Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3   Do dołu

Autor Wątek: Entelegencja nauczycieli  (Przeczytany 21237 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Entelegencja nauczycieli
« : 2005-05-08, 20:36 »
Jeśli taki temat już był to mnie zabijcie... temat odnosi sie do naszych - moich byłych - cudownych nauczycieli i ich inteligencji która często okazuje się być fikcją lyteracką... :P A konkretniej poprosze o przykłady co mądrego zrobili wasi nauczyciele.

Rozpocznę aby podać dobry przykład... :lol:

Moja pani od biologii po wrzuceniu do akwarium klasowego "elektrycznego elementu" (nie pamiętam co to było, młoda byłam) sięgnęła do niego ręką... na co cała klasa gimnazjalistów wydała krzyk przerażenia: NIECH PANI WYŁĄCZY Z KONTAKTU!!

Liceum... koleżanka przyniosła do szkoły chomika w transporterku... zaciekawiona nauczycielka wzięła transporterek do rąk i zaczęła się przyklądać, na co jeden chłopak: "Niech Pani potrząśnie!"... i Pani potrząsnęła i to bardzo energicznie...

Niby ludzie wykształceni, a pomyślunku ZERO... mieliście takie przypadki? Ja na pewno więcej, ale w tej chwili nie pamiętam... :oops:
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #1 : 2005-05-08, 20:50 »
Moja pani od przyrody w podstawówce.. Gadam coś o gekonach na lekcji, a ona: "och tak, ja mam z niego torebkę!!" .. :|

Owa pani również kłociła się ze mną czy królika podnosi się prawidlowo za uszy (!), czy 40 gupików męczy się w akwarium 30 litrów itp.. echhhhhh :?
Zapisane

yassue

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 884
  • by Wind
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #2 : 2005-05-08, 21:39 »
pozwole sobie wkleic tu mala probke poziomu mojej fizycy (z klasowego forum)

?:Proszę pani, kiedy możemy poprawić klasówkę?
ona:W czwartek na ósmej lekcji albo dzisiaj.
?:Czyli dizsiaj jest poprawa?
ona:Nie.

ona: Wchodźcie do klasy.
?: Mamy wchodzić?
ona: Nie.
I poszła sobie.

ona: Kogo by tu dzisiaj zapytać...
[myśli]
Trzeci stycznia... numer 12 - Piotr K.
Piotr K: Ale dlaczego 12, jak dzisiaj 3ci stycznia?
ona: Przykro mi, tak wypadło.

Forum Zwierzaki

Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedz #2 : 2005-05-08, 21:39 »

Tiggy

  • Gość
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #3 : 2005-05-08, 21:55 »
*Wg. mojej pani od fizyki WODA NIE PRZEWODZI PRĄDU.. :roll: tak, nie ma co poziom mamy wysoki :P

*nastepne: JAK SIE NIE UMIESZ TO SIĘ NIE WYDAWAJ! (zastepstwo z suuper pania od matemattyki, Zrobila nam jakis nowy temat o ktorym nikt nic nie wiedzial, no i sie Madzia zapytala... :roll: :D )
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #4 : 2005-05-08, 22:11 »
Moja Pani od historii: Ja zagrożenia wystawiam ocenami niedostatecznymi! (Uf, to nie dobrze... :lol:)
Zapisane

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #5 : 2005-05-08, 22:12 »
--->Nasza pani w gim od niemieckiego stawiała 5 za prace w szkolnym ogródku, w sumie duzo osób z moejej klasy mialo na koniec 5 za ...prace w ogrodzie :roll:.
--->Na wszelkie pytania i oznaki niezrozumienia nasza pani od fizyki mówi( czyt. krzyczy): już dawno to powinienes umieć, jak nie wiesz to zajrzyj do ksiązki i nie zadawaj głupich pytań bo dostaniesz 1!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  :roll:
Zapisane

Zorba

  • Gość
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #6 : 2005-05-08, 23:08 »
ta nasza fizyca jest okropna :/
Ostatnio zrobiła nowy temat...jedna lekcja nie omowila polowy przykladow,zadala pewlno do domu tych przykladow ktorych nierozumielismy ale dobra....to nawet nie o to chodzi za tydzien wywoluje do tablicy 3 uczniow rezultat-
2,1,1 i takie oceny byly :/ i pytala z tego czego jej zdaniem wszyscy powinni umieć :/ śwwwwwwieeeetnieee....ona jest okropna !
Jedzie od niej papierosami i w ogole :/
Zapisane

k_lap

  • Gość
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #7 : 2005-05-09, 12:44 »
Hehehe, tak sobie wspominam beztroskie czasy liceum... ach jak wtedy było wesoło...
*** Pamiętam mojego matematyka (nie mogę o nim powiedzieć złego słowa, świetny nauczyciel, ogromna wiedza), ale przypomniało mi się, jaka u niego na lekcjach zawsze była cisza, każdy się bał podskoczyć, to był facet który potrafił pożartować kiedy trzeba i można było, ale kiedy nauka to nauka... Często na lekcjach mówił: "Zadanie 20, kto chce rozwiązać na tablicy ?"... chwila ciszy, a on dalej: "Nikt ? To rozwiążecie sobie w domu", następne: "Zad 21, kto chce ?" ...cisza... "Nikt ? To do domu" i tak potrafił zadać nam około 15 zadań zanim wybrał kogoś do tablicy. Z czasem tak nas tym wyszkolił, że pytając np.: "Zadanie 15, kto chce rozwiązać na tablicy?", po sekundzie widział las rąk w górze :lol:. Ale takiego nauczyciela życzę każdemu, u niego nie było osoby, która nie rozumiałaby matmy, do każdego indywidualnym podejściem, ale wytłumaczył wszysko. Nauczyciel z prawdziwego zdarzenia.
*** Pamiętam również moją babkę z geografii, Jaśka była świetna :hahaha: !!! Aby uniknąć pytania, trzeba było namówić paru chłopców, żeby powiedzieli jej na wejściu, że bardzo ładnie wygląda i śliczny ma kolor bluzki... W ten sposób ona potrafiła 20 minut opowiadać jak była ze swoją przyjaciółką na zakupach, z takimi szczegółami, że pół lekcji zlatywało na jej opowieści, wtedy szybko omawiała temat i z głowy :)
*** Tak samo nasza nauczycielka z j.niemieckiego... Żeby nie pytała, ani nie robiła kartkówki, trzeba było powiedzieć coś o jej lub kogoś z nas piesku. Wtedy zaczynała opowiadać o swoich pieskach wcześniejszych, najczęściej popłakała kilkanaście minut i kartkówki nie było... Okropny sposób, ale skuteczny :P
*** Również ksiądz - straszny laluś, potrafił mieć pretensje o wszystko, zamiast prowadzić lekcję, wiecznie narzekał, więc wszystkich przestało interesować jego stękanie. Któregoś dnia na religii koleżanka zaczęła sobie coś nucić pod nosem, a on z krzykiem: "Mateusz nie śpiewaj!", Mateusz mu na to, że to nie on śpiewa. Żaneta dalej nuciła, ksiądz z pretensjami do Mateusza, Mateusz znowu się wypiera i tak sytuacja powtórzyła się ze 3 razy. W końcu nasz "inteligentny" ksiądz wpisał Mateuszowi o bardzo "głębokiej treści" uwagę: "Mateusz śpiewa i kłamie na lekcji religii". Pamiętam, że każdy nauczyciel na późniejszych lekcjach śmiał się z tej "myśli" księdza, a my również upominaliśmy Mateusza, by nie "Kłamał na lekcji religii".
« Ostatnia zmiana: 2005-05-09, 12:46 autor k_lap »
Zapisane

Agata:)

  • Gość
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #8 : 2005-05-09, 13:42 »
A ja ostatnio miałam zastępstwo na fizyce ze świetnym kolesiem :P
Stary już nawet, koło 57 lat bym mu dała, ale teksty ma nieziemskie, np:
N:Bo u mnie to wszyscy chętni są do odpowiedzi. Np. mówie"nr 18" na ochotnika, a on od razu idzie na ochotnika. I do tego z uśmiechem na twarzy.

