasy, góry oraz pustynie. Najchętniej poluje na duże zwierzęta kopytne: jelenie, sarny, daniele, bizony. Jednak w razie wielkiego głodu żywi się ślimakami, żabami, drobnymi ssakami, jaszczurkami, jajami, a nawet owadami. Widzimy więc jak wielkimi zdolnościami przystosowawczymi cechuje się ten największy gatunek Canidae.
Pomimo tego w skali światowej posiada najwyższą kategorię (E) zagrożenia wyginięciem. Nigdy bowiem nie przystosuje się do kul myśliwych, sideł, trucizn oraz wnyków.
Drodzy myśliwi na całym świecie pamiętajcie o tym dopóki jeszcze nie jest za późno. W imieniu wilków apeluję o zaprzestanie polowań oraz tępienia Canis lupus.

Jira z tego co wiem surowe mięso wieprzowe wywołuje u psów mogącą okazać się śmiertelną chorobę Aujeszky.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Jira w 2011-04-12, 22:34
Surowe mięso samo samo w sobie nie wywołuje chorób. Skąd w ogóle taka wiedza?
Choroby moga wywołać bakterie i pasożyty z mięsa. Przed podaniem zawsze na kilka dni takie mięso zamrażam. Jest to również obróbka termiczna, ale nie zabiera tylu walorów mięsa.

Poza tym - mało kto daje psom wieprzowinę. Ja tak samo. Jeśli już się zdarzy, to raczej maleńki kawałek jako przekąskę.




Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-04-14, 19:08
Zgadza się, że samo mięso nie wywołuje choroby. Zastosowałem być może bardzo niefortunny skrót myślowy. Wirusy będące przyczyną choroby Aujeszky nie giną w niskich temperaturach. Owszem zapewne bardzo niski procent opiekunów psów karmi je surowym mięsem wieprzowym. Uważam jednakże, że edukacji kynologicznej nigdy dość.

Knut wypchanym eksponatem muzealnym?

Jak zapewne wiecie niedawno zmarł Knut najsłynniejszy obok Flocke niedźwiedź polarny na świecie. Na razie nie wiadomo co było przyczyną śmierci Knuta. Pojawił się pomysł wypchania zwierzęcia i wystawienia w muzeum. Na takie zamierzenie odezwały się głosy sprzeciwu, do których dołączam także ja. Knut niebagatelnie przyczynił się wszakże do poznania przez szersze kręgi problemów nękających ten gatunek drapieżnych.
Zasługuje na pamiątkowy nagrobek usytuowany w pobliżu swojego wybiegu oraz godny pochówek. Tak sobie myślę, że Thomas Dorflein nie chciałby widzieć swojego wielkiego przyjaciela w postaci eksponatu muzealnego.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2011-04-18, 02:36
Zasługuje na pamiątkowy nagrobek usytuowany w pobliżu swojego wybiegu oraz godny pochówek. Tak sobie myślę, że Thomas Dorflein nie chciałby widzieć swojego wielkiego przyjaciela w postaci eksponatu muzealnego.

Słyszałem, że Knut pozostawił po sobie testament w którym napisał, że po śmierci chce być przerobiony na dywanik i w ten sposób wspomóc finansowo zoo, ale to tylko pogłoski. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-04-18, 16:47
Grzesiek 89 to ironiczny dowcip na dodatek w złym guście. Ogólnie rzecz traktując kawały, nawet te z wysokiej półki, w których bohaterami są zwierzęta nie zaliczam do moich ulubionych.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2011-04-18, 17:45
Cytuj
Jira z tego co wiem surowe mięso wieprzowe wywołuje u psów mogącą okazać się śmiertelną chorobę Aujeszky.

choroba aujeszkiego jest zwalczana z urzedu i jest choroba dosc rzadka. Dodatkowo nie wywoluje jej mieso ieprzowe, a wirus, ktorego nosicielami moga byc swinie. Smiertelnosc 100%+ koszty ewentualnej kwarantanny i badania. (choroba aujeszkiego rozni sie szczegolami od wscieklizny - pewnosc co do tego ktora to choroba mozna zyskac tylko na podstawie badania mozgu)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2011-04-18, 18:00
Grzesiek 89 to ironiczny dowcip na dodatek w złym guście.
de gustibus non est disputandum


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-04-18, 18:09
Słyszałem, że Knut pozostawił po sobie testament w którym napisał, że po śmierci chce być przerobiony na dywanik i w ten sposób wspomóc finansowo zoo, ale to tylko pogłoski. 
Grzesiek, to jest Forum Miłośników Zwierząt, przebywanie tu osób spoza tego kręgu nie jest obowiązkowe. Zachowujesz się, jakbyś do nas nie należał, więc może pójdziesz pogadać z blokersami oko w oko... Rozładujesz napięcie i przestaniesz bredzić...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-04-22, 19:37
Rottweilery część 5.

Pozwolicie, że wrócę raz jeszcze do mojej ukochanej rasy psów. Niedawno będąc w księgarni przypadkiem natrafiłem na poradnik dotyczący tej rasy wydany przez Galaktykę. Znalazłem w nim takie oto stwierdzenie:rottweiler jest psem nieprzekupnym. Specjalnie wytłuściłem je w tej opowieści. To bowiem bardzo ważna oraz słuszna uwaga. Rottki mogą szczycić się posiadaniem tej cechy.
Jeżeli mówimy już o poradnikach tyczących się rottweilerów, to dla mnie kultowym bestsellerem z tego zakresu jest dzieło Jana Borzymowskiego "Rottweiler". Wielokrotnie zresztą wznawiane co świadczy o jego ponadczasowości. Jan Borzymowski to wspaniały przyjaciel i obrońca dobrego imienia rottweilerów. Nieśmiało marzę, abym o sobie usłyszał lub przeczytał takie same słowa.
Na jednym z for internetowych poświęconych tej rasie, jedna z użytkowniczek umieściła taki oto podpis:Rottweiler jest jak Media Markt, nie dla idiotów. Jakże proste i niezwykle prawdziwe. Pies ten w odpowiedzialnych rękach i mózgu jest wspaniałym,nieocenionym przyjacielem. Takim o którym pamiętamy przez całe życie.
Niektórym nie podobają się rottweilery z ogonami, wolą wygląd rottka z kopiowanym ogonem. Mnie wręcz przeciwnie, tym bardziej, że ta część ciała psa spełnia bardzo ważną rolę w jego życiu emocjonalnym.
Zapewne nie będzie to ostatnia część cyklu o rottweilerach. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Jira w 2011-04-22, 21:29
Rottweiler jest jak Media Markt, nie dla idiotów.

Niesamowicie mi się spodobało to stwierdzenie, brawo dla autorki za trafne porównanie.
Niestety takiego psa bez rodowodu może nabyć każdy 'idiota'... Szczerze - wątpie by w przykrych historiach o których się czyta miały udział psy z dobrych hodowli, w których hodowca starannie wybiera komu sprzeda szczeniaki.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-04-23, 17:28
Tych strasznych historii coraz więcej, bo coraz więcej psów z pseudohodowli jest w rękach idiotów, niestety... A dla przeciętnego człowieka, nie interesującego się tematem, pies 'w typie' to to samo, co pies rasowy... Nie rozumieją różnicy, zresztą goniący za sensacją dziennikarze najmniej uwagi zwracają na szczegóły, choćby zmieniały one obraz całej sytuacji... I zaczyna się nagonka i panika... I znów cierpią psy...
Wczoraj czytałam, że jeden z psów, które ostatnio rzuciły sie na dziecko, od małego był bity przez... hmm... no nie opiekuna, raczej oprawcę... i zamykany w ciemnej łazience... Jak tak traktowany pies ma być zrównoważony i jak ma być przyjacielem człowieka, skoro to sam człowiek ustawił się w pozycji największego wroga...

Dopóki idioci będą mieli prawo mieć psy, dopóty będą cierpieć i zwierzęta, i ludzie z otoczenia idiotów... Czyli jeszcze dłuuugo nic się nie zmieni :/


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-04-24, 16:36
Ataki na dzieci to zawsze wina człowieka," opiekuna " - ostatnio słuchałem trochę o tym,że dzieci nie powinny się zbliżać do nieznanego psa,a dzieci małe tym bardziej - dziecko takie,poruszające się na czworaka jest na wysokości psa i pies może się przestraszyć,uznać niektóre zachowanie za atak,zagrożenie - pies może zaatakować nie ze złości i agresywności a właśnie ze strachu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2011-04-25, 06:12
Rottweiler jest jak Media Markt, nie dla idiotów.

Niestety- do MM wpuszczają wszystkich i rottweilera może mieć każdy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-04-26, 15:54
Myślę, że wszyscy, którym leży na sercu dobro rottweilerów czekają z niecierpliwością na zmiany w tym względzie.

O wilkach cześć 5.

Niektórzy negują bezbłędną selekcyjną rolę wilków. Tymczasem jest ona faktem niezbitym oraz udowodnionym ponad wszelką wątpliwość. Wataha wilków mając do wyboru pogoń za silnym i zdrowym, lub słabym oraz chorym zwierzęciem kopytnym wybierze zawsze tą drugą alternatywę. Każdy drapieżnik bowiem chce upolować zdobycz tracąc przy tym jak najmniej energii organizmu. Jest to dla niego korzystniejsze z punktu widzenia gospodarki energią życiową.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-04-26, 19:37
Wczoraj też czytałem że rola wilka jako selekcjonera to mit - według myśliwego najsilniejsze byki ( samce jelenia ) z największym porożem mają problemy z ucieczką przed wilkiem,zaplątują się w gałęzie i padają ofiarą wilka - z ucieczką nie mają problemu osobniki młode i ze słabszym porożem i dlatego wilk wybija," wyżyna " najlepsze,najsilniejsze jelenie i dlatego trzeba na nie / wilki / polować ...
niestety,myśliwym bardzo trudno jest coś wytłumaczyć,oni zawsze wiedzą lepiej.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2011-04-26, 20:06
Myślę, że wszyscy, którym leży na sercu dobro rottweilerów czekają z niecierpliwością na zmiany w tym względzie.

O wilkach cześć 5.

Niektórzy negują bezbłędną selekcyjną rolę wilków. Tymczasem jest ona faktem niezbitym oraz udowodnionym ponad wszelką wątpliwość. Wataha wilków mając do wyboru pogoń za silnym i zdrowym, lub słabym oraz chorym zwierzęciem kopytnym wybierze zawsze tą drugą alternatywę. Każdy drapieżnik bowiem chce upolować zdobycz tracąc przy tym jak najmniej energii organizmu. Jest to dla niego korzystniejsze z punktu widzenia gospodarki energią życiową.

Oczywiście, naturalnie, istotnie dziś wtorek. Wilki pomagają bacą w selekcji owiec dzięki temu łoscypki są takie dobre.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-04-26, 20:13
Grzesiek, mam wrażenie, że przestałeś pijać pod mostem, a pijesz przed kompem... :roll:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-04-27, 15:35
Grzesiek89: kto żyje dłużej w Bieszczadach i w Tatrach - wilk czy baca?

w ludzkim myśleniu najbardziej wkurza mnie wiara w dominującą rolę naszego gatunku i w to,że to nam się wszystko należy:

ludzie mieszkający na terenach zalewowych nie mają obowiązku ubezpieczyć się na wypadek powodzi - winne powodzi są bobry
kierowcy wcale nie jeżdżą za szybko - winne wypadkom są jelenie,sarny i łosie - zabijać je
hodowcy owiec nie maja obowiązku chronić swoich stad przed wilkami - zabijać wilki
rolnik nie ma nawet prawa ubezpieczyć się na wypadek szkód wywołanych przez dzika zwierzynę - mają go chronić myśliwi wybijając zwierzęta
Państwo nie ma obowiązku płacić za szkody wyrządzone przez dziką zwierzynę,bo ludzi na to nie stać - zabijamy zwierzęta

zawsze myślimy tylko o sobie i o własnym interesie,będziemy go bronić za wszelka cenę,nie dostrzegając nawet cienia własnej winy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Thorgal w 2011-04-27, 16:08
Lisie nie nakręcaj się tak z tym wybijaniem wszyskiego :) I co z tego, że wilk był wcześniej w górach niż baca. W tej chwili człowiek jest gatunkiem dominującym na Ziemi i to on aktualnie ustala zasady.
A co do selekcjonerskich zdolności wilka, to akurat w przypadku jeleni nie jest to takie oczywiste, szczególnie widać to zimą, kiedy to wilki potrafią wyrżnąć całą chmarę po zapędzeniu jej na zamarnięty akwen wodny, bez zwracania uwagi, który osobnik jest w lepszej, a który w gorszej kondycji.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-04-27, 16:29
Mój powyższy post jest troszeczkę przerysowany aby naświetlić ogólny trend w rozumowaniu niektórych ludzi - zresztą,czytając niektóre wypowiedzi rolników czy kierowców mam wątpliwości czy wszystko to co opisałem jest aż tak przerysowane - specjalnie dla Ciebie zmienię jednak kontekst wypowiedzi.

Cytuj
W tej chwili człowiek jest gatunkiem dominującym na Ziemi i to on aktualnie ustala zasady.

No tak,wszystkowiedzący i wszystkomogący człowiek - pan całego świata ...

Cytuj
A co do selekcjonerskich zdolności wilka, to akurat w przypadku jeleni nie jest to takie oczywiste, szczególnie widać to zimą, kiedy to wilki potrafią wyrżnąć całą chmarę po zapędzeniu jej na zamarnięty akwen wodny, bez zwracania uwagi, który osobnik jest w lepszej, a który w gorszej kondycji.

Mimo wszystko istnieje istotna różnica przejawiająca się w motywacji; wilk poluje żeby przetrwać,myśliwi aby wykonać plan,nacieszyć się polowaniem i napchać troszeczkę Państwową kasę.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-04-27, 17:46
No tak,wszystkowiedzący i wszystkomogący człowiek - pan całego świata ...
Pan jednej planety, póki co... ;) I to kiepski pan, patrząc na efekty naszych poczynań... Jakby nas nawiedzili kosmici, kto wie, może i my stalibyśmy się jednym z 'odnawialnych zasobów przyrody'... Bo niby czemu nie? ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2011-04-28, 00:31
Jakby nas nawiedzili kosmici, kto wie, może i my stalibyśmy się jednym z 'odnawialnych zasobów przyrody'... Bo niby czemu nie? ;p

Życzę miłego oczekiwania na kosmitów.

No tak,wszystkowiedzący i wszystkomogący człowiek - pan całego świata ...

No tak wszechwiedzący wilk- pan całego świata.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-04-28, 08:49
Życzę miłego oczekiwania na kosmitów.
A pewnie, że ma być miło... Tyle naszego, póki co... ;) A czy czekamy, czy nie, nie ma żadnego znaczenia...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-04-28, 17:19
Thorgal dobrze byłoby, gdyby Homo sapiens ustalał zasady harmonijnego i przyjacielskiego współżycia z przyrodą. Jest ich we współczesnym świecie zdecydowanie za mało. O takim zachowaniu wilków nie słyszałem, czy mógłbyś podać źródło tej informacji?

Mohr 2 poleca część 1.

W tym nowym cyklu, będę starał się przedstawiać Wam moim zdaniem rzeczy godne polecenia, wartościowe, mające dużą wartość edukacyjną, poznawczą. Czasami wyjdę poza obszary zwierzęce i popularnonaukowe.
Animal Planet emituje dwie wspaniałe serie o naszych pupilach: Dogs 101 oraz Cats 101 (w polskim tłumaczeniu "Wszystko o psach" i "Wszystko o kotach".) Przez całą ich dokumentalną treść przebija szacunek dla psów i dla kotów także. Jestem tym głęboko zbudowany. Serie te charakteryzuje ciekawa konstrukcja i często niekonwencjonalne typowo amerykańskie ujęcie tematu. Można się naprawdę dowiedzieć dużo ciekawego. Silną stroną programów są wspaniałe zdjęcia oraz wypowiedzi ekspertów.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2011-04-29, 13:11
Oglądam, również polecam. :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-04-30, 15:15
O wilkach część 6.

Pisałem już o różnorodności środowisk życia wilków. Równie urozmaicone jest umaszczenie Canis lupus. Jest ono uzależnione od stref klimatycznych.
Może ono być białe, kremowe, rudawe, szare, oraz czarne. Szczególnie pięknie i dumnie wyglądają czarne wilki spotykane np. w USA.
W Polsce najwięcej mamy wilków szarych (w rzeczywistości to połączenie włosów białych, czarnych, szarych i brązowych).
Podobnie jak w przypadku maści, tak samo sytuacja przedstawia się, kiedy rozpatrujemy osobowości poszczególnych osobników. Wilk wilkowi nierówny pod względem psychicznym. Swoją drogą ciekawe czy prowadzono w tym zakresie jakieś badania naukowe?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-05-03, 15:09
Rottweilery część 6.

W moich wywodach tyczących się rottków nie poruszałem jeszcze tej kwestii. Dopiero niedawno bowiem z siłą wodospadu, jak mówiła jedna z telewizyjnych reklam dotarło do mojego umysłu to przemyślenie. Widziałem setki rottweilerów czy to na żywo, czy w książkach, lub na Youtube. Teraz uświadomiłem sobie, na co nie zwracałem należytej uwagi. Chodzi mi o oczy oraz spojrzenie rottków. Ich migdałowo-orzechowe oczy są porażająco piękne. Ale to przecież nie wszystko i nie cała prawda. W oczach tych psów można dostrzec jakąś magiczną i eteryczną moc. Lśnią one swoim tajemniczym blaskiem. Nie jestem w stanie tego doznania wytłumaczyć racjonalnie oraz naukowo. Tym niemniej coś w tym jednak jest.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-05-04, 14:42
O wilkach część 7.

W celu rzucenia właściwego, obiektywnego światła na wilki, przedstawiam taką oto historię.
Louis Dorfman jest etologiem oraz opiekunem rezerwatu International Exotic Feline Sanctuary znajdującym się w miejscowości Boyd w stanie Teksas. Przez 15 lat dzielił swoje życie z kanadyjską szarą wilczycą. Oprócz tego miał psa, owczarka niemieckiego. Był on niezastąpionym psim przyjacielem wilka. Kiedy zmarł, samica wilka powąchała go, następnie siadła i zaczęła wyć w sposób tak żałosny, którego nigdy przedtem, ani potem Dorfman nie słyszał.
Pewnego dnia wilczyca ciężko zachorowała. Nie była w stanie nawet unieść głowy. Było tylko jedno humanitarne i empatyczne wyjście- uśpienie drapieżnika. U weterynarza nadszedł czas pożegnania. W czasie, gdy weterynarz szykował się do zabiegu, wilczyca popatrzyła w oczy swojego człowieka i z niewiarygodnym wysiłkiem uniosła pysk, aby polizać Dorfmana po twarzy. To było wilcze podziękowanie, za to co czynił dla Jej dobra.
Jakże ta opowieść nie koreluje z rozpowszechnionym wizerunkiem wilka-bestii, krwiożerczego drapieżcy. Zupełnie jakby była mowa o dwóch różnych gatunkach zwierząt. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-05-04, 15:42

Jakże ta opowieść nie koreluje z rozpowszechnionym wizerunkiem wilka-bestii, krwiożerczego drapieżcy. Zupełnie jakby była mowa o dwóch różnych gatunkach zwierząt. 


Żadne zwierzę nie jest bestią,zwierzęta działają instynktownie,nie ma w nich obłudy i hipokryzji,drapieżnik zabija żeby przeżyć,nie bawi się w kolekcjonowanie trofeów,itp.spotkałem się nawet z określeniem że zwierzęta zabijają w sposób " niewinny ",czysty .
Niestety,wiele relacji wypacza zachowanie zwierząt,np.bajki dla dzieci; często zajączki,króliczki,sarenki,itp.mają w nich bogate życie wewnętrzne,emocjonalne i rodzinne a drapieżniki to tylko maszyny do zabijania - wiele bajek dla dzieci przedstawia drapieżniki ( w tym wilki ) w bardzo złym świetle,nie pokazują ich innego oblicza,życia rodzinnego i czułości pomiędzy tymi zwierzętami.

A w kwestii relacji dzikich zwierząt z człowiekiem to ten przypadek pokazuje jak zwierzę może obdarzyć człowieka zaufaniem:
http://www.tvn24.pl/28377,1701032,0,1,dzika-milosc,fakty_wiadomosc.html


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2011-05-04, 22:22
Niestety,wiele relacji wypacza zachowanie zwierząt,np.bajki dla dzieci; często zajączki,króliczki,sarenki,itp.mają w nich bogate życie wewnętrzne,emocjonalne i rodzinne a drapieżniki to tylko maszyny do zabijania - wiele bajek dla dzieci przedstawia drapieżniki ( w tym wilki ) w bardzo złym świetle,nie pokazują ich innego oblicza,życia rodzinnego i czułości pomiędzy tymi zwierzętami.

Albo np. te krzywdzące powiedzonka na temat dzików: Kto spotyka w lesie dzika ten na drzewo prędko zmyka.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-05-09, 19:46
O wilkach część 8.

Jak powszechnie wiadomo istnieje konflikt na linii wilk-hodowca trzody chlewnej czy też owiec. Straty w pogłowiu tych zwierząt spowodowane przez wilki podaje się jako jeden z argumentów przemawiających za możliwością ich odstrzału w Polsce. Tymczasem przeczą temu bardzo ciekawe wyniki obserwacji dokonanych przez organizację ekologiczną Defenders of Wildlife Canada. Okazuje się, że strzelanie do niektórych osobników z danej populacji wilczej nie daje żadnego efektu. Należałoby odstrzelić całą populację tych drapieżników. A to już jest bardzo niebezpieczne posunięcie ze strony człowieka. Spowodowałoby poważne zaburzenia w ekosystemie. Jakie jest więc wyjście? Bardzo proste czyli racjonalna ochrona stad zwierząt hodowlanych. Przeprowadzana z pomocą odpowiednio wyszkolonych psów pasterskich, pastuchów elektrycznych najlepiej wyposażonych w baterie słoneczne czyli ekologicznych oraz lam. Trzy bardzo rozsądne alternatywy do wyboru i rozważenia przez hodowców.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-05-12, 18:54
O wilkach część 9.

W czasie studiów byłem dość częstym gościem w chorzowskim ogrodzie zoologicznym. Spacerowałem alejkami obok wybiegów różnych stworzeń rozkoszując się ich obecnością. Pewnego dnia zatrzymałem się przy klatce w której mieszkał wilk. Stał blisko pręt klatki. Patrzył na mnie swoimi mądrymi oczami, a jego spojrzenie było przejmująco smutne. Zdawał się mówić: "pomóż mi, jestem samotny i nie zapewniono mi odpowiedniej przestrzeni życiowej oraz właściwych dla dorosłego wilka zajęć". Oczy studenta biologii odpowiedziały oczom wilczym: "bardzo mi przykro, ale nie mogę ci pomóc. Wybacz wspaniały wilku".
Reasumując oprócz właściwego żywienia zwierząt bytujących w ogrodach zoologicznych, niezwykle istotne jest stworzenie im właściwej przestrzeni do życia, oraz doznań psychicznych stymulujących tak jak na wolności ich mózgi.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-05-12, 19:07
Ja dosyć długo obserwowałem wilki w ogrodzie zoologicznym ale w Zamościu,miały tam nawet własną norę
z Chorzowskiego zoo ( czyli z najbliższego mi ) pamiętam tylko lisa bez łapy ...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-05-16, 19:22
Ja dosyć długo obserwowałem wilki w ogrodzie zoologicznym ale w Zamościu,miały tam nawet własną norę
z Chorzowskiego zoo ( czyli z najbliższego mi ) pamiętam tylko lisa bez łapy ...
A pamiętasz może dwa niedźwiedzie polarne (jeden z nich kulał) i ich klatkę, której nieodłącznym elementem była cieknąca woda z rury. Wszystko to zamiast wybiegu z prawdziwego zdarzenia z wbudowanym w jego tło zbiornikiem wodnym.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-05-16, 21:49
Niestety,w Chorzowskim ogrodzie Zoologicznym byłem dosyć dawno,jeszcze pod koniec lat 90-tych ( 96 lub 87 rok ) i największą uwagę zwracałem na psowate
w Zamojskim Zoo byłem już dużo dłużej,niestety,nie wiedziałem wcześniej ze moja ciocia ma tam znajomych bo mógłbym tam bywać częściej,czyli wtedy gdy byliśmy w Zamościu do którego przyjeżdżaliśmy raz na jakiś czas ( ok.2,3 godzin dojazdem dwoma autobusami z miejscowości gdzie spędzałem wakacje ),tam też największą uwagę zwracałem na wilki i lisy i pamiętam młode lisy całkowicie spanikowane obecnością człowieka,zapewne nikt ich nie przygotowywał od małego na kontakt z ludźmi,przynajmniej tak to wyglądało ... :roll:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-05-24, 19:22
O wilkach część 10.

Jamie i Jimowi Dutcherom niestrudzonym badaczom wilczych spraw zawdzięczamy wiedzę, co dzieje się w stadzie, gdy jeden z jego członków umiera. Samica omega o imieniu Motaka została zabita przez pumę. Wilki z jej watahy przestały się bawić. Zmienił się również ich sposób wycia. Stadne wycie przeistoczyło się w pojedyncze. Ułożenie ciał wilczych wskazywało na zwierzęcy smutek. Miały spuszczone głowy oraz ogony. Zmierzały do miejsca śmierci Motaki poruszając się powoli i miękko. Upłynęło długie sześć tygodni nim stado otrząsnęło się z tej wilczej traumy. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2011-05-24, 21:27
Zanim do władzy doszła nowa omega.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-05-25, 19:49
Zanim do władzy doszła nowa omega.
Upraszczając i spłycając zagadnienie można, by tak stwierdzić. Moim skromnym zdaniem jednakże w życiu zwierząt występuje dużo większa złożoność.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2011-05-25, 23:00
W przypisywaniu ludzkich cech do zwierząt jesteście podobni do nazistów.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-05-26, 01:18
Oj,Grzesiek89 - pamiętam swoje konwersacje z myśliwymi,leśnikami i sympatykami łowiectwa,większość z nich uparcie twierdzi,że zwierzęta nie mają żadnych uczuć,że zwierzęta nie myślą,itp.itd. - że przypomnę taki oto " kwiatek ":

Cytuj
empatia to zdolność odczuwania doznań, uczuć lub sposobu myślenia innych ludzi, nie może dotyczyć zwierząt gdyż nie posiadają uczuć ani przemyśleń – czyli jednak wszystko opiera się o przypisanie zwierzętom ludzkich cech.

Twoja konkluzja wpisuje się w taki właśnie obraz zwierząt jako maszyn napędzanych instynktem i niczym więcej - a to nie jest takie proste.
Nikt nie mówi o tym aby przypisywać zwierzętom ludzkie cechy,chodzi o to aby dostrzegać głębię zwierzęcych uczuć,odczuć i emocji - tak,zwierzęta też mają uczucia i życie wewnętrzne.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-05-26, 12:48
W przypisywaniu ludzkich cech do zwierząt jesteście podobni do nazistów.
Tak, tak, oczywiście, istotnie dziś wtorek... :roll: 'Mein Kampf' to przecież nasza biblia, czytujemy ją codziennie w nabożnym skupieniu i czci dla naszego Wodza Adolfa, niczym Twoi ulubieńcy z Młodzieży Wszechpolskiej...

A poza tym, jeśli już musisz pisać bzdury, przyłóż się przynajmniej do formy... Zwłaszcza, że to tylko jedno, krótkie zdanie (i całe szczęście)... Tak trudno napisać je poprawnie?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-05-26, 19:18
W przypisywaniu ludzkich cech do zwierząt jesteście podobni do nazistów.
W moim przypadku trafiłeś przysłowiową kulą w płot, zresztą bardzo niecelnie. Jestem bowiem wielkim przeciwnikiem antropomorfizacji zwierząt. Doszedłem do takiego etapu życiowego, w którym spoglądam na świat zwierząt ich oczami przez pryzmat uczuć, miłości zwierzęcej, smutku, przerażenia, szczęścia, radości, panicznego strachu, bólu etc. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-05-31, 12:27
To, ze zwierzęta nie stworzyly cywilizacji na miarę ludzkiej nie wynika z tego, ze mniej czuja od nas. Wynika to z nieumiejetnosci długofalowego planowania.
Palantem, ktorego poglady hołubią niektorzy ludzie , przekonani o własnej wyjatkowosci , był Kartezjusz , zwany takze maszynistą.
Twierdzil on , ze zwierzeta reaguja mechanicznie, instynktownie na bodźce , jak automaty. Kopal swoja suczke, ktora skowyczala, mowiąc , ze to nie cierpienie, tylko instynkt kaze jej skowyczec.
Wiwisekcja to tez nie bylo nic złego....
Szkoda, ze nadal , w XXI wieku są ludzie myślący podobnie....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-05-31, 19:24
Gdybym miał możliwość spotkania się z Kartezjuszem w cztery oczy, mielibyśmy sobie sporo rzeczy do wyjaśnienia.
Nie jestem pewny Diuno, czy zwierzęta są rzeczywiście niezdolne do długofalowego planowania.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Jira w 2011-06-08, 08:57
umiejętnosć zrezygnowania z czegoś aby coś dostac jest planowaniem. Ale bardzo 'krótko falowym'. Na to nie przychodzi mi do głowy żaden przykład. Jeżeli zoologu twierdzisz że potrafią - może podaj jakiś?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-06-09, 09:27
Nie napisałem Jiro, że zwierzęta są zdolne do długofalowego planowania. Napisałem jedynie, iż nie jestem pewny czy są do tego niezdolne.

O wilkach część 11.

Jak wiadomo wilki polują na zwierzęta kopytne czyli sarny, jelenie oraz inne gatunki. Zwierzęta te są jednocześnie obiektem zainteresowania myśliwych. Występuje tu sprzeczność interesów i konflikt mamy gotowy. Zastanówmy się jednakże, kto ma większe prawo do pozyskiwania tych zwierząt: myśliwi czy też wilki? Wilki ewoluowały razem ze swoimi ofiarami, wspólnie z nimi są wpisane w odwieczny cykl życia i śmierci. Ich ofiary są równocześnie dla wilków pożywieniem, bez którego nie istniałyby jako żywy element ekosystemów.
Natomiast myśliwi strzelają do zwierząt kopytnych, wcale nie po to, aby przeżyć. Czynią to dla przyjemności, silnych wrażeń, rozrywki, możliwości spotkania się z przyjaciółmi etc. Innymi słowy polowania nie są dla nich sprawą życia i śmierci. Inaczej rzecz przedstawia się z wilkami. Jeżeli nic nie upolują zginą z głodu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-06-10, 02:24
W kwestii wilka - czytałeś może, Zoologu już ten tekst?:

Cytuj
Kula dla wilka?

Nie przebrzmiała jeszcze sprawa odstrzału 42 łosi do celów badań naukowych, która oburzyła społeczeństwo i ruch obrońców przyrody. Myśliwskie zakusy czyni się tym razem na wilki, które w Polsce podlegają ścisłej ochronie gatunkowej i są zagrożone wyginięciem w skali Europy.

Więcej... http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1,91628,9732637,Kula_dla_wilka_.html?fb_ref=su&fb_source=home_multiline#ixzz1OVxpEu1B

Zastanówmy się jednakże, kto ma większe prawo do pozyskiwania tych zwierząt: myśliwi czy też wilki? Wilki ewoluowały razem ze swoimi ofiarami, wspólnie z nimi są wpisane w odwieczny cykl życia i śmierci. Ich ofiary są równocześnie dla wilków pożywieniem, bez którego nie istniałyby jako żywy element ekosystemów.
Natomiast myśliwi strzelają do zwierząt kopytnych, wcale nie po to, aby przeżyć. Czynią to dla przyjemności, silnych wrażeń, rozrywki, możliwości spotkania się z przyjaciółmi etc. Innymi słowy polowania nie są dla nich sprawą życia i śmierci. Inaczej rzecz przedstawia się z wilkami. Jeżeli nic nie upolują zginą z głodu.

wielokrotnie poruszałem ten temat z myśliwymi,ale to nie ma sensu ...
wilk / a także ryś i inne drapieżniki / to dla myśliwego " szkodnik " w " łowisku ",który poluje na " ICH " zwierzynę łowną
ostatnio,myśliwy oznajmił mi że człowiek musi polować nawet na gatunki chronione / żubr / a także w Parkach Narodowych,również tych w których występuje wilk i ryś,gdyż " człowiek jest równie istotnym drapieżnikiem w biocenozie "
równocześnie podkreślił iż prof. Okarma był przeciwnikiem całkowitej ochrony wilka w Polsce
ogólnie,myśliwi są za ochroną poprzez " racjonalne użytkowanie " / wilk,łoś,może i ryś / a mówią nie ochronie dla samej ochrony
moja konkluzja jest taka,że myśliwi nigdy nie zrozumieją tego,że zwierzyna jest dla wilka,rysia,itp.
chyba przekracza to ich pojęcie.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-06-10, 09:16
Homo sapiens nie jest drapieżnikiem, ponieważ zgodnie ze swoją ewolucyjną przeszłością jest gatunkiem wszystkożernym. Zmiany w ludzkich poglądach są możliwe i często nas zdumiewają. Dla przykładu były myśliwy swój dom oraz jego okolice (patrz Alaska) uczynił przyjaznymi dla niedźwiedzi i stał się ich wielkim przyjacielem. Inny przypadek jest znany z Afryki. Były kłusownik został wielkim obrońcą słoni afrykańskich.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-06-10, 09:34
Dla przykładu były myśliwy swój dom oraz jego okolice (patrz Alaska) uczynił przyjaznymi dla niedźwiedzi i stał się ich wielkim przyjacielem. Inny przypadek jest znany z Afryki. Były kłusownik został wielkim obrońcą słoni afrykańskich.
Ale do tego człowiek musi sam dojrzeć... Sam musi poczuć, że nie chce żyć tak, jak dotychczas, stwiedzić, że źle postępował... Musi się zmienić... Dlatego nadal uważam, że rozmowy Lisa z myśliwymi są stratą czasu... Można go znacznie lepiej wykorzystać z 'namacalnym' pożytkiem dla zwierząt... I nie tylko dla nich ;)
Ludzie, którzy z chęcią zabijają, gadkę o odczuciach zwierząt czy o ich naturalnym prawie do polowania mają tam, gdzie skowronek ma ogonek... :P


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Thorgal w 2011-06-10, 12:09
Ja jednak pozostanę przy swoim - łowiectwie. Przynajmniej nie jestem hipokrytą, który przedewszystkim dba o prawa i uczucia drapieżników, a roślinożercom pozostawia jakże "przyjemną" dla nich rolę - pożywienia dla mięsożercy. Co z uczuciami saren i jeleni zagryzanych przez wilki? Wszystkie zwierzęta są równe, ale niktóre są równiejsze!?   :hmmm:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-06-10, 12:12
Co z uczuciami saren i jeleni zagryzanych przez wilki? Wszystkie zwierzęta są równe, ale niktóre są równiejsze!?   :hmmm:
Z tym pytaniem do Boga, jeśli jesteś wierzący. Ja nie jestem, wiec nie pytam, tylko godzę się z tym, na co nie mam wpływu. Nie zmienię praw natury, więc... Czy to hipokryzja? :hmmm:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Thorgal w 2011-06-10, 12:40
Ooo, widzę, że w kwestii podejścia do boga jesteśmy zgodni. Co do meritum, to nadal obstaję przy swoim - że jest to hipokryzją, ponieważ zwierzętom posiadającym uczucia, różnicy nie robi, kto je zabija - strach przed śmiercią jest taki sam. Potepianie mysliwego i zarazem gloryfikowanie wilka jest samo w sobie sprzeczne.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-06-10, 13:20
Odpowiem Ci w 'myśliwych', nie chcę podpaść Zoologowi zbytnim mieszaniem w jego wątku ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-06-12, 18:06
Odpowiem Ci w 'myśliwych', nie chcę podpaść Zoologowi zbytnim mieszaniem w jego wątku ;)
IBDG w Mohr 2 opowiada bardzo mile widziana jest dyskusja.
Thorgal ewolucja ukształtowała drapieżniki w taki sposób, że muszą żywić się mięsem. Niestety nie ma takiej opcji, aby wilki przerzuciły się na dietę roślinożerną smacznie zajadając liście i trawę. Nie gloryfikuję Canis lupus, moim marzeniem jest odbiór społeczny wilków w sposób jak najbliższy rzeczywistości zoologicznej. Emocje sarny lub jelenia są dla mnie równie ważne jak emocje wilka, rysia czy jaguara.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: cut w 2011-06-12, 21:41
Dziękuję serdecznie za ten wątek. Z ogromnym zaciekawieniem przeczytałam wpisy i będę uważnie śledzić kolejne.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-06-14, 19:07
Dziękuję Cut za bardzo miły komplement.

Dinozaury wciąż żywe?

Ostatnie dinozaury wymarły w kredzie około 65 mln lat temu. Czy jednak nie spotykamy się z nimi codziennie? Wszakże potomkami dinozaurów są ptaki (Aves). Gdyby do tego jeszcze dodać systematykę grup siostrzanych niemieckiego zoologa Henniga śmiało można by twierdzić, że dinozaury ciągle istnieją. Hennig uważa, że skoro z gadów wyewoluowały ptaki, oraz ssaki powinny one być zaliczane do gromady gadów (Reptilia).
Osobiście widzę te zawiłości taksonomii inaczej od niego. Jednakże inne rzeczy są tu niezwykle interesujące. Dla mnie niesamowity jest fakt wielkiego rozwoju ptaków z przodków-gadów. Przecież gromada Aves liczy obecnie około 9 tys gatunków i po rybach jest najliczniejszą gromadą kręgowców. Zachwyca nas ona rozmaitością barw, kształtów, zachowań, rozmiarów. Od strusia po kolibra i od kruka po mysikrólika. Tak zdumiewająca jest moc i działanie ewolucji. Ewolucji, której często nie dostrzegamy i o której niewiele, lub wcale nie chcemy wiedzieć.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-06-20, 16:58
Labradory a kolonoskopia.

Znane są potwierdzone medyczne doniesienia o psach wykrywających nowotwory skóry. Teraz nadchodzi moment nowych rozwiązań w przypadku raka jelita grubego. Kolonoskopia choć obecnie wykonywana jest w większości przypadków w znieczuleniu miejscowym stanowi zabieg nieprzyjemny. Zdarza się, że mimo niepokojących objawów, pacjenci odwlekają, lub w ogóle nie poddają się temu badaniu. Tymczasem czas, gdy mówimy o raku jelita grubego jest niezwykle istotny.
Nadzieję w tym względzie przynosi doniesienie, na które natrafiłem w magazynie "XXI wiek" z lipca tego roku. Stwierdzono, że psy są w stanie rozpoznać nowotwory jelita grubego u chorych nawet we wczesnych stadiach. Japońscy naukowcy z zespołu Hideto Sonoda z Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Fukuoce sądzą, że psy mogłyby stale współpracować ze szpitalami oraz zastąpić kolonoskopię. Jak wynika z artykułu, a także z charakterystyki psychicznej rasy wspaniale do tego celu nadają się labradory. Mam nadzieję, że jest to zapowiedź przełomu w diagnostyce tej podstępnej choroby.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-06-26, 09:55
O złośliwym pawianie oliwkowym Nicku.

Historię wyczynów Nicka znamy dzięki profesorowi Robertowi Sapolskiemu. W tym miejscu chciałbym przedstawić Wam dwie szczególnie moim zdaniem spektakularne małpie złośliwości. Zdarzyło się, że Nick ciężko poranił w bójce innego pawiana noszącego imię Reuben. Został on przez niego zmuszony do wystawienia tylnej części ciała w górę. W mowie gestów pawianów jest to równoznaczne z uległością i kapitulacją. Na tym jednak nasz Nick nie poprzestał. Użył swoich kłów w celu kaleczenia tyłka swojego przeciwnika.
Kiedyś prof. Sapolsky zaaplikował Reubenowi lek usypiający w ramach badań fizjologii zachowania. W momencie, gdy Reuben powoli zasypiał, zbliżył się do niego Nick. Nick umieścił rękę na ramieniu Reubena, drugą położył na jego pośladku. Następnie odchylił się w tył wydając z siebie triumfalny okrzyk: "yahoo!!!". Postał tak przez chwilę po czym zniknął w zaroślach. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-06-30, 18:07
Mohr 2 poleca część 2.

Tym razem w moich opowieściach garść oryginalności i zapewne pewnego zaskoczenia. Otóż gorąco rekomenduję Wam chorwacką muzykę pop. Dla bliższego jej poznania podaję kilka nazwisk wykonawców: Ivan Mikulic, Tomislav Ivcic, Mladen Grdovic, Drazen Zecic, Marina Tomasevic, Miso Kovac.
Szczególnie bliskie memu sercu i duszy są utwory pierwszej trójki. Gdy rozbrzmiewają te zachwycające melodie znikają wszelkie troski, a zza ciemnych, deszczowych chmur wygląda słońce. Słychać szum Adriatyku i odgłosy chorwackiej przyrody.
Dlaczego jednak piszę o tym tutaj? Po pierwsze piosenki chorwackie często opiewają piękno tego bałkańskiego kraju. Z tym pięknem nierozerwalnie łączy się przyroda: rośliny, zwierzęta i krajobrazy.
Po drugie chorwacka muzyka rozrywkowa jest częścią mnie, podobnie jak biologia, miłość do zwierząt oraz szacunek dla innych istot żywych.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: cut w 2011-06-30, 18:54
:-) Dziękuję za rekomendacje! Chętnie zapoznam się z podanymi wykonacami. Zwłaszcza, że ogromnym sentymentem darzę muzykę bałkańską.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-06-30, 22:36
Moj syn marzy o kupnie domu w Chorwacji i przeprowadzeniu sie tam :) Myslę,ze kiedys zrealizuje to marzenie :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-07-01, 15:46
Zoologu - a kojarzysz Gorana Bregovica?
jeżeli chodzi o tamte rejony świata to ja kojarzę tylko tego muzyka,kompozytora muzyki filmowej,zajmuje się on,min.muzyką etniczną,nagrywał też z polskimi góralami i muzykami ( Kayach,Krzysztof Krawczyk ).


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2011-07-02, 03:39
Coś bliżej nas http://www.youtube.com/watch?v=K7O7koLSAw4

uwaga- uzależnia!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-07-02, 09:22
Goran Bregovic jest Lisie Serbem. Diuno, mnie się marzy domek letniskowy w okolicach Splitu lub Dubrownika otoczony palmami.

Mohr 2 poleca część 3.

Patriotyzm lokalny stanowi ważną część tożsamości narodowej. Do jego elementów zaliczyć można "Przyrodnika Ustrońskiego". Wydawany jest on przez tutejsze koło Polskiego Klubu Ekologicznego. Niewątpliwymi mocnymi stronami tego rocznika są: przepiękna szata graficzna oraz zajmujące artykuły z zakresu ochrony przyrody, geologii, klimatologii, rolnictwa, zoologii, botaniki czy też związków człowieka ze zwierzętami. Na łamach periodyku znajdziemy ku zaskoczeniu moją twórczość. Spotkamy w nim wspomnienia o Mohrze Mendogu wkomponowane z moim widzeniem rottweilerów. Pierwowzorem tego artykułu były odpowiednie części tematu Mohr 2 opowiada. W tym roku jubileuszowy 10 numer "Przyrodnika Ustrońskiego" stał się rzeczywistością. Dostępny jest on w Nadleśnictwie Ustroń i w Wydziale Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego.
Nieoficjalnie wiadomo mi, że pojawi się w Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Śląska w Katowicach.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-07-02, 11:00
muza - bomba, zachwycilam sie i ...uzaleznilam :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-07-02, 13:30
Cytuj
Goran Bregovic jest Lisie Serbem.

Wiem o tym,Serbia graniczy z Chorwacją,dlatego pisałem o " tamtych rejonach świata "  :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-07-03, 18:11
Pamięci Vitusa B. Droschera.

Parę minut temu przeglądałem Internet i nagle.... Przeczytałem, że mój Nauczyciel zachowań zwierzęcych Vitus B. Droscher zmarł 9 listopada 2010 roku. Temu wielkiemu uczonemu, ale przede wszystkim przyjacielowi wszystkich stworzeń, latających, biegających, skaczących oraz pływających chciałbym poświęcić parę słów pożegnalnych. Był On, jest i będzie wybitną postacią światowej etologii i zoologii. Jego pisarstwo zachwyca, nie ukrywam, że staram się na nim wzorować o rezultatach tych prób nie wspominając. Pisze z taką lekkością, jednocześnie z pasją i kompetencją o zachowaniach zwierząt. Potrafi wspaniale zainteresować czytelnika. Do dziś pamiętam swój pierwszy kontakt z Jego książką. Była to "Reguła przetrwania". W trakcie lektury miałem wrażenie, że uczestniczę w wielkiej przygodzie etologicznej i dokonuję wielu wiekopomnych odkryć. Taka potężna siła tkwi w twórczości Droschera. Jest autorem 30 książek popularnonaukowych. Wiele z nich stało się bestsellerami. W Polsce jeżeli dobrze policzyłem zostało ich wydanych 11. Nie ulega wątpliwości, że czas na wydanie wszystkich Jego dzieł.
Całkiem prywatnie mój Mistrzu możesz liczyć na to, że w Dniu Wszystkich Świętych oraz w rocznice śmierci będę zapalał Tobie wirtualne świeczki.
Jestem bowiem Twoim wielkim dłużnikiem.
Rest In Peace Vitus B. Droscher.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-07-08, 19:48
O wilkach część 12.

Rzut okiem na historię polowań na wilki w Polsce, przede wszystkim ku przestrodze, żeby nigdy więcej do takich sytuacji nie dochodziło. W 1954 roku nastąpiło wyłączenie tego gatunku z polskiego prawa łowieckiego. Było to równoznaczne z przyznaniem temu gatunkowi statusu szkodnika. Nadeszły czasy planowanego tępienia tego drapieżnika. W czasie II wojny światowej oraz w pierwszych latach po wojnie zwierzęta te uległy znacznemu rozmnożeniu. W związku z powyższym stały się problemem dla gospodarki łowieckiej. W 1955 roku powstały specjalne funkcje komisarzy do sprawnego zarządzania wilczą akcją. Na mocy uchwały Nr 75/55 Prezydium Rządu z dnia 29 stycznia 1955 roku ustalono, iż prezydia wojewódzkich rad narodowych rozpoczną natychmiast działania zmierzające do wytępienia Canis lupus poprzez obławy oraz inne dozwolone metody. W latach 1954-1963 z 4072 polskich wilków zastrzelono 2579. Średnia roczna wynosiła wtedy 258 wilków. W 1965 roku Canis lupus występował jedynie we wschodniej części kraju i kilku odizolowanych stanowiskach na Pomorzu, Kujawach i w Puszczy Kampinoskiej. W latach 1964-1972 polska populacja wilcza liczyła do 1153 osobników. Z tej liczby 737 sztuk zastrzelono przy średniej rocznej wynoszącej 82 wilki. Opierając się na danych ankietowych w 1976 roku w naszym kraju było 45 gniazd wilczych, a w 1977 roku tylko 27.
Według materiałów Polskiego Związku Łowieckiego w latach 1982/1983 stan populacji to 522 osobniki, z nich zabito 125. Ilość żyjących wtedy wilków mogła być jednakże zawyżona.
W kwietniu 1995 roku gatunek ten stał się chronionym za wyjątkiem województw: krośnieńskiego, nowosądeckiego i suwalskiego. Należy przypomnieć, wielkie zasługi w tej mierze Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i innych organizacji pozarządowych. W 1998 roku Minister Ochrony Środowiska rozszerzył status ochronny wilka na obszar całej Polski.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-07-09, 19:42
Moje ulubione drzewa.

Czy zastanawialiście się kiedykolwiek, które z nich należą do Waszych ulubionych? Ja tak i mogę udzielić odpowiedzi na to pytanie. Do moich ulubionych drzew należą brzozy. Kocham je za ich delikatność, nie dość powiedzieć kruchość oraz niezwykle oryginalną i ciekawą korę. Żadne z polskich drzew nie może się poszczycić taką strukturą kory jak właśnie brzozy. Kocham również dęby zarówno bezszypułkowe i te szypułkowe podziwiając moc i siłę tych drzew. Odczuwam wielką sympatię do klonów i ich skrzydlatych nasion. Podziwiam budowę robinii akacjowych, zachwycam się naszymi sosnami, lubię pomarzyć sobie w cieniu kasztanowca.
Parę słów muszę poświecić pewnej roślinie umieszczanej wśród krzewów. Jestem bowiem zakochany w rododendronach, z którymi wiążą się moje bardzo osobiste wspomnienia i emocje. Natomiast nie czuję tak silnego wzruszenia, gdy patrzę na azalie.
A jak jest w tym względzie z Wami?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-07-10, 12:11
O tak, brzozy są piękne... Bardzo lubię patrzeć na ich delikatne listki, poruszane wiatrem i połyskujące w słońcu...
Lubię też wierzby, choć są takie... nostalgiczne... Jedna rośnie pod oknami mojej mamy. Kilka lat temu z jakiegoś powodu (a miała już wtedy sporo lat) ścięto ją, pozostawiając tylko pień. Smutno mi się zrobiło, bo tak fajnie było popatrzeć na nią z okna... Na szczęście odrosła i znów cieszy oczy :VoV:
Lubię też wszelkie iglaki no i uwielbiam zapach rozgrzanej słońcem żywicy... Ach, lato, las, świergot ptaków, stukanie dzięcioła, szelest poruszanych wiatrem liści, piaszczysta ścieżka zalana słońcem, koniki polne, cykające w trawie... :kocham:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-07-10, 18:10
Niedaleko nas rosnie dziwny chyba klon - z wierzchu liście są ciemnozielone , a od spodu bordowowisniowe .
I widzialam ptaka dzis - dość spory - caly oliwkowozielony- czyzby to papuga komuś uciekła ?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-07-10, 20:04
Diuno to zapewne klon z jakiegoś obcego dla naszej flory gatunku. BTW ptaka, czy dysponujesz jego zdjęciem, lub mogłabyś go dokładniej opisać?

Mohr 2 poleca część 4.

Pisałem o muzyce chorwackiej. Nie mogę nie napisać o chorwackich parkach narodowych stanowiących wielkie dziedzictwo przyrodnicze, historyczne, kulturowe oraz geograficzne Chorwacji. Na jej terenie znajduje się 7 parków narodowych.
Park Narodowy Brioni o powierzchni 2700 ha leży na obszarze gminy Pula, a jeszcze dokładniej na Wyspach Briońskich. Powstał w 1984 roku w celu ochrony 680 gatunków rosnących tam roślin. Niestety nie miałem przyjemności go odwiedzić.
Park Narodowy Kornati (30200 ha) znajdziemy na terenie gmin Szybenik oraz Zadar. Tworzy go część ze 125 wysp i wysepek wchodzących w skład archipelagu Kornati. Został utworzony w 1980 roku. Płynąłem pomiędzy nimi kutrem rybackim przerobionym na statek wycieczkowy. Wrażenia były niezapomniane.
Park Narodowy Mljet (3100 ha) rozciąga się na wyspie o tej samej nazwie. Data jego założenia to 1960 rok. Atrakcją tego parku są dwa słone jeziora: Veliko jezero i Malo jezero dla których łącznikiem jest kanał.
Park Narodowy Paklenica (3617 ha) powołany do życia w 1949 roku. To właśnie tutaj kręcono jugosłowiańsko-niemiecką wersję przygód dzielnego Winnetou. Należą do niego dwa skalne wąwozy czyli Velika Paklenica i Mala Paklenica. Na obszarze parku żyje sęp białogłowy. Na moje nieszczęście spacerując po nim nie spotkałem tych ptaków.
Park Narodowy Jeziora Plitwickie (19479 ha) prawdopodobnie jest najbardziej znanym i rozpoznawalnym chorwackim parkiem narodowym wśród polskich turystów. Utworzony w 1949 roku jest zwiedzany w skali roku przez prawie pół miliona osób. Niepowtarzalnego piękna tego parku nie da rady zatrzymać ani na zdjęciach, ani na filmach, ani na papierze, również nie w umysłach odwiedzających go osób. Wyjście jest tylko jedno: koniecznie należy go zwiedzić i to nie w ciągu jednego, lecz co najmniej kilku dni. Byłem tam gościem i pojechałbym nieskończoną ilość razy w każdej chwili swojego życia. Park ów stanowi 16 jezior połączonych 92 wodospadami. Jest on wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO.
Park Narodowy Risnjag (3014 ha) obejmuje kilka szczytów górskich powyżej 1000 m.n.p.m leżących w Gorskim Kotarze.
Park Narodowy Krka (14200 ha) to dla mnie kolejne kultowe miejsce w Chorwacji. Nie należy go mylić z wyspą Krk. Powstał w 1985 roku. Znajdziemy w nim 7 wspaniałych wodospadów o pięknie brzmiących nazwach: Bilusic buk, Prljen buk, Manojlovac, Rosnjak, Miljacka slap, Roski slap oraz największy z nich Skradinski buk. Stanowi on dolny bieg rzeki Krka.       


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-07-12, 19:12
Psia miłość część 1.

Stosunkowo łatwo odpowiedzieć na pytanie z jakich powodów kochamy psy. Zdecydowanie trudniej stwierdzić dlaczego psy kochają nas. Zanim przejdę do konkretnych przypadków psiej miłości i wierności spróbujmy zastanowić się nad jej przyczynami. Czy dzieje się tak dlatego, że dajemy naszym pupilom jedzenie i wodę? Nie. Czy psia miłość wynika z faktu, że chętnie się z nimi bawimy? Również mało prawdopodobne. Więc może dlatego, że psy uwielbiają nasze pieszczoty? Wątpliwe. Miłość psów do ludzi moim zdaniem zawiera w sobie wiele elementów powstałych w ciągu bardzo długich związków ludzko-psich. Dużo rolę odgrywa tutaj udomowienie psa, oraz jego ewolucja. Dziś niezwykle trudno odpowiedzieć na postawione przeze mnie pytanie. Jedno wszakże jest pewne poświęcenie psów dla swoich ludzkich przyjaciół i towarzyszy życia przeczy teorii samolubnego genu prof. Richarda Dawkinsa. Prywatnie mogę stwierdzić, że jestem przeciwnikiem owej teorii biologicznej.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-07-12, 19:45
Moze dlatego ,ze stanowimy dla nich rodzinę czyli stado ? A moze tez dlatego,ze są po prostu zdolne do tzw. uczuc wyższych , w przeciwienstwie do niektorych ludzi . Pies kocha takze takiego swojego czlowieka , ktory o niego nie dba.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-07-13, 19:36
Psia miłość część 2.

Gdy rozpatruję rozmaite aspekty psiej miłości muszę napisać o wielkim psim uczuciu Mohra Mendoga do mojej skromnej osoby. Mohruś traktował mnie z wielką estymą (to piękne słowo, rzadko dziś używane świetnie oddaje tok moich myśli). Codziennie byłem przez Mohra lizany: po twarzy, rękach,oczach,uszach. Czynił to wielokrotnie w ciągu dnia. W tym konkretnym przypadku oznaczało to psią miłość i szacunek. Muszę się Wam przyznać, że bardzo brakuje mi tych "lizaków miłości". Kocie języki zupełnie się do tego nie nadają będąc zbyt szorstkimi.
Mohr Mendog nawet w dniu swojej śmierci czuł się w obowiązku polizać mnie po ręce. Tak jakby dziękował mi za wspólnie przeżyte chwile.
Dziś zastanawiam się dlaczego Mohr tak bardzo mnie kochał?
Diuno ciekawa interpretacja psich uczuć. To mogłoby wyjaśniać ludzko-psie zależności.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-07-14, 00:13
Sceptycy by powiedzieli,ze brakowlo mu soli w organiźmie :) Ale ja tak nie uwazam , mysle,ze tak pies wyraża swoję przywiazanie i oddanie - czyli uczucie :)
A co do kotow to mam takiego jednego co to jeździ mi tym szorskim jezorem po rekach i po twarzy z wielkim zapamiętaniem - i musze to znoscic :) Moze uwaza ,ze niedokladnie sie umylam ? :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-07-14, 11:57
Diuna, on Ci peeling mechaniczny robi, czyli dermabrazję ;p Ciesz sie, że za friko gładką skórkę zawsze mieć będziesz :D

Toffiś, kiedy jeszcze był w schroniskowym boksie i nawet nie zapadła decyzja, ktorego psa bierzemy, zaczął lizać mojego TZ-ta po rękach... Nie szczekał, jak inne psy, tylko najpierw stał spokojnie i patrzył, a potem podszedł do siatki i lizał... Może chciał powiedzieć "jeśli mnie weźmiecie, będę wam wierny i posłuszny"... I taki właśnie jest :kocham:

Teraz lubi liznąć Tomka w nogę po skończonej wspólnej kolacji, jakby mówił "dziękuję, dobre było", ale też znienacka dopada z językiem i chlaszcze zawzięcie... Pół biedy, jeśli zaraz idę się kąpać, gorzej, gdy napada po kąpieli... Wtedy już nie pozwalam :P


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-07-14, 12:53
Dodatkowo mam tajski masaż łapkami z wysunietymi koncami pazurków :)
 A to lizanie po kapieli to nawilzanie skory po naszej chlorowanej wodzie - więc nie broń sie za bardzo :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-07-14, 18:39
Widocznie kocha Cię Diuno :VoV:

Mohr 2 poleca część 5.

W tej części o zapomnianych i dawno nie wznawianych książkach autorstwa Herberta Wendta. Uważam, że zasługują one na uwagę.
"Szukałem Adama" opowiada o historii odkryć dotyczących ewolucji Homo sapiens. Czyta się ją jak porywającą lekturę, gdyż jest pozycją popularnonaukową wielowątkową. Moim zdaniem jest najlepszym dziełem z tej dziedziny nauki.
 "Śladami Noego" porusza wydarzenia związane z odkryciami zoologicznymi. Znajdziemy w niej opis historii odkrycia i uznania dziobaka za realnie istniejący gatunek. Także spotkamy na jej kartach wyczerpujące opowiadanie o odkryciu i wytępieniu alki olbrzymiej.
Z kolei "Przed potopem" omawia historię paleontologii.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-07-16, 09:30
Wielki przyjaciel zwierząt.

Tą część moich opowiadań należy traktować jako swoistego rodzaju manifest mojej skromnej osoby. Tak jak w tytule jestem bowiem przyjacielem zwierząt (na marginesie w poczcie głosowej mej komórki brzmią również te magiczne słowa). Każdy gatunek zwierzęcy jest dla mnie ważny i każdy z nich darzę biologicznym szacunkiem. Nie ma dla mnie znaczenia czy jest nim dżdżownica, kleszcz czy też bocian biały. Gdy widzę na swojej drodze ślimaka tak stawiam nogi, aby w żadnym wypadku na niego nie nastąpić. Tak samo czynię z mrówkami oraz innymi owadami. Nie zabijam much domowych, kleszczy pastwiskowych ani też czyhających na moją pożywną krew samic komarów. Nie jeżdżę po zwłokach przejechanych kotów, oraz innych zwierząt zabitych na naszych drogach. Kiedyś będąc dzieckiem na wakacjach spędzanych w pięknej węgierskiej krainie ratowałem biedronki wyciągane prawie spod stóp letników.
Walczę o lepszą przyszłość moich zwierzęcych przyjaciół, niestety w 95% za pośrednictwem globalnej sieci. Tym niemniej udaje mi się uzyskiwać małe (dla przyrody wielkie) sukcesy z których niezwykle się cieszę. Obecnie myślę nad przekształceniem struktury swojego ogrodu w bardziej przyjazną dla ptaków. Planuję posadzić niezwykle urokliwe i ważne dla ptaków jarzębiny. Dzięki przyrodzie i zwierzętom jestem tym kim jestem (dopuszczalne w tym przypadku masło maślane). To one oprócz moich ukochanych Rodziców mnie ukształtowały. Czasami zastanawiam się jak będzie wyglądać stan światowej przyrody za powiedzmy 100,200,300 lat. Z drugiej jednak strony medalu nie chciałbym oglądać lasów, łąk, pól i wód bez gatunków, które znam osobiście, lub z filmów przyrodniczych i zdjęć.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-07-16, 16:04
Obrazki sobie będą mogli nasi potomkowie poogladac lub spleśniale rogi na scianach bo " po nas choćby potop".....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-07-20, 18:20
Długo zastanawiałem się Diuno w jaki sposób odpowiedzieć na Twój post.
Gdyby moje środowisko (patrz ekologowie) myślało tak jak Ty nasza działalność i wypływająca z niej nadzieja na uratowanie zagrożonych gatunków nie miałyby sensu.

Psia miłość część 3.

Jednym z najbardziej znanych i wzruszających do łez przykładów psiej miłości i wierności jest historia, która miała miejsce w Japonii. Głównymi postaciami tej opowieści są pies rasy akita Hachi-Ko oraz wykładowca Ueno Uniwersytetu Cesarskiego w Tokio. Każdego wieczoru Hachi-Ko zmierzał w kierunku stacji kolejowej Shibuya. Oczekiwał na niej przyjazdu swojego ukochanego opiekuna. Ale pewnego wieczoru w 1925 roku wszystko się zmieniło. Pies czekał na swojego pana daremnie. Zmarł on w tym dniu w pracy na atak serca. Nadszedł następny zmierzch, a akita pojawił się na stacji dając dowód swojej wierności. Niedługo znalazł nowy dom. Pomimo tego, pomimo uciążliwego wraz z upływem czasu reumatyzmu, pies przez 10 lat codziennie patrzył w dal torów kolejowych prowadzących do Shibuya. Przyjeżdżało 10 razy 365 pociągów, ale nie było w nich Ueno. Nasz psi bohater umarł mając 12 lat. W dniu śmierci Hachi-Ko ogłoszono żałobę narodową. Natomiast rasa, której przedstawicielem był pies została uznana żyjącym pomnikiem. Posąg dzielnego akity stoi po dziś dzień na zewnątrz dworca Shibuya.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-07-21, 00:37
Moje stwierdzenie bylo odpowiedzia na Twoja troske co będzie dalej jesli się nic nie zmieni.
 Herberta Wendta mam w domowej bilblioteczce od wielu lat - bardzo ją lubie to "Śladami Noego " :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-07-21, 02:03
Cytuj
Gdyby moje środowisko (patrz ekologowie) myślało tak jak Ty nasza działalność i wypływająca z niej nadzieja na uratowanie zagrożonych gatunków nie miałyby sensu.

Mimo wszystko nie mamy wpływu na to,co będzie za 100,200,300 lat,gdyż nawet bez naszego udziału świat,cała planeta się zmienia,my pewne zmiany przyspieszamy ale nie możemy im do końca zaradzić - np.takie zmiany klimatu,miały one miejsce już wieki temu,z ich powodu ginęły całe cywilizacje / nie pamiętam już,Inkowie czy Majowie /,ba!,w historii świata był nawet taki okres gdy cała kula ziemska wyglądała jak jedna,wielka śnieżka :P gdyż zmiany klimatu,ocieplenie i oziębienie to zmiany cykliczne,a my jesteśmy ponoć na skraju kolejnej zmiany / ponoć bardziej oziębienia niż ocieplenia /.

W kwestii ekologicznego życia,jako przyjaciel zwierząt: ja też nie zabijam komarów,much czy pająków,mimo że nie przepadam za owadami,delikatnie rzecz ujmując ;),otwieram okno,niech sobie wylecą,one i tak krótko żyją - jak widzę to zbieram ślimaki z drogi w parku,od niedawna wspieramy rodzinnie finansowo WWF / wilki i rysie /,ale nie utożsamiam się ze wszystkimi poglądami ekologów i z ich wszystkimi działaniami: nie popieram zabijania zwierząt w celu pomocy innym gatunkom,nie rozumiem jak można być ekologiem i twierdzić,że w Rosji było lepiej gdy przemysł zanieczyszczał rzeki,bo było mniej bobrów,nie rozumiem aprobaty dla wybicia miliona wielbłądów w Australii aby zatrzymać zmiany klimatyczne / o których pisałem wyżej /,ogólnie nie popieram wszystkich ekologów i ich wszystkich działań,staram się wspierać tylko te działania,które są zgodne z moim sumieniem i z wartościami,które wyznaję - i choć często na różnych forach spotykam się z niezrozumieniem,krytyką i inwektywami ze strony niektórych osób uważających siebie za ekologów,to użyję tu ciekawego zdania,które ostatnio wpadło mi w oczy: " nadajemy na różnych skalach empatii i wrażliwości ".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-07-21, 10:05
użyję tu ciekawego zdania,które ostatnio wpadło mi w oczy: " nadajemy na różnych skalach empatii i wrażliwości ".
Ja Ci to samo pisałam nieraz... Trzeba pogodzić się z tym, co nieuniknione, a nieuniknione jest zróżnicowane podejście ludzi do zwierząt i przyrody. Gadanie z tymi, którzy są po przeciwnej stronie, to jak zawracanie kijem Wisły... Szkoda czasu i atłasu... Lepiej zrobić coś konkretnego dla jakiegoś zwierzęcia, niż trawić czas na netowe dysputy :P

Historia Hachi-Ko wzruszająca... Mam nadzieję, ze jedo wierność zaowocowała czymś więcej, niż tylko pomnikiem... Że takie przypadki zmieniają podejście niektórych ludzi do zwierząt, każą im się zastanowić, czy to 'tylko' zwierzę, czy 'aż'...



Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-07-21, 13:06
Ja przyznaję się bez bicia komary i muchy to jedyne istoty ktore zabijam i to bez litości - uważam,ze mam prawo się bronic / zawsze jestem pogryziona,ze wygladam jakbym miala tyfus/
I mam prawo żądac aby zadna mucha nie srala do mojego obiadu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-07-21, 15:34
Ja Ci to samo pisałam nieraz... Trzeba pogodzić się z tym, co nieuniknione, a nieuniknione jest zróżnicowane podejście ludzi do zwierząt i przyrody. Gadanie z tymi, którzy są po przeciwnej stronie, to jak zawracanie kijem Wisły... Szkoda czasu i atłasu... Lepiej zrobić coś konkretnego dla jakiegoś zwierzęcia, niż trawić czas na netowe dysputy :P


IBDG - myślę że " gadanie z tymi,którzy są po przeciwnej stronie " a pogodzenie się ze zróżnicowanym podejściem do zwierząt to dwie,różne rzeczy ;)
gadać nie trzeba ale walczyć o zmianę podejścia do zwierząt trzeba na każdym kroku,bo inaczej wszystko nie miałoby sensu i nadal tkwilibyśmy w epoce kamienia łupanego
nawet jeśli część ludzi żyje z amputowaną empatią,wrażliwością,itp.to trzeba walczyć o dobre prawo,o jego przestrzeganie,o to,aby sądy nie kierowały się właśnie ową amputowaną empatią i nie wyrokowały na korzyść niewrażliwców,itp.itd.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-07-21, 15:48
Moje stwierdzenie bylo odpowiedzia na Twoja troske co będzie dalej jesli się nic nie zmieni.
 Herberta Wendta mam w domowej bilblioteczce od wielu lat - bardzo ją lubie to "Śladami Noego " :)
Teraz w pełni zrozumiałem Twoje przemyślenia Diuno dotyczące moich refleksji. Jestem mile zaskoczony, że posiadasz w swoim księgozbiorze Herberta Wendta.
Lisie widzę, że pojmujemy to o czym pisałem inaczej.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-07-21, 18:47
Droschera tez mam "Cenę Miłosci " i "Gniazdo Rodzinne" :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-07-21, 18:56
" Cenę miłości " to i ja czytałem z 15 lat temu i pamiętam ten fragment o tym,jak psy dobierają się w pary,tzn,suki z innymi samcami spędzają czas,bawią się,a inne dopuszczają do siebie w okresie rui.


Lisie widzę, że pojmujemy to o czym pisałem inaczej.   

Tzn.co konkretnie? :mysli:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-07-22, 15:07
Konkretnie Lisie chodziło mi o nasz wpływ na to, co będzie za 100,200,300 lat.
Jestem Diuno jeszcze milej zaskoczony, że posiadasz w swojej bibliotece "Cenę miłości" i "Rodzinne gniazdo". Jakie wrażenia z lektury tych etologicznych cudów pisarskich? Gorąco zachęcam do sięgnięcia po inne książki Vitusa B. Droschera wydane w naszym kraju.
BTW much, można je polubić, wpierw obejrzawszy tzw. muchy metaliczne (terminologia własna). Mają tułów w barwach zielonych lub granatowych (różne gatunki). Szczególnie przepięknie wyglądają w promieniach słonecznych.

Mohr 2 poleca część 6.

24 maja 1998 roku miało miejsce wydarzenie bez precedensu. Mianowicie aż siedem tytułów ze słynnej serii Balsamów dla Duszy znalazło się na liście bestsellerów prestiżowego "New York Timesa".
Jestem zakochany w tych książkach miłością czytelniczą wielką oraz silną.
W czasie lektury śmieje się, a po kilkunastu minutach czuję napływające łzy do oczu. Taka oto potęga i magia tkwi w tych wszystkich wziętych z życia opowieściach. Oj myślę sobie chciałbym tak pisać jak ich autorzy. Obecnie Balsamy to ponad 140 tytułów, czyli w sumie ponad 100 mln egzemplarzy! wydanych w 47 językach.
I tak możemy zachwycać się między innymi "Balsamem dla Duszy miłośnika psów", "Balsamem dla Duszy miłośnika kotów", "Balsamem dla Duszy miłośnika koni", "Balsamem dla Duszy na Boże Narodzenie", "Balsamem dla Duszy romantycznej", "Balsamem dla Duszy zakochanej", "Balsamem dla Duszy dziewczyny", "Balsamem dla Duszy samotnej".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-07-23, 00:50
Nie słyszalam o tych pozycjach . Zajme się szukaniem i zakupem co poniektorych :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-07-23, 19:21
Sporo Balsamów można znaleźć Diuno w Internecie.

Moje marzenia część 1.

Każdy z nas powinien mieć jakieś marzenia, nieważne duże, średnie czy też małe. Są one bowiem niezbędne dla naszej psychiki. Marzenia są dla mnie klejnotami naszych umysłów.
Jednym z moich wielkich marzeń jest możliwość obserwacji w warunkach naturalnych, któregokolwiek z gatunków należących do rzędu waleni (Cetacea). Od wielu bowiem lat pasjonuje się tą grupą zwierząt, ich ewolucją, etologią, oraz problemami ochrony tych niezwykłych morskich ssaków. A wszystko zaczęło się w dzieciństwie, w czasie pewnych ferii zimowych. Miałem wówczas 8 lat. Polska telewizja emitowała film rysunkowy "Przygody delfina Uma" (wspominałem już o tym w mych opowieściach).
Szukałem delfinów w czasie moich wojaży chorwackich. Niestety nie było mi dane je spotkać. Na marginesie w rejonie wysp Cres i Losinj żyją delfiny z gatunku Tursiops truncatus (butlonosy). Jeżeli się uda, z pewnością się w tych okolicach pojawię (odpukuję, aby nie zapeszyć).
Również nie miałem okazji podziwiać bałtyckich morświnów. Jest to bardziej uzasadnione, gdyż w Morzu Bałtyckim są one gatunkiem krytycznie zagrożonym wyginięciem.
To jeszcze nie wszystko. Marzę o spotkaniach z olbrzymami mórz i oceanów jak finwale, sejwale, płetwale błękitne, kaszaloty. Aha zapomniałbym przecież o bardzo inteligentnych i fantastycznych orkach.
A jakie są Wasze marzenia (oczywiście pytam o takie, które możecie publicznie wyjawić)?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-07-24, 00:26
Ja chcialabym zobaczyc na wlasne oczy Wielki Kanion :) Teoretycznie moglabym sie gdzies zapożyczyc i pojechac go zobaczyc, ale o czym bede wtedy marzyc ?  ;p
No jeszcze konia przewalskiego też chcialabym zobaczyc na wlasne oczy i okapi , o ile jeszcze istnieją....i usłyszec spiew wieloryba , póki jeszcze istnieją....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-07-24, 18:16
Okapi i konie Przewalskiego ciągle Diuno są żyjącymi gatunkami kopytnych.

Mohr 2 poleca część 7.

Skoro była już mowa o rozkoszach dla ucha tyczących się chorwackiej krainy oraz o rozkoszach dla oka, to garść informacji o rozkoszach dla podniebienia.
Wspaniałe dla przykładu są chorwackie lody (czyli sladoled) o niebo lepsze od polskich i dwa nieba lepsze od włoskich (wypróbowane na własnym języku). Na chorwackich plażach możemy zajadać się słynnymi ciastkami z serem. Myliłby się ten, kto myślałby o ich podobieństwie do naszych kołaczy serowych. Przy pierwszym kęsie jesteśmy totalnie zaskoczeni. Są one bowiem słone, co dodaje im kulinarnego uroku.
Bardzo ciekawą chorwacką potrawą jest pecenica Stubica ("pieczeń Stubica"). Składa się na nią mięso wieprzowe, farsz śliwkowy, wino oraz śliwowica. Moim ukochanym daniem są jednakże cevapcici. Jest to przysmak o pochodzeniu typowo bałkańskim. Od 1992 roku w Chorwacji unika się podawania nietradycyjnych, niechorwackich potraw, ale cevapcici przetrwało. Przygotowuje się je na ruszcie, podstawę stanowi siekane mięso wieprzowe oraz baranie podawane z cebulą i kwaśnym mlekiem.
Z zup smakujemy zagorska juha od krumpira (czyli po prostu zagorską zupę ziemniaczaną). Dodatkiem do niej są grzanki i drobno pokrojone parówki.
Smacznego!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-07-25, 14:43
Jak  moj synek kupi dom w Chorwacji może będę miala przyjemnośc skosztowac tych smakolykow :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-07-28, 18:52
W którym rejonie Chorwacji Diuno Twój syn planuje kupno domu?

Moje marzenia część 2.

Pozostańmy w obszarze moich marzeń, ponieważ wyjątkowo przyjemnie i łatwo pisze mi się o tych sprawach.
Bodajże największym osobistym marzeniem jest, aby już żaden gatunek rośliny czy zwierzęcia nie wymarł w sposób bezpośredni, lub pośredni z naszej winy. Patrząc na obecne tzw. wielkie wymieranie, niestety ku mojemu wielkiemu bólowi ducha i nieszczęściu pozostaje to tylko nierealną ułudą. Może kiedyś? Gatunek bowiem jest dla przyrody wartością nadrzędną, inaczej formułując moje przemyślenia rzekłbym naczelną. Bez gatunków nie istniałby żaden ekosystem na kuli ziemskiej.
Mało tego każdy z gatunków jest wartością unikalną i niepowtarzalną. Wszystkie z nich mają za sobą krótsze, albo dłuższe okresy ewolucji. Ewolucji, która trwa wraz z życiem gatunków nadal. To przepiękne i niemalże mistyczne uczucie, spoglądając dla przykładu na kosa i wiedząc jak długą drogę ewolucyjną przebył, by stać się tym, kim jest obecnie.
Dlatego tak bardzo mnie boli wymieranie gatunków z powodu Homo sapiens. Z wymieraniem z przyczyn naturalnych jestem za pan brat, natomiast z tym drugim nigdy, przenigdy się nie pogodzę.
Zawsze również będę walczył o zachowanie bioróżnorodności. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-07-29, 02:11
Ja życzyłbym sobie żeby walka o ową bioróżnorodność nie odbywała się kosztem innych zwierząt,na zasadzie; zabijamy jedne zwierzęta,chronimy inne.

Życzyłbym sobie,żeby sprawy zwierząt były należycie nagłaśniane przez media: ostatnimi dniami ważyły się losy ważnej nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt,posłowie zrobili w tej sprawie niezły cyrk,niektórzy protestowali,że zwierzętom nie należy się określenie " bezdomność " i " adopcja ",tłumaczono że trzymanie psów na łańcuchu to kwestia praktyczna a nie etyczna i że zabijanie psów i kotów jest konieczne,bo to szkodniki - sprawą nie interesowały się należycie media,zwłaszcza tv,gdzie widziałem tylko dwie relacje ww tej sprawie.

