Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Końskie Lukrusy => Wychowanie => Wątek zaczęty przez: DuniA w 2009-11-11, 15:27



Tytuł: PRoblem z kobyłą .... poważny ...
Wiadomość wysłana przez: DuniA w 2009-11-11, 15:27
Otóż prawdopoonie będę pomagać koleżance przy jednej kobyle,  6 latka, od 3 lat soi sama. Ma wszystkich w du ... i w poważaniu. Cały problem właśnie na tym polega, że przy pracy z ziemi jest dosyć nie obliczalna i nie zachowuje się jak inne konie na wydawane komendy. Nie reaguje na odganianie. Dzisiaj na lonży np skoczyła na mnie, przewróciła i przeskoczyła nade mną , ponoć gdzieś zahaczyła mnie kopytem, ale ja tego nie czułam ... Nie idzie jej wyszczotkować, bo się rzuca i wierci, nie idzie jej przywiązać bo zrywa kantar i uwiąz , natomiast pod siodłem nie ma z nią jakiś większych problemów ... Nie bardzo wiem jak z tym koniem zacząć pracować ... koleżanke (która pracuje z nią 2 - 3 lata akceptuje i toleruje aczkolwiek też różnie się z nią obchodzi).
Macie jakieś pomysły ? Probowałam robić Montyego to też się rzucała ....


Tytuł: Odp: PRoblem z kobyłą .... poważny ...
Wiadomość wysłana przez: tita w 2009-12-04, 15:40
Hmm... :/ Może technika join-up? Przy takiej klaczy jest to niebezpieczne ale może jakoś się uda? Na pewno warto spróbować. Naprawdę radzę uważać.  :|


Tytuł: Odp: PRoblem z kobyłą .... poważny ...
Wiadomość wysłana przez: DuniA w 2009-12-09, 13:09
Generalnie stało się tak, że do kobyły przyjeżdża chłopak, który ją ustawia i będzie ustawiać, póki kobyła nie stanie się bezpieczna...


Tytuł: Odp: PRoblem z kobyłą .... poważny ...
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2009-12-17, 19:25
ja bym probowala 7 games moze zajac to duzo czasu , ale potrzeba cierpliwosci nic nie moze silowanie sie z koniem tylko budoa wspolnych wiezi i relacji, ona musi zaczac chciec wspolpracowac ;)