uu PO i przedsiebiorczosc... najlepsze lekcje do nic nie robienia XD ja już PO nie mam, ale to drugie mi zostało, ale i tak nic nie robimy
no więc po co na nich siedzieć, nie rozumiem tego, szkoła teraz do niczego nie przygotowuje, po prostu zajmuje dzieciakom czas od rana do popołudnia (podstawówka) wychodzą z niej nic nie wiedząc, po gimnazjum wiedza jeszcze mniej tyle że pija, palą i nie wiadomo co robią
mam do czynienia z dzieciakami z podstawówki i one ledwo co pisać potrafią (charakter pisma- masakra, ledwo co można odczytać, błędy ortograficzne, składnia zdania)
a najlepsze jest jak nauczyciele z LO narzekają na wcześniejsze etapy nauczania, ja wiem że jestem w liceum i co mi tam marudzić jak mnie też to dotyczy, bo w gimnazjum 'lekcje były przyjemne' przez co chemia, fizyka, geografia- gdyby nie moje zainteresowanie to nic bym nie wiedziała...
nie wiem czy nastaną lepsze czasy, jakaś reforma, bo jak tak dalej pójdzie to poziom będzie spadał i spadał. gdyby nie fakt że trzeba realizować program a nie nauczać to nawet zastanowiłabym się nad pracą w szkole (bo oczywiście kierunek studiów jest dla mnie zagadka)
no a teraz wracam do nauki z 3 przedmiotów, super
Iras pogratulować ludzkiego (lub właśnie nie ludzkiego
) odruchu