Życzyłbym sobie też,żeby lis przestał być postrzegany jako " ścierwo " i " śmieć ",a także żeby kwestia dobrostanu zwierząt,nie tylko tych domowych bardziej interesowała ludzi,żeby zwierzę nie było postrzegane tylko jako tusza,poroże,skóra,futro,na których można zarobić.

Ot,takie małe marzenia,zapewne nierealne.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-07-29, 09:13
Moje marzenia... Aby ludzie byli przyjaźni sobie nawzajem, ale także całemu światu, szanowali zwierzęta, rośliny, nie zadawali cierpienia bez absolutnej konieczności... Aby nikt nie uważał drugiego człowieka za gorszego z powodu innego światopoglądu, koloru skóry czy orientacji seksualnej. Chciałabym, by wszelka odmienność (poglądów, sposobu życia) była traktowana jako coś naturalnego i nie wzbudzała pogardy ani nienawiści. Oczywiście wszystko w granicach zdrowej tolerancji... Marzy mi się świat pełen ludzi rozumnych, o szerokich horyzontach myślowych, życzliwych, uczynnych, bezinteresownych, szczerych, taktownych, empatycznych...
W takim świecie warto byłoby się urodzić... 




Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-07-29, 16:33
Też jestem człowiekiem otwartym,na wszelkie inności,inne wyznania,inne poglądy,inną orientację seksualną,nie jestem zwolennikiem konserwatyzmu,także myślowego,ale nie jestem też gorącym orędownikiem pełnego liberalizmu,tego,że wszyscy mogą robić wszystko tylko dla tego,że mają prawo do swojej odmienności - wszak corridę i wiele innych okrutnych zachowań,tradycji można również wytłumaczyć innym sposobem życia,inną kulturą,obyczajowością,itp.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-07-29, 19:00
IBDG zgadzam się z Tobą. Mi też marzy się świat pełen mądrych ludzi,którzy wiedzą co to empatia. Chciałabym żeby było mniej egoizmu, a więcej tolerancji. Za dużo jest ludzi o zaściankowych poglądach,którzy uważają że jeżeli ktoś np ma inny kolor skóry, nie może być wartościowym człowiekiem. Wogóle chciałabym żeby ludzie byli sobie przyjaźni, bo przecież każdy z nas jest inny i każdy jest wyjątkowy na swój sposób. Chciałabym żeby ludzie żyli w zgodzie ze sobą i ze zwierzętami, żeby zrozumieli, że zwierzę też ma uczucia. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-07-30, 09:43
Na mojej lodówce umieszczony jest piękny magnes, na którym mogę codziennie czytać jeszcze piękniejsze słowa: "Nigdy nie zapominaj, że jesteś kimś wyjątkowym podobnie jak każdy inny człowiek". To świetne podsumowanie przemyśleń Malinowej Mamby oraz IBDG.

Krótka rozprawa o monogamii naszego gatunku.

Jak bezspornie wynika z ewolucji, a także z biologii rozwoju Homo sapiens jesteśmy istotami monogamicznymi. Nie dajcie się zwieść różnego rodzaju teoriami i poglądami twierdzącymi o poligamicznej naturze człowieka.
Nie są one zgodne z realnym stanem rzeczy. Jednym z czynników, który zadecydował o powstaniu związków monogamicznych jest relatywnie bardzo długi okres opieki nad potomstwem. Dojrzałość psychiczną i fizyczną osiągamy przecież dopiero w 18 roku życia. Tak to wygląda, nie od kozery wtedy wkraczamy w trudną, pełną życiowych zakrętów i skomplikowaną, ale jakże fascynującą dorosłość.
Dlaczego zatem w naszym życiu uczuciowym zdarzają się zdrady? Przyczyn jest bezwzględnie wiele. Mogą one wynikać z problemów pojawiających się we wspólnym życiu. Często odskocznią od nich są właśnie owe nieszczęsne "skoki w bok". Innym przypadkiem jest wypalenie płomienia miłości pomiędzy partnerami. Niedawno jeszcze się tlił, obecnie już go nie ma. W związku z tym należy ten magiczny płomień podsycać (pamiętając o tym zawsze). Musi bowiem palić się uczuciem przez całe życie spędzane u boku ukochanej osoby (a i po śmierci też).
Zdarza się także tak, że szukamy nowych wrażeń dopuszczając się zdrady. Niejednokrotnie potem tego niezwykle żałujemy. Niestety jest już za późno, a czasu cofnąć się nie da.
Tak więc bądźmy wierni bo naprawdę warto!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-07-30, 10:09
Moim zdaniem faceci to zdobywcy. Po prostu taki mają instynkt no i jak wszyscy dobrze wiedzą są wzrokowcami, choć nie przyznają się do tego. I kiedy pojawia się kryzys w związku szukają sobie kochanki. A kobiety zdradzają,ponieważ szukają ciepła. Często są zaniedbywane. Mężczyzna widzi w nich żonę, a nie kobietę. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-07-30, 14:16
A ja nie widzę, ani w sobie , ani w innych ludziach nic wyjątkowego . Wyjątkowe są osoby pokroju Leonarda da Vinci, Einsteina, Kopernika itp......


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-07-30, 14:34
Każdy jest wyjątkowy na swój sposób. Może dla Ciebie inaczej wygląda definicja człowieka wyjątkowego. Dla mnie wyjątkowa osoba to taka, która potrafi słuchać, współczuć,cieszyć się cudzym szczęściem i nie dba tylko o siebie. A niestety niewielu jest takich ludzi. W dzisiejszych czasach każdy dba o swoje interesy. Człowiek może być wyjątkowy chociaż nie jest sławnym astronomem. Mówi się że tytuły naukowe nie zawsze świadczą o inteligencji człowieka. Tak samo jest z wyjątkowością     


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-07-30, 15:37
Nie mówię o tytułach tylko o geniuszu. A to co Ty nazywasz czlowiekiem wyjątkowym to dla mnie czlowiek normalny i calkiem zwyczjany.
Przekonanie o własnej wyjątkowosci deprawuje i niszczy całe narody. Czasem doprowadza je nawet do bankructwa.
Ja sie cieszę,ze jestem po prostu zwyczajna :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-07-30, 15:56
A dla mnie właśnie tak wygląda wyjątkowość, bo ciężko teraz spotkać takiego człowieka. Nie zgadzam się z tobą, bo to nie jest tak że myślę "jestem super wyjątkowa. Jestem lepsza od innych". Jeżeli każdy jest wyjątkowy to ja też. Dlatego wszyscy ludzie są równi. Myślę że każdy powinien znać swoją wartość.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-07-30, 16:01
Może tak: każdy z nas jest inny,na swój sposób wyjątkowy / bo nie ma dwóch jednakowych ludzi pod kątem psychiki,inteligencji,zdolności,itp. /,ale pośród tłumu innych ludzi na ulicy jesteśmy po prostu zwyczajni,jesteśmy zwyczajnymi,szarymi ludźmi.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-07-30, 16:18
Właśnie to miałam na myśli Lisie


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-07-31, 10:00
W sprawie wyjątkowości ludzi mam podobne poglądy jak Malinowa Mamba. Od niedawna szukam jej wśród nas i na szczęście znajduję :VoV:
Lisie tłumy ludzi nie są szare i zwyczajne, są różnobarwne wiekiem, pochodzeniem, poglądami życiowymi, urodą, kwestiami  politycznymi, stosunkiem do zwierząt etc.
Malinowa Mambo stanę w obronie mężczyzn. Etykietka "mężczyzny-zdobywcy" jest według mnie mylną i nieprawdziwą. Bardzo wielu z nas poszukuje miłości jedynej i niepowtarzalnej, więzi z ukochaną silniejszej od wszelkich przeciwności losu, nawet śmierci. Gdy raz się zakochamy, kochamy tę jedyną zawsze i wszędzie. Takiego spojrzenia nauczyła mnie lektura "Balsamu dla Duszy. Historie miłosne".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-07-31, 10:57
No a mnie wykłady z psychologii przekonały do tego że mężczyzna to zdobywca i taka jest jego natura. Nie uważam że każdy zdradza. Na zdradę ma wpływ wiele czynników psychologicznych, nie tylko męska natura. Niektórzy potrafią się związać na stałe,są wierni. Inni nie. Wszystko zależy od człowieka i od jego psychiki.     


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-07-31, 11:37
...nie jestem też gorącym orędownikiem pełnego liberalizmu,tego,że wszyscy mogą robić wszystko tylko dla tego,że mają prawo do swojej odmienności - wszak corridę i wiele innych okrutnych zachowań,tradycji można również wytłumaczyć innym sposobem życia,inną kulturą,obyczajowością,itp.
No, to oczywiste, żadna tradycja czy obyczajowość nie może być usprawiedliwieniem dla okrucieństwa. Granicą tolerancji jest dobro innych, także zwierząt.

Nie mówię o tytułach tylko o geniuszu. A to co Ty nazywasz czlowiekiem wyjątkowym to dla mnie czlowiek normalny i calkiem zwyczjany.
Człowiek normalny i zwyczajny, czyli taki, jakim powinien być... A ilu ich jest? Czyżby tych złych było mało, tylko działają intensywnie? Coś mi się zdaje, że normą nie jest już to, co powinno... Zresztą, czy kiedykolwiek było? :/

A z tymi 'facetami-zdobywcami' to może jest tak, że niektórzy dali sobie wmówić, że chcąc być prawdziwymi mężczyznami powinni zdobywać na prawo i lewo... Przywlec do domu upolowaną sarenkę, zaliczyć panienkę... ;) Co komu pasuje, byle tak się dobrać z partnerką, żeby potem tragedii nie było.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-07-31, 15:18
IBDG Twoja teoria dotycząca "zdobywania kobiet" potwierdza moje przemyślenia przedstawione w poprzednim poście.
Malinowa Mambo słusznie zauważasz, że na zdradę ma wpływ wiele czynników. Należy zastanowić się, co jest silnym środkiem skutecznie jej przeciwdziałającym. To prawdziwa miłość, zaufanie, przyjaźń, sympatia pomiędzy partnerami. Magiczne chwile spędzane razem, codzienność w której bez drugiej połówki nie jesteśmy w stanie funkcjonować. Wszystko powyższe składa się na niezwykle skuteczną "zaporę przeciwko zdradom".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-07-31, 16:06
Cóż,ja uważam że my,ludzie jesteśmy za bardzo przekonani o tej swojej " wyjątkowości " i rozpychamy się łokciami,bo nikt nie jest w stanie pokazać nam właściwego miejsca w szeregu
i nie mówię tu o jednostkach,wyjątkowości poszczególnych ludzi,ale o cechach całego naszego gatunku.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-07-31, 16:33
No własnie o tym usilowalam powiedziec :)
Nie dośc ,ze jestesmy Wyjatkowym , rozumnym gatunkiem, to jeszcze kazda jednostaka uwaza się za tak wyjatkowa ,ze musi studiowac zarzadzanie, psychologią albo dziennikarstwo.
Mozolna praca dzięki ktorej wszyscy z nas egzystuja - jest malo wyjątkowa . Mało wyjątkowa jest tez zwykla codzienność dlatego wyjatkowi ludzie szukaja wyjatkowych podniet, zamiast po prostu docenic tą zwykłość .... I malo wyjątkowy jest nasz stosunek do istot od nas uzaleznionych , albo nie dysponujących mozliwościa obrony czy ucieczki....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-07-31, 16:45
Wydaje mi się że stanowisko pracy, czy kierunek studiów nie ma nic do rzeczy. Każdy robi to do czego ma predyspozycje. Nie studiuje żadnego z tych kierunków, więc to obiektywna ocena


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-07-31, 20:42
Totez nie mówia o Tobie , tylko co kogo nie zapytam to chce zarządzać......


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-07-31, 20:56
No taka już ludzka natura. Każdy chciałby być ponad innymi. Moc dyrygować. Dowartościować się tym, że inni muszą go słuchać. Jak ktoś nie potrafi wyrobić sobie szacunku ludzi w inny sposób to przynajmniej zmusi ich przez to że muszą być posłuszni


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-08-01, 13:43
No własnie o tym usilowalam powiedziec :)
Nie dośc ,ze jestesmy Wyjatkowym , rozumnym gatunkiem, to jeszcze kazda jednostaka uwaza się za tak wyjatkowa ,ze musi studiowac zarzadzanie, psychologią albo dziennikarstwo.
Mozolna praca dzięki ktorej wszyscy z nas egzystuja - jest malo wyjątkowa . Mało wyjątkowa jest tez zwykla codzienność dlatego wyjatkowi ludzie szukaja wyjatkowych podniet, zamiast po prostu docenic tą zwykłość .... I malo wyjątkowy jest nasz stosunek do istot od nas uzaleznionych , albo nie dysponujących mozliwościa obrony czy ucieczki....
Widzę Diuno, że w zupełnie różny sposób rozumiemy pojęcie wyjątkowości człowieka. To właśnie wyjątkowi ludzie doceniają, czasami szarą codzienność życia. Dla nich każda przeżyta chwila jest ważna i posiada jakieś uzasadnienie. Nie licząc na jakiekolwiek zyski pomagają bezinteresownie innym ludziom i zwierzętom. Wierzą, że tak właśnie należy czynić i innej drogi dla nich nie ma.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-08-01, 13:52
Mi osobiście chodzi o inną " wyjątkowość " człowieka - o wywyższanie się naszego gatunku ponad inne,o przeświadczenie o swojej wielkości a przy tym o pogardzie dla innych gatunków
gdy słucham i czytam wypowiedzi,przemyślenia wielu ludzi,w tym tych u władzy o ich stosunku do zwierząt,o tym że zwierzętom nie należy się określenie " bezdomność " i " adopcja ",że interes zwierząt nie może być stawiany na równi z interesem człowieka,itp.to coraz mocniej wierzę w tzw." gatunkowizm " czyli w szowinizm gatunkowy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-08-01, 14:02
Dla mnie  takie wywyższanie się to nic innego tylko egoizm, brak empatii i jakiegokolwiek współczucia. Wrażliwość w dzisiejszych czasach dla większości ludzi = słabość. Dla mnie to nie jest celne porównanie. Człowiek który współczuję, dostrzega krzywdę innych nie jest słaby a szlachetny. Świat i ludzie zmieniają się w zastraszającym  tempie. I to wcale nie jest zmiana na lepsze. Więc może warto zastanowić się nad sobą i nad własnym zachowaniem.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-08-01, 17:23
To nie tyle egoizm,brak empatii,co kwestia mentalności
empatia,współczucie,wrażliwość to w dzisiejszych czasach oznaki słabości,braku profesjonalizmu - na forach przyrodniczych a nawet i tu zarzucano mi emocjonalne podejście do zwierząt,co jest właśnie przejawem braku obiektywizmu i profesjonalizmu,bo " prawdziwy " przyrodnik nie kieruje się emocjami,tylko merytoryką
coraz częściej widać podział,podział na tle zwierzęcym
podział na wieś,gdzie stosunek do zwierząt jest ponoć " normalny ",praktyczny,nie emocjonalny,bo ludzie tam żyjący wiedzą że zwierzę jest po to,żeby je zabić - i na miasto,gdzie ludzie wykazują ponoć przesadną dbałość o zwierzęta,o ochronę przyrody,itp.
podział widać też w tv,na stacje pro zwierzęce / TVN / i te,że tak powiem,mniej / Polsat /
dla coraz większej grupy ludzi zwierzęta stają się ciężarem,kłopotem,przeszkodą: rolnicy chcieliby już zwalczać dzikie zwierzęta / dziki,jelenie,sarny / napalmem,ciągle mało im śmierci,byleby się nie ubezpieczyć,myśliwi chcą mieć jak najwięcej zwierząt żeby było do czego strzelać,miastowi nie są naprawdę aż tak bardzo pro zwierzęcy,jedno mówią a drugie myślą,prawda jest taka,że wyrażają oni swoją " miłość " do zwierząt na odległość,lub opierając się tylko na swoim stosunku do domowych pupilków a tak naprawdę mają zwierzęta gdzieś - często swoje,także.

Cały ten świat idzie w złym kierunku jeśli chodzi o nasz stosunek do zwierząt i obawiam się że będzie coraz gorzej: ludzi przybywa,miejsca brakuje,coraz częściej myśląc o zwierzętach będziemy mówić " szkodnik ",a to wszystko po to,żeby zachować coraz wyższy komfort własnego życia.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-08-01, 17:47
Ja wychowałam zająca,ponieważ psy rozszarpały jego matkę,adoptowałan psa,znalazłam psa,którego znalazłam w ogrodzie. Karmiłam go butelka. Wstawałam jak do dziecka w nocy,masowalam mu brzuszek bo z początku go bolał. Kiedy oglądam jakieś reportaże o zwierzętach które są głodzone albo katowane łzy cisną mi się do oczu. Potrafię współczuć, ale nie jestem przez to słaba psychicznie. No ale skoro mentalność ludzi ze wsi ma coś z tym wspólnego to dużo czasu spędzałam w dzieciństwie u dziadków. Wychowałam się wśród zwierząt. Myślę że współczucie to jeden ze zwykłych objawów człowieczeństwa. To że kierują mną jakieś ludzkie odruchy nie świadczy o tym że jestem słaba psychicznie. Wręcz przeciwnie. Jestem bardzo wytrzymała i odporna   ie to jeden ze zwykłych objawów człowieczeństwa. To że kierują mną jakieś ludzkie odruchy nie świadczy o tym że jestem słaba psychicznie. Wręcz przeciwnie. Jestem bardzo wytrzymała i odporna   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-08-01, 17:52
Widzę Diuno, że w zupełnie różny sposób rozumiemy pojęcie wyjątkowości człowieka. To właśnie wyjątkowi ludzie doceniają, czasami szarą codzienność życia. Dla nich każda przeżyta chwila jest ważna i posiada jakieś uzasadnienie. Nie licząc na jakiekolwiek zyski pomagają bezinteresownie innym ludziom i zwierzętom. Wierzą, że tak właśnie należy czynić i innej drogi dla nich nie ma.
Tak , rzeczywiscie inaczej - bo ja uważam,ze taka powinna być zwyklośc i  nią nalezy się cieszyc.
Czy ja jestem wyjątkowa, dlatego ,ze nie czerpię przyjemnosci z zabijania zwierzat ? Nie , jestem zwykla i to mogłby być standard .
Jak każdy bedzie się uwazal za wyjątkowego to mu woda sodowa w koncu dynię rozsadzi.
 I tacy wyjątkowi ciągle się dziwią,ze caly świat im brawa nie bije.....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-08-01, 18:02
Też wychowywałem się na wsi i stosunek do zwierząt najlepszy tam nie był: wiele psów na łańcuchach przy budzie,psy karmione chlebem i mlekiem,dla moich dziadków liczyły się tylko te zwierzęta,z których można było czerpać korzyść / mięso,jaja,mleko / pies był darmozjadem,ale szczekał i pilnował obejścia,kot łapał myszy - myślę ze to jest właśnie kwestia mentalności i wychowania.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-08-01, 18:12
Mój dziadek jest tzn był leśniczym to może dlatego...a w moim rodzinnym domu chociaż w mieście nauczono mnie szacunku dla zwierząt i ludzi. I jestem  za to wdzięczna rodzicom


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-08-01, 19:28
A ja sobie ciągle zadaję pytanie w jaki sposob pies na łańcuchu moze byc skutecznym strozem i jak dotychczas nie znalazlam zadowalającej odpowiedzi.....
Wiesz, przejechalam cale Czechy i nie spotkalam ani jednego psa na łancuchu....to samo w Niemczech, choc podobno tam się to jeszcze czasem zdarza.
Moja babcia miala bernardyna i on byl czlonkiem rodziny ,  mimo,ze to dzialo się przed wojną . Ale w miescie , wiec moze dlatego.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-08-01, 19:36
Moi dziadkowie mieli jednego psa. Żył na wolności...nie na łańcuchu. Poszedł na pole i został zastrzelony przez myśliwych. Miał 17lat 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-08-01, 19:48
Piszecie o wywyższaniu... Zauważyłam, że skłonność do tego mają ludzie mali... Mali duchem, intelektem... Prawdziwie wielki człowiek nie ma takiej potrzeby, choć miałby podstawy do wywyższania się, zachowuje skromność. A niedojda jedna z drugą ma o sobie wieeelkie mniemanie... :roll: Spotkałam już takich ludzi, naprawdę nie mieli żadnych podstaw do uważania się za lepszych od innych, a jednak... Bardzo to żałośnie wygląda, jak taki człowiek patrzy z pogardą na innych, którym, być może, pod wieloma względami do pięt nie dorasta... Ale myśli, że jest lepszy... :roll:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-08-01, 20:33
Czym innym jest wywyższanie się jednostek z różnych powodów,wielkość czy małość poszczególnych ludzi,a czym innym jest mentalność całego społeczeństwa,społeczeństw,ludzi ogólnie
pal licho,gdyby małość,bylejakość dotyczyła jednostek,gorzej że szowinizm względem zwierząt wykazują całe narody - myślę że ludzie nie doceniają należycie zwierząt i ich roli w naszym życiu,a przecież nie żylibyśmy gdyby zwierzęta nie ginęły po to,żebyśmy mieli co jeść
ludzie tak przyzwyczaili się do przedmiotowej,konsumpcyjnej roli zwierząt,że odmawiają im wiele praw,które uznają za swoje i tylko swoje,ciężko jest budować świadomość,jeżeli już dzieci nie przejawiają szacunku dla zwierząt / Diuna w innym temacie wspomniała o dziecku,które mówiło,iż psów trzeba się pozbyć bo zarażają ludzi nosówką /,a i dorośli lepsi nie są - dziś czytałem,że trzeba wybić gołębie w miastach,bo te " latające szczury " tylko roznoszą choroby i niszczą swoimi odchodami budynki,a pożytku z nich żadnego - tutaj też odzywa się mentalność podobna tej prezentowanej przez część ludzi mieszkających na wsi,że tylko pożyteczne gatunki mają prawo do życia.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-08-01, 23:14
Lisie - to "dziecko" mialo na oko ze 20 lat.... I nie wyglądalo na niewyksztalconego tłuka. TYm smutniejsze jest jakie bzdurne zabobony w społeczenstwie egzystują.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-08-02, 09:26
Ale społeczeństwo to zbiór jednostek, jeśli te są kiepskie, to i całość do bani... Hitler nie miałby pola do popisu, gdyby inni (masowo, nie jednostkowo), nie uwierzyli w swoje 'nadczłowieczeństwo'... Gdyby wyśmiano jego chore teorie, byłby tylko kiepskim malarzem z politycznymi, niespełnionymi rojeniami i szkodziłby swiatu co najwyżej własnymi bohomazami... Ale ludziom nietrudno wmówić, że są lepsi od innych, bo mają 'lepszy' kolor skóry, wyznają słuszniejszą religię, są przedstawicielami wyższej rasy... :roll: A nawet, jeśli ktoś ma wątpliwości, to i tak, dla własnej wygody, nie będzie sobie nimi zaprzatał głowy. Skoro ktoś mówi, ze jestem 'nad', to czemu nie? Nic już nie trzeba robić, niczym szczególnym się wykazać, by być ponad wieloma innymi... Jakie to fajne, zero wysiłku, a z urodzenia ma się przewagę... I skwapliwie się ją wykorzystuje, a że cudzym kosztem? Przecież jestem lepszy, więc mam prawo...
A skąd biorą się wszelkie młodzieżowo-wszechpolskie zapędy, jak nie z przekonania, że 'tamci' są gorsi, choć może mądrzejsi, uczciwsi, bardziej utalentowani, przyzwoitsi ode mnie? Ale ja jestem 'normalny', a oni nie... Więc idę z tą swoją durną łysą pałą ryczeć na 'pedałów' i pokazywać własną rzekomą wyższość... Im bardziej, w głębi ducha, zdaję sobie sprawę z faktycznej przewagi tamtych nade mną, tym bardziej chcę ich pogrążyć, skupiając się na jednym aspekcie życia, w którym, jak mi się roi, jestem lepszy... Akurat.
To samo dotyczy stosunku do zwierząt. Jestem człowiekiem, mam duszę :roll: zwierzęta mają mi służyć, być poddane... No to wybić te, ktore mi przeszkadzają (a jak rozumu brakuje, to się wybije np. wszystkie wróble, jak swego czasu w Chinach i potem się z głodu kona, bo szarańcza zjadła plony). Nawet, jeśli jest inne wyjście, dumny posiadacz duszy nie będzie sobie głowy zaprzątał, wszak jest panem wszelkiego stworzenia... A że często głupim, to i rezultaty jego 'panowania' opłakane... Także dla niego samego.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-08-02, 14:26
Cytuj
Hitler nie miałby pola do popisu, gdyby inni (masowo, nie jednostkowo), nie uwierzyli w swoje 'nadczłowieczeństwo'... Gdyby wyśmiano jego chore teorie, byłby tylko kiepskim malarzem z politycznymi, niespełnionymi rojeniami i szkodziłby swiatu co najwyżej własnymi bohomazami...

Myślę że można to podzielić na dwie,odrębne kwestie:

po pierwsze,w każdym społeczeństwie znajdzie się miejsce dla radykałów,odszczepieńców,konserwatystów,ludzi o ciasnych horyzontach myślowych - przykładem tego jest niedawny zamach w Norwegii,czyli w niby otwartym i liberalnym społeczeństwie ( pełnym broni palnej ) co świadczy o tym,że nie da się jednak budować wspólnej,jednej wielkiej świadomości,bo zawsze będą ludzie myślący inaczej.

Po drugie,myślę że nie doceniamy roli samego Hitlera - mógł być on doskonałym mówcą i wizjonerem,do tego stopnia,że ludzie nie musieli wierzyć w to,w co On wierzył,wystarczała im jego wiara,tak jest zawsze łatwiej,prościej,podążać za kimś kto wie lepiej,rozumie więcej i wszystko potrafi
Hitler mógł sprawiać wrażenie takiej osoby i mógł omamić tym wrażeniem miliony ludzi - inną kwestią jest to,że omamy Hitlera trafiły na podatny grunt,gdyż Niemcy mordowali ludzi innych narodów,wyznań,prowadzili na nich eksperymenty a nawet stosowali selekcję na własnym narodzie / chorzy,niepełnosprawni / - ale to tylko potwierdza fakt,że w każdym społeczeństwie jest miejsce na radykalizm,wystarczy pozwolić mu dojść do głosu.

Cytuj
To samo dotyczy stosunku do zwierząt. Jestem człowiekiem, mam duszę :roll: zwierzęta mają mi służyć, być poddane... No to wybić te, ktore mi przeszkadzają

Najgorsze jest to,że takie myślenie jest coraz częstsze,nie tylko w naszym społeczeństwie ...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-08-02, 18:49
Diuno wyjątkowi ludzie cechują się skromnością ponad wszystko. Tak więc o żadnych wybuchach wody sodowej nie może być mowy.
Lisie w Twojej analizie stosunku ludzi do zwierząt powiało strasznym pesymizmem. Tymczasem wiatr optymizmu jest coraz silniejszy. Gdzie w dawniejszych czasach mówiło się o sterylizacji i kastracji bezpańskich kotów.
Nie było budowanych przejść dla zwierząt pod autostradami i drogami szybkiego ruchu. Nie istniała chwalebna akcja "Zerwijmy łańcuchy". Współdziałanie organizacji broniących praw zwierząt było dużo słabsze, mało tego jeszcze dawniej  nie istniały one wcale.
W USA nie działał Great Ape Legal Project. W Afryce nie spotykało się rezerwatów (nie dla myśliwych) prowadzących projekty rozmnażania i zwracania przyrodzie rzadkich zwierząt.
Nie twierdzę, że jest wspaniale, świetnie, idealnie. Twierdzę jedynie, że pojawiają się nieśmiałe "jaskółki" zmian. Zbyt wolno jak dla mnie to prawda. Nie możemy jednakże zaprzeczyć ich istnieniu.
Ustosunkuję się jeszcze do poruszanego przez Ciebie jak go nazwałeś szowinizmu gatunkowego. Widzisz Lisie świat ludzi jest niezwykle różnorodny i niejednoznaczny. W związku z tym pojęcia, tego moim zdaniem nie należy rozciągać na cały ludzki gatunek. Cierpieliby na tym ci wielcy ludzie, którzy poświęcają zwierzętom wszystko. A jest ich na kuli ziemskiej wcale nie tak mało. Ciągle jednakże o wiele za mało. Ale to już inna historia.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-08-02, 19:32

Lisie w Twojej analizie stosunku ludzi do zwierząt powiało strasznym pesymizmem. Tymczasem wiatr optymizmu jest coraz silniejszy. Gdzie w dawniejszych czasach mówiło się o sterylizacji i kastracji bezpańskich kotów.
Nie było budowanych przejść dla zwierząt pod autostradami i drogami szybkiego ruchu. Nie istniała chwalebna akcja "Zerwijmy łańcuchy". Współdziałanie organizacji broniących praw zwierząt było dużo słabsze, mało tego jeszcze dawniej  nie istniały one wcale.
W USA nie działał Great Ape Legal Project. W Afryce nie spotykało się rezerwatów (nie dla myśliwych) prowadzących projekty rozmnażania i zwracania przyrodzie rzadkich zwierząt.
Nie twierdzę, że jest wspaniale, świetnie, idealnie. Twierdzę jedynie, że pojawiają się nieśmiałe "jaskółki" zmian. Zbyt wolno jak dla mnie to prawda. Nie możemy jednakże zaprzeczyć ich istnieniu.


To że istnieją tacy ludzie i takie inicjatywy nie znaczy że jest tak różowo,że jest ok - zauważ,że inny stosunek do zwierząt,ich ochrony i roli mają ludzie zaangażowani przyrodniczo ( a i tu są spory ) i miłośnicy przyrody i zwierząt,a inny tzw.zwyczajni ludzie,ludzie którzy z problemami zwierząt nie mają nic wspólnego,lub których to w ogóle nie obchodzi
myślę że takich ludzi jest właśnie najwięcej i coraz więcej,niestety
wystarczy poczytać wypowiedzi ludzi na różnych forach,w komentarzach pod artykułami - wypowiedzi o złych " zielonych ",obrońcach zwierząt,których jest za dużo,które tylko jedzą,niszczą,brudzą i z których nie ma pożytku,zwierzęta które powodują wypadki,szkody na polach,szkody na stawach,szkody w miastach,itp,,itd.
można by to ignorować,gdyby nie ilość takich wpisów i brak podstawowej,fundamentalnej wiedzy na temat zwierząt,ich biologii,zachowań,itp.

Masz rację Zoologu że coraz częściej mówi się o sterylizacji,kastracji zwierząt domowych,o trzymaniu ich na łańcuchu,znęcaniu się,itp.itd.,ale dotyczy to przede wszystkim środowisk miejskich,nie dochodzi do do społeczności wiejskich ( choć na pewno zmienia się to za sprawą internetu ) ale co z tego że problemy te są poruszane,skoro ludzie u władzy prezentują bardzo radykalne poglądy ( zwierzętom nie należą się pewne określenia,trzymanie ich na łańcuchu to kwestia praktyczna,itp.itd. ) - na leśnym forum myśliwi i sympatycy łowiectwa pisali mi,że wizja zachipowanych psów to wizja sf,piękny,futurystyczny plan,ale tak naprawdę nic się nie zmieni,nic się nie da zrobić,bo ludzie się nie zmienią ... ja cały czas dążę do zmian ale taki pesymizm nie pomaga.

Zostaje jeszcze kwestia dzikich zwierząt,bo tu jest bardzo różnie - najczęściej miastowi lubią dzikie zwierzęta na odległość lub w zoo,ewentualnie na Animal Planet,natomiast ludzie mieszkający na wsi w przeważającej liczbie traktują dzikie zwierzęta jako " szkodniki " i " zło konieczne ",a jak to się mówi " chłop żywemu nie przepuści ",z tego bierze się też spór na linii: myśliwi vs rolnicy: ci pierwsi chcą żeby zwierząt łownych było jak najwięcej,twierdzą że saren,itp.jest za mało,ci drudzy uważają że zwierząt jest za dużo i to ich kosztem i ze powinno się ich jak najwięcej wybić.


Ustosunkuję się jeszcze do poruszanego przez Ciebie jak go nazwałeś szowinizmu gatunkowego. Widzisz Lisie świat ludzi jest niezwykle różnorodny i niejednoznaczny. W związku z tym pojęcia, tego moim zdaniem nie należy rozciągać na cały ludzki gatunek. Cierpieliby na tym ci wielcy ludzie, którzy poświęcają zwierzętom wszystko. A jest ich na kuli ziemskiej wcale nie tak mało. Ciągle jednakże o wiele za mało. Ale to już inna historia.

Powtórzę jeszcze raz: praca,wysiłek i stosunek do zwierząt tej nielicznej grupy ludzi zaangażowanych nie przekłada się na stosunek do zwierząt całego społeczeństwa czy całej ludzkości - społeczeństwo jako takie ma zupełnie inny pogląd / niestety /,coraz częściej spotykam się z poglądem,że wszyscy tzw.miłośnicy zwierząt bronią ich kosztem ludzi i ich dobrobytu a od czasu doliny Rospudy na wzmiankę o ekologach czy też miłośnikach zwierząt słyszy się; " a,to ci,którzy biorą w łapę za oprotestowanie kolejnej ważnej dla nas inwestycji " - jak widać,bycie pro zwierzęcym lub pro przyrodniczym nie jest zbyt modnym a na dodatek kojarzy się z ograniczaniem praw i przywilejów ludzkości a także ze spadkiem dobrobytu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-08-03, 13:59
Nie kazdy wyjątkowy jest skromy, ale wielu z nich nie okresli siebie jako wyjątkowych :)
Jesli ktos twierdzi - jestem wyjatkowy to znaczy,ze musi się dowartosciowac .
Tak jak niektorzy strzelając do bezbronnych zwierząt .
I ten i ten ma problem ze sobą.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-08-03, 19:28
Ktoś wyjątkowy nigdy Diuno nie powie o sobie :"jestem wyjątkowy". Tak mówią o nim inni.
Lisie w związku z tym co piszesz, dlatego należy promować (może niewłaściwe słowo) zwierzęta, oraz ich życie wśród ludzi nie interesujących się nimi. Każdy skuteczny sposób jest w tym przypadku wskazany i mile widziany. Ja natomiast obserwuję odwrotne zjawisko, bycie pro-zwierzęcym staje się coraz bardziej popularnym zjawiskiem społecznym.
Nigdzie nie napisałem, że jest różowo etc. Wskazałem jedynie na fakt pojawiania się "jaskółek zmian". Doskonale znam bolączki naszego gatunku w związkach ze zwierzętami. Od 30 lat interesuję się bowiem tymi problemami.

Psia miłość część 4.

Niektóre psy są w stanie zaryzykować swoim życiem, by do końca wiernie pozostawać przy swoich ludzkich przyjaciołach. Tak też było z psem Reubena Richardsa z angielskiego miasta Bolton. Personel karetki pogotowia stwierdził, iż nie żyje on od co najmniej dwóch tygodni. Czternastoletnia suczka Beauty pilnowała swojego opiekuna. Początkowo myślano, że pies także nie żyje. Beauty była niezwykle wycieńczona, lecz żyła. Bardzo długo trwało zanim odzyskała w pełni siły.
Zdumiewający to i wyciskający z naszych oczu łzy przykład psiej wierności i oddania.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-08-03, 23:21
Ktoś wyjątkowy nigdy Diuno nie powie o sobie :"jestem wyjątkowy". Tak mówią o nim inni.


 Dokladnie to samo napisalam powyżej :)

 A wiernosc tej suczki jest tym bardziej wzruszajaca, ze ostatnio zapanowala moda ,ze oddaje się starego rodzica do szpitala przed wyjazdem na wakacje i jak najdluzej się go nie odbiera. Czasem nawet mozna się wyprowadzic w międzyczasie....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-08-07, 19:32
Psia miłość część 5.

W 1975 roku zmarł Philip Friedman. W czasie, gdy jego rodzina uczestniczyła w ceremoniach pogrzebowych, zaginął pies zmarłego- owczarek niemiecki o imieniu King. Zniknął z domu na Brooklynie i nie wiadomo było co się z nim stało. Minęły trzy tygodnie. Wówczas jeden z krewnych Philipa rozmawiał o Kingu z dozorcą cmentarza. Wielce zaskoczony usłyszał od niego, że King codziennie od właśnie trzech tygodni o drugiej po południu pojawia się na cmentarzu. Cichutko wyjąc, kładzie się na grobie swojego opiekuna.
Pozostaje wielką niewiadomą w jaki sposób dowiedział się, gdzie leży jego pan.
Czy więc słuszną jest teoria dra Ruperta Sheldrake mówiąca o parapsychologicznych więzach łączących psy z ich opiekunami?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-08-15, 09:03
Miłość od pierwszego spojrzenia.

Gdy zapytamy ludzi o opinię na temat takiego zakochania się, otrzymamy dwie przeciwstawne sobie odpowiedzi. Jedni z nas wierzą w miłość od pierwszego kontaktu wzrokowego, inni zdecydowanie nie. Zapewne interesuje czytających te rozważania mój pogląd na omawiane zjawisko. Jestem niepoprawnym romantykiem i gorąco wierzę w miłość od pierwszego spojrzenia. Jestem także przekonany, że rozważywszy wszystkie obiektywne przesłanki ona istnieje rzeczywiście. Spoglądamy w oczy drugiej osoby i czujemy to coś (właśnie tylko co?). Czasami nawet jesteśmy pewni, że właśnie z tą osobą weźmiemy ślub i przeżyjemy całe życie w szczęściu i miłości pokonując rafy losu.
W swoich przemyśleniach pójdę jeszcze dalej. Otóż istnieje możliwość zakochania się w zdjęciu jakiejś osoby (miłość od pierwszego zdjęcia) lub głosie (miłość od pierwszego głosu). Z autopsji znam dwa przypadki zakochania się w twarzy widocznej na fotografii. Oba zakończyły się niezwykle szczęśliwymi związkami trwającymi przez całe życie (patrz "Balsam dla Duszy romantycznej" oraz "Balsam dla Duszy. Historie miłosne").
Jestem bardzo ciekawy Waszych opinii w tym temacie.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-08-15, 09:12
Nie wierzę w miłość od pierwszego spojrzenia. Według mnie żeby kogoś pokochać trzeba go poznać. Na podstawie zdjęcia lub spojrzenia na kogoś można ocenić tylko atrakcyjność. Ale może się mylę, bo po prostu nie doświadczyłam czegoś takiego.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-08-15, 10:29
Zoolog coś dużo ostatnio o miłości pisze... Cos się za tym kryje chyba... ;p

W miłość od pierwszego wejrzenia nie bardzo wierzę, co innego zauroczenie, zakochanie... Widzimy kogoś, kto wygląda jak ucieleśnienie naszych marzeń i zaczyna w nas buzować... A potem poznajemy się bliżej i okazuje się, że facet to wyłącznie dekoracyjny pacan... :P Innym razem spotykamy człowieka, na którym oka nie chce się zawiesić, a po bliższym poznaniu okazuje się super gościem i zaczyna nam się podobać :D
Głos faktycznie potrafi zauroczyć, zaintrygować... Tyle, że czasem po spotkaniu oko w oko ten fascynujący głos nie pasuje do naszego wyobrażenia o jego właścicielu... Czasem to 'niedopasowanie' ma znaczenie, a czasem nie... Mnóstwo czynników składa się na wybór konkretnej osoby... A to, że ktoś zakochał się w fotografii i skończyło się to związkiem na całe życie... Cóż, bardzo nietypowy i rzadki sposób poznania przyszłego partnera :D Wszystko może się zdarzyć, nawet to, w co nie wierzymy... ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-08-16, 18:56
Niezwykle spodobało mi się Twoje IBDG określenie: "dekoracyjny pacan". Rzeczywiście masz rację, że ostatnio dużo kreślę słów o miłości. Całkiem prywatnie bowiem od pewnego czasu studiuję naturę miłości zarówno ludzkiej jak i zwierzęcej. Zakochanie w fotografii to moim zdaniem wyjątkowo romantyczny sposób poznania swojej drugiej połówki.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-08-20, 09:27
Moje marzenia część 3.

Z całego serca, duszy i umysłu marzę o odwiedzeniu jedynego w swoim rodzaju niemieckiego miasta Rottweil. Zapewne domyślacie się z jakiej przyczyny. To tam zaczyna się wszakże historia rasy rottweiler. Tyle wieków minęło od tego czasu, a rottweilery ciągle zachwycają, zadziwiają i zdumiewają ludzi mających z nimi styczność.
W centralnej części miasta stoi pomnik rottweilera. Jego historia splata się w tym miejscu z historią rasy. Rottweil z całą pewnością stanowi magiczne miejsce dla wszystkich miłośników rottweilerów.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-08-20, 14:38
Ja też muszę się tam wybrać z moim killerem. Bardzo drażni  mnie podejście większości ludzi do tej rasy. Ostatnio poszłam  zaszczepić mojego psa. W poczekalni u weta usiadł obok mnie pan,który kazał mi odsunąć trochę psa, ponieważ ma ranę na nodze a  słyszał że  kiedy rottweiler poczuje krew, wpada w szał i zabija


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-08-20, 18:48
Trzeba było powiedzieć, że zabija tylko wtedy, kiedy wyczuje, że człowiek się go boi :P

Chyba pan pomylił psa z rekinem... :roll:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-08-20, 19:13
Mówiłam mu że to nie Edward ze Zmierzchu tylko pies, ale chyba nie zrozumiał o co mi chodzi. Nie wiem skąd ludzie biorą takie pomysły


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-08-21, 17:55
Ja tam tez jestem ostrożna w stosunku do ras bojowych .
Nie uwazam ich oczywiscie za mordercow z urodzenia, ale geny plus nieodpowiednie prowadzenie mogą skutkowac negatywnie. Fakt,ze to moze dotyczyc i innych ras , a takze mieszancow .
U bojowych agresja niekoniecznie musi byc ukierunkowana na czlowieka ale często się zdarza ,ze jest ukierunkowana na zwierzęta - a ja moje psy bardzo lubię :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-08-21, 18:21
Jeśli mam być szczera to  w moim domu jamnik jest bardziej agresywny niż rottweiler. Jestem spokojną osoba i myślę że to pomogło mi w wychowaniu rottweilera. Są jednak pewne rzeczy których on nie znosi. Ludzi pod wpływem alkoholu i krzyków. Jak usłyszy kłótnie u sąsiadów strasznie się denerwuje. A inne psy akceptuje. Oby były mniejsze, bo jeżeli trafi się jakiś większy pies to wtedy jest bardzo ostrożny. Mam wrażenie że myśli że mały pies nie jest dla niego żadnym zagrożeniem. Nie skrzywdziłby nikogo. Kocha ludzi. Nie mam z nim kłopotów kiedy przyjdzie ktoś obcy, ale wiem też że mi nigdy nie pozwoliłby zrobić krzywdy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-08-21, 20:24
Gwoli prawdy kynologicznej Diuno rottweiler należy do psów obronnych, nie zaś bojowych.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-08-22, 10:16
Jeśli mam być szczera to  w moim domu jamnik jest bardziej agresywny niż rottweiler.
O tak, po doświadczeniach z Makusiem twierdzę, że kilka jamników naraz i niech się rotek chowa... ;) Nec Hercules contra plures... Zwłaszcza, jeśli 'plures' to bojowe jamniczki właśnie :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-08-23, 23:05
Gwoli prawdy kynologicznej Diuno rottweiler należy do psów obronnych, nie zaś bojowych.
Słuszna uwaga :)

W ogole fajną psychike ma ten Twoj rotek , Mambo :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-08-24, 02:56
Nie mam z nim kłopotów, ale dużo pracy mnie to kosztowało. Najważniejsze żeby nie dać się zdominować. Jednak gdzieś popełniłam błąd, bo gdy mnie nie ma to mój pies uważa że moich rodziców nie należy aż tak bardzo słuchać. A szefem psów w moim domu jest jamnik. Karmie psy w tym samym pomieszczeniu o tej samej porze i czasem jamnik zamiast do swojej miski trafi do jedzenia rottweilera a ten czeka spokojnie aż jego miejsce się zwolni. Mój szczeniak gryzie go za nogi, skacze do niego i ciągnie go za te wiszące wargi. Jak pierwszy raz to zobaczyłam to aż mnie sparaliżowało, ale killer cierpliwie znosi wszystkie fanaberie malca 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-08-24, 19:03
Takie są właśnie te wspaniałe rottweilery. Malinowa Mambo najczęściej jest tak, że rottweiler słucha, tylko jednego z członków swojego ludzkiego stada.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-08-24, 19:17
Zgadzam się z Tobą Zoologu. To wspaniałe zwierzęta, jednak w rękach nieodpowiednich ludzi to bardzo niebezpieczna "broń",


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-08-25, 19:08
Zgadzam się z Tobą Zoologu. To wspaniałe zwierzęta, jednak w rękach nieodpowiednich ludzi to bardzo niebezpieczna "broń",
Dokładnie zważywszy na ich dużą odporność na ból, wspaniale rozwiniętą muskulaturę oraz niezwykle silne szczęki.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-08-25, 19:12
Są odporne na ból, przez to są mało delikatne. Nawet łapę podają ze sporą siłą. Coraz więcej słyszy się o wypadkach z udziałem zwierząt. Nikt nie obwinia właścicieli. Uważam że testy psychologiczne dużo by pomogły.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-08-26, 19:20
Malinowa Mambo na podstawie moich doświadczeń z rottweilerami twierdzę, że są one delikatne, gdy wymaga tego konkretna sytuacja. Mohr Mendog dla przykładu brał z ręki drobne kawałki bezcukrowych sucharków niezwykle ostrożnie, aby nie zahaczyć zębami o skórę dłoni.

Moje ulubione kwiaty.

Opowiadałem już o ukochanych drzewach. Wypada więc przedstawić Wam czytelnikom mój profil kwiatowy. Jednymi z drogich memu sercu kwiatów są róże. Występują w tysiącu odmian, kształtów i kolorów. Róże białe, żółte, czerwone, prawie czarne, miniaturowe,duże, pnące etc. I pomyśleć, że powstały one drogą selekcji z niepozornej dzikiej róży czyli głogu.
Choć nie jestem Holendrem kocham tulipany. Kojarzą mi się z najpiękniejszym miesiącem w roku czyli majem. Również występują w niezliczonej liczbie odmian barwnych.
Z kwiatów polnych uwielbiam chabry bławatki i maki polne (niestety GMO jest dla nich śmiertelnym zagrożeniem). Moimi ulubionymi kwiatami są również niezapominajki ze względu na niebieski kolor.
A jakie są Wasze ukochane kwiaty?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-08-26, 19:27
Najbardziej lubię polne kwiaty. Zielona trawa, pełna krwistoczerwonych maków...Chabry... Bardzo lubię też kwitnące pod koniec lata wrzosy... Leśne, fioletowe dzwoneczki... Ale nie zrywam kwiatów, tylko patrzę i podziwiam :kocham:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-08-26, 19:30
A ja lubię krokusy...kojarzą mi się z wiosną, a to pora roku która bardzo lubię. Podobają mi się również lilie oraz kwiaty które wiosną kwitną w lasach :fiołki,zawilce,sasanki,  itd.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-08-26, 19:46
Zapomniałam napisać o niezapominajkach :D Też je bardzo lubię, są takie delikatne, śliczne :kocham:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-08-27, 19:16
Najbardziej lubię polne kwiaty. Zielona trawa, pełna krwistoczerwonych maków...Chabry... Bardzo lubię też kwitnące pod koniec lata wrzosy... Leśne, fioletowe dzwoneczki... Ale nie zrywam kwiatów, tylko patrzę i podziwiam :kocham:
Za ostatnie zdanie Twojego postu IBDG należą Ci się wielkie podziękowania ode mnie. Drzemie bowiem we mnie także dusza botanika z zacięciem ochroniarskim.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-08-28, 11:14
Nie mam potrzeby zabierania do domu tego, co mnie urzekło, bo wiem, że miejsce rośliny/zwierzęcia jest w naturze, a nie w moim wazonie czy jakimś akwarium. Jeśli chcę je podziwiać, muszę iść do nich w gości, popatrzeć, powąchać, co najwyżej delikatnie musnąć palcami płatki, a nie wyrywać i patrzeć, jak umierają w moim domu. Co prawda, kiedy znajomi przyniosą mi kwiaty, miło czuć ich zapach, ale... Ja zostawiam je tam, gdzie ich prawdziwe miejsce.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-08-28, 14:36
To zaiste godne naśladowania ze wszech miar :VoV: Właśnie o takim świecie marzę.
A teraz muszę wprowadzić aneks do mojego opowiadania o chorwackiej muzyce pop. Parę dni temu zupełnie przypadkowo odkryłem wspaniały głos równie wspaniałej piosenkarki chorwackiej młodego pokolenia. Nazywa się Lidija Bacic (przepraszam za polską, nie chorwacką pisownię), a Jej karierę warto śledzić z uwagą i wzruszeniem. Piosenki w wykonaniu Lidiji są jedyne w swoim rodzaju. Interpretuje je niezwykle dojrzale i porywająco.
Zapraszam do słuchania!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-08-29, 19:00
http://www.youtube.com/watch?v=l88ARAHkC00
 :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-08-31, 18:31
To wspaniale IBDG, że umieściłaś link do jednej z piosenek Lidiji Bacic. Podziękuję Ci po chorwacku hvala lijepo :VoV: Swoją drogą jestem bardzo ciekaw Waszych opinii dotyczących tych fascynujących utworów.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-09-01, 08:22
Kobietka ma dobry głos, miło się słucha :)
http://www.youtube.com/watch?v=9vnAIw6Tdeg&feature=related


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-09-07, 19:00
A poza tym jest zjawiskowo piękna.

Ballada prozą o ludziach, dla których psy są niezwykle ważne.

Tak wiele ludzkość zawdzięcza psom. Patrząc na to z drugiej strony psim okiem i umysłem, tak wiele zawdzięczają psy wspaniałym ludzkim przyjaciołom. Ratują oni rottweilery, mopsy, labradory, golden retrievery, oraz wszelakiej maści i rozmiarów psy wielorasowe. Znajdują je w schroniskach, adoptują, leczą, wyszukują dla nich nowych, odpowiedzialnych opiekunów. Walczą z okrutną praktyką trzymania psów na łańcuchach. Ocieplają budy psów żyjących na polskich wsiach. Organizują zbiórki karmy dla schronisk. Ich czyny rozświetlają jak gwiazdy w nocy czarne smutki psiej niedoli.
Stawiam tym wszystkim cudownym osobom pomnik ze słów wdzięczności, podziwu i mojego gorącego serca!   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-09-07, 19:13
Masz rację Zoologu... To co robią ci ludzie jest naprawdę godne podziwu. Większość ludzi traktuje zwierzęta przedmiotowo. Mam nadzieję że z czasem wzrośnie liczba osób które zdecydują się na adopcję zwierzaków i schroniska nie będą przepełnione tak jak teraz 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-09-08, 08:44
Schroniska nie będą przepełnione, kiedy skończy się bezmyślna 'produkcja' szczeniąt dla kasy, dla rzekomego zdrowia suki czy tez ze zwykłej obojętności dla losów zwierząt. Kiedy zacznie się obowiązkowe sterylizowanie i czipowanie (z prowadzeniem bazy danych), karanie tych, ktorzy je porzucają, katują, zaniedbują... Tylko dotkliwa kara (głównie finansowa) i zakaz posiadania zwierząt sprawi, że nie trzeba będzie odbierać skrzywdzonych czworonogów i upychać je w przepełnionych schronach...

Już jako dziecko wiedziałam, że żyję na świecie, na którym psów nie wolno rozmnażać...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-09-08, 10:39
No niestety nie brakuje bezmyślnych ludzi ani pseudohodowców. Ludzie traktują zwierzęta przedmiotowo, wyrzucają je kiedy im się znudza,albo kupują psy ponieważ podobają im się z wyglądu, a o charakterze danej rasy nikt nie myśli. Schroniska pełne są psów obronnych, bojowych... Jeżeli pies zaczyna sprawiać kłopot to najprościej wyrzucić na ulice.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-09-15, 20:17
Moje ulubione ptaki.

Jednymi z ptaków, które budzą moją sympatię są krukowate (Corvidae). Zachwycam się ubarwieniem sójki, podziwiam falisty sposób latania sroki, zdolność łączenia się w olbrzymie stada gawronów. Zimę umila mi widok wron siwych. Raz w życiu miałem okazję spotkać się z oryginalną orzechówką. Nie widziałem na żywo największego z wróblowców (do nich należy bowiem rodzina Corvidae) czyli kruka nad czym bardzo boleję.
Niezwykle lubię obserwować krzątające się wokół gałązek sikory bogatki i modre. To bardzo sympatyczne ptaszki. Takie same odczucia wywołuje we mnie kowalik skwapliwie poszukujący owadów w szczelinach kory drzew.
Wiosną poziom mojego samopoczucia zdecydowanie podwyższa śpiew kosa w połączeniu z jego czarnym, dostojnym upierzeniem.
Jestem miłośnikiem bocianów białego oraz czarnego, którego miałem wielką przyjemność raz w swym przyrodniczym życiu obserwować.
Do moich skrzydlatych ulubieńców należą także łabędzie nieme, których wierność partnerowi jest doprawdy zadziwiająca i symboliczna. Serce mi drży na widok fotografii żurawi pospolitych (niestety ich nie widziałem, jedynie słyszałem klangor). To samo mogę rzec o orle przednim i bieliku.
Natomiast na czyżyki dawnymi czasy spoglądałem często, szczególnie na ich duże stadka przy karmniku. Napatrzyłem się również na przesympatyczne gile i odważne grubodzioby.
A jak wygląda Wasz ptasi świat?
I jeszcze sprawa natury technicznej. Czy istnieje możliwość przyklejenia tego tematu? Szybciej docierałbym do pisania w nim, a także mam taką nadzieję jego popularność uległaby zwiększeniu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-09-17, 18:14
Niestety, przyznaję, że na ptakach się nie znam... Niewiele z nich rozróżniam... :oops: Już kiedyś pisałam, że bardzo lubię najzwyklejsze wroble, takie podskakiwacze i wiercipiętki zabawne :jupi2: I baaardzo lubię słyszeć stukanie dzięciołka, bo to znaczy, ze jestem w lesie ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-09-20, 20:20
IBDG wielkie dzięki za przyklejenie tego tematu.
Mały aneks do Lidiji Bacic. Zapraszam do wysłuchania moich ukochanych Jej piosenek-klejnotów muzycznych takich jak: "Pisma nas vezala", "Gospe od żalosti", "Ako te ikad izgubim". Czekam na Wasze opinie.

Moje ulubione ryby.

Darzę wielkim szacunkiem rekiny. Są to jedyne z kręgowców, które nie zapadają na zmorę naszych czasów czyli nowotwory. Dlaczego tak się dzieje? Wciąż nie znamy odpowiedzi na to fascynujące naukowo pytanie.
W związku z tym co napisałem powyżej, z całych sił walczę o dobry los tych ryb chrzęstnoszkieletowych. Na marginesie dodam, że spośród bezkręgowców wolne od nowotworów są wrotki (Rotatoria). Mają one jednak stałą liczbę komórek i to całkowicie inna historia zoologiczna.
Czuję estymę do bojowników syjamskich wspaniałych ryb, których samych samców nie możemy trzymać w akwarium. Konieczna jest obecność samicy. Bardzo interesujące dla mnie są brzanki sumatrzańskie pływające w warunkach naturalnych z wielką gracją. W akwarium moi drodzy czytelnicy to już nie jest to samo (czyli jak w reklamie prawie robi wielką różnicę).
Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, iż wiele gatunków ryb zagrożonych jest wyginięciem właśnie w wyniku legalnego i nielegalnego odłowu do hodowli akwaryjnych. Jest to jeden z bardzo poważnych i palących problemów ochrony ryb świata.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-09-21, 08:48
http://www.youtube.com/watch?v=dqPQbldxHoE
http://www.youtube.com/watch?v=mqKqrfKi1e8
http://www.youtube.com/watch?v=dtmUDMAp_MA

Wprawdzie to nie mój ukochany rodzaj muzyki ;) ale miło się słucha :)

Nie mam ulubionej ryby... A akwaria... :/ Żadnej nie życzę pływania w kółko i obijania się o szyby.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-09-22, 20:02
Hvala lijepo IBDG za umieszczenie linków do moich ukochanych piosenek Lidiji Bacic. Sprawiłaś mi wielką radość :VoV:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-09-23, 08:37
Zrobiłam to z przyjemnością :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-09-29, 19:01
O Chorwacji część 1.

Rozpoczynam nowy cykl opowiadań poświęcony temu magicznemu miejscu na kuli ziemskiej jakim jest Republika Hrvatska.
Powierzchnia Chorwacji wynosi 56 tys 538 km kwadratowych (drodzy Czytelnicy dla ciekawości możecie ją porównać z powierzchnią naszego kraju). Chorwacja graniczy z Węgrami, Serbią, Czarnogórą, Bośnią i Hercegowiną (i tu ciekawostka w tym kraju językiem urzędowym jest chorwacki), Słowenią oraz Włochami (morska granica na Adriatyku, niestety jego włoska część pod względem czystości pozostawia wiele do życzenia).
Chorwaci na Adriatyk powiedzą Jadran. Średnia jego głębokość to 252 m (kto porówna z naszym Bałtykiem?). Wody chorwackiej części Adriatyku są wzorcowo czyste jak dla mnie ekologa, oraz zachwycające swoim kolorytem. Ich barwa oscyluje pomiędzy jasnym, a ciemnym szmaragdem. Cóż to za niebiańskie uczucie spoglądać na nie bez końca! Jadran jest silnie zasolony oraz ciepły (średnia temperatura wody na otwartym morzu to 22-25 stopni Celsjusza). Jakie spotkamy wzdłuż jego wybrzeża plaże?
Kamieniste, skaliste, żwirowe oraz rzadko występujące piaszczyste. W przypadku trzech pierwszych typów plaż najlepiej na nich odpoczywać siedząc w wygodnym leżaku. Przemysł stoczniowy doskonale prosperuje w Chorwacji. Głównymi portami Chorwacji są: Rijeka, Split, Szybenik, Zadar, Dubrownik oraz Pula. Największe stocznie spotkamy w Rijece, Puli i Splicie.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-09-30, 08:38
Chorwaci na Adriatyk powiedzą Jadran. Średnia jego głębokość to 252 m (kto porówna z naszym Bałtykiem?).
Uuuu, dawno nie byłam na geografii i nie pamiętam ani w ząb... ;p

Widzę, że kochasz Chorwację... Często tam bywasz?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-10-01, 14:28
Marzenie mojego syna o domu w Chorwacji chyba sie nie spelni. Niemcy masowo tam kupuja nieruchomosci co znacznie podbilo ich ceny :(((((((


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-10-02, 18:52
IBDG zdecydowanie o wiele rzadziej niżbym chciał, pragnął i marzył. Byłem tam jedynie trzy razy. Wirtualnie jestem prawie codziennie. Masz rację, zakochałem się w Chorwacji od pierwszego spojrzenia. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-10-03, 18:52
O Chorwacji część 2.

Najdłuższymi chorwackimi rzekami są: Sawa (562 km) oraz Drawa (505 km). Oczywiście przez Chorwację przepływa także Dunaj, którego wody mają do pokonania w tym kraju odległość 188 km.
Największy łańcuch górski stanowią góry Velebit mające długość 165 km. Warto wspomnieć, że od 1981 roku są one rezerwatem biosfery UNESCO o światowym znaczeniu.
Najwyższym chorwackim szczytem jest Dinara (1830 m n.p.m). Znajduje się on w łańcuchu gór o takiej samej nazwie.
Chorwacja słynie z wysp oraz wysepek, w tym kraju liczba ich wynosi aż 1185! Jedynie 66 z nich jest zamieszkanych. Największymi z nich są: Krk (410 km kwadratowych), Cres (404 km kwadratowych).
Największym chorwackim półwyspem jest słynna Istria (4016 km kwadratowych).
Ciekawostkę stanowi fakt, iż Chorwacja zajmuje drugie miejsce w Europie po Norwegii gdy mówimy o urozmaiceniu linii brzegowej.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-10-10, 19:48
O Chorwacji część 3.

Chorwackimi złotówkami są kuny, natomiast groszami lipy (prawda, że to pięknie brzmiące nazwy). Flagę narodową tworzą trzy równej szerokości poziome pasy w kolorach (licząc od góry): czerwonym, białym oraz niebieskim. W środku flagi umieszczone jest chorwackie godło, które stanowi tarcza z szachownicą 13 czerwonych i 12 białych (srebrnych) pól. Pierwsze z pól znajdujące się w lewym, górnym rogu jest czerwone. Nad tarczą z szachownicą rozlokowanych jest 5 mniejszych tarcz symbolizujących historyczne herby chorwackie. Licząc od lewej są to: najstarszy znany herb Chorwacji, herb Republiki Dubrownickiej, Dalmacji, Istrii, oraz Slawonii.
Chorwackim hymnem narodowym jest pieśń Lijepa nasa domovino ... ( Piękna nasza ojczyzno...). Stanowią go cztery zwrotki pieśni Antuna Mihanovicia Hrvatska domovina (Chorwacka ojczyzna) stworzonej w 1835 roku. Muzykę do hymnu napisał w 1846 roku Josip Runjanin.
Muszę wspomnieć, iż będąc w Chorwacji obserwowałem wielki szacunek do barw narodowych. Uczmy się tego Polacy od nich!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-10-16, 20:30
Moje marzenia część 4.

Od pewnego czasu w moim umyśle narodziło się takie oto marzenie. Mianowicie chciałbym napisać autobiografię (tylko kto by ją wydał i czytał?). Nie ulega wątpliwości, że byłaby to gruba książka licząca około 600 stron (oczywiście zawierałaby ciekawe zdjęcia rodzinne, także w kolorze sepii, oraz uzupełnienia dotyczące tych lat życia, które jeszcze przede mną). Oprócz typowych dla tego rodzaju pozycji czytelniczych, których zawartość jest przewidywalna znalazłyby się w niej moje przemyślenia i refleksje związane z wieloma zagadnieniami biologicznymi. Na jej kartach pojawiliby się wspaniali ludzie, którzy tak wiele dla mnie znaczą i którym niezwykle dużo zawdzięczam.
Z tym co wyłuszczyłem powyżej wiąże się drugie podobne w swojej formie marzenie. Pragnąłbym znaleźć się jako współautor na stronach jednego z "Balsamów dla Duszy". Niestety poważnie limituje mnie w tym zakresie znajomość języka angielskiego (kłania się lekceważenie mądrych rad mojego Taty).


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-10-19, 20:29
Moje ulubione ssaki.

Dużo by opowiadać o moich ulubionych gatunkach tych najwyżej uorganizowanych kręgowców. Wybrałem zatem specjalnie dla Was te ssaki, które fascynują mnie w szczególnym stopniu. I tak wśród nich są wszystkie gatunki waleni. Są one dla mnie niezwykle ważne z etologicznego punktu spojrzenia. Ich zachowania intrygują i skłaniają do zoologicznych przemyśleń.
O mym zachwycie wilkami zapewne doskonale wiecie. Stado polujących lub wyjących wilków jest kwintesencją dzikiego życia. Podobnie rzecz ma się z lwami- jedynymi w pełni stadnymi kotami. Uwielbiam oglądać je jako głównych bohaterów filmów przyrodniczych. Szybkość osiągana przez geparda jest dla mnie jednym z najciekawszych zjawisk przyrodniczych, również gdy spoglądam na nią ewolucyjnie. Szanuję także tygrysy, jaguary i pumy. Poraża moje serce majestat i biel niedźwiedzi polarnych.
Spośród ssaków naczelnych podziwiam szympansy i goryle górskie. Nie może w tej krótkiej rozprawce zabraknąć miejsca dla słoni. Będąc dzieckiem w czasie zwiedzania śląskiego ogrodu zoologicznego nieodmiennie w kierunku ich wybiegu zmierzały moje kroki.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-10-25, 16:25
Mohr 2 poleca część 8.

Mojego Dziadka po kądzieli, oraz Tatę trudno było nazwać romantykami. Jeżeli chodzi o mnie to należę do niepoprawnych romantyków. Prawdę mówiąc romantyczna dusza niewątpliwie przeszkadza w ochronie przyrody. W tej dziedzinie biologii liczy się bezwzględny pozytywizm. Jak zapewne zauważyliście odszedłem trochę od meritum sprawy.
Zastanawiacie się pewnie co w tej opowieści chciałbym Wam polecić. Może się zdziwicie, ale jestem zagorzałym widzem kanału telewizyjnego Romance TV. Emitowane są tu ekranizacje powieści Rosamunde Pilcher (mistrzostwo świata romantyzmu), Barbary Wood, Charlotte Link i innych pisarek. Możemy obejrzeć słynne na całym świecie telenowele, oraz komedie romantyczne. Wspaniałe zdjęcia, krajobrazy, posiadłości, wielkie miłości, skomplikowane losy głównych bohaterów- nic więcej do szczęścia romantycznego widza nie jest potrzebne. Zresztą przekonajcie się sami.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-10-28, 16:20
Moje ulubione płazy.

Jako dziecko spoglądałem z wielką sympatią na salamandry plamiste. Pozostało mi to do dnia dzisiejszego. Niestety w mojej okolicy są one obecnie znacznie rzadsze niż w latach mojego dzieciństwa.
Równie interesującymi płazami ogoniastymi są traszki: grzebieniasta, karpacka i górska. Pierwszą z nich miałem ogromną przyjemność raz w swym życiu spotkać.
Dla innych wstrętne i obrzydliwe, a dla mnie ropuchy są jednymi z najciekawszych i najważniejszych w swoich funkcjach jakie pełnią w ekosystemach płazów bezogonowych. Tylko one bowiem są zajadłymi amatorkami ślimaków nagich, które tak często stanowią plagę dla ogrodników i sadowników. Z powyższego wynika, że powinny one być w tych miejscach mile widzianymi i oczekiwanymi zwierzęcymi gośćmi. Sprawy jednak często w tym temacie nie wyglądają tak różowo.
 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-10-31, 16:04
Moje marzenia część 5.

Odkrywając przed Wami swoje marzenia pragnę napisać o jednym z najświeższych i najważniejszych.
Odbiegając trochę od głównego nurtu, plan marzeń każdego z nas nie jest stały. Zmienia się, rzec by można ewoluuje. Niektóre z nich przestają być marzeniami, inne tracą na swym znaczeniu, a jeszcze inne pozostają stałe, lub wręcz przybierają na sile. Są wreszcie i takie, które po prostu się spełniają.
Ale wróćmy do tematu tej opowieści. Otóż bardzo chciałbym (zbyt słabe emocjonalnie słowa) zobaczyć na żywo koncert Lidiji Bacic. Najlepiej oczywiście w Chorwacji. Tam bowiem panuje niepowtarzalna atmosfera stanowiąca idealne tło dla piosenek Lidiji. Jestem pod wielkim wrażeniem Jej osobowości muzycznej. Na scenie przedstawia się niezwykle naturalnie, w przeciwieństwie do niektórych wykonawców, którzy nie mają pojęcia jak poruszać się i zachowywać artystycznie na swoich występach.
Swoją drogą zastanawiam się ile osób przyszłoby na koncert Lidiji Bacic w naszym kraju? Nie jest niestety w Polsce popularna. Dlatego postawiłem sobie za cel życiowy popularyzację w skali mikro tej chorwackiej piosenkarki.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-11-02, 08:34
Jeśli będzie kiedyś koncertować we Wrocławiu, pójdę i znajomych zabiorę... Skoro tak babeczkę zachwalasz... Od razu wyczułam, że jesteś pod wielkim wrażeniem ;)

No i życzę spełnienia marzenia :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-11-03, 17:13
W tym roku można było posłuchać Lidiji np. w Njivicach. Masz absolutną rację IBDG, jeszcze nigdy żaden artysta nie wywoływał u mnie tak silnych, pozytywnych emocji i wzruszeń muzycznych jak Lidija Bacic. A nasłuchałem się ich w swym życiu już sporo, oj sporo.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-11-04, 15:30
I w dodatku jest bardzo ładna  ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-11-05, 10:11
To Zoolog już dawno zauważył... Jakby nie była, nie marzyłby tak o spotkaniu na żywo... ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-11-05, 12:58
A pisze tylko o wzruszeniach muzycznych  :jupi2:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-11-05, 18:22
A między wierszami pisze o reszcie... ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-11-08, 18:40
O Chorwacji część 4.

Nieoficjalnie mogę o sobie powiedzieć, że jestem "małym Chorwatem" (uświadomiła mi to pewna osoba o złotym sercu dokonując w tym względzie niezwykle trafnej analizy). Muszę przyznać, że pisanie o Chorwacji sprawia mi wielką radość. Pociągnijmy więc dalej ten wątek, tym razem sięgając do historii tych ziem i to bardzo odległej.
W 1899 roku w miejscowości Krapina położonej w pobliżu Zagrzebia wykopano szczątki oraz narzędzia przodków naszego gatunku pochodzące z plejstocenu (Homo crapiniensis). Inne wykopaliska mówią nam o wysokim stopniu rozwoju społeczności bytujących na terenach dzisiejszej Chorwacji. Przykładowo na wyspie Hvar dokonano odkrycia osiedla z czasów neolitycznych, a epokę brązu i wczesnego żelaza stanowi osada znajdująca się na Istrii w pobliżu Puli.
W starożytności na chorwackich ziemiach mieszkały plemiona iliryjskie. Od jednego z tych plemion Dalmatów wywodzi się nazwa Dalmacja. Około 400 r.p.n.e. Dalmacja została podbita przez Celtów. W tym samym czasie była ona objęta kolonizacją grecką. Od I wieku p.n.e. rozpoczął się czas panowania rzymskiego.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-11-09, 17:54
Moze mi sie uda tam kiedys pojechac :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-11-09, 19:17
O Chorwacji część 5.

I i II wiek to okres świetności Cesarstwa Rzymskiego na Bałkanach. Wśród ludności iliryjskiej następowała stopniowa romanizacja. Jednakże niektóre z jej plemion, oraz miasta greckie opierały się temu procesowi pozostając autonomicznymi. Po Rzymianach na ziemi chorwackiej ostały się średniowieczne miasta ze wspaniałymi zabytkami. Jednym z nich są ruiny rzymskiego amfiteatru Arena w Puli, która to budowla stanowiła kunsztowne dzieło rzymskiej myśli architektonicznej. Powstała w I wieku za rządów cesarza Wespazjana. W owym amfiteatrze walki gladiatorów mogło oglądać 23 tys. widzów.
Natomiast po cesarzu Dioklecjanie pozostał niezwykle urokliwy pałac. Został wybudowany na przełomie III i IV wieku obok Salony (obecna nazwa Solin) stanowiąc podwaliny miasta Aspalathos (obecny Split).
W 437 roku Dalmacja weszła w skład Cesarstwa Wschodniorzymskiego. W IV i V wieku chorwackie ziemie najechały plemiona Hunów, oraz Gotów pustosząc je niemiłosiernie.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-11-15, 15:50
Moje marzenia część 6.

Istnieją takie, które nigdy się nie spełnią, rzecz wiadoma i jasna z różnych względów. Jest to prawidłowe zjawisko, które zgodnie z prywatną teorią piszącego te słowa stanowi jeden z elementów definicji marzeń.
Takim właśnie marzeniem, jeżeli chodzi o mnie jest możliwość badania życia umysłowego psów. Psy w tym względzie są jednymi z najtrudniejszych obiektów badawczych. Tym niemniej wgląd pośredni w ich psychikę jest pasjonującym naukowo, oraz wyzwaniem dla każdego etologa.
Muszę w tym miejscu nadmienić, iż stan poznania psychiki naszych największych przyjaciół jest niedostateczny, a wiele jego aspektów czeka jeszcze na odkrycie. Może ktoś z czytających te słowa zdecyduje się podążyć śladami Charlesa Darwina, Marca Bekoffa, Stanleya Corena, Alexandry Horowitz czy Patricii Mc Connell. To moje kolejne marzenie. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-11-21, 19:52
Lidija Bacic raz jeszcze.

W ramach promocji tej wspaniałej piosenkarki obdarzonej niepowtarzalnym głosem pełnym magii, od czasu do czasu będę umieszczał informacje z nią związane.
Dotychczas Lidija zdobyła 17 nagród na 11 festiwalach, co zważywszy na długość trwania Jej kariery jest ewenementem w skali światowej.
Na Youtube można odszukać występ Lidiji Bacic w słowackiej telewizji. Serdecznie zapraszam do obejrzenia, gdyż stanowi on prawdziwą ucztę dla ucha i oka. Tak samo uważam o video do piosenki Lidiji noszącej tytuł "Martina".
Przepięknie prezentuje się oficjalna strona internetowa Lidiji www.lidija-bacic.com. Odznacza się subtelnością, oraz wysmakowaną szatą graficzną, która doprawdy urzeka. Nie ulega dla mnie wątpliwości, że jest to najlepsza strona w Internecie z tych poświęconych konkretnemu wykonawcy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-11-23, 20:16
Rozważania o miłości część 1.

Jak wynika z tytułu ten cykl tematyczny będzie zawierał przemyślenia natury filozoficznej tyczące się tej najwspanialszej i jednej z najsilniejszych emocji wyższych (osobiście uważam, że miłość jest czymś o wiele większym znaczeniowo, psychologicznie itd. niż emocja). Filozofia bowiem wbrew pozorom ma coś wspólnego z miłością. Już sama nazwa tej nauki przetłumaczona z klasycznej greki brzmi przecież: "umiłowanie mądrości".
Kochamy zasadniczo mózgiem, chociaż powszechnie przyjęło się uważać za organ miłości-serce. Mnie wielkiemu romantykowi ten drugi element naszego ciała zdecydowanie bardziej odpowiada jako symbol miłości.
Wyróżniamy miłość romantyczną, platoniczną, od pierwszego spojrzenia etc. Mamy także do czynienia z miłością, która początkowo istnieje jedynie w podświadomości człowieka. Po pewnym okresie czasu dłuższym lub krótszym to uczucie dociera do naszej świadomości. Nagle zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy zakochani i to do końca naszych dni. Co więcej w tym momencie olśnienia już wiemy, że od samego początku byliśmy w tej osobie zakochani i odnosimy wrażenie, iż znamy ją od zawsze.
Dla filozofii miłości to bardzo ciekawe naukowo doświadczenie.
 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-11-30, 20:16
W ramach uzupełnienia do Lidiji Bacic zapraszam do wysłuchania na YouTube Jej piosenki pod tytułem "Zarobljeno vrijeme" z występu w konkursie w miejscowości Suncane Skale w roku 2010 w Bośni i Hercegowinie (koniecznie tej wersji). Widać na tym filmie jak na dłoni mistrzostwo wykonania tego utworu przez Lidiję. Obserwować możemy także perfekcję ruchów scenicznych, jakże dojrzałą i przemyślaną.

Rozważania o miłości część 2.

Swego czasu Jennifer Rush śpiewała "The Power of Love". Rzeczywiście potęga miłości to olbrzymia siła, która nie zna granic. Odnoszę wrażenie, że nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego faktu. Spójrzcie i zastanówcie się drodzy Czytelnicy. Miłość przenika przez rasy ludzkie, różnice kulturowe, społeczne, wieku czy wykształcenia.
Czasami ponosi porażkę i różnice okazują się zbyt wielkie. W tych przypadkach należy stwierdzić, że jej moc i magia były zbyt słabe. Dodam, iż sama siła miłości często nie wystarcza, wskazane jest odpowiednie pielęgnowanie uczucia i podsycanie palącego się płomienia miłości.
Miłość wygrywa również w starciu ze swoją najgroźniejszą rywalką czyli śmiercią. Niemożliwe, naiwne? A jednak możliwe i wzruszające do łez i bólu serca. Ukochana osoba umiera, już nie ma jej z nami, a my ją nadal bardzo kochamy. Nikt i nic nie jest w stanie tego zmienić.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-12-01, 09:45
Dla leniwych, którym się poszukać nie zechce ;)
http://www.youtube.com/watch?v=sNXtNiCbel8&feature=related



Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-12-02, 10:39
IBDG hvala najlepsa (zgodnie z regułami fonetyki chorwackiej nad literą s powinien znajdować się odpowiedni znaczek) za umieszczenie linku do tej piosenki. Jestem w tym względzie Twoim wielkim dłużnikiem.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-12-02, 18:53
Przecież to drobnostka... :) Ja też lubię posłuchać dobrej muzyki :wink:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-12-06, 18:49
Rozważania o miłości część 3.

