Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 28   Do dołu

Autor Wątek: Doly/zalamania/depresje, czyli wzloty i upadki FZtowiczow...  (Przeczytany 80891 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

izunia

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #60 : 2005-08-22, 12:06 »
ja też mam doła :( jest miźle żyć tak bez tej drugiej połówki, moze dlatego że juz ją znalazłam, a nie moge z nią być :? poza tym dochodzi stres pójścia do nowej szkoły i boje się że strace obecnych przyjaciół :cry:
Zapisane

thrilly

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #61 : 2005-08-22, 20:50 »
eh ja mam dzisiaj małego doła :| - zakochałam się ...   :kocham: ale jak narazie wszystko idzie w dobrą stronę nie chcę zapeszać  :jupi2:
Zapisane

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #62 : 2005-08-22, 20:51 »
ee to jak sie zakochalas to wpadasz w dół?? to chyba motylki , a nie dół?
Zapisane

Forum Zwierzaki

DeeDee13

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #63 : 2005-08-22, 21:10 »
heh u mnie niestety nic nie idzie w dobrą stronę :(
Zapisane

Newada

  • *
  • Wiadomości: 853
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #64 : 2005-08-23, 11:54 »
U mnie też  :| :(
Zapisane

Jaśka

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #65 : 2005-08-25, 18:01 »
a ja juz znowu załamana ...
Bo mi tak bardzo na pewnej rzeczy zalezalo, tak bardzo, ale kapa nie uda sie, bo mnie kumpela zaje**scie wykiwała :cry:
Zapisane

ssgosiass

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #66 : 2005-08-25, 18:31 »
Ja jestem załamana z powodu końca wakacji :!!!:
Został tydzień i odnowa te kucie :roll:
Zapisane

Bigielka

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #67 : 2005-08-26, 20:54 »
ehhh...a ja znów ślepo zaufałam i znów zostałam olana...przez...przyjaciółkę :(
poprostu jestem przyjaciółką zastępczą :(
Zapisane

MAST

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #68 : 2005-08-27, 01:39 »
ey Misiaki kupcie sobie duzą czekolade, ćwiartke wódki, wezcie psa i idzcie sie wyrzyc.Bez sensu sie tak smucic...

usmiech sie! poliz dobra czas,słonce jest zawsze tam gdzie pada deszcz...
Zapisane

Forum Zwierzaki

BEAUTY T3RROR

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #69 : 2005-08-29, 11:30 »
Dokładnie M'AST ;)
Zapisane

Al-Zahara;)

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #70 : 2005-08-29, 14:37 »
A mi jak mam doła (takj jak teraz:/) to przypomina się piosenka Verby- teraz kiedy siedzę w domu sam tęsknota niszczy mój świat... Ten tekst jakoś do mnie pasuje. Wczoraj dowiedziałam się czegoś okropnego (sprawy rodzinne)... Szłam z kumplem i przyjaciółką i od mamy sms że tata chce ze mną przez telefon pogadać:/ Wystraszona poszłam do domu i... runął cały świat. Już nie będzie nic takie jak kiedyś ale dzięki temu że znów wyszłam na spacer z kumplem on jakoś mnie podnosi na duchu. Przy nim czuję się bezpieczna i beztroska i wszystkie smutki gdzieś odchodzą do póki nie wrócę do domu, nie będę godzinami siedziała przed kompem ze łzami w oczach. Teraz mam doła do dole i nie umiem się z tego wyrwać. Nic nie pomaga. nie chce mi się żyć... kompletnie mam dosyć tego świata ale muszę. Zabić się to najłatwiejsze wyjście a ja chcę sobie udowodnić że nie oddam się i będę walczyć do końca. (uhhhh jakoś tak mi lżej teraz) Chciałabym wsiąść na konika i pogalopować daleko z tąd, daleko od ludzi.
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #71 : 2005-08-29, 14:57 »
Dobrze ze masz azyl. Miejsce gdzie jestes sama, z konikiem. To jest bardzo wazne zeby czuc gdzies się bezpiecznie i najwazniejsze - sobą.
Ja gdy juz mam naprawde dosyc, mówię pass wszystkim, biorę plecak pełen zapałek nozy, wody, jakis zupek i ide do lasu na jakis czas.
Zapisane

