Tytuł: Koci język Wiadomość wysłana przez: Eli w 2004-10-26, 22:14 Tak się dziś zastanawiam, i do tej pory nie moge się doszukać, nawet w internecie, ''instrukcji obsługi kociego języka''... Wiem wiele rzeczy, niektóre domyslam się z autopsji ale dzisiaj np. dowiedziałam się że:
- jeśli patrzy się długo kotu w oczy, to on rozumie to jako złe zamiary - jeśli spotyka się kota, i mrugnie się powoli, to można się spodziewać że kociamber podejdzie i będzie się przymilał ... Możecie wpisywać jakie znacie jeszcze kocie sygnały? na co zwracac uwage? To co wiem, to: - poruszanie ogonem - kocio jest niespokojny, coś go interesi, ma ochote sie bawić, lub atakować - uszy ściągniete do tyłu, syczenie - kot zły, będzie atakował - podbieganie bokiem do drugiego kota/człowieka - jest zły, chce atakowac.... - nastroszenie się, wygiecie w koci grzebiet, ogon jak wycior do mycia butelek - kot się boi i może zaatakowac Czego jeszcze nie wiem? Tytuł: Koci język Wiadomość wysłana przez: kocham_koty w 2004-10-27, 14:59 tego, że jak kocio skuli się/prawie położy i wygnie uszy do tyłu, to znaczy, że czeka na reakcję wroga (np. psa) i jak się zbliży, to może zaatakować i jeszcze jak brzuchem szoruje po ziemi, to jest wystraszony, przemyka się albo jakos tak
Tytuł: Koci język Wiadomość wysłana przez: Tika w 2004-10-28, 07:27 Cytuj
A jak mu się nie będzie chciało poddejść. to też mrugnie :wink: Tytuł: Koci język Wiadomość wysłana przez: kocham_koty w 2004-10-29, 13:45 poleffka, koty są tajemnicze, więc nie wiem czy dobrze napisałam
Tytuł: Koci język Wiadomość wysłana przez: Hermi93:D w 2004-11-06, 21:45 ja po miałczeniu np. rozumiem chcę jeść, chcę wyjść na balkon, ale zazwyczas kotka wtedy siedziw miejscu gdzie może to otrzymać.
Tytuł: Koci język Wiadomość wysłana przez: marta1 w 2004-11-06, 22:07 ja też przez głośne miałczenie rozumiałam "chce mi się jeść"
Tytuł: Koci język Wiadomość wysłana przez: Eli w 2004-11-06, 22:22 ja nie zawsze rozumiem co znaczy miauczenie
czasem potrafi do mnie podejsc, miałknąć i sobie pojsc.. czasem wiem ze znaczy ''pogłaszcz mnie'' a czasem jak chce go pogłaskac to odchodzi :] Tytuł: Re: Koci język Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2004-11-06, 22:24 Cytat: Eli
z tym sie nie zgodze ;) takie pozycje czesto przyjmuja moje koty gdy sie bawia do tego jeszcze zwisajacy na bok ogon. Galop w takiej pozycji wyglada super zabawnie :wink: Tytuł: Re: Koci język Wiadomość wysłana przez: Eli w 2004-11-06, 22:26 Cytat: Emilka
aha, mój błąd :wink: też mi sie tak wydawało że to raczej zabawa, ale jak widziałam jak podobnie zachowywał sie na widok psa, to zgłupiałam.. Tytuł: Koci język Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2004-11-06, 22:33 no bo to chyba jest taka udawana agresja w przypadku zabawy ;) poprostu bawia sie w bijatyke ;) stad pewnie te postawy
Tytuł: Koci język Wiadomość wysłana przez: Eli w 2004-11-06, 22:45 niom, chyba masz racje. Zawsze mnie w ten sposob rano atakuje, jakby mówił: ''wstawaj no przecież nie możesz spać. Musisz bawić sie ze mną'' :lol:
Tytuł: Koci język Wiadomość wysłana przez: Kira w 2004-11-07, 00:56 nie wiem czy było wymieniane uszy lekko do tylłu i wiekie oczy to przerazaenie jakimś chałeasem sygnał ze kot moze uciec czmychnąc :P
Tytuł: Koci język Wiadomość wysłana przez: kocham_koty w 2004-11-07, 20:19 jak kicie mają duże oczka to tak słodziusio wygladaja :kocham: zreszta jak nie maja to też piękne są :D
Tytuł: Koci język Wiadomość wysłana przez: Olka1992 w 2004-11-07, 20:25 Cytat: marta1 ja też przez głośne miałczenie rozumiałam "chce mi się jeść" Ja przez miauczenie rozumiem: -"Jestem głodny" -"Pogłaszcz mnie" -"Wpuść/Wypuść mnie" I wiele innych Tytuł: Koci język Wiadomość wysłana przez: kocham_koty w 2004-11-07, 20:29 a ja przez miauczenie nic nie rozumiem :wink:
Tytuł: Koci język Wiadomość wysłana przez: Ekoteczka w 2004-11-07, 20:48 A popatrzcie dobrze kotu w oczy, bardzo ładnie można wyczytać nastrój kota. Trudno o dokładna instrukcję ale troche intuicji i...... Powodzenia!
A moja Kocia do 6 miesięcy wogóle sie nie odzywała, ani miałczenia ani mruczenia. A teraz miau to znaczy że cos chce, a jak zapytam np. chcesz jeść to potwierdzenie że tak to mruuu. Tytuł: Koci język Wiadomość wysłana przez: kocham_koty w 2004-11-08, 15:59 fajnie
:D moja kicia miauczy tylko jak chce żeby ja wypuśćić, ale nie poznaję po miauczeniu, tylko po tym, że pod drzwiami sterczy i czeka :lol: Tytuł: Koci język Wiadomość wysłana przez: Eli w 2004-11-08, 16:15 ja wiem, że jak Olimp zaczyna szorować łapkami, po podlodze, dywanie i lozku, to znaczy ze mu sie siusiu chce :lol:
Tytuł: Koci język Wiadomość wysłana przez: kocham_koty w 2004-11-08, 16:58 hehe, a mija jak sie wywali kołami do góry (dachowanie :lol: ) to jej dobrze i sie relaksuje. a jak robi mlask mlask to je :wink:
Tytuł: Odp: Koci język Wiadomość wysłana przez: Pańcia Loli w 2007-05-31, 15:13 Ekoteczka ma racje, wystarczy popatrzeć na kota,nieraz zadać pytanie moja Lolka odpowiada...kiedyś kolega śmiał się że Lolka umie mówić mama hihihi
Jak otwieram lodówkę i biore jej miseczkę to Lolka wydaje miauk z seri mniaaaamuu..jak w chodzę do domu to się wita i miauczy,mruczy tuli się , jak się za długo nie odzywa i zapytam się co jest..?to wtedy odpowiada mrrrr... Jak się zmróży powoli oczy to znaczy że chce się pomiziać nieraz puszcza oko... a z tym atakowaniem i lataniem boczkiem boczkiem to forma zabawy a puszenie stroszenie się to jeden z elementów pokazóweczki jaki to kotek jest duży- żeby przeciwnik troszkę zwątpił...zauważcie że jak podniesiecie i rozczapiżycie rękę na głową kota to hm...Lolka zaczyna robić fikołki podskakiwać... Tytuł: Odp: Koci język Wiadomość wysłana przez: kareena w 2007-06-01, 20:27 Moje koty wyraznie potrafią pokazac ze cos chca :)
Szczególnie Gabek jest rozpuszczony jak dziadowski bicz - potrafi łapką pociagnąć za ubranie jak sie go ignoruje ;) Zapomnieliscie o jednym kocim sygnale - prychanie/parskanie :) ale to chyba oczywisty sygnał - kot jest zły. Czasem jest też koci krzyk (pisk) - np. po nadepnięciu kotu na ogon.. (mój ojciec postawil kiedys krzesło na ogonie kocim :roll: ) Tytuł: Odp: Koci język Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-06-01, 20:34 a nikt nie wspomnial tu o warczeniu - o tak... koty potrafia warczec - podczas gdy koty prychaa czescij, gdy czuja sie zagrozone, boje sie, czy chca po prostu kogos/cos ostrzec - to jak kot zaczyna warczec jest juz rozwscieczony - a gdy do warczenia dochodzi cos na ksztalt wrzasku - nie wiem jak to okreslic - to lepiej nie probowac kota dotknac, chyba ze w grubych rekawicach....