We wszelkiego rodzaju opracowaniach naukowych i popularnonaukowych podkreśla się, że miłość to nic innego jak chemia zmysłów. Wskazuje się więc na jej podłoże chemiczne (patrz hormony). Ja natomiast mam inne zdanie na ten temat. Dla mnie fundamentem miłości jest psychologia i procesy psychiczne zachodzące w mózgach zakochanych.
To, że patrzymy ukochanej osobie z rozrzewnieniem w oczy, trzymamy się za ręce, przytulamy, całujemy, tęsknimy sprawia właśnie psychologia, nie zaś chemia. Procesy chemiczne nie mają takiej mocy. Nie są w stanie i nie mogą poruszyć naszych serc, dusz, a przede wszystkim umysłów.
Do tego zdolne są jedynie procesy psychiczne będące naszymi myślami, emocjami, wrażeniami, wspomnieniami, marzeniami.
Tak więc uczucia kształtuje psychika, hormony bez niej nic nie znaczą stanowiąc tylko złożone wzory chemiczne.
Ciekaw jestem Waszych opinii drodzy Czytelnicy na temat moich dywagacji.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-12-07, 10:06
Póki co, tylko na szybko się powymądrzam, bo mam psa pod kroplowką i pisać za bardzo nie mogę :P

Dywagacje to od zawsze były długie i nudne rozważania nie na temat, pojęcia nie mam, skąd moda na używanie tego określenia w całkiem innym znaczeniu... :hmmm:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-12-07, 18:27
Życzę Toffikowi dużo zdrowia. BTW dywagacji IBDG marny ze mnie literat, publicysta (nie wiem jak najlepiej określić moje pisanie) skoro użyłem w tak niefortunny sposób tego określenia.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-12-08, 18:01
Dzięki za życzenia, bardzo się przydadzą staruszkowi...

No co, nikt tu zakochany nie jest? ;) Bo ja kompletnie nie mam nastroju do opowieści o miłości, ale chętnie poczytałabym, co inni sądzą...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-12-14, 09:02
No i nie ma zakochanych, a może pisać im się nie chce ;)
 
Powiem tylko jedno, zanim poddacie się tym psychicznym procesom i zrobicie krok za daleko, policzcie do... tysiąca ;) Od kiepskiego ulokowania uczuć lepsza już samotność...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-12-14, 19:22
W komentarzu do piosenki Lidiji Bacic "Dvi Lipe Rici" pochodzącej z finału festiwalu w Splicie z roku 2010 jeden z użytkowników Yotube napisał: "Lidija Bacic Poland loves You". Popieram tą wypowiedź w całej rozciągłości. Niestety to jeden z jakże nielicznych przykładów znajomości twórczości tej piosenkarki w kraju nad Wisłą. Co tu dużo mówić Lidija jest w Polsce praktycznie nieznana. Ja dla przykładu bardzo pragnąłbym usłyszeć jedną z Jej piosenek (obojętnie jaką) w Polskim Radiu. Napisałem nawet list internetowy do wyżej wymienionej instytucji kulturalnej w tej sprawie. Na razie nie otrzymałem na niego odpowiedzi.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-12-15, 18:41
No i jest o miłości  8)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-12-19, 15:22
Zapraszam do oglądania Lidiji Bacic i Jej piosenek na Yotube w trybie pełnoekranowym. To dopiero są silne wzruszenia i emocje muzyczne!

O Chorwacji część 6.

W VI i VII wieku mieliśmy do czynienia z tzw. wielką wędrówką Słowian. Półwysep Bałkański został wówczas zasiedlony przez plemię Chorwatów. Przybyli oni w te tereny z tzw. Białej lub Wielkiej Chorwacji zajmując zachodnią część Półwyspu Bałkańskiego. Tak samo jak inne plemiona słowiańskie podporządkowało ich sobie silne państwo Awarów. Razem z nimi walczyli Chorwaci przeciwko Bizancjum.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-12-19, 18:28
Chętnie poczytam co dalej :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-12-22, 13:33
Diuno dla piszącego to jeden z najmilszych komplementów :VoV:

O Chorwacji część 7.

Awarom mocny cios zadał Karol Wielki. Od momentu ich klęski Chorwaci stali się zależni od państwa Franków. Pierwszymi panującymi władcami tych ziem byli Borna i Viseslav w Chorwacji Dalmatyńskiej. W czasach tego drugiego w 800 roku Chorwaci przyjęli chrześcijaństwo (166 lat przed nami). W Chorwacji Posawskiej rządził natomiast Ljudevit Posavski. Wyżej wymienieni starali się uniezależnić od Franków. W 819 roku Ljudevit Posavski przygotował powstanie przeciwko ciemiężcom, lecz zakończyło się ono wielkim niepowodzeniem. W pierwszej połowie IX wieku na arenę historii wkroczyła dynastia Trpimirowiczów. Ziemie chorwackie uległy wpływom Bizancjum.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-12-22, 20:20
Bardzo fajnie się to czyta, bo w zasadzie historia tej części Europy, i to tak odległa , jest malo znana , przynajmniej jesli chodzi o mnie :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-12-23, 11:38
Bardzo fajnie się to czyta, bo w zasadzie historia tej części Europy, i to tak odległa , jest malo znana , przynajmniej jesli chodzi o mnie :)
Nie tylko o Ciebie ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-12-23, 19:11
Hvala najlepsa IBDG i Diuno.
Lidiji Bacic można posłuchać we wszystkich chorwackich stacjach radiowych. Tymi słowami przedstawił tę wielką osobowość muzyczną prezenter słowackiej telewizji przed Jej koncertem w jednym z programów.
Tym bardziej przykro, że rozsiadłszy się wygodnie w fotelu, oraz będąc całkowicie odprężonym włączamy nasz ukochany program radiowy i nie usłyszymy w nim Lidiji. Wielka to szkoda, ponieważ magia i czar Jej piosenek mają niezwykłą moc.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-12-29, 10:06
O Chorwacji część 8.

W 879 roku Chorwacja zrywa swoje związki z Bizancjum. Dokonuje tego książę Branimir. Po nim rządzą tym krajem Mutimir, następnie Tomislav (910-928). Tomislav otrzymuje w 925 roku od papieża Jana X tytuł króla. Dokonuje zjednoczenia wszystkich chorwackich ziem, odnosząc sukcesy w wojnach z Węgrami i Bułgarami. Za jego czasów Chorwacja była potężnym i liczącym się w ówczesnej Europie państwem. Kolejni władcy z dynastii Trpimirowiczów usilnie zabiegali o utrzymanie niezależności i spoistości ziem chorwackich, lecz nie było to prostym zadaniem. O Chorwację Dalmatyńską zabiegali Bizancjum oraz Wenecja.
W 1074 roku odbyła się koronacja bana Chorwacji Zvonimira na króla. Papieżem, był wtedy Grzegorz VII. W gruncie rzeczy oznaczało to zwierzchnictwo papieskie w kraju lawendy. Wraz z końcem dynastii Trpimirowiczów kończy się także chorwacka niezawisłość i samodzielność (879-1090). Rozpoczyna się okres węgierski w historii tych ziem.
Unia personalna z Węgrami staje się faktem w 1102 roku. Czy możecie sobie wyobrazić, że utrzyma się ona aż do roku 1918! Znawcy historii Polski doskonale wiedzą, że podobna unia Polski z Litwą trwała znacznie krócej. Po koronacji w Biogradzie (miałem wielką przyjemność przebywać w tym przepięknym mieście) chorwackim władcą został węgierski król Koloman. Po upływie czasu jego panowanie zostało rozszerzone również na miasta dalmatyńskie, będące do tej chwili składnikami Bizancjum.
     


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-12-29, 15:26
Bardzo to ciekawe co piszesz. Nie moge doczekac sie ciagu dalszego :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-12-31, 09:40
Dziękuję Diuno za tak miłe słowa skierowane pod moim adresem :VoV:

O Chorwacji część 9.

W pierwszych latach unii węgiersko-chorwackiej ten magiczny kraj cieszył się pewną niezależnością. Mianowicie koronacje królów chorwackich miały miejsce osobno, a ich władza była podporządkowana chorwackiemu prawu stanowionemu przez tzw. Sabor (instytucja stanowa). Chorwaci posiadali także własne wojsko. Z upływem czasu, jednakże te obszary niezależności ulegały redukcji. W czasach dynastii Arpadów nie odbywały się już oddzielne koronacje. Namiestnikiem króla węgierskiego stawał się ban Chorwacji (tytuł ów przynależał zastępcy króla i głównemu sędziemu w królestwie). W kraju oliwek rozpoczynał się okres feudalizmu. Związane są z nim prawie zawsze bunty chłopskie. Nie inaczej było i w tym przypadku.
Największym z tych zrywów było powstanie antyfeudalne w latach 1572-1573 pod przywództwem Matiji Gubeca.
W XVI wieku ziem chorwackich nie ominęły tureckie podboje. W 1526 roku na tronie węgierskim-chorwackim pojawili się Habsburgowie. W rzeczywistości teren ich władzy stanowił jedynie obszar wokół Zagrzebia zwany banowiną (od urzędu bana). Reszta należała do potęgi tureckiej. W starciach z nimi odegrała niebagatelną rolę osoba chorwackiego bana Nikoli Subicia Zrinskiego biorącego udział w obronie wraz ze swym wojskiem Szigetvaru. Jego wrogiem, był turecki sułtan Sulejman I, a rzecz działa się w roku 1566.
Z okazji Sylwestra chciałbym złożyć moim drogim Czytelnikom najserdeczniejsze życzenia Szczęśliwego Nowego 2012 Roku z samymi słonecznymi dniami w umysłach oraz sercach i wypełnionego, tylko pozytywnymi myślami, wrażeniami, przeżyciami i chwilami.
W 2012 roku szykuję dla Was szereg niespodzianek i mam nadzieję na wzruszające momenty w czasie lektury moich opowieści. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-12-31, 16:02
Jako wierna czytelniczka dziękuję za życzenia i również życzę szczęścia, zdrowia i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku :VoV: Niech Ci się spełnią marzenia, Zoologu :jupi2:

No i czekam na niespodzianki i wzruszenia... ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-12-31, 21:07
A ja czekam na dalszy ciag XVI wieku na Bałkanach  :jupi2:
 A ja już wiem kogo mi Lidja B. przypomina :
http://www.youtube.com/watch?v=qKe4zSbeO1A&feature=related


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-01-01, 11:31
Dziękuję IBDG i Diuno z całego serca za wszystkie miłe słowa i życzenia :VoV:
Diuno masz rację, rzeczywiście Lidija Bacic i Romina Power są w pewnym stopniu do siebie podobne. Jeżeli miałbym porównywać ich głosy, to na całej linii wygrywa oczywiście Lidija Bacic. Swego czasu zresztą byłem wielkim fanem duetu Al Bano and Romina Power. Jako ciekawostkę podam fakt, iż Romina Power jest córką znanego amerykańskiego aktora lat 50-tych i 60-tych Tyrona Powera.
Zgodnie z sylwestrową obietnicą rozpoczynam Nowy Rok 2012 od pierwszej z niespodzianek dla Was czyli:
Dyskografia Lidiji Bacic z prywatnym komentarzem małego Chorwata część 1.

Przyznaję, że tytuł nowych opowieści jest przydługi, lecz z różnych względów, tylko taki może funkcjonować i takowym pozostanie.
Moją wędrówkę po piosenkach Lidiji zobowiązany jestem rozpocząć od utworu DVI LIPE RICI ( przyjmuję powyższą pisownię tytułów piosenek za niezmienną). Od tej piosenki bowiem wszystko się zaczęło tzn. wspaniała przygoda muzyczna z twórczością Lidiji Bacic, oraz moje zainteresowanie tą niezwykle ważną dla Chorwacji i nie tylko piosenkarką (po chorwacku pjevacica).
DVI LIPE RICI pod względem formalnym należy do grupy piosenek romantycznych, a więc szczególnie bliskich memu sercu i duszy. W tekście piosenki możemy natknąć się na taki oto fragment: "Ty przed świtem rękę mi dałeś" (własne tłumaczenie, swoją drogą mile widziane byłoby przetłumaczenie na język polski wszystkich utworów Lidiji).
Istnieje w Internecie całkiem sporo interpretacji tej perły chorwackiej muzyki rozrywkowej. Osobiście najbardziej podoba mi się wykonanie z finału festiwalu odbywającego się w 2010 roku w Splicie. Jest ono pełne ekspresji. Przepiękną muzykę do tego utworu skomponował Marko Tomasovic, autorem słów jest Robert Pilepic, natomiast aranżacją zajął się z wielkim powodzeniem Aleksandar Valencic. W owym wykonaniu Lidiji towarzyszy klapa Grobnik (w języku chorwackim klapa oznacza zespół).     


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-01-01, 17:11
Myslałam własnie o typie urody obu piosenkarek .
A co do reszty , poprosze o linki :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-01-02, 16:14
Niestety Diuno z umieszczaniem linków do YouTube nie wygląda u mnie najlepiej (kiedyś próbowałem takowy umieścić, a potem nie było odpowiedniego dostępu). IBDG wspaniale uzupełniała linkami moje gawędy o Lidiji Bacic, ale nie wiem czy teraz się zgodzi?

O Chorwacji część 10.

Nikola Subic Zrinski występuje w wielu chorwackich poematach jako bohater narodowy.
Chorwackie Pogranicze Wojskowe (Vojna krajina) zostało utworzone w XVI wieku na terenach odzyskanych przez Habsburgów od Turków. Stanowił je obszar ziemi przygranicznej (granica chorwacko-turecka). Zwierzchnikami tych ziem w początkowym okresie byli ban oraz Sabor chorwacki. Następnie ziemie te należały do austriackich władz wojskowych z siedzibą w Grazu, potem w Wiedniu. Z upływem czasu Chorwackie Pogranicze Wojskowe uległo podziałowi na trzy części: północno-zachodnie tereny Slawonii (np. Varazdin, Krizevci), obszar leżący na południe od Zagrzebia (np. Sisak, Slunj) oraz odcinek ziem nadmorskich (np. Rijeka, Otocac).
Pogranicze Wojskowe zamieszkiwali uskokowie, nazywani także graniczarami, lub krajisnikami. Byli oni najczęściej prawosławnymi Serbami, którzy uciekli z tureckiego terytorium. Ich obowiązki stanowiły: służba wojskowa, a także praca na rzecz państwa i wojska. Obszarów przygranicznych chroniły twierdze i grody obronne. Koniec Chorwackiego Pogranicza Wojskowego wyznacza rok 1881. Wtedy to w całości zostało ono przyłączone do Chorwacji.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-01-02, 17:48
No to słuchamy:
http://www.youtube.com/watch?v=L4i-PPC0Oi8
 :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-01-02, 18:47
Bardzo ciekawie opisujesz historie tych miejsc Zoologu :)
IBDG - dzięki za kolejna fajna piosenke Lidii, ale Klapa Grobnik to mnie troche rozbawilo  :jupi2:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-01-02, 19:06
A mnie troszkę rozbawiła "pjevacica"... ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-01-03, 16:14
Hvala najlepsa IBDG za umieszczenie linku oraz hvala lijepo Diuno za kolejny wspaniały komplement.
Piszecie o swoich wrażeniach związanych z językiem chorwackim, skreślę więc kilka słów o własnych. Mianowicie, gdy tylko usłyszałem pierwsze wyrazy wypowiedziane w tym języku, zakochałem się w nim bezgranicznie.
Planuję temu językowi poświęcić spory fragment mych chorwackich opowieści.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-01-04, 00:15
A ja planuje przeczytac :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-01-04, 19:17
Bardzo się w związku z tym cieszę Diuno  :VoV:

Dyskografia Lidiji Bacic z prywatnym komentarzem małego Chorwata część 2.

W tej części o piosence noszącej tytuł KISA (z przykrością muszę stwierdzić, iż nie wiem co oznacza to słowo po chorwacku, nad literą S powinien znajdować się odpowiedni symbol fonetyczny).
Nieodmiennie, gdy słucham tego utworu odpływam myślami do słonecznej chorwackiej krainy. Dla mnie KISA już jest kultowa, a co będzie dalej?
Właśnie w tej piosence widać jak na dłoni niezwykłe możliwości wokalne Lidiji Bacic. Śpiewa ją w sposób mistrzowski i zachwycający. Tak sobie myślę, że żaden inny artysta nie dorównałby Lidiji wykonując ten utwór.
Moja ulubiona interpretacja KISY pochodzi z festiwalu Suncane Skale, który odbył się w miejscowości Herceg Novi leżącej w Czarnogórze. Jak zapewne przypuszczacie,( nie mogło przecież być inaczej) KISA zdobyła na nim 2 miejsce i nagrodę (srebrena plaketa). Natomiast na Zagrebfest 2008 otrzymała Grand Prix. Sądzę, iż ta piosenka ma zapewnione należne jej miejsce w historii chorwackiej muzyki rozrywkowej. Tekst napisał Mario Simunovic, muzykę skomponował Marko Tomasovic.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-01-04, 22:26
http://www.youtube.com/watch?v=fgU_bKwVoSo&noredirect=1


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-01-11, 19:51
Hvala Diuno za umieszczenie tego wspaniałego linku  :VoV:

O Chorwacji część 11.

Od 1526 roku władcami Chorwacji była dynastia Habsburgów. Chorwaccy magnaci oraz szlachta czynili wysiłki, aby odzyskać tereny stracone na korzyść tureckiego imperium. Wielką rolę w tych staraniach należy przypisać banowi chorwackiemu Nikoli Zrinskiemu (potomkowi bohatera narodowego spod Szigetvaru). Nikola Zrinski zapisał się w kartach historii Chorwacji, także z innego powodu. Mianowicie był przywódcą zakończonego niepowodzeniem spisku wymierzonego przeciwko Habsburgom. Jego towarzyszami zrywu narodowościowego byli Petar Zrinski i Fran Krsto Frankopan. Po klęsce spiskowców otrzymali oni wyroki śmierci i zostali straceni w Wiedniu. Zaczęły się austriackie represje ludności chorwackiej. Nastąpiła silna jej madziaryzacja.
Wielka gloria Jana III Sobieskiego pod Wiedniem w 1683 roku wyznacza początek powrotu ziem chorwackich i węgierskich anektowanych przez Turków. Powrotu, ale do kogo? Otóż Austria i Wenecja brały udział w wyścigu, które z nich zdobędzie dla siebie jak największą ilość tych terenów.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-01-12, 18:28
Oto kolejna zapowiadana niespodzianka dla moich miłych i wiernych Czytelników.

Poezja zoologa część 1.

Zachód słońca w Chorwacji.

Nad chorwacką krainą słońce powoli zachodzi
Nieśmiało odbijają się jego promienie
W Adriatyku fal powodzi
Siedzę nad brzegiem morza i wsłuchuję się w odgłosy przyrody
W kraju lawendy zawsze czuję się młody
Tu słońce ma blask złota
A w Jadranie lśni jego barwna pozłota
Do mych uszu dociera śpiew cykady
Widzę przelatujące nad wodą mew gromady
Tu jestem niezwykle szczęśliwy
Gdyż los jest dla mnie życzliwy
Czytających te rymy zapewne nie zdziwi, iż jestem Małym Chorwatem
Tej magicznej ziemi
wielkim przyjacielem, miłośnikiem i słowiańskim bratem.

Jestem bardzo ciekaw Waszych komentarzy, wrażeń oraz konstruktywnej krytyki po lekturze tego płynącego z serca i duszy wiersza.   
 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-01-13, 15:05
Widać, że jesteś zakochany w Chorwacji :) Może masz jakieś zdjęcia, chętnie popatrzylibyśmy na złote słońce nad Jardanem...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-01-13, 17:48
Ja chce tam byc :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2012-01-13, 18:21
Heh, ja wolałbym jednak zwiedzić bardziej tradycyjne kraje, jak W.Brytania ( Anglia, Szkocja ) czy Francja, a to ze względu na mnogość średniowiecznych katedr, zamków, ruin, itp. a jeśli już chciałbym zobaczyć jakiś kraj ze względu na piękno przyrody, to zdecydowanie USA, Kanada i Nowa Zelandia, śladami twórców filmowego " Władcy Pierścieni " :P.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-01-13, 22:01
Moim marzeniem byl Wielki Kanion w USA, ale w takim kraju jak Chrowacja moglabym zamieszkac :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-01-15, 19:14
Lisie nie bardzo kojarzę, co rozumiesz pod pojęciem "bardziej tradycyjne kraje". Jeżeli masz na myśli tradycję historyczną i kulturową, to Chorwacja nie ma się czego wstydzić i w tych wyznacznikach zajmuje z całą pewnością jedno z czołowych miejsc na świecie.
IBDG niestety zdjęcia z moich pobytów w Chorwacji mam w albumach, a nie posiadam skanera.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-01-16, 19:04

Poezja zoologa część 2.

Gdy Lidija Bacic śpiewa.

Gdy Lidija Bacic śpiewa
Moja dusza ulatuje do nieba
Mój umysł staje się czysty
I dla wszystkich pozytywnych myśli przejrzysty
Wtedy znikają wszelkie smutki
A największy problem
Staje się tak malutki
Jak bakteria
Uwierzcie mi to z mojej strony żadna kokieteria
Tak wielka w Jej piosenkach tkwi potęga
Która do najdalszych gwiazd sięga
Dziękuję tekstu ich autorom
Dziękuję melodii kompozytorom
Ale przede wszystkim ślę ukłony wykonawczyni
Tej chorwackiej i światowej muzyki rozrywkowej mistrzyni.

Drodzy Czytelnicy co o tym sądzicie?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-01-16, 23:00
Uważam,ze Lidja bardzo by sie ucieszyla czytajac taki pean na czesc jej talentu :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2012-01-16, 23:34
Lisie nie bardzo kojarzę, co rozumiesz pod pojęciem "bardziej tradycyjne kraje". Jeżeli masz na myśli tradycję historyczną i kulturową, to Chorwacja nie ma się czego wstydzić i w tych wyznacznikach zajmuje z całą pewnością jedno z czołowych miejsc na świecie.


Chodzi mi o sztukę, literaturę, ja akurat jestem miłośnikiem literatury brytyjskiej, francuskiej, twórców takich, jak Tolkien, Barry, Kipling, Scott, cenię sobie okres średniowiecza, czasy Wypraw Krzyżowych, z którymi łączy się jedna z moich ulubionych legend, a mianowicie legendą o Robinie z Sherwood, a także legendy Arturiańskie - niestety, Chorwacji za dobrze nie znam, więc tamte kraje są mi po prostu bliższe.

A jeżeli chodzi o wiersze: J.R.R.Tolkien - podróżna piosenka Bilba ( z pamięci ):

A droga wiedzie wprzód i wprzód
gdzież się zaczyna?, tuż za progiem
i w dal wyprzedza mnie na wschód
a ja wciąż za nią, tak jak mogę
skorymi za nią stopy w dal, nim w szerszą się rozpłynie drogę
gdzie strumień licznych dróg już wpadł, a potem dokąd? - rzec nie mogę.

R. Kipling - Nocna Pieśń Dżungli:

Już pada cień szary na dżungli obszary
sęp Chill i Mag wampir, noc wiodą
mrok spływa a z mrokiem na świecie szerokim, my rządzim z triumfem, swobodą
niech w chlewach śpią trzody, my pędzim w zawody, pazurów, kłów, szponów brzmi sława
kto dzielny i zdrowy, hej, dalej, na łowy - lecz pamiętaj, byś dżungli czcił prawa.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-01-17, 09:02
Uważam,ze Lidja bardzo by sie ucieszyla czytajac taki pean na czesc jej talentu :)
Nooo, powinna się dowiedzieć, jakiego ma wielbiciela :) Zakładaj fan club Lidii, Zoologu :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-01-18, 15:57
To jest bardzo dobry pomysł  8)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-01-18, 20:03
Rzeczywiście to jest świetny pomysł Diuno :VoV: Staram się promować Lidiję Bacic w naszym kraju w miarę moich skromnych możliwości na wszelkie sposoby.
Lisie gorąco zachęcam z całego serca i umysłu do bliższego przyjrzenia się Chorwacji.

Poezja zoologa część 3.

Czterdziestoletni człowiek

Skończyłem w maju lat czterdzieści
Młodość mnie już tak nie pieści
Ciągle jednak cieszę się z życia
Bo wiele mam nadzieję
Przed sobą chwil do przeżycia
Dla pięknych momentów warto żyć
I w centrum ich być
Rozkoszować się pięknem przyrody
Odgłosami lasu, łąki, strumyka
Śpiewem ptaków
Zapachem kwiatów

O spójrzcie tam ku dolinie rączy jeleń umyka
Tu znowu głuszec w miłosnym zapędzie oczy zamyka
Myśliwcze powstrzymaj swą strzelbę
W tych rymach życie się toczy
A nie śmierć krwią broczy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-01-19, 17:27
Robi wrazenie- radosny i troche nostalgiczny :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-01-19, 20:02
Hvala najlepsa IBDG za pomysł z założeniem fanklubu Lidiji Bacic. Wielkie dzięki Diuno za tak pozytywne podsumowanie mojego ostatniego wiersza.

Dyskografia Lidiji Bacic z prywatnym komentarzem małego Chorwata część 3.

ZAROBLJENO VRIJEME to moim zdaniem jedna z najpiękniejszych piosenek romantycznych w skali światowej muzyki rozrywkowej. Charakteryzuje ją niezwykle inteligentny tekst. Osoba nawet nie znająca języka chorwackiego z łatwością zorientuje się w tematyce utworu. Wykonanie tej piosenki zaprezentowane na festiwalu o wdzięcznej dla ucha nazwie Suncane Skale jest doprawdy porywające. Ile w nim ekspresji, dynamiki i życia! Zwróćcie uwagę w jak mistrzowski sposób Lidija Bacic porusza się na estradzie. Jej ruchy są idealnie dopasowane do przesłania muzycznego.
Nie można zapomnieć o możliwościach wokalnych Lidiji, które w tym utworze rozkwitają w swej pełnej krasie. To dla mnie kochającego muzykę po prostu coś genialnego, przekraczającego wszelkie granice dotyczące śpiewu.
Posłuchajcie, naprawdę gwarantuję Wam mili Czytelnicy niezapomniane wrażenia artystyczne.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-01-20, 19:12
http://www.youtube.com/watch?v=sNXtNiCbel8

Trzeba przyznać, że Lidja śpiewa całym sercem i duszą...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-01-24, 19:26
Niezwykle trafne spostrzeżenie IBDG :wink: Co tu dużo mówić w każdej piosence Lidija Bacic daje z siebie wszystko. W Jej utworach unosi się dusza muzyczna i bije serce o wielkim głosie. Hvala lijepo IBDG za wklejenie tego przepięknego linku.

O Chorwacji część 12.

Marii Teresie Chorwaci zawdzięczają włączenie do swoich ziem Sławonii. Jej jednostkami administracyjnymi były wówczas żupanie (patrz województwa, taki podział posiadali Węgrzy). Ich nazwy to: Virovitica, Pozega oraz Srijem. Wraz ze Sławonią Chorwacja powiększyła się o takie miasta jak: Rijeka, Bakar i Kraljevica. Za rządów Marii Teresy kraj Jadranu podlegał administracji węgierskiej. Jej następca Józef II miał ambitne plany germanizacji Węgier i Chorwacji. Ostro przeciwstawili się mu zarówno feudałowie chorwaccy jak i węgierscy.
Zaczynał się nowy, bardzo ważny okres w dziejach historii Chorwacji. Mam tu na myśli bój o język narodowy. Ruch ów zwany był iliryzmem (lata 30 i 40-ste XIX wieku). Osobę nierozerwalnie związaną z iliryzmem przedstawiał Ljudevit Gaj. Jego wielką zasługę stanowiło przypomnienie o świadomości narodowej wszystkim Słowianom południowym, czyli Chorwatom również. Iliryzm zawdzięcza swoją nazwę Ilirom- pierwszym mieszkańcom Półwyspu Bałkańskiego.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-01-26, 17:18
Jak zwykle czytam z przyjemnoscia i czekam na dalej :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-01-26, 18:12
Ja też, ja też :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-01-26, 18:55
Wielkie dzięki IBDG i Diuno :VoV:

O Chorwacji część 13.

W skład utworzonych przez Napoleona w latach 1809-1814 Prowincji Iliryjskich wchodziły między innymi: Dalmacja, Istria z Triestem i Rijeką, Chorwackie Przymorze, część terenów od Sawy do Uny, a także fragment Pogranicza Wojskowego.
Pomysł powołania do życia Wielkiej Ilirii zakładał zjednoczenie wszystkich narodów południowosłowiańskich. Mało tego, śmiałe plany propagatorów iliryzmu szły jeszcze dalej. Marzono o jednym narodzie iliryjskim, mówiącym oczywiście w języku iliryjskim.
W 1848 roku na Zgromadzeniu Narodowym w Zagrzebiu zakomunikowano o powstaniu Trójjedynego Królestwa Dalmacji, Chorwacji i Slawonii, które miało pozostać składową monarchii Habsburgów. Banem wybrano Josipa Jelacica. Jednocześnie Chorwaci zlikwidowali wszelkie zależności łączące ich z Węgrami. Ban Josip Jelacic stojąc po stronie Habsburgów doprowadził do upadku powstania węgierskiego wymierzonego przeciwko Austrii. Działo się to również w pamiętnym roku 1848.
W 1868 roku doszło do ugody pomiędzy Węgrami, a Chorwacją. W wyniku ustaleń Chorwacja uzyskała szeroką autonomię wewnętrzną.     


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-01-27, 15:05

Dyskografia Lidiji Bacic z prywatnym komentarzem małego Chorwata część 4.

Utwór GOSPE OD ŻALOSTI wart jest szczególnej uwagi z wielu względów. Ta piosenka to prawdziwy diament wśród światowych przebojów muzyki rozrywkowej. Na mojej liście hitów wszechczasów zajmuje pierwsze miejsce w pełni jej należne. Mogę słuchać owej piosenki n-razy i zawsze urzeka mój umysł, duszę i serce. Istnieje zjawisko znudzenia jakimś fragmentem muzycznym. W tym przypadku jednakże taka sytuacja nigdy nie będzie mieć miejsca.
GOSPE OD ŻALOSTI wygrała Splitski Festival 2011 otrzymując nagrodę ZA NAJBOLJU INTERPRETACIJU. Spiker zapowiedział jej sukces mniej więcej w następujący sposób: "konkurencja była mocna (silna), ale zwyciężczyni jest tylko jedna, Lidija Bacic z piosenką GOSPE OD ŻALOSTI".
Nie ukrywam, że jestem niezwykle ciekaw Waszych opinii o tej perle muzyki pop.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-01-27, 18:27
http://www.youtube.com/watch?v=Ls-b1ytR2GU


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-01-28, 09:39
Hvala najlepsa Diuno za ten link :VoV:

Poezja zoologa część 4.

Wędrówka po Alasce.

Na Alasce biel wokoło
Bielik amerykański zatacza w swym rewirze koło
Wypatruje smakowitej ryby
Nagle spada w dół i zarzuca szpony
W skórę szamocącej się ofiary niczym dyby
Ze swego polowania jest wielce zadowolony
Patrzę na to widowisko z zachwytem
Wszak jestem przyrody wielkim miłośnikiem

Spotykam na krze lodowej niedźwiedzia polarnego
Z gatunku skrajnie zagrożonego
Staram się tego ssaka ratować
Lecz sam niewiele mogę zdołać
Tu potrzeba wysiłku całej ludzkości
Aby zachować go dla potomności

Do brzegów Alaski podpływają wieloryby
Zastanawia zoologa co to za gatunek?
Niestety nie mam pojęcia
Ale do wszystkich waleni czuję głęboki szacunek

Zapada zmierzch i jasno świecą gwiazdy
Nad tym kawałkiem ziemi, który bywa nieprzyjazny
Mimo tego jest dla zwierząt schronieniem
Oraz pożywieniem
Och bardzo mi zimno
Czyż nie mam racji
Iż czas wracać do ukochanej mej Chorwacji!

Czekam moi drodzy na Wasze komentarze. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-01-28, 10:26
Jednak Chorwacja górą... :D A byłeś na Alasce, czy tylko z wyobraźni piszesz? ;) Muszę przyznać, że jest w takich surowych miejscach coś, co mnie fascynuje...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-01-28, 19:55
Na Antarktydzie mieszkalabym chyba tylko za kare, a w Chorwacji- chetnie, ale koniecznie nad morzem :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-01-29, 10:19
IBDG nigdy nie byłem na Alasce. Teraz przyszła mi do głowy pewna ciekawostka. Mianowicie Karol May nigdy nie postawił nogi na Dzikim Zachodzie. Tymczasem stworzył o nim piękne książki, dziś niestety praktycznie zapomniane. Jego dokładność geograficzna jest w nich porywająca i zasługująca na wielki szacunek. Pisząc swoje powieści przygodowe korzystał z różnych map.
Diuno ja mógłbym mieszkać w każdym miejscu chorwackiej ziemi  :VoV:

Dyskografia Lidiji Bacic z prywatnym komentarzem małego Chorwata część 5.

Piosenkę DAJ DA NOCAS POLUDIMO zaliczyłbym do tzw. utworów dyskotekowych. Możemy je podzielić na beznadziejne, takie sobie, średnie, z wyższej półki i genialne. Do ostatniej kategorii należy DAJ DA NOCAS POLUDIMO. To jednocześnie wielki przebój Lidiji Bacic.
Idealnie nadaje się do przedstawienia bawiącym w naszych klubach-disco. Szczególnie w ponure i długie, zimowe wieczory. Wspaniale rozgrzewa dużo lepiej od wszelakich używek i cudownie poprawia nastrój.
Chciałbym wrócić w tym momencie do sprawy jakże nikłej (prawie zerowej) popularności Lidiji Bacic w Polsce. To dla mnie, małego Chorwata rzecz bolesna, przykra i smutna. Omawiana kwestia ma jednak szerszy zasięg. Chodzi o całość chorwackiej muzyki rozrywkowej. Gdzie w Polsce możemy kupić płytki CD z piosenkami chorwackimi? Nie znam takiego miejsca. A szkoda ponieważ uważam, iż istniałoby zapotrzebowanie (oj nieładne sformułowanie) na taki rodzaj muzyki. Coś należałoby w tym względzie zmienić.
A może Wy drodzy Czytelnicy znacie takie sklepy muzyczne?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-01-29, 12:19
Nie twierdzę, że chętnie zamieszkałabym na Antarktydzie, ale tak sobie pobyć krótko... W dobrym odzieniu, rzecz jasna i mając przytulną bazę ;)

No to jeszcze raz:
http://www.youtube.com/watch?v=9vnAIw6Tdeg&feature=related

Baaaardzo fajnie się tego słucha :tak:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-01-29, 18:40
Zorze polarna moge ogladac w TV . Piosenka super, lubie takie gorace rytmy :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-01-30, 09:28
Wszystkich doznań przez TV nie odbierzesz... Pewnie, fajnie choćby popatrzeć przez szybkę, ale ja bym wolała być na miejscu, a potem piecuchom pokazywać fotki ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-01-30, 15:04
Wielkie podziękowania IBDG za ten link  :)

Poezja zoologa część 5.

Pamięci Dian Fossey

Z całego serca i duszy goryle górskie kochałaś
Zawsze im pomagałaś
Z największych opresji je wydobywałaś
Były Twoim marzeniem
Szczęściem i naukowym spełnieniem
Niestety nie zaznałaś ludzkiej miłości
Twój kochanek nie dochował Ci wierności
Powracając do żony

Pamiętają o Tobie ekolodzy
A także prymatolodzy
W Twym rodzinnym San Francisco
W rocznicę śmierci słońce świeci i pada deszcz
Aby oddać wielkiej uczonej cześć !


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-01-31, 15:21

Dyskografia Lidiji Bacic z prywatnym komentarzem małego Chorwata część 6.

Zastanawialiście się może kiedyś drodzy Czytelnicy, który z języków świata jest najbardziej romantycznym? Teraz poznacie moje zdanie w owej materii. Nie jest nim dla mnie język francuski. A może włoski? Także nie. Hiszpański-pomyłka. A więc polski, pudło. Nie będę Was dłużej trzymać w niepewności i napięciu intelektualnym. Dla mojej skromnej osoby najromantyczniejszym językiem jest chorwacki.
Wiem o tym od momentu wysłuchania piosenki Lidiji Bacic noszącej tytuł TISINA. Porywającą muzykę skomponował do tego utworu Marko Tomasovic, niezwykły tekst przelała na papier Sandra Baschiera. Ach móc pisać takie perełki (westchnienie znad komputera).
Zwróćcie uwagę na niektóre zwroty tekstu na przykład: "zaboli me stara rana", "da mi se srce sledi". To właśnie one są jedną z podstaw osobistego stwierdzenia, które padło wyżej. Wspomniany utwór wspaniale wycisza i redukuje stres.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-01-31, 16:28
http://www.youtube.com/watch?v=vSKbovZjGHk


 Ja lubie melodie języka węgierskiego :)
 Piekny pean o Dianie zoologu :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-02-01, 15:27
Hvala najlepsa Diuno za link do TISINY oraz za wspaniały komplement tyczący się wiersza o Dian Fossey :)
Z ciekawostek z języka węgierskiego: utepites to roboty drogowe.

O Chorwacji część 14.

Za moment powstania pierwszych chorwackich partii politycznych należy uznać drugą połowę XIX wieku. Ugrupowania te bardzo różnie widziały przyszłość Chorwacji. Chorwacka Partia Prawa doprowadziła do powstania narodowego, jednocześnie ogłaszając niepodległość ziem chorwackich.
Zryw Chorwatów został niestety szybko ugaszony. Partia Unionistyczna zwana także madziorańską opowiadała się za odrębnością Chorwacji w ramach Królestwa Węgierskiego. Partia Narodowa proponowała federalizm chorwacko-węgierski.
Początek XX wieku przyniósł narodowi chorwackiemu chorwacką-serbską koalicję. Miała ona za swój cel połączenie wszystkich chorwackich terenów, a także otrzymanie samodzielności finansowej i swobód demokratycznych w kraju nad Jadranem. Była ona najsilniejszym ugrupowaniem sejmowym do roku 1918.
W 1914 roku został założony Komitet Jugosłowiański. Jego przedstawiciele dążyli do wspólnoty Chorwatów, Serbów i Słoweńców.
20 sierpnia 1917 roku na wyspie Korfu ów Komitet oraz rząd serbski doprowadzili do podpisania słynnej, wspólnej deklaracji. W wyniku niej narodziło się państwo Słoweńców, Chorwatów i Serbów. Jego strukturą miała być monarchia konstytucyjna pod berłem serbskiej dynastii Karadzordzewiczów. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-02-01, 15:46
W ogóle nie znalam tej dynastii ... :(


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-02-02, 15:27
O Chorwacji część 15.

6 października 1918 roku ukonstytuowała się w Zagrzebiu Rada Narodowa (Narodno Vijece) Słoweńców, Chorwatów i Serbów. Celem tego organu było złączenie owych narodowości w obrębie Austro-Węgier. Koniec monarchii austro-węgierskiej przyspieszył oficjalny początek niezależnego Królestwa Słoweńców, Chorwatów i Serbów (w skrócie SHS). Najważniejszą osobą w Królestwie został Aleksander I Karadzordzewicz. Miało to miejsce 1 grudnia 1918 roku. I tak Chorwacja stała się członkiem nowej struktury państwowej.
Już od samego początku w Królestwie mamy do czynienia z polityką centralizmu i wielkoserbskiego nacjonalizmu. Walczyły z tym partie chorwackie takie jak: Chorwacka Partia Prawa oraz założona przez Stjepana Radicia Partia Chłopska. Radic pragnął równouprawnienia narodów wchodzących w skład Królestwa (do SHS należały także Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra oraz Macedonia). Niestety zginął tragicznie w 1928 roku podczas obrad belgradzkiego parlamentu.
Król Aleksander na powyższe fakty odpowiedział w najgorszy z możliwych sposobów: dyktaturą.
W 1929 roku nastąpiła zmiana nazwy państwa na Królestwo Jugosławii. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-02-03, 14:59
Poezja zoologa część 6.

Wyznania romantyka

Zachód Słońca
Blask Księżyca
Piosenki romantyczne
Dobrze kończące się filmy melodramatyczne
Szum morza
Polarna zorza
Tęcza na niebie
Wiara w siłę miłości
Nieustające pokłady radości
Skaczące w dal delfiny
Mijające zbyt szybko szczęścia godziny
Porywy serca i duszy
I umysł biologa, którego nawet robak wzruszy
To dla mnie romantyka
Najpiękniejsza życia muzyka.

Jak zwykle czekam na Wasze opinie i komentarze.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-02-03, 16:13
Czytam wszystko, co piszesz, Zoologu, ale kompletnie nie mam teraz romantycznego nastroju... Toffik odszedł... :(



Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-02-06, 19:49
Niezwykle mi miło IBDG, że czytasz wszystkie moje przemyślenia, refleksje, notatki itd.
Trzymaj się dzielnie, choć to niesamowicie trudne. Mnie również z tego powodu jest bardzo przykro i smutno. Gdy odchodzi wspaniały pies, który kochał całym sobą i był kochany sercem i duszą płaczą wszyscy przyjaciele tych wspaniałych zwierząt.

Dyskografia Lidiji Bacic z prywatnym komentarzem małego Chorwata część 7.

Omawiałem już jedną z piosenek dyskotekowych Lidiji Bacic. Przyszła kolej na następny utwór z tego zbioru tematycznego. Jest nim HALJINICA OD SATENA. Dla mnie stanowi muzykę disco z najwyższej półki. W Internecie natkniemy się także na krytyczne uwagi na temat tej piosenki. Ja jednak będę bronił owego utworu każdą cząstką swojej duszy, która po części przynależy do Chorwacji.
Piosenki dyskotekowe bowiem rządzą się innymi prawami, niż fragmenty muzyczne należące do innych kategorii np. piosenki aktorskie, dające do myślenia itd. Ich tekst powinien być prosty, czytelny, a melodia musi łatwo wpadać do ucha odbiorców. W związku z tym wskazane jest, aby krytyka takich piosenek biegła innymi torami niż odrębnych od nich grup tematycznych. W innym przypadku bardzo łatwo kogoś skrzywdzić.
Widzimy więc jak różnorodna jest dyskografia Lidiji Bacic, a przedstawiłem Wam przecież dopiero 7 Jej piosenek. Świadczy to o jednym: genialnym talencie tej piosenkarki oraz niepowtarzalnej osobowości artystycznej.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-02-06, 21:32
http://www.youtube.com/watch?v=ZLba0wyO-BU

Fajne gorące rytmy :)
 A Twoj wiersz zoologu jest jak egzotyczny obraz , milo sie patrzy, tęskni, marzy ....



Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-02-07, 16:57
Hvala najlepsa Diuno za link do piosenki, oraz za komplement z najwyższej półki  :)

O Chorwacji część 16.

Główny Zarząd Chorwackiej Partii Prawa wręczył Ante Paveliciowi upoważnienie do przedsięwzięcia wszelkich poczynań w celu utworzenia niezależnego państwa chorwackiego. Taki był początek terrorystycznej organizacji ustaszy, która przedstawiała chorwacki ruch wyzwoleńczy (Ustasa, hrvatski oslobodilacki pokret). Powstała ona na emigracji. Jej manifestem programowym była całkowita niepodległość Chorwacji, ku której można zmierzać zdaniem ustaszy stosując wszelkie metody.
W 1934 roku w Marsylii zgodnie z poleceniem ustaszy został zabity król Aleksander. Następca Aleksandra na tronie Pavel z tej samej dynastii negocjował z chorwackimi partiami.
W wyniku owych negocjacji 26 sierpnia 1939 roku podpisano porozumienie serbsko-chorwackie (Sporazum). Podpisy złożyli ze strony rządowej premier Dragisa Cvetkovic, a ze strony chorwackiej przywódca Partii Chłopskiej Vlatko Macek. Powstała autonomiczna Banowina Chorwacka. W jej skład wchodziły tereny zamieszkane przez ludność chorwacką. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-02-10, 09:16
Poezja zoologa część 7.

Pochwała wilka.

Właśnie wataha wilków atakuje
I ekosystem swój ratuje
Nie są one żadnymi krwiożerczymi bestiami
Tylko z krwi i kości zwierzętami
Które kochają, tęsknią i czują
Oraz dla dobra przyrody polują
Nie ich wina, że są drapieżnikami
Tymczasem dla niektórych z nas bywają śmiertelnymi wrogami

Porzućmy o nich mity
Wznieśmy obiektywne zachwyty
Nad ich przyjaznym wyciem
Rodzinnym życiem
Nad stadną koordynacją
Również zwierzęcą demokracją.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-02-11, 20:37
Wiersz nastrojowy jak z książek Curwooda... Co prawda byl on mysliwym, ale nikt tak wstrzasająco nie pisal o życiu wilkow jak on ....Zresztą, w jego czasach zwierzaki mialy wiecej szans na przezycie niz przy dzisiejszych, kurczacych sie terenach łowieckich i nowoczesnym sprzecie do zabijania....
I dzięki za dalszą część o Chorwacji :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-02-13, 18:50
To z mojej strony przesyłam Tobie Diuno wielkie podziękowania za wszystko. Wracając do książek Jamesa Olivera Curwooda, moimi ulubionymi są: "Łowcy wilków", oraz "Łowcy złota" (trzecią część owego cyklu czyli "Łowców przygód" napisał Jerzy Marlicz- tłumacz Curwooda).

O Chorwacji część 17.

Zaledwie 5 dni po tych wydarzeniach rozpoczyna się II wojna światowa. 5 września 1939 roku następuje ogłoszenie przez rząd w Belgradzie neutralności. W pierwszym etapie wojny Jugosławia odmówiła współpracy w ramach tzw Paktu Trzech (Niemcy, Włochy i Japonia). Naciski, a także obawa przed wojną do której nie była przygotowana zrobiły jednak swoje i 25 marca 1941 roku przystąpiła do tego paktu.
Z 26 na 27 marca w Belgradzie odbył się przewrót we władzach. Nadrzędną rolę w państwie przejął Petar-syn króla Aleksandra. Gdy dowiedział się o tym Hitler zarządził przygotowania do wojny z Jugosławią. Tymczasem z 5 na 6 kwietnia w Moskwie doszło do podpisania paktu o przyjaźni i nieagresji między Jugosławią, a Związkiem Radzieckim.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-02-13, 22:58
To juz historia troche bardzij mi znana , choc dosc powierzchownie....
Zoologu- kto dzis czyta Londona i Curwooda...., a szkoda....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-02-14, 19:55
Tak samo Diuno kto dzisiaj czyta Julesa Verna?

O Chorwacji część 18.

6 kwietnia Niemcy nie wypowiadając wojny zbombardowali Belgrad. Hitler doskonale zdawał sobie sprawę z dążeń Chorwacji ku niepodległości. Ten fakt stanowił powód jego zgody na utworzenie chorwackiego państwa. Przywódcą Chorwackiego Niezależnego Państwa (Nezawisna Drzava Hrvatska NDH) został Ante Pavelic. 15 kwietnia 1941 roku Pavelic razem z 250 ustaszami wmaszerował do Zagrzebia i zaczął organizować nowe państwo Chorwatów.
Należy podkreślić z całą rozciągłością, że nie spełniło ono nadziei wielu Chorwatów marzących i śniących o jakże innej Chorwacji. Zaczęto w nowym państwie eksterminować ludność żydowską, serbską oraz cygańską.
Wysiedlenia były na porządku dziennym, natomiast terror ustaszowski można spokojnie porównać z niemieckim. Prawosławni Serbowie niezwykle cierpieli z powodu masowych rzezi (byli uważani za zserbizowanych Chorwatów). Zmuszano ich do przejścia na wiarę katolicką. Aby przeprowadzane przez ustaszy czystki etniczne usprawnić w miejscowości Jasenovac powstał obóz koncentracyjny. Straciło w nim życie wielu Serbów, Żydów i Cyganów. Prześladowania dotknęły także komunistów i antyfaszystów.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2012-02-14, 20:25
Heh, Verna to ja czytywałem w młodości: " Tajemnicza Wyspa ", " 20 Tysięcy Mil Podmorskiej Żeglugi ", " Dzieci Kapitana Granta ", " W 80 Dni Dokoła Świata ", itp. ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-02-15, 19:20
O Chorwacji część 19.

W Serbii odpowiednikami chorwackich ustaszy byli czetnicy. Na ich czele stał Dragoljub (Draza) Mihajlović. Czetnicy oczekując na powstanie Wielkiej Serbii walczyli tak z ustaszami, jak i z komunistami. Po kapitulacji Jugosławii Komunistyczna Partia Jugosławii, której przewodził Josip Broz-Tito rozpoczęła działalność partyzancką przeciw niemieckiemu okupantowi. Efektem tego było powstanie narodowowyzwoleńcze na całym obszarze Jugosławii.
Z komunistycznej partyzantki powstała silna armia (od marca 1945 roku nosiła nazwę Jugosłowiańskiej Armii Ludowej). Brała ona udział w wyzwalaniu coraz to nowych terenów (patrz słynne bitwy II wojny światowej czyli bitwa nad Neretvą w marcu 1943 roku oraz nad rzeką Sutjeską w czerwcu 1943 roku). Już wtedy myślano o kształcie i strukturach przyszłego, wspólnego państwa. W 1943 roku został powołany do życia tymczasowy rząd tzw. Narodowy Komitet Wyzwolenia Jugosławii.       


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-02-17, 12:52
Dyskografia Lidiji Bacic z prywatnym komentarzem małego Chorwata cześć 8.

Istnieją piosenki, które na zawsze pragniemy zachować w naszych duszach, łaknących wspaniałej muzyki. Każdy z nas nosi w duszy inny, charakterystyczny tylko dla siebie zbiór takich utworów. Dla mnie taką właśnie pieśnią jest MARTINA. Utwór ten jest bardzo bliski memu sercu, również ze względu na tytuł o niezwykle podobnej strukturze do imienia, które z dumą noszę (czy zgadniecie jak mam na imię?).
W MARTINIE fascynująca jest melodia, w której zawarte zostało wszystko co najważniejsze dla tego dzieła muzycznego.
Genialne wykonanie MARTINY zostało zaprezentowane przez Lidiję Bacic w czasie ZAGREBFESTU 2011 w wersji orkiestrowej. Coś niebywałego i ekscytującego!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-02-17, 14:37
http://www.youtube.com/watch?v=nQ5Qgu5-4CY

Rzeczywiscie piekna piosenka - Marcinie :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-02-19, 19:32
Znowu wielkie dzięki Diuno za umieszczenie tego linku :) Wracając jeszcze do odgadniętego przez Ciebie mojego imienia, jego geneza jest rzymska. Oznacza ono: "pochodzącego od Marsa".

Poezja zoologa część 8.

O psach na wesoło.

Rottweilery są odważne
Jamniki jak najbardziej zabawne
Mopsy niezwykle poważne
Owczarki niemieckie często przerasowione
Zaś labradory na punkcie piłeczek i wody bardzo przewrażliwione
Owczarki szkockie collie wszystkich zaganiają
Golden-retrievery swą inteligencją nieodmiennie zachwycają
Husky uwielbiają na psie maratony chodzić
Szpice natomiast żałośnie zawodzić
Leonbergery są kudłate
Dalmatyńczyki z kolei pięknie łaciate
Yorki w upały z trudem ziają
Ludzie każdego bernardyna pochwalą
Lecz nie tylko one zasłużyły się ludzkości
Każdy pies potrzebuje naszej wielkiej miłości
Kochajmy je więc z wzajemnością
Gdyż zasługują na to swoją niesamowitą wiernością
I po zabraniu ze schroniska psią wdzięcznością.

Jestem niezwykle ciekaw opinii psiego eksperta Diuny po przeczytaniu tych rymów.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-02-20, 17:21
Heh, Verna to ja czytywałem w młodości: " Tajemnicza Wyspa ", " 20 Tysięcy Mil Podmorskiej Żeglugi ", " Dzieci Kapitana Granta ", " W 80 Dni Dokoła Świata ", itp. ;)
Ja też, a także Karola Maya... Ach, ten Winnetou... Pierre Brice... ;)

Cytat: zoolog
Każdy pies potrzebuje naszej wielkiej miłości
Kochajmy je więc z wzajemnością
Gdyż zasługują na to swoją niesamowitą wiernością
I po zabraniu ze schroniska psią wdzięcznością.
O tak, my ciągle myślimy i mówimy o Toffiku, ale w domu od dwu tygodni mamy następnego psiaka ze schroniska... Tak jest trochę łatwiej, śmierć jednego przyniosła chociaż tyle dobrego, że inny pies ma dom... A właściwie, AŻ tyle...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-02-20, 17:39
Czyli - waleczny z Ciebie człowiek :
IBDG - pokaż swojego nowego przyjaciela :) Na pewno Tofik przyslal go do Was w swoim zastepstwie . One zawsze tak robią  :tuli:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-02-20, 18:09
IBDG - pokaż swojego nowego przyjaciela :) Na pewno Tofik przyslal go do Was w swoim zastepstwie . One zawsze tak robią  :tuli:
Moja mama i TZ też tak mówią... A oto Piegusek, czyli Pigi:

(http://images47.fotosik.pl/1380/5faf748acd055edfm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5faf748acd055edf.html)

Ma 7 lat, tyle samo, ile miał Toffiś w chwili adopcji... O ile można wierzyć w schroniskowe szacunki na podstawie zębów...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-02-20, 19:40
Piegusek IBDG jest przepiękny. Diuno trudno nazwać mnie walecznym, poza jednym aspektem-ochroną przyrody i staraniami o dobro wszystkich zwierzaków.

O Chorwacji część 20.

29 listopada 1945 roku powstała Federacyjna Ludowa Republika Jugosławii. Jej części stanowiło 6 republik. Jedną z nich była Chorwacja. Najważniejszą osobą w rządzie został marszałek Josip Broz Tito. W 1948 roku Jugosławia zerwała swoje zależności komunistyczne z ZSRR (patrz Stalin). Cóż jednak z tego, skoro sam Tito był wielkim dyktatorem. Jego służbą porządkową była jugosłowiańska tajna policja czyli UDBA ( Uprava drzavne bezbednosti). Słynny Goli Otok leżący niedaleko wyspy Rab stał się obozem dla niepokornych.
Dopiero w 1990 roku odnaleziono zbiorowe groby jeńców wojennych- Chorwatów i serbskich przeciwników komunizmu bestialsko zamordowanych w 1945 roku przez oddziały jugosłowiańskiego Stalina w miejscowościach Kocevska Reka, Kocevski Rog oraz Sosice (patrz mapa Słowenii).   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-02-20, 20:59
Dzięki za wszystko co piszesz  zoologu.

IBDG - toz to legalny szpicek , jeszcze troche smutku w oczach jest, ale jak Was juz pokocha - to na smierc i życie.....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-02-26, 10:25
Dzięki za wszystko co piszesz  zoologu.
I ja dziękuję :tak: Także za pochwałę szpicowatego ;) Pieguska... Niedługo porobimy mu fajniejsze zdjęcia i powklejamy do "Kundelkomaniaków".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-02-26, 13:16
Pochwała to mało powiedziane :) Jestem nim absolutnie ZACHWYCONA :) Niecierpliwie czekam na fotki  :jupi2:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-02-27, 19:46
To ja powinienem Wam IBDG i Diuno z całego serca podziękować za wszystko.

O Chorwacji część 21.

Po roku 1971 czyli po tzw. Chorwackiej Wiośnie (Hrvatsko proljece) Chorwatom w Jugosławii nie było łatwo. Zbieżność owej daty rocznej z pewnym wydarzeniem w moim życiu, którego nie pamiętam nie jest zapewne przypadkowa. Ale dajmy spokój prywatnym wynurzeniom i skoncentrujmy się na historii Chorwacji. Mianowicie pojęciem Chorwackiej Wiosny określamy masowy ruch polityczny, w którym między innymi inteligencja oraz studenci metodami demokratycznymi domagali się przyznania Chorwacji większych praw.
Ludzi, którzy zaczęli rozumować i czuć po chorwacku, a nie po jugosłowiańsku zwalniano z pracy, proponowano wyjazdy emigracyjne, a nawet zamykano w więzieniach (Lepoglava, Stara Gradiska).
Wbrew tym faktom chorwacka gospodarka kwitła szczególnie w takich jej gałęziach jak: turystyka, hotelarstwo, przemysł okrętowy i naftowy.
Ten boom gospodarczy trwał do lat 80-tych. Wówczas cała Jugosławia pogrążyła się w kryzysie. Wiosną 1981 roku, krótko po śmierci marszałka Tity zapanował niepokój w Pristinie- stolicy Kosova. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-02-27, 20:31
To ja powinienem Wam IBDG i Diuno z całego serca podziękować za wszystko.

O Chorwacji część 21.

Po roku 1971 czyli po tzw. Chorwackiej Wiośnie (Hrvatsko proljece) Chorwatom w Jugosławii nie było łatwo. Zbieżność owej daty rocznej z pewnym wydarzeniem w moim życiu, którego nie pamiętam nie jest zapewne przypadkowa. Ale dajmy spokój prywatnym wynurzeniom i skoncentrujmy się na historii Chorwacji. 

Ty to potrafisz podrecic nastrój, teraz będe się cala noc zastanawiala co się wtedy stalo....I jak to- nie pamietasz ?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-02-28, 15:58
Ty to potrafisz podrecic nastrój, teraz będe się cala noc zastanawiala co się wtedy stalo....I jak to- nie pamietasz ?
Noo, malutki wtedy był... ;) Świeżo urodzony :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-02-28, 16:30
Zgadza się IBDG 22 maja 1971 roku przyszedłem na świat w czasie burzy.


Poezja zoologa część 9.

Chciałbym przedstawić Wam najważniejszy w mojej twórczości poetyckiej wiersz.

Do Złotych Serc.

Złote Serca istnieją wśród nas
Opiekują się nami cały czas
Ja również doświadczam ich dobroci
Tymi skromnymi rymami ślę do Was dozgonne podziękowania
Ciesząc się jak dziecko na nasze wspólne spotkania
Jestem Waszym wielkim dłużnikiem
Przyjacielem i rozmów powiernikiem
Nie przejmujcie się złymi osobami
Pokonacie je z łatwością swymi gorącymi duszami
Jesteście niezwykłe, jesteście wspaniałe
W szlachetności charakterów doskonałe
Chciałbym Wam wszystko co najlepsze ofiarować
Lecz mogę jedynie ten wiersz podarować
Patrząc na jego pisma linie
Wspomnijcie czasem z łezką wzruszenia w oku o Marcinie. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-02-28, 19:24
Nie wierzę w tą łatwośc bo własnie kolega Aka pojawil sie na forum, chyba,zeby o wszach pogadac i ciutke zamieszac  :idea:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-02-29, 15:25
E tam, Diuna... Różni ludzie chodzą po świecie, trzeba się uodpornić na niektórych... I cieszyć z tych, na myśl o których cieplej się robi na sercu... :VoV: Bywa, że czlowiek, którego nigdy się nie spotkało w realu, jest bliższy, niż ten widywany na co dzień... Lepiej rozumie, podobniej czuje... Ech, jak dobrze, ze jest net... :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-02-29, 15:35
Pewnie,ze dobrze, ale nie przecenialabym go bo w necie latwiej udawac kogos innego, albo... łatwiej się odkryc :)
Nic jednak nie zastapi przyjaciela w realu :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-02-29, 16:13
Ale w realu nie znajdziesz tylu "nawiedzonych" na ten sam temat, prędzej na inny... ;) I dogadaj się tu... Mam znajomych, których cenię, wiem, że są porządnymi ludźmi, ale o zwierzakach z nimi nie pogadam... Czasem z grzeczności zagadują, ale wiem, ze tak naprawdę nic ich ten temat nie obchodzi, nie rozumieją...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-02-29, 16:56
Ja juz prawie nie mam takich znajomych  8) Owszem mam wielu z netu, ale z wieloma poznalam sie i w realu :) Sptykamy się od czasu do czasu, robimy psie zloty :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-02-29, 17:30
Fajniusio :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-02-29, 18:17
We wrzesniu planujemy kolejny zlot szpicowy- zapraszamy Ciebie IBDG - dołączylas do grona milośnikow szpicow i szpicowatych :)
W dodatku mieszkasz niedaleko :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-03-01, 17:11
A, to w wątku Zoologa jest zaproszenie... :) Dzięki, dzięki... ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-03-01, 19:43
Ten wiersz powstał również jako podziękowanie dla moich wielkich przyjaciół o złotych sercach w realu.

Dyskografia Lidiji Bacic z prywatnym komentarzem małego Chorwata część 9.

Koniecznie muszę wspomnieć, iż w latach 1997-2003 Lidija Bacic pełniła rolę głównego wokalu splitskiego zespołu dziecięco-młodzieżowego o pięknej nazwie PERLE (czyli po prostu PERŁY). Jej przygoda z PERŁAMI rozpoczęła się, gdy miała 12 lat. Występowała z nimi do 17 roku życia.
I właśnie z tego okresu muzycznego Lidiji pochodzi piosenka TI I JA. Mam problem w jaki sposób ją Wam zarekomendować i opisać. Zapewne zapytacie dlaczego? Ponieważ ten utwór powinno się i bezwzględnie należy traktować w samych tylko superlatywach i słowach zaczynających się od naj. Nie ma w nim słabych punktów są tylko najmocniejsze.
Głos nastoletniej Lidiji jest głosem dojrzałej, perfekcyjnej wokalistki o randze światowej. Brzmi w zestawieniu z melodią doprawdy anielsko. Tak zresztą też się czuję słuchając tego brylantu nad brylantami wśród piosenek.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-03-01, 23:25
http://www.youtube.com/watch?v=FfzQRhKdH84

 8)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-03-02, 19:43
Hvala i jeszcze wiele razy hvala Diuno 8) Jestem niezwykle ciekaw Waszych opinii i wrażeń związanych z tym utworem.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-03-02, 21:21
Co tu duzo mówić - po prostu PERŁA  :VoV:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-03-04, 18:33
Poezja zoologa część 10.

Rymy dla lingwistów

Różne są języki świata
Każdy z nich stanowi wartość bezcenną
Jest bowiem dla kultury narodu żyłą drogocenną
Niemiecki z długimi zdaniami
Angielski z rozbudowanymi czasami
Polski z ciekawymi słowami
Czeski bardzo brzmieniowo interesujący
Hiszpański dla miłośników południowych akcentów zajmujący
Włoski kuzyn łacińskiego
Portugalski brat hiszpańskiego

A ja moi drodzy jestem nieodrodnym fanem chorwackiego
Być może zapytacie cóż w nim takiego fantastycznego?
Odpowiedź sama ciśnie się na usta
Słyszę w nim jakże romantyczne dźwięki
Które w mojej duszy wyzwalają przepiękne wspomnienia
O tej krainie powstałej z oliwki, lawendy i kamienia
Jego słowa działają na mnie kojąco
Zawsze urzekająco
W każdej chwili życia porywająco
Taki właśnie jest język chorwacki
Mowa bratniego tożsamościowo Polsce kraju
Który prowadzi nas do lingwistycznego raju.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-03-06, 09:41
Dyskografia Lidiji Bacic z prywatnym komentarzem małego Chorwata część 10.

Kolejna piosenka z "perłowego" okresu muzycznego Lidiji Bacic nosi tytuł NEMIRNA RIJEKA. W moim jakże ułomnym przekładzie oznacza to mniej więcej niespokojną, nieprzyjazną rzekę.
Utwór ten jest wart naszej uwagi ze względu na możliwość obejrzenia i podziwiania grupy PERLE w całej swojej okazałości. Lidija jak zresztą zawsze w swoich piosenkach jest zachwycająca i godna najwyższych słów uznania.
Ostatnio porównuję polską muzykę rozrywkową (patrz jej poziom i kondycja) z chorwacką. Być może jestem stronniczy, ale szala przechyla się w mojej opinii na korzyść hrvatskiej glazby.
Jakie są Wasze refleksje związane z przedstawionym przeze mnie poglądem? 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-03-06, 13:57
http://www.youtube.com/watch?v=3Pwi4Wq5lFw


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-03-10, 09:47
Hvala Diuno 8)

O Chorwacji część 22.

Związek Komunistów Jugosławii uległ rozpadowi. W 1986 roku 16 członków Serbskiej Akademii Nauk i Sztuk stworzyło memorandum ostro krytykujące konstytucję z 1974 roku, która nadawała większe uprawnienia poszczególnym republikom. Memorandum odnosiło się także do polityki władz, określając ją jako antyserbską. W połowie lat 80-tych przywódcą Serbskiego Związku Komunistów został Slobodan Milosević. Wróciły jak bumerang marzenia Serbów o utworzeniu Wielkiej Serbii. Reakcją na to był głos Chorwackiej Wspólnoty Demokratycznej pod wodzą Franjo Tuczmana (niestety nie jestem w stanie inaczej zapisać tego nazwiska, za przekręcenie przepraszam) o niezawisłości Chorwacji.
Na początku lat 90-tych Jugosławia zbliżała się wielkimi krokami ku swemu definitywnemu rozpadowi.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-03-10, 18:45
Dosłownie z ostatniej chwili: podróżując przez świat chorwackiej muzyki rozrywkowej odkryłem bardzo ciekawy głos i osobowość artystyczną. Nazywa się Antonija Sola i jest piosenkarką, autorką tekstów i aktorką.
Muszę jednak zaznaczyć, że jestem wiernym fanem Lidiji Bacic i już na zawsze będzie Ona dla mnie numerem jeden  światowej muzyki rozrywkowej. Zachwycam się także Jej urodą, która stanowi dla mojej osoby ideał kobiecego piękna.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-03-13, 10:44
O Chorwacji część 23.

W kwietniu 1990 roku w Chorwacji przeprowadzono pierwsze, demokratyczne wybory. Zakończyły się one wielkim sukcesem Chorwackiej Wspólnoty Demokratycznej (Hrvatska demokratska zajednica HDZ). Na swoich pierwszych obradach chorwacki parlament zebrał się w maju 1990 roku. Ustalono na nich zniesienie wszystkich symboli socjalistycznych i zastąpienie ich chorwackimi. 22 grudnia 1990 roku nastąpiło uchwalenie nowej chorwackiej konstytucji. W konstytucji Serbom nadano status mniejszości narodowej. Spowodowało to ich gniew, sprzeciw oraz oburzenie. Pojawiły się liczne prowokacje w których Serbów wspierała Jugosłowiańska Armia Ludowa (Jugoslovenska narodna armija JNA), a także co zrozumiałe Serbia. Natomiast Chorwaci burzyli się przeciwko obecności wojska w republice. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-03-15, 08:56
Nie miałem pojęcia, że istnieje chorwacka wersja słynnej "Pszczółki Mai" (patrz Antonija Sola). Urocze!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-03-15, 16:54
Pčelica maja :D
http://www.youtube.com/watch?v=PwTAoBqRGWc


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-03-18, 18:44
Hvala najlepsa IBDG 8)

Poezja zoologa część 11.

Moja rozmowa z rottweilerami

Jesteście bardzo odważnymi psami
Tudzież wspaniałymi, niezwykłymi
Kynologicznie doskonałymi
Etologicznie wzorcowymi
Wielu ludzi Was się boi
Lecz przecież to im nie przystoi
Gdyby wiedzieli ile dobra dla człowieka czynicie
Utonęliby we wstydzie i zachwycie
Już dawno apelował Jan Borzymowski
Który spędzał Wam z powiek wszelkie troski
Nieśmy przed rottkami chorągiew prawdy
Ponieważ swymi czarnymi duszami zasługują na to w pełni doprawdy

Jestem tych psów mecenasem
Obrońcą, miłośnikiem, przyjacielem i z innego gatunku bratem
Walczę na wszystkich polach o rottweilerów dobre imię
Nie chcę, by spoczywało na Was nienawiści i gniewu brzemię
Czarne mordy patrzą na mnie
Każdy rottweiler do mych rąk lgnie
Pragnie polizać mą twarz
Aby wyraz swej wdzięczności dać
I pozytywną psią energię zoologowi oddać
Tak już będzie do końca moich dni
Bowiem w moim sercu płomień miłości do czarnych mord gorąco się tli.

I co o tym sądzicie drodzy Czytelnicy?   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-03-19, 18:34
Wyobrażam sobie, ile miłości dostał od Ciebie Mohruś... :tuli:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-03-19, 19:39
Wyobrażam sobie, ile miłości dostał od Ciebie Mohruś... :tuli:
O wiele więcej IBDG Mohr Mendog dawał swojej miłości dla mnie. W każdej sekundzie psiego życia, nawet będąc umierającym. Gdy piszę te słowa łza spływa po moim policzku (Chorwaci mówią na ten stan tak pięknie: "suza broczy po mym licu").
Wielkie dzięki za wspaniały komentarz.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-03-21, 17:19
O tak, miłość naszych zwierzaków... Warto za nią zapłacić tęsknotą i bólem... Choć to tak trudne... :(


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-03-22, 19:30
O Chorwacji część 24.

9 maja 1991 roku Prezydium Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii opracowało dokument, którego celem było rozwiązywanie punktów zapalnych między poszczególnymi republikami i narodowościami.
12 maja odbyło się referendum wśród ludności serbskiej mieszkającej w północno-zachodniej Chorwacji. Wynik był łatwy do przewidzenia, 90% biorących udział w referendum zagłosowało za włączeniem tych ziem do Serbii, a także za integralnością z Jugosławią. Zaczęło powoli wrzeć. Już w maju doszło do pierwszego starcia zbrojnego Serbów z Chorwatami w miejscowości Borovo Selo pod Vukovarem.
W Chorwacji również przeprowadzono podobne referendum jak opisane przeze mnie powyżej. I w nim wyniki łatwo odczytać. Za utworzeniem samodzielnego, suwerennego państwa skreśliło swój podpis 94% uprawnionych do głosowania Chorwatów (przy 60% frekwencji). Rzecz miała miejsce 19 maja. 25 maja 1991 roku Chorwacja i Słowenia ogłosiły niepodległość. Już 26 maja rząd Jugosławii stwierdził, iż proklamowanie przez Chorwację i Słowenię niepodległości jest niezgodne z prawem.
W wyniku tego wojska Jugosłowiańskiej Armii Ludowej najechały na Słowenię, a następnie Chorwację. Było to prawdziwe bezprawie, w odróżnieniu od powyższego wyimaginowanego.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-03-26, 10:29
O Chorwacji część 25.

W lipcu 1991 roku mamy do czynienia z brutalnym najazdem Jugosłowiańskiej Armii Ludowej na Chorwację. Użyto do niego piechoty, lotnictwa, marynarki, a także wszystkie rodzaje wozów pancernych. Pojawiły się również oddziały czetników z długimi, czarnymi brodami.
Wiele miasteczek i wsi uległo zniszczeniu lub spaleniu, część z nich dosłownie zrównano z ziemią. Najbardziej ucierpiały takie miasta jak: Osijek, Slavonski Brod, Vinkovci, Sisak, Szybenik, Dubrownik. Obraz wielkiego smutku, rozpaczy i bólu przedstawiał jednak Vukovar. Jego oblężenie trwało od sierpnia do listopada 1991 roku. W tym okresie dopuszczono się tam przerażających zbrodni.
Ogólnie rzecz traktując w czasie walk w Chorwacji zginęło około 10 tysięcy ludzi! Pamiętajmy o tym i nigdy nie zapomnijmy.       


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-03-27, 10:20
O Chorwacji część 26.

W październiku 1991 roku działania wojenne dotknęły również stolicę Chorwacji- Zagrzeb. Wojna nie ominęła także niezwykłego, fascynującego chorwackiego miasta czyli Dubrownika.
2 stycznia 1992 roku nastąpiło podpisanie porozumienia w Sarajewie. Zgodnie z jego wytycznymi Chorwacja i inne republiki związkowe byłej Jugosławii zgodziły się na przyjęcie planu wysłannika Wspólnoty Europejskiej Cyrusa Vansea. Przypomnijmy, że osobą bardzo zaangażowaną w przywrócenie pokoju i spokoju na Bałkanach był Tadeusz Mazowiecki.
W połowie 1992 roku zawieszono potyczki wojenne, a w Chorwacji pojawili się żołnierze sił pokojowych ONZ ( UNPROFOR czyli United Nations Protection Force). Do ich zadań należało rozbrojenie serbskich oddziałów paramilitarnych, wprowadzenie nowego porządku zgodnie z obowiązującym prawem oraz pomoc dla wracających do swoich domów chorwackich uchodźców.
W styczniu 1993 roku Chorwaci wyzwolili następujące obszary: Novsko zdrilo, tereny wokół Zadaru i zaporę w miejscowości Perucac. W maju 1995 roku powróciła do Chorwacji Zachodnia Slawonia. Z jej terenów wyjechało kilkanaście tysięcy Serbów. Dokonał się drugi najazd Serbów na Zagrzeb. W konsekwencji zginęło kilka osób, wiele było rannych.
W sierpniu 1995 roku miała miejsce operacja wojskowa o nazwie Chorwacka Oluja (Burza). Jej efekt to powrót do Chorwacji Krajiny wraz z Kninem.
Z tego terytorium uciekło wtedy ponad 150 tys. Serbów, pomimo namów rządu chorwackiego do zostania w swych domach.
Dopiero w 1995 roku nastał kres działań wojennych na chorwackich ziemiach.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-03-28, 10:34
O Chorwacji część 27.

Wojna o niepodległość (jakże należną) Chorwacji przyniosła tak wiele nieszczęść ludzkich, tragedii i dramatów. Dotknęła także to państwo w sensie materialnym zapewne szacowanym w miliardowych sumach.
Niemcy uznały Chorwację w grudniu 1991 roku, 13 stycznia 1992 roku uczyniła to Stolica Apostolska, 15 stycznia kraje Wspólnoty Europejskiej, a 7 kwietnia Stany Zjednoczone. Członkiem ONZ Chorwacja została 22 maja 1992 roku (znowu niesamowita zbieżność z moją osobą).
W pierwszych niepodległych chorwackich wyborach niezaprzeczalnie zwyciężyła Chorwacka Wspólnota Demokratyczna (HDZ). Prezydentem został Franjo Tuczman, który był nim, aż do śmierci w 2000 roku.
Jego następca Stjepan Mesic 29 czerwca 2000 roku gościł w Senacie RP.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-03-29, 10:20
Poezja zoologa część 12.

Ustrońska wiosna

W Ustroniu odgłosy wiosny
Już słychać śpiew kosa radosny
Owady budzą się do życia
Rozkwitły przebiśniegi
A mrówki rozpoczęły w mrowiskach szaleńcze biegi
Pojawiły się pierwsze motyle
Ich skrzydła połyskują w słońcu jak najpiękniejsze diamenty
W przyrodzie wielkie poruszenie
Wśród ludzi natomiast wieczne zauroczenie
Tylko ja wciąż jestem wolny stanem
Czekając na Panią swojego serca i duszy
Z którą spędzona każda chwila zawsze mnie wzruszy
Która będzie mym sterem i okrętem
Mą nadzieją, radością i w momentach trudnych łagodnym zakrętem
Pragnę, by zawsze mnie kochała
Podziwiała, szanowała, rozumiała
Czy znajdę taką drugą połówkę?
Pytanie retoryczne za kun stówkę.

Wyjaśnienie dla niewtajemniczonych kuny to chorwackie złotówki, nie zaś drapieżniki z rodziny łasicowatych (Mustelidae).


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-03-29, 18:07
Nie no, żeby taki fajny facet się marnował... :roll: Gdzie te baby, gdzie? ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-03-30, 20:55
Szukają machos , a potem łzy...
Zoologu pieknie dziękuję za nowe wspaniale wrażenia :) I za wiedzę :)
Masz teraz jakiegos psa ? Bo wiesz, kazdy przysyla zastepcę...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-03-31, 18:24
Ja też dziękuję :)

Kiedyś już "podduszałam" Marcina, żeby psiaka przygarnął, ale się nie dał...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-04-01, 15:44
Jak mozna nie przygarnąć zastępcy ? Popraw się Marcinie, a będziesz szczęśliwszy :) Jakis pies też :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-04-01, 18:39
IBDG i Diuno hvala najlepsa za tak miłe i wielkiego kalibru komplementy.
Niestety uwarunkowania obiektywne i subiektywne sprawiają że nie mogę być psim opiekunem. Nigdy bowiem nie dopuszczę do sytuacji, aby jakikolwiek pies z mojego powodu odczuwał dyskomfort psychiczny.
A teraz z innej beczki. W tym roku na wakacje wybieram się do Chorwacji, z czego niezmiernie się cieszę. Punkt docelowy stanowi urocze miasteczko Novi Vinodolski położone w rejonie Kvarner. Jest to jedno z nielicznych miejsc w kraju oliwki, gdzie spotkamy się z piaszczystą plażą (patrz sztuczny, nawieziony piasek).

O Chorwacji część 28.

Zakończyłem już omawianie chorwackiej historii. Teraz przejdziemy do małego wykładu dotyczącego języka chorwackiego.
Na początek chciałbym przedstawić Wam drodzy Czytelnicy mini-słowniczek.

Cesta-droga
Trg- plac
Broj- liczba, numer
Lijevo- lewo
Desno- prawo
Pravo- prosto
Koliko je sati?- Która jest godzina?
Jadran- Adriatyk
Ljekarna- apteka
Bolnica- szpital
Radionica- warsztat
Molim- proszę
Kruh- chleb
Sladoled-lody czyli w tłumaczeniu słodki lód
Kiselo- kwaśne
Viljuszka- widelec
     


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-04-01, 23:29
No z tym prosto, prawo, to mozna się pogubić.
Moj syn tez sie wybiera , jak zwykle, do Chorwacji - juz nigdzie indziej nie chce spedzac wakacji :)
Jesli nie mozesz wziąść jednago psa bo masz malo czasu- to jest wyjscie, trzeba miec dwa  :jupi2:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-04-02, 19:07
Jesli nie mozesz wziąść jednago psa bo masz malo czasu- to jest wyjscie, trzeba miec dwa  :jupi2:
:tak:

Czyli po wakacjach możemy liczyć na fotki? :prosze:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-04-03, 19:38
Niestety z bólem serca muszę przyznać, że w omawianej materii nie zmieniłem zdania. Tym bardziej, że w swoich progach goszczę dwa koty.
Diuno jeżeli można wiedzieć, gdzie Twój syn wybiera się do Chorwacji?

Filozoficznie o piosenkach chorwackich.

Od długiego czasu słucham w bardzo dużych dawkach rozmaitych piosenek z kraju lawendy i skał. Nie mogę napisać, że jestem znawcą muzyki pop chorwackiej (byłoby to z mojej strony niczym nie uzasadnione chwalenie się).
Natomiast na podstawie przemyśleń mogę stwierdzić, iż piosenki chorwackie różnią się zasadniczo od piosenek pochodzących z innych krajów np. francuskich, angielskich, amerykańskich, polskich, włoskich etc.
Są one jedyne w swoim rodzaju, zarówno pod względem warstwy muzycznej, jak i tekstu (oczywiście na tekst tych piosenek patrzę intuicyjnie, gdyż moja znajomość chorwackiego w skali od 1 do 10 wynosi 1). Gorąco zachęcam do weryfikacji tych słów i zaznajomienia się bliżej z chorwacką muzyką pop.
A może już teraz drodzy Czytelnicy macie jakiś pogląd na wyłuszczoną kwestię? 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-04-03, 23:45
Jeszcze nie wiem, ale podrzucilam mu nazwę miejscowosci z piaszczystą plażą, ktorą podałes :)
Poprosze o fotki kotow:)
Co do muzyki to mam podobne odczucia :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-04-18, 19:36
Niezwykle cieszę się, że Forum Zwierzaki znowu działa :VoV: A straciłem już prawie nadzieję. Diuno z fotkami kotków będzie problem, ponieważ nie mam skanera. Poza tym umieszczanie zdjęć w Internecie stanowi dla mnie czarną magię.
W czasie gdy Nasze Forum było unieruchomione, dużo działo się u mnie w sensie rzekłbym muzycznym. Odkryłem nowy, wspaniały, przecudowny głos (pewnie pomyślicie, iż pochodzący z mojej ukochanej Chorwacji). Tymczasem nie. Anita Kralj jest bowiem Słowenką urodzoną w 1989 roku w Mariborze (dla zainteresowanych to drugie miasto pod względem liczby mieszkańców w Słowenii). Zakochałem się bez pamięci w piosence Anity pod tytułem "Pravlijcna noc". Gdy słucham tego utworu odlatuję w marzeniach daleko, bardzo daleko. Niestety jestem zdruzgotany liczbą wyświetleń w serwisie You Tube tego diamentu wśród piosenek w porównaniu z kompozycjami sygnowanymi nazwiskiem Doroty Rabczewskiej czyli Dody.
Jestem wielce rad Diuno, że podzielasz moją opinię w sprawie hrvatskiej glazby.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-04-19, 16:20
Nooo, ja też się stęskniłam troszkę... ;)

http://www.youtube.com/watch?v=ZXsJoacHJUo&feature=relmfu

A tu młodziutka jeszcze Anita w piosence, ktorą śpiewała kiedyś Eleni (pamiętam, że ją też lubisz):
http://www.youtube.com/watch?v=vmgh3pQiGuo&feature=relmfu


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-04-19, 17:55
Hvala najlepsa IBDG za umieszczenie tych linków :VoV: Gorąco pragnąłbym, aby przyczyniło się to do większej popularności Anity Kralj.
Może ten wiersz też coś da czyli

Poezja zoologa część 13.

Wizyta na pewnym koncercie w Słowenii.

Bez dwóch zdań
Anita Kralj
Jest najwspanialszą piosenkarką Słowenii
I wraz z Lidiją Bacic
Niepodzielnie króluje na całej muzycznej ziemi
Gdy słucham Jej piosenek
Moje serce bije jak oszalałe
A umysł myśli poznać Anitę byłoby wspaniale
Śnię na jawie o wysłuchaniu na żywo Jej koncertu
Aby me męskie serce jak wosk stopiło się do szczętu
Prześliczna Słowenka na scenie
Porusza się jak ulotne marzenie
Głos Anity wywołuje za Bałkanami tęsknotę
A delikatna postać do tańca z Nią ochotę
Choć wielce kiepski ze mnie tancerz
W podrygach z Anitą Kralj porzuciłbym wstydu pancerz.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-04-19, 18:02
Cóż, Zoologu, nie pozostaje mi nic innego, jak tylko życzyć Ci "bezwstydnego" podrygiwania z Anitą :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-04-21, 09:22
Wielkie dzięki IBDG, być może dzięki Twojemu życzeniu to marzenie stanie się rzeczywistością.

O Chorwacji część 29.

Od 1991 roku urzędowym językiem w kraju Jadrana jest oczywiście chorwacki. Język serbsko-chorwacki był językiem sztucznym. Można by go porównać do czysto teoretycznego języka polsko-rosyjskiego. Serbski bowiem oparty jest na głagolicy, chorwacki natomiast na alfabecie łacińskim.
Język chorwacki należy do grupy języków południowosłowiańskich. W jego obrębie występują trzy podstawowe dialekty: kajkawski, czakawski, oraz sztokawski (dla ciekawych język słoweński posiada ich aż 46! czyli najwięcej na świecie).

Aby Was nie zanudzić zawiłościami chorwackiego czas na dalszą część słowniczka.

Ljubav- miłość
Sretna- szczęśliwa
Nesretna- nieszczęśliwa
Kisza- deszcz
Hitna pomoć- pogotowie ratunkowe
Ulje- olej
Dobro doszli- witamy
Dobar tek- smacznego
Dan- dzień
Godina- rok


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-04-22, 17:18
Głos i uroda - robia wrażenie, choć tą piosenke wole w wykonaniu Eleni.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-04-22, 18:52
A ja z kolei Diuno zdecydowanie wolę ten utwór w wykonaniu Anity Kralj  :kocham:

O Chorwacji część 30.

To już 30 odcinek moich chorwackich rozważań. Tak więc małe świętowanie moi Drodzy Czytelnicy czas rozpocząć  8)
Dialekt kajkawski możemy spotkać np. na terenach Chorwackiego Zagorja i Gorskiego Kotaru. Występuje on również w okolicach Zagrzebia.
W dialekcie czakawskim mówią mieszkańcy Istrii, północnej części Chorwackiego Przymorza, wysp Kvarneru, oraz dalmatyńskich wysp do Lastova.
Dialekt sztokawski niepodzielnie rządzi w Slawonii, Lice, Dubrowniku i okolicach.
W chorwackim istnieją dwie wymowy wyrazów: ijekawska i ikawska (mleko w tych wymowach odpowiednio brzmi mlijeko i mliko).
Urzędowy język chorwacki oparty jest na dialekcie sztokawskim i wymowie ijekawskiej.

Słowniczka ciąg dalszy
Nogomet- piłka nożna
Baka- babcia
Djed- dziadek
Teta- ciotka
Brat- brat
Dijete- dziecko
Majka- matka
Otac- ojciec
Roditelji- rodzice
Obitelj- rodzina
Sestra- siostra
Ujak- wujek
Zet- zięć
Unuk- wnuk
Unuka- wnuczka
Stric- stryj
Sin- syn
Snaha- synowa.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-04-24, 08:58
W obronie krajowych ryjówek.

Często mylone z myszami, lub nornicami i zbyt pochopnie zabijane. Polskie ryjówki mało znane i niesamowicie żarłoczne. Są one wielkimi sprzymierzeńcami naszych ogrodów i sadów. Spełniają w ich ekosystemach niezwykle istotną funkcję, także dzięki swojemu nienasyconemu apetytowi.
Tak więc nim zabijemy jakąś mysz zastanówmy się po trzykroć czy nie jest ona przypadkiem ryjówką aksamitną. Tą ryjówką, która staje w obronie naszych drzew owocowych zjadając szkodliwych dla nich lokatorów.
Zastanówmy się tym bardziej, ponieważ wszystkie polskie ryjówki objęte są prawną ochroną gatunkową. A tak zupełnie na marginesie to bardzo miłe z nich zwierzątka.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-04-24, 10:09
Proszę się zapoznać, coby nie pomylić :D
http://ryjowka-aksamitna.zwierzeta.ekologia.pl/



Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-04-24, 18:04
Znalazłam kiedyś taka martwą w naszym ogrodzie... Moim zdaniem trudno ja pomylić z mysza przez charakterystyczny pyszczek. I strasznie malutka jest.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-04-24, 18:18
Ja też uważam, że trudno je pomylić... Ale jak ktoś wpadnie w panikę, bo mysz ujrzał... :roll:



Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-04-26, 19:59
Wielkie dzięki IBDG za ubarwienie moich ekologicznych gawęd fotografiami  :VoV:

Dyskografia Lidiji Bacic z prywatnym komentarzem małego Chorwata część 11.

Powiedziałbym, że piosenka Lidiji "NE MOREN KONTRA SEBE" to wzorcowy utwór tej uroczej pod każdym względem piosenkarki. Istnieje wiele, wiele wykonań "NE MOREN KONTRA SEBE". Rzecz jasna i zrozumiała każde z tych wykonań różni się w mniejszym lub większym procencie od drugiego. I to jest właśnie w muzyce rozrywkowej wspaniałe. Ten sam fragment muzyczny, a tyle możliwości jego interpretacji. Interpretacji dokonanych przez jedną osobę.
"NE MOREN KONTRA SEBE" jest wielkim chorwackim hitem (dzisiejsza młodzież powiedziałaby hiciorem, ja jako purysta językowy bardzo nie lubię tego słowa). Piosenka ta jest przesiąknięta romantyzmem jak żywa gąbka np.nadecznik wodą.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-04-27, 17:16
No to słuchamy i tańczymy :D
http://www.youtube.com/watch?v=wZqwCE8s5Bo


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-04-28, 09:54
IBDG chorwacka muzyka rozrywkowa i ja jesteśmy Twoimi wielkimi dłużnikami.
Dosłownie z ostatniej chwili: pewna piosenka Anity Kralj poruszyła i wzruszyła do głębi me serce. Mowa o utworze IGRA SRCA MOG (wersja chorwacka), w wersji słoweńskiej tytuł to IGRA MOJEGA SRCA. Dwie cudowne interpretacje, obie przejmujące delikatnością przekazu i romantyzmem.

O Chorwacji część 31.

Akcent w chorwackim jest ruchomy, ale w wyrazach wielosylabowych nigdy nie przypada na ostatnią sylabę. Jest akcentem muzycznym (czyż mogłoby być inaczej?). Rozróżniamy cztery jego rodzaje: dwa akcenty krótkie i dwa długie. Zarówno jedne jak i drugie posiadają intonację rosnącą, lub opadającą. Pisownia chorwacka należy do fonetycznych, czyli mówiąc prościej jest zgodna z wymową.

Dalsza część słowniczka.

Bog- cześć
Glumac- aktor
Odvjetnik- adwokat
Arhitekt- architekt
Diplomat- dyplomata
Novinar- dziennikarz
Frizer- fryzjer
Rudar- górnik
Vodoinstalater- hydraulik
Konobar- kelner
Tajnica (bardzo podoba mi się to słowo)- sekretarka 
Postolar- szewc
Radnik- robotnik
Medicinska sestra- pielęgniarka
Redatelj- reżyser


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-05-01, 09:04
O Chorwacji część 32.

Chorwatów cechuje wielka dbałość o swój język ojczysty. Podobnego stosunku do mowy rodzimej oczekuję w naszym kraju. Niestety ciągle na próżno. Z języka chorwackiego znikają wszelkie naleciałości, które były efektem istnienia jakże nieudanego języka serbsko-chorwackiego. Chorwacki stale ewoluuje. Przykładem tego zjawiska jest pomysł nazwania telefonu po chorwacku brzoglasem. Brzo po polsku oznacza szybko, a glas to po prostu głos. Czyli szybki głos. Urocze i inteligentne!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-05-01, 16:28
Jakos byloby głupio dzwonic do Ciebie szybkogłosem. Niektore slowa sa po prostu uniwersalne - to tez ewolucja . Gorzej jak się mowi pol zdania po polsku a pol w innym języku.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-05-01, 18:19
Jakos byloby głupio dzwonic do Ciebie szybkogłosem.
;p
Cytat: diuna
Gorzej jak się mowi pol zdania po polsku a pol w innym języku.
Mnie najbardziej złości, gdy ludzie, ktorzy powinni być wzorem pod względem poprawności językowej, popełniają szkolne błędy... Dziennikarze, prezenterzy telewizyjni... Jak potrafią pleść, zgroza ogarnia... :roll: Kiedy słyszę np. "w dwutysięcznym dwunastym roku" gorąca krew mnie zalewa... "W dwa tysiące dwunastym", czy to takie skomplikowane?" :Oo:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-05-02, 20:04
Też mnie takie rzeczy rażą IBDG. A zoologowi Diuno szybkogłos niezwykle się podoba. Zwróć uwagę również na kwestię przekładu. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-05-02, 21:29
Jakbyśmy wyrzucili z naszego języka ojczystego wszelkie zapozyczenia- niewiele by zostalo:) A przetransponowanie powszechnie uzywanych slów nie zawsze brzmialby szczęsliwie :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-05-03, 09:12
Wszelkie Diuno jak najbardziej nie. Te, które są zapożyczeniami powiedziałbym z głową zostawiamy. Natomiast często modne słowa angielskie i wzięte z innych języków bez żadnego krytycyzmu nijak pasujące do języka polskiego niech wracają tam skąd przybyły. "Polacy nie gęsi, iż swój język mają".

Anita Kralj w mojej duszy.

Jak zapewne wiecie poświęcam dużo miejsca w mych gawędach Lidiji Bacic. Anita Kralj niewątpliwie zasługuje na taką samą objętość wypowiedzi co przepiękna Chorwatka.
Zastanawiałem się z jakiego powodu i dlaczego tak mnie zainteresowała. Już teraz wiem. Po pierwsze jest piękna. Po drugie dysponuje niezwykle rzadko spotykanym rodzajem wdzięku osobistego. Gdy śpiewa rozkwita Jej dusza muzyczna. Dla wnikliwego obserwatora jest to jakże widoczne.
Jej głos jest tak charakterystyczny, iż nie sposób pomylić go z żadnym innym. Gdyby zmiksować piosenki najróżniejszych wykonawców i umieścić wśród nich Anitę Kralj, rozpoznałbym ten głos natychmiast. Dosłownie po sekundzie śpiewu. Tymczasem popularność Anity Kralj w Polsce jest jeszcze mizerniejsza niż Lidiji Bacic. Dlaczego? Hm....
Zapraszam do słuchania wielkiej duchem Słowenki :kocham: 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-05-03, 11:41
...często modne słowa angielskie i wzięte z innych języków bez żadnego krytycyzmu nijak pasujące do języka polskiego niech wracają tam skąd przybyły. "Polacy nie gęsi, iż swój język mają".
Są jeszcze twory typu "piłkoszał"... "Piłkarskie szaleństwo" za długie do reklamy, trzeba skracać, scalać słowa...  "Wielka wyprz"... Byle szybciej, a że jakoś dziwolągowato... :roll:

A tu Anita w młodszym wydaniu ;)
http://www.youtube.com/watch?v=PYJ-nC3mlnU&feature=relmfu


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-05-05, 09:15
Tak się jakoś złożyło IBDG, że umieściłaś link do jednej z moich ukochanych piosenek Anity Kralj jako nastolatki. Wielkie dzięki 8)

O Chorwacji część 33.

Literatura chorwacka jest nieznaną dla szerszego kręgu odbiorców. Chciałbym więc przybliżyć pokrótce jej wielkich twórców w ujęciu historycznym. Zaczynajmy!
Marko Marulić urodził się w 1450 roku w Splicie. Tamże zmarł w roku 1524. Był pierwszym znanym poetą chorwackiego renesansu. Napisał poemat epicki "Judyta", w którym korzystając z motywu biblijnego wysłał żyjącym w jego czasach przesłanie. W czasach współczesnych Maruliciowi Splitowi zagrażali Turcy. Natomiast w historii biblijnej wrogami Izraelitów byli Asyryjczycy. "Judyta" to pierwsze chorwackie dzieło autorskie stworzone w języku narodowym.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-05-06, 18:51
Pragnąłbym zwrócić Waszą uwagę Drodzy Czytelnicy na piosenkę Anity Kralj noszącą tytuł "GLASBA JE KOT MAVRICA". Naprawdę coś wspaniałego muzycznie, a teledysk do tego utworu to dopiero poezja. Prawdę powiedziawszy z tak wysmakowanym, subtelnym oraz inteligentnym teledyskiem jeszcze się nie spotkałem (pomijając Lidije Bacic w tym względzie). Nasi twórcy tych filmów mogą się od Słoweńców i Chorwatów wiele dobrego i ciekawego nauczyć.

Poezja zoologa część 14.

Zwrotki In Memoriam Vitusa B. Droschera.

Byłeś prawdziwym wszystkich zwierząt przyjacielem
Bezkręgowców i kręgowców
Strunowców i fiszbinowców
Wszystkożerców, roślinożerców
Także najwspanialszych drapieżców
Nauczyłeś mnie patrzeć po zwierzęcemu
Nie zaś po człowieczemu
Przemierzyłeś wszystkie kontynenty
Aby relacjonować społeczeństwu zwierząt etologiczne akcenty
Stawałeś w obronie słoni
Nikt tego co dla nich uczyniłeś
Już gardą niepamięci nie zasłoni
Twoje książki osiągnęły niebotyczne nakłady
Wyzwalając w ludziach pozytywne pro-zwierzęce pokłady
Pisałeś w nich mądrze i ciekawie
Uświadamiając wszystkim, że zachowania zwierząt
Nie służą ku gawiedzi zabawie
Są ich życiem
Cierpieniem, miłością i zachwytem
Rymy te oddaję Twej wieczności od Polaka
Twojego etologicznego sprzymierzeńcy i zoologicznego rodaka
Spoczywaj w pokoju
Niech nad Twoim grobem krążą motyle i zagrożone gatunki
W nieśpiesznym spokoju. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-05-07, 17:46
Vitus Droscher byłby szczęśliwy, gdyby mógł przeczytać ten wiersz...

A tu Anita :)
http://www.youtube.com/watch?v=FZp_lKDjb3M


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-05-08, 10:33
Hvala, hvala najlepsa IBDG za ten wspaniały komplement, oraz za promocję Anity Kralj i słoweńskiej muzyki rozrywkowej :VoV:
Zastanawiam się jakby brzmiał ten wiersz w przekładzie na język niemiecki, lub angielski. W takich językach Vitus B. Droscher mógłby go przeczytać.
Czy rymy zostałyby zachowane?   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-05-08, 17:43
Rymy pewnie nie, ale klimat i szacunek dla wielkiego naukowca na pewno... A to przecież najważniejsze :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-05-09, 11:48
Bardzo mądrze to ujęłaś :wink:

Poezja zoologa część 15.

Dlaczego piszę wiersze?

Po jakie licho tworzę wiersze
Aby wyrazić w poezji
Wszystko co dla mnie najważniejsze
Składam więc rymy o ukochanej Chorwacji
I wilczej stadnej demokracji
O skończeniu lat czterdziestu
I romantyzmie w moim wydaniu wielkiego gestu
O poszukiwaniu życiowej partnerki
Bez której czuję się jak pozbawiony prawej ręki
O wiośnie w Ustroniu
Która daje mi siły do pokonania życia znoju
O zaklętych w dobru złotych sercach
Tak ważnych jak wieczna miłość
O psach dających tyle radości
Niwelujących nieodzowne w życiu przykrości
Wiecie już dlaczego?
Tak więc studiujcie czasem te zwrotki
Ty droga koleżanko i Ty miły kolego.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-05-10, 18:20
Studiujemy, studiujemy i życzymy znalezienia prawej ręki :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Galagodecodi w 2012-05-12, 09:16

A może już teraz drodzy Czytelnicy macie jakiś pogląd na wyłuszczoną kwestię?
Mnie osobiście, wszystko co ma w nazwie POP doprowadza do womitacji :)
Jednak jako narkoman uzależniony od muzyki folk z całego świata.. uważam że muzyka z tej części świata chyba najbardziej pasuje do mojej duszy.. (no oprócz beduinów z synaju, tunezji, pustyni nubijskiej, indonezji itd  :lol:)...
Bardzo lubię taki zespół z polski (Dikanda), który wzoruje się także na muzyce "bałkańskiej" ( pewnie zaraz oberwę w łeb od jakiegoś muzykologa za takie uproszczenie)... jest to coś ala neo folk, jak np. Warsaw Wilige Band... wpada w ucho.

Niestety strasznie trudno znaleźć cokolwiek w mainstreamowych mediach. Nie tak dawno w TVN Kinga Rusin miała wywiad z Zakopower... że oni na świecie rozsławiają polski folk.. no miałem ochotę kapciem w tv rzucić.. (ale szkoda, jeszcze raty płacę :) )
wyżej wymieniony WWB na całym świecie zbiera nagrody.. a tutaj.. bez ujmy dla " chodzących boso"..

Koniec końców jest taki że chomikuj czy torrenty... smutne ale prawdziwe. Jedziesz do jakiegoś kraju. Jak od razu nie pomyślisz i nie kupisz płyt z ich muzyką .. to masz problem.

Zmienię trochę temat.. poszukajcie w necie płytoteki Music of Islam. To zbiór płyt z muzyka folk ze świata arabskiego (przynajmniej Synaj, Nubia, Sumatra, Kair). Lub przynajmniej płyta Hosam Ramzy & Bil Thorton "Immortal Egipt" (takie nowoczesne przeróbki).. no ja wymiękam..


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-05-12, 10:20
Prawdę mówiąc Galagodecodi moją pasją jest chorwacka i słoweńska muzyka pop, folkiem się nie zajmuję. Gdy słucham Lidiji Bacic i Anity Kralj jestem dosłownie w muzycznym raju.
Hvala IBDG za wszystko. Też sobie znalezienia drugiej połówki gorąco życzę. Czekam na nią, jednakże już tak długo, że mam coraz mniej nadziei w tym względzie.

O Chorwacji część 34.

Marin Drzić urodził się około 1508 roku w Dubrowniku, zmarł w 1567 w Wenecji. Był przedstawicielem dubrownickiej literatury renesansowej. Jego najsłynniejszymi utworami są dwie komedie pasterskie: "Wujek Maroje" ("Dundo Maroje") i "Skąpiec" ("Skup"). Bohaterami tych komedii są plebejusze używający czasami soczystych słów. Ciekawostkę niech stanowi fakt, iż "Wujek Maroje" był wystawiany w Polsce (gdzie i kiedy nie mam zielonego pojęcia).

Słowniczka ciąg dalszy

Celer- seler
Ribiz- porzeczki
Zelena salata- sałata
Repa- rzepa
Rotkvice- rzodkiewki
Vlasac- szczypiorek
Krumpir- ziemniaki
Orasi- orzechy włoskie
Leća- soczewica
Jagode- truskawki
Dunja- pigwa
Masline- oliwki
Kelj- kapusta włoska
Kupus- kapusta zwykła
Dinja- melon
Krastavac- ogórek
Hren- chrzan
Cikla- buraki
Limun- cytryna
Koraba- kalarepa
Borovnice- jagody   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-05-12, 17:25
Czekam na nią, jednakże już tak długo, że mam coraz mniej nadziei w tym względzie.
Troszkę aktywniej może trzeba? Samo czekanie to za mało... ;) Tak sobie żartuję, nie twierdzę, że siedzisz w domu i czekasz, aż zapuka do drzwi... ;)

"Dunja- pigwa" My na Pieguska mówimy Pigi, Piga, Pigwa... Czyli mamy Dunję, też ładnie :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-05-13, 10:30
Rzeczywiście IBDG przestawię swoją aktywność poszukiwania na jeszcze wyższy poziom :) Natomiast mój poziom podrywania lokuje się w bardzo niskich wartościach. Innymi słowy kiepski ze mnie podrywacz.

A teraz kolejna niespodzianka dla moich Wiernych Czytelników czyli:

Cytaty mojej Duszy część 1.

Jest taki cytat psi, który poruszył do głębi mą psychikę. Stanowi mój ukochany z tych poświęconych szczekającym czworonogom.
Oto on: "Dobry pies nigdy nie umiera, zostaje na zawsze. Idzie koło ciebie w rześkie jesienne dni, kiedy pola pokrywa szron i zima jest coraz bliżej, a głowę zawsze ma przy twojej ręce, jak dawniej"  Mary Carolyn Davies. 
Wzruszające, piękne i mądre!
 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-05-13, 11:43
Jak trafisz na tę właściwą osobę, sama Cię poderwie ;) Tak czy siak, trzymam kciuki za powodzenie :ok:

A cytat piękny, ale ja bym troszkę inaczej to ujęła... Pies, który miał dobrego opiekuna, nie umiera nigdy... Zostaje przy nim na zawsze... I to prawda... Tym bardziej żal tych, które odeszły nigdy niekochane i nie zostały w niczyjej pamięci i sercu... :(


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Galagodecodi w 2012-05-13, 18:49
To chyba jest z KAŻDYM życiem na tej planecie. Ze mną idą moje mysoskoczki, chomiki, szynszyle, papużki, koty, psy, rybki.. znam każde z imienia.
Ze mną idzie też mnóstwo ludzi... ba.. nawet parę roślin, które latami uprawiałem w akwarium, i które zyskały miejsce w moim sercu ...
Serce człowieka to pojemna rzecz..
Do nas należy tylko to by to całe stado... chciało z nami iść :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-05-14, 10:13
IBDG i Galagodecodi niezwykle mądre, prawdziwe i wzruszające słowa płyną z Waszych złotych serc (wyszło jak przemowa Indianina, ale nie szkodzi).
Aha IBDG z tym podrywaniem mojej skromnej osoby bardzo pozytywnie mnie zaskoczyłaś. 8)

Cytaty mojej Duszy część 2.

Pozostańmy jeszcze na długo przy psich cytatach.
"Posiadanie psa jest jak tęcza. Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim." Carolyn Alexander
"Szczęśliwy ten, kto zaskarbił sobie miłość starego psa" Sydney Jeanne Seward
Wrócę jeszcze do poprzedniego cytatu tyczącego się dobrego psa. Dokładnie tak właśnie jest ze mną i Mohrem Mendogiem.

 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-05-16, 11:02

PRI SVETI TROJICI SEM DOMA LIVE 2009

Ta piosenka Anity Kralj zasługuje na osobną część moich opowieści. Video do piosenki umieszczone na You Tube, a pochodzące z roku 2009 jest niezwykłe. Widzimy na nim kompilację w duecie (tak bym to określił). Już tłumaczę o co chodzi. Otóż podziwiamy śpiewającą Anitę Kralj będącą nastolatką w duecie z Anitą jako dorosłą piosenkarką. Rozwiązanie wyśmienite! A sam utwór?
Dla mnie jest porywającym, wielbiącym piękno Słowenii. Gdzie w Polsce spotkamy taką piosenkę. Ja przyznaję szczerze na podobną się nie natknąłem. A może Wy macie jakieś propozycje?
Zapraszam do słuchania, podziwiania Anity Kralj i może marzeń o Słowenii?
Traktując sprawę marginesowo w tym odcinku, choć wcale takowej nie stanowi, zadziwia bardzo mała liczba wyświetleń piosenek Anity na You Tube. Tak cudowny, wzruszający głos zasługuje na coś dużo, dużo większego. Prawdę mówiąc pokaźna liczba odsłon pochodzi zapewne ode mnie, wielkiego miłośnika piosenki chorwackiej i słoweńskiej.
Jakkolwiek nieskromnie to zabrzmi (czego staram się z całych sił uniknąć) jestem powoli specjalistą takiej muzyki. Móc prowadzić program w Polskim Radiu poświęcony tym utworom (ach te górnolotne marzenia, które nigdy się nie ziszczą).     


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-05-16, 16:09
"Posiadanie psa jest jak tęcza. Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim." Carolyn Alexander
"Szczęśliwy ten, kto zaskarbił sobie miłość starego psa" Sydney Jeanne Seward
O tak, staruszeczki są takie wzruszające...

Anita :D
http://www.youtube.com/watch?v=jT2H-1QcpBA


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-05-17, 11:05
Kłaniam się Tobie pięknie po słoweńsku IBDG, na pewno wiesz z jakiego powodu.

Cytaty mojej Duszy część 3.

"Więź z psem jest tak silna, jak tylko silne mogą być więzi na ziemi". Konrad Lorenz. Ten słynny austriacki etolog miał absolutną rację pisząc te słowa.
"Nasi idealni towarzysze zawsze mają cztery łapy". Colette   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-05-20, 17:50
A czy Lidija wie,ze ma rywalkę?  ;p

Co do KL to uwielbiam go od dziecka :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-05-20, 20:32
A czy Lidija wie,ze ma rywalkę?  ;p

Co do KL to uwielbiam go od dziecka :)
Również bardzo szanuję Konrada Lorenza, poza jednym. Mianowicie nigdy nie odciął się od swojej nazistowskiej przeszłości.
Tak Diuno Lidija Bacic wie o tym dzięki telepatii. Jednakże się tym nie przejmuje, ponieważ popiera tak wielkie i cudowne głosy oraz wspaniałe osobowości z czym mamy do czynienia u Anity Kralj.
Przeciwnie jest z tego niezwykle zadowolona. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-05-20, 20:36
Zartowalam :) Co do KL to z zapartym tchem czytywalam jego teorie i przezycia ze zwierzetami, wyobraź sobie- kiedys w  przekroju.
Mam tylko 1 jego książke / zaraz sprawdzę tytul, chyba,ze komus pozyczylam na wieczne nieoddanie.../


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-05-22, 17:49
Zoolog, sto lat, sto lat! :tort: Zdrowia, spełnienia marzeń, życia wśród kochających ludzi i zwierząt :jupi2: :slonko: :prezent:  :cmokkk: ;d


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-05-22, 18:57
Ode mnie tez  8)

(http://i48.tinypic.com/14sz2ux.gif)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-05-22, 20:31
IBDG i Diuno naprawdę się wzruszyłem. Jesteście wspaniałe :)
BTW Diuno Lidiji Bacic ja także żartowałem. Jestem ciekaw, którą z książek Konrada Lorenza masz w swojej biblioteczce?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2012-05-22, 21:12
Również wszystkiego naj z okazji urodzin  :) :tort: :soczek: :toast:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-05-23, 20:03
Wielkie dzięki Lisie :VoV:

Cytaty mojej Duszy część 4.

"Za pieniądze można kupić wspaniałego psa, ale tylko miłością można sprawić, że zamerda ogonem". Richard Friedman Wielkie i wspaniałe słowa.
"Pies to pies, dopóki nie staniesz z nim oko w oko. Wtedy to jest Pan Pies". Przysłowie haitańskie Nic dodać nic ująć.
"Dla swojego psa jesteś najwspanialszym, najmądrzejszym i najmilszym człowiekiem, jaki kiedykolwiek chodził po ziemi". Louis Sabin Ja również uważam podobnie.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-05-23, 20:11
Posiadanie psa jest jak tęcza.Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim.-Carolyn Alexander

Jednak mialam, nie mam- Opowiadania o zwierzetach.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-05-24, 20:13
Tu mnie Diuno zastrzeliłaś etologicznie, ponieważ nie znam tej książki Konrada Lorenza.
Wracam znowu do Anity Kralj, aby zarekomendować Jej piosenkę LJUBEZEN IN MIR. Gdy jej słucham chodzę ulicami Mariboru, a nad moją głową roztaczają się dwie przecudowne tęcze. Nagle zatrzymuję się, gdyż spostrzegam jakąś uroczą, piękną dziewczynę, która obdarza mnie słodkim uśmiechem. Nie wierzę własnym oczom to Anita Kralj! Podaje mi rękę mówiąc w języku słoweńskim: "cześć zoologu". Potem udajemy się do uroczej kawiarenki położonej nad samym Adriatykiem, gdzie delektujemy się tutejszym winem, oraz tortem w słoweńskich barwach narodowych. Rozmawiamy o muzyce, Słowenii, Chorwacji, psach, zoologii czyli prawie o wszystkim. Przerywnikami naszej dysputy są najpiękniejsze słoweńskie piosenki w tym oczywiście utwory mojej rozmówczyni. Nasze spotkanie kończy spacer piaszczystą plażą przy rozgwieżdżonym niebie i świecących trzech księżycach. Na jednym z nich można spostrzec nasze godło narodowe, na drugim widnieje godło Chorwacji, a na trzecim godło Słowenii. W czasie spaceru podziwiamy skaczące w falach Adriatyku delfiny oraz krążące nad nami mewy. Czule się żegnamy, nie mogąc się już doczekać na następne spotkanie.
Ach ale się rozmarzyłem. A tak wracając z bólem do rzeczywistości jakie są moi Drodzy Wasze opinie na temat tej piosenki?   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-05-24, 20:28
O ile pamietam pisze tam o swojej suczce Stasi- mieszance Owczarka niemieckiego i chow chow/ bardzo sobie cenił te 2 rasy/ , o swoich ptakach, szczególnie o gęsiach. Gdzieś tez czytalam o jego psie Rudolfie, ktory, po wypadku mial tylko 2 łapy po jednej stronie ciala i calkiem niźle sobie z tym radzil.

http://www.youtube.com/watch?v=Oxsl_pabe1A


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-05-24, 21:32
Piękna piosenka, i pięknie zaśpiewana... Tak delikatnie, leciutko, nie wiem, jak to ująć, ale działa kojąco... Można się rozmarzyć :marzy:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-05-27, 18:54
Serdecznie dziękuję po słoweńsku Diuno 8)
IBDG niezwykle trafna refleksja dotycząca tego szmaragdu wśród piosenek. Ogólnie rzecz ujmując wszystkie wykonania piosenek w roli głównej z Anitą Kralj słyną z delikatności. Również za to Ją uwielbiam.
Wczoraj obchodziliśmy Dzień Matki. Niestety nie miałem tego dnia dostępu do komputera. Składam więc dzisiaj wszystkim dobrym Matkom najserdeczniejsze życzenia wraz z dwoma muzycznymi dedykacjami. Będą nimi moim zdaniem najpiękniejsze piosenki o matce w całej długiej historii muzyki rozrywkowej. Utwór pierwszy to MAJCINA LJUBAV Lidiji Bacic. Dedykacja druga: SRCE ZA MAMO Anity Kralj.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-05-29, 09:21
Cytaty mojej Duszy część 5.

"Nieważne, jak mało masz pieniędzy i dobytku- posiadanie psa czyni cię bogatym". Louis Sabin
"Na świecie jest tylko jeden najmądrzejszy pies i ma go każdy chłopiec". Louis Sabin


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-05-29, 12:17
Lidija:
http://www.youtube.com/watch?v=_XdphtnalRk

i Anita:
http://www.youtube.com/watch?v=-iu_pQgHStU

:taniec:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-05-30, 09:37
Hvala najlepsa IBDG :)

Cytaty mojej Duszy część 6.

"W swoim domu każdy pies zamienia się w lwa". H.G.Bohn.
"Przygarniając psa, mamy niepowtarzalną okazję wybrać sobie krewnego". Mordecai Siegal.
"Psy łączą nas z niebem. Nie wiedzą co to zło, zazdrość czy niezadowolenie".
Milan Kundera.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-05-30, 16:01
"Przygarniając psa, mamy niepowtarzalną okazję wybrać sobie krewnego". Mordecai Siegal.
Świetne! :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-06-03, 18:42
Cytaty mojej Duszy część 7.

"Dobry pies zasługuje na dobry dom" przysłowie.
"Jeśli uważasz, że psy nie potrafią liczyć, włóż do kieszeni trzy psie smakołyki, a Fido daj tylko dwa". Phil Pastoret Święta prawda.
"Powtarza mi tysiące razy, że jestem jego powodem do życia. Przez to, jak przytula się do mojej nogi, jak łupie ogonem na najmniejszy mój uśmiech".
Gene Hill
"Myślę, że psy to niesamowite stworzenia. Kochają bezwarunkowo. Dla mnie to wzorce osobowe dobrego życia". Gilda Radner  Dla mnie też.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-06-04, 09:10
"Dobry pies zasługuje na dobry dom" przysłowie.
Gdyby nie źli ludzie, nie byłoby "złych" psów...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-06-04, 15:35
Kazdy pies zasluguje na doibry dom  Mysle jak IBDG - to sa fakty.
Zaden pies nie rodzi się zły.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-06-08, 18:40
A ja rozumiem to przysłowie trochę inaczej. Każdy pies jest dobry, tak więc wszystkim należy się dobry dom.

Cytaty mojej Duszy część 8.

"Nawet najmniejszy pudel i ratlerek mają serce wilka". Dorothy Hinshaw Patent.
"Odkryłam, że kiedy jest się naprawdę zmartwionym, towarzystwo cichego, oddanego psa daje więcej niż cokolwiek innego". Doris Day.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-06-08, 18:53
A ja rozumiem to przysłowie trochę inaczej. Każdy pies jest dobry, tak więc wszystkim należy się dobry dom.
Chyba wszyscy myślimy to samo, tylko ubieramy to w inne słowa :)
Cytat: zoolog

"Nawet najmniejszy pudel i ratlerek mają serce wilka". Dorothy Hinshaw Patent.
"Odkryłam, że kiedy jest się naprawdę zmartwionym, towarzystwo cichego, oddanego psa daje więcej niż cokolwiek innego". Doris Day.
Sama prawda... :tak: No, może towarzystwo oddanego człowieka daje to samo, ale o wiernego człowieka trudniej, niż o wiernego psa... A bywa i tak, ze ludzka lojalność okazuje się ułudą... Z psami tego ryzyka nie ma...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-06-10, 20:38
Cytaty mojej Duszy część 9.

Przedstawiłem swoje ulubione cytaty o psach. Nadeszła kolej cytatów związanych z miłością. Zaliczamy ją do emocji wyższego rzędu. Ja postulowałbym utworzenie dla niej kategorii emocji nad emocjami. Jest bowiem wśród nich najpiękniejszą i najmocniejszą.
"Lecę jak spadająca gwiazda, która wreszcie znalazła swoje miejsce obok innej, w cudownej konstelacji, gdzie odtąd będą razem świecić na niebie".Amy Tan
 Gdy czytam te słowa moje serce mięknie.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-06-14, 20:12
Poezja zoologa część 16.

Epitafium dla Mohra Mendoga

Uwielbiałeś sztuczne kości
Zalizałbyś na śmierć naszych gości
Zajadałeś z psim smakiem sucharki
Umiałeś otwierać każde drzwi
Skacząc na ich klamki
Byłeś i zostałeś na zawsze wielkim mym przyjacielem
Obrońcą, powiernikiem mych smutków i radości
Mówiąc prostymi słowy psim opiekunem
Nie zaznałem nigdy od Ciebie żadnej przykrości
Nawet odchodząc z tego padołu
Dawałeś mi dowody swej nieskończonej miłości
Gdy umiera taki pies jak Ty
Już nie wystarczają same łzy
Świat staje się jakiś szary
I mniej kolorowe są sny
Coś się skończyło, coś we mnie umarło
Słońce wschodzi i zachodzi
A ma miłość do Ciebie czarny psie nie odchodzi
Będzie trwać wiecznie
Gdyż cenniejszą jest niż życiodajne powietrze.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-06-17, 18:47
Cytaty mojej Duszy część 10.

"Miłość niepodparta przyjaźnią jest jak pałac zbudowany na piaskach". Ella Wheeler Wilcox  Jakże trafne!
"Miłość nigdy nie stanie się różanym ogrodem, jeśli nie dosięgnie jej światło wiary, deszcz szczerości i sztuka namiętności". autor nieznany
"Sztuka miłości...jest w dużej mierze sztuką wytrwałości". Albert Ellis

Jutro (o godzinie 12.00) i w środę (prawdopodobnie o 9.00) zdaję bardzo ważny dla mnie egzamin, tak więc proszę moich Drogich Czytelników o trzymanie kciuków za Marcina-zoologa.



Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-06-19, 20:03
Ojej, pierwszy termin już przegapiłam (ostatnio mam malo czasu na kompa), ale jutro kciuki będą zaciśnięte :wink:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-06-21, 18:13
No i jak ważne egzaminy? Można gratulować, czy trzeba pocieszać? ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-06-22, 09:58
Za pierwszą część gratulacje, a za drugą pocieszenia. Wyniki ogłoszą w sierpniu. Hvala lijepo za trzymanie kciuków IBDG 8)
Wszystkim moim Drogim Czytelnikom, a w szczególności IBDG i Diunie chciałbym zadedykować piosenkę Lidiji Bacic i Mladena Grdovica "Dalmatinac i Dalmatinka". Po jej wysłuchaniu mile widziane wszelkiej maści komentarze.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-06-23, 00:01
http://www.youtube.com/watch?v=Cx9BgnOzIbs

Gorące rytmy z nutką romantyzmu :) I na czasie :)  Z nostalgią tez wspominam moje krótkie spódniczki :)))))
Trzymam kciuki za wyniki :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-06-23, 08:33
Wielkie dzięki Diuno  :VoV:
Zapraszam serdecznie na stronę internetową Anity Kralj www.anitakralj.com Tak delikatną, romantyczną i zmysłową jak Ona sama i Jej wielkie przeboje.
Wracając zaś do Lidiji Bacic to ciągle mnie czymś wspaniałym oraz niezwykłym zaskakuje.

O Chorwacji część 35.

Ivan Gundulić- urodził się w 1589 roku w Dubrowniku, zmarł tamże w 1638 roku. Był najznamienitszym przedstawicielem dubrownickiej literatury barokowej. Pisywał wiersze, a także dramaty muzyczne. Jego najbardziej znany poemat to niestety niedokończony "Osman". Tym bardziej, iż gloryfikował w nim zwycięstwo Polski nad Turkami w bitwie pod Chocimiem.
W grze pasterskiej "Dubravka" Gundulić wychwalał swobody obywatelskie Republiki Dubrownickiej.
"Osman" w przekładzie J.Pogonowskiego został wydany w naszym kraju w 1971 roku (i znowu zbieżność mojej osoby z ukochaną Chorwacją).   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-06-23, 08:56
Gorące rytmy z nutką romantyzmu :) I na czasie :)
Nic, tylko tańczyć... Ale ja nastroju nie mam, zaginiona Bianka nie daje mi spokoju...
Zoolog, może masz znajomych we Wrocławiu? Zajrzyj do "Kundelków", poczytaj ostatnie strony, może mógłbyś kogoś poprosić o pomoc... :prosze:

Oczywiście gratuluję i pocieszam...  :tuli:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-06-24, 09:08
Niestety IBDG nie mam żadnych znajomych we Wrocławiu.

A teraz kolejna niespodzianka dla moich niezawodnych Czytelników czyli:

Mała internetowa encyklopedia altruizmu zwierzęcego część 1.

Altruizm wśród zwierząt to jeden z najciekawszych i najbardziej zajmujących tematów etologii kognitywnej. Dzielimy go na altruizm krewniaczy oraz altruizm, który nazywam nieegoistycznym. Pod pojęciem altruizmu krewniaczego kryje się pomoc pomiędzy spokrewnionymi ze sobą zwierzętami. Więzy krwi są w tym przypadku rozmaite, ale zwierzęta są zawsze ze sobą spokrewnione. O wiele bardziej złożonym zagadnieniem jest altruizm nieegoistyczny. Dotyczy pomocy występującej wśród osobników tego samego gatunku, lecz nie spokrewnionych w żadnym stopniu. Mało tego przekracza granice międzygatunkowe i obejmuje również pomoc pomiędzy różnymi gatunkami zwierząt. Zdumiewające i piękne zarazem!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-06-27, 19:02
A ponoć natura preferuje egoistów - jak widać nie zawsze i nie wszędzie :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-06-28, 19:19
A teraz specjalna dedykacja dla polskiego weterynarza bez granic, czyli dla Venus (mam nadzieję, że odwiedzi jeszcze kiedyś to internetowe miejsce).
Anita Kralj i piosenka "LE S TEBOJ" Rogatec 2012. W podziękowaniu za Jej wielką i trudną służbę na rzecz dzikich zwierząt.

Cytaty mojej Duszy część 11.

"Miłość od pierwszego wejrzenia łatwo zrozumieć; dopiero gdy dwoje ludzi patrzy na siebie przez całe życie, staje się to cudem." Amy Bloom
"Nie musimy tak samo myśleć, aby tak samo kochać." Francis David
"Gdybym nigdy cię nie spotkała, nie polubiłabym cię. Gdybym cię nie polubiła, nie zakochałabym się w tobie. Gdybym się w tobie nie zakochała, nie tęskniłabym za tobą. Ale spotkałam cię, polubiłam i tęsknię."  autor nieznany Jaka szkoda, iż nie znamy autora tych słów.
"Najlepszej i najpiękniejszej rzeczy w życiu nie da się zobaczyć ani dotknąć, można ją tylko poczuć sercem." Helen Keller


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-06-28, 20:48
Wielki z Ciebie romantyk Zoologu. Szkoda,ze takich już prawie nie ma....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-06-30, 08:45
To prawda Diuno. A wiesz co w tym jest najciekawsze? Mojego Dziadka ani Taty z całą pewnością nie można było nazwać romantykami. Czasami więc zastanawiam się skąd u mnie taki wielki romantyzm?

Cytaty mojej Duszy część 12.

"Każde z nas jest aniołem z jednym tylko skrzydłem. Wzlecieć możemy jedynie objęci." Luciano de Crescendo
"Pocałowałeś nie moje usta, lecz duszę." Judy Garland
"Nie kocha prawdziwie ten, kto nie kocha wiecznie." Eurypides
"Spotkanie ciebie było zrządzeniem losu, przyjaźń z tobą- wyborem, ale miłość zrodziła się bez udziału mojej woli." autor nieznany
"Czy jest coś wspanialszego dla ludzkich dusz od świadomości, że są połączone na całe życie- i, że będą trwały razem we wspomnieniach, których nie sposób opisać słowami?" autor nieznany 
"Tam, gdzie jest wielka miłość, zawsze zdarzają się cuda." Willa Cather


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-06-30, 19:30
Wiadomości dosłownie z ostatniej chwili, nawet nie przedostatniej. Jak zapewne wiadomo do tej pory byłem zakochany w dwóch cudownych głosach. Obecnie jestem zauroczony, zachwycony i o wiele jeszcze więcej trzecim niezwykłym głosem. Mam tu na myśli Francoise Hardy. Zapraszam Was moi Drodzy do wysłuchania Jej piosenki noszącej tytuł "MESSAGE PERSONNEL".
Gdy słuchałem tego utworu moje serce najpierw zamarło, potem zaczęło bić w rytm melodii.

Cytaty mojej Duszy część 13.

"Człowiek ma tyle lat, ile jego serce." gwatemalskie przysłowie
"Nic nie sprawia większego bólu niż wspominanie szczęścia w chwili smutku." autor nieznany
"Miłość nigdy nie ginie. Jeśli jest nieodwzajemniona, wraca do nas, aby zmiękczyć i oczyścić nasze serca." Washington Irving


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-06-30, 20:30
To posłuchajmy wspólnie... bicia Twojego serca :)

http://www.youtube.com/watch?v=5PK5c6ntpm8&feature=fvwrel


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-07-01, 08:58
Merci Diuno, i jeszcze wiele razy merci :VoV:
Ostatnio wpadła mi w ręce książka Nicholasa Sparksa "Jesienna miłość". Na jej podstawie powstał słynny film "Szkoła uczuć". Przyznaję, że żadna powieść nie zrobiła na mnie tak wielkiego wrażenia i nie wzruszyła jak ta. Bogactwo sytuacyjne i językowe Nicholasa Sparksa jest doprawdy zdumiewające i godne najwyższego podziwu.
Aha byłbym zapomniał o bardzo ważnej rzeczy. Dzisiaj o godzinie 15.05 emitowany będzie na Romance TV mój ukochany film "Bo w niebie miłość jest inna". Kto ma dostęp do tego kanału telewizyjnego i lubi takie filmy niech obejrzy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-07-02, 09:18
Poezja zoologa część 17.

Serenada o miłości

Miłość to magiczna siła
Która od kolebki się zaczyna
Trwa przez całe nasze życie
Pozostajemy w jej kręgu w szczęściu i zachwycie
Spójrzcie moi Drodzy w tamtym kierunku
Tam dwoje zakochanych trzyma się za ręce
Świadcząc o wielkiej jej potędze
On patrzy na nią czule
Ona świata poza nim nie widzi
I swoich najskrytszych pragnień
Przed ukochanym się nie wstydzi
Ach przeżywać takie głębokie uczucie
Doświadczając przyjemne strzałą Amora w serce ukłucie
Lecz miłość bywa także cierpieniem
Spotykając się ze śmiercią
Niczym nie uzasadnioną zazdrością i odrzuceniem
Te problemy odkładają się na jej jasnym świetle
Ponurym cieniem

Porozmawiajmy jednak o szczęśliwej miłości
Tej niewysłowionej radości
Jest czarodziejką, która za dotknięciem swej różdżki
Zmienia na jeszcze lepszych nas
I zatrzymuje w miejscu czas
Dzięki niej stajemy się psychicznie silni
Do końca swych dni jednej osobie wierni
Jak już pisałem bowiem prozą
Człowiek należy do zbioru monogamii
Nie wierzcie w bzdury mówiące o jego poligamii
W naszym przypadku jest to ewolucyjnie nieuzasadnione
I przez zoologa dla szczęśliwych zakochanych zabronione
Przynosi to tylko kłopoty
I wierna miłość nie ma potem nic do roboty
Tak więc bądźmy monogamiczni
Gdyż jedynie wtedy możemy być romantyczni
Zaś romantyzm jest wiernym strażnikiem miłości
O nim szerzej złożę rymy w następnej opowieści.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-07-03, 08:55
Poezja zoologa część 18.

Wykład z romantyzmem w tle

Obiecałem Wam nutkę romantyzmu
Tak więc ruszajmy z kopyta
Nie tracąc z oczu obiektywizmu
Czym dla mnie jest romantyzm?
To drżenie serc
Czułe pożegnania
I jeszcze wspanialsze spotkania
Namiętne pocałunki
Co tam wysokie za prąd i wodę rachunki
Nie kłócimy się o takie bzdury
Bo my się kochamy
Poza tym jesteśmy romantykami
I ludźmi wysokiej kultury
Romantyzm to też
Wspólnota duszy i myśli
Każde z partnerów w mig odgadnie co drugie pomyśli
Razem tańczymy na tęczowym niebie
I nikt nigdy nie odbierze mi Ciebie
Jesteśmy sobie przeznaczeni
Do życia wspólnego stworzeni
Zawsze odwzajemnioną miłością nienasyceni
Gdy patrzę w Twoje oczy
Widzę obraz tak uroczy
Iż moje serce śpiewa
Ten śpiew leci, leci jak skowronek do nieba

Romantyzm przedstawia sobą też piosenki
Nie francuskie
Nie hiszpańskie
Ani żadne inne
Lecz słoweńskie i chorwackie
Mamy filmy romantyczne
Dla mnie muszą się dobrze kończyć
Myślę, że czas ten wykład zakończyć
Czy chcecie dalej o romantyzmie słuchać?
Czy też wyjść na spacer i gdzieś w szczerym polu
Go poszukać?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-07-04, 09:06
I oto prawdziwa perła muzyczna polsko-chorwacka specjalnie dla Was. Goran Karan i Jacek Silski "Pokochaj mnie."

Poezja zoologa część 19.

Chorwackie wyznanie miłości

Są w Chorwacji miasta i miasteczka
Choć nie znam ich od dziecka
Zakochałem się na zabój w tym kraju
W Hrvatskiej Republice czuję się jak w raju
Tu wszyscy są dla mnie mili
Do pomocy życzliwi
Chorwaci powiadają "nie ma problema"
Uwierzcie mi to żadna ściema
W ziemi ojczystej Lidiji Bacic szemrzą złote wodospady
Ich wody kaskady
Niecierpliwie podążają ku Adriatyku
Hvala Hrvatska za wszystko!
Nie mogę powstrzymać głośnego okrzyku

Gdzie mógłbym się zaręczyć?
Tylko w Chorwacji na Plitvickich Jezerach
Gdzie chciałbym ukochanej pierścionek z sercem wręczyć?
Jedynie w Chorwacji tuż obok Pałacu Ślubów
W stolicy kraju Zagrzebiu
Tym centrum niepodległości zarzewiu
W kraju oliwki bowiem miłość
W swej pełnej krasie rozkwita
A człek człeka radośnie wita
Jestem na zawsze z tą ziemią złączony
Jej wspaniałością do głębi poruszony
Ruszajcie moi mili do Chorwacji
Nie zmarnujecie tam swych wakacji!   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-07-04, 21:17
Piękna piosenka :)
http://www.youtube.com/watch?v=GK1HEgCvYoI


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-07-05, 21:53
Poezja zoologa część 20.

Słoweńskie rozmyślania

W Słowenii jasno świecą gwiazdy
Ku latarniom podążają ćmy
Już wiem, że jesteś mi przeznaczona Ty
Tylko kiedy Cię spotkam
I gorąco pokocham
Nie mogę się doczekać momentu
Gdy po raz pierwszy Twe usta pocałuję
Od tej chwili każdej spędzonej z Tobą sekundy
Nie pożałuję
Ty zaś patrząc mi w oczy
Powiesz: "zoologu jesteś inteligentny
Kochany i uroczy"
Powtórzę raz jeszcze
W którym miejscu świata jesteś
Moja dziewczyno
Proszę o ujawnienie
Nie chcę, abyś stanowiła ulotne marzenie

Zapytacie co z tymi rymami
Wspólnego ma Słowenia
Ano dużo ponieważ skryta jest
Za romantycznymi Julijskimi Alpami
Przedstawia krainę romansów
Oraz właściwych miłosnych konwenansów
Czyli odpowiednie podrywanie
Zauroczenie i zakochanie
Prośba o umiłowanej ręce
Srebrne łzy szczęścia za Jej tak w podzięce
Jak z bajki wspaniały ślub
Miłość po sam grób
A nawet więcej, dużo więcej
Goręcej, romantyczniej. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-07-06, 22:05
Dla moich najwierniejszych Czytelniczek: IBDG i Diuny dwie piosenki- Sarah Brightman i Fernando Lima "LA PASION", oraz Antonija Sola "MRVA LJUBAVI". 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-07-07, 09:17
Ech, rozmarzyłam się... :marzy:
http://www.youtube.com/watch?v=7gtp3POWgB4
http://www.youtube.com/watch?v=aFOBfyv1gJw

A to dla Ciebie, Zoologu, za wszystko, za Twój romantyzm, za miłość do zwierząt, za przysłowia, za wiersze... :)
http://www.youtube.com/watch?v=Nl9WMIPzd6w&feature=related

Czasem na początku są reklamy, a czasem od razu występ...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-07-10, 19:42
Niezwykle się wzruszyłem IBDG. Jesteś wspaniała i hvala Teboj, hvala, hvala!
Jeszcze jedna niezwykła piosenka, stanowiąca również muzyczną zagadkę.
Strmina i utwór "NOCOJ BILA BI S TEBOJ". To słoweńska wersja pewnej, bardzo znanej piosenki. Otóż właśnie jakiej?
Trochę kolorów w wydaniu chorwackim.
Ljubiczast- fioletowy
Plav- niebieski
Maslinast- oliwkowy
Zlatan- złoty
Tamnoplav- granatowy
Siv- szary
Pepeljast- popielaty
Crven- czerwony.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-07-11, 08:45
Oto Strmina:
http://www.youtube.com/watch?v=6cocKqLN2y4

Jeśli ktoś nie chce sobie głowy łamać nad oryginałem, to tu ma odpowiedź:
http://www.youtube.com/watch?v=AIGGVIkcyWU

Widzę, że opalam się na maslinasto :lol:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-07-11, 18:36
Wielkie dzięki IBDG za linki  8)

O Chorwacji część 36.

Ivan Mazuranić- urodził się w 1814 roku w jednym z najbardziej urokliwych chorwackich miasteczek (patrz Novi Vinodolski). Zmarł w stolicy kraju w 1890 roku. Był najwybitniejszym poetą iliryzmu. Dokończył "Osmana" Gundulicia co mówi o Jego wielkim talencie literackim. Najbardziej wybitnym dziełem Mazuranica jest poemat "Śmierć Smail- agi Czengicia". Osią dzieła jest zemsta członków rodziny czarnogórskiego władyki na tytułowym bohaterze.

Słowniczka ciąg dalszy.

Temeljac- bulion
Bistra juha- rosół
Guska- gęś
Sarmice- gołąbki
Patka- kaczka (kto by pomyślał, że tak się zwie po chorwacku)
Odrezak- kotlet
Kosani odrezak- kotlet mielony
Pohovani odrezak- kotlet schabowy
Pile- kurczak
Jastog- homar
Lignje- kalmary
Griz- kasza
Pomfrit- frytki

Muszę kończyć, ponieważ zgłodniałem.....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-07-11, 19:36
Życzymy smacznego  :essen:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-07-12, 18:07
Hvala najlepsa!

Cytaty mojej Duszy część 14.

"Nade wszystko ceń miłość, którą dostajesz. Ona będzie trwać jeszcze długo potem, gdy całe twoje złoto i zdrowie znikną już na zawsze." Og Mandino
"Prawdziwa miłość pojawia się cicho- bez sztandarów, transparentów i świateł. Jeśli twoje serce dzwoni, daj sobie zbadać uszy." Erich Segal
"Smutek można znieść w samotności, lecz do szczęścia trzeba dwojga." Elbert Hubbard
"Stu mężczyzn może stworzyć obóz, ale żeby stworzyć dom, potrzebna jest choć jedna kobieta." przysłowie chińskie
"Kiedy lubisz dziewczynę w której jesteś zakochany to dodatkowa korzyść."
Clark Gable
"Miłość uszczęśliwia najbardziej." Louisa May Alcott
"Cały sens egzystencji jest magią, polegającą na tym, że jesteśmy potrzebni tylko jednej osobie." Vi Putnam


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-07-12, 18:12
"Kiedy lubisz dziewczynę w której jesteś zakochany to dodatkowa korzyść."
Clark Gable
Noo, chłopaków to też dotyczy :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-07-13, 17:06
Cytaty mojej Duszy część 15.

"Jeśli masz miłość nie potrzebujesz niczego więcej. Jeżeli jej nie masz, nie ma żadnego znaczenia, co jeszcze posiadasz." Sir James M. Barrie
"Idealna miłość jest prawdziwą rzadkością, gdyż bycie kochankiem wymaga, abyś nieustająco obdarzony był mądrością mędrca, elastycznością dziecka, wrażliwością artysty, zrozumieniem filozofa, akceptacją świętego, tolerancją uczonego oraz hartem ducha niczym nie zachwianej pewności." Leo Buscaglia
"Niech twoja miłość będzie silniejsza niż nienawiść czy gniew. Naucz się sztuki kompromisu, bo lepiej trochę się zgiąć, niż złamać." H. G. Wells


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-07-14, 09:38
Kiedyś światowej klasy duet Al Bano i Romina Power śpiewał cudowną piosenkę "CI SARA". Teraz wyciągam specjalnie dla Was z mojej magicznej, muzycznej skrzynki ten sam utwór w wykonaniu Simony Weiss i Al Bana.

Poezja zoologa część 21.

List do zoologa

Płynie melodia od Jadrana
A ja jestem taka zakochana
Wybrankiem mego serca jest zoolog
Pokojowo walczący z niego ekolog
Całkiem niezły ornitolog
Podziwia moją figurę
Na piątkę zaliczone studia i maturę
Jest do bólu szczery
Kocha rottweilery
Wakacje pragnie spędzać, tylko w Chorwacji
Uwielbiam z Nim toczyć dysputy
Przy wykwintnej kolacji
Nigdy się nie kłócimy
Często o lepszym świecie wspólnie marzymy

Poznaliśmy się w Puszczy Białowieskiej
Prowadziłam tam eksperymenty wokalne nad wilkami
Zoolog zachwycał się matuzalemami- dębami
Nasze pierwsze spotkanie
Było jak pokrewnych dusz zapoznanie
Miałam na sobie niebieską sukienkę
Spoglądałeś w moją stronę
Jak na światowej klasy i urody modelkę
Twoje pierwsze słowa brzmiały:
"Przepraszam czy Pani prowadzi jakieś badania?"
Odpowiedziałam :"Tak czekam na wilka zawołania"
Wcale się nie oburzyłeś
Tym bardziej nie zdziwiłeś
Spojrzałeś głęboko w moje chabrowe oczy
Mówiąc: "Poczekam z Panią, wycie wilka to dla mnie dźwięk melodii uroczy"
Potem długo zapatrzyłeś się w moją postać
Wypowiadając słowa:
"Mógłbym tu z Panią na wieki zostać"
Nagle usłyszeliśmy przepiękne wycie
Które zapowiadało miłość nad życie

Następnego dnia spotkaliśmy się znowu
Idąc ostrym grzbietem tutejszego ostrowu
To tam właśnie pod stuletnim bukiem
Zoologu pierwszy raz moje wargi całowałeś
Gdy to czyniłeś cały z emocji drżałeś
Już wtedy doskonale intuicyjnie
Swoją drugą połówkę znałeś
Twoje pocałunki sprawiały
Iż me policzki kraśniały
A ciało płonęło
Jeszcze większych rozkoszy pragnęło

Trzecie spotkanie
W uroczej białostockiej kawiarence
O nazwie "Czułe przytulanie"
Przyczepił się do mnie miejscowy pijaczek
Obroniłeś mnie przed nim
Nie bicepsem
Ale intelektem
O zachodzie słońca
O rękę mnie poprosiłeś
Niezwykły pierścionek wręczyłeś
Z dwoma diamentami
Niczym połączonymi sercami
W środku widniały flagi:
Chorwacka, słoweńska i polska
Oraz sylwetka wilka wyjąca
Od tej chwili zostałam Twoją na zawsze
Do ostatniego tchnienia
I serc brzmienia
Pragnę ten list kontynuować
Lecz czy Tobie i Czytelnikom
Może się on podobać?

Powyższy wiersz moi Drodzy stanowi pewnego rodzaju eksperyment poetycki. Nie ukrywam, iż jest moim ukochanym wierszem. Tym bardziej więc liczę na Wasze opinie, komentarze i przede wszystkim krytykę.   

 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-07-15, 11:20
http://www.youtube.com/watch?v=fpUOzletsVg

Zoolog
, a Ty nie za dużo wymagasz? Studia na piątkę, figura, chabrowe oczy i jeszcze miłość do zwierząt... No ja Ci życzę takiej wybranki jak najbardziej, ale może troszkę za wysoko poprzeczke stawiasz? ;)

Kontynuuj jak najbardziej, chętnie poczytam :tak:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-07-16, 11:23
IBDG ten opis mojej hipotetycznej (patrz wymarzonej) ukochanej to licencia poetica (istnieje bodajże taki termin literacki).
Następny bardzo ważny dla mnie utwór z magicznej skrzynki. Andreja i zespół Nova Legija i piosenka "LJUBEZNI POTI". Słoweńska muzyka rozrywkowa podobnie jak chorwacka różni się bowiem diametralnie od światowej muzyki rozrywkowej.

Cytaty mojej Duszy część 16.

"Bo tłum nie jest towarzystwem, twarze nie są niczym więcej, jak tylko galerią obrazów, a rozmowa pobrzękiwaniem cymbałów, jeśli nie ma miłości." Francis Bacon
"Mała dziewczynka po uroczystości ślubnej zapytała mamę, dlaczego panna młoda zmieniła zdanie. Co masz na myśli? dociekała mama. No bo do ołtarza przyszła z jednym panem, a odeszła z innym." autor nieznany
"Miłość leczy ludzi; zarówno tych, którzy ją dają, jak i tych, którzy ją dostają." Karl Menninger
"Słuchanie to pierwszy obowiązek miłości." Paul Tillich
"Prawdziwe historie miłosne nigdy się nie kończą." Richard Bach


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-07-16, 18:26
Termin (licentia poetica) znam i czasem korzystam, klecąc wierszydło, ale raczej w sensie dopuszczalności błędnej odmiany słowa dla zachowania rymu i rytmu... Dzięki temu można szybciutko "wytrzepać" wierszyk z rękawa ;)

A tak w ogóle to już się nie czepiam... ;)

http://www.youtube.com/watch?v=yh9VOlFlY5M


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-07-17, 09:50
IBDG jak najbardziej możesz zawsze się czepiać.
W ramach promocji tego co kocham jeszcze jedna piosenka Andreji i Novej Legiji pod tytułem "VALOVI MURE". Niech ciepły wiatr poniesie mój zachwyt nad nią do wspaniałej Słowenii pod rodzinny dom Andreji.

Cytaty mojej Duszy część 17.

Niezwykle polubiłem wyszukiwanie i umieszczanie cytatów dla Was, Drodzy Czytelnicy.

"Akceptuj rzeczy, które los stawia na twej drodze i kochaj ludzi, z którymi cię wiąże, ale rób to całym swoim sercem".   Marek Aureliusz 
"Kochać i być kochanym to znaczy czuć słońce z obu stron". David Viscott
"Wiek nie uchroni cię przed miłością, lecz miłość w pewnym stopniu uchroni cię przed wiekiem". Jeanne Moreau
"Od chwili gdy poruszysz czyjeś serce, ono już nigdy nie zamilknie". Louis Bourdaloue


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-07-19, 09:01
http://www.youtube.com/watch?v=z2hHrAey5T0

Niezwykle polubiłem wyszukiwanie i umieszczanie cytatów dla Was, Drodzy Czytelnicy.
A my chętnie czytamy :tak:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-07-19, 09:33
Hvala najlepsa IBDG. Za umieszczanie linków do piosenek chorwackich oraz słoweńskich należy Ci się Wirtualny Order Przyjaciółki Muzyki Chorwackiej i Słoweńskiej 8)

Apel w sprawie Anity Kralj.

Dziś opowieść zupełnie inna od wszystkich. Można by śmiało rzec niezwyczajna i nowej jakości. Aby Was zbytnio nie zniecierpliwić przechodzę do konkretów. Mianowicie serce mnie boli, a dusza płacze, gdy widzę liczbę wyświetleń (patrz oglądnięć) piosenek Anity Kralj na słynnym You Tube.
Nie chcąc być gołosłownym podam parę przykładów:
PRAVLJICNA NOC   1424
POZDRAVLJEN MLADI PAR 827
ZAPOJ ZAPLESI Z MENOJ  5766
DRAGA MOJA BABI          510
MOJA PESEM TO SI TI      2246
LJUBEZEN IN MIR           251
SRCE ZA MAMO              1363
PRAVLJICNA NOC (LIVE)  1792

Dodam iż średnio około 10 wyświetleń na jedną piosenkę pochodzi od mojej skromnej osoby. I w tym momencie dochodzimy do sedna sprawy.
Moi Drodzy Czytelnicy oglądajcie i słuchajcie Anitę Kralj na You Tube jak najczęściej zwiększając w ten sposób te jakże skromne liczby. Jeżeli macie takie możliwości zwracam się do Was z wielką prośbą o promocję Anity i Jej piosenek wśród rodziny, przyjaciół, znajomych etc. Ja tak czynię.
Taki głos jakim dysponuje Anita zdarza się bowiem niezwykle rzadko, raz na (otóż to na ile?, wychodzą z moich obliczeń astronomiczne wyniki).
Jestem o tym przekonany i piszę te słowa z pełną odpowiedzialnością muzyczną.
Moi Kochani liczę na Was!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-07-19, 18:56
Za umieszczanie linków do piosenek chorwackich oraz słoweńskich należy Ci się Wirtualny Order Przyjaciółki Muzyki Chorwackiej i Słoweńskiej 8)
8) :D
Cytat: zoolog
Apel w sprawie Anity Kralj.
Nie ma sprawy, poklikamy i posłuchamy pięknych piosenek :)

Na razie tyle:
http://www.youtube.com/watch?v=nturCMwDfxU
http://www.youtube.com/watch?v=PW1JksG7Q_w&feature=b-vrec
http://www.youtube.com/watch?v=Uwu0ecwReqY
http://www.youtube.com/watch?v=DEFDRPbOxYI
http://www.youtube.com/watch?v=u9S9TP8P9Lk
http://www.youtube.com/watch?v=Oxsl_pabe1A
http://www.youtube.com/watch?v=-iu_pQgHStU
http://www.youtube.com/watch?v=ZXsJoacHJUo


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-07-20, 11:51
Wzruszyłem się IBDG do głębi serca. Tym razem z magicznej skrzynki specjalnie dla Ciebie dwie piosenki Ivana Mikulicia: po angielsku "YOU ARE THE ONLY ONE" oraz w wersji chorwackiej "DAJESZ MI KRILA".

Cytaty mojej Duszy część 18.

"Młoda miłość jest płomieniem; ładnym, często bardzo gorącym i gwałtownym, lecz tylko świeci i migocze. Miłość starszego i zdyscyplinowanego serca jest jak węgiel; pali się głęboko i nie można jej ugasić." Henry Ward Beecher 
"Pocałunek tak zbliża dwoje ludzi, że nie są w stanie zobaczyć u siebie nawzajem żadnych wad." Rene Yasenek
"Pod dotykiem miłości każdy staje się poetą." Platon
"Miłość zdejmuje nam maski, bez których boimy się żyć. Równocześnie jednak wiemy, że nie możemy żyć z nimi." James Baldwin
"Która siła jest potężniejsza od miłości?" Igor Strawiński


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-07-23, 10:13
Piękna piosenka :marzy:
http://www.youtube.com/watch?v=f_hG07URfro
http://www.youtube.com/watch?v=RAoUx8W17As


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-07-23, 11:17
Tym razem z magicznej skrzynki zoologa piosenka słowacka. Mc Erik i Barbara w utworze "SEN". Nierozdzielnie jest ona związana z ostatnimi chwilami życia Mohrusia.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-07-25, 19:42
Mała internetowa encyklopedia altruizmu zwierzęcego część 2.

Zajmijmy się najpierw przypadkami udzielania pomocy ludziom przez zwierzęta.
31 stycznia 1999 roku Charlene Camburn w czasie wyprawy pływackiej w okolicach Lincolnshire zgubiła się. Woda była naprawdę zimna i pływaczka porządnie zmarzła. Ni stąd ni zowąd przybyło stado fok, otaczając Charlene. W ten sposób ochroniły ją przed porwaniem przez fale w jeszcze bardziej ustronne okolice. Została dzięki fokom odnaleziona przez dwie łodzie poszukiwawcze. Opiekun ssaków morskich Simon Foster pracujący w Scarborugh Sea Life Centre oświadczył, iż był to pierwszy w historii przypadek ochrony człowieka z udziałem fok. Zasugerował przypadkowość zdarzenia spowodowaną ciekawością zwierząt. Foki jego zdaniem podpłynęły ku Charlene w celu przyjrzenia się jej, a nie ratunku. Charlene jednakże jest przekonana, że ich działanie było świadome.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-07-26, 09:16
Tym razem z magicznej skrzynki zoologa piosenka słowacka. Mc Erik i Barbara w utworze "SEN". Nierozdzielnie jest ona związana z ostatnimi chwilami życia Mohrusia.
http://www.youtube.com/watch?v=6fSjrd1MLsg

Piękna piosenka... Słuchałeś jej wtedy, czy chodzi o tekst? Albo jedno i drugie... :tuli:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-07-28, 09:29
Miałem na myśli IBDG słowa tej piosenki. Magiczna skrzynka znów się otwiera pokazując tytuł "NISEM KRIVA" w wykonaniu Andreji i Novej Legiji. Kultowy to dla mnie utwór, który przenika w głąb mojej duszy, wyzwalając jakże pozytywne emocje.

Mała internetowa encyklopedia altruizmu zwierzęcego część 3.

W sierpniu 1996 roku farmer Donald Mottram z Carmarthen w Południowej Walii został zaatakowany przez byka. Zwierzę poważnie farmera poturbowało.
Efektem był godzinny stan nieprzytomności. Gdy Donald doszedł do siebie, ze zdumieniem zauważył, że otaczają go kołem jego krowy. W ten sposób zasłaniały go przed agresywnym bykiem.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-07-30, 09:03
Moi Drodzy Czytelnicy dziś wyruszam wreszcie do Chorwacji. Żegnam się zatem z Wami na 12 dni dwoma cudownymi piosenkami. Klapa Maslina i Anita Kralj "DALMATINAC AND SLOVENKA" oraz Anita Kralj i Tadej Mercnik "GLAS SRCA".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-08-11, 08:53
Ojej, zagapiłam się, ale ostatnio mam mało czasu na FZ...

http://www.youtube.com/watch?v=k47ZB27nOEA
http://www.youtube.com/watch?v=c7EM0c5Ndow
http://www.youtube.com/watch?v=YrEuAcoUpPo

Bardzo jestem ciekawa kolejnych wrażeń z Twojego ukochanego kraju :VoV:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-08-11, 16:01
Hvala najlepsa IBDG po raz kolejny za linki do piosenek :VoV:
Na razie wrażenia i przemyślenia z Chorwacji w wersji poetyckiej czyli

Poezja zoologa część 22.