Ariva

  • *
  • Wiadomości: 1995
    • WWW
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #72 : 2005-08-29, 21:04 »
Ehhh...ja dzisiaj dostałam doła, już dawo takiego nie miałam...a to wszystko oczywiście przez faceta :( Nie wiem wogóle jak to dalej będzie, czy jest sens to ciągnąć...
Zapisane

zaba14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3749
  • Mikuś na zawsze w pamięci [*] 27.05.08
    • WWW
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #73 : 2005-08-30, 09:02 »
A ja przez ostatni tydzien mialam traszliwego dola, moze nie tyle ze dola, ale wszystko mnie smucilo i wyprowadzalo z rownowagi.. :-? nawet brat zaczl na mnie mowic nerwus... :|
Zapisane
Możemy ocenić serce człowieka po tym, jak traktuje zwierzęta- Immanuel Kant

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #74 : 2005-08-31, 13:07 »
życie jest piekłem nie każdy potrafi je przejść z podniesioną głową...
Zapisane
Why so serious?

Forum Zwierzaki

Marycha

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #75 : 2005-09-04, 21:43 »
Ja juz mam tego wszystkiego SERDECZNIE dosyc! I to nie jest zwykły dół nastolatki, czy chęć zwrócenia na siebie uwagi. Poprostu ja już nie chce żyć. W ostatnim czasie dużo kłucę się z kumplami, straciłam wiarę w Boga, tak momenatlnie... W dodatku ta szkoła... To mnie wszystko przytłacza... Dlaczego nie można zrobić pstryk! i już nie żyjesz... Wiem, ze może moje mysli są w jakiś sposób samolubne, ale chce ze sobą skonczyć, tak poważnie... Zjedźcie mnie jak chcecie, ale to i tak nic nie zmieni... Nie zmieni mojego podejścia do życia... Tego bezsensownego życia... ;(
Zapisane

izunia

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #76 : 2005-09-04, 22:55 »
wiem jak to jest, ja też tak miałam wiele razy, ale wiem ze nie krzywdze wtedy tylko siebie, ale moich najbliższych również. pomysl co poczują inni gdy ty to zrobisz. tak, takie myśli są samolubne!! ja również to przeżywałam, ale staram sie wierzyć ze może być lepiej i że musi byc lepiej. w końcu życie jest tylko jedno :) powiem wam szczerze że w to nie wierzyłam, ale ktoś mi pomógł to zrozumieć. życze wam takiego anioła stróża, a jednocześnie psychologa i przyjaciela, ktory wam pomoże i podpowie co zrobić żeby było lepiej. ja juz kogos takiego znalazłam. dziekuje ze jestes, mimo że nie znamy się długo  :tuli:
Zapisane

martaska

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #77 : 2005-09-07, 18:24 »
a ja powiem jedno:

"Czasami marzenia staja sie koszmarem....":( kto mnie rozumie to rozumie a kto nie to nie
Zapisane

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #78 : 2005-09-15, 12:40 »
ja się zaliczam to rozumiących.... słucham teraz Comy "PAsażer" a to mnie wpędza w zły nastrój....
Zapisane
Why so serious?

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #79 : 2005-09-15, 13:52 »
A mi się wszystko ... nie wiem juz nic... jest zle, bardzo zle...
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #80 : 2005-09-15, 13:57 »
Galago, nie daj się podłemu nastrojowi...usmiechnij sie , kup czekolade, walnij setę i porozmawiaj z przyjaciółmi.