Tytuł: Odp: Koci język Wiadomość wysłana przez: kareena w 2007-06-01, 20:47 w sumie warczenie i prychanie mozna uznac za pokrewny sygnal ;)
Nie myslalam by to jakos rozróżniac , ale jakby co, to potwierdzam - mialam konflikt miedzy kotkami jak przygarnełam drugiego :P Czasem wystarczylo tylko to ze Czarny sie pojawil w polu widzenia Gabka, a ten już warczał ;] Dziś minęły juz niemal 2 lata i jest prawie idealnie :) Tytuł: Odp: Koci język Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-06-01, 21:01 ja nawet nie muszę czekać jak Tequila coś powie... wystarczy spojrzeć na nia i już wiem o co chodzi...
ale i tak mam kocią gadułę, co to gada na wszelkie kocie sposoby: włącznie z prychaniem i warczeniem. no ale ja tam nawet w takim stanie mogę z kotem zrobić wszystko, inni niech lepiej jej wtedy unikają... Tytuł: Odp: Koci język Wiadomość wysłana przez: Pańcia Loli w 2007-06-02, 10:56 Moja Lolka wydaje też coś takiego co określamy w domu jako szczekanie lub odgłos w stylu NIAH NIAH NIAH...a wydaje takie odgłosy wtedy gdy za oknem widzi ptaszka...
Co do warczenia to warczy gdzy ktoś obcy wchodzi do domu,jest to wtedy wyraźne ostrzeżenie...wydaje też z siebie warcząco bulgoczący odgłos, to wtedy gdy widzi swoją rywalkę-Miśkę-kotkę sąsiadki... Tytuł: Odp: Koci język Wiadomość wysłana przez: NiuNiuS_ w 2008-01-24, 17:59 - jeśli patrzy się długo kotu w oczy, to on rozumie to jako złe zamiary
Podobno koty perskie lubią patrzeć człowiekowi w oczy. Z moim kotem jest tak samo. Tytuł: Odp: Koci język Wiadomość wysłana przez: Ekoteczka w 2008-01-26, 22:26 Nie chodzi o wpatrywanie się godzinami w kocie oczy czy prowokowanie ich do ataku, tylko ludzie przyzwyczajeni do psich reakcji, psiego pokazywania emocji całym ciałem, nie umieją odczytać tego u kota. Np. pies ciesząc się skacze i merda ogonem, kot usiądzie i gapi się albo przewróci się na bok i leży. Inne emocje u kota też nie są delikatnie wyrażane, np. uderzanie ogonem i "złe" i wściekłe oczy kiedy kot jest niezadowolony.
Kot uważnie słuchający co się do niego mówi, zwykle siedzi bokiem albo tyłem do osoby mówiącej i tylko poruszanie uszek wskazuje na to że słyszy. Co do warczenia to moja kotka warczy na wszystkich wetów mężczyzn, czasami ten warkot przechodzi w dziwny skowyt z głębi klatki piersiowej, a kot jest maksymalnie wściekły. Natomiast kota syczy jak się czegoś nagle wystraszy. Ten odgłos przy nadepnięciu kota (niestety też się zdarzyło) to bym raczej porównała do szczeknięcia. Tytuł: Odp: Koci język Wiadomość wysłana przez: Sara12 w 2008-02-18, 14:12 Od czasu do czasu moj kot macha ogonem,a chce sie bawić ;p
Tytuł: Odp: Koci język Wiadomość wysłana przez: pao w 2008-02-18, 14:57 no ba! polowanie na człowieka to najlepsza zabawa ;)
Tytuł: Odp: Koci język Wiadomość wysłana przez: Sara12 w 2008-02-18, 17:41 Ha,ha może dla niego ale nie dla mnie :)
Tytuł: Odp: Koci język Wiadomość wysłana przez: pao w 2008-02-18, 19:41 no cóż, tu wychodzą różnice pomiędzy widzeniem kota a człowieka ;)
Tytuł: Odp: Koci język Wiadomość wysłana przez: Sara12 w 2008-02-19, 10:05 No niestety ;)
Tytuł: Odp: Koci język Wiadomość wysłana przez: anulka w 2012-10-24, 11:16 ja z moja sobie mrugamy do sibie - powoli zamykamy oczka. nawet pol godziny tak sie mozemy "bawic" :)
Tytuł: Odp: Koci język Wiadomość wysłana przez: kaka15 w 2017-04-18, 12:34 Uważam że każdy zwierzak ma inny język :P mowę ciała itp trzeba to rozpatrzeć indywidualnie.
Tytuł: Odp: Koci język Wiadomość wysłana przez: marriola w 2017-05-17, 12:30 Też mam wrażeniem, że rouzmiem mojego kota. Szczególnie jaki mi pyskuje "miau, miau" jak czegos mu zabraniam.
|