Filozofia po chorwacku

W Crikvenicy na plaży
Spotkasz twarz inną od twarzy
Tu przebiegnie Chorwatka z dzieckiem
Tam zaś Niemka w toplesie
Swej latorośli napój przyniesie
Mówiąc: "Bitte"
Ciało od ciała mniej zakryte
Hrvatska Ljubavi Te
Słońce niemiłosiernie praży
A mnie się crno Osjecko marzy

Brzegiem Adriatyku spacerują piękne dziewczyny
Żadna nie chce być chorą z miłości
Z mojej przyczyny
Choć z całych sił się starałem
Ani jednej niewiasty nie poderwałem
Dochodzą do tego różnice językowe
Jedynie mogłem poznać z Polski drugą połowę
Moja Chorwacjo !
Przynieś mi wiatrem znad Adriatyku
Jasnowłosą dziewczynę
O włosach aksamitnych w dotyku
O oczach jak niezapominajki
O wargach?
No właśnie o ustach nie wspomnę
Gdyż z wiersza zrobiłby się erotyk
A to przecież taki sobie filozoficzny egzotyk
Mówiącą po polsku
Myślącą w sposób światowy
Nie zaś zaściankowy
Byłaby dla mnie
Słońcem, Księżycem
Saturnem, Wenus
Jednym słowem całym życiem
Tak więc Chorwacjo czekam na odpowiedź
Nieprzemijającej miłości zapowiedź.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-08-11, 19:05
Podobno w miłości różnice językowe nie są zbytnią przeszkodą... Ale fakt, jakoś zagaić trzeba... ;)

A zdjęcia pokażesz? :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-08-12, 18:19
Niestety IBDG nie, ponieważ nie umiem umieszczać ich w Internecie. Jako rekompensatę proponuję przepiękną piosenkę Ivana Mikulica "OPROSTI MI".
Jutro powinny się ukazać moje wspomnienia prozą z Crikvenicy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-08-13, 10:26
O Chorwacji część 37.

Choć trudno to sobie wyobrazić po tych wakacjach moja miłość do Chorwacji jest jeszcze pełniejsza, dojrzalsza i głębsza. Już tęsknię za szumem Adriatyku, śpiewem cykad i szelestem wiatru w piniach. Za skalistymi plażami, urokliwymi kafejkami i wspaniałymi Chorwatami.
Zakręty losu rzuciły mnie, a raczej zawiozły z miejscowości Novi Vinodolski do odległej o około 10 km Crikvenicy. Tutaj mieszkałem na 7 piętrze w pokoju nr 243 w ośrodku wypoczynkowo-leczniczo-rehabilitacyjnym o nazwie Thalassotherapia. Posiłki były smaczne, choć to z całą pewnością w Chorwacji nie jest najważniejsze. Plaża bardzo długa (przechodząca w miejską) miejscami niezwykle szeroka, drobnożwirowa. Na plaży parasole przypominające francuskie Saint-Tropez. Oczywiście tłumy ludzi z różnych krajów: Chorwacji, Słowenii, Serbii, Bośni i Hercegowiny, Czech, Słowacji, Węgier, Polski, Niemiec, Włoch, Szwajcarii, Rumunii.
cdn.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-08-13, 20:53
Szkoda, że nie pokażesz zdjęć... Instrukcję wstawiania znajdziesz w necie (na FZ też jest w którymś wątku, ale nie pamiętam, w ktorym). To naprawdę prosta sprawa ;)

http://www.youtube.com/watch?v=eW-Ao1f81YE


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-08-14, 09:34
Niestety nie posiadam skanera IBDG. Natalia niedługo wylatuje do Boliwii, tak więc dla Niej i dla wszystkich miłośników psów piosenka z mojej magicznej skrzynki. Wielka legenda chorwackiej muzyki rozrywkowej Mladen Grdović i "PEGULA".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-08-14, 10:20
 :D

http://www.youtube.com/watch?v=Fz0kgsj-__E

Życz Natalii od nas szczęśliwej podróży i powodzenia :VoV:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-08-15, 09:27
Przekażę IBDG Natalii te życzenia. Wielkie dzięki :VoV:

Z mojej magicznej skrzynki piosenka niezwykła pod wieloma względami. Dla mnie osobiście sto razy lepsza od pierwowzoru (właśnie kto wykonywał jej wersję pierwotną i jaki był jej tytuł?). Anita Kralj wraz z OPZ Sv. Trojica i "ANGELI ZIVIJO".

O Chorwacji część 38.

Panowały iście afrykańskie upały. Chorwacja obdarzyła mnie 10 dniami idealnej pogody. Idąc kilkanaście metrów w pełnym słońcu człowiek miał mokre włosy na głowie. Nie stanowiło to dla mnie jednak żadnego dyskomfortu. Jak mogłoby być inaczej w Chorwacji Drodzy Czytelnicy.
Ochłodę stwarzały wspaniałe chorwackie sladoled o wielu smakach świata lodów. Woda w Jadranie to marzenie dla każdego ciepłolubnego organizmu.
Na jej niebiesko-fioletowej tafli skrzyły się złociste iskry padających promieni słonecznych. Dla romantyka takiego jak ja- poezja dla oczu, duszy, serca i umysłu.
Wieczorami zaczynało rozbrzmiewać życie w okolicznych barach, restauracjach, kawiarenkach. Jego częścią była także moja skromna osoba, udająca się na późny spacer. Kierowałem się w stronę piekarni, aby zakupić krafnę (zagadka dla dociekliwych- co to takiego?).


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-08-15, 10:08
A to już chyba było...
http://www.youtube.com/watch?v=20VzbIB7MOo

Czy krafna to jakaś slodka bułka? :je-pizze:

A na drugi raz komorką pstrykaj specjalnie dla Fz-towiczów, to się bez skanera obejdzie ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-08-16, 18:30
A mnie się z kolei wydaje IBDG, że jeszcze tej piosenki nie było. Masz rację z tą komórką na przyszłość tak właśnie zrobię. Krafna to po chorwacku pączek.
Nadszedł czas na remanent muzyczny zoologa. Oto lista piosenkarek, które uwielbiam, darzę głębokim szacunkiem i wielkim podziwem. To im zawdzięczam cudowne porywy serca i duszy.
Lidija Bacic, Anita Kralj, Andreja Pinotic oraz Manca Spik.
A z mojej magicznej skrzynki niesamowita piosenka Mancy Spik "TUKAJ SEM DOMA".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-08-17, 00:34
Może nie było, tylko słuchałam jej nie wstawiając linka... W każdym razie piosenkę znam :)

http://www.youtube.com/watch?v=UgiprnAQAtI

Aaa, pączek :D A nie utyłeś zanadto, pączuszki tuczą ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-08-18, 10:14
Właśnie chcę utyć IBDG, ponieważ jestem zbyt chudy. Za Twoje zasługi dla muzyki chorwackiej i słoweńskiej należy Ci się nie order wirtualny, lecz realny.

O Chorwacji część 39.

Tak, jak zawsze bywa w życiu przyszedł moment pożegnania. Kilkanaście minut przed wyjazdem, wieczornym czasem poszedłem pożegnać się z Adriatykiem. Stałem przez kilka minut nad jego skalistym brzegiem doświadczając niezwykłych emocji. Nie mogę i nie jestem w stanie opisać ich słowami. Potwierdza to tezę o wielkiej mocy i sile rozmaitych emocji. Przegrywa z nimi nawet mowa oraz słowo pisane.
Może ciekawi Was co sobie przywiozłem z Chorwacji? Z kronikarskiego obowiązku muszę to odnotować. Dwa magnesy na lodówkę ze wspaniałymi chorwackimi motywami, koszulkę typu T-Shirt z delfinami i napisem CROATIA, Prosek (ze znacznikiem nad s, następna zagadka, co to takiego?), czapkę typu kaszkiet z chorwackimi barwami narodowymi, dwie płyty CD (przeboje Antoniji Soli i największe chorwackie ballady).


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-08-19, 10:16
Nie żartuj, co to za zasługi... :D

Prosek... Widziałam w necie buteleczkę... :toast:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-08-19, 18:53
Nie żartuję IBDG :VoV: Zgadza się Prosek jest wspaniałym (zbyt słabej mocy znaczeniowej słowo) winem chorwackim. Nie istnieje dla mnie lepsze wino.

Poezja zoologa część 23.

List do zoologa część 2

Nasz ślub niczym z bajki
Odbył się w czarownej krainie
Nie było to w Bośni i Hercegowinie
Uroczystość nie miała miejsca też na Słowacji
Lecz pewnie się domyślacie wierni Czytelnicy
Dokonała się w Chorwacji
W dzikim uroczysku
Zapomnianym przez ludzi i Boga
Zwanym z hrvatska Osam na jednoga
Wiąże się z nim magiczna legenda
Pamięta o niej
Mało która chorwackich myśli agenda
To tutaj jeden ze słynnych biologów
Zakochał się w cudownym motylu
Już miał go łapać w siatkę
Dołączyć do swego zbioru
Tymczasem z motyla
Powstała dziewczyna
Piękna jak marzenie
Dobra jak Bożonarodzeniowe życzenie
Odtąd kochali się żarliwie
Żyli długo i szczęśliwie
Tak samo mój zoologu
Przewiduję będzie z nami
Ekologami i romantykami.
 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-08-21, 11:51
Ciekawa jestem, czy to winko można dostać w Polsce? Chętnie bym wypiła za spełnienie Twoich marzeń :tak: :toast:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-08-21, 18:13
Swego czasu można je było kupić w sosnowieckim Rossmanie (śmieszna sprawa to sklep kosmetyczny). Na internetowym forum poświęconym Chorwacji istnieje nawet temat o Prosku i możliwościach jego zakupu w Polsce. I tu mała uwaga te Proski są butelkowane w naszym kraju i jednak różnią się w pewnym stopniu na niekorzyść od chorwackich.
Tym razem z mojej magicznej skrzynki dla Ciebie IBDG piosenka włoska.
Puppo i "LIDIA A MOSCA".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-08-21, 18:21
Nic, tylko patrzeć, słuchać i marzyć...
http://www.youtube.com/watch?v=dafxleiQjDU


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-08-22, 18:11
Poezja zoologa część 24.

List do zoologa część 3.

Zoologu dziś masz chmurne spojrzenie
Czy gniewasz się na mnie niepostrzeżenie?
Odpowiadasz: "Jest to niemożliwe
Kochana moja uczono
Zawsze wierna żono
Nie sposób się na Ciebie złościć
Mogę tylko się troszczyć
Oraz pieścić Twe wspaniałe ciało
Czego ciągle mi mało
Jestem bardzo zły
Gdyż w Chinach znowu zjadają psy
Ichniejszy rząd nie dotrzymał warunków petycji
Czyli psiej abolicji"
Nagle zniknęło Twe gradowe spojrzenie
Pojawiło się naszych serc olśnienie
Dowód niebotycznej namiętności
Ciał podniecenia
Tak potężnej miłości
Jak cały Wszechświat.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-08-23, 20:00
W ramach nieustającej prywatnej promocji Lidiji Bacic z magicznej skrzynki zoologa utwór "KRAJ". Gdzie w naszym kraju szukać takiej osobowości artystycznej? Najbolja hrvatska pjevacica


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-08-27, 20:20
Poezja zoologa część 25.

Zoologiczne rymowanki część 1.

Delfiny kochają skakać w górę
Wilki mają drapieżną naturę
Słonie pośród ssaków są olbrzymami
Ryjówki etruskie zaś karłami
Zębiełki słyną z łapczywości
Łabędzie nieme z wiernej miłości
Nosorożce białe mogą wykoleić pociąg
Niedźwiedziom polarnym zagraża jakikolwiek ropociąg
Koty domowe są śpiochami
Psy natomiast wielkimi pieszczochami
Szympansy charakteryzuje bogata mimika twarzy
Mało kto zaatakować rannego bawołu afrykańskiego się odważy
Sikorki jedzą zimą niesamowicie
Kosy śpiewają lirycznie wiosną o świcie
Przyjdzie czas na następne z tego cyklu rymy
Zapowiedziały to mało znane Kowalskiemu grymy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-08-29, 21:01
Cytaty mojej Duszy część 19.

Chciałbym zatrzymać się dłużej nad słynnymi cytatami Charlesa Darwina (1809-1882).
"Każdy wieloryb ma swoją wesz."
"Matematyk to ślepiec w ciemnym pokoju szukający czarnego kota, którego tam w ogóle nie ma.".
"Zupełnie nie boję się śmierci."
"Piękno natury jest uzewnętrznieniem natury."


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-09-01, 00:51
Lidija :)
http://www.youtube.com/watch?v=XyPmEypAMhQ

Faktycznie mało znane...
Grym (Sylvicapra grimmia) - ssak z rodziny krętorogich, jedyny przedstawiciel rodzaju Sylvicapra Ogilby, zaliczany do niewielkich antylop nazywanych dujkerami. Wyróżniono kilkanaście podgatunków gryma.

Czyżby Darwin nie lubił matematyki? ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-09-01, 10:03
Wynikałoby tak z tego cytatu IBDG. Z mojej magicznej skrzynki piosenka "VIVO PER LEI". Wykonanie lepsze i ciekawsze od wersji pierwotnej.
Anita Kralj i Peter Janus.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-09-01, 15:43
Jak ja go rozumiem... (Darwina ;p)

http://www.youtube.com/watch?v=1Gc1fP6ogRE


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-09-02, 19:21
Tak samo jest ze mną IBDG. Osobiście uważam, że obowiązkowa matura z matematyki jest wielkim błędem polskiego systemu edukacji. Ale chciałem o czymś innym Wam opowiedzieć. Mianowicie niedawno dowiedziałem się, iż w czasie mojego pobytu w Chorwacji odbył się koncert Lidiji Bacic. Bardzo blisko miejsca, w którym wypoczywałem, ponieważ z Crikvenicy do Rijeki (tam śpiewała przecudnie Lidija) odległość wynosi 22 km. Znowu los ze mnie sobie zakpił.
Z mojej magicznej skrzynki piosenka-perła. A właściwie rubin. Simona Weiss i "MILIJON RUBINOV".

Poezja zoologa część 26.

Czy anioły istnieją?

Anita Kralj śpiewa Angeli Żivijo
Bardzo dobrze piękna Słowenka pravijo
Niech żaden zły człowiek się nie łudzi
Iż nie występują one pośród ludzi
Są wśród Murzynów, Chińczyków
Polaków, Czechów i Słowaków
Spotkamy anioły w każdej nacji
W czasie śniadania w mlecznym barze
Lub przy romantycznej kolacji
W ekskluzywnej restauracji
Musimy tylko patrzeć uważnie dokoła
Kto nam zdejmuje smutki z czoła
Przyjaciel, brat, koleżanka, matka
Być może też delikatna w ruchach spod piątki sąsiadka
Nieważne w tym przypadku płeć oraz wiek
Najważniejsze, że ktoś aniołem jest
Każdy dobry człowiek ma swego anioła
Tak kończy się ta wierszowana epistoła
Do tematu aniołów jednak jeszcze wrócę
Owego zagadnienia dla Was nie porzucę
Jest ono niezmiernie ciekawe
Dla wszystkich aniołów łaskawe.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-09-03, 08:32
Osobiście uważam, że obowiązkowa matura z matematyki jest wielkim błędem polskiego systemu edukacji
No cóż, matematyka królową wszystkich nauk... Tylko czy przydaje się potem w życiu przeciętnego człowieka, poza podstawami, rzecz jasna...

Na dobry początek tygodnia sypiemy rubinami ;)
http://www.youtube.com/watch?v=NfejAJHqjrE


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-09-04, 11:32
Dla mnie królową wszystkich nauk jest biologia. IBDG na dobry tydzień sypniemy też wielkimi uczuciami i przejmującym do głębi romantyzmem. Wczoraj oglądałem na You Tube film według powieści Nicholasa Sparksa "Ostatnia piosenka". Moje wrażenia po jego obejrzeniu najlepiej oddaje wiersz.

Poezja zoologa część 27.

Reminescencje filmowe

W filmie "Ostatnia piosenka"
Miłość przez morze, żółwie, siatkówkę i muzykę zaklęta
Wielkie uczucie
Spoglądam na ekran
Ronię łzy
Śmieję się, gubiąc złe sny
Żaden film tak mnie nie poruszył
Do głębi serca i duszy nie wzruszył
Jak to romantyczne arcydzieło
Które dosłownie i w przenośni
Z nóg mnie ścięło
Morał z niego taki wynika
Dzięki miłości to co złe znika
Problemy się rozwiązują
Nowe horyzonty pokazują

Chciałbym takim Willem być
Swoją Ronnie przy sobie mieć
Wtedy wszystko jest łatwiejsze
Znośniejsze i spokojniejsze
Tylko pojawia się jedno ale
Można takiej Ronnie w życiu nie spotkać wcale
Owa przeszkoda jest nie do pokonania
Zostaje wówczas gorycz samotnego śniadania
Obiadu i kolacji
Wielu uroczystych momentów
Oraz zwykłych życia fragmentów
Ciągle jednak tli się w mym umyśle wiara
Iż mój czas zacznie odmierzać miłości miara
Więc trzymajcie mili kciuki
Aby te wersy czytały moje wnuki.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-09-04, 17:19
Trzymamy, a jakże :wink:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-09-06, 10:51
IBDG hvala lijepo 8)
Z ostatniej dosłownie chwili: odkryłem niezwykły głos równorzędny głosom Anity Kralj i Lidiji Bacic. Jej piosenki różnią się od innych utworów angielskojęzycznych w takim samym stopniu jak piosenki chorwackie i słoweńskie od muzyki z całej reszty świata. O kim mowa? Na pewno się nie domyślacie. Mowa o Mandy Moore- dla mnie największej amerykańskiej aktorce i piosenkarce w historii. Tak nie boję się użyć tych górnolotnych słów. Wiem, że są one obiektywnie prawdziwe.
Z mojej magicznej skrzynki Mandy Moore w utworze "MERRIMACK RIVER". 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-09-06, 17:24
Rzeczywiście, piosenka oryginalna:
http://www.youtube.com/watch?v=YjpyQW4sdx0


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-09-08, 09:59
Z mojej magicznej skrzynki Lidija Bacic w utworze "JA ĆU SAMO TVOJA BIT".
Kreacja Lidiji zniewalająca, piosenka zachwycająca, romantyzmem powalająca (patrz Sibenik 2012).

O Chorwacji część 40.

W tej jubileuszowej części cyklu coś specjalnego. Okazją niech będzie 40 odcinek opowieści o Hrvatskiej.
Przede wszystkim jestem wielkim dłużnikiem tej ziemi. Mój dług wobec tego kraju jest tak wielki, jak ilość kropli wody morskiej w Jadranie. Doskonale pamiętam, gdy pierwszy raz ujrzałem tutejsze krajobrazy zaniemówiłem z wrażenia. Jak mówi dzisiejsza młodzież opadła mi szczęka.
Życzliwość Chorwatów jest przysłowiowa i doprawdy po wielekroć jestem nią wzruszony, oraz poruszony do głębi.
Życzyłbym sobie, aby znajomość historii, geografii, kultury itd. krainy oliwki była w Polsce, dużo większa niż do tej pory.
Czy tak się stanie?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-09-11, 08:42
http://www.youtube.com/watch?v=zGKga61uNTE

Życzyłbym sobie, aby znajomość historii, geografii, kultury itd. krainy oliwki była w Polsce, dużo większa niż do tej pory.
Czy tak się stanie?
Sam masz w tym wkład :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-09-11, 21:51
Wielkie dzięki IBDG i ukłony ode mnie za te słowa. Nigdy nie przypuszczałem, że będę miał ogromny zaszczyt promować Chorwację, piosenki pochodzące z tego kraju, oraz ze Słowenii.
Z mojej magicznej skrzynki tym razem Vlado Kalember i fantastyczna "SNJEZANA".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-09-13, 08:57
Ach, śnieżek, śnieżek... Niedługo będzie padać...

http://www.youtube.com/watch?v=2WZRJSgvdUs


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-09-15, 19:42
Wcale mnie to nie cieszy IBDG. Z mojej magicznej skrzynki tym razem oryginalna perła wśród piosenek. Simona Weiss i Al Bano w utworze "CI SARA".

Cytaty mojej Duszy część 20.

Oddalę się na chwilę od złotych myśli Charlesa Darwina, aby przedstawić Wam Moi Drodzy Czytelnicy mój ukochany cytat.

"Każda istota ludzka promienieje światłem, które sięga nieba. Gdy dwie przeznaczone sobie dusze odnajdują się, łączą się strumienie ich świateł; od tej pory od tej zjednoczonej istoty wznosi się ku niebu nowy, jeszcze jaśniejszy promień."     Ba al Shem Tov
Wzruszyłem się i to jak!     


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-09-16, 15:56
Nie cierpię zimy..
A co do cytatu- bardzo romantyczny i piekny , raczej do Parnasu czy  innego Edenu ,pasujący niż do nas- ludzi ułomnych i "pełnych kłopotu"....:)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-09-17, 20:07
Ja też za zimą nie przepadam, ale wychodzę z założenia, że czego nie da się uniknąć, to trzeba polubić ;) A przynajmniej znależć dobre strony złego ;)

Co do tego światła... Idealistyczny obraz, a rzeczywistość skrzeczy, niestety...  :/


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-09-17, 21:43
A ja zachwycam się Chrowacją - na razie tylko wirtualnie :
http://www.youtube.com/watch?v=JzHvP6F_yf8&feature=related


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-09-18, 08:42
Cudo :kocham: No, może oprócz ruiny na końcu... ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-09-18, 14:27
Szczęślicy,ze maja tak piekny kraj, choć w Polsce jest bardzo wiele urokliwych miejsc, jednak w Chorwacji jest kumulacja :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-09-18, 22:03
Mówiąc w tych kategoriach Diuno mamy do czynienia z megakumulacją. Chorwaci bardzo kochają i szanują swoją Hrvatską. Niestety, jeżeli chodzi o stosunek Polaków do naszej ziemi ojczystej nie zawsze tak to wygląda.
Wielkie dzięki Diuno za umieszczenie filmiku z Plitvickich Jezer. Dla mnie to najbardziej romantyczne miejsce na kuli ziemskiej. Wspaniale pasuje do niego piosenka Mladena Grdovicia "NEKA SVIRA MANDOLINA".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-09-19, 08:47
Słuchamy i podziwiamy urokliwe wysepki, skały i przejrzystą wodę,...
http://www.youtube.com/watch?v=jdytkRK2aZs


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-09-19, 21:51
O Jadranie i jego barwach planuję odrębną opowieść.

Cytaty mojej Duszy część 21.

Pora zmierzyć się z pewnym cytatem filmowym. Dodam, że pochodzi on z jednego z moich najukochańszych filmów czyli ze "Szkoły uczuć".
Brzmiał on mniej więcej tak (piszę z pamięci).
"Jeżeli Bóg rzeczywiście czyni cuda to czemu nie sprawił ci nowego swetra?
Ponieważ jest zajęty szukaniem twojego mózgu".
Oprosti za wyrwanie tego cytatu z kontekstu i akcji filmowej.
A tak na marginesie pytanie co po chorwacku znaczy słowo oprosti?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-09-20, 09:17
Przepraszam?

Czy cudotwórca musi czegokolwiek szukać? ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-09-20, 13:24
Przepraszam ?
I Lubię takie przekorne dialogi :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-09-21, 10:34
Ja także Diuno. Zapraszam do obejrzenia "Szkoły uczuć" ponieważ film jest wzruszający do łez. Suza broczy po mym licu. Oprosti to po chorwacku przepraszam, gdy mamy do czynienia z jedną osobą. W przypadku większej ich liczby mówimy oprostite. Wynika z powyższego, iż pisząc oprosti popełniłem chorwacki błąd gramatyczny.
Z mojej magicznej skrzynki Al Bano i Romina Power w piosence "SHARAZAN".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-09-21, 19:13
Czyli to nasze "wybacz-wybaczcie" :)

http://www.youtube.com/watch?v=CNql2t5hW2M


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-09-22, 13:12
http://www.youtube.com/watch?v=1pIaxj-K5cM&feature=related

No i niesmiertelna, cudowna Felicita :

http://www.youtube.com/watch?v=v0ixOU7SJfg&feature=related


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-09-23, 18:22
Hvala najlepsa IBDG i Diuno za cudowne linki :VoV: Tak IBDG to mniej więcej polskie wybacz/wybaczcie. Zgadza się Diuno "FELICITA" należy do gatunku wiecznych piosenek. Istnieje nawet jej wersja w języku bułgarskim.
Z mojej magicznej skrzynki znów Al Bano i Romina Power w utworze "LIBERTA".

O Chorwacji część 41.

Parę tygodni temu w Bielsku-Białej miałem wątpliwą przyjemność spożywania tamtejszych kawiarnianych lodów. Były to zdecydowanie najbardziej ohydne lody w moim życiu. Być może zapytacie skąd pochodzą najwspanialsze dla mnie lody? Oczywiście z Chorwacji :tuli:
Nie wiem co stanowi ich recepturę, lecz są w smaku po prostu wyjątkowe i jedyne. Przegrywają z nimi na całej linii włoskie sladoled. To jeszcze nie wszystkie elementy lodowej sagi. Jedna gałka chorwackich lodów (patrz kuglica) odpowiada dwóm lub trzem gałkom polskich. Z różnych ich rodzajów uwielbiam sumsko voce czyli owoce leśne. Chorwackie sladoled to poezja sztuki tworzenia lodów najwyższej próby.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-09-23, 22:43
No przestan - teraz to juz musze pojechac do Chorwacji ... :)

http://www.youtube.com/watch?v=SMHkSCbfenM


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-09-23, 22:52
A co powiesz na to ? http://www.youtube.com/watch?v=a4t8f2iBLhg&feature=related
 Tu widać tą magię ... szkoda,ze tak to sie wszystko zmienia. Chwilą jestesmy...:
http://www.youtube.com/watch?v=Z7067a7KptM&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=ctnEgFaRlRI&feature=related


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-09-25, 10:09
Wybrałaś Diuno niezwykle zajmujące linki :VoV: Hvala najlepsa 8)
Tak chwilą jesteśmy....  W związku z tym bardzo ważną kwestią jest pozostawienie po sobie na Ziemi, jakiegoś pozytywnego śladu. Takiego, dzięki któremu będziemy zawsze żywi w pamięci.
Diuno Chorwacja serdecznie Cię zaprasza i czeka na Ciebie z szeroko otwartymi ramionami.
Z mojej magicznej skrzynki Mariusz Kalaga i "SEN O DALMACJI".

Poezja zoologa część 28.

Do Mandy Moore

Różne znane są aktorki świata
Sophia Loren, Brigitte Bardot, Claudia Cardinale
Oraz inne femme fatale
Również nie fatale
Lecz tylko Mandy Moore
Mówiąc po angielsku
Jest dla mnie cool
Jej oczy są liryczne
Usta w kształcie idealne
Figura genialna
Gra aktorska jakże realna
Przez nikogo nie do podrobienia
Powodem do wzniosłego zauroczenia
W filmach grywa jak w życiu
Ten fenomen niech nie pozostaje w ukryciu
Czy powinna być pierwszą na aktorek światowej liście?
Ależ oczywiście!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-09-29, 08:38
http://www.youtube.com/watch?v=5tipz6mUkVA

A tu śpiewa Mandy :)
http://www.youtube.com/watch?v=_e4e-eXWbbs


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-09-30, 19:22
Wielkie ukłony w wersji chorwackiej dla Ciebie IBDG. Z mojej magicznej skrzynki anioły, czyli Al Bano e Romina Power w utworze "CHE ANGELO SEI".

O Chorwacji część 42.

Tak jak chorwackie lody są mistrzostwem świata w kulinariach, Jadran stanowi mistrzostwo olimpijskie w geografii mórz i oceanów. Jego barwy co zawsze podkreślam są niezwykłe i bardzo romantyczne. Kształtują się od jasnoniebieskiej po ciemny szmaragd. Wszystko zależy od głębokości, im dalej od brzegu, tym barwy ciemniejsze. Z Jadranem przegrywają wszystkie morza świata, również Morze Czarne, Czerwone etc. Przegrywa z nim włoska część Adriatyku (o czym przekonałem się na własne oczy).
Godnym podkreślenia i szacunku jest fakt, iż Chorwaci bardzo dbają o czystość swojego ukochanego morza. To nie Bałtyk, ani morza włoskie (patrz czystość i przejrzystość wody).
Turysto odwiedzający Chorwację popatrz i Ty na Jadran w aspekcie ekologicznym. Nie zaburzaj jego fal jakimikolwiek śmieciami.
Jako wielki przyjaciel Chorwacji molim Te (przy okazji słowo molim w języku Lidiji Bacic oznacza?).


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-10-03, 12:51
Jako wielki przyjaciel Chorwacji molim Te (przy okazji słowo molim w języku Lidiji Bacic oznacza?).
Hmm... "Zapraszam"? A może "apeluję" (o zabranie śmieci ze sobą ;) )

http://www.youtube.com/watch?v=F7hXoBvdeGI


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-10-04, 19:40
Wspaniały link IBDG :VoV:  Molim Te po chorwacku znaczy proszę Cię. Mam przed sobą płytę CD z przebojami Antoniji Soli. We wkładce do niej znajduję przepiękny wiersz Antoniji Soli adresowany do wszystkich Jej wielbicieli, przyjaciół etc. W którym kraju świata na płycie CD znajdziemy taką niespodziankę? W żadnym, tylko w Chorwacji! Moja Mama żartobliwie mówi, iż na punkcie Chorwacji mam bzika. Tymczasem Hrvatska Republika jest dla mnie wielką czarodziejką, która na zawsze odmieniła moje życie.
Z magicznej skrzynki zoologa jedna z najbardziej inteligentnych piosenek światowych obok wszystkich utworów Lidiji Bacic. Antonija Sola przedstawia "UZMI MI SVE".

Poezja zoologa część 29.

Wspomnienia weterynarza część 1.

Jestem weterynarzem
Z 22 letnim stażem
Operowałem kozy
Interweniowałem w sprawie osłów
Ciągnących zbyt ciężkie wozy
Wykupywałem od handlarzy ptaków
Ary hiacyntowe-największe papugi
Mam teraz w związku z tym olbrzymie długi
Lecz się tym nie przejmuję
Jako lekarz zwierząt ekologią się zajmuję
Moja praca to powołanie
Rzucam więc wszystkim wrogom zwierzaków groźne wyzwanie
Drżyjcie wszyscy czyniący im krzywdy
Wasze czyny już dawno mi zbrzydły
Pociągnę tych ludzi do odpowiedzialności
Ponieważ czuję do czworonogów wiele miłości
Nikt w życiu nie daje mi tak mnóstwo radości
Jak One
Ich tajemnice zachowań zgłębiają me myśli
Etologiczną wiedzą nienasycone
W następnej części opowiem o młodym pokoleniu weterynarzy
Tych inteligentnych, dobro czyniących
Nie pragnących rozgłosu delikatnych mocarzy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-10-04, 22:29
http://www.youtube.com/watch?v=77lk8m1tQBg

Widzę, a raczej słyszę podobieństwo do piosenki Natalii Kukulskiej:
http://www.youtube.com/watch?v=8H1kBbjAtzY


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-10-06, 09:38
Rzeczywiście IBDG masz rację :wink: Mam takie same odczucia w tej materii.
Pozostańmy jeszcze przy Antoniji Soli. Z mojej magicznej skrzynki Jej romantyczna "PADA TIHA NOC".

Mała internetowa encyklopedia altruizmu zwierzęcego część 4.

Wśród ssaków morskich zdecydowanie najczęściej rolę zwierząt ratujących ludzi pełnią delfiny. Od starożytności po czasy nam współczesne. Tak było, jest i będzie zawsze. Dlaczego delfiny nas ratują? Istnieje wiele teorii próbujących wyjaśnić to złożone zjawisko, lecz żadna z nich w pełni go nie tłumaczy. Ważniejsze dla mnie jest jednakże coś zupełnie innego. Mianowicie delfiny często narażając własne życie, wyzwalają nas z niebezpiecznych morskich opresji. Tymczasem Homo sapiens jako gatunek, często niezwykle je krzywdzi. Mam tu na myśli słynne japońskie rzezie delfinów, groźne dla nich sieci zakładane w celu połowów tuńczyków. Należy wspomnieć również o prowadzonych na tych ssakach (swoją drogą dlaczego, tyle sklepów rybnych nosi nazwę: "Delfin"?) eksperymentach naukowych oraz coraz częstszych przypadkach zakłócania ich naturalnych sonarów. Obrazu tych krzywd dopełnia zanieczyszczanie ich naturalnych siedlisk i fakt, iż jednego z gatunków delfinów słodkowodnych już nigdy nasze oczy nie ujrzą żywego. Został doszczętnie wytępiony.
Pytam głośno: gdzie podział się nasz dług wdzięczności do delfinów.
Tyle tytułem wstępu. W następnych częściach encyklopedii przedstawię parę bohaterskich wyczynów tych cudownych "dzieci morza".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-10-07, 18:40
Mysmy z wdzięcznosci, podczas wojny, robili z nich zywe torpedy....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-10-08, 08:42
My i wdzięczność? Bardziej pasuje do nas bezwzględna eksploatacja, bo to przecież my rządzimy na tej planecie... Nie jesteśmy władcami mądrymi ani dobrymi, niestety... :/

No to na pociechę:
http://www.youtube.com/watch?v=FHKuIW83aDc


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-10-08, 11:27
Hvala za niezwykły link IBDG :wink: A jednak są wśród przedstawicieli Homo sapiens osoby dozgonnie wdzięczne delfinom. Jednak jest ich o wiele za mało. Z magicznej skrzynki zoologa Natalia Oreiro śpiewa "CAMBIO DOLOR". Z tym wiążą się dwie zagadki: z jakiego filmu pochodzi ten utwór, oraz jakiej narodowości jest Natalia Oreiro?

Lidija Bacic na pierwszym planie.

W Internecie możemy natknąć się na wiele tłumaczeń na język polski wspaniałych piosenek. Niestety wśród owych przekładów nie znajdziemy przetłumaczonych utworów Lidiji. Jak dotąd nikt się tego zadania nie podjął. Gorąco chciałbym tą notatką kogoś do tego zachęcić i pięknie poprosić o wykonanie.
Istnieje także w polskim świecie piosenek dużo interpretacji zagranicznych utworów muzycznych. Nikt jednakże z polskich piosenkarek i piosenkarzy nie wpadł jeszcze na pomysł, aby zmierzyć się z twórczością Lidiji Bacic.
Ani po polsku, ani po chorwacku. Niepowetowana to strata dla polskiej muzyki rozrywkowej. Tak twierdzi wielki przyjaciel chorwackiej ziemi.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-10-12, 08:47
http://www.youtube.com/watch?v=gn2CnrxMEJ4

Wiem, że to z jakiegoś serialu, ale tytułu nie pamiętam, ja seriali nie oglądam ;) Może był produkcji argentyńskiej albo portugalskiej...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-10-12, 23:21
Brazylijskiej - oni takie tasiemce produkuja mydlane. Ale wpada w ucho :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-10-13, 10:12
Mucias gracias za link IBDG :VoV:  Utwór ten pochodzi z serialu "Zbuntowany anioł". Natalia Oreiro jest Urugwajką. Z magicznej skrzynki zoologa znów Natalia Oreiro w piosence "ME MUERO DE AMOR". Przy niej bledną wszystkie melodie Julio Iglesiasa, Jennifer Lopez, Rickego Martina, tak jak tracą swój blask gwiazdy wobec Krzyża Południa.

Parę słów o teledyskach chorwackich i słoweńskich.

Muszę zachwycić się i pochylić głowę z szacunkiem nad reżyserią owych video-klipów. Są po prostu wspaniałe oraz genialne. Mistrzowsko skonstruowane z zachwycającymi pejzażami w tle. Nasi twórcy teledysków mogliby od Chorwatów i Słoweńców pobierać lekcje tworzenia tych małych dzieł sztuki filmowej. Nie dorównują im żadne światowe video-klipy z amerykańskimi włącznie. Są w im stanie dotrzymać kroku jedynie teledyski wyprodukowane dla Natalii Oreiro. To oczywiście moje prywatne poglądy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-10-13, 18:07
Natalia:
http://www.youtube.com/watch?v=RvAhzaXa97g

A mogę wstawić Rickiego? Takie ciasteczko... ;p
http://www.youtube.com/watch?v=p47fEXGabaY


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-10-16, 18:16
Oczywiście IBDG, choć muszę przyznać, iż nie należę do fanów Rickiego Martina. Hvala najlepsa IBDG za wszystkie linki. Jesteś wielka :VoV:

Cytaty mojej Duszy część 22.

Bez wątpienia liczba 22 jest dla mnie tą najważniejszą z liczb, magiczną i szczęśliwą. Wynika z tego, iż w odcinku właśnie 22 "Cytatów mojej Duszy" muszę umieścić coś ekstra. Tak też będzie. Uwaga, uwaga!
"Ka u kamen uklesano
 U mom srcu zapisano
 Ja cu samo tvoja bit
 Voli cu te dok sam żiva
 Jer sam ovu svoju dusu
 Tebi dala zauvik
 Jer Ti si lipota mom żivota
 Bez Tebe Ja bi bila sirota".
Z piosenki Lidiji Bacic 
Prawda, że piękne. Przepraszam wszystkich Chorwatów za fatalną pisownię ;(


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-10-22, 08:32
Z mojej magicznej skrzynki Lidija Bacic w piosence "CRNOKOSI". Delektujmy się językiem chorwackim :tuli:

Cytaty mojej Duszy część 23.

Tym razem przedstawię Wam bodajże najsłynniejszy cytat o miłości. Przeczytajcie go Moi Drodzy po chorwacku, gdyż wspaniale i dostojnie brzmi w tej mowie. Zaczynamy!
"Ljubav je strpljiva, ljubav je dobrostiva, ljubav ne zavidi, ne hvasta se, ne oholi se. Nije nepristojna, ne trażi svoje, ne razdrażuje se, zaboravlja i praszta zlo; ne raduje se nepravdi, a raduje se istini. Sve ispriczava, sve vjeruje, svemu se nada, sve podnosi."
Poznajecie ten cytat?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-10-24, 10:04
Poezja zoologa część 30.

Po prostu Lidija Bacic

W Polsce w żadnej stacji radiowej Jej nie posłuchamy
Nasi dziennikarze radiowi nie są tym fenomenem wokalnym zainteresowani
Tymczasem Chorwaci są w Niej zakochani
Tam w każdej rozgłośni codziennie głos Lidiji występuje
Olbrzymią ilość słuchaczy czaruje
Próbowałem ten stan rzeczy zmienić
Niestety nie udało się tego odmienić
Jestem więc bardzo niezadowolony
Gniewny i zniecierpliwiony
Wszakże każda piosenka fascynującej Chorwatki jest hitem
Wypada przejść obok tych rytmów
Tylko z zachwytem
Na koncertach Lidiji pojawiają się tłumy
Jej występy niszczą chwile smutku i pesymistycznej zadumy
Każdy z widzów wymaga od innych i siebie
Właściwej kultury zachowania
Oraz adekwatnego do tego utworów słuchania
Zresztą koncerty muzyczne w Chorwacji to odrębna sprawa
W tym kraju kwitnie na odpowiednim poziomie szampańska zabawa
Oddaliłem się na moment od niezwykle ważnej kwestii
Oczekuję od Moich Drogich Czytelników kilku sugestii
Jak sprawić, aby Lidija Bacic
W kraju nad Wisłą była bardziej popularna
W Polskim Radiu słyszalna
Przez wszystkich rozpoznawalna
Stanowiąca fundament wiedzy o Chorwacji
O której jako Polacy niewiele wiemy
Często zawiłości historycznych tego kraju nie rozumiemy
Jestem Lidiji po wieczność wiernym wielbicielem
Promotorem i dla Niej nieznanym przyjacielem
Innymi słowy proszę o Waszą pomoc
Czekając na pomysłów moc
W tą czarowną chorwacko-polską noc!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-10-24, 10:42
http://www.youtube.com/watch?v=Pu1yRycbxso

Tamten cytat to może z którejś piosenki Lidiji? Możesz go przetłumaczyć, bo nie każde słowo jest dla mnie jasne...

Już Ci pisałam, zakładaj fan club Lidiji i nie czekaj, aż ktoś oficjalnie zacznie propagować jej twórczość... Tak już jest, wykonawcy z jednych krajów łatwo zdobywają u nas popularność, a z innych jakby w ogóle nie istnieli... Nasi też pewnie tu i ówdzie są znani, a gdzie indziej nikt o nich nie słyszał...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-10-27, 16:45
Hvala najlepsa IBDG za wklejenie cudownego linku oraz życzenia weekendowe 8)
Ten przepiękny cytat pochodzi z Biblii. Do jego przetłumaczenia muszę się przygotować (po chorwacku oczywiście). IBDG nie sądzę, aby ktokolwiek zaczął oficjalnie propagować twórczość Lidiji Bacic w kraju nad Biebrzą. Gdyby tak się stało, niezwykle byłbym uradowany. Nieskromnie mówiąc (przepraszam za samochwalstwo) jestem w tej materii rodzynkiem.
W tak ponury sobotni dzień proponuję z mojej magicznej skrzynki legendarną chorwacką "Kalelargę". Wykonanie: Lidija Bacic, Tomislav Bralic, Oliver Berekin i inni. Powód: koncert charytatywny na rzecz Stefanie Milda. Stefanie trzymam mocno kciuki za Twój powrót do zdrowia. Jestem z Tobą!
Zobaczmy jak wspaniale bawią się Chorwaci.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-10-27, 17:33
IBDG nie sądzę, aby ktokolwiek zaczął oficjalnie propagować twórczość Lidiji Bacic w kraju nad Biebrzą.
Ja też nie sądzę... :/

http://clicktosharevideo.com/ZCJx-P9yyjU


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-10-28, 09:47
IBDG cała Chorwacja od Puli do Dubrownika i od Rijeki po Zadar kłania się Tobie nisko w pas :tuli:
Obiecany cytat po polsku.
"Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą, nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego, nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma".

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 1.

W historii światowej muzyki rozrywkowej jest wiele takich utworów. Ale które z nich są najbardziej romantyczne i najwspanialsze? Proponuję w tym fragmencie moich opowieści utworzyć forumową listę przebojów takich właśnie piosenek. Ja już od dawna mam upatrzone moim skromnym zdaniem największe piosenki romantyczne. Na razie ich jednakże nie ujawnię czekając na Wasze propozycje.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-10-28, 11:45
IBDG cała Chorwacja od Puli do Dubrownika i od Rijeki po Zadar kłania się Tobie nisko w pas :tuli:
Oj tam, nie przesadzaj... ;)

Cytat bardzo budujący... Nic, tylko życzyć każdemu miłości będącej jego spełnieniem...

Pierwsza piosenka, która przyszła mi na myśl, to "I will always love you", śpiewana przez Whitney Houston
http://www.youtube.com/watch?v=YKQaJ094yGY

Wiem, ze jako pierwsza śpiewała ją Dolly Parton, ale ja znam tylko wykonanie Whitney...

Znalazłam wykonanie Dolly, jednak Whitney, moim zdaniem, ma... miała więcej "pary" w głosie...
http://www.youtube.com/watch?v=_utP1mGoutQ



Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-10-28, 15:06
Ja tam daleko nie szukam- kocham piosenki Anny German i Edyty Geppert :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-10-29, 08:36
Prawda, dwa piękne, charakterystyczne głosy i mądre, piękne piosenki :tak:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-10-29, 18:30
Nie przesadzam IBDG :VoV:

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 2.

Anna German jakże pechowa i smutna postać polskiej muzyki rozrywkowej. Być może również dzięki temu tak legendarna. Dysponowała niezwykłym pełnym nostalgii, lecz przede wszystkim jakże romantycznym głosem.
Edyta Geppert obdarzona zupełnie innym, silnym i dobitnym wokalem.
Na mojej liście najbardziej romantycznych piosenek znalazłby się na wysokiej pozycji utwór "NOTHING GONNA CHANGE MY LOVE FOR YOU" (Glenn Medeiros). Ale nie na najwyższym miejscu. To miejsce jest już dawno dla kogoś zarezerwowane i niezmienne. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-10-30, 18:24
http://www.youtube.com/watch?v=kybeq2dWBf8

A tu wspomnienie jednego z moich ulubionych, obdarzonych wszechstronnym talentem , aktorow :

http://www.youtube.com/watch?v=AVi4PUx8bXk&feature=related

 W młodosci bylam ich fanką :)

http://www.youtube.com/watch?v=EJhAyg2LTEk
http://www.youtube.com/watch?v=Cgh6V-kXnv4&feature=related


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-10-31, 19:02
Hvala najlepsa Diuno za te cudowne linki 8)    Jutro Święto Zmarłych. Zapalmy znicze naszym zwierzęcym braciom. Za którymi tak bardzo tęsknimy, kochając je wieczną miłością.

Cytaty mojej Duszy część 24.

"Rottweiler posiada wszystkie dobre cechy owczarka niemieckiego, lecz ani jednej złej". (przeczytane w Internecie).


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-02, 17:26
Poezja zoologa część 31.

Wspomnienia weterynarza część 2.

Jako dojrzały weterynarz
Z dużym doświadczeniem
Czystym wobec wszystkich zwierząt sumieniem
Znam wielu młodych weterynarzy
Tych cudownych zwierzaków lekarzy
Jedną z nich jest Natalia
Każda z Jej operacji
To wygrana o życie istoty batalia
Była w Indiach i w Afryce
Teraz urzęduje w Południowej Ameryce
Mieszka w amazońskiej dżungli
Leczy jaguary
Nie dajecie temu wiary?
Tak wielkie marzenia czasem się spełniają
Szczególnie, wtedy, gdy dobrych ludzi spotykają
Taka właśnie jest Natalia
Kocha wszystkie Animalia
Czarodziejka życia zwierzęcego
Otwierająca nowe perspektywy związku z nimi ludzkiego!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-05, 09:16
Bardzo tęsknię za Tobą, moja Chorwacjo! Z magicznej skrzynki zoologa nie może być więc nic innego, jak tylko Ivana Kovac i Klapa Bunari w piosence "DALMACIJO, SRCE OCA MOGA". Ivana Kovac jest córką legendarnego Miso Kovaca. To właśnie Miso powiedział o Lidiji Bacic: "Mala dobro pjeva".

Cytaty mojej Duszy część 25.

"Jeśli w duszy jest światłość, w człowieku mieszka piękno. Jeśli w człowieku mieszka piękno, w jego domu króluje harmonia. Jeśli w domu króluje harmonia, w narodzie panuje porządek. Jeśli w narodzie panuje porządek, na świecie gości pokój." przysłowie chińskie


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-07, 09:59
Lidija Bacic i miłość platoniczna.

Miałem zamiar dzisiaj napisać następny odcinek historii literatury chorwackiej. Tymczasem moje myśli krążą wokół Lidiji Bacic i Jej zniewalającej urody. Na świecie możemy spotkać wiele pięknych kobiet. Zarówno wśród osób znanych i podziwianych jak i w zwykłym, często szarym życiu. Marylin Monroe, Rachel Weisz, Mandy Moore, Sharon Stone, Kim Basinger. To zaledwie parę przykładów przepięknych kobiet. A dla mnie najpiękniejszą kobietą na świecie jest właśnie Lidija Bacic. Zapewne pomyślicie sobie Drodzy Czytelnicy: czy zoolog nie jest przypadkiem w Lidiji zakochany? Odpowiedź brzmi: tak jestem, miłością platoniczną.
Troszeczkę odchodząc od tematu, platoniczna miłość to jeden z najciekawszych rodzajów tej nadrzędnej nad wszystkimi innymi emocji. Dla zoologa jest najczystszą spośród wszystkich odmian miłości. Zapewne też najsmutniejszą, gdyż nie mającą żadnych szans na spełnienie. Mimo tego doświadczają jej tysiące ludzi na całej kuli ziemskiej. Nie jest dziwnym, iż dosięgła również mnie. Przy romantyzmie zoologa było to nieuniknione.
W każdym razie moja wspaniała (przez duże W) Mama o Lidiji Bacic nie chce już słyszeć. Ciekawe co mi powie na temat powyższego tekstu?   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-11-07, 22:14
Mozna powiedziec,ze milość platoniczna wolna jest od zazdrosci, od przyziemnych emocji, czysta, piekna , poetycka. Mozna raczej ją nazwac zauroczeniem, bo czesto , jak się pozna blizej obiekt takiej milości- mozna przezyc rozczarowabnie tak jak wszystkim co czlowiek sobie idealizuje. Ale jakby nie bylo takiej milosci- nie byloby poetów , ktorzy ją opiewaja :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-08, 10:25
Bardzo mądre słowa Diuno :VoV: Chorwaci powiedzieliby dobro pravi.

O Chorwacji część 43.

Historia literatury chorwackiej z pewnością nie dla wszystkich czytających te słowa jest ciekawa. Chciałbym jak najlepiej promować w Polsce Chorwację, więc aby Was nie zanudzać przejdę szybko do chorwackiego sportu.
W czasach Jugosławii chorwaccy sportowcy byli członkami reprezentacji Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii (SFRJ). Po uzyskaniu przez ten kraj niepodległości powstał Chorwacki Komitet Olimpijski. W 1992 roku wszedł on w skład Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-09, 11:21
Cytaty mojej Duszy część 26.

"Najpierw cię ignorują, potem śmieją się z ciebie, później z tobą walczą, a potem wygrywasz". Gandhi (traktujcie ten cytat, także jako wsparcie naszego Lisa w Jego potyczkach z myśliwymi).
"Jesteśmy częścią generacji wstydu- przyszłe pokolenia spojrzą wstecz na nasz sposób traktowania zwierząt i będą oburzone". Jill Robinson, założycielka Animals Asia.
"Czasem czytam o kimś, kto z wielkim przekonaniem stwierdza, że zwierzęta nie posiadają intencji, nie myślą i nie czują- zastanawiam się wtedy: Czy ten gość nie ma psa?". Frans de Waal, badacz naczelnych.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-11-09, 18:32
W każdym razie moja wspaniała (przez duże W) Mama o Lidiji Bacic nie chce już słyszeć. Ciekawe co mi powie na temat powyższego tekstu?   
No i co powiedziała, jeśli to nie tajemnica? ;) Przy okazji, pozdrawiamy serdecznie Mamę :D

Zoolog, jak tak się kochasz w Lidiji, to zakładaj jej stronę, prezentuj piosenki, wyślij jej linka, niech wie, że ma w Polsce wielbiciela :jupi2: Miło jej będzie, pewnie Ci coś odpisze i Tobie też będzie przyjemnie... Co tak się będziesz tylko kochał bez efektu... :P

Mozna jeszcze linka do romantycznej piosenki? :kocham:
http://www.youtube.com/watch?v=ZGwDYBWEDSc


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-11-09, 21:30
Patrząc na te krajobrazy przypomniala mi się Bjork- już malo co o niej slychac , a jest świetna :
http://www.youtube.com/watch?v=3ahhieWx7vc&feature=relmfu
 Zoolog kocha Lidię miłościa poetycką , nie w sferze dzialań tylko emocji :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-10, 09:33
Oczywiście, że jeszcze można IBDG :VoV: Nawet jest wskazane. Muszę przyznać, że o Evie Cassidy nic a nic nie słyszałem.
IBDG i Diuno hvala lijepo za umieszczanie wspaniałych, niesamowitych linków. Całkowicie na marginesie ciekawym jest, że słowo hvala funkcjonuje również w języku słoweńskim.
IBDG Moja Mama serdecznie dziękuje za pozdrowienia. A co powiedziała? Mówiąc żartobliwie nie było tak źle (czyli lepiej niż przypuszczałem).
Diuno zdarza się tak, że emocje wyzwalają działania. Odwrotność tego także jest możliwą. Pewne działanie jest w stanie skatalizować emocje. Bardzo dobry z Ciebie psycholog Diuno. Rozpracowujesz mnie perfekcyjnie.
IBDG masz świetne pomysły. Muszę Wam powiedzieć, że myślałem o tym, o czym pisze IBDG.
Nawiązując do powyższego z magicznej skrzynki zoologa Lidija Bacic w historycznym nagraniu czyli MOJ PRVI NASTUP. Już wtedy było widać gołym okiem, że mamy do czynienia z wielkim, ogromnym talentem.

Cytaty mojej Duszy część 27.

"Już mnie nie bij najukochańsza Mamo, nie będę mówił wierszem". Owidiusz  (tłumaczenie z przekazu Mojego Dziadka).
"Dal by som żivot za noc s nou. Lidija je krasna żena, a krasna je aj Jej piesen, a nadherny je Jej hlas". z wpisu czeskiego internauty na You Tube.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-11-10, 10:54
Młodziutka Lidija :)
http://www.youtube.com/watch?v=TYj01QODg3Y

Cytat: zoolog
Muszę Wam powiedzieć, że myślałem o tym, o czym pisze IBDG.
Ty nie myśl, tylko działaj :P Wyobraź sobie swoją radość, kiedy dostaniesz maila od Lidiji... :VoV: A nawet jeśli nie napisze, to i tak fajnie zrobic coś dobrego dla ukochanej osoby, choćby miłość była tylko platoniczna... :D

Cytat: zoolog
Muszę przyznać, że o Evie Cassidy nic a nic nie słyszałem.
Eva Cassidy zmarła na czerniaka złośliwegow wieku 33 lat, w 1996 roku. Dopiero w 2001 roku jej piosenki zdobyły wielką popularność. Singel "Fields of Gold" znalazł się wtedy na pierwszych miejscach brytyjskich list przebojów i chyba od tego zaczęło się zainteresowanie twórczością Evy.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Eva_Cassidy

Jeszcze jedna piosenka w jej wykonaniu:
http://www.youtube.com/watch?v=SMznNlfLXP4&feature=related

Pięknie śpiewała...

Cytat: zoolog
"Już mnie nie bij najukochańsza Mamo, nie będę mówił wierszem". Owidiusz  (tłumaczenie z przekazu Mojego Dziadka).
:D Szanowny Dziadek zna łacinę? Ja uczyłam się 4 lata. Bardzo trudny język... :roll:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-11-10, 16:39
(http://i45.tinypic.com/3494ciu.jpg)



Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-11-10, 16:44
A Diuna regulamin zna? Bo zgodnie z nim mam prawo zbić forumowiczkę, która wstawia za duże zdjęcia... :P

Ale radość Zoologowi sprawiłaś... ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2012-11-10, 20:49
Cytaty mojej Duszy część 26.

"Najpierw cię ignorują, potem śmieją się z ciebie, później z tobą walczą, a potem wygrywasz". Gandhi (traktujcie ten cytat, także jako wsparcie naszego Lisa w Jego potyczkach z myśliwymi).
"Jesteśmy częścią generacji wstydu- przyszłe pokolenia spojrzą wstecz na nasz sposób traktowania zwierząt i będą oburzone". Jill Robinson, założycielka Animals Asia.
"Czasem czytam o kimś, kto z wielkim przekonaniem stwierdza, że zwierzęta nie posiadają intencji, nie myślą i nie czują- zastanawiam się wtedy: Czy ten gość nie ma psa?". Frans de Waal, badacz naczelnych.

Dzięki, Zoologu za wsparcie i ciepłe słowo, ale nie wiem, czy takie " potyczki " odnoszą jakiś skutek, skoro przykład idzie z góry, a tutaj takim przykładem jest prezydent Komorowski, który wedle opinii wielu specjalistów " namaścił " i uczynił je akceptowalnymi dla większości społeczeństwa, bo w końcu pan prezydent jest najpopularniejszym politykiem w naszym kraju i skoro mówi, że potrzebuje zwierzęcego białka i tylko tak może je zdobyć to dla ludzi jest to ok - dziś w tv jeden prof. psychologii mówił, że jeżeli politycy, nawet nielubiani, robią coś, nawet negatywnego, to ludzie oglądający i czytający o takim zachowaniu uważają, że jest to po prostu " normalne " - do polityków dochodzi jeszcze kościół i księża, którzy twierdzą, że ci, którzy nie akceptują zabijania " nie są Polakami ", nawet niektórzy przyrodnicy starają się uzasadnić łowiectwo, twierdząc że bez myśliwych nie opanujemy jeleni, saren, dzików i innych " szkodników " i że pomógłby wilk ale myśliwi go nie lubią, gdyż jest on ich konkurentem - i choć myśliwi żalą się, że " ekologizm " zbiera coraz większe żniwa i że musi on upaść, tak jak wcześniej faszyzm i komunizm to myślę jednak, że ów " ekologizm " dociera do bardzo wąskiej grupy odbiorców, do większości dociera pan prezydent, kościół i inni - niestety
przy tej skali moje " potyczki " to tylko jakieś tam komary, nie warte uwagi.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-11-10, 20:56
A Diuna regulamin zna? Bo zgodnie z nim mam prawo zbić forumowiczkę, która wstawia za duże zdjęcia... :P

Ale radość Zoologowi sprawiłaś... ;p

 :help: :tuli: :oops: :roll: Ale nie jest bardzo za duże ?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-11, 09:21
Diuno wzruszyłaś mnie bardzo umieszczając na Forum Zwierzaki to przepiękne zdjęcie Lidiji Bacic. Jest ono związane z piosenką Lidiji "BROJ BEZ IMENA". Sprawiłaś mi wspaniały prezent w dniu moich Imienin.
IBDG zapłakałem nad losem Evy Cassidy. "TIME AFTER TIME" kojarzę muzycznie, lecz w innym wykonaniu.
Mój Dziadek znał łacinę, gdyż uczęszczał do klasycznego gimnazjum w Rzeszowie. Zaczynał swoją edukację, jeszcze za czasów monarchii austriackiej. W tamtych latach łacina i klasyczna greka były przedmiotami obowiązkowymi na maturze. Zarówno ustnej, jak i pisemnej. Z tamtego okresu pochodzi takie oto powiedzonko: "łacina i greka zabija człowieka".
Wielkie dzięki IBDG za linki do piosenek Evy Cassidy 8)
Twoje pomysły będę wcielał w życie.
Lisie nie uważam, iż Twoje potyczki z myśliwymi są nie warte uwagi. W wielu kwestiach wypada i należy się z Tobą zgodzić. W niektórych punktach nasze poglądy są rozbieżne. Ale to chyba dobrze? Wymiana poglądów jest przecież jedną z najszlachetniejszych odmian przenikania się ludzkich myśli.

Cytaty mojej Duszy część 28.

"Etyka naszego zachodniego świata była dotychczas w dużej mierze zawężona do relacji człowiek-człowiek. Jednakże to bardzo niepełna etyka. Potrzebujemy nieograniczonej etyki, która obejmować będzie także zwierzęta. Oto nadchodzi czas, kiedy ludzie będą zdumieni, że ludzka rasa istniała tak długo, zanim zrozumiała, iż bezmyślna krzywda zadawana życiu sprzeczna jest z prawdziwie etycznym postępowaniem. Etyka w swej bezkresnej formie rozszerza odpowiedzialność, na wszystko co żyje." Albert Schweitzer


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-11-11, 11:14
:help: :tuli: :oops: :roll: Ale nie jest bardzo za duże ?
Bardzo nie, tym razem nie będę trzepać Diunowej skórki ;)

Diuno wzruszyłaś mnie bardzo umieszczając na Forum Zwierzaki to przepiękne zdjęcie Lidiji Bacic. Jest ono związane z piosenką Lidiji "BROJ BEZ IMENA".
IBDG zapłakałem nad losem Evy Cassidy. "TIME AFTER TIME" kojarzę muzycznie, lecz w innym wykonaniu.
Ja kojarzę z Cyndi Laupher:
http://www.youtube.com/watch?v=VdQY7BusJNU
Cytat: zoolog
Mój Dziadek znał łacinę, gdyż uczęszczał do klasycznego gimnazjum w Rzeszowie. Zaczynał swoją edukację, jeszcze za czasów monarchii austriackiej. W tamtych latach łacina i klasyczna greka były przedmiotami obowiązkowymi na maturze. Zarówno ustnej, jak i pisemnej. Z tamtego okresu pochodzi takie oto powiedzonko: "łacina i greka zabija człowieka".
Noo, krwi potrafi napsuć... ;p

Wszystkiego najlepszego z okazji imienin, zdrowia, szczęścia, miłości wszelakiej, platonicznej, romantycznej, spełnionej......   :tort: :toast: :taniec: :prezent: :slonko: :serce:

http://www.youtube.com/watch?v=UefUMc6b3zI


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-11, 18:05
Hvala najlepsa IBDG za wspaniałe, przepiękne życzenia imieninowe. Forum Zwierzaki to najbolje forum w Internecie.  Mała zagadka co znaczy wyraz najbolje po chorwacku?
Właśnie o tym wykonaniu piosenki "TIME AFTER TIME" myślałem.
Język łaciński rzeczywiście w swojej strukturze gramatycznej jest niezwykle skomplikowany. Za to jak pięknie brzmi (prawie tak samo cudownie jak chorwacki i słoweński).
Hvala IBDG za link do utworu Lidiji "BROJ BEZ IMENA".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2012-11-11, 18:09

Lisie nie uważam, iż Twoje potyczki z myśliwymi są nie warte uwagi. W wielu kwestiach wypada i należy się z Tobą zgodzić. W niektórych punktach nasze poglądy są rozbieżne. Ale to chyba dobrze? Wymiana poglądów jest przecież jedną z najszlachetniejszych odmian przenikania się ludzkich myśli.


Nie wiem, czy są warte uwagi czy nie, odnoszę jedynie wrażenie, że nie mam żadnej siły przebicia, walę głową w mur, zbyt wiele autorytetów wspiera tę drugą stronę, także wiele mediów
a ja? - ja i tak jestem nazywany największym trollem w polskim internecie ( także przez środowiska przyrodnicze ) i banowany na przyrodniczych forach, gdyż moje poglądy nie pasują do forum przyrodniczego, a administrator oznajmił mi, ze on będąc ptakiem wolałby zginąć z reki " litościwego " myśliwego niż zostać zjedzonym przez " okrutnego " drapieżnika, bo drapieżnik zjadłby go na żywca a człowiek najpierw by go ubił a dopiero potem zjadł, oraz że każdy szanujący się ornitolog popiera tępienie drapieżników a w szczególności lisów, gdzie się da, kiedy i czym się da, nie popiera tylko zabijania ptaków - myślę więc, że nie ma co się pchać tam, gdzie mnie i tak nie chcą - nawet pod komentarzami do artykułów jestem wyzywany, nie tylko przez myśliwych - Ci zaś życzą mi, żeby i stamtąd mnie wyp ...li.
Niestety, Polska jest bardzo konserwatywnym i nietolerancyjnym krajem, krajem w którym nie wolno mieć odmiennych poglądów bo od razu nie Jesteś Polakiem, itp.
niestety, środowisk przyrodniczych też to dotyczy; nie można skrytykować przyrodnika, ornitologa, biologa, itp. bo od razu jest to odbierane jako arak na całe środowisko, nie liczą się poglądy danej osoby na dany temat, ważne, że jest Ona przyrodnikiem, profesorem, biologiem, czyli jest nietykalna - z drugiej strony jest podobnie, Młodzież Wszechpolska uważa, że Polska obecnie nie istnieje i tylko zmiana rządów / choć oni nie ufają nikomu / coś zmieni, najlepiej jeżeli wygra PIS, bez ogródek mówią też o jaką Polskę im chodzi - o Polskę w której " lewacy, liberałowie i pedały będą się bać " - dodać należy jeszcze ' ekologistów ", którzy pochodzą od " lewaków " a ekologizm jest niczym faszyzm - aha, ekologizm sterowany przez ' lewaków ' chce też zniszczyć Polski kościół, sprzeciwiając się kultowi Świętego Huberta - istna paranoja ...

czy tak bardzo się różnimy?, nie jestem pewien - na pewno różnimy się co do formy ochrony przyrody, ja osobiście nie popieram czynnej ochrony przyrody " po trupach " i za wszelką cenę, nie popieram " sterylizacji " środowiska poprzez wybijanie wszystkich drapieżników aby wypuścić tam 10 ptaków ale myślę, że już część środowisk przyrodniczych zmienia swój pogląd na te sprawy, choć nadal po obu stronach do głosu dochodzi radykalizm, np. Fundacja Ochrony Głuszca w imię owej ochrony domaga się zwalczania wszelkimi środkami wszystkiego, co ma pazury, kły i szpony
myślę, że może przyszła już pora aby nad ochronę gatunkową i czynną ochronę przyrody przedłożyć całościową i kompleksową ochronę przyrody, środowiska życia zwierząt, siedlisk i ostoi, gdyż to degradacja owych ostoi i siedlisk, ich zanik, oraz wszelkie zmiany środowiskowe, rolnicze, rozwój infrastruktury komunikacyjnej i fragmentacja środowiska najbardziej przyczynia się do pogarszania się życia zwierząt i do ginięcia gatunków - pop prostu, to nasze działania najbardziej szkodzą przyrodzie i zwierzętom, nie one sobie nawzajem.

A co do piosenek to ja już nie mogę się doczekać grudniowej premiery " Hobbita " i całej pieśni Krasnoludów: " Misty Mountains ":

http://www.youtube.com/watch?v=iHjgKLGVTjI

cała pieśń w polskiej wersji w przekładzie, chyba Marii Skibniewskiej:

Ponad gór omglony szczyt
Lećmy, zanim wstanie świt,
By jaskiniom, lochom, grotom
Czarodziejskie wydrzeć złoto!

Już krasnali działa czar;
W ciszę młotów dźwięk się wdarł,
Tam gdzie mrok pod skałą władnie
I gdzie dziwy drzemią na dnie.

Dawnych elfów możny ród
Złota tu zgromadził w bród
I w podziemnych kuźniach młotem
Z kruszcu miecze kował złote.

Na srebrzystych nitek pas
Nizał błyski lśniących gwiazd,
W złotych koron zaś obręcze
Księżycowe wplatał tęcze.

Ponad gór omglony szczyt
Lećmy, zanim wstanie świt,
By jaskiniom, lochom, grotom
Zapomniane wydrzeć złoto!

Złote harfy leżą wiek,
Gdzie nie kopał żaden człek,
A w nich pieśni drzemie mnogo
Nie słyszanych przez nikogo.

Nagle sosen słychać szum,
Wichrów nocą zawył tłum
I czerwonym, żywym ogniem
Drzewa płoną jak pochodnie.

Gdzieś w dolinie bije dzwon,
Ludzie patrzą z wszystkich stron,
A gniew Smoka ciska gromy
Na struchlałe, kruche domy.

Dymią góry w blasku gwiazd,
Dla krasnali przyszedł czas.
Po pagórkach, po urwiskach
W księżycowych biegną błyskach.

Ponad gór omglony szczyt
Lećmy, zanim wstanie świt,
Żeby wydrzeć lochom, grotom
Nasze harfy, nasze złoto!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-11-12, 00:15
Lubię fantasy, ale w wydaniu Sapkowskiego, Tolkiena niestety, nie udalo mi sie strawic :(


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2012-11-12, 00:29
Heh, ja najpierw czytałem Roberta.E.Howarda / Conan /, potem J.R.R.Tolkiena / WP czytałem już siedem razy / a dopiero potem Sapkowskiego / opowiadania i pięcioksiąg /, u Sapkowskiego jest trochę za dużo codzienności i dzisiejszych problemów jak na fantasy: nietolerancja, rasizm, spiski, polityczne knowania, itp. ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-11-12, 08:59
Mała zagadka co znaczy wyraz najbolje po chorwacku?
Hmm... Najlepsze, najfajniejsze? ;)
Cytat: zoolog
Właśnie o tym wykonaniu piosenki "TIME AFTER TIME" myślałem.
To chyba jest najbardziej popularne, nawet nie wiem, czy znam inne, poza wykonaniem Evy Cassidy...
Cytat: zoolog
Język łaciński rzeczywiście w swojej strukturze gramatycznej jest niezwykle skomplikowany. Za to jak pięknie brzmi (prawie tak samo cudownie jak chorwacki i słoweński).

Tak, brzmi pięknie i oryginalnie...

Opowiem Wam małą anegdotkę... Pewnego razu, w pierwszym roku nauki, pani łacinniczka w ramach pracy domowej poleciła nam nauczyć się opowiadać czytankę... Owa czytanka była całkiem krótka i z koleżanką doszłyśmy do wniosku, że nalezy ją opowiedzieć po łacinie, bo po polsku zwyczajnie nia ma się czego uczyć... Kułyśmy na pamięć łacińskie zdania przez całą niedzielę, po czym w poniedziałek okazało się, że wystarczyło powiedzieć kilkanaście zdań na temat treści, ale po polsku... :roll: Nie wiem, czy to dobrze, że żadna z nas nie została wywołana do odpowiedzi, bo na pewno zrobiłybyśmy duże wrażenie na pani profesor i reszcie klasy... ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2012-11-12, 15:43
Wracając do muzyki, Fantasy i języków obcych: pieśń w języku Elfów, wymyślonym przez Tolkiena:

http://www.youtube.com/watch?v=HTX1VrGr5IE

jeszcze pieśń Elfów z Lothlorien:

http://www.youtube.com/watch?v=e6yLjsWTNeE&feature=related

warto też zauważyć, że Sam Tolkien kochał przyrodę a zwłaszcza florę, drzewa - stąd tyle lasów w Jego książkach, ba, są nawet żywe drzewa - Pasterze Drzew - Entowie
zwierzętom Tolkien poświęcał mniejszą uwagę, standardowo wilki są złe - choć mamy tu do czynienia z ich zmutowaną wersją - Wargowie - zwierzęta też często służą Ciemnym Siłom ale z drugiej strony jest u Tolkiena ekolog ;) - Radagast Brązowy, jeden z czarodziejów, tzw. Istari, który porzucił swój zakon i Białą Radę aby opiekować się zwierzętami, Jego imię brzmi właśnie " opiekun zwierząt " - polne myszy mają gniazdo w jego brodzie a ptaki siadają mu na ramionach i donoszą o wszelkich nowinach ze świata, a w samym środku jego domu wyrósł olbrzymi dąb, który przebił dach i wyrósł z domu ;)
Radagast utrwala trochę wizerunek ekologa - dziwaka ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-12, 19:43
Hvala Lisie za ubarwienie mych opowieści różnymi kolorami świata fantasy. Masz bardzo ciekawą pasję :wink: Nie ulega wątpliwości, iż łączy nas miłość do wszystkich zwierząt. Stanowi to dużą ważniejszą kwestię, niż dzielące różnice. Ja natomiast Lisie z wielkim utęsknieniem czekam na możliwość zobaczenia Lidiji Bacic na żywo. Obojętnie gdzie i kiedy. Byłem już tego tak bliski, a jednocześnie tak daleki. Tak więc obawiam się, że to moje marzenie (zbyt słabe emocjonalnie słowo na stan mego ducha) nigdy się nie spełni.
Wielkie brawa dla IBDG najbolje po chorwacku oznacza najlepsze.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2012-11-12, 20:39
Ja tam nie mam już prawie szans na zobaczenie swoich muzycznych idoli na żywo:
w 2007 roku była jedyna i ostatnia szansa na zobaczenie i usłyszenie na żywo w Polsce grupy Genesis - obecnie zespół praktycznie nie istnieje a Phil Collins zakończył swoją karierę ...
rok później, również w Polsce i w Chorzowie można było usłyszeć grupę The Police i ta okazja również już się nie powtórzy,gdyż panowie nie pałają do siebie zbyt dużą sympatią
teoretycznie jest jeszcze szansa na posłuchanie na żywo Eltona Johna ale zwykle jest to daleko ode mnie a i bilety do najtańszych nie należą ( jak i w tym roku w Łodzi ), również i w tym roku Polskę odwiedził Peter Gabriel, który śpiewał chyba w Oświęcimiu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-13, 17:30
Z magicznej skrzynki zoologa niezapomniany Tomislav Ivcic w utworze "TATA VOZI POLAKO" (i znowu zagadka, jak przetłumaczylibyście ów tytuł?)

Mała internetowa encyklopedia altruizmu zwierzęcego część 5.

W czerwcu 1996 roku angielski nurek Martin Richardson pływał ze znajomymi w Morzu Czerwonym. Towarzyszyły im delfiny. W pewnym momencie Martin odłączył się od grupy. Zaatakował go rekin, efektem ataku, było kilka ugryzień. Znalazł się jako pacjent w jednym z egipskich szpitali. Tam koledzy zakomunikowali mu, iż uratowały go delfiny. To one utworzyły wokół niego koło i odstraszały rekina, do czasu przybycia motorówki z przyjaciółmi z pomocą.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-15, 11:05
Właśnie jestem po lekturze filmu "Dom nad jeziorem" z Sandrą Bullock i Keanu Reaves (przepraszam za brak odmiany tego nazwiska) z 2006 roku. Tak Moi Drodzy dobrze przeczytaliście lekturze filmu. "Dom nad jeziorem" bowiem należy nie oglądać, ale czytać całym sercem i duszą.

O Chorwacji część 44.

Sztandarowymi chorwackimi dyscyplinami sportowymi są: tenis, koszykówka, piłka nożna, piłka ręczna oraz piłka wodna.
Tenisista Goran Ivanisevic na olimpiadzie w Barcelonie w 1992 roku zdobył pierwszy czyli najcenniejszy historycznie medal dla Hrvatskiej. Warto dodać, iż Goran pochodzi ze Splitu. Na tej samej olimpiadzie koszykarze chorwaccy walczyli w finale ze słynną amerykańską Drużyną Marzeń. Niestety przegrali zdobywając srebrny krążek. W NBA grali Drazen Petrović (zginął w wypadku samochodowym w 1993 roku), Stojko Vranković.
W 1998 roku na Mistrzostwach Świata w piłce nożnej odbywających się we Francji Chorwacja wywalczyła brązowy medal. Trenerem był wówczas Miroslav Ćiro Blazević. Wśród piłkarzy należy wymienić takie słynne nazwiska jak: Suker (król strzelców tych mistrzostw), Prosinecki, Boban, Jarni, Stanić, Asanović.
Sukces chorwackich piłkarzy porównywany był z brązowym medalem zdobytym przez Polskę w 1974 roku na Mistrzostwach Świata w Niemczech.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-11-16, 09:14
Z magicznej skrzynki zoologa niezapomniany Tomislav Ivcic w utworze "TATA VOZI POLAKO" (i znowu zagadka, jak przetłumaczylibyście ów tytuł?)
http://www.youtube.com/watch?v=i3qmPjJeuwg

Tato wozi... Raczej nie "Polaków"... ;p

O delfinach słyszałam kilka podobnych historii...

"Domu nad jeziorem" nie oglądałam, znaczy, nie czytałam ;) Zaintrygowałeś mnie i poszperam za tym filmem.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-16, 10:32
Hvala IBDG po raz n-ty za wspaniały link :VoV:
Tata vozi polako czyli Tato jeździ (prowadzi) wolno. Tomislav Ivcic raz jeszcze w utworze "CEKAJ ME SILVIJA".
Jest mi miło, że Ciebie zaintrygowałem. Film znajdziesz w serwisie www.filmy.a33.pl   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-17, 09:11
Napisałem IBDG do Lidiji Bacic :kocham:

Poezja zoologa część 32.

Rozmowa z gwiazdą

Nad moją głową właśnie spadła gwiazda
Co przyniesiesz mi gwiazdeczko dobrego?
Potrzebuję więcej miłości
Wytrwałości i cierpliwości
Spraw, abym nikogo nie ranił
W życiu kierował się tylko właściwymi zasadami
Nie zaś negatywnymi emocjami
Kochał czule
Wybaczał z uśmiechem na ustach
Nie powiększał swych wad w życia lustrach
Lecz szlifował swe zalety
Nad gniewem zasuwając niepamięci rolety
Zostawił po sobie ślad
W ludzkiej pamięci wyryty
Taki o jakim Horacy marzył
Nauczył się chorwackiego
Języka rajskiego
Rozmawiał ze zwierzętami
Niczym doktor Dolittle
Opiekował się słabszymi
Walczył z nierównościami społecznymi
Chciałbym, by takim mnie zapamiętano
Kochano i wspominano
To na tyle moja gwiazdo
Śpieszę do domu
Posłuchać śpiewu ptaków z mojego balkonu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-11-20, 08:30
Napisałem IBDG do Lidiji Bacic :kocham:
:wink:

Piękne te Twoje marzenia, Zoologu... Niech Ci się spełnią :VoV:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-20, 10:05
Hvala najlepsa IBDG 8) Tak sobie marzę o wydaniu tego tematu w wersji książkowo-multimedialnej. Mam nadzieję Moi Drodzy, iż nie pomyśleliście czytając te słowa, że jestem megalomanem.

Poezja zoologa część 33.

Oda do chorwackiej flagi

Powiewaj dumnie nad chorwackimi domami
Zamkami, pałacami, wieloma zabytkami
Niech wiatr pieści delikatnie twój błękit
Niech słońce ociepla twoją biel
Niech gwiazdy odbijają się w twojej czerwieni
Przynoś Chorwacji tylko same dobre dni
W polityce, kulturze, sporcie, nauce
W codziennym trudzie i sztuce
Spraw aby komentowano: "chorwackie PKB dynamicznie rośnie
Sąsiedzi spoglądają na nas zazdrośnie"
Opiekuj się szczęściem tego kraju
Adriatyckiego na ziemi raju
Spoglądaj na młodych nowożeńców
Aby po ślubie byli przez całe życie w siebie zapatrzeni
Tak jak miłością są zachwyceni
Dbaj o pokój w bałkańskim regionie
By nie powtórzyło się nienawiści zarzewie
Stój na straży czystości ekologicznej Chorwacji
Nigdy nie pozwól umrzeć państwowej demokracji
Pilnuj zdrowia i pomyślności Lidiji Bacic
Innych chorwackich piosenkarek
Hrvatskich piosenkarzy
Ludzi sztuki, artystów malarzy
Naukowców i wszystkich mieszkańców Chorwacji
Moich duchowych braci
Stanowisz bowiem coś więcej dla tej wspaniałej ziemi
Niż tylko trzy barwy
Byłaś, jesteś i będziesz magicznym talizmanem pełnym nadziei.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-11-21, 10:11
Kochasz Chorwację bardziej, niż niejeden Chorwat z krwi i kości... ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-21, 17:29
IBDG to najwspanialszy komplement jaki usłyszałem (właściwie przeczytałem) w moim życiu. Takim też pozostanie.

Cytaty mojej Duszy część 29.

Wreszcie nadeszła pora na kocie cytaty.

"Miau-miau to masaż dla serca".  Stuart McMillan
"Ludzie, którzy nie lubią kotów, widocznie jeszcze nie spotkali tego właściwego". Deborah A. Edwards
"Niełatwo zdobyć jego przyjaźń, lecz warto o nią zabiegać".  Michael Joseph
"Ty jesteś moim kotem, a ja jestem twoim człowiekiem". Hilaire Belloc


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-11-22, 09:16
IBDG to najwspanialszy komplement jaki usłyszałem (właściwie przeczytałem) w moim życiu. Takim też pozostanie.
A ja myślę, że jeszcze usłyszysz lepsze, tyle, ze nie z moich ust (znaczy, klawiatury ;))
 
Obejrzałam wczoraj "Dom nad jeziorem". Nastrojowy, dobry film. Sandra Bullock zagrała też w podobnym w klimacie "Przeczuciu".

A tu zaległy link ;)
http://www.youtube.com/watch?v=tz851TFJFkA


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-22, 17:25
Hvala najlepsa IBDG za umieszczenie tego utworu Tomislava Ivcica :)
Nie mogę sobie wyobrazić lepszych komplementów od powyższego. Z magicznej skrzynki zoologa Ivana Kovac w piosence "RASKOS".

Cytaty mojej Duszy część 30.

"Czas spędzony z kotami nigdy nie jest stracony." Colette
"Kot nie ma właściciela. Kot może najwyżej mieć partnera." Sir Harry Swanson
"Koty dodają energii, prowokują do śmiechu, wspaniale nadają się do przytulania, niemal zawsze są co najmniej śliczne, a czasami wręcz piękne."
Roger Caras
"Kocham koty, ponieważ lubię swój dom, a one z wolna stają się jego widzialną duszą."  Jean Cocteau
"W dawnych czasach kotom oddawano boską cześć. Nie zapomniały tego."
autor nieznany
"Trudno o bardziej nieustraszonego badacza niż kociak."  Jules Champfleury


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-11-23, 18:18
 :taniec:
http://www.youtube.com/watch?v=7S8AlIPJxbA


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Habitat w 2012-11-23, 23:26
disco po chorwacku ;D niezła bk, tym bardziej ze obecnie tłumaczę pewna mgr z tego języka na polski ;) może ktoś pomoże? zoolog? jeśli tak bardzo kochasz ten kraj i jego obyczaje (co widać ;) ) to może i język bardzo dobrze znasz ;D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-11-24, 08:39
Ja języka nie znam wcale, wiec nie pomogę, ale z czystej ciekawości, jaki jest temat tej pracy?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: Habitat w 2012-11-24, 14:29
generalnie temat jeszcze nie znany, klaruje się ... będzie o kolonizacji organizmów na panelach na głębokości 8 i 12 metrów w wodach Adriatyku ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-24, 19:54
Witam Habitat w "Mohr 2 opowiada" :wink: Bk jest skrótem od babki? (nie jestem pewny). Niestety moja znajomość chorwackiego ogranicza się do podstawowych zwrotów, nazw miesięcy, pozdrowień, podziękowań, określeń ulubionych potraw kulinarnych, oraz wyrwanych z kontekstu fragmentów (mniejszych lub większych) ukochanych piosenek. Istnieje jednak w Internecie forum poświęcone Chorwacji. Tam znajdziesz wybitnych tłumaczy tego języka. Poproś ich o pomoc. Jeżeli lubisz takie klimaty muzyczne serdecznie zapraszam do słuchania Lidiji Bacic na You Tube (nie byłbym sobą, gdybym tego nie napisał).
Hvala lijepo IBDG za ten link :VoV:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-11-26, 08:39
Bk jest skrótem od babki? (nie jestem pewny).
Też tak pomyślałam, choć z daszej części zdania wynikałoby coś innego, tylko nie wiem, co... ;)

Cytat: Habitat
niezła bk, tym bardziej ze obecnie tłumaczę pewna mgr z tego języka na polski
Niezła babka, tym bardziej, że... ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-26, 10:40
Otóż to IBDG, może Habitat skreśli parę słów wytłumaczenia?

Poezja zoologa część 34.

Hrvatska Zvijezda

Twoje włosy lśnią złotem
Twoje oczy błyszczą srebrem
Twój głos jest drogocennym diamentem
Twoje usta są marzeniem
Twoja twarz piękna spełnieniem
Twa figura wspaniałej postaci dopełnieniem
Gdy pojawiasz się na scenie
Wśród widzów wielkie poruszenie
Wszyscy są wzruszeni
Niebiańsko zachwyceni
Czekają na piosenek pierwsze takty
Wyłączają telefony komórkowe
By odbioru nie zaburzały żadne przyziemne kontakty
Zaczynasz śpiewać
Romantycznie, popowo
Lirycznie, czasem trochę rockowo
Z Twych warg płyną cudowne dźwięki
Uczestnicy widowiska nagle spoglądają na mężczyznę w pierwszym rzędzie
Stoi, uśmiecha się, wielką flagą chorwacką wymachuje
Dając ujściu niewysłowionej radości
Temu co w duszy czuje
Do jakiej przynależy narodowości?
Przybył na koncert z dalekiej polskiej miejscowości
Pojawił się w Dalmacji
Nawet nie spożywając kolacji
Wykupił bilet w najdroższym sektorze
W celu podziwiania Lidiji w HD kolorze
Słuchania Jej w stereo
Wtem ktoś krzyknął z sali: "to zoolog nasz kochany!"
Zostałem bezbłędnie rozpoznany
Nadszedł nieuchronny koniec koncertu
Moje serce spłonęło do szczętu
Podchodzę do Lidiji, wręczając Jej bukiet kwiatów
Mych ukochanych róż, tulipanów, hiacyntów i polnych maków
Z oddali rozbrzmiewają okrzyki zdumienia
Ale ich nie słyszę
Moja dusza w takt melodii Lidiji jeszcze się kołysze
Dziękuję Jej za chwile muzycznej czułości
Wypełnione utworami o Chorwacji i miłości
Ach przeżywać takie momenty w rzeczywistości wymiarze
Nie w poezji bezmiarze.

Parę słów komentarza zoologa. Nie jestem w pełni zadowolony z tego wiersza. Natomiast Mojej Mamie, która zasadniczo nie lubi takiej tematyki poetyckiej, wiersz bardzo się spodobał. Szczególnie ów brak kolacji. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-28, 19:16
Najbardziej romantyczne piosenki świata część 3.

Tak więc, która z piosenek zajmuje na mojej liście najbardziej romantycznych pierwsze miejsce? Wszystko zaraz się wyjaśni. Uwaga!, uwaga!.
Tym utworem jest "DVI LIPE RICI". W wykonaniu oczywiście Lidiji Bacic. Swego czasu piosenka ta już gościła w mych opowieściach. Wspominałem wtedy, że od niej wszystko się zaczęło (patrz Lidija Bacic). Utwór ów również z tego powodu jest dla mnie niezwykle ważnym.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-11-29, 09:23
Nie jestem w pełni zadowolony z tego wiersza. Natomiast Mojej Mamie, która zasadniczo nie lubi takiej tematyki poetyckiej, wiersz bardzo się spodobał. Szczególnie ów brak kolacji. 
:lol: O ile się nie mylę, Ty jesteś szczupły, więc kolację jeść możesz... ;)

Wklejam linka, choć nie wiem, czemu, nie chce się otworzyć... Może to chwilowe...
http://www.youtube.com/watch?v=3yCnD-ge5Lw


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-11-29, 17:52
W tym momencie IBDG link się otwiera. W podziękowaniu za niego kłaniam się nisko w pas i serdecznie pozdrawiam ze smutnego, jesiennego Ustronia.
BTW kolacji nie tylko mogę, ale nawet muszę ze względu na swoją wagę piórkową ją spożywać.

Cytaty mojej Duszy część 31.

"Koty to zwierzęta, które znają swoje prawa."  Eli Khamorov
"Kota, który chce zjeść śniadanie, nie da się wyłączyć jak budzika." autor nieznany
"Studiowałem dzieła wielu filozofów i badałem zachowanie wielu kotów. Mądrość kotów jest nieskończenie wyższej próby." Hippolyte Taine
"Jeden mały kot zmienia powrót do pustego mieszkania w powrót do domu."  Pam Brown 
"Koty są ponad pozory- zdawałoby się, całkowicie ponad gatunkowe różnice- i patrzą prosto w serce." Barbara L. Diamond 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-12-01, 19:47
Przeglądam w Internecie rozmaite zdjęcia Lidiji Bacic. Patrzę na Jej twarz, Jej oczy i jestem przekonany...  O właśnie o czym? O tym, że bardzo dobry i życzliwy z Niej człowiek. Jednym słowem złote serce. Zapraszam Was Moi Drodzy Czytelnicy do odwiedzin profilu Lidiji Bacic na Facebooku. Przeczytać tam można wspaniałe wpisy skierowane pod Jej adresem. Pełne miłości, ciepła i sympatii.

Cytaty mojej Duszy część 32.

"Kota nie da się zastąpić, jak zastępuje się zużyty płaszcz czy zdarte opony. Każdy nowy kociak wyrasta na jedynego w swoim rodzaju, niepowtarzalnego kota. Przeżyłem cztery koty- odmierzam życie przyjaciółmi , którzy, choć następują po sobie, nigdy nie będą w stanie jeden drugiego zastąpić."   Irving Townsend


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-12-02, 12:15
W podziękowaniu za niego kłaniam się nisko w pas i serdecznie pozdrawiam ze smutnego, jesiennego Ustronia.
I ja pozdrawiam serdecznie ze smutnego Wrocławia...
Cytat: zoolog
BTW kolacji nie tylko mogę, ale nawet muszę ze względu na swoją wagę piórkową ją spożywać.
Tylko pozazdrościć... ;)
Cytat: zoolog
"Kota nie da się zastąpić, jak zastępuje się zużyty płaszcz czy zdarte opony. Każdy nowy kociak wyrasta na jedynego w swoim rodzaju, niepowtarzalnego kota. Przeżyłem cztery koty- odmierzam życie przyjaciółmi , którzy, choć następują po sobie, nigdy nie będą w stanie jeden drugiego zastąpić."   Irving Townsend
Psy też się różnią, każdy jest indywidualnością :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-12-02, 17:05
Raczej nie ma czego zazdrościć IBDG. Ciała bez odpowiedniej warstwy tłuszczowej (patrz zbytnia chudość). Zgadza się każdy pies jest niepowtarzalną, wielką indywidualnością.

Cytaty mojej Duszy część 33.

"Gdyby bezdomny kot potrafił mówić, powiedziałby pewnie: Daj mi jeść, daj mi dom, swoje towarzystwo i miłość, a będę twój na zawsze!" Susan Easterly
"Kota trzeba kochać na jego własnych zasadach."    Paul Gray


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-12-03, 08:56
Raczej nie ma czego zazdrościć IBDG. Ciała bez odpowiedniej warstwy tłuszczowej (patrz zbytnia chudość).
Braku odpowiedniej tkanki moze nie, ale starań o jej "budowę" juz można... Zwłaszcza, jeśli są smaczne... :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-12-03, 16:30
Kolacje najlepiej smakują mi IBDG w Chorwacji.

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 4.

Język czeski i romantyzm? Wielu z nas zapewne uważa, że to połączenie jest niemożliwe. Dla dużej liczby osób to tylko i wyłącznie ułuda. Tymczasem z własnego doświadczenia jako słuchacza różnych piosenek, wiem doskonale, iż język naszych południowych sąsiadów potrafi brzmieć niezwykle romantycznie. Nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego język czeski jest tak często przez Polaków wyśmiewany. Stanowi on często przedmiot niewybrednych żartów. A przecież jest taki piękny.
Na dowód mych słów z magicznej skrzynki zoologa jedna z najpiękniejszych i najbardziej romantycznych czeskich piosenek.   Jakub Smolik w utworze "CHCI TI RICT". Moi Drodzy pomarzmy razem.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-12-06, 19:20
Poezja zoologa część 35.

Wspomnienia weterynarza część 3.

Operowałem kiedyś kota
Biedna przez samochód potrącona, myśląca istota
Przypadek beznadziejny
Lecz nie dla pewnego rottweilera
Niesamowitego psiego bohatera
Wparował do mego gabinetu
Robiąc ogonem wiele impetu
Wylizał dokładnie mojego pacjenta
Ma asystentka cała przejęta
Tą niecodzienną sytuacją
Niepospolitą psią reakcją
Kot nagle ożył
Rottek obok niego się położył
Oparł głowę na kocim brzuchu
Tak trwali w bezruchu
Od tej chwili wszystko potoczyło się błyskawicznie
Jak w wyścigach o życie dynamicznie
Kotek zaczął zdrowieć
Ku zdumieniu wszystkich udało mu się wydobrzeć
W ten sposób powstają zwierzęce legendy
Które spisuję dla Was
Aby nie zabił ich upływu czas.

Ten wiersz jest prezentem dla Wszystkich Moich Drogich Czytelników z okazji Mikołajek. :tuli:
 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-12-07, 09:37
Ten wiersz jest prezentem dla Wszystkich Moich Drogich Czytelników z okazji Mikołajek. :tuli:
Dziękujemy :D

A tu Jakub Smolik w baaardzo romantycznej piosence:

http://www.youtube.com/watch?v=9GLAHcPZbsQ

A propos wylizywania, w dzieciństwie miałam wielkiego ON-ka, ktory namiętnie wylizywał maleńkiego ratlerka... Biedak aż był cały mokry, wystarczyło kilka liźnięć potężnym jęzorem... Nie był z tego zadowolony, oj nie... ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-12-07, 16:13
To musiał być ciekawy widok IBDG. Serdeczne podziękowania za link do piosenki Jakuba Smolika.

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 5.

Pozostańmy jeszcze na chwilę przy romantycznej czeskiej hudbie. Znowu Jakub Smolik, tym razem w utworze "VIS". Do tej piosenki został nakręcony bardzo interesujący teledysk. Widać w nim magię romantyzmu. Ci, którzy nie są romantykami, często nie wierzą w jego istnienie. Bywa też tak, że go nie dostrzegają, lub nie chcą dostrzec. Tymczasem romantyzm może się przejawiać nawet w najprostszych rzeczach.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-12-09, 16:40
Wczoraj Lidija Bacic przesłała swoim fanom (w tym również mnie) zdjęcie wykonane telefonem komórkowym z zasypanego śniegiem Zagrzebia. Dzięki temu jestem na bieżąco, jeżeli chodzi o pogodę panującą w stolicy Chorwacji. Aha przecież jeszcze miałem napisać o czymś dużo ważniejszym. Mianowicie nigdy nie spotkałem się ze zjawiskiem tak sympatycznego traktowania swoich fanów. Pozdrowienia dla nich, zdjęcia, umieszczanie fragmentów koncertów etc. Dla Lidiji jest to sprawa oczywista. Dla mnie coś niespotykanego w światowej muzyce rozrywkowej.

O Chorwacji część 45.

Dla ciekawych tematu garść imion chorwackich.
Żeńskie: Biska, Cvijeta, Desa, Gordenka, Gracijela, Jasena, Juventa, Krasenka, Ladislava, Maksima, Petranka, Podravka, Polona, Posavka, Rujna, Salomeja, Slobodana, Vedrina, Vjerana.

Męskie: Bakonja, Becir, Crtomir, Darinko, Derd, Derman, Erazmo, Goranko, Gradimir, Hajder, Kacun, Krasinko, Markota, Mijo, Negrin, Nikica, Primoslav, Samuilo, Tomislav, Żak.
 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-12-11, 09:18
Bardzo chciałbym przytulić i pocałować Lidiję Bacic. Niestety mogę to uczynić jedynie wirtualnie :tuli:

W sprawie karpi.

Wigilia zbliża się milowymi krokami. Jak co roku z szybkością bumerangu pojawia się problem i pytanie: Kupować karpie żywe czy też martwe?
Rozwiązanie jest tylko jedno: martwe. Z wielu powodów, które spokojnie wypełniłyby parę stron A4. Jednym z najważniejszych jest następujący:ryby posiadają takie same zakończenia nerwowe odbierające ból jak inne kręgowce w tym i ludzie. Wierzę, że wszyscy Moi Drodzy Czytelnicy nie zakupią żywych karpi.
A tak na marginesie (znowu narażę się Lisowi) Cyprinus carpio (łacińska nazwa gatunkowa karpia) jest elementem obcym w naszej faunie. Wprowadził zamieszanie w polskich ekosystemach wodnych.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-12-11, 10:25
Jakub Smolik:
http://www.youtube.com/watch?v=FhPGdJGtxhQ

Pani Podravka? Skądś znam... ;)

Ja nie kupowałabym karpi w ogóle, ale moja mama nie wyobraża sobie świąt bez nich... :roll: Jednak żywych nie kupujemy nigdy. Jeden jedyny raz odmówiłam zrobienia zakupów sąsiadce, właśnie kiedy poprosiła mnie o przywiezienie żywego karpia...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-12-13, 09:22
Hvala IBDG za link i hvala najlepsa za karpie 8) Jeżeli chodzi o mnie to od 12 lat w Wigilię nie raczę się karpiami, lecz ekologicznymi paluszkami rybnymi.
15 grudnia Lidija Bacic występuje w Yachting Clubie w Zadarze. A mnie tam nie będzie.
A teraz pod choinkę prezent dla Moich Drogich Czytelników czyli rozpoczynamy nowy cykl opowieści.

Ukochane książki Marcina część 1.

Od dziecka uwielbiam czytać. Składać słowa nauczyła mnie moja Mama stosując bardzo ciekawą, a co najważniejsze skuteczną metodę nauczania.
Prawdę mówiąc martwi mnie spadający poziom czytelnictwa w Polsce (i nie tylko w niej). Lektura książek często przewyższa pod wieloma względami obejrzenie filmu.
W tym cyklu będę omawiał najpiękniejsze, najbliższe memu sercu i duszy książki. Przez lata nazbierało się ich całkiem, całkiem sporo.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-12-13, 18:29
Ja też karpi nie jem...

A jaka to metoda szanownej Mamy, jesli to nie tajemnica? ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-12-15, 09:37
Żadna tajemnica IBDG. Nauka czytania wyglądała mniej więcej tak. Mama brała do ręki duży zeszyt i długopis. Pisała w zeszycie jakiś wyraz przedzielony zgodnie z regułą zgłoskową. Dla przykładu Chor-wa-cja, lub Li-di-ja. Zoolog składał słowa w całość.
Łączę się w bólu z Amerykanami po tragedii w szkole podstawowej.

Ukochane książki Marcina część 2.

Jedną z nielicznych powieści, której akcja rozgrywa się w Chorwacji jest książka Anny Karpińskiej "Chorwacka przystań". Struktura lektury porusza czytelnika oryginalnością, a każde zdanie pachnie romantyzmem. Dodam do tego wybitną znajomość problematyki chorwackiej zaprezentowaną przez Autorkę. Dorzucę jeszcze zaskakujące zakończenie, którego doprawdy się nie spodziewałem. Te wszystkie wymienione przeze mnie punkty decydują o uroku tej powieści. Przekonajcie się sami!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-12-16, 17:47
O Chorwacji część 46.

Lista Światowego Dziedzictwa UNESCO to jedna z najważniejszych (jeżeli nie najważniejsza) list różnego rodzaju. Umieszczone są na niej budowle, zespoły obiektów, a także cuda przyrody ożywionej godne najwyższej troski i szacunku. Jaką liczbą takich wpisów może poszczycić się Chorwacja? W stosunku do swojej wielkości bardzo dużą. Na liście UNESCO znajduje się ich aż 7!  Są to: Bazylika Eufrazjana w Porecu, zabytkowe centrum Trogiru, Pałac Dioklecjana w Splicie, Katedra św. Jakuba w Szybeniku, Stari Grad na wyspie Hvar, Park Narodowy Jezior Plitwickich i Stare Miasto w Dubrowniku.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-12-17, 11:08
Muszę to napisać. Moja miłość platoniczna do Lidiji Bacic stale rozwija się. Jest jak czarodziejski motyl na którego skrzydłach odbijają się wszystkie Jej koncerty przepasane tęczą lśniącą najpiękniejszymi krajobrazami Chorwacji. Wszystko co jest związane z Lidiją jest na trwałe wyryte w mym sercu i nie do usunięcia żadną siłą.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-12-17, 17:32
Posłużę się cytatem z filmu (chyba z serialu "Dom"):
 "kto dziś tak kochać umie..."  :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-12-18, 21:59
Jak mi miło IBDG. Tak kochają prawdziwi romantycy. BTW "Domu" moim zdaniem jest to jeden z najlepszych seriali w historii polskiej kinematografii.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-12-20, 09:08
Zgadzam się, dobry serial, taki z prawdziwego zdarzenia, a nie jak obecne tandetne produkcje :roll: Włos się na głowie jeży, co w tej telewizji teraz puszczają...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-12-20, 17:46
Poezja zoologa część 36.

Lidijo hvala na sve sjajne trenutke.

Kolejny swój wiersz poświęcam Lidiji
Tej chorwackiej bogini
Z pewnością na to zasługuje
Każdy Chorwat Ją szanuje
Urodziła się w Splicie
W tym dniu całe miasto tonęło w uśmiechu
Zanurzało się w rajskim zachwycie
Już jako dziecko miała głos niezwykły
Gdy śpiewała wszystkie kwiaty kwitły
Ptaki radośnie ćwierkały
Nawet obłoki się śmiały
Potem występowała z "Perłami"
Sypiąc dla nich nagrodami
Wreszcie pojawiła się w "Idolu"
Wszystkich konkurentów pokonała
Tylko z jednym wygrać nie zdołała
To Jej wcale nie załamało
Przeciwnie sił Lidiji dodało
Jej znakiem rozpoznawczym są tylko wielkie przeboje
Tych słów o Lidiji zupełnie się nie boję
Już tyle osiągnęła
Tyle otrzymała nagród
Dla kilku artystek byłoby ich w bród
Aż sobie nie wyobrażam co będzie dalej
Jednak wiem, iż może być jedynie wspanialej
Lidijo Bacic jesteś niezwykłą osobą
Bardzo chciałbym Cię spotkać
Spojrzeć w Twoje dobre oczy
Czy zoolog z Polski Chorwatkę zauroczy?
Tak jak Ona jego
Nie to niemożliwe
Choć los czasami niespodzianki szykuje
Takowej dla mnie nie przygotuje
Pozostaną Marcinowi piosenki i portrety
Zamiast poznania tej cudownej kobiety
Szczęściarzem ten, którego Lidija zostanie żoną
Ukochaną, wyśnioną, wymarzoną
Ku mojej rozpaczy nie będę nim ja
To pewne jak dwa plus dwa.

Ten wiersz jest prezentem dla Moich Wspaniałych, Wiernych Czytelników na Gwiazdkę. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-12-21, 08:40
Dziękujemy :VoV: Pięknej dziewczynie to dobrze, każdy ją kocha... ;)

Mój prezent wprawdzie cudzego autorstwa, za to z życzeniami znalezienia prawdziwej, wielkiej miłości na całe życie... Na wszystkie święta i dni powszednie...
http://www.youtube.com/watch?v=BG0ndtxpAr0


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-12-21, 11:11
Marcinie- pean pełen uwielbienia :) Wzruszający :)
IBDG- bardzo lubie Celine :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-12-21, 16:46
IBDG ale trafiłaś cudownie z tą piosenką  :VoV: Jest jedną z moich ukochanych. Wielkie,wielkie hvala. O ile dobrze pamiętam wykonywała ten utwór także Jennifer Rush. Znam go również w wersji czeskiej (muszę przyznać, iż w tym języku brzmi równie interesująco jak po angielsku). IBDG sprawiłaś mi tym prezentem wielką przyjemność, a Ty Diuno swoim komplementem (do licha zaczynam łączyć poezję z prozą).
Jakby tego wszystkiego było mało spotkała mnie przed chwilą jeszcze jedna fantastyczna niespodzianka. Mianowicie autor muzyki do piosenek Lidiji Bacic genialny kompozytor Marko Tomasović, wysłał do mnie zaproszenie do grona swoich znajomych (patrz Facebook).
   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-12-21, 18:54
Gratuluję  8)  Jestes coraz blizej swojej idolki  :jupi2:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2012-12-22, 13:09
dawno tu nie zaglądałam ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-12-22, 15:14
Gratuluję  8)  Jestes coraz blizej swojej idolki  :jupi2:
Hvala najlepsa Diuno! Ten fakt napawa mnie wielkim szczęściem i radością.
Ppx bardzo mi miło, że odwiedziłaś moje opowieści. Mam nadzieję, że będziesz często wpadać w to miejsce (wpadać-przepraszam za użycie tak niefortunnego słowa).


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-12-22, 18:47
I ja gratuluję zaproszenia z Facebooka :)

A oto Jennifer:
http://www.youtube.com/watch?v=Lr0xJBsVbZY
Muszę przyznać, że nie kojarzę tej piosenki z tamtych lat... Ale to też piękne wykonanie.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-12-23, 10:21
Hvala najlepsa IBDG za wszystko! Jestem Twoim wielkim dłużnikiem. Wszystkim Moim Drogim Czytelnikom życzę Wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia, wymarzonych prezentów pod choinką, spełnienia wszystkich marzeń i niezapomnianych wrażeń sylwestrowych.
A teraz po chorwacku: Sretan Bozić i puno zdravlja, sreće i uspjeha u Novoj Godini!

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 6.

W tej części o piosence, którą mam ustawioną jako dzwonek w swoim telefonie. Jest nim utwór Urszuli pod tytułem "DZIŚ JUŻ WIEM". Wspaniałe wykonanie, mądry tekst i inteligentna muzyka stanowią o sile piosenki. Zapadają głęboko w naszą pamięć i emocje muzyczne. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-12-24, 08:39
I ja życzę Ci spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia i oby w Nowym Roku spotkało Cię to, o czym marzysz... :VoV:

http://www.youtube.com/watch?v=Ks1kRZRYRRA&hl=pl&gl=PL


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-12-24, 17:21
Hvala lijepo IBDG :VoV:

Ukochane książki Marcina część 3.

Jules Verne jest jednym z moich ulubionych pisarzy. Praktycznie wszystkie Jego powieści uwielbiam (oprócz moim zdaniem najsłabszej czyli "W płomieniach indyjskiego buntu"). Szczególną estymą darzę takie dzieła Verna jak "Dzieci Kapitana Granta", "Piętnastoletni kapitan" oraz oczywiście "30 tysięcy mil podmorskiej żeglugi".
W dzisiejszych czasach pełnych Harryego Pottera Jules Verne wydaje się być zapomnianym autorem wśród młodzieży. Tym bardziej zapraszam do zapoznania się z Jego twórczością.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-12-27, 08:51
Bardzo ciekawy autor, i ja z zainteresowaniem czytałam jego książki, choć "W plomieniach indyjskiego buntu" sobie nie przypominam... Ale skoro słabsza od reszty, to może nie ma czego żałować ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-12-28, 15:48
Z magicznej skrzynki zoologa najnowsza piosenka Lidiji Bacic "NAIVNA SAM ALI NISAM LUDA". Z pewnością będzie wielkim hitem.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-12-28, 18:58
http://www.youtube.com/watch?v=NMYj6pyydoA


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2012-12-28, 20:36
Zaczyna mnie trochę martwić podejście ludzi do zwierząt, jako tylko do źródła pożywienia ...

Klaus Bachmann, profesor politologii Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej na łamach Gazeta.pl Wrocław

Cytuj
Kocham swoją żonę, dlatego muszę nienawidzić wszystkie inne kobiety. Kocham swoje dziecko, co zmusza mnie do tego, aby zionąć nienawiścią do wszystkich innych dzieci. Ponieważ lubię góry, to zacząłem nienawidzić doliny. Nonsens? Idiotyzm? Owszem.

Ale najbardziej zadziwiające nie jest to, jak głupie i destrukcyjne są takie postawy, lecz to, jak powszechnie są one akceptowane w innych dziedzinach przez wiele środowisk w Polsce.

Ja przykładowo lubię zwierzęta, zwłaszcza dzikie. Lubię, kiedy w weekend w górach spotykam sarny, jelenie i lisy. Czy z tego powodu muszę nienawidzić myśliwych? Jest spora grupa dość fanatycznych obrońców zwierząt, którzy tak uważają, dlatego zakładali stronę facebookową pod nazwą "Nienawidzę myśliwych". I faktycznie, wiele postów i tekstów tam wygląda tak, że gdyby myśliwi byli grupą etniczną, to można by autorów tych postów oskarżyć o ksenofobię i rasizm.

Lubię krowy i wołowinę, konie i koninę, jagnięta i jagnięcinę - co pewnie dla wielu obrońców zwierząt jest prowokacją samą w sobie. Gorzej - moja sympatia dla tych pogodnych czworonogów i ich mięsa (jakże zdrowszego od tak popularnej w Polsce wieprzowiny) nie skłania mnie do nienawiści wobec tych, którzy je ubijają inaczej, niż ja to uważam za słuszne.

Mogę lubić krowy i nie nienawidzić Żydów ani muzułmanów, między innym dlatego, że wiem, że protesty przeciwko rytualnemu ubojowi zwierząt w II Rzeczypospolitej bardzo często miały podłoże antysemickie - i to bardziej niż prozwierzęce.


To, wydaje mi się, jest jednym z największych bolączek życia społecznego i politycznego w Polsce: Nie wystarczy popierać jakąś słuszną sprawę, trzeba jeszcze nienawidzić tych, którzy są jej przeciwni albo jej po prostu nie popierają. W ten sposób miłość do Boga wiąże się nieodłącznie z nienawiścią do ateistów, niewierzących i innowierców, kto kocha Polskę, musi koniecznie nienawidzić tych, którzy kochają ją mniej, wcale albo ją tylko szanują.

George Bernard Shaw miał podwójną rację, kiedy napisał, że przeciwieństwem miłości nie jest nienawiść, lecz obojętność. To powiedzenie było skierowane przeciwko obojętności, ale w polskich realiach ono nabiera nieco innego znaczenia. Kiedy się coś kocha, nie trzeba nienawidzić tych, którzy tego nie kochają. Można na to patrzeć obojętnie i dalej kochać. W tym sensie życzę nam wszystkim w nowym roku więcej obojętności.

ów tekst myśliwi wkleili jako poparcie dla nich, jest tu chyba też poparcie dla uboju rytualnego ... cóż, pamiętam dysputy z ornitologiem, który twierdził, że można lubić ptaki, ratować je a jednocześnie je zabijać, bo On ratuje ptaki a jednocześnie doń strzela, bo to przyjemne i satysfakcjonujące, oraz zjada, bo są smaczne ... :roll:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-12-28, 22:09
Totalna schizofrenia....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2012-12-30, 03:48
Wydaje mi się, że posiadając wykształcenie a zwłaszcza wykształcenie wyższe i wypowiadając się o " koninie ", itp. w kontekście pożywienia i żywego zwierzęcia trzeba by się chociaż zastanowić, dlaczego jedzenie koniny w Polsce jest nieakceptowalne, podobnie jak spożywanie psiego czy kociego mięsa - widocznie pan profesor nie poświęcił chwili na zastanowienie się nad tą kwestią ... ale wie, że protest przeciwko ubojowi rytualnemu ma antysemickie podłoże ...
Do tego pisze pierdoły: jestem osobą wierzącą, choć nie praktykującą, ale to nie oznacza, że automatycznie nienawidzę niewierzących, ateistów, itp.
myśliwych też nie nienawidzę, jest mi ich szkoda ... nienawidzić powinno się chyba tych, którzy uchwalili i podtrzymują takie prawo, choć My wszyscy jesteśmy tu winni, bo na to przyzwalamy ... niestety, elita polityczna i społeczna gdzieś ma zwierzęta i ich cierpienie: najpopularniejszy polityk w kraju, prezydent Komorowski chwali się, że On potrzebuje zwierzęcego białka, Jego małżonka twierdzi, że w rzeźniach jest znacznie gorzej niż na polowaniu, podobnie twierdzą myśliwi ale wszyscy Oni popierają ubój rytualny, bo to przecież kasa ... obłuda i hipokryzja pełną gębą ...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2012-12-30, 09:37
Lisie planuję poświęcić tej sprawie o której piszesz, mały artykuł.
IBDG jestem coraz większym Twoim dłużnikiem. Jak Wam się podobała Moi Drodzy Czytelnicy najnowsza piosenka Lidiji? Jutro Sylwester, słuchamy tego wyjątkowego dnia bardzo różnorodnej muzyki, zależnej od gustów. A ja mam propozycję następującą. Bawmy się ostatniego dnia 2012 roku przy piosenkach Lidiji Bacic. Wystarczy włączyć komputer i poszukać Lidiji na You Tube. Każdy w Jej utworach znajdzie coś dla siebie.
Nie wiem czy jutro uda się mi zasiąść wygodnie przed komputerem.
Tak więc już dzisiaj składam wszystkim Moim Ukochanym Czytelnikom życzenia Wspaniałego Nowego Roku 2013!

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 7.

Do tych utworów bezwzględnie należy zaliczyć "Zingarellę" Darko Domijana. Jego charakterystyczny głos jeszcze wzmaga głębię romantyzmu. Słyszeliście Moi Drodzy o takim wykonawcy? Ja całkiem niedawno odkryłem tą muzykę.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2012-12-31, 17:45
Ja nie słyszałam o Darko Domijanie.
http://www.youtube.com/watch?v=Vi8JpKIFS7Q

Piosenka Lidiji podoba mi się, owszem :)

Dziękuję za życzenia i również życzę Ci, aby 2013 przyniósł mnóstwo zdrowia, szczęścia i radości :VoV:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2012-12-31, 22:45
Zoologu, a czy Ty zajmujesz się w jakiś sposób kwestią uboju rytualnego?
wszystko wskazuje na to, że mimo niezgodności z konstytucją i z ustawą o ochronie zwierząt, od jutra ubój rytualny będzie w Polsce legalny jako część prawa Unijnego, aby nie był legalny nasz Minister Rolnictwa musiałby to zgłosić do UE, ale MR, podobnie jak cały PSL, Prezydent i wielu innych polityków jest za ubojem rytualnym - zresztą, wokół tego problemu rozgorzała wojna ideologiczna a nawet religijna:

Cytuj
...
Sękowski zauważa, że dziś w krajach Europy Zachodniej nagonka na ubój rytualny to jeden z elementów kampanii prowadzonych przez ugrupowania polityczne, które jako wroga wskazują rosnącą w siłę ludność muzułmańską. Podobnie jak zdarzało się to w międzywojennej Polsce, argumentem jest tu postulat laicyzacji życia publicznego.

Z artykułu Sękowskiego płynie zatem następujący wniosek: próby objęcia zakazem uboju rytualnego są przejawem walki z każdą religią idącą pod prąd dogmatom współczesnego świata, takim jak chociażby „humanitarne” traktowanie zwierząt. Dlatego chrześcijanie powinni stawać w obronie prawa wyznawców judaizmu i islamu do praktykowania rytuałów, które piętnowane są jako politycznie niepoprawne. Bo przecież i Kościół katolicki ze swoim nauczaniem dotyczącym ludzkiej seksualności jest atakowany zewsząd przez tworzących potężne lobby zwolenników państwa laickiego.
...
Oczywiście, nie można się dawać nabierać na „humanitaryzm” w odniesieniu do zwierząt.

W naszych zsekularyzowanych czasach za istotę zła uważamy cierpienie. Stąd głównym celem jest niedopuszczanie do niego. Tymczasem w wiekach przeszłych, kiedy Kościół znacząco oddziaływał na mentalność społeczeństwa, za istotę zła uchodził grzech. Głównym celem było więc dążenie do zbawienia. A to wiązało się z naśladowaniem Chrystusa – z cierpieniem. Zwierząt jednak naśladowanie Chrystusa nie dotyczy.

Zadawanie bólu zwierzęciu z perspektywy chrześcijańskiej jest czymś złym nie dlatego, że powoduje cierpienie żywej istoty, ale z uwagi na grzech, jakiego dopuszcza się człowiek, zadając zwierzęciu ból z premedytacją. I w takich kategoriach warto się zastanawiać nad ubojem rytualnym. Chrześcijaństwo nie podziela „humanitarystycznej” demagogii w kwestii praw zwierząt, ale jednocześnie nie przyjęło obecnych w judaizmie i islamie rytuałów ludów bliskowschodnich.

http://www.rp.pl/artykul/2,964357-Uboj-rytualny-to-nie-jest-wspolna-sprawa.html

ogólnie, sprzeciw wobec uboju rytualnego rozumiany jest jako powrót przedwojennych antysemitów .... ja nie mam nic do Żydów i do Muzułmanów, ale już do Ich praktyk religijnych i tzw. " tradycji ", już tak.

Cytuj
Kalemba zaznaczył, że przepisy europejskie określają, że zwierzęta przed ubojem powinny być ogłuszane, ale Unia dopuszcza ubój bez ogłuszania w przypadku uboju rytualnego. Większość państw UE, na czele z największymi producentami żywności, prowadzi ubój rytualny. Unijne rozporządzenie dopuszcza taki ubój, ale nie zobowiązuje do jego wykonywania. Zacznie ono obowiązywać w Polsce od 1 stycznia 2013 r.

http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/projekt-ws-uboju-rytualnego-moze-byc-w-styczniu-w-sejmie

za ubojem rytualnym są rolnicy, producenci żywności i politycy, przeciw są tylko obrońcy praw zwierząt, czyli mniejszość ... :roll:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-02, 09:40
Nie Lisie nie zajmuję się. IBDG hvala na sve sjajne trenutke (może przetłumaczę dziękuję za wszystkie wspaniałe chwile).

Mała internetowa encyklopedia altruizmu zwierzęcego część 6.

Delfiny ratowały nas także w starożytności. Oto historia poety i śpiewaka Ariona z Lesbos. Zdarzyła się w 620 roku przed Chrystusem, a spisał ją Herodot. Arion wracał do ojczystej ziemi z zawodów odbywających się w sycylijskich Syrakuzach. Jego pełni zawiści towarzysze podróży po prostu wyrzucili Ariona za burtę. Uratował go delfin na którego grzbiecie bezpiecznie dopłynął do najbliższej wyspy. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-03, 08:48
Wczoraj pośrednio dzięki mnie Lidija Bacic została po raz pierwszy wspomniana w jednej z polskich stacji radiowych (patrz Radio 90). Magiczne chwile!

Poezja zoologa część 37.

Z okazji Nowego Roku taki oto wiersz.

Wznieśmy toast za biologów!

Wznieśmy toast cudownym chorwackim Proskiem
Za światowych i polskich biologów
Zoologów, ornitologów
Ekologów, etologów
Cytologów, także teriologów
Nie zapominam w tych życzeniach
O botanikach
Briologach i dendrologach
Szanujmy i podziwiajmy naukowców!
Ratują zagrożone wymarciem niepowtarzalne grzyby
Zastanawiają się z jakich powodów osiadają na mieliznach wieloryby
Spotkamy ich na sawannie
W stepie, amazońskiej dżungli
Być może nawet rzymskiej fontannie
Gdzie szukają nowych form życia
Tak wiele przecież jeszcze jest do odkrycia
Ale zawsze pamiętajmy
Nie utraćmy gatunków, które znamy
Tłumaczy bowiem bioróżnorodność
Bogactwo gatunkowe to przyrodnicza zamożność
Bez niego giną ekosystemy
Tropikalne lasy i polarne akweny
Rodzime siedliska nie tolerują gatunków obcych
Są dla nich problemem
Równocześnie wielkim zagrożeniem
Choć kocham wszystkie zwierzaki
Doskonale zdaję sobie z tego sprawę
Jak i z tego, że znów Lisowi się narażę
Nie obrażaj się na mnie Lisie
Spróbuj to zrozumieć
Zaufaj zoologowi
Temu marzeń zwierzęcych, bólu, smutku
Rozpaczy i nadziei powiernikowi!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-01-03, 10:15
Wczoraj pośrednio dzięki mnie Lidija Bacic została po raz pierwszy wspomniana w jednej z polskich stacji radiowych (patrz Radio 90). Magiczne chwile!
Lidija powinna się o tym dowiedzieć... ;)
Cytat: zoolog

...Jak i z tego, że znów Lisowi się narażę
Nie obrażaj się na mnie Lisie
Spróbuj to zrozumieć
Zaufaj zoologowi
Temu marzeń zwierzęcych, bólu, smutku
Rozpaczy i nadziei powiernikowi!
Zanim doszłam do tych słów, pomyślałam właśnie o Lisie... Że będzie zły ;)

A propos altruizmu zwierzęcego... Na forum, którego nazwy nie napiszę, bo i tak mi wytnie ;) jest świeży wątek o psie, który wybiegał na szosę między jadące samochody... Wybiegał, jakby chciał kogoś zatrzymać... W końcu mu się udało, ludzie wysiedli i poszli za psem, prowadzącym ich do rowu, w którym siedział inny pies... Nie mógł się wydostać o własnych siłach...

A ja właśnie dostałam od skądinąd przyzwoitych, fajnych ludzi książeczkę z aforyzmami, z których jeden stwierdza, że kocha się ludzi, a zwierzęta oswaja, bo zwierzęta nie kochają ani nie mogą być kochane... :roll:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-04, 09:15
Ciekawe co by IBDG powiedziała swoim cudownym głosem? Wspomnianą przez Ciebie książkę postaw na półce i nie zaglądaj do niej. A niech się zakurzy.

Cytaty mojej Duszy część 34.

Będąc studentem, pożyczyłem kiedyś od swojej koleżanki zeszyt z wykładów z biochemii. 50% treści zeszytu stanowiły rysunki końskie. Tak więc teraz przejdę do cytatów poświęconych tym pięknym stworzeniom.

"Gdzieś tam, daleko, w przestrzeni czasu
soczysta łąka jest na skraju lasu.
Strumienie nucą, drzewa pną się w górę.
Tam jest Raj, do którego konie wędrują.
Bo przysięgam na miłość, co kieruje piórem moim,
Wiem, że tam wracają do życia wspaniałe konie."
Stanley Harrison


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2013-01-04, 23:53

Rodzime siedliska nie tolerują gatunków obcych
Są dla nich problemem
Równocześnie wielkim zagrożeniem
Choć kocham wszystkie zwierzaki
Doskonale zdaję sobie z tego sprawę
Jak i z tego, że znów Lisowi się narażę
Nie obrażaj się na mnie Lisie
Spróbuj to zrozumieć
Zaufaj zoologowi
Temu marzeń zwierzęcych, bólu, smutku
Rozpaczy i nadziei powiernikowi!

Ja może zacytuję Tolkiena ;)

Gandalf zwraca się do Froda w kopalniach Morii:

" Wielu z tych, którzy żyją, zasługuje na śmierć, a niektórzy z tych co pomarli zasługują na życie. Czy możesz im je zwrócić? Nie szafuj więc śmiercią, gdyż nawet najmędrszy nie może wszystkiego wiedzieć. "

uważam, że jestem zbyt mały żeby szafować życiem i śmiercią i że najzwyczajniej w świecie nie mam do tego prawa.  :VoV: :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-01-05, 11:10
Ciekawe co by IBDG powiedziała swoim cudownym głosem?
Oj, musiałabym najpierw tę cudowność w głosie posiadać ;)
Cytat: zoolog
Wspomnianą przez Ciebie książkę postaw na półce i nie zaglądaj do niej. A niech się zakurzy.
Zostawiłam u mamy z prośbą o przekazanie sąsiadce, też sympatycznej pani, ale bardzo religijnej ;) A to właśnie są aforyzmy o Bogu etc., stąd takie podejście do zwierząt... :roll: Oprócz wszechświata i ludzkiej głupoty nieskończona jest chyba także nasza pycha...

Konie... Przepiękne zwierzęta, niedawno oglądałam filmik z pędzącymi końmi, aż dech zapiera... Zresztą sami popatrzcie:
http://www.youtube-nocookie.com/embed/Y5XJbSqwriM?rel=0

Cytat: lis
uważam, że jestem zbyt mały żeby szafować życiem i śmiercią i że najzwyczajniej w świecie nie mam do tego prawa.
Hmmm... Abstrahując od konkretnej sytuacji myślę, ze czasem nie mamy prawa może nie tyle szafować, bo to oznacza brak zastanowienia i umiaru, ale nie zabić w obronie życia właśnie...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-01-05, 18:31
Cytuj

A ja właśnie dostałam od skądinąd przyzwoitych, fajnych ludzi książeczkę z aforyzmami, z których jeden stwierdza, że kocha się ludzi, a zwierzęta oswaja, bo zwierzęta nie kochają ani nie mogą być kochane... :roll:

XXI wiek, a poglądy Kartezjusza ciągle żywe...Smutne....

Ale tacy ludzie jak ten były / niestety/ ksiądz dają nadzieję :
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/poznan-tomasz-jaeschke-odszed-z-koscioa-zeby-zbawiac-psy_211752.html 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2013-01-06, 00:04

Hmmm... Abstrahując od konkretnej sytuacji myślę, ze czasem nie mamy prawa może nie tyle szafować, bo to oznacza brak zastanowienia i umiaru, ale nie zabić w obronie życia właśnie...

IBDG - wielu ludzi zarzuca mi wiele rzeczy; że nie mam prawa mówić o przyrodzie, gdyż lubię lisy, które mordują inne zwierzęta, że bronię psy, które mordują inne zwierzęta, że bronię lisy, które mordują inne zwierzęta, w tym gatunki chronione, więc jestem wrogiem gatunków chronionych, etc. etc.
cóż, mam swoje przekonania i nie przyłożę nigdy ręki do zabijania jednych gatunków w obronie innych, bo wtedy ta obrona traci dla mnie sens - " zabijanie w obronie życia " dla mnie wypacza sens owej obrony - przykładowo, większość przyrodników, ornitologów, ekologów chce tępić obce gatunki zwierząt futerkowych, wszyscy chcą zabijać, ba, prześcigają się w tym, kto i w jaki sposób zabija ale spytaj ich, kto popiera zakaz hodowli zwierząt futerkowych? - praktycznie nikt nie popiera takowego zakazu, bo przecież człowiek ma prawo nosić co chce, a że cierpią na tym zwierzęta i to nie tylko futerkowe, to już nie ważne ...
niestety, każde środowisko ma swoje wady i ciemne strony.

Tak na prawdę, nie chce mi się kłócić w kółko o to samo ... i tak większość mnie zwyzywa ... już niedługo będę tu siedem lat i myślę, że większość zna moje poglądy, wielu ich nie akceptuje, za co wyleciałem, min. z forum przyrodniczego ale mogę powiedzieć jedno: z całego serca popieram ochronę życia, każdego życia, poza zabijaniem w imię tej ochrony - zaczyna się od zabijania norek, szopów i jenotów w obronie rodzimych gatunków, potem przechodzi się do zabijania lisów, kruków, jastrzębi, psów i kotów w obronie głuszca, cietrzewia, zająca, kuropatwy, itp. i w ten sposób, zamiast ratować życie, liczy się, ile się odebrało żyć i kłóci się o to, kto robi to lepiej, skuteczniej - myśliwi czy przyrodnicy? - widzę, że zakusy są coraz większe, mówi się, że gatunki zagrożone zagrażają innym gatunkom zagrożonym ( np. wilk ma zagrażać głuszcom i cietrzewiom ), ja nie chcę mieć z tym nic wspólnego
mówi się, że tylko krowa nie zmienia poglądów - cóż, w takim razie wolę być nawet najgłupszą krową na świecie. ;)
a poza tym, mam już dosyć śmierci ... przedwczoraj znowu miałem zatrutego psa, na szczęście, płukanie żołądka i leki go uratowały, ponoć struł się kocia karmą ...  :roll:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-06, 09:24
IBDG myślałem o głosie Lidiji, choć jestem przekonany, że Ty też takowy posiadasz 8)
Lisie nie wiem czy znasz statystyki mówiące ile gatunków wymarło z powodu właśnie obcych przybyszy? Popatrz jakie wielkie problemy ma w związku z tym fauna i flora australijska i nowozelandzka. Nie, nie ma na to mojej zgody. Nigdy jej zresztą nie będzie.

Cytaty mojej Duszy część 35.

"Koń wart jest więcej niż wszelkie bogactwa." przysłowie hiszpańskie
"Nie wystarczy umieć jeździć konno, trzeba jeszcze nauczyć się spadać."
przysłowie meksykańskie
"Nigdy nie dziękuj sobie; zawsze dziękuj koniom za szczęście i radość, jakie dzięki nim przeżywamy." Hans H.E. Isenbart 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-01-06, 10:48
IBDG myślałem o głosie Lidiji, choć jestem przekonany, że Ty też takowy posiadasz 8)
Jakbyś napisał "Ciekawe, IBDG, co by powiedziała swoim cudownym głosem" nie byłoby zmyłki ;) A głos posiadam... hmm... cudowny inaczej ;)

Lis, miałam na myśli życie i śmierć ogólnie, nie tylko w odniesieniu do zwierząt/gatunków zagrożonych. Prawdę mówiąc, bardziej chodziło mi o ludzi...

Co z Mikusiem? :tuli:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-07, 17:55
8 lutego Natalia wylatuje do Chin. Będzie tam pomagać w przetrwaniu jako gatunku pandom wielkim. Dla mnie jest Ona Weterynarzem 2012 Roku!

Ukochane książki Marcina część 4.

Gdy byłem dzieckiem uwielbiałem czytać "Tam gdzie raki zimują i inne opowiadania". Autorem tej uroczej książki jest Witali Bianki. Opowieści o zwierzakach charakteryzuje antropomorfizm (z którym od dawien dawna walczę), tym niemniej są one doprawdy pasjonujące.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2013-01-07, 23:15

Lisie nie wiem czy znasz statystyki mówiące ile gatunków wymarło z powodu właśnie obcych przybyszy? Popatrz jakie wielkie problemy ma w związku z tym fauna i flora australijska i nowozelandzka. Nie, nie ma na to mojej zgody. Nigdy jej zresztą nie będzie.


Z dnia na dzień z powierzchni ziemi znikają kolejne gatunki, bez udziału gatunków obcych ani człowieka, ale ich wymieranie nie jest tak medialne, jak to ma miejsce w przypadku wybranych zagrożonych gatunków
wiele osób, w tym przyrodników chcę bezwzględnie tępić psy i koty, jako gatunki obce w środowisku, zoolog, prof. Andrzej Elżanowski pisze, że: " koty wałęsają się w Europie od ponad tysiąca lat, a psy znacznie dłużej, i nie udało im się w tym czasie wytępić ani jednego gatunku. " - wydaje mi się, że te mityczne obce gatunki też nie są wstanie wytępić rodzimych gatunków, Polska nie jest wyspą, poza tym, po raz kolejny pytam się, dlaczego przyrodnicy, ekolodzy i ornitolodzy godzą się na hodowlę zwierząt futerkowych w Polsce? - ok. 40% norek amerykańskich pochodzących z ferm Ich nie przekonuje?.
Pamiętajmy też, że wymieranie gatunków jest zjawiskiem cyklicznym, podobnie jak globalne ocieplenie lub oziębienie klimatu, takie katastrofy miały wielokrotnie miejsce w historii naszej planety, na jednym z nich skorzystaliśmy my, gdyż małe ssaki przeżyły pogrom dinozaurów i ponad 90% żyjących gatunków na ziemi i jest ogromne prawdopodobieństwo, że to się powtórzy i nasz gatunek też przestanie istnieć, zapewne wtedy przetrwają najbardziej odporne i niepozorne gatunki, np. karaluchy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-08, 17:32
Jeżeli Lisie bez udziału Homo sapiens i obcych gatunków czyli w sposób naturalny. Obce gatunki niestety do mitów nie należą. Są jak najbardziej realne i niezwykle niebezpieczne dla rodzimych ekosystemów. Przykłady? Molim.
Łazik z wyspy Stephen Xenicus lyalli (wymarły w 1894 roku). Został wytępiony przez kota latarnika. Był jedynym wróblowatym niezdolnym do lotu.
Koralowy atol Laysen (archipelag Hawajów)- króliki zjadając w tempie błyskawicznym roślinność zagroziły istnieniu kaczki layseńskiej. Dwa inne gatunki ptaków przegrały z nimi walkę o życie. To kureczka Palmera (Porzanula palmeri) oraz gajówka (Acrocephalus familiaris). Telespyza cantans swoje przetrwanie zawdzięcza tylko zmianie diety. Takie happy-endy zdarzają się jednak bardzo rzadko. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-01-09, 23:35
Nieloty z gory byly skazane na wyginięcie - jak nie koty to szczury by się do tego przyczynily, a kroliki zamienily pol Australii w pustynie i nic się z tym nie dalo zrobic. Wszędzie zresztą przyczyna posrednią zawsze jest czlowiek, chyba tylko do wyginięcia dinozaurow się nie przyczynil bo go jeszcze nie bylo....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-11, 17:27
Diuno nikt nie jest z góry skazany na wyginięcie. Do tego zawsze potrzebne są jakieś przyczyny.

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 8.

Z magicznej skrzynki zoologa Alina Pszczółkowska w utworze "GDY JUTRO ZJAWISZ SIĘ". Polecane dla wszystkich romantyków w celu poprawy zimowego humoru. Dla dobrej pracy Waszych szarych komórek- zagadka. Kto wykonywał tą piosenkę w oryginale i jak brzmiał jej tytuł? Proponowany przeze mnie utwór jest bowiem polską wersją pewnego dzieła muzycznego.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-13, 19:30
8 lutego Lidija Bacic zaśpiewa w Monachium, a 9 lutego zaczaruje wszystkich swoim głosem we Frankfurcie. Czarodziejka :kocham:

O Chorwacji część 47.

W kolejnych częściach mojego chorwackiego serialu opowiem o związkach łączących Chorwację z Polską. Wszystko zaczęło się od dwóch legend. W pierwszej z nich Porfirogenet mówi o Białej Chorwacji. Miała się ona znajdować w Małopolsce i na Podkarpaciu. Stanowiła praojczyznę plemion chorwackich. Z tych terenów wyruszyły one na Półwysep Bałkański. Druga z legend została spisana przez papieża Piusa II. Według niej wspólna dla nas i Chorwatów praojczyzna leżała w Chorwacji. Z obszarów położonych w pobliżu Krapiny rozpoczęły swoją wędrówkę plemiona polskie oraz czeskie. Po pewnym czasie przybyły one na tereny na których obecnie żyją ich potomkowie.
Czy któraś z tych legend odpowiada prawdzie historycznej? Prawdopodobnie nigdy się tego nie dowiemy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-01-14, 09:04
Zupełnie nie kojarzę tej piosenki... :/
http://www.youtube.com/watch?v=yC7a2xtKHcU


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-14, 10:17
"THE DAY BEFORE YOU CAME" to jedna z ostatnich piosenek ABBY.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-01-15, 08:41
Mam wrażenie, że nigdy jej nie słyszałam, albo po prostu nie pamiętam...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-15, 09:20
Poezja zoologa część 38.

W chorwackiej kuchni

Uwielbiam na śniadanie cevapcići
Na obiad zajadam się pljeskavicą
Nazwy potraw podaję po chorwacku
Nie szkodzi
Na pewno żołądkom nie zaszkodzi
Wręcz przeciwnie pomoże
W sytuacjach, gdy żona humoru poprawić nie może
To antidotum na wszelkie kłopoty
Również nieudane zaloty
Polecam palacinki
Dla ukochanej teściowej i sympatycznej kuzynki
Najlepsze są orzechowe
Mogą być też czekoladowe
Świetnie smakują z dżemem
Na plaży w Zadarze pod piniowym cieniem
A co powiecie na hrvatskie pieczywo?
Do tego muszę dodać Karlovacko Pivo
Niepowtarzalne w smaku chorwackie wina
Już Moi Mili uczta się zaczyna
Co Marcin proponuje na deser?
Sladoled "Banana Split"
Aromatyczną kawę
Oraz fantastyczną z piosenkami chorwackimi zabawę!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-16, 09:16
Poezja zoologa część 39.

Kochać

Marzę o wielkiej miłości
Bez ziarenka niepewności
Pełnej wzajemnej czułości
Szacunku, zrozumienia
W chwilach złych w ramionach ukojenia
O pocałunkach
Niczym dotknięcie czarodziejskiego motyla
Ich nigdy nie można zapomnieć
Niczym noc usiana gwiazdami
Które rozmawiają ze sobą świetlistymi błyskami
Patrzeć na swoją wybrankę z dumą
To moja dziewczyna!
Od Jej spotkania
Prawdziwe życie się zaczyna
Już Moja Droga z objęć Cię nie puszczę
Byłbym głupcem
Gdybym miał taką kobietę utracić
Do tego nie dopuszczę

Wprawdzie jestem zakochany
Niestety platonicznie
Niezwykle tragicznie
Jeszcze bardziej romantycznie
Bez szans na realność
Intymnych wyznań słyszalność
Z drugiej strony
Ta osoba tysiąc kilometrów ode mnie
Mimo tego trzymam miecz w ręku
Dla Jej obrony
Każdego kto będzie chciał Ją skrzywdzić
Tym mieczem z siłą magicznego pioruna
Uderzę
Wcale nie żartuję
Takie pokłady mocy dzięki Niej czuję
Tylko nie możemy być razem
Jednak Jej obecność stale odczuwam
Wzdycham, tęsknię, płaczę
Bezustannie Jej złotych snów pilnuję
Wiecie Moi Drodzy o kim mowa?
Czy potrzebna z autorem rozmowa?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-01-16, 09:56
Wiecie Moi Drodzy o kim mowa?
No pewnie, że wiemy... ;)

Czy palacinki to coś w rodzaju gofrów? Aż zgłodniałam... ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-17, 09:44
IBDG palacinki są wspaniałymi naleśnikami. Nadzieniem może być masa orzechowa, czekolada lub dżem.

Ukochane książki Marcina część 5.

Nie wiem czy w dzisiejszych czasach te dwie pozycje literatury młodzieżowej nie są już zapomniane. Jeżeli tak tym bardziej mi przykro. Mowa o "Porwanym za młodu" i jego drugiej części czyli "Katrionie". Autorem tych powieści jest Robert Louis Stevenson (tak dla przypomnienia).
Uważam iż "Katriona" jest najbardziej romantyczną opowieścią dla nastolatków wśród wszystkich innych.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-01-18, 09:40
Zoolog, zobacz :)
http://turystyka.wp.pl/gid,11238330,title,najpiekniejsze-zdjecia-w-historii-national-geographic,zdjecie,mnqkkotnk,galeria_zdjecie.html


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-19, 16:56
Serdecznie dziękuję IBDG za tak miłą niespodziankę. Jane Goodall przeczy tezie, że nie ma osób niezastąpionych. Jej po prostu nie można zastąpić nikim innym.

O Chorwacji część 48.

Przez pewien czas mieliśmy z Chorwatami wspólnych władców. Pierwszym był Ludwik Węgierski (1370-1382 lata panowania). Jego ziemiami królewskimi był ogromny obszar od Wielkopolski po Adriatyk.
Drugi to Władysław Warneńczyk (1434-1444 lata panowania). Poległ pod Warną walcząc z najazdem tureckim. W jego oddziałach spotkać można było także Chorwatów.
W Chorwacji znajdziemy też postać królowej Jadwigi. Znajduje się ona na jednej z płaskorzeźb zdobiących srebrno-złoty sarkofag Sv Simuna (świętego Szymona) z XIV wieku. Sarkofag można podziwiać w kościele św. Szymona w Zadarze.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-01-20, 11:18
Na Wawelu znajduje się symboliczny grób Władysława Warneńczyka.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-20, 16:21
Wczoraj Lidija Bacic śpiewała w Crikvenicy. Byłem na tym koncercie sercem i duszą.
Swego czasu IBDG podziwiałem ten grób Warneńczyka.

O Chorwacji część 49.

W powieści "Uskoki" (wydanej w 1871 roku) Zygmunt Miłkowski przedstawił historię uskoków z Pogranicza Wojskowego i twierdzy Nehaj znajdującej się w miasteczku Senj. W Senju zajmowali się oni piractwem.
Na początku XIX wieku ziemią chorwacką zachwycał się książę Aleksander Sapieha. Zwiedzał Dalmację, opublikował swoje wspomnienia w "Podróży po krajach słowiańskich".
Maria Dąbrowska w 1936 roku odwiedziła wyspę Rab.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-01-21, 08:57
Twierdza Nehaj:
http://kolumber.pl/photos/show/place:563906/page:32


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-21, 17:00
A to mi niespodziankę IBDG sprawiłaś 8)

O Chorwacji część 50.

Napisana w latach 1832-1833 chorwacka pieśń patriotyczna "Jos Hrvatska ni propala (czyli "Jeszcze Chorwacja nie zginęła") wyraźnie nawiązuje do naszego hymnu. Jej twórca to Ljudevit Gaj- propagator ruchu iliryjskiego.
Zespół Pieśni i Tańca Uniwersytetu Jagiellońskiego "Słowianki" już prawie 40 lat promuje nie tylko wśród polskich widzów pieśni i tańce chorwackie.
Serdeczne podziękowania dla całego zespołu!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-23, 17:04
Cytaty mojej Duszy część 36.

"Galopował w snach dziewczynek, ubarwiał życie kobiet, a mężczyznom służył na wojnie i w codziennych bojach."  Toni Robinson
"Niebiański wiatr to ten, który dmucha między uszami konia." przysłowie arabskie
"Kucyk jest marzeniem dziecka. Koń jest skarbem dorosłego." Rebecca Carroll


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-01-24, 09:28
Hymn:
http://www.youtube.com/watch?v=-tz6nIDDfSk

...i Słowianki :)
http://tv.zaprasza.eu/Galeria_filmow.php?event_id=2

Do wyboru, do koloru ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-24, 17:27
IBDG jesteś wspaniała. Brak mi słów :VoV:
Siedzę przed komputerem i marzę o Lidiji Bacic :tuli: Ciekawe kiedy zacznie mi się śnić?   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-01-24, 18:56
IBDG jesteś wspaniała.
Taaaa... ;)
Cytat: zoolog
Siedzę przed komputerem i marzę o Lidiji Bacic :tuli: Ciekawe kiedy zacznie mi się śnić?   
Najpóźniej na wiosnę :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-25, 16:57
Ukochane książki Marcina część 6.

Praktycznie nie znajdziemy na polskich półkach księgarskich dzieł dotyczących historii Chorwacji. Poza jednym. To popularnonaukowa pozycja autorstwa prof. Dragutina Pavlicevićia nosząca tytuł "Historia Chorwacji". Profesor w sposób niezwykle zrozumiały i z wielką pasją opowiada o chorwackich dziejach. Nie można pominąć wspaniałego tłumaczenia z chorwackiego dokonanego przez Panią Łucję Danielewską.

IBDG tym komentarzem wiosennym poprawiłaś mi humor :wink:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-28, 09:37
Najbardziej romantyczne piosenki świata część 9.

Dziś z magicznej skrzynki zoologa Pietro Galassi w utworze "SARA". Romantyczne brzmienia, porywająca melodia. Natomiast teledysk mnie osobiście rozczarował. Śpiewać obok koparki? To nie jest romantyczne.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-01-29, 09:01
Nie można pominąć wspaniałego tłumaczenia z chorwackiego dokonanego przez Panią Łucję Danielewską.
O tak... Kiepskie tłumaczenie może "zabić" najlepszą książkę...
Cytat: zoolog

IBDG tym komentarzem wiosennym poprawiłaś mi humor :wink:
Cieszę się :)

Tu wersja bez koparki ;p
http://www.youtube.com/watch?v=oXJ5NPYjZug


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-29, 09:57
IBDG tą wersją bez koparki wzruszyłem się :VoV: Wielkie podziękowania z zasypanego śniegiem Ustronia :)
Naszło mnie takie oto spostrzeżenie. Nikt nie jest w stanie tak porwać publiczności jak Lidija Bacic. Teraz jeszcze bardziej niż kiedykolwiek marzę, żeby zobaczyć Ją na żywo.

Poezja zoologa część 40.

Wspomnienia weterynarza część 4.

Zostałem wezwany do ogrodu zoologicznego
Z powodu niezwykle pilnego
Jego wychowanek
Tygrys syberyjski o imieniu Ciovanek
Nie może nic jeść
Bardzo się biedak męczy
Co robić?
Nikt w operacji mnie nie wyręczy
Przystępuję do działania
Mówiąc chirurgicznie otwieram tygrysa
W środku czeka na mnie niespodzianka
W postaci jednego dolara
Morał z tego taki wynika
Nie rzucajmy niczego zwierzakom w zoo
Mają odpowiednie jedzenie
Przy naszej niefrasobliwości
Może im śmierć zajrzeć w oczy
Niepostrzeżenie.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-01-30, 18:18
Wielkie podziękowania z zasypanego śniegiem Ustronia :)
Do usług z zalanego roztopami Wroclawia :D
Cytat: zoolog
Naszło mnie takie oto spostrzeżenie. Nikt nie jest w stanie tak porwać publiczności jak Lidija Bacic.
Mam nastrój "melodyczny" i teraz właśnie słucham Lidiji, gibiąc (gibając?) się w fotelu :taniec:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-01-31, 18:07
IBDG jeżeli można wiedzieć, to jakich piosenek Lidiji, słuchałaś kołysząc się w fotelu? (z tym gibaniem też jestem tabula rasa.) Która z piosenek Lidiji jest Twoją ulubioną?  A tak w ogóle bardzo się cieszę, że słuchasz Lidiji Bacic :VoV:

Cytaty mojej Duszy część 37.

"Koń galopuje, wytężając płuca, nie poddaje się dzięki walecznemu sercu i wygrywa charakterem."   Frederico Tesio
"Człowiek na koniu jest zarówno duchem, jak i fizycznie większy od tego, który wędruje pieszo."   John Steinbeck 
"Stara klacz patrzyła na traktor,
maszynę ze stali i gumy,
gotową mężczyźnie za sterem
pokazać wszystko co umie.
Gdy mijał ją mruknęła:
Mocą swoją go zwodzisz,
lecz jest coś, czego nie potrafisz,
źrebaka nie urodzisz."            George Rupp   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-02-01, 18:41
A tej:
http://www.youtube.com/watch?v=NMYj6pyydoA

Teraz tez słucham :D To właśnie jedna z moich najbardziej ulubionych :jupi2:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-02-02, 14:04
Ja także uwielbiam ten utwór IBDG. W moich notatkach dotyczących Lidiji Bacic parę słów o Jej oczach. Otóż u żadnej z kobiet nie spotkałem się z takim widokiem zwierciadeł duszy. Lidija posiada cudowne, wspaniałe, magiczne oczy.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-02-04, 19:13
Oj, jakaś kobieta będzie miała niełatwe zadanie... Przykuć uwagę Zoologa, zapatrzonego w Lidiję... :marzy:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-02-05, 09:08
IBDG jeżeli w ogóle taka się pojawi w moim życiu. Mam wrażenie, że Lidija jest cały czas ze mną. :VoV:

Mała internetowa encyklopedia altruizmu zwierzęcego część 7.

Obok delfinów, drugą grupą zwierząt najczęściej ratującą nas z opresji są bez wątpienia psy. Ich bohaterskie czyny wypełniłyby niejedną księgę. Towarzyszą nam od wielu tysięcy lat. Zawsze możemy liczyć na ich pomoc, nawet w najbardziej dramatycznych sytuacjach. Są nieocenione w wielu dziedzinach życia ludzkiego. Tymczasem niektórzy przedstawiciele naszego gatunku tak bardzo je krzywdzą. Ale to temat na zupełnie inną opowieść.
Tak więc w następnych częściach tego cyklu zajmiemy się dzielnymi Canis lupus familiaris.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-02-07, 17:35
Sprawiłem sobie wielką przyjemność. Oto stałem się posiadaczem naklejki magnetycznej z napisami: "Lidija Bacic Fan" i Społeczność Cro.Pl.

Cytaty mojej Duszy część 38.

"Od stu pięćdziesięciu lat na pastwisku, gdzie się pasą duchy koni, korzenie sosen przepychają się przez blade łuki ich żeber, żółte kwiaty rozkwitają nad nimi jesienią, a zimą mróz skuwa ich kości w ziemi- O Roger, Mackerel, Riley, Ned, Nellie, Chester, Lady Ghost- starzy druhowie, co od dawna użyźniacie glebę."    Donald Hall   Names of Horses


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-02-08, 19:02
IBDG jeżeli w ogóle taka się pojawi w moim życiu.
Rozglądaj się, może jest całkiem blisko, tylko wpatrzony w oczy Lidiji jej nie widzisz... ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-02-09, 09:35
Niestety IBDG nie.

Mała internetowa encyklopedia altruizmu zwierzęcego część 8.

Top był wspaniałym dogiem niemieckim. Mieszkał sobie w Los Angeles, wraz ze swym opiekunem, aktorem Axelem Patzwaldtem. Pies przyjaźnił się z wszystkimi dziećmi mieszkającymi w sąsiedztwie. Pewnego, wiosennego dnia jedenastoletnia sąsiadka aktora gorąco prosiła Axela, żeby pozwolił jej wziąć Topa na spacer. Axel wyraził w końcu zgodę. Dziewczynka z dogiem wyruszyli na przechadzkę. Axel patrzył jak idą chodnikiem. Dziecko było tak rozemocjonowane sytuacją, iż swoją uwagę skupiało jedynie na psie. W pewnym momencie znalazło się na jezdni. Zbliżał się do nich wóz dostawczy. Hamowanie w tym przypadku, nic by nie dało. Top zauważył niebezpieczeństwo dając temu wyraz w postaci ostrzegawczego szczeku. W błysku chwili popchnął dziewczynkę bardzo mocno. Znalazła się na plecach w pewnej odległości od miejsca w którym przed chwilą stała. Tymczasem rozpędzony samochód uderzył Topa w tylną część ciała. Pies nagle znalazł się w powietrzu i upadł na drogę. Jęknął z bólu, tracąc przytomność. Biodro oraz tylna łapa zostały złamane. Kulał do końca swych dni, lecz uratował dziecko.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-02-11, 09:11
Poezja zoologa część 41.

Zoologiczne rymowanki część 2.

Koczkodany są zuchwałe
Kangury rude w skokach w dal doskonałe
Jeże kolczaste
Zebry pasiaste
Salamandry plamiste zmiennocieplne
Tasiemce uzbrojone posiadają silne organy czepne
Lwy są dumne
Gołębie domowe potrafią rozpoznać
Konkretną twarz na fotografii w tłumie
Perkozy zauszniki uwielbiają rybie ości
Orłosępy zrzucają na skaliste urwiska kości
Ślepowrony nie są blisko spokrewnione z wronami
A dżdżownice z robakami
Gąbki są zwierzętami
Nie zaś roślinami
Koralowce są osiadłe
Zagrażają im rozgwiazdy
Te należące do szkarłupni zwierzęce gwiazdy
Kaszaloty polują na olbrzymie kałamarnice
Do głowonogów zaliczamy też dziesięciornice
Jeszcze trochę rymów nas czeka
Kiedy leniwiec trójpalczasty zejdzie w końcu z drzewa?
Czy następny tydzień odczeka?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-02-11, 09:25
Tasiemce uzbrojone posiadają silne organy czepne
No, niestety... :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-02-12, 09:29
Dzisiaj o 20.00 na antenie internetowego Radia Uniwersytet w ramach audycji poświęconej chorwackim piosenkom, zostanie przedstawiona postać Lidiji Bacic. Co najważniejsze będzie można wysłuchać Jej utworu  :kocham:
Nie spodziewałem się, że coś takiego mnie w życiu spotka :VoV:   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-02-12, 11:24
Masz w tym jakiś udział, czy to dla Ciebie niespodzianka? ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-02-13, 08:33
Masz w tym jakiś udział, czy to dla Ciebie niespodzianka? ;)
Miałem coś z tym wspólnego. Natomiast bardzo miłą niespodzianką, była dla mnie wygrana Chorwacji z Rosją. Zwycięstwo, tylko jednym głosem. Już wyjaśniam o co chodzi. Audycja wspomniana przeze mnie powyżej nosi nazwę "Bez granic". Nadawana jest w każdy wtorek. Wcześniej w ramach Facebooku słuchacze głosują spośród 2 państw, wykonawców z jakiego kraju chcieliby usłyszeć.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-02-13, 08:36
Zwycięstwo, tylko jednym głosem.
To na pewno był Twój głos :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-02-14, 09:23
Niekoniecznie IBDG, tym niemniej jak mi miło :VoV:

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 10.

Dziś Walentynki. Pomijam kwestię, czy słusznie zostały "przemycone" do polskich obyczajów. Nie to stanowi kwintesencję tego postu.
Dla wszystkich Moich Przyjaciół, ludzi, którzy dobrze mi życzą, także oponentów muzyczny prezent z romantycznej krainy.
Marko Tomasović w utworze "NAPOKON SAM ZALJUBLJEN".   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-02-15, 09:00
:taniec:
http://www.youtube.com/watch?v=BOluchucHtg

To i ja wkleję coś "od siebie":
http://www.youtube.com/watch?v=u9sRJ-eOHnc&feature=player_embedded


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2013-02-15, 21:32
Zoologu, czy Mógłbyś podać mi jakieś przykłady tego, jak ornitolodzy i przyrodnicy dbają o polepszenie warunków bytowania dzikich ptaków?
myśliwi chwalą się, jak to oni dbają o owe " warunki bytowania " ( wieszając budki lęgowe, itp. ) i że z tego tytułu należy im się " przywilej " polowania na dzikie ptactwo a wydaje mi się, że przyrodnicy i ornitolodzy robią to bez widoków na żadne " przywileje ".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-02-16, 09:30
Hvala najljepsa IBDG :VoV: Umieściłaś moją ulubioną piosenkę Elvisa, za którym specjalnie nie przepadam. Ale jak mówili Rzymianie....
Lisie jest cały ogrom takich przykładów. Zawieszanie budek lęgowych, dokarmianie w zimie. Dla mnie najważniejszym, jest zmiana niekorzystnych warunków środowiskowych na korzystne dla danego gatunku ptaka. Patrz wodniczka i sukcesja ekologiczna.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2013-02-17, 00:13
Dzięki za odpowiedź, Zoologu, choć zapewne pomyliłem wątek, jest jeszcze temat " Zoolog odpowiada " ;)
mógłbym to napisać, ale po co?
panowie i tak twierdzą, ze to oni są alfą i omegą i że to oni, dzięki polowaniom chronią przyrodę i wiele gatunków zwierząt istnieje tylko dlatego, że myśliwi mają w tym swój interes ... a zakaz polowań na dzikie ptaki w Polsce sprawiłby, że wiele gatunków by wyginęło, bo nikt nie dbał by o nie, nie tępiłby " ryżego ścierwa "
znowu przytaczany jest przykład Kenii i słoni - że gdy na nie polowano to myśliwi wydawali grube pieniądze na ochronę przyrody, płacąc za odstrzał a bez myśliwych kłusownictwo rośnie w siłę i że tylko polowania mogą uratować słonie - mało tego, gdy w Polsce polowano na wilki, rysie, głuszce, cietrzewie, itp. to nie tylko było ich więcej ale były też bardziej szanowane niż teraz, gdy wilk i ryś bywają " szkodnikami ".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-02-18, 16:52
Szacunek dla danego gatunku zwierząt, nie wypływa z polowań na jego przedstawicieli. Ma on zupełnie inne podłoże psychologiczne.
Wiosna zbliża się milowymi krokami. Znam na pamięć wszystkie zdjęcia Lidiji Bacic znajdujące się w globalnej sieci. Potrafię opisać każde z nich z zamkniętymi oczami, ale otwartą duszą.

