Ja już kupiłam prezenty na święta... może jeszcze nie wszystkie, ale w większości tak. Podam Wam moje propozycje, może komuś się spodobają niektóre
: ... już pisałam o nich poscie o Bożym Narodzeniu:
Mamie: komplet kosmetyków (balsamy, peeling, żele) + oprawiłam w ramkę chatkę z jej dzieciństwa (po wcześniejszym przerobieniu jej u fotografa) - wiem, że to było jej marzenie.
Tacie: śliczne pióro do pisania Parkera. (Tatuś się lubuje w takich rzeczach).
Siostrze: ona uwielbia różne ozdóbki i dodatki, dlatego zrobiłam jej taki stroik z bambusowej miseczki, drewnianych dodatków i świec.
Braciszkowi: kosmetyki... taki wiek... tylko teraz to go interesuje
Teściowej (przyszłej): Również komplet kosmetyków, o którym wspominała + ciepły komplet (szalik,rękawiczki,czapka) do jej nowego płaszczyka
Teściowi (przyszłemu): Organizer skórzany (taki z kalendarzem, miejscem na notatki, wizytówki itd.)
Szwagrowi (przyszłemu): Ogromny pokrowiec na płyty, bo Piotruś ma zawsze je porozrzucane po całym pokoju.
Babci: komplet ozdobnych pojemniczków do kuchni.
Dziadkowi: śliczną, podwójną talię kart do gry (dziadzio zawsze ogrywa wszystkich w karty )
Zostały mi dwie przyjaciółki i chłopak.
Dziewczynom nie wiem jeszcze co kupię, a Adamowi (chłopakowi): ciepły szlafroczek + komplecik (szalik+czapka+rękawiczki).
Z Adamem zawsze mieliśmy problem co kupić i tym razem wpadliśmy na pomysł pisania listów do Mikołaja i zostawiania ich na parapecie Przynajmniej w ten sposób wiemy, że kupimy sobie nawzajem coś praktycznego, a wiadomo, że każde z nas dorzuci jakąś niespodziankę do prezenciku
Teraz zostało najlepsze: PAKOWANIE. Uwielbiam to robić, zawsze mam na to jakieś dziwne i oryginalne pomysły. No w sumie lepsze od tego jest już tylko dawanie prezentów
A moje wymarzone ??? Na pewno puzzle z końmi (przynajmniej 1500kawałków)... a co jeszcze ??? Największe moje marzenie to prawdziwy konik, ale chyba jeszcze na tą gwiazdkę go nie dostanę, najwcześniej w lecie...