Jesteś za mądry facet...i za stary ;) aby sobie nie poradzić z depresją.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #81 : 2005-09-15, 14:09 »
tu nie chodzi o depresje, tracę milosc swojego zycia... chcialbm beby to byl dół...
juz nic nie będzie takie jak kiedyś
Zapisane

kasia

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #82 : 2005-09-15, 14:22 »
Chyba wiem, co czujesz... Chociaż pewnie powiesz, że za młoda jestem. Ale znam ten ból.
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #83 : 2005-09-15, 14:25 »
Galago...ja tez znam, ale wiem juz ze nic nie dzieje sie bez przyczyny na tym swiecie...moze gdzieś indziej czeka na Ciebie Ta Własciwa ??? Tylko na razie jeszcze nie potrafisz tego dostrzec. ;)
Zapisane

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #84 : 2005-09-15, 14:29 »
Galago, ..hm..przeczekaj.. nie myśl, nie dręcz się.. będzie ok.Idż do lasu, połóż się  na trawę, (proszę się się nie śmiać) albo przytul się do drzewa.. energie odzyskasz,tego życzżę. Najgorsze jest to że to nie my tracimy miłość swojego życia , tylko te osoby które odchodzą..A może nie jest tak żle?? Jeszcze się spotkacie ?
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #85 : 2005-09-15, 14:36 »
A tak w ogóle galago, to jesli uważasz ze to ma sens, ze warto ratować, to postaw na ostatnią kartę - powiedz jej jak bardzo Ci na niej zależy, kup kwiaty, daj pierścionek czy cóś takiego i przeproś za to co było nie tak...to zawsze działa. jeśli jest do uratowania ten związek to jedyna dobra rada której mogę udzielić. :)

Nie warto się załamywać i upadać na duchu. Jeśli coś ma sens, to trzeba podnieść czoło i walczyć.  Przyłbica do góry!!!
Las to ucieczka przed problemami i przed samym sobą. Nie daj się własnej niemozności. Trzymam kciuki. ;)

Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #86 : 2005-09-15, 15:19 »
Pierscionek dałej jej Rok temu, na wiosne mielismy wziąc slub.... 5 najszczesliwszych lat mojego zycia poszło się... jeszcze nie zerwalismy, ale ona ju tego chce.. powiedziala ze mnie kocha ale ją stracilem.
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #87 : 2005-09-15, 17:22 »
może chce abys coś zmienił, tylko nie potrafi tego powiedzieć wprost...moze chce z Tobą o czymś porozmawiać, ale nie wie jak...spróbuj Ty...ale wybądź z siebie pokłady miłości, cierpliwości i tolerancji przed tą rozmową. I nie daj się w zaden sposób sprowokować. Duzo dziewczyn panikuje przed slubem...to się nazywa "i chciała by i się bio"

A teraz mnie pociesz, bo bigle mnie w doła wpędziły...mam dość naskoczyły na mnie i dalej gryzą...
Zapisane

Forum Zwierzaki

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #88 : 2005-09-15, 17:34 »
Nefra to po co tam wchodizsz?? jak Ciebie nie chcą??
 Ja tam nie wchodze , jak wiem ze moja obecność jest niemile widziana..
 Galago,  każdy ma taki okres w życiu - kiedy zastanawia się , czy to wszystko co ma w życiu ,  to jest TO! czego pragnie ... Daj czas , Ona chce się upewnic  ,  chce znależc swoje miejsce..  , chce mieć pewność .
Zapisane

martaska

  • Gość
Odp: Doly/zalamania/depresje, czyli wloty i upadki FZtowiczow...
« Odpowiedź #89 : 2005-09-15, 19:43 »
wszyscy cierpia z tego powodu ze traca miłosc a ja wrecz odwrotnie cieprie z tego podwodu ze nie mam miłosci.Jak sie jakas znajdzie to wszytsko psuje ehh ;( wszytsko po prostu wszytsko.Kumpele mnie pocieszaja ze to jest nie prawda a jak to widze
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 28   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.083 sekund z 28 zapytaniami.