O Chorwacji część 51.

Polski kompozytor Ludomir Rogowski jest twórcą hymnu Dubrownika. Mieszkał on tam od 1926 roku, aż do swojej śmierci. Czy w Polsce o tym pamiętamy? W Chorwacji nie zapomniano. Na klasztorze Benedyktynów w Dubrowniku umieszczony jest pamiątkowy napis ku pamięci Rogowskiego.
Na zakończenie związków polsko-chorwackich trochę kulinarnie. Znane są u nas produkty chorwackiej PODRAVKI np. słynna Vegeta. Ostatnio można zakupić także legendarny hrvatski Ajwar na bazie papryki, bakłażanów, koncentratu pomidorowego, octu, oleju, soli kuchennej, cukru i rozmaitych przypraw. Niebo w ustach, sprawdzone!   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: lis w 2013-02-19, 17:54
Szacunek dla danego gatunku zwierząt, nie wypływa z polowań na jego przedstawicieli. Ma on zupełnie inne podłoże psychologiczne.


Niestety, nie każdemu to wytłumaczysz, a zwłaszcza ludziom zabijającym dla przyjemności
Oni mają swoje zdanie i kropka, więc lepiej z nimi nie gadać, Galago ( o ile to był On ;) ) próbował przez 3,4 dni i w końcu dał sobie spokój, ja na leśnym forum wytrwałem już 6 lat ale nie chce mi się tam zabierać głosu, no po co?
na forum przyrodniczym zwrócono mi uwagę, że każdy może traktować zwierzęta tak, jak mu się żywnie podoba, więc nie można krytykować ludzi za namawianie do rzucania kamieniem w nielubiany gatunek, bo to Jego osobista sprawa.
A jeżeli mówimy o szacunku to najmniej mają go gatunki pospolite i liczne, niektóre z nich, jak lis, zwany też " ryżym ścierwem " nie może liczyć na szacunek nie tylko u myśliwych ale i rolników i części przyrodników, dla których " dobry lis to martwy lis "
podobnie jest z wilkiem - pisałem im, że wilk bardzo dużo ' zawdzięcza " polskim myśliwym, którzy w latach 1955 - 1975 dzięki tzw. " akcji wilczej " doprowadzili ten gatunek na skraj wyginięcia, gdyż w skali całego kraju zostało tylko 100-200 sztuk, odpowiedziano mi, ze 100-200 sztuk to akceptowalne maksimum populacji wilka, jaka powinna u nas występować i nie bez powodu został on ongiś prawie doszczętnie wybity, i że Skandynawowie mimo o wiele większej powierzchni kraju i lesistości nie pozwalają na to, żeby Ich kraje były skansenami i walą do wilków.
Ponoć dzięki temu, że co drugi Skandynaw to myśliwy jest tam mało zbrodni z użyciem broni palnej, gdyż ludzie wyżywają się na zwierzętach - zdaniem jednego z członków mojej rodziny, lepiej żeby zabijali zwierzęta, niż ludzi.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-02-20, 16:50
Cytaty mojej Duszy część 39.

"Konie odmieniają nasze życie. Uczą naszą młodzież wiary w siebie i rozbudzają w niej poczucie własnej wartości. Zagubionym duszom ofiarowują spokój i ukojenie. Dają nam nadzieję!"    Toni Robinson
"Koń jest odzwierciedleniem tego, jak ludzie widzą siebie w marzeniach; silny, wytrzymały i piękny, potrafi oderwać nas od naszej szarej egzystencji."
Pam Brown
"Często myślę sobie, że konie i dzieci mają najwięcej zdrowego rozsądku na świecie."     Josephine Demott Robinson
"I Bóg zaczerpnął garść południowego wiatru, tchnął w nią swój oddech i stworzył konia."     legenda beduińska


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-02-21, 08:26
Umieściłaś moją ulubioną piosenkę Elvisa, za którym specjalnie nie przepadam.
Ja też nie, ale ta melodia jest piękna... Nie przepadam również za Beatlesami, choć i ich czasem mogę z przyjemnością posłuchać :)

Ajwar mnie zaciekawił... Lubię takie smaki, czy jest bardzo ostry?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-02-21, 17:35
Ja też nie, ale ta melodia jest piękna... Nie przepadam również za Beatlesami, choć i ich czasem mogę z przyjemnością posłuchać :)

Ajwar mnie zaciekawił... Lubię takie smaki, czy jest bardzo ostry?
Z twórczości Beatlesów najbardziej lubię piosenkę "YESTERDAY". Ajwar w naszych sklepach pojawił się w dwóch wersjach: łagodnej i ostrej. W pierwszym rodzaju nie jest bardzo ostry. Nie jest nawet ostry. Przypuszczam, że będzie Ci smakować. Drugiego jego rodzaju jeszcze nie próbowałem. W Chorwacji stanowi żelazny dodatek do słynnych cevapcići.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-02-23, 15:50
Dziś w nocy śniła mi się Lidija Bacic. Lidija zmieniła kolor swoich włosów na czerwony. Jestem zaskoczony swoją reakcją. U każdej innej kobiety włącznie z własną żoną byłbym z tego powodu bardzo niezadowolony i zły. Natomiast w przypadku Lidiji jest zupełnie inaczej. Podoba mi się w tej czerwonej fryzurze tak samo jak w każdej innej. Nieważne w jakiej, fioletowej, niebieskiej, zielonej, czarnej, czy też jasnej.

Ukochane książki Marcina część 7.

Te wspomnienia faunistyczne zostały wydane w Polsce w 1970 roku. Mimo tego są moim zdaniem najlepszym dziełem tyczącym się fauny Australii.
Mowa o książce "Z kamerą przez Australię" prof. Bernharda Grzimka.
Wielkiej postaci światowej zoologii i etologii!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-02-24, 15:57
Najbardziej romantyczne piosenki świata część 11.

Przy tym utworze zawsze czuję silne wzruszenie i drży moje serce. Piosenka pochodzi z filmu "Uprowadzenie Agaty".
Seweryn Krajewski i "WIELKA MIŁOŚĆ". Posłuchajmy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-02-27, 10:23
Mały aneks do fryzury Lidiji Bacic. Miała na sobie prawdopodobnie czerwoną perukę.

Cytaty mojej Duszy część 40.

"Obym, tylko nie trafił do nieba, w którym nie ma koni."  R.B.Cunningham Graham
"Koń użycza swojemu jeźdźcowi szybkości i siły, jednakże mądry jeździec nie zapomina, że to tylko pożyczka."  Pam Brown
"Czy oczarował mnie oczu ich wyraz prawdziwy,
czy to co czuję, gdy wtulam się w ich grzywy?
Albo ich woń, bo z nią nie równa się nic?
Nie ja po prostu lubię z nimi być."         Teresa Becker 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-02-28, 10:01
Poezja zoologa część 42.

Myśli Marcina

Jestem zamyślony nad sensem życia
Czy zostało jeszcze coś do odkrycia?
Niektórzy twierdzą, że nie
Tymczasem to wielkie nieporozumienie
Tylu spraw nie wiemy
Latamy w Kosmos
A ziemskich zjawisk w pełni nie rozumiemy
Patrzymy w gwiazdy
Lecz zagadką dla nas są morskie głębiny
Kogo kryją ich wód szczeliny?
Może jakieś żywe skamieliny?
W rodzaju tuatary
Lub innej prehistorycznej iguany
Kto chowa się w amazońskiej dżungli?
Jaki nieznany gatunek?
Miejmy do tych lasów głęboki szacunek
Są olbrzymim zbiornikiem tlenu
Domem leczniczych roślin
Takich skarbów nie znajdowano
W sklepach komercyjnych z czasów PRL-u.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-02-28, 15:29
Wiesz dlaczego wszystko i zawsze podoba Ci sie u LB ? Bo Ty ją całkowicie i totalnie akceptujesz....
Dlatego cokolwiek zrobi- będziesz zachwycony :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-03-01, 08:31
Wielka miłość :)
http://www.youtube.com/watch?v=rJXY1PSieXY

Tak, tak, Diuna wie, co pisze... Ech, mieć faceta, który wszystkim się zachwyca ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-03-01, 10:31
Hvala IBDG za link 8)
Masz rację Diuno, świetny z Ciebie psycholog :wink:

Poezja zoologa część 43.

Fale morskie i ja

Stoję nad brzegiem morza
Nade mną srebrzysta zorza
Na niebie tysiące mew
A we mnie narasta gniew
Dalej jestem sam
Kiepski z Marcina podrywacz
Podobnie jak cenny obraz bez ram
Nikt nie nauczył człowieka tej sztuki
Wymagam solidnego przeszkolenia
Oraz pełnej wskazówek nauki
Bez podrywania
Brak jest nagrody
W postaci pocałunku jako śniadania
Miłości jako obiadu
Zaufania jako kolacji
Na deser dodam
Wierność, czułość i szacunek
Mamy związku cały wizerunek
Nikt nas wiedzą nie zaskoczy
Lecz czy jakąś dziewczynę
Hrvatski Jadran zauroczy?
Posiada on jakieś zalety
Nie ujawni ich w tym wierszu niestety
Nie lubi się chwalić
Woli pozostać skromny
Romantyczny
O przyszłość miłosną niespokojny.

Tytułem wyjaśnienia Hrvatski Jadran to mój nick w innym miejscu globalnej sieci. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-03-02, 09:21
Skoro tak kochasz Chorwację, to może i Twoja miłość gdzieś tam żyje? Do nawiązania bliższej znajomości wcale nie jest potrzebna znajomość języka... ;) A dla nieśmiałego faceta może to i lepiej, że niewiele może powiedziać, skoro i tak miałby z tym trudności... Taki bezradny, zagubiony cudzoziemiec, którym można się zaopiekować... ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-03-02, 10:34
Tak jak w wierszu IBDG trudności są z podrywaniem. Rozmowa, a podrywanie często nie idą w parze. :) Tym niemniej ciekawie sugerujesz.

Poezja zoologa część 44.

Wyznanie

Jestem Lidiji Bacic wielkim dłużnikiem
Jej muzycznych wyznań powiernikiem
W chwilach trudnych zawsze mi towarzyszy
Szkoda, iż tych słów nie słyszy
Jak by na te rymy zareagowała?
Co Chorwatka powiedziałaby?
Dręczące pytania
Bez odpowiedzi
Bez rozmowy z Nią zapowiedzi
Mimo to stale Ją widzę
Jej obraz do mnie wraca
Jak przypływ Adriatyku
Który wyrzuca na brzeg
Szlachetne krajobrazów tych ziem
Kamienie
Czułość słonecznego poranka
Głębokie zauroczenie
O kraju nad Krką i Dunajem
Tyś cudownym
Magicznym rajem!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-03-03, 11:30
Tak jak w wierszu IBDG trudności są z podrywaniem.
Dlatego masz nie podrywać, tylko stworzyć sytuację, kiedy to Ty będziesz podrywany... Jak piszę, zagubiony w obcym kraju codzoziemiec może wzbudzić w kobiecie opiekuńcze uczucia i chęć pomocy, a Ty tylko na to wdzięcznie pozwolisz... ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-03-03, 15:18
Dlatego masz nie podrywać, tylko stworzyć sytuację, kiedy to Ty będziesz podrywany... Jak piszę, zagubiony w obcym kraju codzoziemiec może wzbudzić w kobiecie opiekuńcze uczucia i chęć pomocy, a Ty tylko na to wdzięcznie pozwolisz... ;p
Może uda mi się Twoją radę wcielić w życie. Romantyczny scenariusz poznania drugiej połówki.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-03-04, 09:39
Nooo... Ale jako pomysłodawczyni będę się domagać relacji ze szczegółami :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-03-04, 17:39
IBDG jeżeli, tylko coś takiego się wydarzy, masz relację ze szczegółami pewną jak czas odmierzany przez szwajcarskie zegarki. :)

Tomislav Ivcic In Memoriam

Dziś mija 20 lat od tragicznej śmierci tego Wielkiego chorwackiego piosenkarza, polityka i demokraty. Uczcijmy Jego pamięć piosenką "GORKA RIJEKA" w wykonaniu Lidiji Bacic i Mladena Grdovicia. Kiedyś śpiewał ten utwór Tomislav Ivcic z Meri Cetinić. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-03-05, 17:40
No to porównajmy :)
http://www.youtube.com/watch?v=95I-UrKUPqU

http://www.youtube.com/watch?v=ebzhUFXvZG4


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-03-06, 17:30
IBDG znowu pięknie dziękuję za linki :) O rocznicy śmierci Tomislava Ivcicia przypomniała na Facebooku Lidija Bacic. Która z tych wersji Moi Drodzy bardziej się Wam podoba?

Ukochane książki Marcina część 8.

Praktycznie obecnie zapomniany (jakże niesłusznie) Herbert Wendt napisał kiedyś książkę popularnonaukową noszącą tytuł "Szukałem Adama". Traktuje ona o pradziejach gatunku ludzkiego, oraz odkryciach paleontologicznych śladów naszych przodków i kuzynów. W swojej opowieści Autor wykracza jednak daleko poza paleontologię. Czyni to lekturę jeszcze bardziej pasjonującą.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-03-08, 10:45
Która z tych wersji Moi Drodzy bardziej się Wam podoba?
No ta z piękną Lidiją :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-03-08, 17:17
IBDG byłem pewny, że tak właśnie napiszesz. :VoV:

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 12.

Dzisiaj Dzień Kobiet, więc i piosenka musi być niezwykła, wspaniała, niepowtarzalna, porywająca itd.
Wszystkim Paniom z okazji ich Święta dedykuję taki oto utwór. "BELLE" ("ESMERALDA") zaprezentowana na sopockim festiwalu. Śpiewają Robert Janowski, Piotr Cugowski i Garou! 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-03-09, 09:24
Piękna piosenka, przyznam, że słyszę ją pierwszy raz...
http://www.youtube.com/watch?v=HbgLVIBTrvM

Który z panów śpiewa najlepiej? ;)

Tego też warto posłuchać:
http://www.youtube.com/watch?v=PCuJguybz5Y&NR=1&feature=endscreen


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-03-09, 14:16
Piękna piosenka, przyznam, że słyszę ją pierwszy raz...
http://www.youtube.com/watch?v=HbgLVIBTrvM

Który z panów śpiewa najlepiej? ;)

Tego też warto posłuchać:
http://www.youtube.com/watch?v=PCuJguybz5Y&NR=1&feature=endscreen
Kłaniam się pięknie w podziękowaniu IBDG za linki.
Zdecydowanie Garou swoim oryginalnym głosem.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-03-09, 16:15
I ja myślę, że Garou :tak: Choć pan Janowski też niczego sobie, ma miły głos i piękny uśmiech :D Pan Cugowski trochę nierówny,
chwilami jakby miał problemy z dykcją (albo ja mam ze słuchem ;))

A tu jeszcze jeden link do tej przepięknej piosenki:
http://www.youtube.com/watch?v=OSInDG6wF-0


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-03-11, 09:47
Hvala IBDG za cudowny link. Kocham tą piosenkę, ale tego linka nie znałem.

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 13.

W tym odcinku piosenka z lat mojej młodości studenckiej. Utwór przekazujący głęboką prawdę, pełen optymizmu, ciepła i łagodności muzycznej.
Jednym słowem Al Bano i Romina Power w "IL POETA".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-03-11, 18:46
Nie mogę przestać słuchać piosenki o Esmeraldzie...

http://www.youtube.com/watch?v=6kot0o4ocDI


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-03-12, 10:22
"ESMERALDA" to jedna z piosenek, która zapisała się złotymi zgłoskami w historii światowej muzyki rozrywkowej. Pod każdym względem.
Wielkie, wielkie dzięki IBDG za linka do utworu Al Bano i Rominy Power :VoV:

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 14.

W tej części znowu Al Bano i Romina Power. Utwór "WE WILL LIVE IT ALL AGAIN". Wielka rzecz! 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-03-13, 11:21
http://www.youtube.com/watch?v=V_1v8rLH8wU

A ja mogę coś jeszcze z musicalu? Bruno Pelletier tak śpiewa, ze dech zapiera...
http://www.youtube.com/watch?v=BDD0eZBscK0

I jeszcze jeden, ten musical jest zachwycający...
http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=cm6avSHCBM8


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-03-14, 09:41
Wspaniałe linki IBDG. Hvala! Bruno Pelletier dotychczas nie był mi znany.

Poezja zoologa część 45.

Parę uwag o języku polskim

Często robimy błędy ortograficzne
Tudzież gramatyczne
Z tego powodu serce mnie boli
Nic go nie ukoi
Jestem bowiem językowym purystą
Oprócz tego pacyfistą
Wróćmy jednak do języka polskiego
Szacunku i powagi wymagającego
Posługujmy się nim poprawnie
Zarówno w mowie jak i piśmie
Ponieważ stanowi nasz język narodowy
Tętnicę nauki, kultury
Ojczystej literatury
Tymczasem w Internecie
Błąd ortograficzny połyka drugi
Jeszcze gorszy
Drodzy Internauci
Zmieńmy ten stan rzeczy na lepsze
Czy moje prośby polecą w powietrze?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-03-14, 18:00
Czy moje prośby polecą w powietrze?
:/
Nie mogę się nadziwić, jakie błędy językowe popełniają dziennikarze Wirtualnej Polski... Często piszą tak, jakby nie znali znaczenia prostych słów i zwrotów. Fatalny styl, krzykliwe, prostacko prowokujące tytuły, często opatrzone znakiem zapytania, najwyraźniej w przeświadczeniu, że skoro to tylko pytanie, to można napisać dowolną, wyssana z palca bzdurę... :roll:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-03-17, 09:53
Ukochane książki Marcina część 9.

Profesor Władysław Strojny pisał wspaniałe książki o zwierzętach. Pełne miłości, empatii i przyrodniczego ciepła. Zaliczam Go do jednego z najwybitniejszych polskich zoologów XX wieku. Jedną z takich cudownych pereł Jego twórczości są "Spotkania ze zwierzętami". Wspomnienia, refleksje, ciekawe opowieści i historie spotykają się na kartach tego dzieła. Całości dopełniają perfekcyjne zdjęcia. Prof. Władysław Strojny był bowiem także wybitnym autorem fotografii przyrodniczych. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-03-20, 17:21
Poezja zoologa część 46.

O wirusach

Niektórzy mylą je z bakteriami
Jak najbardziej są wirusami
Czy należą do świata żywego?
Nie jestem pewny
Koleżanko i kolego
Mają DNA
Czasem zamiast niego materiałem dziedzicznym jest RNA
Stanowią one podstawę życia
Nie wystarcza to wirusom do przeżycia
Muszą znaleźć się w komórce
Wtedy następuje rozmnażanie
Poprzez replikowanie
Sprawa to skomplikowana
Powinna być odpowiednio
Genetycznie przemyślana
Czy doczekam się rozwiązania ich pochodzenia?
Trwają naukowe dochodzenia
Czekając na wyniki
Udaję się do sterylnej kuchni
Łasy na toruńskie pierniki.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-03-22, 17:03
Poezja zoologa część 47.

Rozmyślania filozofa

Marzy mi się lepszy świat
W którym każdy każdemu brat
Ludzie życzliwi
Nie zgryźliwi
Zawsze chętni do pomocy
Strzelający uśmiechem
Niczym z dziecinnej procy
Życie bez zawiści
Także nienawiści
Pozbawione wojen
Zbrojeń atomowych
Różnic rasowych
Niszczenia przyrody
Kobiety pełne wdzięku i urody
Zaglądające w głąb serca i duszy
Nie do zawartości portfela
Czy taki świat możliwy jest?
Musimy tylko go chcieć
Ale czy rzeczywiście
Takiego świata pragniemy
I chcemy?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-03-22, 17:47
Czy taki świat możliwy jest?
Nieee...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-03-23, 18:00
IBDG, a ja ciągle wierzę, że jest to możliwe. Pomimo i na przekór wszystkiemu.

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 15.

W tym odcinku Piotr Rubik wraz z zespołem w piosence "NIECH MÓWIĄ, ŻE TO NIE JEST MIŁOŚĆ". Otóż to, niech sobie tak uważają. Zakochani wiedzą lepiej. Swoją drogą miłość jest najbardziej subiektywnym zjawiskiem ze wszystkich otaczających nas spraw. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-03-23, 19:08
http://www.youtube.com/watch?v=2q14ROdA9i8

A mogę Piaska wstawić? Lubię tego gościa :)
http://www.youtube.com/watch?v=xng2-b1URvc


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-03-24, 08:46
Oczywiście IBDG, wspaniale malujesz muzycznie moje opowieści. :VoV: Kiedyś ten utwór Andrzeja Piasecznego miałem ustawiony jako dzwonek w mojej komórce. Może ktoś z Was zgadnie czyim przebojem obecnie dzwoni mój telefon komórkowy?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-03-24, 10:47
Nieee, chyba nikt nie zgadnie... ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-03-26, 08:49
 Lidija Bacic i Mladen Grdovic "DALMATINAC I DALMATINKA". To w sprawie zagadki.

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 16.

Romantyzm i rock razem w parze? Ależ oczywiście, jednak tylko w wykonaniu Lidiji Bacic. W tym odcinku muzycznego romantyzmu Jej utwór "KRAJ".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-03-28, 17:20
http://www.youtube.com/watch?v=XyPmEypAMhQ


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-03-29, 09:53
Nie spłacę swojego długu wobec Ciebie, IBDG. :)
Dla wszystkich moich Wspaniałych i Wiernych Czytelników mały prezent z okazji Świąt Wielkanocnych.

Poezja zoologa część 48.

Nie wysłany list

Chciałbym gwiazdkę z nieba Tobie dać
Pościel różami zasłać
Pilnować Twojego dobrego humoru
Muzycznego wigoru
Przysyłać z Polski
Radość i szczęście
Zdrowie i zadowolenie
Miłość oraz artystyczne spełnienie
Przyjaźń i życiem zauroczenie
Wszystko najlepsze
Szlachetne, największe
Nieszczęśliwie
Nie jestem dobrym czarodziejem
Lidijo Tyś cudowną czarodziejką
Poruszyłaś moje serce
Zaglądasz w głąb mej duszy
Dla Ciebie chcę się zmieniać
Tylko na lepsze
Czy ludzie będą to doceniać?
Nic nie poradzę
Jak już pisałem
Platonicznie się w Tobie zakochałem
Takiego obrotu spraw
Nigdy nie przypuszczałem
Tak jednak w życiu bywa
Na arenie zjawisk
Która codziennie się odbywa
Najbardziej prywatna
Część Marcina serca
Pozostanie na zawsze
Dla Ciebie
Czysta, wierna
Nieskazitelna
Zbliża się wieczór
Pora list kończyć
Zostanie nie wysłany
A więc nie odebrany
Takie chwile też nas spotykają
Z marzeniami się zderzają
Te ostatnio z nimi przegrywają.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-03-30, 17:33
Wesołych Świąt Wielkanocnych, Zoologu! Stołu pełnego przysmaków i dużo pięknej muzyki w wykonaniu pięknej dziewczyny... :VoV:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-03-31, 08:51
Hvala IBDG!

Hymny część 1.

Wszyscy powinniśmy znać na pamięć słowa naszego hymnu narodowego. Czy tak jest istotnie to trochę inna historia. Ale czy orientujemy się jak brzmią treści innych hymnów państwowych? W tym odcinku prawdziwy hit. Przypadkowo dotarłem do słów chorwackiego hymnu.

Pięknaś Ty, nasza Ojczyzno
Oj, droga ziemio bohaterów
Spadkobierczyni dawnej chwały
Niech Ci zawsze szczęście sprzyja

Drogaś Nam w sławie swojej
Droga jesteś Nam, jedyna!
Drogie są Nam Twe doliny
Drogie również Twoje wzgórza!

Płyńcie Drawo i Ty Sawo
Ty Dunaju nie trać siły
Błękit morza powie światu
Że swój naród Chorwat kocha

Dopóki Jego pola ogrzewa słońce
Dopóki w dąbrowach szumi wiatr
Dopóki martwych chowają
Dopóki Mu serce żywo bije!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-04-03, 16:26

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 17.

W tym odcinku posłuchamy Eleni i Wiesława Ochmana w utworze "BEZ CIEBIE ŚWIAT". Wzruszające, smutne i porywające!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-04-06, 10:41
Ukochane książki Marcina część 10.

Paul Feval napisał powieść historyczno-przygodową o tytule "Kawaler de Lagardere". Drugą częścią tej opowieści jest "Garbus". Według mojej opinii to jedno z najlepszych dzieł tego rodzaju literatury. Wspaniałe opisy oraz niezwykle intrygujący scenariusz akcji. W tle oczywiście wielka miłość. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-04-07, 11:02
Ile pięknych kwiatów :)
http://www.youtube.com/watch?v=xz0gJx3s1S8

Ja też coś mam, Bruuuno...
http://www.youtube.com/watch?v=eN6DWRz3KLE


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-04-08, 08:59
Hvala IBDG :VoV:

Poezja zoologa część 49.

Wady i zalety

Niedawno spotkałem trzy piękne dziewczyny
Czy dzieje się to bez przyczyny?
Co mam do zaoferowania?
Brak spóźnień na randki i spotkania
Rozmowę bez plotek i innych obmawiania
Troskliwą duszę
Czułe serce
Niebieskie oczy
Zbyt rozwiniętą empatię
Do zwierząt wieczną sympatię
Własne zdanie
Poprawne ortograficznie pisanie
Wspólne wierszy czytanie
Wszystko pięknie
Ale co z moimi wadami?
Są w mym rejsie poprzez życie
Niebezpiecznymi rafami
Ciągle się o nie rozbijam
Włożę zbroję wysadzaną onyksami
Kończąc na zawsze z wami.
 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-04-09, 16:15
Hymny część 2.

W tym odcinku słowa hymnu naszych południowych sąsiadów, tak często przez Polaków wyśmiewanych czyli Czechów.

Gdzie mój dom.

Gdzie jest mój dom
gdzie jest mój dom?
Woda huczy wśród łąk,
bory szumią pośród skał,
w sadzie pyszni się wiosenny kwiat,
widać, że to ziemski raj!
Oto jest ta piękna ziemia
ziemia czeska- mój dom
ziemia czeska- mój dom.

Gdzie jest mój dom
gdzie jest mój dom?
Czy znasz w ziemi miłej Bogu,
Wrażliwe dusze w zdrowych ciałach,
Umysł jasny, powstanie i pomyślność
I siłę tę, zgubę przeciwności?
Oto Czechów sławne plemię
Pośród Czechów jest mój dom,
Pośród Czechów jest mój dom.

Jako hymn funkcjonuje jedynie pierwsza zwrotka. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-04-11, 15:40
Hymny część 3.

Tekst słowackiego hymnu narodowego.

Nad Tatrami się błyska

Nad Tatrami błyska
gromy dziko biją.
Wstrzymajmy je bracia,
z pewnością przestaną
Słowacy ożyją

Ta Słowacja nasza
mocno do dziś spała.
Ale błyski gromu
krzyczą głośno do niej,
aby się zbudziła.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-04-16, 21:08
Mała internetowa encyklopedia altruizmu zwierzęcego część 9.

Zdarzyło się to w 1907 roku w Oxfordzie leżącym w stanie Pensylwania. W domu farmera Williama Beattiego wybuchł pożar. Opanował tylną część budynku. Mieszkające na farmie psy szczekaniem podniosły alarm. Nieszczęśliwie nikt nie zwrócił na to uwagi. Tymczasem jeden z psów rasy collie wymyślił coś niezwykle oryginalnego. Swego czasu przyswoił sobie umiejętność bicia w dzwon. Był to znak dla trudzących się w polu, iż nadszedł czas odpoczynku. W związku z tym popędził co sił w ciele psa do miejsca w którym znajdował się dzwon. Chwycił za koniec sznura, z całą siłą go ciągnąc.
Dzwonienie rozchodziło się milami budząc farmera i jego rodzinę. W nocy stanowiło to niezwyczajne odgłosy. Zbudzili się i sąsiedzi farmera. Wyszli ze swoich domów, zastanawiając się o co chodzi. Zobaczyli płomienie ognia i ruszyli na ratunek. Farmer uratował swoich dwóch synów z zagrożonego domostwa. Tak to wybitna inteligencja collie nie pozwoliła doprowadzić do tragedii.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-04-19, 14:53
Najbardziej romantyczne piosenki świata część 18.

W tym odcinku Lora Fisher i Aldo Giulino w legendarnej piosence "TELEGRAM OF LOVE". Utwór ten stanowi niezbity dowód na to, iż prawdziwa miłość nie zna różnic językowych i w nosie ma odległość dzielącą ukochanych.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-04-19, 20:10
O, jakie to stareńkie...To absolutnie nie zarzut :)
http://www.youtube.com/watch?v=TuDGaG0vRb4


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-04-20, 15:17
Hvala za link IBDG :VoV:

Hymny część 4.

Słoweński hymn posiada formę toastu. Taką też ma polską nazwę. Oto on.

Niech żyją wszystkie narody,
które pragną doczekać dnia
gdy, wszędzie tam gdzie słońce chodzi,
kłótnie zostaną wygnane ze świata;
gdy każdy rodak
będzie wolny,
za miedzą nie wróg, lecz sąsiad będzie!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-04-23, 09:13
Piękne słowa, ale nie do spełnienia... :/


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-04-23, 13:29
Dziś jeszcze nie do spełnienia, ale może kiedyś? Wszystko zależy od nas samych.

Ukochane książki Marcina część 11.

Jest taka niezwykła książka, która dla osób zainteresowanych tematem stanowi drogocenną perłę literacką. To "Dalmacja poza czasem" (autor Leon Grubisić). Zgłębiając jej karty zaczynamy rozumieć kulturę i historię Dalmacji. Delektujemy się opowieściami o tym chorwackim regionie niczym najwspanialszym kawałkiem tortu. Całości dopełniają wielkiej urody artystycznej fotografie. Idealnie uzupełniają one gawędziarską formę książki. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-04-26, 19:36
Ukochane książki Marcina część 12.

"Śladami Noego" Herberta Wendta opowiada o historii odkryć zoologicznych. Dowiemy się z niej o tym, jak naukowcy tamtych czasów nie chcieli uwierzyć w istnienie dziobaka. Poznamy początki kontaktów ludzi z gorylami. Zapłaczemy nad końcem alki olbrzymiej jako gatunku. Wyjaśnione zostanie przy okazji pochodzenie słowa- pingwin. To tylko wierzchołek góry lodowej. Na jej kartach znajdziecie Moi Drodzy o wiele więcej. Aż dziw bierze, że żadne z polskich wydawnictw nie podjęło się wznowienia tej jakże wartościowej pozycji.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-04-28, 16:02
Ukochane książki Marcina część 13.

"Reguła przetrwania" Vitusa B.Droschera stanowi kanon wiedzy etologicznej. To moim skromnym zdaniem jedna z najważniejszych książek o zachowaniach zwierząt i ludzi w historii tego rodzaju literatury. Wyjaśnia wiele etologicznych zjawisk, o których mieliśmy blade i mgliste pojęcie. Podziwiam lekkość pióra mojego Mistrza w wyjaśnianiu skomplikowanych problemów naukowych.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-05-01, 15:25
Mała internetowa encyklopedia altruizmu zwierzęcego część 10.

Maurycy Maeterlinck (1862-1949) laureat Literackiej Nagrody Nobla w czasach chłopięcych bawił się nad rzeką. Goniąc motyla zahaczył nogą o wystający korzeń, uderzył się w głowę i wpadł do wody. Nie umiał pływać. Nurt rzeki popychał chłopca na głęboką wodę. Jego młodsza siostra była sparaliżowana strachem i niezdolna do jakiegokolwiek działania. Nagle przyjaciel rodziny, potężny czarno-biały nowofundland przebiegł obok dziewczynki z impetem skacząc do rzeki. Chwycił przyszłego pisarza za koszulkę, wyciągając na ląd.
Historia literatury światowej wiele temu psu zawdzięcza!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-05-02, 15:26
Poezja zoologa część 50.

Nauki biologiczne wierszem

Ornitologia zajmuje się ptakami
Teriologia ssakami
Ekologia tak naprawdę
Zależnościami między organizmami
A kto wie jakie gatunki opisuje briologia?
Oryginalne mszaki
Protozoologia z kolei pierwotniaki
Paprotniki domeną pterydologii
Drzewa i krzewy dendrologii
Tak rozległa jest biologia
To wcale jej bogactwa nie koniec
Zasyczał zaskroniec
Mnie bada herpetologia
Piszącego te rymy antropologia
Warto o tym wiedzieć
Tak to z poezji
Można się czegoś ciekawego dowiedzieć.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-05-04, 08:47
Najbardziej romantyczne piosenki świata część 19.

W tym odcinku Moi Drodzy Czytelnicy Ivo Gamulin Gianni w utworze "TEBI DUGUJEM". Magiczna piosenka!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-05-04, 18:26
:marzy:
http://www.youtube.com/watch?v=hNgKn6OBkJM


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-05-04, 22:00
Mała internetowa encyklopedia altruizmu zwierzęcego część 10.

Maurycy Maeterlinck (1862-1949) laureat Literackiej Nagrody Nobla w czasach chłopięcych bawił się nad rzeką. Goniąc motyla zahaczył nogą o wystający korzeń, uderzył się w głowę i wpadł do wody. Nie umiał pływać. Nurt rzeki popychał chłopca na głęboką wodę. Jego młodsza siostra była sparaliżowana strachem i niezdolna do jakiegokolwiek działania. Nagle przyjaciel rodziny, potężny czarno-biały nowofundland przebiegł obok dziewczynki z impetem skacząc do rzeki. Chwycił przyszłego pisarza za koszulkę, wyciągając na ląd.
Historia literatury światowej wiele temu psu zawdzięcza!

 Po prostu mial odpowiedniego psa :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-05-05, 18:31
W podziękowaniu IBDG wiersz.

Poezja zoologa część 51.

Ballada o Splicie

W Splicie o świcie
Słońce wstaje w zachwycie
Przegląda się w pałacu Dioklecjana
Stąd rozciąga się bajeczna miasta panorama
Spogląda swym złotym okiem
W okna starodawnych kamieniczek
Oświetla zaułki uliczek
Miasto budzi się do życia
Otwierają się splickie restauracje
Przytulne kawiarnie
Przyciągające podniebienie lodziarnie
Pewien pies w gabinecie weterynarza czeka na operację
I tam zagląda dalmatyńskie słoneczko
Popatrzyło mu w oczy
Pomyślało: "biedne psisko"
Swym promieniem przygotowało
Dla czworonoga stanowisko
Do zabiegu bez dotyku
Poprosiło tęczę
Aby wraz z nim uleczyła
Poważnie chore psie serce
Tak też się stało
Owe rzeczy, tylko w Splicie możliwe
Gdzie żyją serca wrażliwe
Wznieśmy toast za jego pomyślność
Dobrobyt i życia wieczność
Splicie mój ukochany
Ty zawsze w moich myślach mile widziany!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-05-06, 09:44
Trzeba się wybrać do Splitu, skoro tam takie fajne rzeczy się dzieją ;)

http://cudaswiata.pl/europa/palac_dioklecjana.html


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-05-06, 09:54
Tym razem w podziękowaniu IBDG piosenka.

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 20.

Wczoraj po raz pierwszy wysłuchałem z wielką uwagą tego utworu. Muszę przyznać, iż wzruszyłem się do głębi duszy. Zatęskniłem też za Chorwacją.
Tak więc Doris Dragović i Jej "KRIVI LJUDI".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-05-06, 18:37
http://www.youtube.com/watch?v=BfaJwqPZkwI :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-05-07, 14:26
Hvala IBDG :VoV:

Ukochane książki Marcina część 14.

"Saga Puszczy Białowieskiej" autorstwa prof. Simony Kossak to prawdziwe kompendium wiedzy o tym magicznym miejscu. Dodatkową atrakcją książki są umieszczane na każdym początku rozdziału swoistego rodzaju gawędy. Wprowadzają one do tematyki rozdziałów. Opowieść o Puszczy Białowieskiej rozpoczyna się w czasach prehistorycznych, kończąc w najnowszych. Przetrwała już tyle zawieruch, czy przetrwa XXI wiek? Zależy to od naszej mądrości.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-05-10, 09:12
Poezja zoologa część 52.

Ogród marzeń

Kolczasty agrest pręży się dumnie
Porzeczki rosną tłumnie
Kwitną wiśnie i czereśnie
W ekologicznym ogrodzie
Chemia nie ma do niego wstępu
Niedobrzy ludzie nie posiadają tu kodu dostępu
Ogrodu bronią z kolcami jeżyny
Na jego tyłach królują maliny
Zawsze znajdziesz w nim bez bąblowca jagody
Truskawki i poziomki dostarczą owocowej ochłody
W środku ogrodu dwa mrowiska
A po bokach kretowiska
Są też poidełka dla ptaków
Tajne kryjówki dla małych ssaków
Każdy znajdzie tu schronienie
Spokój i ukojenie
Nazwa ogrodu to: "Ekologiczne marzenie".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-05-11, 17:21
O, jak przyjemnie wypoczywałoby się w takim ogrodzie... :marzy:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-05-12, 15:28
Hvala IBDG 8)

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 21.

W tym odcinku Doris Dragović i Ivo Gamulin Gianni w piosence "MOLITVA". Przejmujące do głębi!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-05-14, 09:42
Początek piosenki wydaje mi się bardzo podobny... Może sobie przypomnę do czego, a może nie ;) Zwłaszcza od 23 do 44 sekundy...

http://www.youtube.com/watch?v=Me8jvxAGAGI


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-05-14, 21:00
Hvala lijepo IBDG :VoV:

Lidija Bacic i urodziny.

22 maja Lidija Bacic zaśpiewa w miejscowości Tomislavgrad. Tego dnia obchodzę swoje urodziny. To oczywiście zbieg okoliczności. Może się to wydawać śmieszne i zapewne takim jest, ale fakt ten ma dla mnie symboliczne znaczenie.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-05-15, 16:09
No, ale Ty masz na imię Marcin, nie Tomisław... ;) Tak więc wielkiego związku nie widzę... No, ale zakochani tak mają, widzą rzeczy niedostrzegalne dla ogółu :D



Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-05-16, 08:58
IBDG nie chodziło o moje imię. Miałem na myśli fakt występu Lidiji w dzień moich urodzin.

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 22.

W tym odcinku ulubiony piosenkarz mojego Taty Nat King Cole. Dziś zapomniany, a jakże niesłusznie. Posłuchamy utworu "MONA LISA".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-05-16, 17:55
IBDG nie chodziło o moje imię. Miałem na myśli fakt występu Lidiji w dzień moich urodzin.
Eee, czyżby Lidija rzadko występowała? Wyobrażam sobie, że nie... ;) No dobra, nie czepiam sie już :D

http://www.youtube.com/watch?v=EG-A_qTAKEI


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-05-17, 16:24
Hvala IBDG za Nat King Cola :VoV:

Ukochane książki Marcina część 15.

"Owady Polski" prof. Marka W. Kozłowskiego w mojej skromnej opinii stanowią najlepszą pozycję, tyczącą się krajowej entomofauny, jaka dotychczas ukazała się drukiem. Moc ciekawostek, wspaniałe fotografie przyrodnicze, miłość i szacunek do tej grupy bezkręgowców świadczą o sile naukowej i wychowawczej tego dwutomowego dzieła.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-05-19, 18:02
Najbardziej romantyczne piosenki świata część 23.

W tym odcinku najnowsza piosenka Lidiji Bacic. Wszystkie Jej piosenki są dla mnie romantycznymi w mniejszym, średnim, lub bardzo dużym zakresie. Wszystkie niosą w sobie wielki ładunek pozytywnych emocji.
Lidija Bacic i Miroslav Skoro "KUPILA CURA MALA". Czy podobało się Wam, Moi Mili Czytelnicy?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-05-24, 08:49
Oj, spóźniłam się... Miałam sporo zajęć... No nic, trochę późno, za to szczerze życzę Ci zdrowia, spełnienia marzeń, satysfakcji z działalności na rzecz zwierzaków i wieeeelkiej miłości :VoV: :serce:

http://www.youtube.com/watch?v=bQEsK3fE9Ts

A co znaczy tytuł?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-05-24, 15:19
Hvala IBDG wzruszyłem się :VoV: W sprawie tytułu piosenki, kupila to po chorwacku kupiła, cura- dziewczyna, dziewczynka, sympatia ; natomiast mala to po prostu mała. Wychodzi coś takiego: "KUPIŁA MAŁA DZIEWCZYNKA". Nie jestem przekonany, że moje ułomne tłumaczenie jest właściwe.
Czy ktoś na forum jest biegły w języku chorwackim?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-05-24, 17:32
Takiego biegłego chyba na FZ nie mamy :D

Jeszcze megaprzystojny Bruno i nie tylko on ;)
http://www.youtube.com/watch?v=H25S0pRB1tc


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-05-25, 09:36
Hvala IBDG za bardzo ciekawe linki muzyczne. Szkoda, że na Forum nie mamy takiej osoby.

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 24.

W tym odcinku jedna z najpiękniejszych romantycznych piosenek słoweńskich.
Nagrana w niesamowitej scenerii. Przed Wami Brigita Suler w utworze "LJUBIJO".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-05-29, 00:07
Noo, sceneria piękna... Aż się cieplej robi w tę zimną noc majową... ;)
http://www.youtube.com/watch?v=JlXZdwJ1g1s


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-05-29, 21:12
Jak zawsze hvala najljepsa IBDG :VoV: Dzisiaj już cieplej. 24 czerwca ukaże się magazyn National Geographic Traveler z artykułem Natalii Rożniewskiej. Zachęcam do przeczytania!

Hymny część 5.

Hymn Portugalii czyli

Portugalka.

Bohaterowie mórz, szlachetne plemię,
Dzielny i nieśmiertelny narodzie,
Wybiła godzina, byś uniosła się na nowo
Portugalska chwało.
Z mglistej pamięci,
O, ojczyzno, słyszymy głosy
Naszych wielkich praojców,
Które wiodą cię do zwycięstwa.

Do broni! Do broni!
Na lądzie i morzu!
Do broni! Do broni!
Do walki o naszą ojczyznę!
Marsz ku kulom nieprzyjaciół!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-05-30, 10:11
Tak sobie myślę, że hymny wielu narodów wzywają do walki w obronie ojczyzny... Cóż, nic dziwnego, ale jak się zastanowić, od zarania dziejów napadamy na siebie, zwalczamy, zabijamy... Wieczne antagonizmy i próby podporządkowania słabszych, narzucenia swojej wiary, prawa... Nie ma co, bardzo budujący obraz ludzkości... :/


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-05-30, 15:11
Ciekawe i trafne przemyślenia IBDG. Istnieją jednak, też jasne strony ludzkości. Zawsze staram się je dostrzegać i eksponować.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-06-01, 09:42
Poezja zoologa część 53.

Tęsknię za Tobą Chorwacjo!

Tęsknię za Tobą Chorwacjo!
Podziwiam w Internecie Twoje krajobrazy
Przecudowne ziemi obrazy
Tęsknię za Twymi plażami
Zachwycam się różnorodnymi wyspami
Znajduję ukojenie
W miejscach zwanych przyrodniczymi ostojami
Brakuje mi w Polsce Twych narodowych potraw
Muzycznych koncertów opraw
Wypełnionych historią wypraw
Tęsknię za długowiecznymi cykadami
Tęsknię za dumnymi piniami
Opierającymi się z całych sił
Morskim wiatrom
Ich korzenie wrosły w Twą ziemię
Tak jak miłość do Ciebie
Krzewi starodawne słowiańskie plemię
Niektórzy z moich uczuć się śmieją
Przykre to dla mnie
Meritum sprawy nie rozumieją
Z emocji nie należy kpić
Aby dobrym człowiekiem być!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-06-03, 08:45
Mówię Ci, Zoologu, tylko Chorwatka będzie lekiem na wszystkie Twoje tęsknoty... I ugotuje "po chorwacku", i pomieszkiwać w tym pięknym kraju będziesz mogł... Albo i zamieszkać na stałe... I nie myśl, że kpię, absolutnie... Skoro tak kochasz Chorwację, to co lepszego mogłoby Ci się zdarzyć? :VoV:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-06-03, 11:02
IBDG nawet przez myśl mi nie przeszło, że kpisz. Niezwykle słuszne są Twoje uwagi :)

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 25.

Nagranie tego utworu odbyło się 22 maja w ramach programu "LIJEPOM NASOM". 1 czerwca odbyła się emisja w telewizji chorwackiej HRT1.
Lidija Bacic, Żeljko Bebek i Tamburasi Za Dusu w piosence "IMA NEKA TAJNA VEZA". Jakie wrażenia?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-06-04, 08:21
A wiadomo, co to ta "tajna veza"? ;)
http://www.youtube.com/watch?v=CNLxk_A8DDk


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-06-04, 18:15
Hvala IBDG za link :VoV: "Tajna veza" znaczy mniej więcej "tajemnicze połączenie".

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 26.

Aż się dziwię, iż ten utwór jeszcze nie znalazł się w spisie moich najbardziej romantycznych piosenek. Niniejszym nadrabiam to poważne niedopatrzenie.
Toni Braxton i "UN-BREAK MY HEART". 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-06-04, 18:48
Aaa, "tajne więzi" ;)

http://www.youtube.com/watch?v=p2Rch6WvPJE

Była tu Katy Perry? Suuuuuper...
http://www.youtube.com/watch?v=Ahha3Cqe_fk


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-06-05, 13:47
Hvala IBDG :VoV:

Hymny część 6.

Hymn dawnej jugosłowiańskiej republiki związkowej, czyli Czarnogóry.

O jasna majowa jutrzenko,
Matko nasza Czarnogóro,
Jesteśmy synami twych skał,
I strażnikami twojej uczciwości

Kochamy was, twarde góry,
I wasze straszne wąwozy,
Które nigdy nie poznały
Łańcuchów sromotnego niewolnictwa

Póki naszej myśli Lovćena
Nasza jedność daje skrzydła,
Będzie dumna, będzie sławna
Ojczyzna nasza ukochana

Rzeka z naszych brzegów
Uchodząca do dwóch mórz,
Zaniesie głos do oceanu,
Że Czarnogóra jest wieczna.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-06-05, 17:14
Podobają mi się słowa tego hymnu :)

Może przypadnie Ci do gustu ta piosenka:
http://www.youtube.com/watch?v=PY5PgoEaPjg



Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-06-06, 11:20
Mnie również IBDG podoba się tekst hymnu Czarnogóry :) Piosenka jak najbardziej w moich klimatach muzycznych. Do tego fotki z jednej z najlepszych moim zdaniem komedii romantycznych czyli "Pretty woman".
Wielkie dzięki IBDG :VoV:

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 27.

Nie wiem, czy pamiętasz IBDG utwór Doris Dragović i Ivo Gamulina Gianni "MOLITVA". Zastanawiałaś się co ci on przypomina. Przypadkiem znalazłem rozwiązanie tej zagadki muzycznej.
Oto ono: Celine Dion oraz Andrea Bacelli śpiewają "THE PRAYER"


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-06-07, 19:47
Hmm... To ta sama piosenka, a ja miałam wrażenie, że tylko fragment coś mi przypomina... No nie wiem ;)

 http://www.youtube.com/watch?v=2xdlsu4sCaU

Tak "Pretty woman" to niezły film, w dodatku z Richardem Gere ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-06-08, 19:00
Hvala IBDG za link :VoV: Julia Roberts w "Pretty woman" jest moim zdaniem po prostu genialna.

Poezja zoologa część 54.

Tenisowo

Asy, loby i dropshoty
Krzyczy ze złości Maria Szarapowa
Popełnia podwójny błąd serwisowy Dominika Cibulkova
Siostry Williams szaleją na korcie
Promują tenis siłowy,
Który nie wywołuje zachwytu
Publiczności mniej więcej połowy
Tak, jak ja wolą oni inteligentne zagrania
Pełne pasji i sportowego zaangażowania
Siła to nie wszystko
Przegrywa z technicznymi umiejętnościami
Tenisowymi myślami
Gdzie w tym wszystkim mieści się nasza Agnieszka?
Potrzebna wina kwarta
W rankingu WTA na razie jest czwarta
Zajdzie jeszcze wyżej
To przekonanie piszącego te słowa powyżej.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-06-09, 09:39
Hvala IBDG za link :VoV: Julia Roberts w "Pretty woman" jest moim zdaniem po prostu genialna.
Nie przeczę, poza tym piękna kobieta z dłuuuuuuuugimi nogami... Ale ja i tak wolę Richarda :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-06-10, 09:41
Hymny część 7.

Hymn Węgier czyli

Boże zbaw Węgrów.

Boże, zbaw Węgrów
I obdarz ich swymi łaskami!
Wspomóż swą pomocą słuszną sprawę
Przeciw której walczą Twoi wrogowie.
Los, który tak długo Węgrami pomiatał,
Przynieś im szczęśliwy;
Ucisz ich smutki, które przygniatają
I odpuść przeszłe i przyszłe grzechy.

Z Twoją pomocą nasi ojcowie
Stali się dumą świętych Karpat;
Z Twoją pomocą znaleźli swój dom
Potomkowie rycerza Bendeguza.
Tam gdzie płyną wody Dunaju
A struga Cisy obmywa
Dzieci Arpadów, z Twojej łaski
Dobrze i dostatnio żyjące.

Daj nam uprawiać złote ziarna
Na polach Kun,
I pozwól srebrnemu deszczowi
Zraszać winne grona Tokaju.
Ty zawiesiłeś nasze sztandary
Nad fortecami przeciw dzikim Turkom;
Dumny Wiedeń położyłeś
U stóp króla Macieja.

Lecz niestety, przez nasze winy
Gniew Twój wzbudziliśmy
I Twe gromy poczęły spadać
Na nas z nieba przepełnionego gniewem.
Mongolska strzała przeleciała
Nad naszymi głowami
I zaznaliśmy jarzma tureckiego,
Gnębiącego narody wolnych.

Jakże często słyszeliśmy głos
Dzikich hord Osmańskich,
Cieszących się
Ze zdobycznych mieczy naszych bohaterów!
Jakże często Twoi synowie
Powstawali nad tą ziemią!
A Ty dawałeś im ich groby
W tej, którą sami orali!

Choć wróg skryty w jamach
Drży przed atakiem,
Choć przychodzi, by szpiegować,
Nie ma w naszej ziemi domu.
Góry, doliny- gdzie by nie poszedł
Smutek i żałość go otoczą.
Nad morzem krwi
Morze płomieni.

Ponad fortecą obróconą wniwecz
Dawniej radość znajdowaliśmy;
Dziś jedynie jęki i westchnienia
Wznoszą się nad jej murami.
I kwiat wolności nie zakwita
Z rozlanej krwi poległych,
I łzami niewolników płoną
Łzy rozlane naszych sierot.

Zlituj się więc Panie nad Węgrami,
Miotanymi falami gniewu;
Wspomóż ich Swą mocną dłonią
Gdy na morzu cierpienia grozi im zatrata.
Los, którym tak długo ich karałeś,
Przynieś im szczęśliwy
Uśmierzając smutek znany od tak dawna,
I wszystkie grzechy wszystkich dni.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-06-11, 17:21
Hymny część 8.

Hymny różnych państw poznaję z Wami, Moi Drodzy Czytelnicy dzięki Wikipedii.
W tym odcinku hymn serbski.

Sprawiedliwy Boże.

Boże prawdy, coś ratował
od zagłady dotąd nas
słysz i teraz głosy nasze
i ratunkiem bądź dla nas

Mocną ręką chroń i prowadź
przyszłości Serbów korab
Boże zbaw nas, Boże ochroń
serbskie ziemie, serbski ród

Pogódź drogich braci Serbów
na wspólny, sławny trud.
Jedność będzie klęską wroga
a Serbom- opoką najmocniejszą.

Niech na serbskiej błyszczy gałęzi
bratniej zgody złoty owoc
Boże zbaw nas, Boże ochroń
serbskie ziemie, serbski ród.

Niech na serbskie jasne czoła
Twój nie spadnie gniewu grom
Pobłogosław Serbom sioła,
Pola, niwy, miasto i dom!

Gdy nastąpią walki dni
do zwycięstwa wiedź go!
Boże zbaw nas, Boże ochroń
serbskie ziemie, serbski ród

Z mrocznego grobu synowi
serbska sława błyszczy znów
nowe czasy nastały,
nowe szczęście Ty nam, Boże, daj!

Ojczyznę serbską broń,
owoc pięciu wieków walki
Boże zbaw nas, Boże ochroń
serbskie ziemie, serbski ród.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-06-13, 09:01
Najbardziej romantyczne piosenki świata część 28.

W niniejszym odcinku romantyzm w wersji słowackiej. Niezwykle ciekawa, jak dla mnie piosenka i bardzo interesujący wokal.
Kristina i "PRI OLTARI".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-06-14, 19:29
http://www.youtube.com/watch?v=3wi8xo4y7PE :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-06-16, 13:30
Hvala najljepsa IBDG :)

Kruk i gawron.

Te dwa gatunki krukowatych (Corvidae) często są ze sobą mylone. Może komuś z Was, Moi Drodzy przyda się parę cech ułatwiających ich rozróżnienie.
Gawron (Corvus frugilegus) jest mniejszy od kruka (Corvus corax). Osiąga długość ciała 46 cm, podczas gdy ten drugi 65 cm.
Gawrony gniazdują w stadach, natomiast kruki w pojedynczych, dożywotnich parach. Gawron posiada czarne upierzenie z fioletowym połyskiem, tej cechy brak krukowi.
Kruki budują swoje gniazda już w lutym, marcu, zaś gawrony w kwietniu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-06-18, 09:46
Dyskoteka u zoologa część 1.

W tym miejscu znajdziecie piosenki, które nie mieszczą się w kategorii romantycznych. Na dobry początek Kristina w utworze "STONKA".
Niezwykle ciekawa piosenka. Posłuchajmy wspólnie.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-06-18, 17:19
Czyżby Lidija miała rywalkę do Twego serca? ;)
http://www.youtube.com/watch?v=fTIaPLGp4Aw


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-06-18, 18:22
Gawron mieszkał u mnie w domu kiedys przez tydzien, z koniecznosci. Bardzo mądre ptaszysko. Zrobowaliśmy go ratowac, ale nie mial szans. Prawdopodobnie zjadl trutke na szczury, albo mysz nią zatrutą. Codziennie wizyty u weta nie zapobiegly jego smierci. Bardzo kontaktowy i miły ptak. Mocno przezyliśmy rozstanie.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-06-18, 18:52
Szkoda ptaszona... :(

A tu jeszcze Kristina:
http://www.youtube.com/watch?v=0TTw2PRobPI


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-06-20, 18:56
W przypadku takiej miłości platonicznej IBDG jest to po prostu niemożliwe. Natomiast ciągle czekam na wielką miłość realną. Hvala IBDG za linki :VoV:
Dziękuję Diuno w imieniu gawrona za próbę pomocy 8)

Dyskoteka u zoologa część 2.

Na potwierdzenie słów napisanych parę linijek powyżej w tej części Lidija Bacic. W utworze, z którym wystąpi na tegorocznym festiwalu muzycznym w Splicie. Piosenka nosi tytuł "VOZACKA DOZVOLA". Owa piosenka została przez niektórych bardzo ostro skrytykowana. Nie podzielam tych opinii, moje prywatne zdanie w tej materii jest odmienne.
Z twórczości prezentowanej przez Lidiję, można wysnuć taki oto wniosek. Jest Ona wielką osobowością muzyczną, niezwykle wszechstronną piosenkarką obdarzoną genialnym wokalem. Lidija bawi się muzyką. Stanowi to o Jej profesjonalizmie w każdym calu działalności muzycznej.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-06-20, 22:27
Realna miłość jest dużo trudniejsza, i mniej idealna, niestety. Bezpieczniej zostac przy tej :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-06-21, 13:25
Nie boję się realnej miłości, ani odpowiedzialności z niej wynikających. Przyjąłbym ją z otwartymi ramionami. Już sobie przyrzekłem, iż ze swoją ukochaną (gdybym ją wreszcie spotkał) nigdy się nie pokłóciłbym.
Boję się samotności, to straszna rzecz.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-06-22, 18:23
Chyba nie da się nigdy nie pokłócić... ;p Zresztą godzenie może być całkiem przyjemne :D

A najgorsza jest samotność we dwoje... Jeśli człowiek jest po prostu samotny, sytuacja jest jasna, gorzej, kiedy myślisz, że masz obok przyjaciela, a okazuje się, że tylko idiotę, z ktorym nie sposób się dogadać... :roll:

http://www.youtube.com/watch?v=riiHyXzEjpc


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-06-22, 19:29
Popieram . Zoologu, bujasz w chmurach . Jesteś ostatnim, prawdziwym romantykiem jakiego znam. Zycie codzienne niestety niesie ze soba tyle problemow,ze nie da się zawsze być milym dla ukochanej osoby lub nie zauważac jej podenerwowania.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-06-23, 09:29
Jesteś ostatnim, prawdziwym romantykiem jakiego znam.
I ja... Romantyzm fajna rzecz, ale jakbyś domieszał trochę realizmu, nie byłoby źle...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-06-23, 18:58
Zawsze lepiej zamiast się kłócić, pomilczeć. Szkoda serca i układu nerwowego. IBDG ostatnio w moim życiu jest zbyt dużo realizmu.
Hvala IBDG za link 8)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-06-23, 23:37
Wszesto zalezy od temperamentu. Zycze Ci mniej realizmu w zyciu :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-06-24, 15:22
Hvala Diuno za życzenia. Nie łączyłbym tego z temperamentem.

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 29.

W tym odcinku Mladen Grdović i porywający utwór "CARUSO" ("ZA TEBE ŻIVIM JA").


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-06-24, 17:00
Moim zdaniem czasem niezdrowo milczeć i coś tam w sobie dusić... Potem można nie kontrolować wybuchu... I jednak temperament ma tu znaczenie, nie każdy jest na tyle stonowany, by zmilczeć i nie przypłacić tego jakimś wrzodem na żołądku albo inną przypadłością... Zwyczajnie, jak buzuje, musi mieć ujście, albo zaszkodzi ;)

Niemniej jednak życzę Ci takiego związku, jaki sobie wymarzyłeś :VoV:
http://www.youtube.com/watch?v=HnhXYeVKRKU


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-06-25, 10:23
Wielkie dzięki IBDG za link i życzenia :VoV:

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 30.

W tej części znowu Kristina w piosence "ESTE VAHAM". Uroczy utwór! Dodatkowo jest on przykładem na potwierdzenie tezy, iż najbliższym polskiemu jest język słowacki. Spotkałem się ze stwierdzeniem, że jest nim chorwacki. Nic bardziej mylnego!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-06-27, 19:22
Pekna pesnicka, jak napisał ktoś w komentarzu :)

http://www.youtube.com/watch?v=dk-0Y8qrz_U


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-06-28, 15:15
Hvala IBDG 8)

Chorwacja w Unii Europejskiej.

1 lipca Chorwacja wejdzie w skład UE. Parę miesięcy temu przedstawiciel Chorwackiej Izby Turystyki stwierdził, iż będzie, wtedy w Hrvatskiej taniej. Zastanawiam się co też wejście do Unii Chorwacji przyniesie. Czy, tylko same pozytywy? Z całego serca życzę tego Chorwatom.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-06-28, 20:01
Z tonącego statku się raczej ucieka  ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-06-29, 18:57
Czy Unia Europejska jest tonącym statkiem? Problem wart szerszej dyskusji :)

Poezja zoologa część 55.

Straszne jaszczury

Były gadzimi olbrzymami
Wobec potężnych sił przyrody
Stały się karłami
Ostatnie ich gatunki
Wyginęły 65 mln lat temu
Ciągle brak całkowitej pewności czemu
Czy nic po sobie nie pozostawiły?
Zostały po nich szkielety, kości
Była też wojna XIX wiecznych amerykańskich paleontologów
O to, który z nich zdobędzie więcej skamieniałości
Czy jeszcze coś z nich zostało?
Widzę Drodzy Czytelnicy,
Iż Wam wrażeń mało
Patrząc w uproszczeniu
Powstały z dinozaurów ptaki
Przebywające w powietrzu w biologicznym zawieszeniu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-06-30, 10:35
Eee, niemożliwe, powiedziałby pewien bardzo wykształcony profesor :lol:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-06-30, 18:20
O czym tu dyskutowac skoro w UE jest już 50% bezrobocie wsrod mlodych....
Co do wyksztalconego profesora, to wiesz co jest gorsze od głupca nieuka ? Wykształcony głupiec  :wink:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-07-01, 09:21
Oj wiem, wiem... Wykształcony, dla pewnej części społeczeństwa, jest bardziej wiarygodny ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-01, 09:31
Myślę Diuno, że jednak jest o czym dyskutować. Niedawno "Gazeta Wyborcza" opublikowała mapę bezrobocia w UE z rozbiciem na ludzi młodych. Obliczając średnią wśród młodzieży nie uzyskamy podanych poniżej 50%.
W moim miasteczku za fundusze ze środków unijnych odnowiono amfiteatr i położono w parku nowe chodniki.

Dyskoteka u zoologa część 3.

Lucie Vondrackova w utworze "KDY VZLETNU JA". Piękny teledysk i wzruszająca piosenka. Obecnie wielki hit w Czechach. Na marginesie Lucie Vondrackova grała w 2 części kultowej "Arabeli". Jej ciocią jest legendarna Helena Vondrackova.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-07-01, 09:46
Głos nawet podobny do głosu cioci :)
http://www.ulozto.net/live/xUK28Fs/lucie-vondrackova-kdy-vzletnu-ja-official-music-video-warvan-xfactorplus-com-hellspy-com-flv

Ale ciocia dużo ładniejsza, moim zdaniem... Babeczka wyjątkowej urody, choć już niemłoda...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-07-01, 15:32
Jasne, u nas drogi dzięki unii się zmienily na lepsze. Duzo się zmienilo.Ale z tym bezrobociem to jednak jest niefajnie.
Lucie bardzo ładna , głos też niezły :) A Helenka jest jak stare wino :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-01, 18:54
IBDG hvala za link :VoV: Mnie z kolei bardziej się podoba Lucie Vondrackova od Heleny.
Diuna UE za nas dróg nie wybuduje. To domena polska. Mogą co najwyżej wesprzeć nasz kraj finansowo.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-07-01, 22:38
No a za czyje pieniądze my je budujemy ? Przecież nie za swoje :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-02, 08:39
Diuno od pieniędzy do budowy prowadzi daleka, oraz wyboista droga :)

Dłużnik Lidiji Bacic.

Słowa, które padną poniżej mogą wielu osobom wydać się infantylnymi. Jednak nie będę się tym przejmować.
Jestem wielkim dłużnikiem Lidiji. Jej piosenki wielokrotnie ratowały i poprawiały mój nastrój. Jednocześnie pomagały mi i pomagają w chwilach stresu, a także różnych nieprzyjemnych i trudnych sytuacjach życiowych.
Po prostu są zawsze ze mną.
Mam również dług wdzięczności wobec IBDG i Diuny. Jesteście wspaniałymi ludźmi.
Aha, jeszcze jedno. Nie spłacę nigdy swojego długu w stosunku do pewnej dziewczyny. Kim Ona jest? Pozostanie to moją słodką tajemnicą :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-07-02, 19:06
Eee, no nie bądź taki, powiedz :)
Mnie ratuja szpice :) Ich wieczne uśmiechy, ktore zawsze mówia mi- nie martw się,  jestem z Tobą :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-03, 09:03
Na razie Diuno pozostanę tajemniczy :)  Rekompensatą niech będzie ten oto wiersz.

Poezja zoologa część 56.

Całuj mnie

Pocałunki
Kto zna ich moc?
W miłości ważniejsze niż seks
Stanowią jej esencji treść
Tak więc całuj mnie czule
Powiększając uczuć pulę,
Gdy kochanych warg dotykasz
Spójrz w moje oczy
Czy ich widok Cię zaskoczy?
Lśnią one magicznym blaskiem
Przeznaczonym, tylko dla Ciebie
Czuję się wtedy, jak w niebie
Doceniajmy Moi Drodzy siłę pocałunków
Nie płacimy wszak za nie rachunków
Otwierają nasze dusze
Dostarczając chwili wzruszeń.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-07-03, 09:31
Na razie Diuno pozostanę tajemniczy :)  Rekompensatą niech będzie ten oto wiersz.
Skoro "na razie", to ok... Ale potem będziemy dusić, co, Diuna? :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-07-03, 13:29
No , nie wiem ile potrwa to "na razie " :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-07-04, 08:42
Dajemy czas do jutra :lol:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-04, 09:02
Zdecydowanie za mało czasu :lol:  Na pocieszenie...

Dyskoteka u zoologa część 4.

Ivana Kovac i Klapa Neverin w piosence "SIBENSKA GRANDECA". Ivana jest córką legendarnego piosenkarza chorwackiego Miso Kovaca. W tle utworu romantyczny Sibenik.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-07-04, 09:08
No dobra, to dojrzewaj... ;p

http://www.youtube.com/watch?v=Gf-O_q8hW7Y


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-04, 13:06
IBDG w podziękowaniu za link:

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 31.

Słuchaliśmy już tego utworu w wersji chorwackiej oraz angielskiej. Do pełni romantycznych wzruszeń, brakuje jeszcze wersji słoweńskiej. Oto i ona.
Anita Kralj i Peter Janus przedstawiają piosenkę "VEM PRISEL BO DAN".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-07-05, 17:10
A, to znów ta piosenka :)
http://www.youtube.com/watch?v=lL1w2J0sEqQ

Jeszcze Lucy :jupi2:
http://www.youtube.com/watch?v=rHCpGwGqz90


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-06, 10:18
Hvala IBDG :VoV:

Najbardziej romantyczne piosenki świata część 32.

W tym odcinku utwór, który wznosi się na najwyższe szczyty romantyzmu.
Anita Kralj "CVET PRVE LJUBEZNI".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-07-07, 09:56
 :)
http://www.svet24.si/2013/07/cvet-prve-ljubezni-anite-kralj/


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-07, 13:20
Hvala IBDG :)

Dyskoteka u zoologa część 5.

A teraz.... Otóż to Moi Drodzy pewnie jesteście ciekawi. Półfinał festiwalu w Splicie 2013. W roli głównej Lidija Bacic w genialnej "VOZACKA DOZVOLA".
To wersja festiwalowa piosenki. Jak zapewne pamiętacie nie, tak dawno słuchaliśmy innej wersji tego utworu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-07-08, 10:06
Pamiętamy, pamiętamy :)
http://www.youtube.com/watch?v=jdztXJdlRMI


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-08, 18:55
Hvala najljepsa IBDG :) Opisywana piosenka dotarła do finału festiwalu w Splicie 2013. Od pierwszego jej wysłuchania, wiedziałem, że posiada duży potencjał muzyczny, optymistyczny itd.
Warto zaznaczyć, iż obydwie kreacje Lidiji (półfinałowa i finałowa) zachwycające :kocham:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-07-09, 21:34
I kreacja, w której wystąpiła- bardzo seksowna :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-10, 09:19
Właśnie miałem na myśli Diuno, te dwa niesamowite stroje Lidiji Bacic :)

Dyskoteka u zoologa część 6.

Tym razem Moi Drodzy Czytelnicy, być może Was zaskoczę. Takiej muzyki także słucham. Wokal wart szerszej uwagi odbiorców.
Antra Stafecka w utworze "MALDUGUNIS DZESOT". Na koniec wywodu zagadka. W jakim języku śpiewa piosenkarka?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-07-10, 13:11
http://www.youtube.com/watch?v=bWoFZaJZFyA

 Litewski ?
Fajne ma imię :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-10, 13:24
Hvala Diuno za link :) Jesteś bardzo blisko odgadnięcia łamigłówki lingwistycznej.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-07-10, 15:02
łotewski ?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-11, 10:08
Brawo Diuno :)  W nagrodę dla Ciebie wiersz.

Poezja zoologa część 57.

Żal serca

Smutna dziewczyno
Jak masz na imię?
Twoje oczy pełne łez
Nie widzą piękna świata
Twoje serce wypełnione bólem
Nie dostrzega miłości
Twoja Dusza zraniona
Nie spotyka się z nadzieją
Kto tak bardzo Cię skrzywdził?
Dawno się nie śmiałaś
Radości w oczy nie spoglądałaś
Twe dni do siebie podobne
Noce emocjonalnie chłodne
Życie bez wzruszeń
Smutek w nim króluje
Nie dając spokoju
Dziewczyno podnieś głowę
Wyprostuj plecy
Uśmiechnij się
Pokaż, że potrafisz
Są na świecie dobrzy ludzie,
Gdy do serca jednego z nich trafisz
Zostaniesz w nim, już na zawsze,
Wtedy będziesz uratowana
Choć nigdy Cię nie spotkałem
Wiem, że gdzieś istniejesz
Czekając na pocieszenie
Ów wiersz stanowi
Delikatne, optymistyczne do życia nastawienie.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-07-11, 23:01
Dalabym tu tytuł : Dulcynea :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-12, 10:20
Dalabym tu tytuł : Dulcynea :)
Ciekawy pomysł!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-07-13, 13:37
Ma wiele cech wspolnych z legendarną Dulcyneą, tez była smutna, potrzebowala ratunku i była tak wyidealizowana,ze aż nierzeczywista :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-13, 17:45
Ma wiele cech wspolnych z legendarną Dulcyneą, tez była smutna, potrzebowala ratunku i była tak wyidealizowana,ze aż nierzeczywista :)
Myślę Diuno, że moja dziewczyna z wiersza nie jest znowu tak wyidealizowana. Ma dużo cech osadzonych w realiach. Ile takich dziewczyn, kobiet możemy spotkać w naszym kraju? Potrzebujących pomocy, wsparcia, a przede wszystkim dobrej miłości. Zapewne to świetny temat do szerszej rozprawy psychologiczno-filozoficznej. Niestety przesycony smutkiem, bólem, czasami czarną rozpaczą.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-07-13, 20:40
Ale pomocy w jakim sensie ? I skąd ta czarna rozpacz ?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-07-14, 09:28
A mało to powodów do rozpaczy? Wystarczy trafić na idiotę, w porę się nie zorientować i  dobrać go sobie do pary...

Tytuł mógłby brzmieć "Nadzieja"... Byle tylko w porę przejrzeć na oczy, kiedy jeszcze nie jest za późno...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-14, 09:33
Ale pomocy w jakim sensie ? I skąd ta czarna rozpacz ?
Przyczyny czarnej rozpaczy są różnorodne, tak jak różnorodne jest życie. Od samotności poprzez nieszczęśliwą miłość do braku możliwości zatrudnienia. Wymienione przeze mnie punkty stanowią wierzchołek góry lodowej.
Pomocy w sensie psychologicznym, ale też zwyczajnie ludzkim.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-07-14, 21:39
A jaby stara bacia była w czarnej rozpaczy to kto ma jej pomóc ? ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-15, 09:55
Dobrzy ludzie, czyli złote serca :)

Kroatystyka

Choć dawno skończyłem studia, prywatnie marzy mi się ukończenie jeszcze jednego kierunku. Mowa o tytułowej kroatystyce. Przypuszczam, iż ten termin nie jest znany szerszemu ogółowi. Jeszcze mniej osób wie, czym tak naprawdę ta dziedzina wiedzy się zajmuje. Stanowi ona część slawistyki. Bada język i kulturę chorwacką.       


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-07-15, 18:31
A co stoi na przeszkodzie? ;) To chyba marzenie z kategorii "ode mnie zależy, czy się spełni" :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-16, 09:36
Być może IBDG, kiedyś rzeczywiście się spełni :)

Telefony komórkowe.

Wczoraj obchodziliśmy Dzień bez telefonów komórkowych. Stał się on dla mnie okazją do pewnych przemyśleń. Wydaje mi się, iż powszechne w życiu codziennym komórki utraciły swoje pierwotne przeznaczenie. Nie jest to moim zdaniem korzystne. Kiedyś służyły do dzwonienia, i taka jest ich właściwa rola. Obecnie możemy nimi robić zdjęcia, przeglądać Internet, słuchać muzyki, nagrywać ulubione piosenki, używać jako budzików itd. Jednym słowem wszystko w jednym. Uważam, że nie tędy droga. Należałoby powrócić do podstaw.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-07-16, 16:29
Ja ma 2 komorki i nigdy tam gdzie trzeba i wtedy kiedy trzeba :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-07-16, 23:54
Zdjęcia to dobra rzecz, trudno na co dzień nosić ze sobą aparat... Jako budzik tez się przydaje... ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-17, 09:55
Obecnie cyfrowe aparaty fotograficzne zbliżają się swoimi rozmiarami do telefonów komórkowych. Oferują przy okazji dużo lepszą jakość zdjęć :)

Poezja zoologa część 58.

Śmierć przyjaciela lwów

George Adamson nie żyje!
Wraz z Nim odeszły Jego marzenia,
Problemy, smutki i radości,
Tak ważne, jak świadomość istnienia
Pragnął dla wszystkich lwów wolności
Spokoju, szerokich przestrzeni
Łatwych, stadnych polowań
O przyszłość gatunku ekologów owocnych rokowań
Pamiętają o swoim ludzkim obrońcy lwy
Nie zapominajmy o Nim, także i my.

George Adamson  3.02.1906- 20.08.1989


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-07-17, 14:29
Szkoda go. Pamiętam jak przeczytalam jako dziecko, Elzę z Afrykanskiego Buszu.....Jego żona zostala zamordowana o ile pamietam, tak jak większosc obrońcow zwierzat w Afryce.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-18, 09:31
Do czy na?

Często słyszę wypowiedzi następującego rodzaju: "jadę na Chorwację". Są one nieprawidłowe z punktu widzenia reguł rządzących naszym językiem ojczystym. Powinny brzmieć: "jadę do Chorwacji". Swoją drogą zastanawiające jest ,skąd w ogóle wzięło się to nieszczęsne "na".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-07-18, 18:31
Wzięło się z Węgier ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-07-18, 19:58
Ja nie slyszalam tej formy w stosunku do Chrowacji.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-19, 09:33
Chorwacki podobny do polskiego?

Panuje pogląd, iż chorwacki jest w dużym stopniu zbliżony do naszego ojczystego języka. Osobiście coraz bardziej oddalam się od tego przekonania. Szczególnie, gdy analizuję pułapki języka chorwackiego. Prywatnie bardzo lubię takie zagadki lingwistyczne. Oto jedna z nich.
Ja sam udana i trudna- Jestem zamężna i w ciąży.
Masz rację IBDG z Węgrami :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-07-19, 18:48
Super przyklad :) Najblizej polskiego jest czeski  bo do XIII wieku nasze jezyki były jednym, a też zdarzają się podobne "kwiatki" jak przyklad powyzej :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-22, 09:00
Hvala Diuno :)

Poezja zoologa część 59.

