Forum Zwierzaki

Mam z natury (genetyka) sucha skóre i włosy. Niestety to sie pogarsza a ja mam dosyc. Łykam skrzyp w tabletkach, siemie lniane, stosuję balsamy ale problem pozostaje i jest coraz gorszy. W sumie wystarczy jedna wizyta pod prysznicem żeby skóra sypała sie płatkami, nie mówiąc nic o sianie na głowie. Ostatnio wysmarowałam sobie włosy oliwą z oliwek+ciepły kompres. Ale było fajnie do pierwszego mycia głowy i znowu siano.
Znacie może dobre kosmetyki (szczególnie szampony) albo jakies sposoby na sucha skórę??

Współczuje Ci..
Ale niestety nie znam żadnych kosmetyków,które mogły by Ci pomoc...

Neutrogena? Próbowałaś kiedyś? IMHO jest bardzo dobra, a mam identyczny problem jak ty... Jej wadą jest cena, ale za jakość warto zapłacić. Ja oprócz tego jeszcze używam oliwek w żelu i sprayu Johnson's Baby na mokre ciało.

Ja też mam problem z suchą skóra i sankiem, a w zasadzie to miałam.

Używałam wszystkiego, przeróżnych balsamów i oliwek także...na oliwki chyba mam jakieś uczulenie bo wyskakiwały mi swędzonce pryszczyki, a balsamy nic nie dawały, aż kupiłam balsam Garniera z alantoniną do skóry bardzo suchej, regeneracyjny. Jest świetny, smarowałam nim nawet twarz a nie pojawiały się syfy :) bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia uczucia lepkości ;) polecam gorąco.

Co do wlosów...zaczełam ich intensywną pielęgnacje. Szmpony odżywcze, odżywki (i tu zaznaczam że nie jedna, a cała masa), wydałam na to naprawde kupe kasy, ale po 3 miesiącach były efekty ;) teraz włosy stały się lśniące i mięciutkie ;) jeszcze troche im brakuje do mojego ideału, ale ciągle nad tym pracuje :)

zaczęłam także łykać minerały, nie pamiętam jak to sie nazywa, ale nie jest za drogie, a za to dobre ;)

Słyszałam, że Garnier jest dobry :) A jakie odżywki do włosów stosujesz, Agnes? Same kupne, czy robisz jakieś domowe maseczki?

A czy uzywał ktoś szamponu Vichy Decros ?? Podobno rewelka cena też :(
A Neutrogeny musze spróbować :)

Ja jeszcze zastanawiam się nad wypróbowaniem nawilżającego Head&Shoulders, może ktoś próbował?

Kiedyś zrobiłam jakąś paćke, ale potem nie mogłam doprowadzić swoich włosów do porządku i musiałam wyczesywać jakieś rzeczy z głowy :P więc ze swoich maseczek zrezygnowałam. Obecnie mam mgiełkę z witaminami fructis'a, jakiś włos w płynie z witaminami i keratyna (czy jakoś tak), odrzywkę do włosów farbowanych z gliss kur, szampon płynny jedwab (tej samej firmy co poprzednia odrzywka), i odrzywke regeneracyjną z gliss kur taką w spreyu...

kiedyś używałam też sunsilka tego fioletowego, i był fajniutki też, miałam do niego te dwie odżywki ;)

a kurację zaczełam od używania odżywki którą dostałam na 18 od siosty z firmy Faberlic. Produkują oni kosmetyki tlenowe. Odżywak była do włosów bardzo suchych, regeneracyjna i ona naprawde mi pomogła...niestety nie mam jej gdzie teraz kupić ;(

A czy uzywał ktoś szamponu Vichy Decros ?? Podobno rewelka cena też :(

Czy rewelka?
I don't think so...
Mi bardziej pomógł Nizoxin, a ciałko męczę Garnierem :;d:

To mnie zaskoczyłaś bo miałam nadzieje że vichy to dobra firma.
A ja powiem że płynny jedwab swarckopf jest tez kiepski. Mi po tym robi sie regularne siano, bez szans na ułożenie jakiejkolwiek fryzury.
A do włosów wuchych nie powinno sie uzywać kosmetyków do włosów farbowanych, z tego powodu że maja zupełnie inny odczyn. Dla farbowanych powinien byc zasadowy żeby utrzymac kolor, a dla nie farbowanych kwaśny jak naturalny odczyn skóry.

ja nie mam suchej skóry, ale moja mama ma - używa i bardzo sobie chwali intensywnie nawilżającą emulsję
do ciała dla skóry bardzo suchej NEUTROGENY
a do włosów odżywki Pantene Pro-V i tez jest bardzo zadowolona, a ja widzę i czuję efekty -
miękkie włosy, może nawet za bardzo ;)

Ekateczka...szampon to nie wszystko, tak naprawde ro służy mi tylko do umycia głowy, a do tego żeby włosy się dobrze układały, były piękne i zdrowe używam odżywek i to nie jednej.

Xara chodzi o tą odżywkę do włosów suchych, jak ona sie dokładnie nazywa ??

mama używa odżywek "intensywna regeneracja" do włosów suchych, zniszczonych
i poddawanych częstym zabiegom stylizacyjnym
oraz "jedwabista miękkość" - odżywka nawilżająca i wygładzająca

może warto spróbować? nie są to drogie kosmetyki, a może spełnią wymagania :)

A tabletki drożdzowe? Witaminki? :;d:

o fuuu drożdże...pamiętam jak tato kiedyś za mną biegał z jakimś napojem drożdżowo-mleczno jakimśtam żebym miała piękną skóre i włosy i żebym zdrowo rosła :P Wtedy byłam jeszcze mała :P ale może spróbuje znowu ??

a jeśli chodzi o witaminki. Ja brałam, nie witaminkii a zawiązki mineralne, i musze przyznac że widziałam  różnice...i musze do tej kuracji wrócić :)

Włosy: Elseve Nutrileum, szampon i odżywka. Żaden inny szampon mi nie przypasował a po tym, mam gładkie, błyszczące włosy. Suchych włosów nie powinno się myć codziennie. Ja myję co drugi dzień a raz na jakiś czas, funduję im paskudne przetłuszczenie (zwróćcie uwagę jak wielu fryzjerek ma często tłuste włosy).Z polecenia koleżanki fryzjerki. Dzięki temu, moje włosy, mimo wielu farbowań i przeróżnych eksperymentów, nie straciły połysku i nadal się fryzjerzy dziwią jak mi się to udało ;)

Neutrogena? Próbowałaś kiedyś? IMHO jest bardzo dobra, a mam identyczny problem jak ty... Jej wadą jest cena, ale za jakość warto zapłacić. Ja oprócz tego jeszcze używam oliwek w żelu i sprayu Johnson's Baby na mokre ciało.

myszka 8)  Ja ciało również oliwką na mokro :wink: A ręce to koszmar, TZ mowi na mnie aligator :roll:  Wiecznie suche i szorstkie. Jedynie neutrogena zapewnia mi komfort na cały dzień, w przypadku innych kremw, smaruję ręce co godzinę. I jeśli wiząć pod uwagę konsystencję i wydajność Neutrogeny to powiedziałabym, że wychodzi wręcz taniej niż inne kremy :)  A skuteczność ma moim zdaniem najlepszą.

No i twarz Garnierem, aktualnie żółtym ale to zależy który mi się akurat w sklepie spodoba ;)

Ja też uzywam od jakiegoś czasu oliwke na mokro, a nawet ostatnio wysmarowałam sobie oliwką włosy, potrzymałam ze 20 minut, potem umyłam i było lepiej :)

Ja polecam tabletki drożdżowe. a oliwka też jest bardzo dobra.