:lol:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedz #8 : 2005-05-09, 13:42 »

Styka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1735
  • Chester -devil or dog? =P
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #9 : 2005-05-09, 15:42 »
moja pani od geografii w podstawówce, przedstawianie się ropoczęła od opowieści o ... swoim kocie :) mogła tak o nim mówić i mówić :P

natomiast naszej Pani od polskiego udziela się nasze słownictwo, ostatnio na narzekania koleżanki z klasy zareagowała słowami "no Ty też fajna jesteś" :P

o Pani K od angielskiego, to lepiej nie wspominać :P na szczęście już jej z nami nie ma :P większość lekcji spędzaliśmy na opowieściach o podróżach do Afryki, oraz do Disnylandu :) Pani był tak dobrą kobietką, że przynosiła nam nawet swoje dawne fotografie... lata 70, okulary "muchy", suknia w kwiatki... to były czasy ;)... opowiesci o małpce, która nasiusiała do walizki, znalezienie trupa na sawannie, sterroryzowany samolot o tak :P jak mi się coś jeszcze przypomnie to napewno napisze, ciężko tak w jednej chwilii pozbierać myśli :)

Qaś

  • Gość
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #10 : 2005-05-09, 17:29 »
Nasz babka z fizyki przegina :P
RAz taki koleś z naszej klasy chciał sie podlizać i powiedział "Jak pani ładnie dzisiaj wygląda":PA ona do niego z tekstem "Ja zawsze ładnie wyglądam!Jesteś bezczelny,obrażasz mnie!" :lol: Po czym wstawiła mu uwagę,żeją obraził,a potem pół lekcji mówiła,że jej pasuja pastelowe kolory,bo ona jest typem urody wiosenno-jesiennej :P Masakraa :lol:
Zapisane

^kora^

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5706
  • www.sznaucer-kora.dog.pl
    • WWW
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #11 : 2005-05-09, 17:37 »
Nasza pani odm przyrody jest niezła
jest sparwdzian i ona zawsze cos opowiada i jeden uczen podnosi reke i pyta sie co to jest fotosynteza ona powiedziala on napisal to na sprawdzianie i tak wszyscy zrobili moja kumpela pytala sie jej o roznych rzeczach co byly na sprawdzianie i to podczas sprawdziany a ona nam dyktowala :lol: wszyscy mieli 4,5 lub 6 :lol:

kareena

  • Gość
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #12 : 2005-05-09, 19:55 »
ja tak miałam w 2 klasie gimnazjum :P na fizyce gdy czegoś nie umiałam - na klasówce :P - podchodziłam do pana i prosiłam o wytłumaczenie... w efekcie pan za mnie rozwiązywał zadania i stawiał mi za nie piątki :lol: 
Zapisane

Golden_Tina

  • Gość
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #13 : 2005-05-09, 20:02 »
mi się teraz przypomniał tekst mojej przyrodnicy (czyli Juzi (wiem, że z błędem ortograficznym, ale wszyscy tak piszą :P). Na lekcji, Juzia podyktowała temat, ja go pisze, a ona do mnie:
Juzia: co ty robisz??
Ja: pisze temat lekcji
Juzia: ty jestes jakaś nieprzytomna!!
Ja:  :?:
Juzia: Czemu robisz miny (akurat myślałam, o co jej biega :roll: )?? Przyjmij postawę uczniowską!!
Ja: To znaczy?
Juzia: Nie będę cie teraz tłumaczyć.
Ja: Dobrze
Juzia: No to przyjmij wreszcie tą postawę uczniowską!!
Ja: Ale ja nie wiem, co to jest
Juzia (do klasy): Patrzcie, jaka bezczelna się zrobiła! Wyciągnij dzienniczek!

Moja uwaga:
"Natalia jest nieprzytomna na lekcji przyrody, kłamie, iz zapisuje temat lekcji, a w rzeczywistości robi głupie miny. Nie przyjmuje poprawnej postawy uczniowskiej i pyskuje nauczycielowi. Na każdej lekcji rozmawia z koleżanką i nie uczy się na bieżąco"

Mój komentarz na przerwie:
nieprzytomna-ok, nastepnym razem nie będę pisac tematu.
kłamie-dobrze, następnym razem powiem prawdę, że macham długopisem po kartce
postawa uczniowska-nie przyjmuję jej, bo wciąz nie wiem co to jest :roll:
nie uczy się na bieżąco-tylko jakims cudem z każdego wypytywania ma 5.

Na innej lekcji, Juzia czepiała sie Piotrka, że nie przyniósł podpisanej uwagi za brak zeszytu, którą wpisała mu do zeszytu :lol:
Zapisane

Liwcia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1847
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #14 : 2005-05-09, 20:13 »
moja pani od historii zawsze się tak rozgada, że np. mówi o Napoleonie a w kilka minut później przechodzi do tematu solarium :P... Albo opowiada o tym jak była mała i jak grała w piłkę w białych bucikach do komuni itp... I przez to nigdy lekcji  nie zrealizujemy...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedz #14 : 2005-05-09, 20:13 »

Qaś

  • Gość
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #15 : 2005-05-10, 13:56 »
I oni chcą nas uczyć?:P Wątpie...
Zapisane

NaNcY

  • Gość
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #16 : 2005-05-10, 14:06 »
eh no coment... za dużo by mowić...

najbardziej lubie jak pytam nauczyciela od j.angielskiego o jakieś słówko a on do mnie "stop, czy ja jestem słownikiem? " :|
Zapisane

Qaś

  • Gość
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #17 : 2005-05-10, 14:11 »
Heheeh...to u nas ostanio na angielskim z klasy mojej taki chłopak do nauczyciela:
Uczeń : Jak po angielsku pisze sie CZEK?
Nauczyciel : Ale o co ci chodzi?Przeciez mowisz check :P
U:No ale taki co sie wypisuje i pieniądze bierze
N: Ja ciebie nie rozumiem! Pytasz mnie o chcek,to tak sie pisze!
U: Ale mi chodzi,że CZEK sie po polsku mowi
N:Zapisz na tablicy
U(zapisuje - CZEK)
N(pisze obok - check)
N:Już ci napisałem poprawnie
U:No dobrze,juz nic nie chcę...
I tak chyba  z 15 minut :P


Zapisane

Styka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1735
  • Chester -devil or dog? =P
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #18 : 2005-05-10, 14:43 »
chłopaki opowiadali mi historie z ich lekcji wf-u :)
niektórzy z chłopaków nie ćwiczyli na lekcji i siedzieli na ławce, tuż przed nimi stało dwóch nauczycieli Pan WU oraz Pan CZA ;) czas leci, lekcja jak lekcja... nagle smród :P Chłopaki zaczynają się smiać :P Pan WU odwraca się i do chłopaków i mówi:
"sorry chłopaki  wypsnęło mi się" :lol:... na to Pan CZA "to TY?? nie wiedziałem właśnie co tak śmierdzi " :P

Borderka

  • Gość
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #19 : 2005-05-10, 17:35 »
Moja baba od fizyki, Graża (cała szkoła jej nie lubi :P )
ona : zrobiliście pracę domową?
my: nieee
ona: to co wam wyszło w pierwszym?
 :lol:

Moja pani od polskiego (spoko babka  :) )
ona : Ale Tomek zamuliłeś :P
Słyszeliście kiedyś taki tekst w ustach polonistki?  :lol:

Moja pani od biologii (zakręcona nieźle :P )
ona: Jak znajdę to poszukam!  :lol:

W 6 kl miałam taką głupią babę od historii, która opowiadała nam jak zabierała swojego syna do pokoju nauczycielskiego na "randki", a co działo się na tych randkach? ....biła go za złe zachowanie na innych lekcjach :P

Ta sama pani od polskiego:
"Książka jest bardziej wartościowsza niż książka"  :lol:

Podobno w jednej szkole u mnie w mieście jest jedna polonistka, która mówi: Zapiszcie se temat!  :lol:

Pani od biologii :
ona: to jest gameta męska, a to żeńska!
ktoś: może pani jeszcze raz pokazać
ona: to jest gameta żeńska, a to męska (pokazuje na odwrót  :lol:)
ktoś: no to jak w końcu jest?
ona: to jest gameta męska, a to żeńska (i znowu pokazuje tak jak było na początku  :lol:)
Mówiłam, że jest zakręcona  :lol:

Raz na technice gadałam z koleżanką, a baba:
Adrian nie gadaj!!
Adrian :  :?:
Za jakiś czas na polskim znowu gadam ja i Melka, a pani:
Adrian!!
Wszyscy w brecht  :lol: :lol:

Jak sobie coś jeszcze przypomnę to napiszę ;)
Zapisane

Bonsai

  • Gość
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #20 : 2005-05-10, 18:14 »
My z Dianulką prowadzimy nawet oddzielny zeszyt to spisywania mądrych powiedzonek nauczycieli :) Ale niesttey teraz ona go ma, więc powiem jej żeby napisała :)
Ale pamiętam jak Tadzio (od muzyki) powiedział takie coś:
"Ktoś może się przyczepić że mówię nieprawdę, ale co tam.... "
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedz #20 : 2005-05-10, 18:14 »

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #21 : 2005-05-10, 18:35 »
My jak bylismy w 4 klasie to (ja mam siostre blizniaczke) facet od muzyki sprawdzal obecnosc i (przyjmijmy) mam na nazwisko Kowalska.
N: 29...Kowalska!
K: Jestem...
N: 30...< przyglada sie dokladniej w dziennik po chwili przusowa sobie go do twarzy> KOWALSKA...?!
Klasa: Taaak :hahaha:

Potem na lekcji z naszym nowym wychowawcą moja siostra i koleżanka broiły...
N: Kowalska i Nowak zostają po lekcji.
Klasa: ktora kowalska?
N: a co? sa dwie kowalskie?
K: nooo... :lol:

Wiele jeszcze takich było...za duzo zeby opisywac :p
Zapisane

Bonsai

  • Gość
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #22 : 2005-05-10, 18:38 »
Eno Karletka, to Ty masz fajnie..... :) Tez chciałabym miec siostre bliźniaczke... to takie... niesłychane :) jesteście bardzo podobne? :)
Zapisane

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #23 : 2005-05-10, 18:54 »
Eno Karletka, to Ty masz fajnie..... :) Tez chciałabym miec siostre bliźniaczke... to takie... niesłychane :) jesteście bardzo podobne? :)
W ogole.
Ale o tym juz gdzies pisalam :;d: . W 5 i 6 klasie byłysmy juz w osobnych klasach a teraz juz w osobnych szkolach :;d:.
Zapisane

Bonsai

  • Gość
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #24 : 2005-05-10, 19:07 »
Niestety nie czytałam... Ale i tak sadze że masz bardzo fajnie :) Pozdrów siostre :)
Zapisane

Golden_Tina

  • Gość
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #25 : 2005-05-10, 20:45 »
dzisiaj na przyrce Juzia dyktowała temat: "Rola krwi w organiźmie (czy jak to się pisze :P)"
Ja: Prosze pani, jak się pisze "organiźmie"?
Juzia: No przecież mówię, że rola krwi w organiźmie :lol:

nasza polonistka też jest czasami niezła. np.

czytamy "Bajki robotów" i jest tam fragment: "(...)przebrał się za nędznego ciurę(...)"
Janek: a co to jest ciura?
Polonistka: taki menel :lol:

kiedy indziej:
K: Proszę pani, czy na tej dwudniowej wycieczce można łączyć dziewczyny i chłopaków w pokojach?
P: No co ty, jeszcze dzieci będą :lol:
Zapisane

Malka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8682
    • WWW
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #26 : 2005-05-10, 20:49 »
Maren mi kiedyś opowiadał, że trzech chłopaków uciekało ze szkoły przez okno. Złapała ich na tym POLONISTKA ( :!!!: ) i krzyknęła: Do dyrektora! OBYTROJE!
:lol: LoL :lol:
Zapisane

Borderka

  • Gość
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #27 : 2005-05-10, 20:50 »
Golden_Tina u was chłopaki w klasie chcieliby z dziewczynami w pokoju być? :? U nas na wycieczkach przychodzą powygłupiać się, ale nie chcą razem być z nami, a po za tym to my nie chciałybyśmy z nimi :P
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedz #27 : 2005-05-10, 20:50 »

Nataila

  • Gość
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #28 : 2005-05-10, 22:03 »
Cytat: NaNcY
najbardziej lubie jak pytam nauczyciela od j.angielskiego o jakieś słówko a on do mnie "stop, czy ja jestem słownikiem? " :|

Ci angliści... :lol:

U nas jest coś takiego:
Natalia: Mogę pożyczyć słownik?
Borek (facet od englisza): Tak, tylko uważaj, bo to jest mój kochany słownik, ja jestem z nim związany emocjonalnie!
:hahaha:
Zapisane

koniulka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2541
Odp: Entelegencja nauczycieli
« Odpowiedź #29 : 2005-05-10, 22:26 »
Ostatnia uwaga pod wypracowaniem mojego kolegi "Ty pisać po polsku". W takim własnie stylu pisze mój kolega więc musi zrozumieć jakoś :P
Albo kiedy ktoś zaczyna wypowiedź o co chodzi w tekście: "No że"
To pani: "Nie noże, nie widelce, sztućcami się nie zajmuj" :P
Zapisane
Na zawsze w naszych sercach...
Strony: [1] 2 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.124 sekund z 28 zapytaniami.