Walka olbrzymów morskich

Doświadczony kaszalot zanurza się w głębiny
Szukając zwierzyny
Na jego ciele widać zasklepione blizny
Ma bowiem do czynienia z nie byle jakimi ofiarami
Głowonogami- olbrzymimi kałamarnicami
Właśnie namierzył jedną z nich
Dzięki genialnej echolokacji
Czyżby zbliżał się czas kolacji?
Najpierw należy jednak mięczaka pokonać
Tak zaprawiony w bojach waleń
Powinien tego dokonać
Przystępuje do ataku
Przyprawiając kuzynkę ośmiornic
O dużą porcję strachu
Nagle kałamarnica oplata go swymi ramionami
Niczym żelaznymi obręczami
Na próżno ssak się wyrywa
Z motyką na słońce porywa
Co może zrobić?
W jaki sposób z żywej sieci się uwolnić?
Używa całej swojej siły
Macki się rozluźniają
Dla odmiany zęby drapieżnika
Na skórze bezkręgowca zaciskają
Kałamarnica już jest stracona
Uratować się nie zdoła
Kaszalot zaś zje kaloryczny posiłek
Wszak jego biologiczne życie
To nie lada wysiłek. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-07-23, 00:23
A wieloryby nie zywią się przypadkiem planktonem ? Sorry, ale tak słyszalam....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-07-23, 16:58
Akurat kaszalot lubi kałamarnice :essen:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-24, 08:39
Plankton wchodzi w skład menu fiszbinowców. Natomiast kaszalot jest największym przedstawicielem zębowców.

Poezja zoologa część 60.

Wesoła Chorwacja

W Rijece
Deszcz siecze
W Opatiji
Głodne pisklę mewy kwili
W Zagrzebiu
Księżyc uśmiecha się w nowiu
W Zadarze
O szczęśliwej miłości marzę
W Splicie
Romantycznie toczy się życie
W Crikvenicy
Szkolą się ratownicy
W Puli
Matka do piersi dziecko tuli
W Varażdinie
Nic nie ginie
W Biogradzie
Panuje porządek na autostradzie
W Supetarze
Posilam się pysznościami w tutejszym barze
W Szybeniku
Spotkacie kotów bez liku
Tak ta przecudowna kraina na mnie wpływa
Dzięki Chorwacji lat mi ubywa!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-07-26, 14:40
Ciekawostka dla zoologa :

http://www.youtube.com/watch?v=NMeuwYvlBI0


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-07-27, 18:03
Dzięki Chorwacji lat mi ubywa!
Chyba muszę tam pojechać i dłuuuugo posiedzieć :lol:

Jak smakowicie mlaska ten iglaczek :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-07-27, 18:18
Hvala Diuno :)  Wzruszający filmik, obejrzałem go z przyjemnością. Moi Drodzy Czytelnicy uważajcie na upały.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-07-27, 19:23
Noo, trudno wytrzymać... Dobrze, że wiatr wieje, ale i tak nie jest lekko... :roll:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-07-31, 21:48
Ale lepiej niż w zimie :) Moje dziecko wlasnie jedzie do Chorwacji. Nie wyobraża sobie odpoczynku w innym kraju :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-08-04, 08:33
Ja niestety Diuno zachorowałem i moje chorwackie wakacje ulotniły się niczym przysłowiowa kamfora. Byłem już prawie na walizkach. Wszystko zaplanowane, przemyślane itd. Ja też nie wyobrażam sobie wypoczynku w innym kraju :kocham: Jeżeli można wiedzieć, w jakie miejsce Twój syn się wybiera?
Dzisiaj Lidija Bacic obchodzi swoje 27 urodziny.

Ratunku! Nie mogę szczekać.

Nie pozostanę obojętnym i zabiorę głos w tej sprawie. Ostatnio bardzo modne stały się obroże antyszczekowe. W czasie szczekania psa wysyłają one nieprzyjemne dla czworonoga impulsy elektryczne. W ten sposób oddziałują negatywnie hamująco na naturalny sygnał komunikowania się z nami Canis lupus familiaris. Prywatnie jestem nastawiony do owego cudu techniki sceptycznie. Poprzez szczek bowiem psy porozumiewają się z nami ludźmi. Czasem mają do przekazania niezwykle istotne komunikaty np. zbliżanie się złodzieja, lub innego niebezpieczeństwa.
Ciekaw jestem co o tym myśli, nasz psi ekspert Diuna?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-08-04, 22:53
Każda metoda awersyjna dziala krótkotrwale
 Szkoda,ze nie udal Ci się wyjazd. Mam nadzieję ,że już czujesz się dobrze ?
Młody mi mowil dokąd jedzie, ale zapomnialam. Jak wroci, na pewno zapytam.
no i  8)  z okazji urodzin Lidji :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-08-05, 09:50
Hvala Diuno za Lidiję Bacic :VoV: Czy mógłbym nieśmiało poprosić o wstawienie w mych opowieściach Jej zdjęcia. Obojętnie jakiego. Raz już miałem wielką przyjemność spotkać w tym temacie taką niespodziankę.
Czuję się już lepiej, niestety w nocy bardzo męczy mnie suchy kaszel.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-08-05, 12:59
(http://www.iv.pl/images/17618466888832363467.jpg) (http://www.iv.pl/)


 Mam nadzieję, że poczujesz się lepiej   :VoV:

 Ale i tak udaj się do lekarza. Moze trzeba sie prześwietlić ?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-08-05, 16:36
Gdyby nie nadzieja, że fotka Lidiji postawi Zoologa na nogi ;p, tak bym Cię naprała... Wiesz, za co? :P


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-08-05, 20:16
Tera wiem, ale dobrze,ze okazalaś się łaskawa i zoolog lupy nie będzie musiał szukać  :jupi2:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-08-07, 08:31
Czyżby fotka ścięła Zoologa z nóg? :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-08-07, 18:34
Na to wyglada . Mam nadzieje ,że to fotka, a nie choroba.....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-08-08, 11:12
Rzeczywiście fotka ścięła mnie z nóg. Jest ona związana z teledyskiem do piosenki "NAIVNA SAM ALI NISAM LUDA" :kocham: Diuno jestem Twoim dłużnikiem :) Jeżeli kaszel się nie skończy, będę myślał o prześwietleniu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-08-08, 15:29
Nie myśl, tylko się prześwietl . To sekunda :) Doktor skierowanie na pewno da :)

http://www.youtube.com/watch?v=KkBTYH0AqG4


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-08-09, 08:43
To moja ulubiona piosenka, jak już kiedyś wspominałam :)

Zoolog, lepiej dziś sie czujesz?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-08-10, 14:17
Hvala Diuno za piosenkę :VoV: W czasie choroby byłem osłuchiwany przez lekarza domowego. Brak zmian w drogach oddechowych. IBDG dzięki za troskę, czuję się lepiej. Tylko ten kaszel w nocy. Zaopatrzyłem się w porządny syrop.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-08-10, 18:12
Wiesz jakie są 3 białe śmierci ? Sól, cukier i lekarz pierwszego kontaktu. Przydalaby się jakaś konsultacja .


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-08-10, 19:33
Nie strasz, kobieto... ;p A syropki bywają dobre, znaczy smaczne :D Mam nadzieję, ze także skuteczne :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-08-11, 11:10
W przypadku soli i cukru najlepszym rozwiązaniem jest zasada złotego środka.

Poezja zoologa część 61.

Mówiące serce

Już od progu całuję Twe włosy
Chorwaci mówią na nie tak pięknie: kosy
Zachwycam się Twymi oczami
Zgrabnymi ciała kształtami
Miłości moja
Szepczesz mi do ucha: "Na zawsze Twoja"
Ze szczęścia płaczesz
Do mojego serca kołaczesz
Nie musisz pukać
Wybija ono dla Ciebie wiadomość:
"Jestem stale otwarte dla takiej dziewczyny
Nieważne są mijające sekundy i godziny
Najważniejsze jest nasze uczucie
Kwitnące w otoczeniu rodziny".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-08-11, 16:39
A co z lekarzem ? Warto jednak skonsultowac się z innym .
 Co do tworczosci to nie probowales pisac jakichs romansów? Mysle,ze mialyby wzięcie :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-08-12, 13:48
A co z lekarzem ? Warto jednak skonsultowac się z innym .
 Co do tworczosci to nie probowales pisac jakichs romansów? Mysle,ze mialyby wzięcie :)
Jestem w stałej konsultacji z moim Wujkiem. Bardzo jesteś miła Diuno. Nie próbowałem pisać romansów. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-08-13, 20:26
Już od progu całuję Twe włosy
Chorwaci mówią na nie tak pięknie: kosy
Tak mówiono dawniej w Polsce na warkocze, jeśli się nie mylę...

Ty nie pisz romansów, tylko wcielaj je w życie ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-08-13, 21:49
Jakby wszyscy poeci i pisarze wcielali w zycie czy by powstały arcydzieła ?
Zoologu. U rodziny się nie leczy. Najlepiej zacząć jednak od przeswietlenia, a nie wróżyć z fusów.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-08-15, 10:38
Jakby wszyscy poeci i pisarze wcielali w zycie czy by powstały arcydzieła ?
Zoologu. U rodziny się nie leczy. Najlepiej zacząć jednak od przeswietlenia, a nie wróżyć z fusów.
Jeżeli mamy w Rodzinie bardzo dobrego, doświadczonego lekarza, to dlaczego nie?
IBDG często łatwiej pisać, niż wcielać w życie. Tym niemniej będę próbować.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-08-15, 18:41
Jakby wszyscy poeci i pisarze wcielali w zycie czy by powstały arcydzieła ?
Ja nie "każę" wszystkim wcielać, tylko Zoologowi ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-08-17, 00:17
A może on woli kochac tak ? Moze tak jest lepiej ? Nigdy nie wiadomo.... Zoologu, jak tam kaszel ?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-08-17, 10:44
Przypuszczam, że nie woli, choć może naprawdę tak lepiej... Niejednego rozczarowania by człowiek uniknął...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-08-17, 15:26
Dokładnie...  :tuli: Zoologu, gdzie jesteś ?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-08-18, 09:38
Zgłaszam się Diuno. Kaszel ustąpił, dzięki z całego serca za troskę :)
Zdecydowanie nie wolę tak kochać, nie jest również to dla mnie lepsze.

Gawędy przyrodnicze część 1.

Patrząc na prawa techniki (właściwie aerodynamiki) trzmiele w ogóle nie powinny latać. Są bowiem krępe i grube. Tymczasem latają, i to całkiem przyzwoicie. Jaki płynie z tego wniosek? Czasami prawa biologii i funkcjonowanie żywych istot nie pokrywają się z zasadami techniki. Podążają zupełnie innymi ścieżkami.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-08-18, 10:11
Zdecydowanie nie wolę tak kochać, nie jest również to dla mnie lepsze.
Ocenę wystawiamy na koniec, a nie "z góry" ;) Oczywiscie życzę Ci, by była celująca... No i żeby ten koniec był odległy... :VoV:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-08-20, 15:09
Słyszalam o trzmielu. Widac niektóre prawa fizyki czekaja jeszcze na weryfikację.
Co do miłosci idealnej to jak wiadomo, ideały nie istnieja , a kazda , nawet najpiękniejsza dziewczyna, może miec bardzo przyziemne przywary. Kwestia tylko w tym  na ile mozna je zaakceptowac we wspólnym zyciu kiedy to minie fala pierwszych uniesień i trzeba bedzie zmierzyc się z prozą codziennego zycia.....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-08-20, 18:12
kazda , nawet najpiękniejsza dziewczyna, może miec bardzo przyziemne przywary.
Noo, może nie lubić psów :P


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-08-20, 22:24
A to jest wada dyskwalifikująca  :jupi2:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-08-21, 09:35
...której niczym nie nadrobi ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-08-22, 18:19
...której niczym nie nadrobi ;p
Chyba, że jest w stanie polubić psy (jeżeli, już tak hipotetycznie sobie rozmawiamy).


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-08-23, 18:24
A, to wtedy wada zamieni się w zaletę :jupi2:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-08-25, 13:07
Gawędy przyrodnicze część 2.

Zdumiewającym jest, jak to ewolucja różnymi ścieżkami dochodzi do podobnych efektów końcowych. Dla przykładu zdolność zwierząt do lotu. W toku ewolucji niezależnie od siebie została "wymyślona" przynajmniej 4 razy.
Pierwszy raz w przypadku owadów. Drugi przykład to słynne, prehistoryczne gady latające. Trzeci- zapewne się domyślacie, ptaki. Czwartym punktem rozważań ewolucyjnych są nietoperze.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-09-01, 09:57
Poezja zoologa część 62.

W pewnej szkole

W pokoju nauczycielskim kwitnie miłość
Matematyk zakochał się w fizyczce
Ma Ona nogi śliczne,
A biust
W sam raz na Jego gust
Nie rozkłada go na czynniki pierwsze
Matematycznie
Tęskni za jego widokiem
Jakże romantycznie
Nie w głowie mu różniczki, ani całki
Pragnie namiętnej kochanki
Kiedyś zajmował się poważnymi geometrycznymi analizami
Teraz wzdycha za Jej spojrzeniami
Fizyczka zaś nie myśli
O prawach grawitacji
Marząc o niezapomnianej z ukochanym kolacji
Tak to Moi Drodzy uczucie zmienia umysły ścisłe
Nie do poznania
Wyzwalając w nich przyjemne doznania.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-09-01, 13:18
No to już prawie Sztaudynger :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-09-02, 09:09
No to już prawie Sztaudynger :)
Wielkie dzięki Diuno, aż się zarumieniłem.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-09-03, 08:21
No to już prawie Sztaudynger :)
Noo, coś z tych klimatów :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-09-05, 13:44
Trening czyni mistrza :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-09-05, 18:38
Noo, coś z tych klimatów :D
Jestem wzruszony IBDG.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-09-09, 09:10
Poezja zoologa część 63.

Samotny romantyk

Czuję się taki samotny
Ten stan psychiki niezwykle mi doskwiera
W mojej Duszy niczym przypływ oceanu wzbiera
Odbiera mi siły,
Jak trucizna wlewa się w moje żyły
Czy tak musi być?
Może jakaś dziewczyna mnie uratuje?
Duszę mą oczyści
Sny uspokoi
Tak bardzo chciałbym się do kogoś przytulić
Kto jest w stanie serce romantyka utulić?
Czy istnieje gdzieś dziewczyna zoologowi pisana?
Przez lata wyczekiwana
W jakim miejscu świata się skrywa?
Nie ujawnia się, ani nie odzywa
Takowe są sekrety samotności,
Która w umyśle Marcina gości.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-09-09, 16:32
Oj, Zoolog, żebyś jeszcze do tej samotności nie zatęsknił... ;p Nie miej mi za złe żartów, ale jest coś gorszego od samotności...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-09-09, 18:46
" Samotnośc koi dotyk skóry do skóry, skóry do futra i futra do futra" Wybieraj :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-09-09, 19:40
Zoolog twierdzi, ze nie ma warunków na futro... Chyba, że coś się zmieniło? ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-09-10, 12:22
Zoolog twierdzi, ze nie ma warunków na futro... Chyba, że coś się zmieniło? ;)
Nic się nie zmieniło IBDG. Doskonale zdaję sobie sprawę z faktu, iż istnieje wiele poważniejszych problemów życiowych od samotności.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-09-10, 16:51
Napisz jakie masz warunki, a ja Ci powiem z jakim futerkiem mozesz zamieszkac. Teoretycznie, oczywiscie :)
 W końcu zycie ma się tylko jedno , i to nie za długie.....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-09-12, 09:05
Jak kiedyś wspominałem Diuno z dwoma futerkami już mieszkam. Warunki- dom jednorodzinny z ogrodem.

Poezja zoologa część 64.

W obronie rekinów

Rekiny nie cierpią na nowotwory
Czy któryś z naukowców jest skory
Do wyjaśnienia dogłębnego tego zagadnienia
Bez przerażenia?
W świecie kręgowców przypadek to unikalny
Wcale nie banalny
Niezwykle istotny dla onkologii
A jaki jest nasz do tych ryb stosunek?
Nie charakteryzuje go szacunek
Kupujemy z nich tran
Zmniejszając w sposób dramatyczny
Ich populacji stan
Bestialsko postępujemy z rekinimi płetwami
Racząc się potem trepangami
Dobry rekin równa się martwy,
Lecz przecież po tysiąckroć ważniejszy
Żywy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-09-16, 21:52
Jak kiedyś wspominałem Diuno z dwoma futerkami już mieszkam. Warunki- dom jednorodzinny z ogrodem.

Poezja zoologa część 64.

W obronie rekinów

Rekiny nie cierpią na nowotwory
Czy któryś z naukowców jest skory
Do wyjaśnienia dogłębnego tego zagadnienia
Bez przerażenia?
W świecie kręgowców przypadek to unikalny
Wcale nie banalny
Niezwykle istotny dla onkologii
A jaki jest nasz do tych ryb stosunek?
Nie charakteryzuje go szacunek
Kupujemy z nich tran
Zmniejszając w sposób dramatyczny
Ich populacji stan
Bestialsko postępujemy z rekinimi płetwami
Racząc się potem trepangami
Dobry rekin równa się martwy,
Lecz przecież po tysiąckroć ważniejszy
Żywy.

 No to nie jesteś samotny :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-09-17, 14:51
Samotność Diuno ma różne barwy i oblicza :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-09-17, 18:47
Jeśli samotność mieszka w duszy to żadne towarzystwo tego nie zmieni.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-09-19, 15:34
Jeśli samotność mieszka w duszy to żadne towarzystwo tego nie zmieni.
W tym konkretnym przypadku zmieniłoby bardzo dużo. Mówiąc żartobliwie widocznie moja samotność w Duszy nie mieszka. Tym postem poruszyłaś Diuno bardzo ciekawy problem psychologiczny.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-09-20, 21:01
Nie znam Cię na tyle aby analizować Twoja duszę. Jednak wydaje mi się,ze zeby nie być samotnym nalezy w tym kierunku cos robić.
Mozna spotykac się z ludźmi o podobnych zainteresowaniach, nie wiem, jeździć na wystawy psow, chodzic na wernisaze. Po prostu spotykac się z ludźmi. Moj synek pracuje w firmie, w ktorej sa praktycznie sami mężczyźni. Nie bardzo więc mial gdzie poznac kobietę swego życia , po rozstaniu ze swoja wieloletnia przyjaciołką/ ona go porzuciła/ . Balam się ,ze bardzo go to zdołuje. Weszlismy na jeden fajny portal i tam, oddzielając ziarno od plew umowil się na spotkanie kolejno z 3 dziewczynami. Z ta trzecia się ozenił i jest szczęsliwy :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-09-21, 15:26
Cieszę się Diuno, że do Twojego syna uśmiechnęło się szczęście. Ja z kolei zaliczyłem dwie nieudane randki za pośrednictwem pewnej gazety, oraz wizytę w lokalnym biurze matrymonialnym. Niestety przedstawione przez biuro oferty nie powaliły mnie na kolana. Może inaczej, powaliły negatywnie.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-09-21, 17:30
Wiecie, jak to jest... Jak się czeka na telefon, wtedy nie dzwoni... ;) Moim zdaniem powinieneś zrobić tak, jak radzi Diuna :tak:
"Po prostu spotykać się z ludźmi"... To najlepsze, co może zrobić człowiek, tęskniący do bratniej duszy. I nie nastawiać się za bardzo na to, że zaraz spełni się marzenie... Spełni się w swoim czasie, a fajne znajomości i przyjaźnie to też wartość nie do pogardzenia. Z miłościami różnie bywa, czasem zostawiają po sobie zgliszcza, a prawdziwa przyjaźń może trwać przez całe życie... Czego Ci życzę, oczywiście oprócz udanej miłości :wink:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-09-21, 18:37
Najlepiej łącza ludzi wspolne pasje. Wspolne bycie razem , robienie czegos razem, tak się poznaje ludzi. 2 randki to za malo zeby sie poddac.
 A więc- do dzieła :) Synkowemu szczęsciu pomoglismy :) Samo się nie znalazło :)
 Mam np taki pomysł. Lubisz rotki, znasz się na rasie i na wielu innych sprawach. Moze zacząłbyś pomagac w fundacji rotki w potrzebie. Poznasz ludzi o podobnej pasji....Moze z kimś się zaprzyjaźnisz, moze kiedys nawet się zakochasz :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-09-21, 18:45
Bardzo dobrym sposobem na poznanie fajnych ludzi są spacery z psem :P Korzysta i pies, i człowiek :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-09-21, 20:36
No, mlody sąsiad mojej kolezanki pozycza od niej pieska na spacery. Mówi,że świetnie sie na tego pieska "rwie" dziewczyny :) Najlepiej zeby piesek był sliczny i malutki :) Ale na duże wyrywa sie lepsze panny :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-09-23, 10:45
Z całego serca dziękuję Diuno i IBDG za życzliwe i przepełnione empatią rady :)
Spacerując swego czasu z Mohrusiem żadnej dziewczyny nie poderwałem. Ludzie w większości przypadków od nas uciekali.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-09-23, 13:52
Moze trzeba zacząć spacerowac z jakimś mniejszym futrzaczkiem 8)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-09-26, 13:59
...albo z parką maluchów i jak się napotka odpowiednią kobietkę ;p można poudawać, że się nie panuje nad stworkami i poprosić o pomoc w ich ujarzmieniu :D Że niby one wolą spacerować w damskim towarzystwie, a ja singiel... ;p Od wspólnego spacerku można zacząć, a zajść razem bardzo daleko... :wink:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-09-26, 18:49
Prawda :) Szczęsciu zawsze trzeba pomóc  8)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-09-28, 10:17
Ciekawe rady :) Hvala wspaniałe dziewczyny :wink:

Gawędy przyrodnicze część 3.

Krokodyle- gady pamiętające czasy dinozaurów. Od tamtego okresu w dziejach zoologicznych Ziemi praktycznie niezmienione. Oparły się różnorodnym naturalnym zmianom w swych ekosystemach. Czasami określa się je terminem gadów naczelnych. I rzeczywiście wyróżniają się wśród Reptilia. Ich opieka nad potomstwem jest doprawdy wzruszająca. Istnieje słynne powiedzenie: "płakać krokodylimi łzami". Tymczasem pojawienie się łez w krokodylich oczach nie ma żadnego związku z emocjami zwierzęcymi. Przy szeroko otwartym pysku mięśnie uciskają na woreczki łzowe powodując pojawienie się łez. Mówi się, że zjawisko to występuje jedynie u krokodyla nilowego.
Obecnie na świecie występuje 21 gatunków krokodyli. Tworzą one trzy rodziny: krokodyli właściwych, aligatorów wraz z kajmanami oraz gawiali.
Do rodziny krokodyli właściwych zalicza się 13 gatunków. W drugiej rodzinie mamy 2 gatunki aligatorów: chińskiego i amerykańskiego. Oprócz nich do tej rodziny należy 5 gatunków kajmanów. Kajmany można napotkać jedynie w Ameryce Południowej. W trzeciej rodzinie usytuowany jest tylko jeden gatunek: wielce oryginalny gawial gangesowy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-09-28, 16:56
Ciekawe rady :) Hvala wspaniałe dziewczyny :wink:
Hi, hi, do usług ;p

Rzeczywiście oryginał:
http://istotyzywe.pl/gady/gawial-gangesowy


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-09-28, 17:03
Jaki śmieszny :)

A tu nie wiem jaki to krokodyl, ale wiem co to za kiciuś :

http://www.edisproduction.de/2013/09/27/jaguar-attacks-crocodile-takes-it-away-like-a-handbag/


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-09-28, 17:12
Biedny krokodyl... Heh...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-09-28, 22:44
No wiesz ? Czesto bywa odwrotnie... No moze nie jaguar traci zycie, ale biedne antylopy , czy inne ssaki na rzecz krokodyla....A one mięsa nie jadają....
Tym razem jaguar pomógł szczęsciu  ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-09-29, 09:51
Wielkie dzięki za ubarwienie mych opowieści :) Diuno to jest kajman. Jak wynika z opisu to gatunek Caiman yacare.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-09-29, 10:17
No wiesz ? Czesto bywa odwrotnie...
Wiem, wiem... Ale śmierć to śmierć, zawsze przykro patrzeć... Poza tym, co ma zrobić krokodyl, żeby przeżyć? Jajecznicę smażyć? Dobrze wiesz, że musi zabijać... :/


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-01, 19:17
To samo dotyczy jaguara. Bardziej mi żal zabijanych roslinozerców jednak :) Dzieki zoologu za nazwę tego zwierza :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-01, 19:41
Nie ma za co Diuno :) Czy można nieśmiało poprosić o umieszczenie w moich opowieściach jeszcze jednej fotki Lidiji Bacic :kocham: Byłbym bardzo wdzięczny.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-10-02, 20:32
Wstawiłam jedno, ale w tytule wątku pojawił się link do niego... :/ Inne z kolei w ogóle nie dają się wstawić, są zablokowane, co mnie zresztą nie dziwi... Może Diuna ma jakiś patent...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-02, 22:53
sprawdzę .

(http://www.iv.pl/images/90385000460411122478.jpg) (http://www.iv.pl/)

 Chyba dobre :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-10-03, 11:07
No dobre, dobre ;p Troszke małe, ale od czego lupa :lol:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-03, 20:27
Wspaniałe Diuno :VoV: Sprawiłaś mi wielką niespodziankę na koniec dnia :tuli:
Niesamowite jest jak Lidija na mnie wpływa.
Z kronikarskiego obowiązku muszę odnotować fakt, iż otrzymałem zaproszenie do wstępnych eliminacji teleturnieju "Jeden z dziesięciu". Być może, więc pojawię się, kiedyś na szklanym ekranie. Jeżeli oczywiście przejdę test i rozmowę kwalifikacyjną. To wydarzenie jest jednym z etapów mojej walki z nieśmiałością, z którą ku swojemu zadowoleniu i satysfakcji wygrywam. Trwa ofensywa na całej linii.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-03, 20:47
Na pewno się zakwalifikujesz :) Daj znac tylko kiedy . Będe Ci kibicowała :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-10-04, 18:05
Ja też, ja też :VoV: TV w ogóle już nie oglądam, ale dla Ciebie zrobię wyjątek :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-04, 20:57
No to zapraszam do ogladania serialu Pierwsza Miłośc - będzie tam moj szpicol Pepe :)Nie musisz każdego odcinka . Na pewno będzie w 1798, poza tym nie wiem :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-05, 10:29
No to zapraszam do ogladania serialu Pierwsza Miłośc - będzie tam moj szpicol Pepe :)Nie musisz każdego odcinka . Na pewno będzie w 1798, poza tym nie wiem :)
Moje serdeczne gratulacje Diuno! Pogłaszcz ode mnie Pepa.
Te wstępne eliminacje odbędą się 27 października o godzinie 13.00. Jak się uda, zobaczycie zoologa na szklanym ekranie. Na pewno dam znać o terminie emisji.
Przed chwilą dowiedziałem się, że jutro obchodzimy zwierzęce Zaduszki, czyli Dzień Pamięci o naszych zmarłych zwierzakach.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-05, 14:07
Ja, o moich pamietam cały czas.....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-10-05, 17:02
No to zapraszam do ogladania serialu Pierwsza Miłośc - będzie tam moj szpicol Pepe :)Nie musisz każdego odcinka . Na pewno będzie w 1798, poza tym nie wiem :)
He, he, gratulacje dla artysty :D A kiedy, mniej więcej, to może być?

Nie znalazłaby się rólka dla pięknego Pigolino? :lol:

Przedwczoraj dostałam informację o zwierzęcych Zaduszkach z Ogrodu Wiecznej Szczęśliwości... Mam tam Tofficzka i Ficzusia...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-06, 14:39
Ja, o moich pamietam cały czas.....
Ja również Diuno pamiętam stale i niezmiennie. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-06, 16:44
jedyna nadzieja,ze się tam z nimi spotkamy....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-07, 15:43
Z niecierpliwością oczekuję na nową piosenkę Lidiji :) W tym roku powinna się ukazać Jej trzecia płyta CD.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-07, 17:55
martnakeai@o2.pl , szukają kundelka łaciatego do sesji zdjęciowej. Napisz szybko, bo to okolice Wrocławia.  8)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-12, 09:27
Poezja zoologa część 65.

Chorwacka fraszka

Kamienista plaża
Dalmatyńczyk w żwirze się tarza
Chcąc pozbyć się z sierści lawendy zapachu
Nie może dać innym psom
Powodów do obciachu
Słońce po afrykańsku grzeje
Ożujsko Pivo strumieniami się leje
Cevapcici na ruszcie smażą
Co poniektórzy o wdziękach Lidiji Bacic marzą
Aromatyczna kawa w filiżankach
Rakija dumnie połyskuje w szklankach
W oddali rozbrzmiewają dźwięki mandoliny
Przy nich topnieje serce każdej dziewczyny
Tak grają "Tamburasi za Duszu"
Moja Dusza w połowie należy do ukochanej Chorwacji
Bez żadnego przymusu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-12, 18:22
O napiłabym się Rakiji :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-13, 17:35
O napiłabym się Rakiji :)
Strasznie mocny trunek. Dla mnie o wiele za silny ilością promili.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-14, 19:10
To trzeba go wypić mało :) I własnie dlatego nie lubię piwa  ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-14, 20:34
To trzeba go wypić mało :) I własnie dlatego nie lubię piwa  ;p
Wiesz Diuno nawet w mikroskopijnych ilościach jakoś smak rakiji mi nie odpowiada. Na przeciwnym biegunie stawiam chorwackie piwa i wina. Jako ciekawostkę podam, że Chorwacja szczyci się czarnymi winami. Zdaniem znawców należy je rozcieńczać wodą mineralną.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-15, 13:03
Rakija ma dla mnie dośc egzotyczny smak- nie do picia często, raczej nostalgicznie. A te czarne wina to ciekawe, muszę poprosic synka żeby mi takie przywiozl z wakacji :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-15, 20:53
Rakija ma dla mnie dośc egzotyczny smak- nie do picia często, raczej nostalgicznie. A te czarne wina to ciekawe, muszę poprosic synka żeby mi takie przywiozl z wakacji :)
Jedno z najlepszych czarnych win to Bolski plavac. To wytrawne wino powstaje z winorośli znajdujących się w miasteczku Bol. Rosną one na południowych stokach, miasteczko zaś położone jest na wyspie Brac.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-16, 19:45
Nie przepadam za wytrawnymi winami, a jakieś słodsze mozesz polecic ?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-16, 20:39
Nie przepadam za wytrawnymi winami, a jakieś słodsze mozesz polecic ?
Przychodzi mi na myśl od razu genialny Prosek Likersko Vino. Istnieje kilka jego wersji (także biała). Nie wiem Diuno jak słodkie wina lubisz? Prosek bowiem zawiera 84 g cukru na litr. Zdecydowanie to jedno z droższych i pochodzących z najwyższej półki chorwackich win. Jego historia jest bardzo stara. Był ukochanym trunkiem cesarza Dioklecjana- założyciela de facto Splitu.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-17, 17:08
 Najbardziej mi smakuje węgierski Tokay, kazdy :) Lubię słodkie wina, ale nie za slodkie, oraz takie jak wlasnie Tokay :) Czasem jakis dobry wermouth: Ciciosan, Alpini, Istra, Cinzano.  Będąc na Węgrzech odkrylam tez coś co się nazywa Miodowa Śliwka. Dobrze, ze u nas tego nie ma bo chyba wpadlabym w uzaleznienie :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-10-18, 09:08
A ja kiedyś piłam likier "Czarny kot"... Pychotka... Gin z tonikiem też ujdzie... No i Advocat... :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-18, 17:42
Advocata jadam tylko z lodami :) Duzymi :) Gin z tonikiem lub z sokiem grapefrutowym- super. Ostatnio odkrylam Lubelską grapefrutową. Świetnie smakuje z colą :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-10-19, 09:43
Kurcze, jak ja dawno nie piłam... Bo kieliszek wina (zresztą często niedopity) raz na kilka miesięcy raczej się nie liczy ;) Miałam rozrywkową koleżankę, ta mnie czasem wyciągała na manowce, ale teraz siedzi w Damaszku i unika strzałów... :roll:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-19, 15:46
Przyjaciółka mojej Mamy uwielbia piwo Desperados o smaku Tequili (browar Heineken). Rzeczywiście jest godne polecenia.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-20, 09:21
Poezja zoologa część 66.

Psie smutki wielkiego formatu

Smutne oczy za klatką
Psie serce zranione
Bólem przepełnione
Odwiedziły go trzy rodziny,
Ale nie adoptowały biednej psiny
Sporadycznie chodzi na spacery
Pracownicy schroniska bardzo przemęczeni
Wolontariuszy brak
Dla nieszczęśliwych czworonogów
To niedobry losu znak
Obok bohatera utworu
Egzystuje rottweiler
Nikt z gości na niego nie spojrzy
Smyczy nie założy
Nie wyprowadzi z tego miejsca
Nie wypowie magicznego zaklęcia:
"Do nogi"
Życie psa w schronisku
Nie jest do pozazdroszczenia
Wszystkim adoptującym z rozsądkiem zwierzaki
Przesyłam serdeczne pozdrowienia
Dziękując w ich imieniu
Za wielkie serca
Bijące w kynologicznym wzruszeniu
Z Wami Moi Drodzy
Świat
Ma mniej wad.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-10-20, 10:20
Piwo lubię tylko ciemne... Może dlatego, że jeszcze nie piłam Desperados o smaku Tequili :D

Z Wami Moi Drodzy
Świat
Ma mniej wad.
Powiedziałabym, że wad ma tyle samo, ale choć o jedno cierpienie na nim mniej...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-20, 15:39
IBDG w takim razie polecam ciemne piwo "Fortuna" o delikatnym smaku coli :)
Można je dostać w Lidlu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-23, 23:26
Piwa nie lubię, ale Desperadosa czasem kupowalam, teraz zaminilam go na dobre, niedrogie wino musujace Rafafello z Dina :) Polecam :)
 Co do adopcji to nie da sie wszystkich psow adoptowac, a szkoda. Ja mam jednego z adopcji, tyle tylko mogę zrobic. Ale wszelkie bidy udostepniam na fejsie.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-25, 18:21
Dziękuję Diuno w imieniu psów :)

Poezja zoologa część 67.

Na uniwersytecie w Zagrzebiu

Siedzę w sali wykładowej w Chorwacji
Tym razem nie spędzam tu wakacji
Obok mnie prześliczne Chorwatki
Pilnie robią notatki
Rozglądam się po auli
Wszyscy słuchają w skupieniu
Nie pozwalając myślom
Ulec rozproszeniu

Jedna ze studentek oczy ma zielone
Dobrymi uczynkami nienasycone
Zakochałem się w Niej bez pamięci,
Gdy Jej nie widzę
Me serce zimniej bije
Dusza się nie śmieje
Umysł bezproduktywnie pracuje,
Kiedy na horyzoncie się pojawia
Z wiecznej tęsknoty polskiego studenta wybawia
Szlachetnością, miłością i wiernością
Jego psychikę koi
O wszystkim rozmawiać z Nią
Marcinowi przystoi
Również w takie barwy uczucie się stroi
Z tego wszystkiego zapomniałbym dodać
Co studiuję
Chorwacką historię i kulturę.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-25, 22:04
I zadną z tych pieknych Chorwatek sie bliżej nie zainteresowałeś ? Szkoda.....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-26, 10:17
I zadną z tych pieknych Chorwatek sie bliżej nie zainteresowałeś ? Szkoda.....
Licencia poetica, czyli wyobraźnia autora działa. Gdybym miał taką możliwość w rzeczywistości.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-26, 16:22
O, to szkoda. Ale czasem fantazję mozna przekuć w rzeczywistość :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-28, 20:30
O, to szkoda. Ale czasem fantazję mozna przekuć w rzeczywistość :)
W tym przypadku jest to niemożliwe. Dwie wiadomości mam do przekazania Moim Drogim i Wiernym Czytelnikom. Jedną dobrą, drugą bardzo smutną. Zacznę od dobrej. Wczoraj byłem w Warszawie i zakwalifikowałem się do teleturnieju "Jeden z dziesięciu". O terminie nagrania zostanę poinformowany listem poleconym.
Czas na przykrą informację. Dziś odbył się pogrzeb jednego z najbardziej znanych i lubianych piosenkarzy chorwackich Vinko Coce. Spoczywaj w Pokoju.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-29, 13:10
Smutne ,ze Vinko odszedł. Ale imię miał fajne.
Nie moge się doczekac na ten turniej :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-10-29, 16:58
Vinko odszedł, ale jego piosenki pozostały...
http://www.youtube.com/watch?v=Yl44Iq8YunA

Ja też będę oglądać Zoologa i zaciskać kciuki :wink:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-29, 20:51
Smutne ,ze Vinko odszedł. Ale imię miał fajne.
Nie moge się doczekac na ten turniej :)
Też Diuno nie mogę się doczekać. Ciekawe czy mnie rozpoznacie na szklanym ekranie? Wielkie dzięki IBDG za utwór "TUCEPI". Osobne podziękowania za przysłowiowe kciuki.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-30, 12:32
No i będzie problem, bo podejrzewam,ze nic a nic nie jesteś podobny do swojego rotka :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-30, 16:00
No i będzie problem, bo podejrzewam,ze nic a nic nie jesteś podobny do swojego rotka :)
Twoje poczucie humoru bardzo mi odpowiada. Uśmiałem się z tych słów Diuno serdecznie. Problemu nie powinno być, ponieważ tak przedstawię swoją skromną osobę, że piszący ten post zostanie bezbłędnie rozpoznany.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-30, 17:11
No to jak podasz termin- bede grała w marynarza- moze trafie  na Ciebie :) Podpowiedz chodziaz jakiś znak szczególny- brak/ lub posiadanie/ włosów, wiek, miesjce zamieszkania, zawod lub cokolwiek :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-30, 20:27
No to jak podasz termin- bede grała w marynarza- moze trafie  na Ciebie :) Podpowiedz chodziaz jakiś znak szczególny- brak/ lub posiadanie/ włosów, wiek, miesjce zamieszkania, zawod lub cokolwiek :)
Jestem z wykształcenia biologiem.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-30, 20:43
No to pozostaje nadzieja,ze będziesz jedynym biologiem wśród 10 uczestnikow :) Kobiety- biologów, ma się rozumieć, wykluczam :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-10-31, 08:35
Zoolog jest szczupły i mieszka w Ustroniu :)

A kiedy to mniej więcej będzie?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-31, 19:11
O to juz jest droga do identyfikacji :) Planuje kiedys pojechac na wystawe do Ustronia- moze w przyszlym roku ?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-10-31, 21:13
No to pozostaje nadzieja,ze będziesz jedynym biologiem wśród 10 uczestnikow :) Kobiety- biologów, ma się rozumieć, wykluczam :)
Wprowadzasz mój nastrój w delikatny, żartobliwy błogostan. Wspaniałe!
Zoolog jest szczupły i mieszka w Ustroniu :)

A kiedy to mniej więcej będzie?
IBDG nagranie najwcześniej w styczniu 2014 roku. Na pewno o terminie emisji Was poinformuję.
O to juz jest droga do identyfikacji :) Planuje kiedys pojechac na wystawe do Ustronia- moze w przyszlym roku ?
Ustroń i ja serdecznie zapraszają. Jak się zdecydujesz daj znać Diuno. Z przyjemnością Cię poznam.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-10-31, 23:08
Na pewno dam znac- o ile się zdecyduję  8) He i moze jakąś 20-dziestolatkę ze soba wezmę  ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-11-01, 08:44
Na pewno dam znac- o ile się zdecyduję  8) He i moze jakąś 20-dziestolatkę ze soba wezmę  ;p
Miłość podobno nie zna różnicy wieku. Czy rzeczywiście tak jest? Ciekawy problem psychologiczny.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-11-01, 10:24
Miłość podobno nie zna różnicy wieku. Czy rzeczywiście tak jest? Ciekawy problem psychologiczny.
Znaczy, Diuna, możesz przywieźć dwudziestolatkę, a nawet niejedną, coby Zoolog miał wybór :D

Myślę, że miłość naprawdę nie zna różnicy wieku, ale też ma różne oblicza... Inna może być miłość między ludźmi z różnych pokoleń, inna między równolatkami... Zresztą każdy związek jest inny i nie ma co wymyślać reguł ;) Zdarzają się związki wyjątkowo nietypowe, w ich przypadku największym niebezpieczeństwem jest chyba ludzka bezinteresowna zawiść...

http://www.ustron.pl/



Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-11-01, 13:20
Link nie działa :(
 Generalnie, przy duzej różnicy wieku nie zawsze można mowic o milosci, raczej o fascynacji i potrzebie erzaca / potrzeba mamusi lub tatusia/ , a czasem -wyrachowaniu....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-11-01, 19:25
U mnie Diuno link zamieszczony przez IBDG działa. IBDG wielkie dzięki za niego :)
W sprawie miłości i znacznej różnicy wieku obie macie rację. Obie spojrzałyście na to z innych stron.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-11-02, 10:02
Link nie działa :(
 Generalnie, przy duzej różnicy wieku nie zawsze można mowic o milosci, raczej o fascynacji i potrzebie erzaca / potrzeba mamusi lub tatusia/ , a czasem -wyrachowaniu....
A pewnie, że nie zawsze, ale i bez różnicy wieku może chodzić o wyrachowanie... A małżeństwo na podłożu fascynacji wcale nie musi byc gorsze, niż takie z wielkiej miłości... Może inne, ale czy to znaczy, ze gorsze? Wielka miłość czasem kończy się wielkim hukiem, niekiedy bardzo szybko... Albo miłości na początku nie ma, a potem się pojawia...

Ale natrułam, ale niejedno już widziałam ;) I niczemu się nie dziwię :P


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-11-02, 16:36
Moim zdaniem mylisz fascynację z miłością :) Najlepiej jest jak jest i to i to bo jak fascynacja sie wypali zawsze moze zostac jeszcze miłośc :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-11-03, 01:58
E tam, nie mylę :P Mówię jedynie, że nie tylko z miłości ludzie się pobierają i kto wie, czy te nie czysto "miłosne" związki nie okazują sie niekiedy bardziej udane... ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-11-03, 09:52
Moim zdaniem mylisz fascynację z miłością :) Najlepiej jest jak jest i to i to bo jak fascynacja sie wypali zawsze moze zostac jeszcze miłośc :)
Fascynacja jednak jest moim zdaniem nieodłącznym elementem miłości. Niezależnie od wieku zakochanych.
E tam, nie mylę :P Mówię jedynie, że nie tylko z miłości ludzie się pobierają i kto wie, czy te nie czysto "miłosne" związki nie okazują sie niekiedy bardziej udane... ;)
Też tak bywa, jak to w życiu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-11-07, 20:08
Poezja zoologa część 68.

Zoologiczne rymowanki 3

Zmierzchnice trupie główki podkradają pszczołom miód
Walenie stanowią ewolucji cud
Pasikoniki późnym latem pięknie ćwierkają
Muchy domowe człowiekowi spokoju nie dają
Okapi jest bliską kuzynką żyrafy
Amfipriony to rybie klejnoty
Niejednej koralowej rafy
Rekin olbrzymi żywi się planktonem
Węgorz elektryczny wchodzi w komitywę z elektronem
Konie Przewalskiego są skrajnie zagrożone
Delfiny to moje ssaki ulubione.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-11-10, 10:51
Tak więc jutro moje Imieniny. Święty Marcin przybędzie na czarnym koniu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-11-10, 17:21
Przyjmij więc seredczne zyczenia  spełnienia marzeń :)

(http://www.iv.pl/images/25272869732117203486.gif) (http://www.iv.pl/)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-11-11, 10:07
Wielkie dzięki Wspaniała Diuno :) Coś pięknego wynalazłaś.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-11-11, 11:23
Sto lat, Zoologu!!!!!!!!!!!!!!! Szczęścia, zdrowia, miłości, przyjaźni ludzi i zwierząt, pięknych podróży pełnych wrażeń i wszystkiego, czego sobie życzysz 

:VoV: :tort: :toast: :prezent: :slonko: :serce: :soczek: :wink:

Amfipriony to rybie klejnoty
Kojarzą mi się z amfitrionem :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-11-11, 14:10
Hvala najljepsa o Złotym Sercu IBDG :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-11-13, 16:23
Poezja zoologa część 69.

Słońce i życie

Gdy nasze słoneczko świecić przestanie
Cóż na kuli ziemskiej się stanie?
Życie będzie dalej istniało
Z chemosyntezy korzystało.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-11-13, 22:30
Ale chyba bradzo szczątkowe to życie :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-11-14, 01:38
I bez opalenizny ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-11-14, 16:29
Ale chyba bradzo szczątkowe to życie :)
W pierwszym etapie ubogie, potem przypuszczam byłoby bardziej urozmaicone.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-11-14, 17:38
Dyskutowalabym. Temperatura raczej mało sprzyjajaca bylaby ......


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-11-14, 18:13
Nie dyskutować, tylko słuchać :D
http://www.youtube.com/watch?v=cjNfkbQr5zc

Były tu inne wersje tej piosenki, ale ta chyba nie...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-11-14, 19:30
A ja trochę z innej beczki :)

http://www.youtube.com/watch?v=rr1DSgjhRqE


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-11-15, 18:43
No, no... :diabolik:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-11-15, 20:39
Wielkie dzięki IBDG i Diuno za tło muzyczne :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-11-17, 08:49
Poezja zoologa część 70

Poetyckie wędrówki 1

W Londynie snuje się mgła
W Paryżu zdradzona żona cichutko łka
Czy wygra z demonami niewierności?
Kiedy uśmiech na twarzy Francuzki zagości?
Tego się nie dowiemy
Ekspresowo Miłych Czytelników teleportujemy
Na amerykańskie prerie
Tam galopują wolne mustangi
Mam nadzieję,
Iż obejdzie się bez balangi
Z okazji ich ujarzmienia
Ekosystem traw zasiedlają także bizony
Gatunek cudem ocalony
Przenosimy się na Nową Zelandię
Tu rajskie ptaki tokują
Ich samce najlepsze geny promują
Tymczasem w rzece Jangcy
Nie spotkacie delfina chińskiego
Zwierzęcia niezwykle oryginalnego.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-11-23, 08:49
Piłkarska reprezentacja Chorwacji wystąpi na Mistrzostwach Świata w 2014 roku :)
W meczach barażowych pokonali Islandię. W Reykjaviku zanotowano remis 0:0. Islandczycy przez ponad godzinę grali w dziesiątkę. W Zagrzebiu, na słynnym stadionie piłkarskim Maksimir Chorwaci wygrali 2:0. Drugiego gola strzelili będąc w osłabieniu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-12-01, 09:01
Poezja zoologa część 71.

Uśmiech poety

Uśmiecham się do Słońca
Uśmiecham się do Ziemi
Do błąkających po suficie
Mych marzeń cieni
Uśmiecham się do chmur
Na polnych dróżkach dziur
Uśmiecham się do ptaków
Rodzimych, polnych kwiatów
Srebrzystej wody
Lasów przecudnej urody
Kamieni szlachetnych
Wdzięków niewieścich
Dobra w sercach zaklętego
Sumienia czystego
Miłości wiecznej
Wierności nieskazitelnej
Szczerości kryształowej.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-12-01, 11:42
Uwielbiam polne kwiaty... :kocham:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-12-01, 14:18
Uwielbiam polne kwiaty... :kocham:
IBDG moimi ukochanymi polnymi kwiatami są maki i chabry bławatki.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-12-01, 21:38
No, były kiedys , jak jeszcze tak chwastow nie tepiono....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-12-02, 22:44
Maki i chabry, o tak :kocham: Czerwone maki w zielonej trawie, słońce i wiatr... :marzy:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-12-03, 16:24
Maki i chabry, o tak :kocham: Czerwone maki w zielonej trawie, słońce i wiatr... :marzy:
Do tego śpiew skowronka latającego nad polami.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-12-03, 16:45
:tak: :tak: :tak:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-12-07, 09:20
Poezja zoologa część 72.

Wesoła Polska

W Krakowie
Bezpańskie psy znalazły
Mnóstwo parówek w rowie
W Warszawie
W Syrence zakochałem się prawie
W Ostrołęce
Spożywam jogurt naprędce
W Białowieży
Milion złotych na chodniku leży
W Łodzi
Romantyzm wszystko wynagrodzi
W Szczyrku
Brak wstępu z dzikimi zwierzętami cyrku
W Wiśle
Młodzieńca kamyczek w bucie ciśnie
W Zakopanem
Pewien góral zakrztusił się tranem
W Sandomierzu
Do analiz chemicznych nie starczyło cezu
W Legnicy
Odbywają się mistrzostwa cyrylicy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-12-09, 19:45
W Białowieży
Milion złotych na chodniku leży
Zawsze mnie tam ciągnęło, myślałam, ze z powodu puszczy i "Ducha z Białowieży"... ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-12-11, 20:04
Zawsze mnie tam ciągnęło, myślałam, ze z powodu puszczy i "Ducha z Białowieży"... ;p

IBDG byłaś w Białowieży?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-12-11, 20:20
 Zoologu kiedy bedziesz w teleturnieju ? :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-12-11, 23:39
IBDG byłaś w Białowieży?
Niestety, nie...

No właśnie, kiedy to ma być, w styczniu?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-12-12, 17:24
Niestety, nie...

No właśnie, kiedy to ma być, w styczniu?
Najwcześniej w styczniu. Nie otrzymałem jeszcze powiadomienia w tej sprawie. W takim razie IBDG serdecznie polecam Twojej uwadze Białowieżę. Jest tam przepięknie, drewniane chaty z urokliwymi ogródkami. W większości z nich stoją gustowne w większym, lub mniejszym stopniu krasnale. Tylu szlachetnych grzybów jak w Puszczy Białowieskiej nigdy moje oczy nie widziały. Byłem w Białowieży we wrześniu 1994 roku.
Z ostatniej chwili, Lidija Bacic nagrała nową piosenkę. Jej tytuł brzmi "VISKI". Ciekawe Drodzy Czytelnicy czy spodoba się Wam ten utwór, oraz nakręcony do niego teledysk? Na mnie działają bardzo optymistycznie, wesoło i wyzwalają wielką chęć do tańca.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-12-12, 19:13
Najwcześniej w styczniu.
nie zapomnij nam przypomnieć :D
Cytat: zoolog
...wyzwalają wielką chęć do tańca.
A do picia nie? ;p
http://www.youtube.com/watch?v=tfbc4eZAiVQ


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-12-13, 16:25
nie zapomnij nam przypomnieć :DA do picia nie? ;p
http://www.youtube.com/watch?v=tfbc4eZAiVQ
IBDG wielkie dzięki za najnowszą piosenkę Lidiji Bacic. Na pewno Moi Drodzy Czytelnicy nie zapomnę. Akurat do picia nie.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-12-13, 22:54
 Ja bylam tylko w tej Białowiezy koło Otmuchowa....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-12-14, 09:28
Ja bylam tylko w tej Białowiezy koło Otmuchowa....
Nie wiedziałem, że jest jeszcze druga Białowieża.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-12-14, 17:11
Ja też nie...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-12-14, 21:54
 Jest 4km od Otmuchowa.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-12-15, 15:19
Poezja zoologa część 73.

Magiczne dłonie

Dłonie ukochanej dziewczyny
Dotykają mej twarzy
Coś więcej się marzy
Dotyk jest anielski
Cudownie nieziemski
Przenoszę się w słodki niebyt
Najpiękniejszy to romantyzmu chwyt
Moje serce ucieka do nieba
Tego właśnie Najdroższa
Twojej miłości trzeba
Ręce Twe moje lica pieszczą
Delikatnie ze zrozumieniem,
Uczuciem,
Odpowiedzialności za drugą osobę
Poczuciem.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-12-21, 21:18
Poezja zoologa część 74.

Na zawsze Ty!

Twoje oczy lśnią
Twoje wargi drżą
Twoje ręce ukochane
Tak dobrze mi znane
Twoje pasje i zainteresowania
To dla mnie otwarta psychiki
Brama
Bardzo dobrze Cię poznałem
W sercu głęboko schowałem
W Duszy narysowałem
W swym życiu zapisałem
Myślę o Tobie
Ciepło,
Serdecznie,
Świątecznie.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-12-23, 23:32
Zoologu, życzę Ci radosnych Świąt i oby Nowy Rok przyniósł Ci w darze kogoś, komu będziesz szeptał do uszka swoje wiersze... :VoV:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-12-24, 14:18
IBDG wzruszyłaś mnie :) Moim Najwierniejszym Czytelniczkom i innym zaglądającym do tego tematu życzę Wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego 2014 Roku!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-12-24, 20:44
 Mam wrażenie,że urodziłeś się ze 200 lat za późno :)
I pamiętaj,ze najpiekniejsza jest miłość niezrealizowana :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2013-12-25, 00:55
I pamiętaj,ze najpiekniejsza jest miłość niezrealizowana :)
Nienaruszona zderzeniem z rzeczywistością ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2013-12-25, 22:55
Szczegolnie dla romantykow to jest katastrofa bardziej niż zderzenie :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-12-28, 12:00
Mam wrażenie,że urodziłeś się ze 200 lat za późno :)
I pamiętaj,ze najpiekniejsza jest miłość niezrealizowana :)

Taka miłość Diuno jest najbardziej tragiczną i najsmutniejszą. Ale, czy najpiękniejszą? Mam co do tego poważne wątpliwości. Nawet będąc takim romantykiem.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2013-12-31, 08:59
Poezja zoologa część 75.

Ptasia zima

W karmniku panuje wielki ruch,
Który z ptaszków porządnie się naje
Z tego zuch
Dla sikorek
Najlepsza niesolona słonina
Samotny wróbel proso wcina
Kos trochę marudzi,
Iż słonecznik mu się nudzi
Przyleciały gile
Wydziobały ziaren tyle,
Aż zaokrągliły im się brzuszki
Nagle zatrzepotało
Pojawiły się jemiołuszki,
A tu pożywienia mało
Olaboga, olaboga!
Dosyp go dobry człowieku
Zima wszak sroga.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-01-01, 11:18
Zima wszak sroga.
No, póki co raczej łagodna wiosna... ;)



Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-01-02, 14:36
biało będzie na Wielkanoc :)

A miłość niezrealizowana jest najpiekniejsza bo nieskazona codziennoscią ani uplywem czasu....


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-01-02, 15:14
Biało jest na Marsie, na jego biegunach spadł śnieg... Tylko trochę daleko i komunikacja jeszcze kiepska... ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-01-02, 15:45
IBDG pasowało mi do rymów (patrz zima sroga). Diuno podstawową wadą tego rodzaju miłości jest fakt jej niezrealizowania :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-01-02, 15:59
IBDG pasowało mi do rymów
Wiem, wiem... Tak tylko nawiązałam do obecnej nietypowej pogody... ;)
Cytat: zoolog

 Diuno podstawową wadą tego rodzaju miłości jest fakt jej niezrealizowania :)
A podstawową wadą zrealizowanych jest częste rozczarowanie... Kto wie, co smutniejsze...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-01-03, 12:16
IBDG przynajmniej, wtedy wiemy jak sprawy wyglądają. Mam na myśli rozczarowania.

Poezja zoologa część 76.

Apis mellifera

Pszczoły słodko brzęczą
Coraz ich mniej
Czy ludzkość coś z tym zrobi?
Czy je uratujemy,
A może smakować miodu nie chcemy?
Spadziowego,
Akacjowego,
Rzepakowego,
Tudzież innego
Światowy problem to nie lada
Zmierzyć się z nim wypada
Takie rymy też powstają
Być może otuchy pszczelarzom
Dodają.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-01-06, 16:45
IBDG przynajmniej, wtedy wiemy jak sprawy wyglądają. Mam na myśli rozczarowania.
Generalnie i ja uważam, że lepsza prawda, choćby bolesna, od niewiedzy i przypuszczeń... Oby Tobie się udało i wszystko ułożyło się... poetycko... :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-01-07, 18:37
Generalnie i ja uważam, że lepsza prawda, choćby bolesna, od niewiedzy i przypuszczeń... Oby Tobie się udało i wszystko ułożyło się... poetycko... :)
Pięknie dziękuję IBDG, gorąco tego pragnę.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-01-07, 19:18
Ale czasem lepiej jest mieć Księzniczkę na wieży, niedostępną i doskonałą :) Tak jak kiedys myślano,ze rajskie ptaki nidgy nie siadaja na ziemi , a odzywiaja się tylko kropla rosy o brzasku :)))))))


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-01-09, 08:30
Ale czasem lepiej jest mieć Księzniczkę na wieży, niedostępną i doskonałą :)
...i nie obserwować przemiany w jędzę... ;p

Aleśmy postraszyły Zoologa... :diabolik:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-01-09, 14:43
IBDG obecnie nikt nie jest w stanie mnie wystraszyć :)

Poezja zoologa część 77.

Dziesięć pocałunków

Pierwszy nieśmiały
Drugi czuły
Trzeci, tak dobrze znany
Czwarty namiętny
Piąty wierny
Szósty szczery
Siódmy uroczy
Ósmy zaskoczy
Dziewiąty miłosny
Dziesiąty radosny.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-01-21, 09:28
Poezja zoologa część 78.

Magia miłości 1

W czarodziejskim lesie
Dwa drzewa ze sobą splecione
Do końca świata połączone
Dotykają się korzeniami
Wzajemnie pieszczą
Liśćmi i gałęziami
Trwają na miłości posterunku
Wymagając od ludzi szacunku
Jedno z nich,
Kiedyś było poetą
Drugie to romantyczna dziewczyna,
Która uczucia szukała,
Znalazła i nie zgubiła
Nawet jako roślina
Jego nie zatraciła
Dlaczego tak się stało?
Jeżeli opowieści mało
Czytajcie Moi Mili
Następną część śmiało.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-01-26, 18:03
romantycznie i nawet optymistycznie :) Jak tam zoologu ? Przygotowujesz się do turnieju ? A ja poprosze o pomoc. Taki ptak , podobny do gołębia ale sporo wiekszy odwiedzil moja koleżankę.
Co to moze być za ptak ?

(http://www.fotoszok.pl/upload/cc33c681.jpg)

(http://www.fotoszok.pl/upload/ee7e5865.jpg)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-01-27, 16:11
Diuno, jeżeli przygotowaniami można nazwać oglądanie odcinków "Jednego z dziesięciu" to tak. Z tym ptakiem muszę przyznać mam orzech do zgryzienia. Istnieją jeszcze jakieś jego zdjęcia?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-01-27, 17:19
Niestety, tylko te robione komórka. Istnieje hipoteza, ze to gołąb jakiejś mięsnej rasy.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-01-28, 09:03
Niestety, tylko te robione komórka. Istnieje hipoteza, ze to gołąb jakiejś mięsnej rasy.
Nie ulega wątpliwości, iż przedstawiony na fotografii ptak jest gołębiem. Hipoteza o mięsnej rasie może okazać się ze wszech miar słuszną.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-01-29, 15:29
(http://www.fotoszok.pl/upload/2ffc9698.jpg)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-01-31, 15:47
Diuno, jak najbardziej jedna z ras gołębia domowego. Dziękuję za zdjęcie. Druga część "Magii miłości". Jeszcze bardziej romantyczna, lecz czy optymistyczna?

Poezja zoologa część 79.

Magia miłości 2

Dziewczyna urodziła się w Chorwacji
Poeta przyszedł na świat w Serbii
Serca dwa złączyły
Piosenki Tomislava Ivcicia,
Melodie Gorana Bregovicia
Wspólne myśli, plany,
Marzenia
Nie do uwierzenia?
Na przekór złu
Bałkańskiemu nienawiści kotłu
Chorwat Serbowi
Serb Chorwatowi ręki nie podaje
A tu para kochanków
Jedno drugiemu się oddaje
Bezwarunkowo,
Odruchowo

Ich miłość trwała,
Jak nie do skruszenia skała
Źli ludzie zazdrościli,
Jątrzyli
Poeta przestał być czytany
Dziewczynie w pracy
Towarzyszyły szykany
W końcu ją zwolnili
Uczucia nie pokonali
Zakochani nie chcieli, tak żyć
W marazmie tkwić
Udali się do dobrej wróżki
Użyła swojej czarodziejskiej różdżki
W drzewa zamieniła
Nowe roślinne istnienie się zaczyna
Miłość nie umarła,
Gdy owe miejsce odwiedzicie
Może dwa serduszka pod drzewami złożycie?
Serdecznie prosi o to romantyk
Idealista, swój największy krytyk.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-02-02, 10:53
...Jeszcze bardziej romantyczna, lecz czy optymistyczna?
W sumie chyba tak, skoro miłość przetrwała... Ale to prawda, ludzie potrafią zniszczyć wszystko, co nie pasuje do ich wyobrażeń o tym, co dopuszczalne, a co nie... :/


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-02-04, 11:48
W sumie chyba tak, skoro miłość przetrwała... Ale to prawda, ludzie potrafią zniszczyć wszystko, co nie pasuje do ich wyobrażeń o tym, co dopuszczalne, a co nie... :/
Ten fakt wywołuje smutek i ból na mej twarzy. Ech, idealista ze mnie.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-02-04, 19:43
Dobrze,ze tylko na twarzy :) Co z teleturniejem ?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-02-06, 15:47
Dobrze,ze tylko na twarzy :) Co z teleturniejem ?
Diuno cierpliwości, jeszcze nie otrzymałem listu poleconego. Dziękuję za poprawę humoru.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-02-07, 12:17
Poezja zoologa część 80.

O piosence

Powstała piosenka
W rymach zaklęta,
Wesoła,
Uśmiechnięta,
Smutek niwelująca,
Wiele o życiu wiedząca,
Ludzi łącząca,
W sercach drżąca,
W liściach szeleszcząca,
W strumyku szemrząca,
W rzece rwąca,
W tęczy migocząca,
Na wietrze trzepocząca,
W czasie burzy błyskająca,
W upale chłodząca
Tak wielka jest jej siła
Od tych dźwięków
Muzyka się zaczyna. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-02-20, 14:40
Coś tak zamilkł, Marcin? ;) Przygotowujesz się do teleturnieju? :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-02-21, 09:15
Coś tak zamilkł, Marcin? ;) Przygotowujesz się do teleturnieju? :D
Szukam pracy i optymistycznego spojrzenia na życie. Wczoraj wpłaciłem zaliczkę na urlop w Chorwacji. O cenę całościową lepiej nie pytać.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-02-21, 16:54
Nie pytamy... ;)

Z urlopu masz wrócić z jakąś przyjemną Chorwatką :wink:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-02-22, 09:56
Nie pytamy... ;)

Z urlopu masz wrócić z jakąś przyjemną Chorwatką :wink:
Piękną, dobrą i romantyczną.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-02-24, 15:13
wejdź na portal sympatia. Tam znajdziesz dziewczynę z każdego kraju , z ktorego chcesz :) Moj synek tam poznał swoja żonę :) A w Chorwacji juz mozesz się z nia spotakc na przyklad :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-02-24, 16:54
wejdź na portal sympatia. Tam znajdziesz dziewczynę z każdego kraju , z ktorego chcesz :) Moj synek tam poznał swoja żonę :) A w Chorwacji juz mozesz się z nia spotakc na przyklad :)
Dziękuję Diuno za Twój optymizm. Jego część przechodzi na mnie. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-02-24, 18:32
O, to jest pomysł :) Szukajcie, a znajdziecie... ;) :wink:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-02-24, 19:32
Na tym portalu mozna poznać sobie czlowieka nawet z drugiego konca swiata :) Oczywiscie nie jest to takie proste, ale , czasem skuteczniejsze niż w realu bo czlowiek przewaznie znajduje sie w jednym miescu i czasie. Ale potem jest mozliwosc skonfrontowania opisu osoby z rzaczywistoscia.
Synek ozenił się z trzecia dziewczyna, z ktora się umowil. Oczywiscie , nie od razu :) Odczekali prawie 2 lata,zeby się lepiej poznac :)
A potem oboje zakochali się w Chorwacji :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-02-25, 20:27
http://www.youtube.com/watch?v=Ehq3h2h0NMc

 :VoV: :VoV: :VoV:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-02-26, 15:26
Na tym portalu mozna poznać sobie czlowieka nawet z drugiego konca swiata :) Oczywiscie nie jest to takie proste, ale , czasem skuteczniejsze niż w realu bo czlowiek przewaznie znajduje sie w jednym miescu i czasie. Ale potem jest mozliwosc skonfrontowania opisu osoby z rzaczywistoscia.
Synek ozenił się z trzecia dziewczyna, z ktora się umowil. Oczywiscie , nie od razu :) Odczekali prawie 2 lata,zeby się lepiej poznac :)
A potem oboje zakochali się w Chorwacji :)
Romantyczna, wzięta z samego życia opowieść. Podziękowania Diuno za link muzyczny.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-02-27, 20:20
Inaczej mówiąc- moze nie wszystko zależy od nas, ale PRAWIE wszystko :))))


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-02-28, 09:07
Poezja zoologa część 81

Obrońca romantyzmu

Ten wierszyk romantyczny
Uczuciowo
Nie jest pedantyczny
Aczkolwiek monotematyczny
Stanowi dowód,
Iż romantyzm istnieje
Nasze serca grzeje
W XXI wieku
Świetnie się ma
Broni w miłości nie składa
Niektórzy dawno go już skreślili
Z życia swego zwolnili
Inni w romantyczne chwile
Nie wierzą
Do realizmu należą
I jednym, i drugim
Niepoprawny marzyciel mówi:
"Romantyzm Was obudzi
Może zaskoczy?
Może zadziwi?
Coś ciekawego myślom powie
Na wołanie we mgle
Odpowie".


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-03-08, 18:13
IBDG i Diuno Wszystkiego Najlepszego z okazji Dnia Kobiet :tuli:
28 marca w Lublinie odbędzie się nagranie odcinka teleturnieju "Jeden z dziesięciu" z udziałem mej skromnej osoby.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-03-08, 20:37
Ojej, dziękujemy pięknie :VoV: Jak miło :D

A emisja kiedy, wiadomo już? Będziemy zaciskać kciuki :wink:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-03-09, 15:30
Napisz koniecznie kiedy puszczą ten odcinek :) I dzięki za zyczenia :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-03-09, 17:31
Ojej, dziękujemy pięknie :VoV: Jak miło :D

A emisja kiedy, wiadomo już? Będziemy zaciskać kciuki :wink:
Nie, nie wiadomo. Diuno na pewno napiszę.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-03-17, 15:57
Poezja zoologa część 82.

Poezja i malarstwo

Malarz do ręki pędzel wziął
Dzieło tworzyć zaczął
Nakłada na płótno kolory
Nie jest z siebie
Zadowolony
Powstają obrazu kontury
Studnia, dom
Jakieś szkoły mury
W oknie stoi dziewczyna
W piersiach artysty
Słychać westchnienie:
"Muzo zza szyby
Przynieś mi natchnienie"
Na skrzydłach
Do niego przyleciała
Wenę przywołała
Obraz gotowy
Barwy żywe,
Jakże prawdziwe
Pociągnięcia śmiałe
Technicznie doskonałe
Tak muza pomogła
Dobrego sercem twórcę
Wspomogła.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-03-28, 09:47
Z powodu ciągnącej się bez końca choroby nie pojechałem na nagranie teleturnieju. Mają mi przesłać zaproszenie na inny termin.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-03-28, 14:01
Ojej, szkoda... Zdrowiej, Marcin :tuli:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-03-28, 21:30
Ojej, szkoda... Zdrowiej, Marcin :tuli:
Dziękuję IBDG. Zdrowieję, ale męczy mnie jeszcze kaszel.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-03-29, 12:58
Wszyscy dookola chorują na jakies przewlekłe przeziębienia.  Ja się wyleczylam doxycykliną , ktora zazywalam przez 2 tygodnie i mam spokoj :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-03-29, 17:39
Wszyscy dookola chorują na jakies przewlekłe przeziębienia.  Ja się wyleczylam doxycykliną , ktora zazywalam przez 2 tygodnie i mam spokoj :)
U mnie również Diuno skończyło się antybiotykiem. Jestem jeszcze w trakcie jego zażywania.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-04-10, 17:29
Poezja zoologa część 83.

Emocjonalnie

Miłość uskrzydla
Zazdrość podcina jej skrzydła
Gniew szczęścia nie buduje
Nadzieja optymistów czaruje
Nienawiść pozytywne myśli truje
Szczerość z zaufaniem się spotykają
Altruizm i empatia dobro innym oddają
Egoizm tacy jak ja z kąpielą wylewają
Boję się cierpienia
Nigdy nie zrozumiem narcyzmu,
Niewłaściwego samozadowolenia
Skromność w mojej Duszy mieszka
Nie znoszę się chwalić
Głową z bezsilności w mur walić
W celu walki z krzywdą
Ludzką i zwierzęcą
Zawsze wyjdę z cienia
Poetyckiego zamyślenia.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-04-10, 23:43
Najsmutniejsze jest to,ze skromnośc teraz nie w modzie :((((


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-04-11, 17:29
Najsmutniejsze jest to,ze skromnośc teraz nie w modzie :((((
Z przykrością i bólem w głosie potwierdzam Twoje słowa.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-04-13, 10:38
Powiedziałabym, że jest moda na coś wręcz przeciwnego... Kto kogo przebije w "bezpruderyjności"... Żyjemy w epoce "gwiazd" od świecenia gołymi tyłkami.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-04-13, 16:08
Nie tylko, Jeszcze TV promuje i nagradza zachowania typu: kto komu dokopie, kto kogo udupi lub celniej obrazi - to jest żenujące i smutne.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-04-14, 19:15
Czyli dobrze robię, że nie oglądam TV... Szmira szmirą pogania. A wszystko to w imię "misji"... Chyba ogłupiania.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-04-15, 18:12
To swiadczy o poziomie spoleczenstwa. Skoro robią takie programy tzn,ze ma je kto oglądać.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-04-15, 18:49
Ty mi nie mów o poziomie społeczeństwa, wystarczy poczytać komentarze w necie, żeby się załamać. Siedzi jeden z drugim przed komputerem, ale mentalnie nie różni się od obywatela rozpartego na trybunie i napawającego się widokiem masakry na arenie... Zgnoić, ubliżyć, opluć, wdeptać w ziemię... Ten za gruby, ta za chuda, ten Żyd, ten pedał... Ileż używania... :roll:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-04-16, 11:39
Ty mi nie mów o poziomie społeczeństwa, wystarczy poczytać komentarze w necie, żeby się załamać. Siedzi jeden z drugim przed komputerem, ale mentalnie nie różni się od obywatela rozpartego na trybunie i napawającego się widokiem masakry na arenie... Zgnoić, ubliżyć, opluć, wdeptać w ziemię... Ten za gruby, ta za chuda, ten Żyd, ten pedał... Ileż używania... :roll:
Tak mało w nas empatii i altruizmu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-04-18, 17:38
Moi Drodzy Wspaniałych Świąt Wielkiej Nocy :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-04-18, 18:28
Dziękujemy pięknie i życzymy zdrowia, ładnej pogody (przede wszystkim pogody ducha ;)), smacznych jajek, pysznych babeczek, mazurków i innych delicji :VoV:


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-05-11, 11:08
Poezja zoologa część 84.

Po prostu miłość

Wierzę w miłość od pierwszego spojrzenia
Serca ukojenia
Duszy zaskoczenia
Oczy się spotykają
Oderwać się od siebie
Nie mogą,
Nie chcą,
Nie potrafią
Wargi pragną dotyku,
Czułości,
Namiętności,
Bliskości
Głos nie wydobywa się z krtani
Tak jesteśmy pierwszym wrażeniem zakochani
Milczymy
O nas marzymy
Chwil szczęścia nie gubimy
Czujemy się jak zaczarowani
Niebiańskim uczuciem pijani
Skóra parzy
Rumieńce zakwitły na twarzy
Ciała przeszywają słodkie dreszcze
Musimy przytulić się jeszcze
Dłonie splecione
Romantyzmem wypełnione
Zakochujmy się szczerze
W związek bez zaufania
Nie wierzę.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-05-31, 09:42
Walka o życie i zdrowie kota o imieniu Bolek zakończyła się niepowodzeniem. Zachorował na włóknikowe zapalenie otrzewnej (koci FIP). Jednostkę chorobową rzadką, nieuleczalną i śmiertelną. W czwartek został uśpiony śródoperacyjnie. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-06-02, 09:18
To był Twój kotek? Bardzo mi przykro... :(


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-06-02, 12:20
To był Twój kotek? Bardzo mi przykro... :(
Mojej Mamy i mój. IBDG dziękuję!


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-06-22, 10:40
Co tu tak ucichło? Zoolog, pisz coś, co z teleturniejem, będziesz brał udział?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-06-25, 11:39
Co tu tak ucichło? Zoolog, pisz coś, co z teleturniejem, będziesz brał udział?
IBDG, będę, lecz na razie nie otrzymałem zaproszenia. Jak pamiętasz/pamiętacie choroba pokrzyżowała, wtedy w marcu mój udział.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-06-26, 14:27
Pewnie, że pamiętamy, już się naszykowałyśmy z Diuną na kibicowanie, a tu klops... :/ No nic, czekamy...


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-06-27, 15:26
Pewnie, że pamiętamy, już się naszykowałyśmy z Diuną na kibicowanie, a tu klops... :/ No nic, czekamy...
Mam nadzieję, że wierzycie, iż piszę prawdę.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-06-28, 10:13
E, no coś Ty... Pewnie, że wierzymy, przecież z wieku dziecięcego dawno wyrośliśmy i takie bajki to już nie w naszym stylu... :D Choć mam koleżankę, która chyba do ostatniego tchu będzie snuć opowieści z mchu i paproci... Ale to szczególny egzemplarz ;p


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-06-28, 11:56
IBDG dziękuję :)

Poezja zoologa część 85

Nierozsądny "botanik"

Namiętnie zrywa liście
Zaczyna brakować mu tlenu,
Gdyby uważał na lekcjach biologii
Nie miałby takiego problemu.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-07-09, 17:09
Fajna fraszka :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-07-11, 18:16
Ja nie chwytam, czemu brakuje mu tlenu ? Dlatego,ze zrywa liscie ?Wiem co to jest fotosynteza, zaznaczam.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-07-11, 20:05
Dziękuję IBDG :)
Diuno, tak, z powodu zrywania liści.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-07-18, 15:03
Zoologus, nie jedziesz w tym roku do Chorwacji? :D


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-07-24, 10:22
Zoologus, nie jedziesz w tym roku do Chorwacji? :D
IBDG lecę samolotem na dwa tygodnie. Miejsce mojego docelowego pobytu znajduje się 6 km od Dubrownika.   


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: NewYork w 2014-07-24, 12:21
Mam działkę w chorwacji, jest wolny domek jeden do wynajęcia w okresie 01.08 do 20.08, cena do dogadania, chętnych zapraszam na voth@wp.pl


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-07-25, 09:35
Mam działkę w chorwacji, jest wolny domek jeden do wynajęcia w okresie 01.08 do 20.08, cena do dogadania, chętnych zapraszam na voth@wp.pl
Z ciekawości zapytam w jakiej chorwackiej miejscowości?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-07-26, 15:08
Nad morzem ? I jaki standard domku ?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-08-16, 17:35
Mowę Wam odjęło? ;)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-08-17, 09:51
Poezja zoologa część 86

Na siebie

Wrażliwy romantyk
Zasad i wartości
Podmiotowy antyk.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-08-21, 19:27
Teraz w modzie jest przebojowość i deptanie po innych, byle do celu... Ech... Dobrze, że czasem można sie natknąć na "antyki"... ;)



Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-08-22, 11:34
Dziękuję IBDG :tuli:

Poezja zoologa część 87

Na malarza

Sercem i Duszą maluje
Wrażliwość go inspiruje
Wystrzega się zła
W swych dziełach
Ukazując przykłady dobra.


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-12-04, 17:42
Marcin, coś tak zamilkł? Wszystko ok?


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2014-12-08, 12:20
Marcin, coś tak zamilkł? Wszystko ok?
W zasadzie tak. Dziękuję za Twoją troskę.

Poezja zoologa część 88

Na książki

Czytanie z sensem
Prawdziwa to sztuka
Dla umysłu
Wierna treści nauka. 


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-12-10, 19:23
W zasadzie tak.
:)



Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: martas w 2014-12-23, 11:09
kiedy kolejna część ? :P


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-12-23, 18:37
kiedy kolejna część ? :P

Jak wena przyjdzie? ;)

Marcin, zdrowych, spokojnych Świąt Ci życzę :)


Tytuł: Odp: Mohr 2 opowiada
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2019-07-04, 20:26
Z każdą chwilą inny, lecz zawsze ten sam zoolog na Forum Zwierzaki się pojawił :VoV: