Ja kiedy siedzę przy ognisku w gronie moich przyjaciół- harcerzy, zawsze kiedy wpatrzuję się w blask płomienia nachodzą mnie wspomnienia... Pamiętam na obozie, ognisko.... płakałam jak bóbr, kiedy mówiłam przy bierwionie nie potrafiłam sie powstrzymać... te wspomnienia... niektóre tak bolesne.... najcześciej związane są ze stratą bliskich ludzi... niestety przeżyłam to nieraz i teraz, kiedy owe wspomnienia wracają, chcę o nich zapomnieć... ale tylko o niektórych.