Forum Zwierzaki

Wszystko o Wszystkim => Humor => Wątek zaczęty przez: madz w 2002-08-03, 16:25



Tytuł: Problemy Jasia
Wiadomość wysłana przez: madz w 2002-08-03, 16:25
Jasio żali sie do mamy:
-Mamo... Wszyscy mówią, że duzo jem :((
-To nieprawda. A teraz zjedz szybko zupe, bo mi jest wanna potrzebna...


Tytuł: Problemy Jasia
Wiadomość wysłana przez: Elfka Nenar w 2002-08-03, 20:13
Ile ja tych problemów znam
-Mamo, mamo, a dzieci się ze mnie śmieją, że mam dużą głowę.
-Nie synku nie masz.
Przychodzi tata.
-Kto postawił rower w przedpokoju?
-To nie rower to okulary Jasia...
 8)
-Mamo, mamo, a dzieci się ze mnie śmieją, że mam długi język.
-Nie synku, nie masz tylko teraz zamknij buzie, bo mi dywan ślinisz.
 8)
-Mamo, mamo, a dzieci się ze mnie śmieją, że mam długie zęby.
-Nie synku nie masz, tylko zamknij buzie bo mi syfit rysujesz.
 8)
-Mamo, mamo, a dzieci się ze mnie śmieją, że jestem mały.
-Nie synku nie jesteś mały, tylko teraz weź drabinę i nazbieraj truskawek.
Reszty nie pamiętam :(


Tytuł: Problemy Jasia
Wiadomość wysłana przez: ZEMAT w 2002-08-08, 08:21
Pani w szkole pyta dzieci jakich używają past do zębów.
- Małgosiu, jakiej pasty do zębów używasz?
- Colgate.
- A czemu?
- Bo po niej są zdrowe zęby.
Pani pyta Jasia:
- Jasiu, a ty jakiej używasz?
- Blend-a-med.
- A czemu?
- Bo po niej są twarde jaja.

 :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:

Jasiu przychodzi do domu i skarży się mamie:
-mamo bo dzieci się ze mnie śmieją że mam duże zęby!!!!!!!!!
-Jasiu niemasz dużych zębów, ale niemów jusz tyle bo rysujesz podłoge.



 :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:




Na lekcji religii ksiądz pyta dzieci:
-Kochani, co to jest? Ma cztery łapki, rudą kitę, puszysty rusy ogonek, mieszka w lesie i je orzeszki...
Zgłasza się Jasiu:
-Na 99% to wiewiórka, ale znając księdza to pewnie Pan Jezus...


:lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:


Mały Jaś usłyszał część wiadomości radiowej: "W wypadku nikt nie zginął, ale dziesięć osób doznało obrażeń...". Gdy po chwili jego dziadek wrócił ze sklepu i zapytał o czym były wiadomości, chłopiec odpowiedział:
- Był wypadek. Nikt nie zginął, ale wszyscy są obrażeni.

:lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:



Dzieci nma lekcji sztuki rysują swoich tatusiów.Tutaj krótkie włosk, tam wąsy.Wtem pani ppdchodzi do jasia i mowi :
-jasiu dlaczego twój tata ma zielone włoski.?
-No bo proszę pani ja nie miałem łysej kredki.


:lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol: